BŁĄD 404

Upss! Nie znaleziono takiej strony.

Inne artykuły

Nowatorski zabieg w Szpitalu Św. Rafała

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.10.2022

27 września 2022 roku w Szpitalu Św. Rafała w Krakowie dr n. med. Mariusz Banach i Profesor Joachim Klisch (Helios Klinikum Erfurt) wykonali zabieg leczenia skomplikowanego tętniaka mózgu, stosując nowatorską metodę embolizacji z użyciem urządzenia WEB.

Tętniaki o szerokiej szyi, które są zlokalizowane w rozwidleniach tętnic mózgowych (Wide-necked bifurcation aneurysms – WNBAs) stanowią 26–36 procent wszystkich tętniaków mózgu. Ich leczenie jest trudne technicznie – szeroka szyja tętniaka obejmuje zwykle naczynia odchodzące z rozwidlenia tętnicy, a zachowanie drożności tych naczyń, przy jednoczesnym osiągnieciu trwałego zamknięcia tętniaka, jest konieczne dla utrzymania przepływu mózgowego. Do tej pory takie tętniaki mogły być leczone wyłącznie techniką klasycznej operacji z otwarciem czaszki i założeniem klipsa na tętniaka, choć i tak nie zawsze udawało się całkowicie wyłączyć tętniaka z krążenia. Wprowadzenie nowych metod, do których należy WEB, otwiera nowe możliwości leczenia pacjentów z tak skomplikowanymi tętniakami i to za pomocą jedynie niewielkiego nakłucia w pachwinie.

Urządzenie Woven EndoBridge (WEB) jest dostępne do użytku klinicznego w Europie od 2011 roku. W 2019 roku w USA zostało zatwierdzone przez Agencję ds. Żywności i Leków (US FDA) do leczenia pękniętych i niepękniętych tętniaków z szeroką szyjką przedniej tętnicy łączącej (ACA), tętnicy środkowej mózgu (MCA), tętnicy szyjnej wewnętrznej (ICA) i rozwidlenia tętnicy podstawnej (BA).

Urządzenie to „samocentruje się” – rozszerza się w worku tętniaka, delikatnie odpycha od najbliższej ściany do środka tętniaka i dopasowuje idealnie do kształtów tętniaka. Daje to możliwość lepszej kontroli podczas zamykania najtrudniejszych tętniaków czyli dużych WNBAs o nieregularnych kształtach.

Nowa pracownia endoskopowa w Szpitalu św. Rafała

Dodatkową jego zaletą jest to, że podczas procesu implantacji  jest w pełni wymienialne. Jeśli okaże się, że dobrany przez operatora rozmiar nie dopasowuje się idealnie do kształtów tętniaka, można je usunąć i wymienić na urządzenie o innym rozmiarze lub kształcie.

Dr n. med. Mariusz Banach od 2013 roku jest związany ze Szpitalem św. Rafała, gdzie w ramach Oddziału Klinicznego Neurochirurgii zajmuje się leczeniem pacjentów, przeprowadzając na co dzień zabiegi z zakresu neurochirurgii, chirurgii kręgosłupa oraz neuroradiologii interwencyjnej.

Scanmed Szpital sw. Rafała                 Scanmed Szpital sw. Rafała

Szpital św. Rafała udziela świadczeń specjalistycznych w zakresie neurochirurgii (jest to największy oddział neurochirurgii w Małopolsce), ortopedii, kardiologii, w tym całodobowo w zakresie kardiologii inwazyjnej, oraz chirurgii onkologicznej i ogólnej.

Placówka realizuje świadczenia oraz procedury zabiegowe dla pacjentów wymagających leczenia onkologicznego, chorych urazowych oraz przyjmowanych w trybie pilnym, w stanach zagrożenia zdrowia i życia.

Grupa Scanmed to sieć medyczna działająca w ponad 40 lokalizacjach na terenie całego kraju. W skład Grupy wchodzi także Szpital im. Rudolfa Weigla w Blachowni. Podobnie jak szpital w Krakowie należy on do Systemu Podstawowego Zabezpieczenia Świadczeń Szpitalnych (sieci szpitali). Ich ofertę uzupełniają specjalistyczne jednostki szpitalne oraz centra medyczne oferujące usługi w 23 miastach w Polsce.

Ważny jest dialog i współpraca z całym sektorem ochrony zdrowia

Przeczytaj teraz

AHP: nowy obiekt rehabilitacyjny w Ustroniu

Autor:
Dodano: 23.11.2012


Uzdrowisko Ustroń, będące częścią Grupy American Heart of Poland, otworzyło nowoczesny obiekt rehabilitacyjny Prestiże Club Medical & SPA. Placówka oferuje szeroką gamę zabiegów leczniczych z zakresu balneoterapii i hydroterapii, kinezyterapii oraz najnowocześniejszych metod fizykoterapii, w tym masaży leczniczych i  terapii manualnej.

Prestiże Clu Medical & SPA posiada 18 gabinetów, w których z zabiegów rehabilitacyjnych korzystać będzie mogło jednocześnie ponad 50 pacjentów.
– Zarówno dla nas, jak i dla pacjenta najważniejsze będzie zawsze profesjonalne, z medycznego punktu widzenia, wykonanie zabiegu. Wielu pacjentów coraz częściej zwraca jednak nie mniejszą uwagę również na komfort. – powiedział Marcin Kołtun, Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego Ustroń S.A. – O ich wyborze decyduje często nawet sam wystrój gabinetu i atmosfera miejsca. Uruchomiliśmy Prestige Club Medical & SPA właśnie z myślą o takich pacjentach. – dodaje.

Spółka Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca nabyła pakiet kontrolny akcji Przedsiębiorstwa Uzdrowiskowego Ustroń S.A. w sierpniu 2010 roku. Udziały sprzedawał Skarb Państwa w ramach prywatyzacji uzdrowiska. Uzdrowisko oferuje zarówno usługi finansowane przez NFZ jak i komercyjne.

Spółka Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca działa od 2000 roku. Prowadzi oddziały kardiologiczne w wielu miastach Polski, głównie w Polsce południowej, w  tym także w Ustroniu. Zakup Przedsiębiorstwa Ustroń sprawił, że spółka mogła rozszerzyć ofertę także o leczenie uzdrowiskowe, wskazane przy schorzeniach sercowo-naczyniowych.

Przeczytaj teraz

Elvita: nowe usługi w zakresie zdrowia psychicznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.02.2020

Spółka Elvita z Jaworzna, należąca do Grupy PZU, wprowadziła do swojej oferty nowe usługi. W placówce została otwarta poradnia zdrowia psychicznego, w której przyjmują specjaliści– lekarze psychiatrzy.

Poradnia działa w Centrum Medycznym PZU Zdrowie Elvita, działającym w Jaworznie, przy ulicy Gwarków 1.

Elvita prowadzi działalność medyczną w przedsiębiorstwach, które powstały na bazie przychodni zakładowych. W Jaworznie prowadzi trzy placówki ambulatoryjne. Poza tym działa tutaj, również należące do Elvity, Centrum Medyczne „Trójka”, które również prowadzi w Jaworznie trzy placówki, a także przychodnię w Bielsku-Białej. Elvita prowadzi również dwie placówki w Trzebini.

Czytaj także: Prywatne podmioty uzupełniają ofertę świadczeń w zakresie zdrowia psychicznego>>>

Poza tym Elvita obejmuje także przedsiębiorstwa: Górniczy Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego w Libiążu, Altermed Plus w Katowicach, Sanatorium Uzdrowiskowe Elektron w Ustroniu, Przychodnię Lekarską im. M.M. Kolbego w Częstochowie oraz EŁ-MED w Będzinie.

Elvita obejmuje opieką medyczną ponad 100 tysięcy osób. Placówki oferują ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, finansowaną przez NFZ, oraz komercyjną.

Elvita należy do Grupy PZU od grudnia 2014 roku.Do Grupy PZU należą także między innymi: Centrum Medyczne Medica z Płocka (przedtem – Orlen Medica), Centrum Medyczne Gamma, prowadzące w Warszawie szpital ortopedyczny, spółka Falck Centra Medyczne i spółka Tomma Diagnostyka Obrazowa, prowadząca sieć pracowni diagnostycznych.

Przeczytaj teraz

Ala laboratoria nowym członkiem Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor:
Dodano: 27.06.2015

Alab laboratoria, druga co do wielkości sieć laboratoriów diagnostycznych w Polsce, została członkiem organizacji Pracodawcy Medycyny Prywatnej. Grupa Alab prowadzi 57 laboratoriów diagnostycznych oraz około 140 punktów pobrań na terenie całego kraju.

Grupę Alab tworzą:
–  Alab Laboratoria – obecnie 36 laboratoriów w całej Polsce,
– Laboatoria Medyczne  Bruss – obecnie 5 laboratoriów w Trójmieście i województwie pomorskim,
–  Laboratoria Przygoda – obecnie 7 laboratoriów na zachodnim i północnym Mazowszu oraz w województwie warmińsko-mazurskim,
– Bio-diagnostyka – sieć 5 laboratoriów w województwie śląskim, małopolskim i świętokrzyskim,
– Vitalabo – laboratorium w Bydgoszczy
– Białostockie Centrum Analiz Medycznych – laboratorium w Białymstoku.

Do grupy Alab należą także laboratoria ściśle współpracujące – Vita w Darłowie oraz Amimed w Wołominie.

Początki Grupy sięgają roku 1987, kiedy to została założona w Warszawie spółka Alab, która rozpoczęła działalność w zakresie handlu odczynnikami i aparaturą laboratoryjną. W roku 2001 założono pierwsze laboratorium, które rozpoczęło świadczenia usług na rzecz różnych zleceniodawców w tym jednostek publicznych. W 2007 roku firma zmieniła nazwę na Alab laboratoria sp. z o.o. i zajęła się tylko i wyłącznie prowadzeniem laboratoriów.

W roku 2008 pozyskano udziałowca branżowego, który wspiera swoim doświadczeniem działalność sieci laboratoriów. Inwestorem został p. Dr Hans Jakob Limbach – właściciel Medizinisches Versorgungszentrum Dr. Limbach & Kollegen z siedzibą w Heidelbergu, mieście uniwersyteckim położonym w kraju związkowym Badenia Wirtembergia w Niemczech.

Laboratorium Alab jako pierwsze w Polsce przeszło w roku 2009 akredytację na zgodność z normą 15189 – normą jakości medycznego laboratorium analitycznego.

Alab laboratoria jako pierwsza firma medyczna w Polsce od 2008 roku stosuje podpis elektroniczny w dokumentacji medycznej, czym zapewnia szybkie i w pełni prawnie ważne wyniki. Rok wcześniej Alab zainstalował pierwszą w Polsce linię automatyczną (obecnie są w Polsce dwie takie linie obie w sieci Alab) – co stanowi nową jakość pracy w laboratorium.

Alab oferuje ponad 1000 badań. Laboratoria Grupy wykonują badania podstawowe w zakresie hematologii, koagulologii, analityki ogólnej z parazytologią, biochemii klinicznej, serologii grup krwi, mikrobiologii z mykologią, diagnostyki prątka gruźlicy; a także badania specjalistyczne w zakresie rozszerzonym z immunochemii, autoimmunologii, białek specyficznych, diagnostyki zakażeń i analiz hormonalnych, markerów nowotworowych, patomorfologii i cytologii oraz genetyki molekularnej zakażeń i leczenia bezpłodności.

Więcej informacji www.alablaboratoria.pl

Przeczytaj teraz

Niepełnosprawni w Polsce są bierni zawodowo

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.02.2022

Polska ma jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Unii Europejskiej, a od 2010 roku liczba osób bezrobotnych ogółem spadła trzykrotnie. Jednocześnie zatrudnienie osób niepełnosprawnych od lat utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – stwierdziła NIK.

W Polsce są około 3 miliony osób niepełnosprawnych, czyli takich, które – zgodnie z definicją zawartą w ustawie o rehabilitacji – ukończyły 16 lat i mają orzeczenie o niepełnosprawności. Jednak szacuje się, że wszystkich osób niepełnosprawnych może być nawet dwa razy więcej.

NIK ustaliła, że w latach 2010-2020 aż 2,5 miliona czyli ponad 80 procent osób z niepełnosprawnościami nie miało pracy, ani jej nie szukało. Pod względem wskaźnika bierności zawodowej osób niepełnosprawnych Polska jest na piątym miejscu w Europie. W latach 2010-2020 wskaźnik ten był w ich przypadku niemal dwukrotnie wyższy niż dla całej populacji osób powyżej 15. roku życia.

Mimo znacznych nakładów, zwłaszcza z Funduszu Pracy, Europejskiego Funduszu Społecznego oraz PFRON, wskaźniki zatrudnienia osób niepełnosprawnych od kilkunastu lat wzrosły tylko o około 2 procent w ciągu 10 lat: z 14,4 procent w 2010 roku do 16,7 procent w 2020 roku.

Przyczyną było to, że prowadzona przez powiatowe urzędy pracy aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych nie była skuteczna i nie umożliwiała im wejścia lub trwałego powrotu na rynek pracy.

Czytaj także: Grupa Lux Med wśród Super Marek Pracodawców >>>

Poza tym większość osób niepełnosprawnych zarejestrowanych w urzędach pracy nie chce podjąć zatrudnienia, na co wpływają ograniczenia związane ze stanem zdrowia i niepełnosprawnością, a także niskie kompetencje i wykształcenie.

Aż 60 procent osób niepełnosprawnych bezrobotnych długotrwale to osoby ze schorzeniami specjalnymi, a prawie 40 procent ma znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności. W 2020 roku spośród 55 669 osób niepełnosprawnych zarejestrowanych jako bezrobotni 1243 miało znaczny, a 20 260 – umiarkowany stopień niepełnosprawności.

Dużym ograniczeniem jest niedostosowanie miejsc pracy do potrzeb osób niepełnosprawnych, bariery architektoniczne oraz transportowe. Nie wszystkie miejsca pracy zatrudniają też tłumacza języka migowego.

Jednocześnie także pracodawcy niechętnie zatrudniają osoby niepełnosprawne, zwłaszcza starsze, mimo iż takie zatrudnienie daje pracodawcom szereg korzyści. Mogą na przykład uzyskać dofinansowanie do wynagrodzeń i składek na ubezpieczenie społeczne osób z niepełnosprawnościami, zwrot kosztów przygotowania ich miejsc pracy czy dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Raport NIK – „Aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych przez powiatowe urzędy pracy” dostępny jest tutaj>>>

Przeczytaj teraz

Polska Federacja Szpitali rozważa zaskarżenie rozporządzenia MZ do Trybunału Konstytucyjnego

Autor:
Dodano: 29.09.2015

Polska Federacja Szpitali rozważa zaskarżenie rozporządzeniu ministra zdrowia z 8 września 2015 roku w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej do Trybunału Konstytucyjnego. Wątpliwości Federacji budzą uwarunkowania formalno-prawne związane z podwyżkami dla pielęgniarek i położnych.

Według Federacji, przeprowadzone analizy prawne, w kontekście przedstawionego 21 września 2015 roku raportu NIK, dotyczącego wzrostu wynagrodzeń w szpitalach, prowadzą do refleksji, że w ślad za deklaracjami, znanymi wyłącznie z informacji medialnych, wyrażonymi  w  porozumieniu zawartym pomiędzy przedstawicielami pielęgniarek i płożnych, a Ministrem Zdrowia, nie nadążają przyjęte rozwiązania legislacyjne.

Wątpliwości Federacji dotyczą między innymi wyłączenia z tej regulacji grupy pielęgniarek świadczących usługi w zakresie POZ.

„Z tych powodów istotne jest  publiczne przedstawienie treści powołanego porozumienia oraz określenie przez Ministerstwo Zdrowia, jakie zmiany legislacyjne będą podjęte, w szczególności, co do stworzenia gwarancji źródeł finasowania podwyżek. Trzeba, bowiem zwrócić uwagę, na istotną z punktu wdziania pracodawców okoliczność, iż nie wiadomo, czy wskazane podwyżki mają być elementem podstawy wynagrodzenia. Jest to o tyle istotne, że konsekwencją zwiększenie podstawy wynagrodzenia  będzie zwiększenie innych kosztów pracy, których na dzisiaj, w ocenie Pracodawców Rzeczypospolitej Polski oraz Polskiej Federacją Szpitali nie da się oszacować oraz konieczność zmiany regulaminów wynagradzania lub zakładowych albo ponad zakładowych układów pracy w porozumieniu ze związkami zawodowymi” – twierdzi Federacja.

Obecnie obowiązujące rozporządzenie ministra zdrowia z 8 września 2015 roku w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej nie zawiera gwarancji finasowania podwyżek przez 4 lata, a jedynie od 1 września 2015 do 30 czerwca 2016 roku, czyli  na 10 miesięcy. Nie wiadomo jaki mają być źródła finansowania podwyżek w kolejnych miesiącach.

Rozporządzenie daje jedynie możliwość zapłaty kwoty określonej w rozporządzeniu, czyli 300 zł, i to wyłącznie w formie dodatku do wynagrodzenia, przez czas określony, czyli do 30 czerwca 2016 roku.

Federacja poinformowała, że otrzymuje informacje o tym, że dochodzi do konfliktów i niepokojów w szpitalach, których źródłem są oczekiwania zmiany podstawy wynagrodzeń pielęgniarek i położnych oraz oczekiwania pielęgniarek i położnych udzielających świadczeń w POZ, które również domagają się podwyżek. Wiele pielęgniarek wykonujących zawód w medycynie pracy, rejestratorek, sekretarek medycznych  jest rozczarowanych tym, że z analizowanego rozporządzenia nie wynika, że również one mają prawo do podwyżek.

Polska Federacja Szpitali odbiera też wiele sygnałów od zaniepokojonych dyrektorów i prezesów szpitali, którzy wyrażają swoje obawy dotyczące zasad ustalania podwyżek i źródeł ich finasowania po 30 czerwca 2016 roku.

W związku z tym, brak gwarancji finansowych podwyżek dla grupy pielęgniarek i położnych wskazanych w rozporządzeniu, przy jednoczesnym braku możliwości zapewnienia równości w traktowaniu pielęgniarek i położnych, powoduje narastające napięcia społeczne oraz rodzi poważne wątpliwości, co do możliwości wykonania porozumienia zawartego z przedstawicielami pielęgniarek i położnych, a także każe postawić pytanie o zgodność takiego rozwiązania z Konstytucją Rzeczypospolitej Polski. Federacja przypomina tutaj doświadczenia związane  z przyjęciem ustawy z 21 grudnia 2001 roku o zmianie ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania wynagrodzeń, która nałożyła  obowiązek realizacji zobowiązań płacowych. Była to tzw. „ustawa 203”, bez wskazania źródła finansowania. Sytuacja ta spowodowała zadłużanie się szpitali, które zaciągały dodatkowe kredyty na wypłaty podwyżek.

Polska Federacja Szpitali obawia się, że ta sytuacja może się powtórzyć, co zamiast prowadzić do poprawienia bezpieczeństw i jakości świadczeń zdrowotnych, będzie skutkowało destabilizacją całego systemu ochrony zdrowia. 

„Nie można także zapominać,  że zgodnie z art. 1  ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z 27 sierpnia 2004 roku (Dz.U. Nr 210, poz. 2135), tekst jednolity z 25 sierpnia 2008 roku (Dz.U. Nr 164, poz. 1027), tekst jednolity z dnia 8 kwietnia 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 581) „Ustawa określa 1) warunki udzielania i zakres świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych […]”, natomiast przedmiotem regulacji ustawy nie są kwestie związane z wynagrodzeniami dla jakiejkolwiek grupy zawodowej w ochronie zdrowia” – czytamy w stanowisku Federacji.

Konstrukcja powołanych przepisów ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych nie daje, w ocenie Polskiej Federacji Szpitali, podstaw wydatkowania środków publicznych na podwyżki dla jakiejkolwiek grupy zawodowej w ochronie zdrowia, co również stawia pod znakiem zapytanie zgodność z przepisami Konstytucji Rzeczypospolitej Polski przepisów rozporządzenia ministra zdrowia z 8 września 2015 roku w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, w zakresie w jakim przewidują one podwyżki dla pielęgniarek i położnych.

– To wszystko powoduje, że w istocie dobre intencje wielu środowisk, w tym i pracodawców, dotyczące poprawy sytuacji finansowej pielęgniarek i położnych, w obecnym stanie prawnym,  stanowią już źródło niepokojów i konfliktów społecznych oraz grożą poważną zapaścią finansową cegło systemu ochrony zdrowia  – oświadcza Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, Gubernator i członek Prezydium Europejskiej Federacji Szpitali HOPE.


 

Przeczytaj teraz