NIK zapowiada kontrole placówek ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.01.2021

Najwyższa Izba Kontroli w roku 2021 zwróci szczególną uwagę na problemy związane z wirusem Sars-CoV-2 i przeprowadzi między innymi kontrole działalności szpitali w warunkach pandemii.

Kontrolerzy NIK sprawdzą, czy zmiany w organizacji i finansowaniu szpitali w czasie pandemii zapewniły ich prawidłowe funkcjonowanie.

Kontrole będą dotyczyły także funkcjonowania szkół i administracji publicznej w warunkach pandemii oraz skuteczności tarczy antykryzysowej oraz zastosowania ulg i zwolnień podatkowych, a także sprawność funkcjonowania systemów i instytucji finansowych. Kontrola będzie dotyczyła także samorządów.

Czytaj także: Codziennie toczymy walkę o zdrowie i życie pacjentów>>>

Intencją NIK jest zarówno przedstawienie stanu realizacji przez instytucje publiczne zadań związanych ze zwalczaniem skutków pandemii, jak i wskazanie możliwości wypracowania takich rozwiązań, które w przyszłości pozwolą zabezpieczyć państwo i społeczeństwo przed destrukcyjnymi następstwami sytuacji kryzysowych.

Zbadanie wydatków związanych z przeciwdziałaniem pandemii COVID-19 uwzględni także coroczna kontrola wykonania budżetu państwa.

Sprawdzone zostaną zakupy i wykorzystanie wysokospecjalistycznej aparatury medycznej oraz skuteczność Państwowej Inspekcji Sanitarnej w zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń.

Kontrole będą także dotyczyły wojska i policji, zagadnień ekologicznych, programu dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce, a także promocji Polski na świecie.

W planie pracy NIK na rok 2021 znalazły się w sumie 103 kontrole.

Poza kontrolami planowymi będzie także prowadzony szereg kontroli doraźnych, podejmowanych jako efekt rozpatrywanych skarg i wniosków wpływających do NIK od parlamentarzystów, obywateli, instytucji i organizacji społecznych.

Przeczytaj teraz

Nowe przepisy dotyczące oceny celowości inwestycji

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.12.2020

1 stycznia 2021 roku wejdzie w życie nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zgodnie z którą ułatwione będzie wnioskowanie o ocenę inwestycji w ochronie zdrowia.

Nowelizacja zapewnia elektronizację składania wniosków. Opinia o Celowości Inwestycji będzie ważna przez 3 lata od dnia wydania, a nie jak dotychczas, bezterminowo.

Nowelizacja wprowadza nowe czynniki ubiegania się o OCI. Nie będzie konieczności ubiegania się o Ocenę Celowości Inwestycji w przypadku wprowadzenia jedynie drobnych zmian o wartości do 2 mln zł.

Czytaj także: Rok 2020 pokazał potencjał prywatnego sektora opieki zdrowotnej>>>

W przypadku inwestycji o wartości przekraczającej 50 mln zł przed wydaniem OCI będzie potrzebna dodatkowa ocena Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych, działającej przy ministrze zdrowia. Będzie się ona składała z przedstawicieli ministerstw – finansów, rozwoju regionalnego i zdrowia oraz z osób wskazanych przez prezesa NFZ oraz szefa KPRM.

Pozytywna ocena inwestycji będzie warunkiem uzyskania kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Ustawa z 10 grudnia 2020 roku o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw została opublikowana w Dzienniku Ustaw RP 23 grudnia 2020 roku (poz. 2345).

Przeczytaj teraz

Weszły w życie ustawy „covidowe”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.11.2020

29 listopada 2020 roku weszła w życie ustawa z 28 października 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19, która została podpisana przez prezydenta RP na początku listopada 2020, ale dotychczas nie została opublikowana, oraz jej nowelizacja uchwalona przez Sejm 28 listopada 2020.

Również 28 listopada 2020 nowelizacja ustawy została podpisana przez prezydenta RP oraz opublikowana w Dzienniku Ustaw RP.

Według nowelizacji dodatki w wysokości 100 procent wynagrodzenia będą przysługiwały jedynie tym pracownikom medycznym, którzy zostali skierowani do walki z epidemią Covid-19 przez wojewodę. W pierwszej wersji dodatki miały dotyczyć wszystkich pracowników medycznych zatrudnionych przy walce z epidemią.

Usunięto także możliwość wypłaty osobie zatrudnionej w podmiocie leczniczym – w okresie podlegania obowiązkowej kwarantannie lub izolacji w warunkach domowych, wynikających z pozostawania w styczności z osobami chorymi z powodu COVID-19 w związku z wykonywaniem obowiązków wynikających z zatrudnienia w podmiocie leczniczym oraz w czasie niezdolności do pracy z powodu COVID-19 – wynagrodzenia w pełnej wysokości, przewidując jedynie możliwość wypłaty zasiłku chorobowego w wysokości 100 procent podstawy wymiaru zasiłku.

Wykluczono możliwość wypłaty zasiłku w przypadku podlegania izolacji, czyli odosobnienia osoby lub grupy osób chorych na chorobę zakaźną albo osoby lub grupy osób podejrzanych o chorobę zakaźną, w celu uniemożliwienia przeniesienia biologicznego czynnika chorobotwórczego na inne osoby.

Uchylono również art. 22 ustawy, który przewidywał obowiązek prezesa NFZ dokonania zmiany planu finansowego NFZ na rok 2020 w celu podwyższenia opłaty ryczałtowej.

Ustawa zawiera również szereg innych istotnych przepisów, w tym między innymi dotyczących możliwości karania za nienoszenie maseczek, zatrudniania lekarzy cudzoziemców czy zniesienia odpowiedzialności karnej lekarzy za nieumyślne błędy popełnione w ramach warki z Covid-19.

Więcej na temat ustawy czytaj: Prezydent podpisał ustawę „covidową”>>>

Ustawa z 28 października 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 została opublikowana w Dzienniku Ustaw RP 28 listopada 2020 roku (poz. 2112).

Ustawa z 28 października 2020 roku o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 została opublikowana w Dzienniku Ustaw RP 28 listopada 2020 roku (poz. 2113).

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP apelują o bezpieczeństwo dla placówek medycznych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.03.2020

Apelujemy o zapewnienie bezpiecznych warunków pracy nie tylko wydzielonym szpitalom zakaźnym, ale również wszystkim jednostkom służby zdrowia, które realizują swój obowiązek pomocy pacjentom – napisali Pracodawcy RP w liście do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

– Pracodawcy RP popierają wszelkie działania zmierzające do skutecznego zapobiegania oraz zwalczania chorób zakaźnych, w tym wirusa SARS-CoV-2. Doceniamy również dotychczasowy wysiłek ministra i całego resortu zdrowia, a także olbrzymi wysiłek oraz poświęcenie wszystkich profesjonalistów medycznych, jednak w dalszym ciągu dostrzegamy kwestie, które wymagają priorytetowego podejścia – czytamy w liście.

– Dzisiaj droga pacjenta do lekarza jest znacząco utrudniona, a przecież wszyscy jesteśmy pacjentami. Nie należy też zapominać, że prawa pacjenta wciąż obowiązują i wszyscy pacjenci pozostają pod taką samą ochroną jak dotychczas, bez względu na rodzaj postawionego rozpoznania – podkreślają Pracodawcy RP.

– Polscy pacjenci oraz polscy świadczeniodawcy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony jest potężne zagrożenie związane z epidemią koronawirusa, a z drugiej – pacjenci z olbrzymim spektrum chorób będący w trakcie terapii lub oczekujący na pomoc medyczną, często konieczną, wymagającą natychmiastowych decyzji terapeutycznych i działania – zwracają uwagę eksperci.

Czytaj także: Pandemia pokazuje, co jest ważne w ochronie zdrowia>>>

Przeczytaj teraz

Kolejna edycja wydarzenia IT w Służbie Zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 11.03.2020

W nowym terminie – 27 maja 2020 roku we Wrocławiu odbędzie się kolejna edycja wydarzenia IT w Służbie Zdrowia. Celem konferencji jest przedstawienie najnowszych rozwiązań w zakresie informatyzacji zakładów opieki zdrowotnej.

Podczas konferencji firmy z obszaru IT zaprezentują swoje rozwiązania, które pomogą usprawnić pracę placówki, zarządzanie personelem, obniżyć koszty czy wdrożyć elektroniczną dokumentację medyczną. Wykłady merytoryczne przeprowadzą eksperci, którzy opowiedzą o swoich doświadczeniach związanych z informatyzacją sektora ochrony zdrowia.

Wśród tematów konferencji znajdą się zagadnienia dotyczące obiegu i dostępu do dokumentacji medycznej, ochrony informacji i medycznych danych osobowych, e-rejestracji, mobilnego dostępu do elektronicznej dokumentacji medycznej, przetwarzania danych osobowych w związku ze świadczeniem usług medycznych, prawnych aspektów gromadzenia i archiwizacji danych medycznych.

Czytaj także: Lux Med: infolinia na temat koronawirusa dostępna 7 dni w tygodniu>>>

Poruszone zostaną także problemy obiegu informacji pomiędzy i w placówkach służby zdrowia, bezpieczeństwa informacji medycznej, zagadnienia związane z hurtowniami i bazami danych, standardami danych medycznych, podpisem elektronicznym i aplikacjami wspomagającymi zarządzanie placówkami opieki zdrowotnej.

Spotkanie skierowane jest do przedstawicieli sektora ochrony zdrowia, czyli wyższej i średniej kadry zarządzająca, specjalistów ds. rozwoju IT, specjalistów ds. innowacyjności oraz informatyków.

Udział w konferencji jest bezpłatny.

Szczegóły i formularz rejestracji: https://gigacon.org/event/sluzba_wro_20/

Przeczytaj teraz

Sztuczna inteligencja i analiza danych usprawnią usługi medyczne

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.12.2019

Nowoczesna opieka zdrowotna opiera się na cyfryzacji, digitalizacji oraz skutecznej analizie danych. Według raportu firmy doradczej Deloitte „Winning in the future of Medtech”, aby ulepszyć spektrum świadczonych usług, rynek medtech powinien przejść od stopniowego udoskonalenia urządzeń medycznych do wykorzystania technologii na różnych szczeblach organizacji.

Z raportu wynika, że choć wiele firm z sektora medycznego jest dobrze przygotowanych do zaspokajania zdrowotnych potrzeb klientów w erze cyfrowej, to będą w tym zakresie potrzebować wsparcia. Nawiązanie partnerstwa z uczestnikami rynku technologicznego będzie jednym z warunków utrzymania przez nich konkurencyjności.

– Firmy technologiczne już dziś odgrywają dużą rolę w rozwoju sektora medycznego. Ich zdolność do gromadzenia, przechowywania oraz analizowania ogromnych ilości danych zdrowotnych nie tylko usprawnia obsługę pacjenta, lecz też wpływa na rentowność opieki medycznej. Dodatkowo, technologie pozwalają klientom kontrolować ich stan fizyczny i konsultować go ze specjalistami w dogodny dla nich sposób. Z nawiązania tego typu partnerstwa korzyści będą czerpać obie strony – zarówno sektor medyczny, jak i firmy technologiczne – mówi Maciej Dalecki, dyrektor w Dziale Doradztwa Finansowego, Deloitte.

Firmy medtech szczególną uwagę zwracają na rozwój sprzętu medycznego. Według ekspertów Deloitte, w ciągu najbliższych lat dane zebrane z tych urządzeń będą bardziej wartościowe niż samo wyposażenie.

Czytaj także: Telemedycyna – narzędzie do zarządzania zdrowiem>>>

Zdolność do wykorzystania uzyskanych informacji stanie się czynnikiem wyróżniającym firmy medyczne na tle konkurencji. Umiejętne zarządzanie danymi pozwoli nie tylko poprawić samopoczucie pacjentów, przewidzieć ich problemy zdrowotne, lecz także wspomóc w zmianie zachowań, które już dzisiaj mają wpływ na ich zdrowie.

– Zamiast koncentrować się wyłącznie na tym, jak skutecznie leczyć choroby, sektor medyczny skupi się w przyszłości przede wszystkim na ich diagnozowaniu na jak najwcześniejszym etapie. Medycynę przyszłości zdefiniują technologie ery cyfrowej takie jak sztuczna inteligencja i wirtualna rzeczywistość, a także coraz większa ilość możliwych do pozyskania danych oraz współpraca z firmami technologicznymi spoza branży zdrowotnej – mówi Maciej Dalecki.

Sektor ochrony zdrowia czekają zmiany. Eksperci Deloitte przewidują, że technologie zrewolucjonizują branżę medyczną w trzech obszarach: zarządzaniu danymi, zapewnieniu dobrego samopoczucia i w upowszechnieniu dostępu do opieki zdrowotnej. Pozyskiwane dane będą pochodziły z różnych źródeł i w przyszłości mogą posłużyć do wypracowania narzędzi analitycznych, które ułatwią proces decyzyjny podczas leczenia. Sukces natomiast odniosą te organizacje, które zapewnią dobre samopoczucie i należytą opiekę poprzez zastosowanie nowoczesnych urządzeń ze specjalnym oprogramowaniem do zbierania i analizy danych.

Innowacyjność jest jednym z warunków utrzymania konkurencyjności firm medycznych. Wraz ze wzrostem popularności działań profilaktycznych w opiece zdrowotnej rola technologii w tym sektorze będzie się zmieniać.

W ramach badania aż 80 procent ankietowanych ekspertów z rynku medycznego, technologicznego, startupów zadeklarowało, że znaczący wkład w rozwój medycyny przyszłości wniesie sztuczna inteligencja (AI), robotyka – 53 procent i nanotechnologia – 47 procent.

Czytaj także: Telemedycyna – element efektywnej opieki nad pacjentem>>>

Przy wdrażaniu nowych mechanizmów organizacje te będą jednak potrzebowały pomocy ze strony inwestorów na rynku technologii konsumenckich (consumer tech). Połączenie wiedzy specjalistycznej w zakresie danych i sztucznej inteligencji, jaką posiadają te firmy, ze zdolnością organizacji medtech do opracowywania aplikacji i algorytmów medycznych mogą stworzyć potężną ofertę, która poprawi pakiet medyczny. Takie firmy jak Google, Apple, Amazon czy Microsoft są coraz lepiej przygotowane do wdrażania innowacyjnych rozwiązań obarczonych niskim ryzykiem dla pacjentów (np. urządzenia wearables, czyli odzież z funkcją pomiarową). Stanowią one obecnie 35 procent wszystkich urządzeń medtech, oferując korzyści w zakresie gromadzenia, przechowywania i analizy danych.

Firmy z sektora medtech prawdopodobnie odegrają znaczącą rolę w redukcji kosztów leczenia, optymalizacji pracy chirurgów i poprawie wyników leczenia. Zdaniem 72 procent badanych, aby zmaksymalizować swój wpływ na całokształt świadczonych usług, firmy z tego obszaru powinny oferować zdalne monitorowanie pacjentów. Z kolei 67 procent uważa, że wiodącą rolę pełnić będzie przechowywanie i integracja uzyskanych danych. To z kolei umożliwi lekarzom podjęcie świadomych decyzji dotyczących zdrowia badanych. Ponadto, 45 procent osób stwierdziło, że firmy z sektora medycznego mogą pomóc w osiąganiu lepszych wyników poprzez poprawę wydajności klinicznej.

– Zdalne monitorowanie mogłoby dostarczać ostrzeżeń i aktualizacji stanu zdrowia zespołowi opieki zdrowotnej, tym samym zapobiegając postępowi chorób. Zintegrowane dane natomiast mogą pomóc lekarzom w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji. Z poprawą wydajności wiążą się zaś możliwości wykorzystania wirtualnej rzeczywistości w szkoleniu lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia. Wszystko to wniesie swój wkład w zbudowanie medycyny przyszłości – mówi Tomasz Borowy, dyrektor w Dziale Konsultingu, Deloitte.

Firmy z sektora medtech powinny zastanowić się również nad rolą, jaką chciałyby odgrywać na rynku medycznym: dostawcy danych i platform, firmy świadczącej usługi zdrowotne, ośrodka opieki czy jednocześnie wszystkich trzech.

– W najbliższym czasie powinny one określić kierunki rozwoju, które będą kontynuować. Należą do nich inwestycje w infrastrukturę danych i technologię, budowa potencjału analitycznego i sztucznej inteligencji, rozwój rozwiązań z zakresu zdalnego monitorowania, nawiązanie partnerstwa strategicznego z dostawcami usług oraz lepszego zrozumienia potrzeb klientów. Niezależnie od ścieżki rozwoju, wiele opcji opiera się na możliwości generowania i analizy danych. To z kolei zapewni im partnerstwo z firmami consumer tech, które dysponują zarówno wiedzą technologiczną, jak i zrozumieniem potrzeb konsumenckich – podsumowuje Krzysztof Wilk, partner associate w Dziale Doradztwa Podatkowego, Deloitte.

Przeczytaj teraz

Rynek usług medycznych jest wymagający

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.11.2019

Prof. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, , prezes spółki Diagnostyka sp. z o.o., członek zarządu Pracodawców  Medycyny Prywatnej

Rynek usług medycznych ciągle rośnie i jest bardzo wymagający, co determinuje nasze inwestycje ukierunkowane na innowacyjne rozwiązania i umożliwienie pacjentom dostępu do nich, ale również na zapewnienie stałego źródła wyspecjalizowanej kadry medycznej.

Stale monitorujemy rynek usług medycznych i staramy się dostosować do jego dynamicznie zmieniającego się otoczenia. W ramach Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej podejmujemy równocześnie dialog o przyszłości sektora prywatnego na rynku polskich usług medycznych. Współpracujemy z placówkami medycznymi, realizując projekty badawcze, wspieramy rozwój startupów i kształcimy przyszłą kadrę specjalistów. Liczę, że nasz wysiłek w budowanie kadry młodych diagnostów będzie w niedługiej przyszłości profitował równowagą na rynku pracy.

Jednym z największych wyzwań, przed jakimi stoimy, jest zapewnienie odpowiedniej liczby specjalistów – analityków medycznych. W kraju narasta problem zastępowalności pokoleń w zawodach medycznych. Dlatego powinniśmy zintensyfikować działania mające na celu niwelowanie deficytów w tym obszarze. Obecnie, przy puli nowych osób wchodzących na rynek w stosunku do pracowników znajdujących się w wieku przedemerytalnym, nie jest to możliwe. Mamy nadzieję na dalszy stabilny rozwój usług i pozyskiwanie najlepszej kadry medycznej w kolejnych latach, chociaż jak wszyscy cierpimy w ostatnim czasie z powodu stałego jej niedoboru.

Czytaj także: Innowacje w zakresie badań genetycznych umożliwiają precyzyjną diagnostykę i leczenie>>>

Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych reprezentuje najważniejszą grupę pracowników laboratoriów medycznych. Jako związek pracodawców medycyny prywatnej deklarujemy pełną współpracę i otwartość na rozmowy z przedstawicielami resortu czy instytucjami branżowymi. Mamy kilka pomysłów na „uzdrowienie” deficytu kadrowego. Działając wspólnie możemy zbudować stabilny rynek zarówno dla pracodawców i pracowników, ale i bazę atrakcyjnych ofert pracy dla przyszłej kadry diagnostów laboratoryjnych.

Diagnostyka laboratoryjna to ciągle rozwojowy sektor usług medycznych. Zgodnie z ostatnim raportem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego o sytuacji zdrowotnej ludności Polski, społeczeństwo nasze należy do jednych z najszybciej starzejących się nacji w Europie.

Przy utrzymaniu tej dynamiki prognozuje się, iż w 2050 roku osoby w wieku powyżej 60 lat będą stanowić ponad 40 procent ogółu ludności. Dostępność usług zdrowotnych – w tym diagnostyki laboratoryjnej – jest i będzie zatem kluczowa. Zależy ona nie tylko od dużej liczby dostępnych punktów pobrań i sieci laboratoriów, choć jest to istotny parametr, który spółka Diagnostyka spełniła.

Powinniśmy jednak kontynuować działania na rzecz profilaktyki i zwiększenia świadomości znaczenia badań laboratoryjnych w leczeniu chorób cywilizacyjnych. Wyniki badań laboratoryjnych nadal stanowią podstawę właściwej diagnozy i leczenia pacjenta. Dopiero ta strategia, w połączeniu z nowoczesną technologią i bazą specjalistów medycyny laboratoryjnej zapewni bezpieczeństwo zdrowotne kolejnych pokoleń. Mimo widocznej poprawy na tle innych krajów europejskich, nadal wiele jeszcze do zrobienia przed nami.

Przeczytaj teraz

Główne bolączki to brak empatii i nieuwzględnianie pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.10.2019

Brak komfortu, nieuwzględnianie głosu pacjenta i opiekuna w decyzjach i niewystarczające zainteresowanie stanem emocjonalnym pacjentów – to największe bolączki, które zgłaszali uczestnicy badania Siemens Healthineers pt. „Doświadczenia pacjenta w Polsce”.

Raport ten to pierwsza w naszym kraju próba szerszej oceny systemu ochrony zdrowia z punktu widzenia koncepcji patient experience.

Dokonano w nim pogłębionej analizy i oceny systemu ochrony zdrowia w Polsce z punktu widzenia jego użytkowników: pacjentów i ich opiekunów. O doświadczenia związane z usługami zdrowotnymi zapytano prawie dwa tysiące osób.

Ocenie zostały poddane szpitale, ambulatoryjna opieka specjalistyczna (AOS) oraz podstawowa opieka zdrowotna (POZ). Na podstawie badań ilościowych i jakościowych autorzy raportu ustalili, co w polskim systemie lecznictwa boli pacjentów, a co zasługuje na ich pochwałę. Celem raportu Siemens Healthineers było także wprowadzenie perspektywy doświadczeń pacjenta do dyskusji na temat opieki medycznej w Polsce.

– Z badania wynika rozdźwięk pomiędzy opinią pacjentów i opiekunów na temat systemu ochrony zdrowia w Polsce a tym, jak oceniają swoje własne doświadczenia. O ile jesteśmy generalnie silnie uprzedzeni do służby zdrowia jako całości, to nasze kontakty ze świadczeniodawcami nie zostawiają w nas aż tak negatywnych wspomnień – ocenia Joanna Miłachowska, prezes polskiego oddziału Siemens Healthineers.

Zaledwie 18 procent pacjentów i opiekunów ocenia polski system ochrony zdrowia pozytywnie, a aż 39 procent– źle lub bardzo źle. Tymczasem ocena ich ostatnich kontaktów z placówką medyczną wypada lepiej. Polacy najbardziej zadowoleni są z przychodni POZ (lekarze pierwszego kontaktu, rodzinni) – 37 procent respondentów było w pełni usatysfakcjonowanych doświadczeniami w tych placówkach. Nieco gorzej wyglądają doświadczenia związane z przychodniami AOS (np. okuliści czy kardiolodzy) – usatysfakcjonowanych było 32 procent. Najgorsze doświadczenia pacjenci wynoszą ze szpitali, gdzie w pełni zadowolony był tylko co czwarty z nich (26 procent), przy 36 procentach niezadowolonych.

Patient experience – uwzględnić potrzeby pacjentów

Zrozumienie, co stoi za pozytywnymi i negatywnymi ocenami świadczeniodawców wymaga pogłębionej analizy doświadczeń, które mieli pacjenci i opiekunowie.

– Patient experience, czyli doświadczenia pacjenta, to wszystko co wydarza się i zostaje spostrzeżone, zrozumiane i zapamiętane przez pacjenta i jego bliskich podczas kontaktów z systemem ochrony zdrowia, czy nawet szerzej – podczas wszystkich aktywności związanych z troską o zdrowie – podkreśla autor raportu Piotr Kuskowski, dyrektor ds. komunikacji polskiego oddziału Siemens Healthineers.

W badaniu Siemens Healthineers doświadczenia pacjenta i opiekuna zostały podzielone na trzy podstawowe kategorie: niezawodność systemu, zaangażowanie oraz dobrostan. Pytano o 29 szczegółowych czynników, takich jak dostępność usług medycznych, sprawność ich dostarczania czy skuteczność leczenia, jakość kontaktów z personelem lekarskim, pielęgniarskim i administracyjnym, dbałość o poczucie godności, szacunek dla pacjenta, warunki w placówkach ochrony zdrowia, a także troska o dobrostan fizyczny i psychiczny.

– Prawdziwie dobre doświadczenie to takie, kiedy w pełni spełniono oczekiwania pacjenta lub opiekuna lub wręcz je przekroczono. Badanie Siemens Healthineers wskazuje, że takim doświadczeniem są przede wszystkim relacje między pacjentem a personelem medycznym. Interakcje z personelem administracyjnym oceniano gorzej – zauważa prof. Dorota Cianciara z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, konsultantka naukowa raportu Siemens Healthineers.

Dobrze oceniana jest szeroko rozumiana komunikacja i edukacja ze strony personelu. Pacjenci i opiekunowie podczas ostatniej interakcji ze świadczeniodawcą otrzymywali w pełni zrozumiałe informacje w 38 procentach przypadków w przychodni i 32 procentach w szpitalu.

Komunikacja z administracją – do poprawy

W razie wątpliwości pacjenci zwykle mieli nieskrępowaną możliwość zadawania pytań (odpowiednio 39 procent i 31 procent). Bardzo dobrze wypada przygotowanie pacjenta do dalszej ścieżki leczenia. Około połowy badanych uzyskało w pełni zrozumiałe wytyczne odnośnie kolejnych kroków do podjęcia, zaś 44 procent– wskazówki dotyczące dbania o zdrowie. W szpitalach pilnej poprawy wymagają jednak interakcje z pracownikami administracyjnymi. Prawie 30 procent pacjentów i ich bliskich uważa, że komunikacja ze strony personelu administracyjnego jest całkowicie niezrozumiała, co przekłada się na poczucie zagubienia w placówce, jej przestrzeni i procesach.

Dobre doświadczenia wiążą się z poszanowaniem godności. W przychodniach 46 procent pacjentów zdecydowanie pozytywnie oceniło poziom prywatności podczas zabiegów i badań, a 44 procent – podczas rozmów z lekarzami. W szpitalach te odsetki były jednak niższe: odpowiednio 35 i 34 procent. Badani uważają także, że są traktowani przez personel z szacunkiem (38 procent doskonałych doświadczeń w przychodniach i 35 procent w szpitalach).

Ważnym elementem doświadczeń pacjenta jest także czas poświęcony przez personel. Jest to jeden ze stosunkowo dobrze ocenionych czynników – doskonałe doświadczenia pod tym względem miało 38 procent użytkowników w przychodniach i 33 procent w szpitalach.

Zastrzeżenia do czasu oczekiwania i podejścia do pacjenta

Prawie połowa badanych (48 procent) miała złe doświadczenia z wyżywieniem podczas pobytu w szpitalu. Problemem jest czas oczekiwania na termin usługi, który jest złym doświadczeniem dla 28 procent pacjentów i opiekunów w lecznictwie otwartym i 30 procent w lecznictwie szpitalnym. Często zawodzi także poziom komfortu w placówce (odpowiednio 18 procent i 28 procent złych doświadczeń). Pozostałe czynniki w negatywnym rankingu dotyczą jednak kwestii podmiotowości pacjentów i niedostatecznej empatii personelu.

W przychodniach na niedostateczne informowanie o ryzykach zdrowotnych związanych z lekami narzekało 31 procent badanych, w szpitalach – nawet 38 procent. Zbyt często zawodzi również informacja o ryzykach związanych z procedurami medycznymi – złe doświadczenia miało pod tym względem 26 procent pacjentów przychodni i 28 procent hospitalizowanych. Wiąże się to także z brakiem udziału w podejmowanych decyzjach, z czym zderzyło się 24 procent badanych w przychodniach i 31 procent w szpitalach.

Czytaj także: Innowacje służą polepszaniu opieki nad pacjentem>>>

Negatywne doświadczenia pacjenci wiążą także z brakiem empatii i zainteresowania ich stanem emocjonalnym ze strony personelu medycznego. W pogłębionych wywiadach padało często w odniesieniu do lekarzy i pielęgniarek słowo „znieczulica”. Aż 31 procent pacjentów i opiekunów uważa, że personel medyczny szpitala nie interesował się ich stanem emocjonalnym, zaś 32 procent wskazywało na brak wsparcia emocjonalnego.

-Lepiej oceniana jest dbałość o dobrostan fizyczny pacjenta, ale i tak czasem doświadczenia są – bardzo dosłownie – bolesne. Aż 20 procent pacjentów i ich bliskich sygnalizowało, że personel medyczny szpitala nie interesował się poziomem ich bólu – komentuje prof. Dorota Cianciara z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, konsultantka naukowa raportu Siemens Healthineers.

Raport Siemens Healthineers wyraźnie pokazuje, że zadowolenie z usług ochrony zdrowia rośnie wraz z wiekiem. Najgorsze oceny wystawiają młodzi dorośli: osoby w wieku 18-29 lat w 46 procentach przypadków są krytykami szpitala, z którego korzystali (dla lecznictwa otwartego ten odsetek wynosi 40 procent). Źle oceniają długość oczekiwania na usługę i czas poświęcany przez lekarzy. Są także bardziej niż inni wyczuleni na zrozumiałość informacji przekazywanych ze strony personelu.

Grupą, która opiekę medyczną ocenia jeszcze surowiej, są opiekunowie niesamodzielnych dorosłych osób. Aż 58 procent z nich krytykuje szpital, w którym leczono ich podopiecznych. Doskwiera im zwłaszcza brak możliwości własnego zaangażowania w proces leczenia oraz nieliczenie się z ich głosem. Opiekunowie skarżą się na brak partnerstwa ze strony personelu medycznego, a także na zbyt słabe wsparcie fizyczne i emocjonalne.

Pacjenci ambasadorami placówek

Badanie pokazało, że niektóre typy placówek – jak szpitale kliniczne i prywatne przychodnie – dzięki dostarczaniu lepszych doświadczeń zyskują prawdziwych ambasadorów wśród swoich użytkowników.

– Wydaje się, że stoją za tym nie tyle większe budżety, co bardziej propacjencka kultura organizacyjna – podkreśla autor raportu Piotr Kuskowski, dyrektor ds. komunikacji polskiego oddziału Siemens Healthineers.

W lecznictwie szpitalnym zdecydowanie wyróżniają się szpitale kliniczne, które zyskują aż 49 procent promotorów wśród swoich użytkowników – znacznie więcej niż ogólnoprofilowe szpitale miejskie i powiatowe (22 procent), czy szpitale wojewódzkie i specjalistyczne (28%). Stoją za tym nie tylko efekty leczenia, ale także atuty procesowe i interpersonalne. Choćby przywołana wcześniej przejrzystość planu leczenia: w przypadku szpitali miejskich i powiatowych pozytywnie oceniło ją 21 procent badanych, w szpitalach klinicznych odsetek pozytywnych ocen wyniósł już 37 procent. W szpitalach miejskich i powiatowych aż 18 procent pacjentów spotkało się z traktowaniem pozbawionym szacunku – w klinicznych było to zjawisko marginalne (3 procent).

Czytaj także: Innowacje medyczne motorem rozwoju prywatnego sektora>>>

W lecznictwie otwartym pacjenci i opiekunowie mają lepsze doświadczenia w placówkach prywatnych – w porównaniu z publicznymi oceny były lepsze praktycznie w każdym z analizowanych czynników. Korzystnie wypadają nie tylko kwestie lokalowe i sprzętowe wynikające z możliwości finansowych prywatnych placówek, ale także relacje personelu z pacjentem. Dla przykładu, w przypadku prywatnych placówek 53 procent badanych dobrze oceniało możliwość zadawania pytań lekarzom oraz czuło się wysłuchanymi. W przypadku placówek publicznych te odsetki były niższe o kilkanaście punktów procentowych.

W efekcie prywatne przychodnie zyskują wśród użytkowników 42 procent promotorów, podczas gdy publiczne – 36 procent.

– Nasz raport ma dwa wymiary: poznawczy i praktyczny – tłumaczy Joanna Miłachowska, prezes polskiego oddziału Siemens Healthineers. – Jako pierwsi w Polsce tak przekrojowo zbadaliśmy doświadczenia pacjentów i ich bliskich w zetknięciu z usługami zdrowotnymi. Dlatego nasz raport można traktować także jako zbiór praktycznych wskazówek dla osób odpowiedzialnych za organizację ochrony zdrowia na poziomie poszczególnych jednostek i całego systemu. Powinien zainteresować też samych lekarzy czy personel pielęgniarski – podkreśla prezes Siemens Healthineers.

Źródło: Raport Siemens Healthineers „Doświadczenia pacjenta w Polsce”

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej partnerem Forum Ekonomicznego w Krynicy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 31.08.2019

Od 3 do 5 września 2019 w Krynicy-Zdroju odbywać się będzie XXIX Forum Ekonomiczne, którego częścią będzie Forum Ochrony Zdrowia. Pracodawcy Medycyny Prywatnej są partnerem Forum.

Przedstawiciele związku będą brali udział w panelach dyskusyjnych, odbywających się w ramach Forum Ochrony Zdrowia.

Forum otworzy panel, którego partnerem będzie Grupa Lux Med., a którego uczestnicy postarają się znaleźć odpowiedź na pytanie – Fundamenty nowego systemu ochrony zdrowia w Polsce – ewolucja czy rewolucja?

Odbędzie się on 3 września o godzinie 11.55, jego uczestnikiem będzie prezes Grupy Lux Med, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, wiceprezydent Pracodawców RP Anna Rulkiewicz.

Czytaj na ten temat: Grupa Lux Med partnerem panelu na Forum Ochrony Zdrowia w Krynicy>>>

Anna Rulkiewicz będzie brała także udział w panelu dyskusyjnym dotyczącym wyzwań systemowych z perspektywy 10 lat. Jego uczestnicy postarają się, opierając się na zdefiniowanych w trakcie poprzednich debat wyzwaniach stojących przed polską ochroną zdrowia, regulatorem, jej interesariuszami, podsumować miniona dekadę.  Postarają się określić, które z wyzwań zostały zaadresowane, które w dalszym ciągu wymagają uwagi i zainteresowania, a które z perspektywy czasu okazały się nieistotne bądź niemożliwe do ekonomicznie sensownego wdrożenia. Tegoroczna sesja inauguracyjna będzie poprzedzona podsumowaniem najważniejszych zagadnień dyskutowanych na Forum Ochrony Zdrowia. W trakcie dyskusji zostanie natomiast doprecyzowane, które obszary systemu ochrony zdrowia wymagają najpilniejszej interwencji.

W panelu dyskusyjnym dotyczącym innowacji w medycynie wezmą udział: Artur Białkowski, członek zarządu i dyrektor zarządzający Medicover Polska oraz Jakub Swadźba, prezes zarządu Diagnostyka sp. z o.o. (członkowie zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej).

Tempo rozwoju technologii medycznych na świecie błyskawicznie przyspiesza. Niemal codziennie słyszymy o rewolucyjnych rozwiązaniach, które zmieniają oblicze medycyny. Patrząc na tę kwestię szerzej, prawdziwy wyścig po technologie przyszłości dopiero się zaczyna – robotyka i sztuczna inteligencja znajdują coraz szersze zastosowanie i stają się coraz bardziej dostępne. Polska znajduje się obecnie w środku stawki. Aby się z niej wydostać, potrzebne są kompleksowe rozwiązania, które będą pilotowały przedsiębiorców i naukowców.

Czytaj: Pierwsza w Polsce operacja kardiochirurgiczna w asyście robota da Vinci>>>

Na ten temat będą rozwiali uczestnicy panelu, wśród nich będą także: Maciej Kotok, prezes zarządu Evertop  Jarosław Oleszczuk – prezes zarządu, AstraZeneca Pharma Poland, Radosław Sierpiński – p.o. prezesa Agencji Badań Medycznych oraz Roman Topór-Mądry – prezes, Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Moderatorem będzie Zdzisław Sabiłło – dyrektor generalny Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych Polmed.

Natomiast Tomasz Prystacki, prezes zarządu Fresenius Medical Care Polska, wiceprezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, będzie uczestnikiem dyskusji na temat finansowania w oparciu o efekt terapeutyczny (Value Based Healthcare). Value Based Healthcare to model ochrony zdrowia ukierunkowany na osiąganie jak najlepszych efektów terapeutycznych i jak najwyższej jakości świadczeń przy zachowaniu możliwie największej efektywności kosztowej.

Jest on konieczny, gdyż pomimo zwiększania nakładów na ochronę zdrowia system nie jest w stanie udźwignąć narastających potrzeb starzejącego się społeczeństwa. Szukane są rozwiązania, które pozwolą na optymalizację wydatków, przy jednoczesnym zapewnieniu dostępu do skutecznych terapii poprawiających jakość życia i zapewniających jego wydłużenie. Uczestnicy panelu postarają się odpowiedzieć na pytanie, jakie działania są niezbędne, aby wdrożyć w Polsce opiekę zdrowotną opartą o wartości.

Wśród zagadnień poruszanych podczas Forum Ochrony Zdrowia będzie także zdrowie publiczne, wyroby i technologie medyczne, kadry, polityka lekowa, onkologia i kardiologia – jako wyzwania cywilizacyjne, badania kliniczne, cukrzyca, neurologia oraz finansowanie ochrony zdrowia.

Partnerem Forum jest także firma Air Liquide Healthcare.

Anna Rulkiewicz weźmie także udział w panelach dyskusyjnych dotyczących gospodarki (How to effectively encourage and suport women in becoming leaders in business) oraz przywództwa (Lider w czasie transformacji oraz Kształtowanie liderów).

XXIX Forum Ekonomiczne w Krynicy będzie się odbywać od 3 do 5 września 2019. Jego organizatorem jest Fundacja Instytut Studiów Wschodnich.

Przeczytaj teraz

Grupa Lux Med partnerem panelu na Forum Ochrony Zdrowia w Krynicy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 31.08.2019

Podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju Grupa Lux Med będzie partnerem panelu, który odbędzie się pod tytułem – Fundamenty nowego systemu ochrony zdrowia w Polsce – ewolucja czy rewolucja?

Panel, który odbędzie się 3 września o godzinie 11;55, będzie otwierał jubileuszowe X Forum Ochrony Zdrowia, stanowiące część Forum Ekonomicznego.

Celem panelu będzie dyskusja na temat fundamentów nowego polskiego systemu ochrony zdrowia i trudnych decyzji z nią związanych, które należy podjąć.

Udział w niej wezmą: dyrektor Europejskiego Centrum Strategii i Polityk w Ochronie Zdrowia – Maciej Bogucki, rzecznik Biura Praw Pacjenta – Bartłomiej Chmielowiec, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego – Ryszard Gellert, prezes zarządu Supra Brokers S. A. – Rafał Holanowski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia – Adam Niedzielski, prezes zarządu Grupy Lux Med – Anna Rulkiewicz oraz Jakub Szulc, Ekspert EY.

Pomimo, że sektor zdrowia odgrywa w Polsce ważną rolę, nadal kojarzy się z wieloma niesprawnościami funkcjonowania. Brakuje zarówno właściwej organizacji i procesów oraz zasobów finansowych i ludzkich umożliwiających rozwój systemu ochrony zdrowia. Aby spełnić oczekiwania Polaków niezbędne są istotne, a być może rewolucyjne, zmiany w ochronie zdrowia.

Czytaj także: System nie może funkcjonować bez podmiotów niepublicznych>>>

Nikt już nie kwestionuje konieczności zwiększenia finansowania publicznego i organizacji finansowania prywatnego w celu zasilenia systemu ochrony zdrowia znacznie większymi środkami. Ustawowe zwiększenie finansowania ze środków publicznych jest zagwarantowane, teraz czas zająć się „ucywilizowaniem” środków wydawanych prywatnie.

Naturalnym rozwiązaniem jest wprowadzenie ubezpieczeń komplementarnych w znacznie szerszym zakresie. Aby to było możliwe niezbędne jest połączenie środków publicznych i prywatnych poprzez możliwość dopłat ubezpieczeniowych do systemu publicznego i zakończenie wieloletniej praktyki zmuszania Polaków do płacenia kilkukrotnie za to samo. Raz płacimy składkę zdrowotną, a potem na przykład kupujemy abonament prywatny lub płacimy „z kieszeni prywatnej” za niezbędne świadczenie zdrowotne.

Czytaj także: Pracodawcy Medycyny Prywatnej partnerem Forum Ekonomicznego w Krynicy>>>

Podobny chaos panuje po stronie świadczeniodawców. Na siłę staramy się dzielić świadczeniodawców na publicznych i prywatnych. Siła przyzwyczajenia z czasów słusznie minionych jest olbrzymia i całkowicie nieuzasadniona. W rzeczywistości powstały bardzo różnorodne i często mieszane formy właścicielskie podmiotów leczniczych. Oczywiste i racjonalne jest wybieranie świadczeniodawców, którzy są w stanie zaoferować najlepszą jakość w najniższej cenie, z zachowaniem konkurencyjności i ograniczeń antymonopolowych. Należy od nowa spojrzeć na organizację i kontraktowanie świadczeń w zakresie POZ, opieki specjalistycznej i świadczeń szpitalnych.

Nowością jest zburzenie podziału na świadczeniodawców publicznych i prywatnych, przy jednoczesnym usprawnianiu jakości w najlepszej cenie. O tych i innych fundamentach nowego systemu ochrony zdrowia rozmawiać będą eksperci na XXIX Forum Ekonomicznym, który postarają się odpowiedzieć na pytanie jak właściwie zorganizować nowe fundamenty systemu ochrony zdrowia oraz czy Polacy są gotowi na przełomowe zmiany.

XXIX Forum Ekonomiczne w Krynicy-Zdroju odbędzie się od 3 do 5 września 2019. Przedsięwzięcie jest organizowane przez Fundację Instytut Studiów Wschodnich, która  od początku swojego istnienia (1993) prowadzi działalność na rzecz współpracy pomiędzy państwami europejskimi, szczególnie Europy Środkowej i Wschodniej.

Forum Ekonomiczne w ciągu ponad 20 lat stało się ważnym i uznanym wydarzeniem w tej części Europy.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP apelują o urealnienie wydatków na ochronę zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.06.2019

Projekt planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2020 rok nie pozostawia żadnych złudzeń. W systemie publicznej opieki zdrowotnej nie ma i nie będzie pieniędzy, tym samym nie będą zaspokajane potrzeby zdrowotne Polaków – alarmują Pracodawcy RP.

Nominalne wydatki na ochronę zdrowia w Polsce wprawdzie rosną, ale wyłącznie za sprawą wzrostu zarobków i tym samym składek na ubezpieczenie zdrowotne. Są one dzięki wzrostowi gospodarczemu coraz wyższe, ale pieniędzy i tak jest wciąż w systemie opieki zdrowotnej mało.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej wielokrotnie apelowali o urealnienie środków finansowych przeznaczanych na ochronę zdrowia, by pacjenci i świadczeniodawcy mogli czuć się w naszym kraju bezpiecznie.

W opinii Pracodawców RP powinien nastąpić znaczący wzrost wydatków na świadczenia opieki zwrotnej we wszystkich zakresach świadczeń gwarantowanych. Polska na tle innych państw Unii Europejskiej przeznacza bowiem na zdrowie niewystarczające środki – zarówno w odniesieniu do PKB, jak i per capita. W 2016 roku w naszym kraju przeznaczono na ten cel 4,4 procenta PKB, podczas gdy Węgrzy na ochronę zdrowia przeznaczają 5,2 procenta, Czesi – 6 procent, Francuzi – 8,7 procenta, a Niemcy – 9,5 procenta.

Uchwalona 24 listopada 2017 roku (i później nowelizowana) ustawa miała doprowadzić do skokowego wzrostu finansowania ochrony zdrowia przez zwiększanie odsetka PKB przeznaczanego na ten cel.

W latach 2018-2023 środki na ochronę zdrowia miały być nie niższe niż: 4,78 procenta PKB w 2018 roku, 4,86 procenta PKB w 2019 roku, 5,03 procenta PKB w 2020 roku, 5,30 procenta PKB w 2021 roku, 5,55 procenta PKB w 2022 roku oraz 5,80 procenta PKB w 2023 roku.

Docelowo – w 2024 roku środki na ochronę zdrowia miały wynieść 6 procent PKB.

Czytaj także: 6 procent na ochronę zdrowia to fikcja>>>

Planowane wielkości i ich harmonogram oznaczałby niespotykany dotąd wzrost wydatków na zdrowie, który powinien przełożyć się na odczuwalną poprawę sytuacji pacjentów, jak również podmiotów udzielających świadczeń opieki zdrowotnej. Nic jednak nie wskazuje na to, aby powyższe cele zostały zrealizowane, ponieważ:

1) w ustawie znalazły się zapisy, które dają możliwość brania do obliczeń wydatków publicznych na zdrowie na dany rok wartości PKB sprzed dwóch lat. To oznacza, że w 2024 roku będziemy najprawdopodobniej państwem, które przeznacza najmniej w Europie na ochronę zdrowia;

2) przedstawiony przez Ministerstwo Finansów Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2019–2022 wskazuje, że publiczne wydatki na ochronę zdrowia prawie nie będą rosły i że ich poziom nawet nie zbliży się do obiecanych 6 procent PKB. Zapisane w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa wydatki na zdrowie w 2030 roku mają wynieść 4,5 procenta PKB, a po dołączeniu wydatków na opiekę długookresową może osiągną 5,2 procenta. Gdyby zsumować te wartości – to deklarowane 6 procent PKB osiągniemy dopiero w 2050 roku;

3) w projekcie planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2020 rok zaplanowano przychody na poziomie niespełna 97,3 mld zł (aktualny plan finansowy NFZ zakłada przychody na poziomie 92,37 mld). Należy też zauważyć, iż projekt planu finansowego NFZ na 2020 rok nie realizuje również zapisów dokumentu rządowego „Polityka lekowa państwa na lata 2018-2022″ w zakresie zagwarantowania minimalnego poziomu środków w ramach całkowitego budżetu na refundację. Według przedstawionego projektu udział całkowitego budżetu na refundację w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej wyniesie 15,25 procenta i będzie o 1,15 mld zł niższy niż minimum określone w dokumencie strategicznym.

W opinii Pracodawców RP kwota 100 mld zł jest kwotą niezbędną do zabezpieczenia finansowania świadczeń opieki zdrowotnej – i to jeszcze w 2019 roku. Jest to mniej więcej tyle, ile powinien wynosić budżet NFZ gdyby sposób liczenia odsetka PKB przeznaczanego na zdrowie był liczony w stosunku do PKB roku bieżącego, a nie sprzed dwóch lat.

Pracodawcy RP ponownie apelują – należy planowane wydatki urealnić. Polski pacjent, polski świadczeniodawca, w kwestiach dotyczących opieki zdrowotnej musi czuć się w naszym kraju bezpiecznie.

Pracodawcy RP wystosowali do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego pismo z apelem o urealnienie środków finansowych przeznaczonych na ochronę zdrowia.

Przeczytaj teraz

Kolejna edycja konferencji „Systemy dla szpitali i placówek medycznych”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 18.05.2019

Najważniejszym sojusznikiem współczesnej medycyna jest nowoczesna technologia, która stosowana jest zarówno w diagnostyce i leczeniu jak i w administracji. To właśnie nowoczesnym rozwiązaniom w ochronie zdrowia poświęcona będzie konferencja „Systemy dla szpitali i placówek medycznych”, której kolejna edycja odbędzie się 12 czerwca 2019 roku w Warszawie.

Aplikacje mobilne, roboty wykonujące operacje, możliwość przesyłania i odbioru dokumentacji i zdjęć wykonanych w pracowniach diagnostyki obrazowej to efekt zachodzących zmian technologicznych. Wykorzystywanie nowoczesnych technologii teleinformatycznych daje placówkom ochrony zdrowia możliwość lepszego dbania o zdrowie pacjentów.

Prelekcje w ramach konferencji  będą dotyczyły zarówno technologii wykorzystywanych w leczeniu jak i rozwiązań przydatnych w zarządzaniu i w kontakcie z pacjentem.

Poprowadzą je między innymi: Ewelina Miller – adwokat, partner w kancelarii E i M Miller Adwokaci Sp. P., która zajmie się tematyką błędów medycznych, dr n. med. Tomasz Maciejewski – dyrektor Instytutu Matki i Dziecka, który powie o tym, w jaki sposób komunikacja może być kluczem do budowania marki szpitala czy dr Zofia Skrzypczak – kierownik Zakładu Gospodarki Rynkowej Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, która zajmie się tematem zasobów ludzkich w polskim systemie ochrony zdrowia na tle innych krajów europejskich.

Natomiast Paweł Tomaszewski – kierownik ds. rozwoju i sprzedaży, Schrack Seconet Polska Sp. z o. o. przedstawi system przyzywowy i komunikacji IP jako nowoczesne narzędzie służące do sprawnej i efektywnej opieki nad pacjentem.

Prelegentem będzie także mecenas Paweł Kaźmierczyk z Kancelarii DZP.

Wśród poruszanych podczas konferencji tematów znajdą się także zagadnienia dotyczące najnowszego sprzętu, systemów wspierających zarządzenia placówką medyczną, tematyka RODO w ochronie zdrowia,  dokumentacji medycznej (podpisu elektronicznego, archiwizacji dokumentacji, ochrony danych medycznych),  a także telemedycyny i nowoczesnych metod kontaktu z pacjentem.

Prelegenci będą także mówić na temat outsourcingu usług w ochronie zdrowia, zastosowania druku 3D w medycynie, zarządzania finansami czy marketingu medycznego.

Konferencja skierowana jest przede wszystkim do przedstawiciele prywatnych i publicznych placówek ochrony zdrowia oraz administracji publicznej, kadry menedżerskiej z działów administracji, IT , finansów, zamówień, HR oraz zakładów diagnostyki obrazowej i zakładów diagnostyki laboratoryjnej.

Udział w konferencji jest bezpłatny dla wyżej wymienionych osób.

Dla pozostałych uczestników udział jest płatny.

Organizatorem konferencji jest Polski Instytut Rozwoju Biznesu. Pracodawcy Medycyny Prywatnej objęli wydarzenie patronatem.

Więcej informacji na stronie: http://pirbinstytut.pl/

Rejestracja dostępna jest na stronie: http://pirbinstytut.pl

Przeczytaj teraz

Komunikacja w ochronie zdrowia – ciągle niedoceniana

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 8.03.2019

Komunikacja w placówkach medycznych jest niedoceniana. Dwie trzecie akredytowanych szpitali stwierdziło, odpowiadając na pytania w badaniu ankietowym, że nie potrzebują rzecznika prasowego i nie widzą potrzeby inwestowania w budowanie wizerunku.

Większość szpitali stwierdziło też, że nie inwestują w PR czy promocję, gdyż nie chcą przyciągać więcej pacjentów (i tak mają bowiem nadwykonania). 

Tylko 7 procent zapytanych szpitali, stwierdziło, że używa social mediów do budowania wizerunku i komunikacji z pacjentami. Nawet w szpitalach, które zatrudniały rzeczników prasowych, zadania w zakresie kreowania wizerunku stanowiły jedynie niewielki procent ich zadań. Do głównych należała natomiast komunikacja z mediami. 

Na ten temat rozmawiali uczestnicy panelu „Komunikacja w ochronie zdrowia – od rejestracji w poradni, rozmowy z pacjentem do mediów społecznościowych”, który odbył się drugiego dnia Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach. 

Zgodzili się oni, że brak komunikacji między lekarzami i pielęgniarkami powoduje trudne sytuacje. Przyczyną tego braku mogą być różne czynniki, między innymi takie, że personel nie utożsamia się z jednostką, w której pracuje, że brak czasu na rozmowy (pracownik wykonuje swoje zdania i wychodzi). 

Czytaj także: Potrzebne jest partnerstwo sektora publicznego i prywatnego>>>


– Markę placówki tworzą ludzie – mówiła Agata Kalafarska-Winkler, rzecznik prasowy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. – Pacjenci wiele wybaczą, jeśli chodzi o warunki pobytu w szpitalu (stan budynku, wyposażenie itd.),  jeżeli spotkają się z empatią ze strony pielęgniarek i lekarzy i otrzymają pełną informację na temat stanu swojego zdrowia i stosowanych procedur medycznych. Do tego potrzebna jest właśnie komunikacja.

Potwierdza to ankieta przeprowadzona przez znanylekarz.pl wśród użytkowników tego portalu, których jest 4 miliony, z której wynika, że dla pacjentów kluczową sprawą jest odczuwalny szacunek okazywany im przez lekarza oraz przekazywanie zrozumiałych informacji na temat stanu ich zdrowia oraz zastosowanego leczenia.

Biorąc to pod uwagę, lekarze wpływają na wizerunek placówki, w której są zatrudnieni, gdyż budują markę osobistą, czyli swoje nazwisko, a wielu pacjentów wybiera szpital, biorąc pod uwagę, kto w nim pracuje.

– Czym pod tym względem szpital różni się od innych firm działających na rynku? – pytała Jolanta Wołkowicz kierownik działu promocji Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach. – Firmy, które chcą przyciągnąć dobrych pracowników, inwestują w wizerunek. Tak samo powinien robić szpital, jeżeli chce przyciągnąć wartościową kadrę, jest to istotne zwłaszcza w obecnej sytuacji na rynku medycznym, gdy drastycznie brakuje personelu.

Jednym ze sposobów komunikowania się z pacjentami jest ankieta satysfakcji, jednak aby była ona przydatna, informacje w niej zawarte powinny być analizowane i brane pod uwagę przy planowaniu działań w zakresie PR. 

Rzecznik prasowy zatrudniony w szpitalu może być także wykorzystany do działań w zakresie edukacji pacjentów. Trudno też sobie wyobrazić rozwiązywanie sytuacji kryzysowych bez rzecznika prasowego.

Jednak, jak stwierdzili uczestnicy panelu, pomimo wielokrotnych dyskusji na ten temat, w szpitalach ciągle brakuje świadomości, czym jest komunikacja i do czego służy. 

W panelu na temat komunikacji w ochronie zdrowia wzięli także udział: Anna Janik, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Katowicach, Iwona Dziedzic-Gawryś, PR manager portalu www.znanylekarz.pl, Krzysztof Suszek przewodniczący rady fundacji Misja Medyczna oraz Tadeusz Urban, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach.

Kongres Wyzwań Zdrowotnych odbywał się 7 i 8 marca 2019 roku w Katowicach.

Organizatorem przedsięwzięcia była Grupa PTWP, Pracodawcy Medycyny Prywatnej  byli jego partnerem, a Grupa Lux Med – partnerem wspierającym.

Przeczytaj teraz

Raport PZH: wydatki prywatne to 30 procent środków na ochronę zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.02.2019

Wydatki prywatne w Polsce stanowiły 30 procent ogólnych wydatków na ochronę zdrowia w roku 2015 – wynika z najnowszego raportu PZH. Wśród nich dominujące są bezpośrednie wydatki gospodarstw domowych. Pacjenci z własnej kieszeni opłacają przede wszystkim zakup leków, artykułów medycznych, koszty badań diagnostycznych i analitycznych.

Analiza danych zawartych w raporcie wskazuje, że w ostatnich latach odnotować można stały wzrost nominalnych nakładów na ochronę zdrowia, zarówno publicznych, jak i prywatnych. Jednak mimo to wydatki w Polsce w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej są ciągle znacznie mniejsze.

W Polsce udział wydatków na ochronę zdrowia w PKB w roku 2015 wynosił 6,3 procenta, a średnia dla krajów UE – około 9 procent.

W większości krajów europejskich największy udział w finansowaniu ochrony zdrowia stanowią wydatki publiczne. W Polsce w roku 2015 stanowiły one 70 procent wydatków ogółem, z czego 61 procent stanowiły wydatki z budżetu NFZ.

W roku 2016 w większości krajów OECD wydatki na ochronę zdrowia per capita rosły zgodnie z tendencją z ostatnich lat. Trend ten utrzymuje się po spowolnieniu, które nastąpiło w latach 2009 – 2011 w związku ze światowym kryzysem finansowym.

Średni roczny wzrost wydatków po 2009 roku wynosił 1,4 procenta w porównaniu z 3,6 procenta w okresie poprzedzającym kryzys. Ogółem tempo wzrostu nakładów na opiekę zdrowotną w większości krajów OECD uległo spowolnieniu, a wstępne prognozy wskazują ujemny lub zerowy wzrost w kilku krajach.

Zaledwie kilka krajów – Islandia, Węgry i Szwajcaria odnotowały wyższy średni wzrost po 2009 roku w porównaniu do poprzedniego okresu. W Polsce znaczny przyrost wydatków nastąpił w latach 2003-2009, natomiast w późniejszych latach znacznie się zmniejszył.

Średnie wydatki na zdrowie w poszczególnych krajach OECD, wyrażone jako % PKB pokazują, że strumień pieniędzy przeznaczony na opiekę zdrowotną jest bardzo zróżnicowany, a jego wysokość nie gwarantuje wysokiej efektywności.

Na działania profilaktyczne w roku 2015 w Polsce przeznaczono 2,7 procenta ogółu wydatków na ochronę zdrowia. Nakłady na profilaktykę powinny być stale zwiększane, ponieważ w największym stopniu determinują stan zdrowia społeczeństwa przy stosunkowo mniejszym obciążeniu finansowym dla systemu ochrony zdrowia – wskazuje raport.

Z raportu wynika też, że jednym z największych wyzwań, przed jakimi stoi system opieki zdrowotnej w Polsce, jest zapewnienie odpowiedniej kadry medycznej. W Polsce narasta problem zastępowalności pokoleń w zawodach medycznych.

W polskim systemie ochrony zdrowia istnieją znaczne dysproporcje na poziomie wojewódzkim w zakresie zasobów infrastruktury. Największą bazę szpitalno-łóżkową od lat posiadają województwa mazowieckie i śląskie. W celu wyrównywania różnić między regionami wprowadzono Mapy Potrzeb Zdrowotnych, jako mechanizm monitorowania oraz prognozowania potrzeb zdrowotnych ludności Polski.

Społeczeństwo w Polsce należy do jednych z najszybciej starzejących się nacji w Europie. Przy utrzymaniu tej dynamiki prognozuje się, iż w 2050 roku osoby w wieku powyżej 60 lat będą stanowić ponad 40 procent społeczeństwa. w związku z tym jednym z priorytetów systemowych powinno być dostosowywanie zasobów ochrony zdrowia do rosnących potrzeb zdrowotnych tej grupy pacjentów, dlatego wnioski wynikające z raportu mówią o zwiększeniu liczby lekarzy geriatrów (obecnie 433 specjalistów), którzy będą sprawować kompleksową opiekę nad osobami starszymi.

Czytaj także: Raport PZH: żyjemy krócej niż inni Europejczycy>>>

Dostępność usług zdrowotnych zależy nie tylko od ilości dostępnych zasobów, ale także od ich właściwej alokacji w systemie, która powinna być poprzedzona kompleksowym spojrzeniem na mierniki efektywności systemu. Brak poprawy efektywności w takich obszarach jak profilaktyka, otwarta opieka zdrowotna oraz leczenie szpitalne wskazuje potrzebę usprawnienia zarządzania środkami dostępnymi w systemie opieki zdrowotnej.

Autorzy raportu podkreślają także, że należy podejmować działania na rzecz zwiększenia dostępności do świadczeń zdrowotnych. Mimo widocznej poprawy na tle innych krajów europejskich, czas oczekiwania na uzyskanie świadczenia zdrowotnego w naszym kraju jest ciągle  powyżej średniej. Natomiast w zakresie dostępności ważniejsza od poziomu nakładów jest ich odpowiednia alokacja oraz organizacja systemu opieki zdrowotnej – dlatego należy dążyć do przesunięcia trzonu systemu z opieki szpitalnej do opieki ambulatoryjnej, która jest mniej obciążająca dla płatnika a także, jeśli dobrze prowadzona, przynosi lepszy rezultat zdrowotny.

Cały raport NIZP-PZH – „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania” dostępny jest na stronie: ww.pzh.gov.pl

 

Przeczytaj teraz

IV Kongres Wyzwań Zdrowotnych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.01.2019

Pracodawcy Medycyny Prywatnej zostali partnerem Kongresu Wyzwań Zdrowotnych, który odbędzie się 7 i 8 marca 2019 roku  w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.

Prezes związku Anna Rulkiewicz będzie uczestniczyć w sesji otwarcia Kongresu, a przedstawiciele związku będą brać udział w panelu dyskusyjnym, dotyczącym wkładu niepublicznej medycyny w budowanie bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.

Będzie to czwarta edycja Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (Health Challenges Congress – HCC) . Podczas kongresu spotkają się wybitni specjaliści reprezentujący kilkanaście dyscyplin medycznych, a także przedstawiciele świata nauki, gospodarki, biznesu, finansów, rynku ubezpieczeniowego, organizacji pozarządowych, polityki, administracji państwowej i samorządowej oraz mediów.

W programie spotkania znajduje się wiele kluczowych zagadnień związanych z szeroko rozumianym systemem opieki zdrowotnej. Problematyka kilkudziesięciu planowanych sesji, spotkań i prezentacji obejmować będzie 5 zasadniczych bloków tematycznych, takich jak polityka zdrowotna, finanse i zarządzanie, terapie, nowe technologie w medycynie oraz edukacja.

Więcej na temat Kongresu: www.hccongress.pl

Organizatorem Kongresu jest Grupa PTWP.

Czytaj także: II edycja konferencji RODO w zdrowiu>>>

Przeczytaj teraz

Rok, w którym „zdrowie” odmieniano przez wszystkie przypadki

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.01.2019

Anna Rulkiewicz, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej

W 2019 roku zakończył się cykl ministerialnych debat „Wspólnie dla Zdrowia”, który miał wskazać kierunki, w jakich powinna rozwijać się ochrona zdrowia w Polsce. W ich trakcie, jako sektor prywatny deklarowaliśmy, że jesteśmy gotowi wspierać państwo w zabezpieczaniu potrzeb zdrowotnych obywateli, przyjmując adekwatną do posiadanego potencjału rolę.

Liczę, że po wielu latach doczekamy się w końcu określenia miejsca podmiotów niepublicznych w systemie, a rok 2020 będzie rokiem zmian i odważnych decyzji. W końcu, w trakcie kampanii wyborczej, ze wszystkich stron sceny politycznej słyszeliśmy, że zdrowie w Polsce musi być priorytetem.

Zmiany są nieuniknione. Pomimo ustawy gwarantującej wzrost środków na ochronę zdrowia, w systemie nadal nie ma wystarczająco środków finansowych, które pozwolą zaspokoić potrzeby zdrowotne obywateli. Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej wskazujemy, że w tej sytuacji warto włączyć do systemu finansowanie alternatywne, w tym dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne, rozważyć współpracę w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, outsourcing usług medycznych czy podwykonawstwo.

Jednakże, główną bolączką polskiej służby zdrowia pozostają aktualnie kadry medyczne. W Polsce brakuje już nie tylko lekarzy czy pielęgniarek, ale też pozostałego personelu pracującego w ochronie zdrowia. Nie mamy dziś innej alternatywy niż zacząć inaczej korzystać z kompetencji pracowników medycznych, wprowadzać nowe zawody i starać się efektywniej zarządzać pracą tych specjalistów, których dzisiaj mamy.

Dlatego zainicjowaliśmy debatę publiczną na temat regulacji dotyczących rozwoju zawodu pielęgniarek i położnych, postulując między innymi rozszerzenie tego zawodu o nowe kompetencje. Co więcej, wskazujemy, że niezbędne są zmiany w systemie edukacji na uczelniach medycznych, gdyż brakuje nam przede wszystkim specjalistów z szerszymi kompetencjami. Mówimy głośno, że warto też szukać pracowników spoza Polski. Opiniowaliśmy przy tym szereg projektów ustaw i rozporządzeń, chcąc nadać kierunek zmianom w ochronie zdrowia.

2019 minął również pod znakiem e-zdrowia. Przede wszystkim, od planowania, udało się w wielu miejscach przejść do działania, czego wymiernym efektem jest chociażby obowiązująca dziś e-recepta. Na e-zdrowie warto dziś patrzeć nie tylko przez pryzmat usprawnienia ścieżki pacjenta, ale też w kontekście rozwiązań, pozwalających zmierzyć się z narastającą nierównowagą pomiędzy popytem na usługi medyczne, a możliwością realizacji potrzeb w tradycyjny sposób, którą utrudnia między innymi wspomniana już sytuacja kadrowa.

Czytaj także: Akwizycje, rozwój oferty i nowe technologie – rok 2019 na prywatnym rynku medycznym>>>

Jako środowisko medycyny prywatnej mamy na polu cyfrowym, jak i nowych technologii wiele sukcesów, często jesteśmy postrzegani przez resztę środowiska w kategoriach innowacyjności. Pokazujemy nie tylko jak powinny wyglądać narzędzia z obszaru e-zdrowia, ale przede wszystkim jak skutecznie wbudować je w ścieżkę leczenia pacjenta. Dla decydentów staliśmy się ważnym partnerem w dyskusji, a nasz sposób myślenia o e-zdrowiu niejednokrotnie znalazł odzwierciedlenie w obowiązujących regulacjach. Na wielu forach branżowych podkreślamy, że niezbędna jest jeszcze większa otwartość regulacyjna, która pozwoli wyjść poza dotychczas obowiązujące schematy.

W nowe dziesięciolecie wkraczamy niestety bez długofalowej wizji i strategii rozwoju ochrony zdrowia w Polsce. Częste zmiany – od wyborów do wyborów – nie pozwalają na zbudowanie horyzontu inwestycyjnego, a niepewność hamuje rozwój całej branży. Naszym celem musi być zaprojektowanie systemu skoncentrowanego na pacjencie i jego potrzebach, a nie wyłącznie na instytucjach. W ślad za tym powinien ulec zmianie sposób finansowania opieki zdrowotnej, wsparty mechanizmem zachęt.

Powinniśmy powrócić do szpitali jednodniowych, których działalność wpisuje się w ogólnoświatowy trend. Warto to rozważyć zwłaszcza teraz, w obliczu niedostatecznych zasobów systemu. Dzięki temu możliwe będzie odciążenie dużych, przepełnionych placówek, jak i skrócenie czasu oczekiwania na zabiegi i wykonanie ich w większej liczbie.  Równocześnie decydenci dość niechętnie odnoszą się do rozwoju prywatnego szpitalnictwa. Uważam, że jest to kwestia, wymagająca w nadchodzącym czasie poważnej, merytorycznej dyskusji.

Sektor prywatny chce pomagać pacjentom i ma dziś realne narzędzia i możliwości, by odciążyć system ochrony zdrowia. To nie tylko podstawowa opieka zdrowotna czy ambulatoryjna opieka specjalistyczna, ale też usługi wysokospecjalistyczne. Wciąż zapominamy o systemowym przenoszeniu proporcji z wysoce kosztownej opieki szpitalnej na ambulatoryjną, ze szczególna rolą POZ. Dziś pacjent najczęściej ma potrzebę kontaktu ze specjalistą szczególnie blisko miejsca zamieszkania. Wzmocnienie roli POZ to zatem kolejny sposób, który mógłby pozwolić odciążyć opiekę specjalistyczną od niepotrzebnie realizowanych konsultacji przy prostych problemach zdrowotnych.

Liczę, że w nowym roku będzie możliwe utrzymanie atmosfery dialogu, czego nam wszystkim życzę. Szukajmy najlepszych rozwiązań na zasadach partnerskiej rozmowy między wszystkimi interesariuszami systemu. Przyniesie to korzyści przede wszystkim polskim pacjentom.

Przeczytaj teraz

Raport OECD: konieczne jest racjonalne gospodarowanie pieniędzmi na zdrowie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 2.12.2018

Opublikowany pod koniec listopada 2018 raport „Health at a Glace: Europe 2018” Komisji Europejskiej i Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wskazuje, że nawet 20 procent środków na opiekę zdrowotną można lepiej wykorzystać poprzez optymalizację wydatków.

Może to dotyczyć zakupu farmaceutyków czy finansowania świadczeń medycznych poprzez ocenę zastosowanych w nich technologii medycznych, a także zmniejszenia hospitalizacji pacjentów przewlekle chorych, którzy mogą być leczeni ambulatoryjnie.

Raport pokazuje, że średnia długość życia w Europie ciągle rośnie, ale wzrost ten został ostatnio spowolniony, poza tym nadal utrzymują się duże różnice tej długości w poszczególnych krajach.

Różnice wynikają także z wykształcenia – osoby z wyższym wykształceniem żyją dłużej. Na przykład średnio w całej UE 30-letni mężczyzna o niskim poziomie wykształcenia może spodziewać się, że będzie żył o 8 lat krócej niż osoby z wyższym wykształceniem.

–  O ile średnia długość życia w UE należy do najwyższych na świecie, to jednak nie powinniśmy spoczywać na laurach, ponieważ więcej osób można uratować, działając na rzecz promowania zdrowego stylu życia i walki z czynnikami ryzyka, takimi jak tytoń czy brak aktywności fizycznej. Nie do przyjęcia jest fakt, że każdego roku w Unii Europejskiej przedwcześnie umiera ponad 1,2 miliona osób, a można by tego uniknąć poprzez lepsze zapobieganie chorobom i bardziej skuteczne interwencje w zakresie opieki zdrowotnej – powiedział, komentując raport, Vytenis Andriukaitis , komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności.

Raport podkreśla wagę profilaktyki i zapobieganiu chorobom. Wskazuje też na konieczność poprawy zdrowia psychicznego i zapobiegania chorobom psychicznym, które nie tylko mają konsekwencje społeczne, ale kosztują ponad 4 procent PKB w całej UE,  czyli ponad 600 mld euro.

Wzywa do zajęcia się takimi czynnikami ryzyka, jak palenie, alkohol i otyłość oraz  zapewnianie powszechnego dostępu do opieki zdrowotnej.

Sprawozdanie opiera się na porównawczych analizach stanu zdrowia obywateli UE i wynikach systemów opieki zdrowotnej w 28 państwach członkowskich, 5 krajach kandydujących i 3 państwach EFTA .

Raport: „Health at a Glance 2018” można znaleźć tutaj >>>

 

Przeczytaj teraz

Powstał zespół, który zajmie się środkami unijnymi dla zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.09.2018

Minister zdrowia powołał zespół do spraw prowadzenia przygotowań w zakresie programowania nowej perspektywy finansowej funduszy europejskich na lata 2021–2027 w obszarze zdrowia.

Członkami zespołu zostali przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia (członek kierownica resortu, szef oraz trzech przedstawicieli Departamentu Funduszy Europejskich i e-Zdrowia oraz przedstawiciele pozostałych departamentów), prezes NFZ, Główny Inspektor Sanitarny, prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, dyrektor lub zastępca Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH.

Poza tym w skład zespołu wejdą także przedstawiciele organizacji: Fundacja My Pacjenci, Fundacja Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych i Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Fenyloketonurię i Choroby Rzadkie Ars Vivendi, a także pięciu ekspertów wskazanych przez Ministerstwo Zdrowia.

Przewodniczący zespołu będzie także mógł zapraszać do udziału w pracach, z głosem doradczym, przedstawicieli administracji publicznej, środowisk naukowych oraz konsultantów w ochronie zdrowia.

Jak wyniki z zarządzenia ministra zdrowia w tej sprawie, do zadań zespołu będzie należało prowadzenie przygotowań w zakresie programowania perspektywy finansowej funduszy europejskich na lata 2021–2027 w obszarze ochrony zdrowia w celu zapewnienia skutecznej i efektywnej absorpcji tych środków. Będą one polegały na opracowywaniu: stanowisk, wytycznych, rekomendacji i wskazówek, niezbędnych danych i opinii, a także na uczestnictwie w spotkaniach z przedstawicielami Komisji Europejskiej, Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju oraz innych podmiotów zaangażowanych w prowadzenie negocjacji z Komisją Europejską w zakresie programów operacyjnych na lata 2021–2027.

Przeczytaj teraz

Polska służba zdrowia potrzebuje współpracy z prywatnym sektorem

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.09.2018

Więcej niż połowa Polaków korzysta zarówno z prywatnej, jak i publicznej opieki zdrowotnej, a tylko co trzeci wyłącznie z usług świadczonych w ramach publicznego finansowania – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń. Współpraca publicznego sektora ochrony zdrowia z prywatnym może skrócić kolejki do specjalistów.

Sektor prywatny szybciej wprowadza nowinki technologiczne i innowacje, stawia też na spersonalizowaną opiekę medyczną.

– Sektor prywatny dużo łatwiej i dużo szybciej wprowadza różnego rodzaju innowacje: sprzętowe, proceduralne czy telemedyczne. Ta łatwość wprowadzania innowacji jest często związana z poszukiwaniem efektywności kosztowej. Prywatni inwestorzy są zainteresowani tym, żeby wprowadzać i wykorzystywać nowe technologie, przenosić je z innych krajów i zaadoptować do polskich warunków – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Wachnicki, wiceprezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Z raportu firmy PwC „Pacjent w świecie cyfrowym” wynika, że służba zdrowia nowej generacji będzie wykorzystywała coraz więcej nowinek technologicznych – urządzeń mobilnych, telediagnostyki czy sztucznej inteligencji. Raport Deloitte „2018 Global Health Care Outlook. The Evolution of Smart Health Care” wśród 12 innowacyjnych rozwiązań, które będą mieć największy wpływ na opiekę zdrowotną, wskazuje właśnie telemedycynę, robotyzację i sztuczną inteligencję. Z kolei priorytetem dla pacjentów jest spersonalizowana opieka medyczna. W takich innowacjach przoduje prywatny sektor.

Eksperci podkreślają, że polska służba zdrowia potrzebuje współpracy obu sektorów – obecny system jest mało wydajny, a na przyznawaniu świadczeń korzystają przede wszystkim placówki publiczne.

– Najważniejszą barierą jest to, że świadczeniodawcy są dzieleni na prywatnych i publicznych. Od tego powinniśmy odejść i skupić na tym, czy świadczeniodawca oferuje dobrej jakości usługi. Pacjenta, który jest chory, nie powinno interesować to, w jakim podmiocie się leczy. Dzisiaj ten podział powoduje to, że pacjenci są zagubieni w systemie, nie wiedzą, czy u świadczeniodawcy prywatnego będą musieli zapłacić za usługę – przekonuje Tomasz Wachnicki.

Brak współpracy z sektorem prywatnym to nie jest jedyna bolączka polskiej służby zdrowia. Niewystarczające są także publiczne środki przeznaczane na ten obszar. Obecnie do systemu trafia 4,5 procenta PKB. Pod tym względem gorzej od nas wypadają jedynie Rumunia, Litwa, Łotwa i Cypr. Do 2024 roku ma to być już 6 procent PKB, nie rozwiąże to jednak wszystkich problemów, zwłaszcza w kontekście starzejącego się społeczeństwa i większych wydatków na leczenie, które się z tym wiążą. Zdaniem ekspertów rozwiązaniem mogłoby być dopuszczenie konkurencji między ubezpieczycielami czy wprowadzenie mechanizmu współpłacenia za usługi medyczne. W krajach, gdzie takie mechanizmy wprowadzono, na przykład w Czechach czy Holandii, kolejki do specjalistów znacznie się zmniejszyły.

– Nawet jeśli zwiększymy wydatki publiczne na opiekę zdrowotną do 6 procent PKB, nie wystarczy to, żeby sprostać wszystkim wyzwaniom. Musimy szukać alternatywnych źródeł finansowania. Jednym z rozwiązań są dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne, które moim zdaniem powinny pełnić w systemie rolę uzupełniającą. Obecnie stanowią zbyt małą część rynku, by mogły w znaczący sposób odciążyć sektor publiczny – tłumaczy Anna Rulkiewicz, prezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Jak wskazuje badanie „Współfinansowanie służby zdrowia”, przeprowadzone przez Havas Media Group dla PIU, ponad 60 procent osób korzystających z prywatnej opieki wydaje na ten cel ponad 100 zł, a co piąty – ponad 200 zł.

 

Źródło: Newseria

Przeczytaj teraz

Czas na wspólne działania sektora publicznego i prywatnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.09.2018

„Współdziałanie sektora publicznego i prywatnego na rzecz profilaktyki i leczenia w obliczu wyzwań systemowych” to tegoroczna dyskusja zorganizowana przez Pracodawców Medycyny Prywatnej podczas XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy. Rozmowę o systemie ochrony zdrowia podjęli między innymi przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Komisji Europejskiej oraz wiodących na rynku przedsiębiorstw medycyny prywatnej.

Polski system ochrony zdrowia stoi przed szeregiem znaczących wyzwań. Są nimi rosnąca presja ekonomiczna, niedobór kadr medycznych, zwiększające się potrzeby zdrowotne pacjentów oraz niesprzyjające prognozy demograficzne. Prelegenci jednoznacznie stwierdzili, że odpowiedzią na wyznania powinna być współpraca pomiędzy podmiotami publicznymi a sektorem prywatnym.
– Pogłębiając współpracę obu sektorów, jesteśmy w stanie zapewnić polskim pacjentom dobrze zorganizowaną, jakościową opiekę medyczną przy jednoczesnych korzyściach dla całego systemu ochrony zdrowia – deklarowała moderator panelu, Prezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej Anna Rulkiewicz.

Nieodłącznym tematem panelu był także aspekt ekonomiczny. Zapowiadany wzrost publicznych nakładów na opiekę zdrowotną stał się faktem. Pomimo to, według wielu ekspertów rynku zdrowia, i tak może okazać się on niewystarczający dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Wciąż rosną oczekiwania pacjentów co do dostępności opieki medycznej, ale niewystarczająca ilość środków ją ogranicza.

– Przykładem może być opieka  długoterminowa gdzie dramatycznie rosną nadwykonania, a to z kolei powoduje, że pacjenci zamiast wrócić do domu lub trafić do ZOL-u pozostają w szpitalach, których koszty w konsekwencji niepotrzebnie rosną. Trzeba kontynuować otwartą dyskusję na temat najlepszego możliwego modelu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej, tak aby świadczeniodawcy uzupełniali się i współpracowali w sposób optymalny dla systemu – argumentował w swoim wystąpieniu Tomasz Wachnicki, Wiceprezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Program panelu objął również prezentację podstawowych modeli funkcjonowania obu sektorów w krajach Unii Europejskiej, poprowadzoną przez Andrzeja Rysia, dyrektora ds. systemów opieki zdrowotnej, produktów medycznych i innowacji w Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności Komisji Europejskiej. W dyskusji poruszono także kwestię wartości dodanej, jaką niesie za sobą niepubliczna opieka zdrowotna.

– Prywatni świadczeniodawcy są dziś liderem rozwiązań z obszaru e-zdrowia, posiadają odpowiednią infrastrukturę, zasoby kadrowe i doświadczenie. Naszego kraju nie stać na to, by nie wykorzystać tego potencjału – przekonywał Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka Sp. z o.o.

W debacie, którą merytoryczną opieką objął Związek Pracodawców Medycyny Prywatnej, udział wzięli: Maciej Miłkowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia; Anna Czech, Poseł na Sejm RP; Andrzej Ryś, przedstawiciel Komisji Europejskiej; Jakub Swadźba, Prezes Zarządu Diagnostyka Sp. z o.o., Michał Czarnuch z Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka; Tomasz Wachnicki, CE Healthcare Business Director, Air Liquide Polska Sp. z o.o., Wiceprezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej. Moderatorem dyskusji była Anna Rulkiewicz, Prezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej, prezes Lux Med.

 

 

Przeczytaj teraz

Nowe priorytetowe dziedziny w ochronie zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.06.2018

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia wprowadza pięć nowych specjalizacji do priorytetowych dziedzin medycyny. Są to: chirurgia ogólna, choroby wewnętrzne, kardiologia dziecięca, ortodoncja i  psychiatria. Wśród priorytetowych dziedzin nie ma natomiast ginekologii onkologicznej.

Poza nowymi pięcioma specjalnościami wśród priorytetowych pozostały: anestezjologia i intensywna terapia, chirurgia onkologiczna, geriatria, hematologia, medycyna ratunkowa, medycyna rodzinna, neonatologia, neurologia dziecięca, onkologia i hematologia dziecięca, onkologia kliniczna, patomorfologia, pediatria, psychiatria dzieci i młodzieży, radioterapia onkologiczna oraz stomatologia dziecięca. W sumie jako priorytetowe określono 20 specjalizacji.

Konieczność wydania nowego rozporządzenia w sprawie priorytetowych dziedzin medycyny wynika ze zwiększenia potrzeb kadrowych w wyróżnionych specjalnościach i ma zachęcać  do podejmowania przez młodych lekarzy kształcenia specjalizacyjnego w tych zakresach.

W priorytetowych dziedzinach otwieranych jest więcej miejsc specjalizacyjnych, a lekarze, którzy się w nich kształcą, otrzymują więcej pieniędzy.

Uwagi do projektu rozporządzenia, który został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 28 czerwca 2018, można przekazywać do 23 lipca 2018.

Przeczytaj teraz

Rada Ministrów przyjęła projekt zwiększający środki na zdrowie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.06.2018

Rada Ministrów przyjęła 26 czerwca 2018 roku projekt nowelizacji ustawy z 24 listopada 2017 roku o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Rząd zdecydował, że środki na ochronę zdrowia będą stopniowo rosły, osiągając poziom 6 procent PKB w 2024 roku, czyli rok wcześniej, niż planowano poprzednio.

Jest to realizacja jednego z punktów zawartych w porozumieniu podpisanym przez ministra zdrowia z lekarzami rezydentami 8 lutego 2018 roku.

Zgodnie z projektem, w latach 2018–2023 na finansowanie ochrony zdrowia będą przeznaczane środki finansowe w wysokości nie niższej niż:

– 4,78 procenta PKB w 2018 roku (obecnie jest to 4,67 procenta);

– 4,86 procenta PKB w 2019 roku (4,86 procenta);

– 5,03 procenta PKB w 2020 roku (5,03 procenta);

– 5,30 procenta PKB w 2021 roku (5,22 procenta);

– 5,55 procenta PKB w 2022 roku (5,41 procenta);

– 5,80 procenta PKB w 2023 roku (5,60 procenta).

Lekarze odbywający szkolenie specjalizacyjne w ramach rezydentury w dziedzinie określanej jako nie priorytetowa będą mogli otrzymać wynagrodzenie większe o 600 zł miesięcznie, natomiast w dziedzinie określanej jako priorytetowa – o 700 zł miesięcznie. Aby otrzymać wyższe wynagrodzenie zasadnicze lekarz będzie musiał zobowiązać się do przepracowania – w podmiocie leczniczym finansowanym ze środków publicznych – łącznie 2 lat w ciągu kolejnych pięciu lat następujących po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego. Środki niezbędne do podniesienia wynagrodzenia zasadniczego będą przekazywane zakładowi zatrudniającemu lekarza na podstawie umowy zawartej z ministrem zdrowia.

W nowych regulacjach założono także uwzględnienie dyżurów medycznych pełnionych w ramach programu specjalizacji w kosztach umów rezydenckich, przy czym finansowanych z budżetu państwa będzie 40 godzin i 20 minut dyżuru w miesiącu (4 x 10 godz. 5 min.).

Znowelizowane przepisy określają sposób przekazywania podmiotom leczniczym środków finansowych na pokrycie kosztów podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych lekarzy specjalistów zatrudnionych na podstawie stosunku pracy oraz kosztów podwyższenia należnego z tego tytułu dodatku za wysługę lat.

Wynagrodzenie lekarza specjalisty zatrudnionego na etacie będzie mogło wynieść 6750 zł  pod warunkiem że będzie on pracował tylko u jednego pracodawcy, czyli w jednym szpitalu. Lekarz specjalista dodatkowo zatrudniony będzie mógł być między innymi w hospicjach, zakładach opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych oraz w zakładach rehabilitacji leczniczej i opieki długoterminowej.

Nowe przepisy zakładają uchylenie klauzuli „opt-out”, która umożliwia pracownikom, po wyrażeniu przez nich zgody, pracę powyżej 48 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym.

Zgodnie z ustaleniami zawartymi w porozumieniu ministra zdrowia z rezydentami klauzula „opt-out” powinna przestać obowiązywać od 2028 roku.

Ponadto, lekarze i lekarze dentyści pracujący w publicznym systemie ochrony zdrowia zostaną objęci ochroną prawną, jaka przysługuje funkcjonariuszom publicznym. Jej celem jest zapewnienie im możliwości niezakłóconego udzielania świadczeń opieki zdrowotnej na wypadek napaści fizycznej i werbalnej. Ochrona nie będzie dotyczyć prowadzonej przez lekarzy działalności administracyjnej i badawczej.

 

Przeczytaj teraz

Analizowanie opinii niezbędne dla budowania systemu skoncentrowanego na pacjencie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 13.06.2018

Bez badań dotyczących doświadczeń pacjenta nie można mówić o systemie skoncentrowanym na pacjencie, dlatego bardzo ważne jest rozszerzanie standardowych wskaźników jakości o badania satysfakcji pacjenta – mówiła Anna Rulkiewicz, prezes Lux Med podczas konferencji, która odbyła się w ramach ogólnonarodowej debaty „Wspólnie dla zdrowia – słuchamy, rozmawiamy, działamy”.

Konferencja, która odbyła się 13 czerwca 2018 roku w Warszawie, przebiegała pod hasłem – Pacjent i system: zasady działania opieki medycznej.

– Bardzo istotna jest komunikacja, czyli sposób uzyskiwania informacji od pacjentów. Istnieje wiele metod badania opinii pacjentów, dobrze jest jednak nie zawężać takich badań tylko do satysfakcji, do doświadczeń pacjenta, ale badać opinie dotyczące całego systemu – podkreślała prezes Rulkiewicz, która zauważyła również, że ważny jest sposób tworzenia systemu ankietowania. Nie może on być zbyt obciążający dla pacjentów.

– Na prawie 2 miliony pacjentów, którzy korzystają ze świadczeń Grupy Lux Med, rocznie wysyłamy 100 tysięcy ankiet– wyjaśniła Anna Rulkiewicz. – Ważne jest to, aby sprawdzić, jak realizowane są wprowadzone standardy, przeanalizować zauważone odchylenia, a następnie wdrażać niezbędne zmiany. Ogromnie znaczenie ma wdrażanie wniosków wypływających z analiz ankiet. Gdy pacjenci widzą, że ich opinie są ważne i mają wpływ na działalność systemu, chętnie dzielą się swoim zdaniem, gdy czują, że nie mają wpływu na system, ignorują komunikację – wyjaśnia.

– Pacjenci potrafią dzielić się wieloma trafnymi spostrzeżeniami, wsłuchiwanie się w ich głos  i wdrażanie przekazanych uwag jest z punktu organizacji jest bardzo ważne. Trzeba też podkreślić, że nic nie dzieje się od razu. Wdrażanie systemu propacjenckiego trwa, jest to działanie wieloetapowe – dodała prezes Rulkiewicz.

Prezes Rulkiewicz wzięła udział w panelu dyskusyjnym, w którym wypowiadali się również – Beata Ambroziewicz, profesor Tomasz Hryniewiecki, Halina Kutaj-Wąsokowska, profesor Adam Maciejczyk oraz Marek Pławiak.

Uczestnicy innego panelu tej konferencji mówili o tym, że społeczeństwo musi być współodpowiedzialne za swoje zdrowie. Dyskutowano także o tym, jak należy rozumieć konstytucyjny zapis o powszechnym dostępnie do opieki zdrowotnej dla każdego. Profesor Marek Świerczyński przekonywał, że nie oznacza to bezpłatnego dostępu do wszystkich świadczeń.

O odpowiedzialności pacjentów za swoje zdrowie mówił także minister zdrowia Łukasz Szumowski.

– Działania medyczne stanowią zaledwie 30 procent wszystkich usług, pozostałe 70 procent to działania prozdrowotne. Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której wszyscy obywatele zdadzą sobie sprawę z tego, że każdy z nas jest odpowiedzialny za jakość i długość swojego życia – zaznaczył minister.

Szumowski mówił także o tym, że błędy systemu stanowią jedną z najczęstszych przyczyn umieralności na świecie.

– To, w jaki sposób  opiekujemy się chorym, niestety czasem przyczynia się do pogorszenia jego stanu zdrowia, a nawet śmierci. Dlatego tak ważne jest bezpieczeństwo pacjenta, które powinno być fundamentem kształtowania nowego systemu – podkreślał minister. Szef resortu zdrowia wyjaśnił, że celem wprowadzania nowych rozwiązań jest także znaczna poprawa jakości w ochronie zdrowia.

– Chciałbym, aby mierniki jakości, które wskażą nam obszary wymagające poprawy, coraz mocniej wchodziły do systemu i stały się powszechne – dodał.

Była to pierwsza z konferencji, które będą się składać na ogólnopolską debatę.  Kolejne będą miały miejsce w Krynicy Zdroju, Łodzi, Lublinie, Gdańsku i Białymstoku. Podsumuje je spotkanie w Warszawie w czerwcu 2019 roku ustaleniem Społecznego Programu Zdrowie 2020+.

Ogólnonarodowa debata ma odpowiedzieć przede wszystkim na pytania dotyczące tego, jak najlepiej zainwestować zwiększone wydatki publiczne na ochronę zdrowia, co zrobić aby społeczeństwo i i poszczególni obywatele żyli w dobrym zdrowiu jak najdłużej oraz w jaki sposób państwo powinno być odpowiedzialne za zdrowie obywateli i pomagać im w dbaniu o swoje zdrowie. Debata została zainaugurowana 18 kwietnia 2018 roku przez ministra zdrowia, Łukasza  Szumowskiego.

Prezes Lux Med Anna Rulkiewicz, podobnie jak Adam Rozwadowski, prezes Enel-Med, zostali powołani do Rady Programowej debaty. W Radzie znaleźli się ekonomiści, przedstawiciele sektora ochrony zdrowia, organizacji pacjentów, przedsiębiorcy i byli ministrowie zdrowia.

 

 

 

Przeczytaj teraz

Sektor prywatny kształtuje jakość polskiego systemu opieki zdrowotnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.04.2018

System ochrony zdrowia pełni ważną funkcję społeczną i jednocześnie, jak każdy inny sektor gospodarki, jest zależny od mechanizmów rynkowych. Presja demograficzna i ekonomiczna na system opieki zdrowotnej narasta. Tymczasem potencjał prywatnego sektora medycznego w Polsce wciąż nie jest wystarczająco wykorzystany. Podczas II Kongresu Zdrowia Pracodawców RP, którego współorganizatorem są Pracodawcy Medycyny Prywatnej, eksperci dyskutować będą między innymi na temat możliwych kierunków wzmocnienia partnerstwa pomiędzy sektorem publicznym i prywatnym.

Wiele form działalności leczniczej podmiotów prywatnych już dziś skutecznie uzupełnia system i zapewnia ciągłość opieki nad pacjentem, od podstawowej opieki zdrowotnej po wysokospecjalistyczne procedury diagnostyczne i zabiegowe. Jednak możliwych pól i form współpracy jest znacznie więcej. Najważniejsze będzie uruchomienie wspólnych działań skoncentrowanych na pacjencie.

– Aby wskazać obszary możliwej współpracy i odpowiednio wykorzystać posiadany potencjał, potrzebny jest konstruktywny dialog w szerokim gronie interesariuszy oraz lepsza koordynacja działań. Konieczna może okazać się rewizja podejścia do finansowania systemu, jednak stawką jest zabezpieczenie potrzeb zdrowotnych polskich pacjentów. – mówi Anna Rulkiewicz, Prezes Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Polacy coraz częściej korzystają z prywatnych usług medycznych. Należy się zastanowić, co zrobić z pieniędzmi, które Polacy wydają ze swoich domowych budżetów na prywatne leczenie, a jest to około 40 mld zł rocznie, włączając wydatki na leki. Chodzi o efektywność wydawania tych środków, stworzenie strumienia finansowania prywatnego z konkretnym celem i zakresem, uwzględniającym zasady solidaryzmu. Rozwiązaniem, o którym warto rozmawiać jest produkt ubezpieczeniowy. Jego wprowadzenie odciąży niewydolny system finansowania ochrony zdrowia i pozwoli urealnić zakres usług oferowanych przez państwo. To podejście racjonalne i transparentne.

– Powinniśmy dążyć do wypracowania takiego modelu, w którym regulator daje precyzyjne wymogi publicznemu i prywatnemu sektorowi. Rozlicza ich działania, ale zapewnia też finansowanie, jeśli wymagania są spełnione. Przez ostatnie 25 lat sektor prywatny rozwijał się z korzyścią dla polskich pacjentów, inwestował dużo środków, ale jego rola nigdy nie została precyzyjnie określona. Teraz przychodzi na to czas. Bez wzmocnienia roli sektora prywatnego w systemie ochrony zdrowia wypracowanie nowej jakości leczenia będzie bardzo trudne – podkreśla Rulkiewicz

Minister Zdrowia zapowiedział zwiększenie publicznych nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. PKB w 2024 oraz podwyżki dla rezydentów. Jest to niewątpliwie krok w dobrym kierunku, jednak przez ostatnie dwadzieścia lat na zdrowie wydawaliśmy znacznie mniej niż inne kraje naszego regionu o podobnym poziomie zamożności i nadal będziemy wydawać mniej niż średnia europejska. Martwi również odsetek osób zatrudnionych w służbie zdrowia w stosunku do ogółu osób pracujących, który jest najniższy w Unii Europejskiej.

Problemem jest więc nie tylko finansowanie służby zdrowia, ale także niedobory kadrowe, wynikające z wieloletnich zaniedbań. Według Pracodawców RP nominalny wzrost wydatków nie rozwiąże problemów ochrony zdrowia. Potrzebne jest właściwe zarządzanie zasobami, określenie strategii wydatkowania i ustalenie celów, jakie chcemy osiągnąć, również tych w dziedzinie edukacji personelu medycznego. Kadrze medycznej trzeba również zapewnić sprawne środowisko pracy, dlatego kluczowa jest cyfryzacja. Elektroniczny obieg recept, skierowań, dokumentacji medycznej, nowoczesne kanały komunikacji z pacjentem czy telemedycyna – te rozwiązania muszą pilnie stać się powszechnym standardem. Należy dostrzec, że dziś to sektor prywatny jest nośnikiem tego typu innowacji w medycynie.

– Jednostki prywatne nie mogą być traktowane jako konkurencja dla publicznej służby zdrowia, ale jako partner, który często wyznacza kierunek rozwoju i kreuje jakość terapii – Mówi dr Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. – Pacjent powinien być traktowany indywidualnie, gdyż tylko w taki sposób będziemy mogli uniknąć kosztów związanych z dodatkowymi hospitalizacjami, leczeniem powikłań oraz skupić się na wczesnej diagnostyce i jak najwcześniejszym podejmowaniu skutecznej terapii. Prywatna służba zdrowia już nauczyła się jak efektywnie leczyć chorych, natomiast w publicznym systemie ochrony zdrowia to dalej nie funkcjonuje prawidłowo  – dodaje dr Andrzej Mądrala.

Zupełnie niewykorzystanym dotychczas elementem systemu ochrony zdrowia jest model partnerstwa publiczno-prywatnego. Partnerstwo publiczno-prywatne to przewidywalność budżetu i niższe koszty. Umowa nakłada na prywatnego operatora obowiązek zabezpieczenia określonych potrzeb medycznych, przestrzegania ściśle określonych warunków, na które składają się zarówno wskaźniki jakościowe i jak i wydajnościowe. Daje to gwarancję lokalnej społeczności, że ich potrzeby z obszaru opieki zdrowotnej będą zaspokajane i realizowane na wysokim poziomie. Partnerstwo publiczno-prywatne sprzyja innowacyjności w opiece zdrowotnej, zarówno jeśli chodzi o model opieki nad pacjentem, jak i sposób pracy personelu. W odróżnieniu od sektora publicznego, jednostki działające w tym systemie są bardziej elastyczne w kwestiach takich jak zmiany organizacyjne, programy motywacyjne, polityka wynagrodzeń czy mobilność pracowników. Wszystkie te czynniki sprawiają, że model partnerstwa publiczno-prywatnego jest bardziej produktywny, zwłaszcza gdy konkretne wskaźniki określające skuteczność działania są integralną częścią umowy.

– Model ten zachęca do większej współpracy sektor publiczny i prywatny. W efekcie, obie strony wnoszą do systemu opieki zdrowotnej własne umiejętności i doświadczenie, co niewątpliwie przekłada się na końcową korzyść dla pacjentów. – dodaje Rulkiewicz

Pracodawcy RP liczą, że w najbliższym czasie uda się określić, jak prywatne inwestycje mogą wspierać państwo w zabezpieczaniu potrzeb zdrowotnych Polaków.

Organizatorem Kongresu są Pracodawcy Rzeczpospolitej RP, natomiast współorganizatorami: Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych Infarma, Grupa Lux Med, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych, Porozumienie Zielonogórskie oraz Pracodawcy Medycyny Prywatnej.

II Kongres Zdrowia odbędzie się 26 kwietnia 2018 roku w warszawskim hotelu Sheraton.

Szczegółowe informacje oraz program dostępne są na stronie www.kongreszdrowia.pl

 

Przeczytaj teraz
Page 2 of 3
1 2 3