W Senacie ruszyły prace Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.04.2024

Za nami pierwsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego zaininicjowane przez Senator Agnieszkę Gorgoń-Komor we współpracy z Pracodawcami Medycyny Prywatnej. Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk realizowanych m.in. przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

Partnerstwo publiczno-prywatne jest zjawiskiem coraz szerzej wykorzystywanym w niemal wszystkich gałęziach gospodarki rynkowej. Współpraca między oboma sektorami, wykorzystanie pozytywnych doświadczeń i wdrażanie sprawdzonych rozwiązań to prosta droga do podnoszenia jakości świadczeń, a także budowania zdrowej konkurencji nie tylko w obszarze zdrowia.

Nowa kadencja parlamentu to okazja do podejmowania nowych tematów. Parlamentarzyści wykazują duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym. Zespół jest odpowiedzią na potrzeby cywilizacyjne, przed którymi stoją wszystkie społeczeństwa, gdzie toczy się gospodarka rynkowa – powiedziała senator Agnieszka Gorgoń-Komor, przewodnicząca nowo powołanego zespołu.

Ochrona zdrowia pierwszym tematem prac Zespołu

Tematem pierwszego posiedzenia było „Określenie partnerstwa publiczno-prywatnego na przykładzie systemu ochrony zdrowia w Polsce – dobre praktyki i transfer wiedzy”. Przedstawiciele Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej zaprezentowali rekomendacje dotyczące funkcjonowania systemu ochrony zdrowia na przykładzie sektora prywatnego.

W ocenie przewodniczącej zespołu duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym podyktowane jest przede wszystkim przekonaniem, że bez niego ochrona zdrowia w Polsce nie będzie mogła skutecznie się rozwijać, z pożytkiem dla pacjentów. Dotyczy to wszystkich społeczeństw z gospodarką rynkową, gdzie sektor publiczny pozostaje nieco w tyle za prywatnym, m.in. ze względu na lepsze standardy leczenia w podmiotach prywatnych.

Obecnie prawie 36% środków z Narodowego Funduszu Zdrowia jest wydatkowanych w sektorze prywatnym, z czego blisko 80% na badania diagnostyczne czy opiekę ambulatoryjną.  Z uwagi na to należy zachęcać do jeszcze ściślejszej współpracy, przede wszystkim w celu lepszego i bardziej efektywnego wydatkowania środków na ochronę zdrowia, jak również podnoszenia jakości leczenia.

Głos sektora prywatnego

Opieka zdrowotna w Polsce jest finansowana z wielu źródeł – oprócz Narodowego Funduszu Zdrowia, są to także prywatne wydatki pacjentów. Ze względu na sposób finansowania, system ochrony zdrowia tworzą łącznie dwa sektory – publiczny i prywatny. Jednakże ze względu na przenikanie się, a także współpracę obu sektorów – wprowadzenie klarownego, prostego podziału na prywatną i publiczną ochronę zdrowia jest niemożliwe.

– Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej bardzo dziękujemy za to, że taki zespół powstał. Uważamy, że partnerstwo publiczno-prywatne i czerpanie ze wspólnych doświadczeń może przyczynić się do zwiększenia efektywności procesu leczenia i zapewnienia kompleksowej opieki nad pacjentem – przekazał Andrzej Podlipski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej. Niezwykle ważną kwestią jest wycena świadczeń. Niestety dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której za te same świadczenia, wykonywane przez różne podmioty, są niestety różne wyceny za punkt. To sprawia, że bardzo ciężko jest rywalizować o jakość zarówno podmiotom publicznym, jak i prywatnym – przekonywał dalej.

W trakcie posiedzenia przedstawiciele sektora prywatnego wskazywali, że chcieliby wziąć większą odpowiedzialność za pacjenta, system oraz za organizację tego systemu. Spora część dyskusji dotyczyła konieczności wzmocnienia działań profilaktycznych w kraju.

Musimy uwzględnić wszelkie komponenty, które składają się na życie w zdrowiu, takie jak np. psychiatria, psychologia czy zdrowie kobiet. Myślę, że są to obszary, które medycyna prywatna ma „zaopiekowane” od lat. To jest odpowiedni moment, aby właśnie w tych dziedzinach dzielić się doświadczeniami z partnerami publicznymi – mówił Paweł Łangowski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Zdaniem ekspertów bez dobrego zabezpieczenia kwestii profilaktyki, będącej największym elementem systemu, dalsze dyskusje na temat tego, jak poprawić efektywność lecznictwa, mogą być wtórne. Jedyną metodą, która pozwoli dobrze zaopiekować kwestię jakości w ochronie zdrowia, jest dialog między sektorem publicznym i prywatnym.

Z kolei Barbara Kopeć, wiceprezeska Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, wskazała, że droga do zdrowia Polaków wiedzie również przez medycynę laboratoryjną.

W ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej współpracujemy z Instytutem Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi w celu poszerzenia możliwości lekarzy medycyny pracy. W tej chwili badania, które wykonuje lekarz medycyny pracy, są poza systemem, nie ma ich w IKP, i nawet jeśli zdiagnozuje przyczynę choroby, to właściwie nic z tym nie może dalej zrobić. Trzeba to zmienić. Powinniśmy się zastanowić, co zrobić, aby jak najdłużej utrzymać dobry stan zdrowia populacji – podkreślała, zapewniając jednocześnie o gotowości do udziału w programach profilaktyki zdrowotnej. – Badania diagnostyczne to najtańsze procedury medyczne wykonywane przez znakomitych fachowców, jakimi są diagności laboratoryjni, na profesjonalnej aparaturze, jaką dysponują laboratoria. Badania medycyny laboratoryjnej są także bardzo tanie – w budżecie szpitala stanowią zaledwie 4-5% kosztów.

Dariusz Dziełak, dyrektor Biura Partnerstwa Publicznego i Innowacji Narodowego Funduszu Zdrowia powiedział, że w zakresie realizacyjnym „tak naprawdę polski system publiczny na prywatnej opiece stoi”. Z punktu widzenia Narodowego Funduszu Zdrowia współpraca sektora publicznego z prywatnym jest nie tylko pożądana, ale także nieuchronna i konieczna.

W dyskusji nie zabrakło głosu przedstawiciela publicznego szpitala. Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie wskazała, że zarządzany przez nią szpital był prekursorem współpracy z sektorem prywatnym. Od 30 lat w ramach outsourcingu realizowana jest diagnostyka laboratoryjna oraz obrazowa, co – jak wskazała – ma swoje mocne i słabe strony. Podkreśliła, że obecnie konieczna jest dalsza dyskusja na temat współpracy obu sektorów oraz wypracowanie tzw. dobrych praktyk.

Uczestnicy posiedzenia wskazywali, że dla maksymalizacji osiąganych przez pacjenta korzyści współpraca pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym powinna zostać możliwie precyzyjnie określona i unormowana. Dotychczas w debacie publicznej i parlamentarnej zabrakło merytorycznej dyskusji na temat optymalnego modelu współpracy obu sektorów. 

Nasi Członkowie

Nowe przychodnie medyczne enel-med we Wrocławiu

Na początku II kwartału 2024 roku sieć enel-med wzbogaci się o dwie nowe placówki we Wrocławiu. Największa polska firma medyczna otworzy dwa nowoczesne obiekty w biurowcu Sagittarius i budynku Infinity. W kilkudziesięciu gabinetach pacjenci będą mogli skorzystać z rozbudowanej oferty konsultacji lekarskich i badań oraz usługi stomatologicznej leczenia w narkozie. W sumie do dyspozycji klientów będą cztery placówki medyczne enel-med w prestiżowych lokalizacjach w stolicy Dolnego Śląska.

– Intensywnie rozwijające się aglomeracje miejskie, czyli duże rynki pracy, cały czas zasilane nowymi pracownikami, to naturalne środowisko funkcjonowania sieci enel-med, w strukturze przychodów której cały czas dominują abonamenty medyczne dla firm. Nie zapominamy jednak o pacjentach indywidualnych, którzy coraz częściej wybierają enel-med jako swoją placówkę podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej. Dynamika przychodów FFS w przychodniach z ostatniego okresu wyniosła ponad 40% to dowód niezwykle silnej pozycji konkurencyjnej naszej spółki. Staramy się zatrudniać najlepszych specjalistów i dbamy o ich komfort pracy, aby mogli leczyć naszych pacjentów w jak najlepszych warunkach – podkreśla Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED i dodaje: warto nadmienić, że we Wrocławiu mocno poszerzamy ofertę stomatologiczną, gdzie obok standardowych usług umożliwiamy pacjentom skorzystanie z leczenia stomatologicznego w znieczuleniu ogólnym lub z użyciem gazu rozweselającego pod pełną opieką anestezjologiczną. To znacząco zmienia podejście do leczenia zębów, szczególnie wśród osób, którzy panicznie boją się dentysty. Oba biurowce, Sagittarius i Infinity, położone są w sercu miasta, przez co zapewnią naszym pacjentom wygodny dojazd oraz szybki dostęp do specjalistów z różnych dziedzin.

Wrocław z czterema placówkami

Centrum medyczne enel-med dysponuje we Wrocławiu trzema placówkami. Są to przychodnie Szczytnicka (przy ul. Szczytnickiej 11), West Gate (przy ul. Lotniczej 12) oraz w Arkadach Wrocławskich. W związku z planowaną rozbiórką Arkad Wrocławskich przez właściciela obiektu, które zostaną zamknięte w pierwszej połowie 2024 roku, enel-med zdecydował o otwarciu na początku II kwartału tego roku dwóch nowych oddziałów: w biurowcu Sagittarius Business House (przy ul. Suchej 2) oraz Infinity (przy ul. Legnickiej 16). Pacjenci będą mieć dostęp do jeszcze bogatszej oferty usług w aż czterech prestiżowych lokalizacjach we Wrocławiu.

Placówka enel-med w Sagittarius Business House to nowoczesny ośrodek medyczny o powierzchni 510 m2, który zostanie otwarty 2 kwietnia 2024 roku. W kilkunastu gabinetach zarówno dorośli, jak i najmłodsi pacjenci będą mogli skorzystać z rozbudowanej oferty specjalistycznych usług, m.in. laryngologii, okulistyki, ginekologii z USG, ortopedii, licznych badań laboratoryjnych i diagnostycznych. Pełna oferta placówki oraz informacje na temat dojazdu i parkingu są dostępne na stronie www.enel.pl.

Z kolei otwarcie czwartego ośrodka medycznego enel-med w Infinity o powierzchni 1374 m2 jest zaplanowane na 6 maja 2024 roku. Wówczas będą dostępne usługi w zakresie pediatrii, a od 15 maja obiekt będzie oferował pełny zakres zaplanowanych usług. W kilkudziesięciu gabinetach pacjenci zyskają dostęp do opieki zdrowotnej, m.in. w zakresie pediatrii, okulistyki, laryngologii, ortopedii, kardiologii, endokrynologii i psychologii. W komfortowych warunkach będą realizowane liczne badania diagnostyczne m.in. EKG, spirometria, USG oraz badania laboratoryjne. Co więcej, placówka w Infinity będzie posiadać rozbudowane usługi stomatologiczne, m.in. będzie oferować leczenie pacjentów w narkozie. Pełna oferta placówki oraz informacje na temat dojazdu i parkingu są dostępne na stronie www.enel.pl.

W obu obiektach do dyspozycji pacjentów będzie bezpłatny parking.

Nieustannie rozwijająca się sieć

Grupa ENEL-MED nieustannie rozwija ofertę medyczną zarówno w zakresie obsługiwanych specjalizacji, jak również placówek położonych w wygodnych dla pacjentów lokalizacjach. Dziś enel-med to 34 oddziały, 22 przychodnie stomatologiczne, 5 oddziałów zlokalizowanych w dużych firmach, 3 kliniki medycyny i stomatologii estetycznej, 3 kliniki ortopedii, rehabilitacji i medycyny sportowej, ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny dla seniorów oraz szpital w Warszawie, w którym wykonywane są zabiegi z zakresu ortopedii, chirurgii ogólnej, urologii i okulistyki. enel-med to również ponad 1600 placówek partnerskich w całym kraju w ramach systemu opieki abonamentowej dla firm. 

Dowiedz się więcej

Coraz więcej Polaków potrzebuje psychologa lub psychiatry. W 2023 roku liczba wizyt wzrosła o połowę

Zapotrzebowanie na pomoc psychologiczną i psychiatryczną w Polsce rośnie nieubłaganie. Liczba wizyt u psychologów i psychiatrów w 2022 roku wzrosła o 32 proc. r/r, a w 2023 roku już o 49 proc. r/r – wynika z danych centrum medycznego enel-med. Jednocześnie dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazują na zwiększoną liczbę zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. W 2023 roku do ZUS wpłynęło 1,4 mln L4, o prawie 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Te alarmujące dane odzwierciedlają rosnącą świadomość wśród pracowników dotyczącą zdrowia psychicznego, a jednocześnie oznaczają ogromne koszty dla pracodawców. W przypadku specjalisty przebywającego na L4 wynoszą one średnio jedno miesięczne wynagrodzenie, czyli 14 tys. zł brutto.

Rosnąca świadomość wśród pracowników dotycząca zdrowia psychicznego i dostępnych narzędzi wsparcia w trudnych sytuacjach stawia przed firmami coraz większe wyzwania. W dzisiejszych czasach pracodawcy nie mogą być obojętni wobec tego faktu. Dlatego warto, aby dopasowując swoje programy prozdrowotne, uwzględnili w pakiecie medycznym aspekt zdrowia psychicznego i zaoferowali adekwatne rozwiązania. Konsultacje u psychiatry i psychologa, infolinia psychologiczna czy webinary na temat zdrowia psychicznego, obejmujące techniki relaksacyjne i radzenie sobie ze stresem, są istotnymi elementami wsparcia, których pracownicy coraz częściej oczekują od swoich pracodawców. Nie bez znaczenia pozostaje również rola kultury organizacyjnej, która powinna sprzyjać zdrowiu psychicznemu i dobremu samopoczuciu w miejscu pracy – podkreśla Alina Smolarek, Dyrektorka HR w Centrum Medycznym ENEL-MED.

Depresja nową pandemią

Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych na świecie. Aż 9 na 10 przypadków samobójstw powiązanych jest właśnie z nią. Na naszym podwórku wcale nie jest lepiej. Na podstawie danych centrum medycznego enel-med dotyczących liczby wizyt zrealizowanych w 2022 i 2023 roku można zaobserwować dynamiczny wzrost zapotrzebowania na usługi z zakresu psychologii i psychiatrii. W 2022 roku liczba wizyt u psychiatry i psychologa wzrosła niemal o jedną trzecią w ujęciu rocznym (+32 proc. r/r), a w 2023 roku niemal o połowę (+49 proc. r/r). To wyraźny sygnał rosnącej świadomości społecznej dotyczącej znaczenia opieki nad zdrowiem psychicznym.

Wzrost liczby wizyt u psychologów i psychiatrów o połowę w ciągu jednego roku jest alarmujący i sugeruje, że coraz więcej osób doświadcza trudności emocjonalnych lub psychicznych problemów. To sygnał dla nas wszystkich, że zdrowie psychiczne staje się coraz ważniejszym zagadnieniem społecznym, któremu należy poświęcić większą uwagę i zasoby. Dane potwierdzają, że społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte na rozmowy o zdrowiu psychicznym i szuka sposobów na jego poprawę. To krok w dobrym kierunku, ale wymaga dalszego wsparcia ze strony instytucji publicznych oraz edukacji społecznej. Należy również zadbać o dostępność i jakość usług psychologicznych oraz psychiatrycznych dla wszystkich, niezależnie od statusu społecznego czy finansowego. Ważne, aby osoby potrzebujące wsparcia mogły je otrzymać w odpowiednim czasie i miejscu – zwraca uwagę Sylwia Bartczak, psycholog w Centrum Medycznym ENEL-MED.

Tłumem po zwolnienie lekarskie

Niedociągnięcia w zakresie dbałości o zdrowie psychiczne w miejscu pracy mogą objawiać się poprzez zwiększenie liczby dni na zwolnieniu lekarskim spowodowanych obniżeniem nastroju czy stresem. Zauważenie takiego trendu powinno być sygnałem do zrewidowania polityki prozdrowotnej w organizacji i wprowadzenia odpowiednich środków wsparcia dla pracowników.

Z ostatnich danych ZUS wynika, że w ubiegłym roku lekarze wystawili ponad 1,4 mln zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, o 9 proc. więcej niż w 2022 roku. Efektem tego było aż 26 mln dni L4. Wśród jednostek chorobowych, będących główną przyczyną wystawiania zaświadczeń lekarskich z tytułu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, były reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (477,6 tys. zaświadczeń na 8,86 mln dni), epizod depresyjny (251,6 tys. zaświadczeń na 5,14 mln dni) i inne zaburzenia lękowe (246 tys. zaświadczeń na 4,77 mln dni).

Jedno nieefektywne wynagrodzenie

Na problem warto spojrzeć także od strony gospodarczej. Przedsiębiorstwa ponoszą bardzo wysokie koszty związane z nieobecnością członków zespołu. Zarówno bezpośrednie jak wypłata wynagrodzenia za pierwsze dni zwolnienia, jak i pośrednie związane z czasowym obsadzeniem wakatów.

Płacimy wynagrodzenie za 33 dni choroby. Problemy ze zdrowiem psychicznym średnio wiążą się z miesięcznym zwolnieniem, czyli jednym nieefektywnym wynagrodzeniem po stronie pracodawcy. Przy średniej pensji specjalisty wynoszącej zgodnie z Raportem Płacowym firmy Antal 14 tys., comiesięczny koszt dla firmy to ponad 17 tys. zł brutto. W przypadku gdy taki pracownik idzie na miesięczne L4, pracodawca ponosi koszt w wysokości 80 proc. tej kwoty, czyli 14 tys. zł. Ale to nie wszystko. W takiej sytuacji często płacimy również za nadgodziny innych pracowników, bo zniknięcie pracownika sprawia, że w zespole jest więcej pracy. Ten argument także powinien dać do myślenia i skłonić do podjęcia działań profilaktycznych, które zapobiegną galopującemu wysypowi zwolnień lekarskich – mówi Alina Smolarek.

***

Źródła danych:

Dowiedz się więcej

Artykuł Diagnostyki opublikowany na łamach „Nature”

Artykuł „DiagSet: a dataset for prostate cancer histopathological image classification” został opublikowany na łamach Nature – jednego z najlepszych i najbardziej szanowanych czasopism naukowych na świecie.

Publikacja związana jest z prowadzonym w latach 2017-2020 przez Diagnostykę Consilio – spółkę należącą do Grupy Diagnostyka – projektem „System automatycznej analizy i rozpoznawania obrazów histopatologicznych”, współfinansowanym ze środków UE w ramach grantu przyznanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Wyniki projektu były także prezentowane na konferencjach międzynarodowych i ogólnopolskich.

Artykuł dostępny jest na stronie: DiagSet: a dataset for prostate cancer histopathological image classification | Scientific Reports (springer.com)

Publikacja w „Nature” jest potwierdzeniem potencjału naukowego, ludzkiego, technicznego i organizacyjnego Spółek z Grupy Diagnostyka, a w szczególności Diagnostyki Consilio i Diagnostyki S.A. do prowadzenia projektów B+R.

Wkład w realizację projektu pracowników Diagnostyki i Diagnostyki Consilio

Projekt został zrealizowany przez pracowników Diagnostyki i Diagnostyki Consilio przy udziale merytorycznym badaczy z AGH. Nie doczekałby się realizacji bez wielkiego zaangażowania:

  • ówczesnego Zarządu Diagnostyki – Prezesa Jakuba Swadźby, Wiceprezeski Barbary Kopeć i Wiceprezesa Wacława Dziurzyńskiego,
  • Jolanty Kołodziejczyk,
  • Pawła Wąsowicza,
  • Piotra Sitkowskiego,
  • Agnieszki Kwietniewskiej-Śmietany.

Perspektywa

Potencjał innowacyjny spółek Grupy Diagnostyka jest duży, co potwierdzają dotychczasowe publikacje i konferencje naukowe. W związku z tym w październiku 2023 r. Prezes Jakub Swadźba zdecydował o utworzeniu Działu Badań i Zrównoważonego Rozwoju (DBiZR), by ten dalej inicjował, koordynował i rozliczał działalność badawczo-rozwojową Diagnostyki.

Mamy nadzieję, że to bezprecedensowe osiągnięcie biznesowe i naukowe będzie motywacją do dalszych przedsięwzięć badawczo-rozwojowych, które budują pozycję Diagnostyki jako innowacyjnej, nowoczesnej, odważnej w inwestowaniu firmy, która korzysta z najbardziej nowoczesnych rozwiązań, ale także je tworzy na skalę światową.

Dział Badań i Zrównoważonego Rozwoju zapewnia o swojej gotowości i otwartości do tego, by realizować następne innowacyjne pomysły zmieniające firmę i branżę diagnostyczną, aby na koniec dnia lepiej i sprawniej badać pacjentów.

Dowiedz się więcej

Polakom na drodze do uśmiechu stoją zęby. 42 proc. wstydzi się okazywać radość

Polakom nie jest do śmiechu… przez zęby. Niemal co drugi Polak nie jest zadowolony ze stanu swojego uzębienia, a im jest starszy, tym częściej dotyka go ten problem. W konsekwencji rzadziej się uśmiechamy – tak odpowiedziało aż 42 proc. uczestników badania „Otwieramy usta Polakom” zrealizowanego na zlecenie enel-med stomatologia. Najbardziej zawstydzeni stanem swoich zębów są najmłodsi respondenci – z tego powodu aż 7 na 10 osób w wieku 18-24 lata nie uśmiecha się. W szczególności przeszkadzają nam braki w uzębieniu (68 proc.), nieładny odcień szkliwa (35 proc.) oraz wada zgryzu (24 proc.). Eksperci zwracają uwagę, że zęby bardzo mocno wpływają na atrakcyjność fizyczną oraz pewność siebie. Polacy wskazali je nawet na wyższej pozycji niż fryzura.

Grupa osób zadowolonych ze stanu swojego uzębienia stanowi mniejszość, gdyż większość Polaków albo nie czuje się dobrze ze swoim zębami albo nie potrafi tego określić. Z tym niepokojącym trendem tak naprawdę mamy do czynienia już od najmłodszych lat, co doskonale zilustrowała akcja „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie!”. Zeszłoroczna edycja tej inicjatywy wykazała, że aż 6 na 10 dzieci w Polsce ma stan higieny jamy ustnej wymagający poprawy, dodatkowo 61 proc. jest diagnozowanych z aktywną próchnicą. Nie jest zaskoczeniem, że problemy stomatologiczne przetrwają w życiu dorosłych, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania profilaktyczne i edukacyjne. Wzmacnianie świadomości społecznej na temat znaczenia regularnych wizyt u stomatologa, prawidłowej higieny jamy ustnej oraz zdrowego stylu życia może znacząco przyczynić się do poprawy stanu zdrowia jamy ustnej Polaków – podkreśla Anna Wrycza-Socha, lek. dentysta w centrum stomatologii enel-med, oddział Warszawa Zacisze.

Zaciśnięte zęby szczerbatego

Z badania enel-med stomatologia „Otwieramy usta Polaków” wynika, że choć 40 proc. Polaków uważa swoje uzębienie za w porządku, to jednak liczniejsza jest grupa uważających odwrotnie. 44 proc. osób nie jest zadowolonych ze swoich zębów, a 16 proc. nie potrafi tego określić. Warto zauważyć, że problem niezadowolenia dotyczy głównie osób powyżej 55. roku życia, wśród których więcej niż połowie nie podoba się własne uzębienie (53 proc. wskazań). Wśród najmłodszych dorosłych respondentów nie ma też powodów do dumy, gdyż co czwarty nie jest „za pan brat” ze swoimi zębami (25 proc. wskazań w grupie 18-24 lata). Ta grupa wypada dużo lepiej, co wynika tylko z racji wieku, bo problem nie zdążył się jeszcze pogłębić.

Z czego wynika tak duże niezadowolenie Polaków? Najczęstszymi przyczynami braku satysfakcji z własnych zębów są braki w uzębieniu, które dotyczą aż 68 proc. badanych. Nieestetyczny odcień szkliwa przeszkadza 35 proc. zapytanych, a na problemy ze zgryzem lub krzywymi zębami wskazało 24 proc. uczestników badania enel-med stomatologia. Warto zauważyć, że zdecydowanie więcej panów (76 proc.) niż pań (61 proc.) zgłasza braki w uzębieniu. Natomiast kobiety częściej zwracają uwagę na niesatysfakcjonujący odcień szkliwa (42 proc. vs. 27 proc.).

Na drodze do uśmiechu stoją… zęby

Niezadowolenie ze stanu uzębienia ma bezpośredni wpływ na okazywanie radości przez Polaków. 42 proc. Polaków, którzy nie są zadowoleni ze swoich zębów, rzadziej się uśmiecha. Co ciekawe, ten problem szczególnie dotyka osoby wchodzące w dorosłe życie, czyli od 18. do 24. roku życia, wśród których aż 70 proc. zgłosiło swoje niezadowolenie. 4 na 10 zapytanych nie ma problemów z uśmiechaniem się z powodu uzębienia, a 16 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie, co może sugerować niepewność swoich zachowań.

Zęby okazują się bardzo często wizytówką osoby i świadczą o jej atrakcyjności. Polacy zapytani o to, co najbardziej wpływa na atrakcyjność fizyczną, w pierwszej kolejności wskazali sylwetkę (wagę, wzrost itp.) – 70 proc. wskazań. Ale na drugim miejscu uplasowały się zęby, na które wskazało 14 proc. osób. Fryzura, dłonie i nos zajęły dalsze miejsca – odpowiednio 9 proc., 4 proc. i 2 proc. wskazań.

Uśmiech odgrywa ogromną rolę w naszym codziennym życiu, zarówno z perspektywy zdrowia psychicznego, jak i relacji społecznych. Po pierwsze, jest on związany z naszym nastrojem. Będąc w dobrym humorze, częściej czujemy potrzebę uśmiechania się. Poza tym uśmiechając się, subiektywnie czujemy się lepiej, a nasz organizm wydziela endorfiny, tzw. hormony szczęścia. Po drugie, uśmiech jest uniwersalnym sygnałem komunikacyjnym i pomaga w redukcji napięcia społecznego w trudnych sytuacjach, a także sprzyja budowaniu pozytywnych relacji międzyludzkich. Wszystkie te aspekty podkreślają istotną rolę uśmiechu w naszym codziennym życiu i jego związek z naszym samopoczuciem i relacjami społecznymi – podkreśla Bartosz Neska, psycholog w centrum medycznym enel-med.

Stomatologiczne ciężary

Istnieją różne blokady uniemożliwiające Polakom umawianie się do dentystów. Wysokie koszty usług stomatologicznych są najczęstszą przeszkodą, zgłoszoną przez 66 proc. badanych. Co piąty respondent przyznaje się do dentofobii i po prostu boi się wizyty u dentysty. 16 proc. osób wskazało brak zaufanej placówki lub specjalisty jako powód, który utrudnia im podjęcie decyzji o leczeniu. Zatrważającym wynikiem jest także fakt, że dla 15 proc. badanych stan zębów nie jest na tyle istotny, aby przeszkadzać im w codziennym funkcjonowaniu.

– Powodów nieleczenia jest wiele i choć rzeczywiście na pierwszy plan wybijają się koszty, to warto zacząć od początku. Brak edukacji o profilaktyce oraz higienie jamy ustnej są pokłosiem wysokich cen u dentystów. A leczenie stomatologiczne nie zawsze musi być drogie, szczególnie jeśli pacjenci podejmują regularne przeglądy oraz reagują szybko już przy pierwszych sygnałach z jamy ustnej. Kluczowym aspektem jest tu zapobieganie oraz wczesne wykrywanie ewentualnych problemów. Koszty mogą gwałtownie wzrosnąć, gdy pacjent zaniedbuje regularne wizyty i zgłasza się dopiero, w momencie gdy już pojawi się stan zapalny lub poważne schorzenie. Dlatego zachęcam do systematycznych kontroli i współpracy z dentystą, co pozwoli utrzymać zdrowe uzębienie oraz uniknąć wysokich cen leczenia w przyszłości – dodaje Anna Wrycza-Socha, lek. dentysta w centrum stomatologii enel-med.

Dowiedz się więcej

W zdrowym ciele zdrowy duch

Wiosna z Diagnostyką

Sentencja „w zdrowym ciele zdrowy duch” pochodzi z I wieku n.e. z twórczości rzymskiego poety Juwenalisa. Do dziś jest używana jako zachęta do dbania o zdrowie. W najprostszym tłumaczeniu oznacza, że stan naszego umysłu zależy od kondycji naszego ciała, ale też odwrotnie – pozytywne myślenie, dobre relacje z otoczeniem i balans między pracą o odpoczynkiem wpływają na naszą fizyczność. Jak najprościej sprawdzić w jakiej kondycji jest nasze ciało? Wykonując badania profilaktyczne. Diagnostyka, jak co roku na wiosnę, organizuje akcję profilaktyczną https://diag.pl/sklep/kategoria/akcje-profilaktyczne/, która pomaga zadbać o swoje zdrowie. Do wyboru mamy trzy pakiety w cenie obniżonej do -50%*: pakiet podstawowy (8 badań), kompleksowy (13 badań) i premium (19 badań). Akcja trwa od 18 marca do 31 maja 2024 roku.

Wellbeing to nic innego jak stan dobrego samopoczucia (dobrostanu), który osiąga się posiadając zarówno komfort psychiczny oraz zdrowie, czyli brak choroby w aspekcie psychofizycznym. Istotnym aspektem wellbeingu są również pozytywne emocje, nawiązywane relacje społeczne oraz posiadanie i realizowanie założonego celu. Osoby z dobrym samopoczuciem chętniej angażują się w działania społeczne, łatwiej nawiązują relacje, są bardziej efektywne w podejmowanych aktywnościach. Jeśli chorują, to na skutek podejmowanej terapii szybciej dochodzą do zdrowia. Niski poziom dobrego samopoczucia to częstsze infekcje, które są konsekwencją obniżonej odporności. 

Jakie badania znajdziemy w wiosennej akcji profilaktycznej?

Pakiet podstawowy umożliwiający diagnostykę stanu zdrowia, w tym ocenę stanu zapalnego w organizmie, metabolizmu glukozy i tłuszczów, ocenę funkcji układu krwiotwórczego, tarczycy, wątroby i nerek. Znajdziemy w nim: morfologię krwi, TSH, ALT, kreatyninę, cholesterol całkowity, glukozę, CRP ilościowo, witaminę D metabolit 25(OH).

Pakiet kompleksowy, który w porównaniu do podstawowego został rozbudowany o ocenę metabolizmu glukozy i tłuszczów, funkcji układu krwiotwórczego, tarczycy, wątroby i nerek. Uwzględnia badanie stężenia hormonu stresu (kortyzolu) oraz przeciwciała mogące nasuwać podejrzenie alergii lub zarażeń pasożytniczych. Znajduje się w nim: morfologia krwi, ferrytyna, witamina B12, TSH, fT4, próby wątrobowe (ALT, AST, ALP, BIL, GGTP), kreatynina, lipidogram (CHOL, HDL, nie-HDL, LDL, TG), glukoza, CRP ilościowo, witamina D metabolit 25(OH), kortyzol, IgE całkowite.

Pakiet premium uwzględnia wszystkie poprzednio wymienione badania, a dodatkowo dla tarczycy pomiar stężenia autoprzeciwciał: anty-TPO i anty-TG, dla układu moczowego poza kreatyniną także kwas moczowy, który pozwala na rozpoznanie choroby metabolicznej – dny moczanowej, kamicy nerkowej oraz szacuje ryzyko wystąpienia chorób i nagłych incydentów sercowo-naczyniowych. hs – Troponina I, stratyfikacja ryzyka (na wyniku jako hs TnI Risk Strat) – badanie pomagające określić ryzyko wystąpienia przyszłych incydentów sercowych (jako niskie, umiarkowane, podwyższone) u osób bez klinicznych cech choroby serca. Magnez bierze udział w przekazywaniu impulsów nerwowo-mięśniowych, wpływa również na poprawne funkcjonowanie przytarczyc odpowiedzialnych za utrzymywanie prawidłowego poziomu wapnia w organizmie. Oznaczenie magnezu pomaga w ustaleniu przyczyn skurczy mięśniowych, drżenia lub/i osłabienia mięśni oraz uczucia mrowienia, ale także zaburzeń rytmu serca.

Ceny pakietów odpowiednio wynoszą: podstawowy 149 zł, kompleksowy 349 zł, premium 599 zł.

* W pakiecie badania do -50%. Suma cen badań wchodzących w skład pakietu została obliczona na podstawie stacjonarnego cennika z Warszawy.



Dowiedz się więcej

Już 4 na 10 pacjentów umawia się do lekarza przez aplikację. Sektor prywatny buduje fundament pod ogólnopolskie rozwiązanie

Nie recepcja w oddziale, infolinia telefoniczna czy strona internetowa – pacjenci, jeśli mają możliwość, najczęściej umawiają się do lekarza przez aplikację mobilną. Z wewnętrznych danych enel-med wynika, że w 2023 roku 43 proc. pacjentów zarezerwowało wizytę przy użyciu smartfona, to ponad dwa razy więcej niż telefonicznie (19 proc.). Przedstawiciele enel-med podkreślają, że pacjenci coraz chętniej wybierają tę formę zakupu usług medycznych, co widać w wynikach firmy. Tylko w styczniu tego roku przychody sieci z aplikacji wzrosły aż o 60 proc. w ujęciu rocznym. Co więcej, prywatny sektor medyczny przygotowuje Polaków do korzystania z cyfrowych narzędzi, które w przyszłości będą dostępne w NFZ.

Branża medyczna musi dostosowywać się do potrzeb i oczekiwań pacjentów, zapewniając nie tylko opiekę wysokiej jakości, ale również w wygodnej i nowoczesnej formie. Obecnie centrum dowodzenia współczesnego klienta – zarówno nastolatka jak i 40- czy 50-latka – jest smartfon. Zdalnie robimy zakupy, rezerwujemy bilety, zamawiamy jedzenie. I coraz częściej umawiamy się na wizytę do lekarza. Z naszej aplikacji korzysta już 380 tys. użytkowników i ta liczba cały czas rośnie. Rezerwacja wizyty czy jej odwołanie kilkoma kliknięciami, odebranie e-recepty lub wyników badań to tylko kilka opcji, z jakich można skorzystać w tym kanale. To zdecydowanie ułatwia nie tylko korzystanie z opieki zdrowotnej, ale codzienne życie – podkreśla Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.
Warto także dodać, że prace w zakresie digitalizacji usług medycznych wykonane przez sektor prywatny, a także budowanie świadomości i edukacji na ten temat wśród pacjentów będą mieć pozytywne przełożenie na funkcjonowanie centralnego systemu umawiania wizyt lekarskich. Od dłuższego czasu pracuje nad nim Narodowy Fundusz Zdrowia, a nowa Pani Minister Zdrowia zapowiedziała przeznaczenie ponad 6 mld zł na ten cel ze środków KPO. Pacjenci przyzwyczajeni do korzystania z aplikacji w ramach prywatnych usług z pewnością chętniej i z mniejszymi obawami podejdą do ogólnopolskiego rozwiązania – dodaje Jacek Rozwadowski.

W aplikacji najchętniej rezerwujemy i odwołujemy…

Pacjenci w Polsce mają kilka możliwości zarządzania swoim kalendarzem wizyt w zależności od swoich preferencji – od recepcji w oddziale, przez infolinię telefoniczną, po stronę internetową. Z danych sieci enel-med wynika, że najczęściej „sprawy zdrowotne” załatwiamy mobilnie. 43 proc. pacjentów w 2023 roku umówiło się na wizytę lekarską przy użyciu aplikacji. Dla porównania, w tym celu do recepcji oddziału udało się 26 proc. pacjentów, 19 proc. skorzystało z infolinii telefonicznej, a co dziesiąta osoba dokonała rezerwacji przez stronę internetową. Aplikacja jest również najchętniej wybieranym kanałem do odwołania lub zmiany terminu wizyty – w tym celu skorzystało z niej 37 proc. pacjentów sieci enel-med. Rezerwacja i anulowanie wizyty czy odebranie wyników badań to tylko niektóre z możliwości, jakie pacjenci mają w aplikacji medycznej.

Przypominanie o wizytach, przeglądanie zaleceń lekarskich, skorzystanie z listy rezerwowej – to kolejne rozwiązania, z których na co dzień korzystają pacjenci. W sezonie infekcyjnym szczególną popularnością cieszą się e-wizyty i e-recepty. Aplikacja stanowi, po oddziale, drugi najczęściej wybierany kanał rezerwacji usług stomatologicznych. W ten sposób jest umawiana co czwarta wizyta w enel-med stomatologia.

Z wewnętrznych danych sieci medycznej wynika, że wśród użytkowników aplikacji przeważają młode osoby. 72 proc. z nich nie ma ukończonego 40. roku życia, w tym 4 na 40 pacjentów ma mniej niż 30 lat. Osoby powyżej 50. roku życia stanowią 8 proc. użytkowników aplikacji. Pacjenci najczęściej korzystają z aplikacji np. „wyklikują” wizyty, sprawdzają wyniki badań lub zamawiają recepty w godzinach porannych.

… i coraz częściej kupujemy

Smartfonizacja usług medycznych ma swoje odbicie także w e-commerce. Pacjenci coraz chętniej kupują usługi medyczne właśnie przy użyciu smartfona.

Aplikacja obecnie generuje największe wzrosty przychodów naszej sieci, jeśli popatrzymy na kanały sprzedaży. W ostatnim kwartale ubiegłego roku ta dynamika wyniosła 25 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału tego samego roku. W styczniu tego roku odnotowaliśmy jeszcze większy wzrost na poziomie 60 proc. w ujęciu rocznym. To pokazuje, że w cyfryzacji usług medycznych jest ogromny potencjał, a Polacy się jej coraz mniej obawiają. Spora w tym „zasługa” pandemii koronawirusa, w czasie której częściej byliśmy skłonni korzystać ze zdalnych kanałów obsługi klienta czy zakupu w wielu obszarach – od bankowości, przez sprawy urzędowe, po usługi medyczne – mówi Jacek Rozwadowski z Centrum Medycznego ENEL-MED.

Poza pozytywnym odbiciem w sprzedaży, digitalizacja przekłada się także na zmniejszenie liczby nieodwołanych wizyt. Pacjenci mają możliwość odwołania wizyty lub zmiany jej terminu na wiele sposobów w zależności od ich preferencji, ale jak wskazują dane enel-med – najczęściej w tym celu korzystają z aplikacji mobilnej. To jest najszybsza możliwość przekazania informacji – wystarczy kilka kliknięć w aplikacji, bez potrzeby kontaktu z placówką – i z roku na rok coraz chętniej wybierana.

Dowiedz się więcej

Szpital Medicover zaprasza pacjentki na wydłużony, marcowy Weekend Kobiet

Wielospecjalistyczny Szpital Medicover organizuje akcję specjalną, dedykowaną kobietom z Wilanowa i okolic. W dniach 8-10 marca uczestniczki akcji zyskają możliwość odbycia konsultacji lekarskiej bez ponoszenia z tego tytułu opłat. A jest z czego wybierać! Pacjentki mają do dyspozycji aż 15 obszarów konsultacji – od ginekologii estetycznej i zabiegowej, przez prowadzenie ciąży, urologię, chirurgię, leczenie otyłości, po plastykę powiek i ocenę chodu oraz stóp. Warunkiem uczestnictwa w akcji jest uprzednia rejestracja na stronie wydarzenia.

Szpital Medicover jest placówką wielospecjalistyczną, co oznacza, że w ośrodku świadczone są usługi medyczne z wielu obszarów. By lepiej to zobrazować, wilanowska placówka organizuje akcję specjalną – „Weekend Kobiet w Szpitalu Medicover” – rozpoczynającą się w Dzień Kobiet (piątek, 8 marca) i trwającą do niedzieli (10 marca) włącznie.

Do udziału w akcji zaproszone są, oczywiście, kobiety – pacjentki z Warszawy, w szczególności: Wilanowa i okolic. W ramach tej inicjatywy będą one mogły odbyć nieodpłatną konsultację lekarską z wybranego obszaru. Szpital Medicover oferuje szeroki zakres leczenia, stąd katalog obszarów, w ramach których będą świadczone konsultacje, obejmuje aż 15 pozycji. Wśród nich pacjentki mogą znaleźć obszary, takie jak: ginekologia estetyczna i zabiegowa, prowadzenie ciąży, urologia i nietrzymanie moczu, plastyka powiek, leczenie żylaków, chirurgia powłok brzusznych, kardiologia, leczenie nadwagi i otyłości, czy ortopedia.

Planowany przez nas „Weekend Kobiet” to okazja, by poznać nas bliżej, na własne oczy zobaczyć, jak kompleksowo podchodzimy do kwestii zdrowia – mówi Anna Nipanicz-Szałkowska, Dyrektor Szpitala Medicover.Nasz szpital to miejsce, w którym na co dzień wykonywane są poważne i zaawansowane operacje, na świat przychodzą dzieci, a pacjenci dbają o swoje zdrowie pod okiem specjalistów z wielu dziedzin. Ten charakterystyczny model opieki medycznej, oparty o diagnostykę, konsultacje i hospitalizację sprawia, że jesteśmy ośrodkiem pierwszego wyboru dla wszystkich, którzy szukają najwyższej jakości pod jednym dachem – dodaje.

Nieodpłatne wizyty w ramach akcji „Weekend Kobiet w Szpitalu Medicover” będą realizowane na terenie szpitala przy Al. Rzeczypospolitej 5 w Warszawie. Aby z nich skorzystać, konieczna jest uprzednia, nieodpłatna rejestracja na stronie wydarzenia.

***

Platformą organizacyjną akcji jest strona internetowa: https://www.medicover.pl/szpital/weekend-kobiet/

***

Dowiedz się więcej

Dlaczego pracodawcy powinni wspierać pracowników w dbaniu o zdrowie? Raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023”

Z najnowszego raportu opracowanego przez Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023” wynika, że choć pracownicy mają coraz większą świadomość czynników wpływających na ich kondycję fizyczną i psychiczną, nadal za mało dbają o zdrowie. Gorsze samopoczucie odbija się na ich produktywności oraz satysfakcji z pracy. W ciągu ostatnich dwóch lat znacznie wzrosła liczba pracowników korzystających ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych. Coraz bardziej istotna jest zatem rola pracodawców jako promotorów holistycznego podejścia do zdrowia pracowników.

Medicover corocznie przygotowuje kompleksową analizę stanu zdrowia populacji pracowników pozostających pod opieką firmy. Raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023”, bazujący na danych ponad pół miliona pracowników reprezentatywnych dla wielu grup zawodowych, stanowi rzetelny obraz zdrowia pracowników w Polsce.

– W Medicover jesteśmy świadomi znaczenia opieki zdrowotnej i działań profilaktycznych wśród osób aktywnych zawodowo. Doskonale zdajemy sobie sprawę jak cenne jest zdrowie pracownika, zarówno dla pracodawcy, jak i dla całej gospodarki. Analizując dane, zależało nam na pokazaniu realnego obrazu zdrowia polskich pracowników. Tego, co wpływa na ich kondycję fizyczną i psychiczną oraz jakie są najczęściej występujące powody absencji chorobowej. Wnioski płynące z raportu są ważnym argumentem w dyskusji o znaczeniu zdrowia osób aktywnych zawodowo w kontekście funkcjonowania zarówno firm, jak i całej gospodarki – mówi Artur Białkowski, Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych Medicover Polska.

Tegoroczna, dziewiąta już, edycja raportu składa się z trzech części. Pierwsza analizuje informacje dotyczące najczęściej występujących schorzeń u osób w wieku produkcyjnym oraz powodów absencji chorobowej. W drugiej przedstawione są wyniki badania przeprowadzonego wśród osób korzystających z opieki Medicover na temat zwyczajów i nawyków mających wpływ na ich stan zdrowia. Ostatnia, trzecia część, pokazuje finansowy aspekt choroby oraz jej wpływ na gospodarkę Polski.

Na co chorują pracownicy, z jakich powodów chodzą na zwolnienia lekarskie?

Jak wynika z danych zaprezentowanych w raporcie, aż 55,7 proc. pracowników ma problem z podwyższonym ciśnieniem krwi. Na drugim miejscu pod względem częstotliwości wstępowania uplasowały się nadwaga i otyłość (54,2 proc.). Odsetek osób z otyłością (BMI powyżej 30) systematycznie rośnie w ostatnich latach, stanowiąc wzrastające, istotne ryzyko zdrowotne. Otyłość jest chorobą przewlekłą, z tendencją do nawrotów, może powodować liczne powikłania, a nawet prowadzić do śmierci. Trzecim istotnym problemem zdrowotnym pracowników jest podwyższony poziom cholesterolu. Aż 49,3 proc. z nich ma nieprawidłowy poziom cholesterolu całkowitego. Stale wzrasta odsetek pracowników z zaburzeniami gospodarki lipidowej. Dotyczy to co 5. pracownika, szczególnie powyżej 30 r.ż. Podwyższony cholesterol jest istotnym czynnikiem ryzyka wystąpienia zawału serca czy udaru mózgu. Od lat choroby sercowo-naczyniowe są najczęściej występującą przyczyną zgonów w Polsce. Na drugim miejscu zarówno w Polsce, jak i na świecie, plasują się choroby nowotworowe. Dane Medicover wykazują tendencję wzrostową w zakresie częstości rozpoznawania nowotworów – w 2022 r. stwierdzono o ponad 50 proc. więcej przypadków nowotworów niż w roku 2020. Stale rośnie liczba pacjentów z pierwszorazowym rozpoznaniem nowotworu pozostających pod opieką Medicover – w 2022 r. ich liczba była ponad 2,5 razy większa niż w roku 2020.

Jednak najczęściej pracownicy korzystają z wizyt lekarskich z powodu chorób układu oddechowego (28 proc. wizyt lekarskich) oraz pokarmowego (15,7 proc.). Przekłada się to również na statystykę zwolnień lekarskich, które stanowią jeden z najczęstszych powodów absencji w pracy. Na trzecim miejscu znalazły się wizyty lekarskie związane z chorobami układu ruchu – 14,6 proc., które generują 10,5 proc. zwolnień lekarskich.

– Ponad połowa pracowników korzysta z wizyt lekarskich profilaktycznie. Cieszy nas, że osoby aktywne zawodowo widzą potrzebę dbania o zdrowie, konsultują z lekarzem jak zapobiegać chorobom, a nie tylko jak je leczyć. Liczymy na to, że ten trend się utrzyma, bo okres pandemii i lockdown-u spowodował, że zamknęliśmy się w domach i rzadziej korzystaliśmy z wizyt profilaktycznych. Stąd również niepokojący wzrost w obszarze diagnoz nowotworowych – komentuje prof. dr hab. n. med. Bożena Walewska-Zielecka, Doradczyni Zarządu ds. Medycznych Medicover, Członkini Rady Naukowej Medicover.

Sport to zdrowie, a aktywność fizyczna pozytywnie działa także na psyche

Ponad połowa pracowników uważa, że w największym stopniu utrzymanie dobrego zdrowia zapewnia zbilansowana dieta (49,3 proc.) i odpowiednia ilość snu (44,08 proc.). Ważnym parametrem pozostaje nadal regularna aktywność fizyczna (41,77 proc.), ale coraz mniej badanych uznaje ją za metodę profilaktyki wielu chorób. Autorzy raportu wskazują, że w 2023 r., w porównaniu z rokiem 2022, jeszcze mniej osób uprawia aktywność fizyczną (spadek o 7 proc.), chociaż są świadome ogromnego znaczenia kondycji w utrzymaniu dobrego zdrowia.

– Medicover od kilku lat intensywnie rozwija się w kierunku zintegrowanej opieki zdrowotnej i stawia na holistyczne podejście do zdrowia, a nie tylko na leczenie konkretnego obszaru. Dlatego do poprawy stanu zdrowia klienta podchodzimy kompleksowo, uwzględniając aktywność sportową. Oferta Medicover Sport jest coraz chętniej wybieranym benefitem pracowniczym – mówi Artur Białkowski, Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych Medicover Polska.

Medicover zapytał również pracowników firm posiadających abonament medyczny u nich o główne przyczyny braku aktywności fizycznej. Około połowa z nich uznała, że brakuje im chęci i czasu, kolejne 25 proc. nie widzi potrzeby uprawiania sportu, a około 16 proc. twierdzi, że nie pozwala im na to stan zdrowia. Natomiast ankietowani, którzy regularnie uprawiają aktywność fizyczną twierdzą, że pozwala im to na poprawienie ogólnego stanu zdrowia (41,84 proc.), kondycji fizycznej (37,85 proc.), odpoczywają w ten sposób psychicznie (29,59 proc.) oraz jest to sposób na rozładowanie stresu (24,49 proc.).

– Analizując zebrane dane zwróciliśmy uwagę na rosnącą liczbę absencji chorobowych związanych z zaburzeniami psychicznymi. W ciągu dwóch lat aż o 23 proc. wzrosła liczba zwolnień lekarskich spowodowanych silną reakcją na stres oraz depresją – komentuje prof. dr hab. n. med. Bożena Walewska-Zielecka, Doradczyni Zarządu ds. Medycznych Healthcare Services, Medicover, Członkini Rady Naukowej Medicover.
– To pokazuje, że tym bardziej pracodawcy powinni podejmować działania zachęcające pracowników do dbania o zdrowie nie tylko fizyczne, ale również psychiczne. Niezwykle ważna wydaje się być również świadomość pracodawców i stwarzanie optymalnych warunków pracy w kontekście zdrowia psychicznego. Zaadaptowanie się po pandemii oraz wyjście z lockdown-u mogły wpłynąć na zmniejszenie obciążeń psychologicznych i skrócenie długości zwolnień lekarskich w porównaniu z 2021 r. Jednak w 2022 r. doszły dodatkowe czynniki, które odcisnęły piętno na zdrowiu psychicznym: sytuacja geopolityczna i wojna w Ukrainie, wysoka inflacja, brak stabilizacji. Może to odpowiadać za wzrost lęku w społeczeństwie 
– dodaje Sylwia Rozbicka, Kierowniczka ds. Psychologii i Psychiatrii, Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth i Centrum Medyczne Damiana, Członkini Zarządu Stowarzyszenia „Aktywnie Przeciwko Depresji”.

Ile kosztuje zdrowie?

Medicover przeanalizował również roczne koszy absencji i prezenteizmu, które w 2022 r. ponosił pracodawca na statystycznego pracownika. Do analizy ekonomicznej wybrano 7 najczęstszych problemów zdrowotnych występujących wśród pracowników ogółem: nadciśnienie tętnicze, bóle pleców, infekcje dróg oddechowych, astma i alergia, cukrzyca, bóle głowy oraz choroby układu pokarmowego. Następnie przeanalizowano problemy zdrowotne, które generują koszty zarówno wśród pracowników objętych opieką w Medicover, jak i według danych ZUS. Średnia długość absencji chorobowej pracowników objętych opieką Medicover wyniosła 4,5 dnia, a tych korzystających z publicznej służby zdrowia 10 dni. Łatwo zauważyć, że zwolnienia lekarskie osób pod opieką Medicover są o ponad 50 proc. krótsze.

Jak wynika z raportu, dolegliwością, która generuje najwięcej kosztów chorobowych związanych z absencją i prezenteizmem, są infekcje dróg oddechowych, generujące aż 826 zł kosztów na jednego pracownika w ramach opieki prywatnej oraz 1299 zł w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego.

Dbanie o zdrowie pracowników ma realny wpływ na funkcjonowanie firmy, nie tylko pod kątem efektywności zespołów. W wyniku absencji i prezenteizmu pracodawcy ponoszą wysokie koszty, które mogą mieć negatywny wpływ na rozwój przedsiębiorstwa. Oszczędność dla pracodawcy, którego pracownicy znajdują się pod opieką Medicover, wynosi 1462 zł w przeliczeniu na każdego statystycznego pracownika w skali roku.

Według danych GUS wielkość zatrudnienia w Polsce w IV kwartale 2022 r. wyniosła 16 794 tys. osób. Dzięki dostępowi do koordynowanej ambulatoryjnej opieki zdrowotnej, oszczędność, jaką można byłoby osiągnąć w tak licznej grupie pracujących, wynosi 24,552 mld PLN rocznie.

Raport potwierdza też, że wydatki na jakościowo-efektywną opiekę zdrowotną pracowników to inwestycja, która przynosi zwrot w postaci realnych oszczędności dla pracodawcy. Oferując wysokiej jakości i dopasowaną do potrzeb pracowników opiekę medyczną, możemy wygenerować ogromne oszczędności – dla systemu ochrony zdrowia i gospodarki.

W poszukiwaniu rozwiązania

Analizując zmieniające się potrzeby rynku, Medicover stworzył autorski program „Zdrowa Firma”. To rozwiązania dla pracodawców, którzy chcą w sposób holistyczny dbać o zdrowie i dobrostan pracowników zgodnie z wymogami określonymi przez WHO (pojęcie „zdrowie” obejmuje zdrowie fizyczne, psychiczne oraz społeczne). Medicover wspiera firmy w realizacji celów biznesowych, budowaniu zaangażowania pracowników, a dzięki temu minimalizowaniu kosztów związanych z absencjami chorobowymi i prezenteizmem. W najbliższym czasie firma planuje dalszy rozwój i poszerzenie dostępności usług z zakresu zdrowia i wellbeingu.

Dowiedz się więcej

Asystentki i higienistki stomatologiczne mają szansę na karierę w Berlinie. Medicover Stomatologia powiększa zagraniczne zespoły

Medicover Stomatologia powiększa zespoły w Niemczech i otwiera drzwi do kariery za granicą. Ruszyła właśnie rekrutacja do centrów dentystycznych znajdujących się m.in. w Berlinie, Poczdamie i Hamburgu. Szansę na wyjazd oraz rozwój kompetencji mają higienistki i asystentki stomatologiczne oraz asystenci i higieniści z całej Polski.

Praca w obszarze asysty i higieny czeka w liczącej sobie aż szesnaście prestiżowych centrów dentystycznych sieci MeinDentist i kolejnych osiemnastu pod szyldem DDent, które są częścią Medicover Stomatologia. W jej zdobyciu kandydatom i kandydatkom pomagają natomiast rekruterzy służący wsparciem w kraju.

– Startując z rekrutacją do pracy w Niemczech, zapewniamy rodzimej kadrze unikalną na rynku możliwość rozwoju zawodowego pod okiem zagranicznych specjalistów. Tworzymy też ścieżkę kariery i awansu w najlepszych centrach stomatologicznych w Niemczech – mówi Olga Chorzewska, Specjalistka ds. rekrutacji międzynarodowych Medicover Stomatologia i dodaje: miejsca te, doceniane przez pacjentów, wyróżniają interdyscyplinarność i holistyczne podejście do leczenia, innowacja i wysoki standard opieki, co czyni je niezwykle atrakcyjnymi. Dla wielu ambitnych osób, gotowych na wyjazd do pracy do Niemiec, zatrudnienie w nich jest niepowtarzalną szansą, aby zdobyć doświadczenie, które wyróżnia na rynku pracy.

Kogo poszukują rekruterzy Medicover Stomatologia? Na pracę w obu sieciach mogą liczyć zarówno dyplomowane higienistki i asystentki oraz dyplomowani higieniści i asystenci, jak i osoby będące w trakcie nauki na ostatnim semestrze, które poszukują dla siebie dobrego planu zawodowego oraz merytorycznego wsparcia.

– Organizowana przez Medicover Stomatologia rekrutacja to zaproszenie dla ambitnych osób, które poszukują nie tylko ciekawego miejsca pracy, ale przede wszystkim, poprzez wyjazd, chcą rozwinąć swoje kompetencje i zdobyć unikane doświadczenie na największym europejskim rynku stomatologicznym. To ogromna szansa na międzynarodową karierę, ale także niepowtarzalną pozycję w CV – mówi Wioletta Januszczyk, Dyrektor Zarządzająca Pionem Usług Konsumenckich w Medicover.

Zachętą dla kandydatów i kandydatek jest także to, że Medicover zapewnia szerokie wsparcie organizacyjne i logistyczne na starcie. Obejmuje ono pomoc m.in. w nauce języka niemieckiego, adaptacji oraz w przeprowadzce i znalezieniu mieszkania w pobliżu miejsca pracy. Przez pierwsze tygodnie pracownicy mogą też liczyć na pomoc polskich asystentek obecnych na miejscu, które wprowadzają w środowisko pracy centrów MeinDentist i DDent.

Atrakcyjne są też same warunki zatrudnienia. Pracując w centrach, otrzymuje się niemiecką umowę o pracę. Można tu pracować na pełen etat, czyli 36-40 godzin w tygodniu, część etatu lub tylko 3 dni w tygodniu. Elastyczne są też godziny pracy: od 8:00 do 14:00 lub od 14:00 do 20:00. Wynagrodzenie natomiast jest takie samo, jakie dostaje niemiecka kadra na podobnych stanowiskach w MeinDentist i DDent.

Ponadto w pakiecie świadczeń znaleźć można także pełne ubezpieczenie zdrowotne i społeczne, premię miesięczną za pracę na popołudniowej zmianie, a jako dodatkowy benefit – poranne zdrowe śniadania, które są organizowane w klinikach. Dużym atutem jest także otwarty zespół, który wspiera nowych pracowników, pomaga w integracji i poznaniu współpracowników.

– Kadra z Polski, która już zasiliła szeregi MeinDentist, dzięki wsparciu na miejscu bardzo szybko integruje się z teamem i odnajduje w nowych realiach. Co więcej, wykazuje się inicjatywą oraz jest otwarta na naukę i rozwój. Doceniają to szczególnie nasi lekarze, którzy zwracają uwagę na wysokie umiejętności pracowników z Polski – mówi Adrianna Targatz, Menedżerka centrum MeinDentist i dodaje: widać także, że pracownicy chcą żyć w Berlinie i chłonąć jego klimat. To atrakcyjne miasto, które daje wiele możliwości, prawdziwy tygiel kulturalny, który tętni życiem i zapewnia ogrom atrakcji po pracy. Dla wielu osób wybierających zatrudnienie w MeinDentist możliwość mieszkania i pracy w Berlinie jest mocnym atutem oferty, która właśnie się pojawiła.

MeinDentist to sieć szesnastu centrów zlokalizowanych w Berlinie i Poczdamie, z kolei DDent obejmuje osiemnaście centrów rozlokowanych w północno-zachodnich Niemczech, m.in. w Hamburgu, Lubece i Bremie. Obie niemieckie sieci dysponują łącznie prawie 240 fotelami dentystycznymi oraz zatrudniają 800 osób na różnych stanowiskach. Centra przyjmują zarówno w ramach ubezpieczenia publicznego, jak i oferują zabiegi płatne poza nim.

Medicover przygotował specjalną stronę, za pośrednictwem której można skontaktować się z rekruterami i poznać ogólne warunki zatrudnienia oraz zapotrzebowanie kadrowe: medicoverstomatologia.pl/rekrutacja-de/.

Dowiedz się więcej
Zobacz wszystkich członków

Komentarze

Naszym celem jest praca nad osiągnięciem najwyższych standardów leczenia

Andrzej Podlipski, członek zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

prezes zarządu Scanmed S.A.

Sektor prywatny stanowi istotną część naszego systemu ochrony zdrowia, świadcząc Polakom usługi zdrowotne, nie tylko w zakresie opieki ambulatoryjnej, ale również w ramach lecznictwa szpitalnego. Z perspektywy pacjenta kluczowe jest zapewnienie dostępności i wysokiej jakości świadczonych usług medycznych, bez względu na to, czy są one realizowane przez podmiot publiczny czy prywatny.

Ważne jest to także z perspektywy płatnika, dbałość o odpowiednią jakość leczenia przyczynia się bowiem do znaczącego zmniejszenia kosztów opieki zdrowotnej. Właściwa pomoc w wielu przypadkach umożliwia, czy też przyspiesza powrót do normalnego funkcjonowania lub do pracy zawodowej.

Kolejnym ważnym zagadnieniem, na który należy zwrócić uwagę, jest racjonalizacja modelu finansowania świadczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Formułą finansowania świadczeń zdrowotnych, która powinna zostać w szczególności przeanalizowana, jest ryczałt dla sieci szpitali. Ryczałt zapewnia stabilny dopływ środków finansowych podmiotom, które udzielają świadczeń. Jednocześnie jednak w wielu zakresach terapeutycznych jego wysokość nie jest oparta na realnej produktywności szpitala i potrzebach zdrowotnych mieszkańców danego regionu.

Przedłużenie terminu na dostosowanie się do standardów anestezjologicznych

Jako krok w dobrym kierunku oceniamy premiowanie szpitali, które zrealizowały więcej świadczeń medycznych niż przewidziano to w kontrakcie z NFZ, także w ryczałcie. Pozawala to istotnie odbudowywać zdrowie publiczne po pandemii Covid-19. Potrzebna jest natomiast dalsza szczegółowa analiza dotycząca tego, jakie świadczenia powinny być finansowane w ryczałcie, a jakie należałoby z niego wyłączyć.

Przykładem może być wykonywane w trybie nagłym leczenie tętniaków mózgu, także z zastosowaniem embolizacji, która jest procedurą ratującą życie pacjentów, a wciąż jest finansowana w ramach ryczałtu. Z ryczałtu powinny zostać wyłączone świadczenia na oddziale intensywnej terapii, gdzie obserwujemy rosnące zapotrzebowanie dostępności tych łóżek w skali poszczególnych regionów, województw, jak i całego kraju. Dlatego kluczowa jest rewizja świadczeń szpitalnych pod kątem tego, które z nich powinny być finansowane w ramach sieciowego ryczałtu, a które powinny być z niego wyłączone w celu najbardziej efektywnego zaspokojenia rzeczywistych potrzeb zdrowotnych w danych regionach, niezależnie od formy własności podmiotu.

Rok 2023 jest rokiem wielu wyzwań dla sektora ochrony zdrowia, w szczególności biorąc pod uwagę rosnące koszty prowadzenia działalności medycznej, a także braki kadrowe i deficyt wykwalifikowanego personelu medycznego. Wspólne działanie na rzecz premiowania jakości bez różnicowania i podziału na podmioty publiczne i prywatne, dalsze usprawnianie oraz stabilizacja i przewidywalność modelu finansowania świadczeń przez płatnika publicznego, pomogłyby sprostać tym wyzwaniom.

Czytaj także komentarz Andrzeja Mądrali, prezesa zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej:

Rekomenduję stworzenie długookresowej strategii na rzecz systemu ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 18.01.2023
Przeczytaj

Rekomenduję stworzenie długookresowej strategii na rzecz systemu ochrony zdrowia

Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej

Ostatni rok był kolejnym testem wytrzymałości dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Dług zdrowotny, panujący wciąż wirus SARS-CoV-2 oraz konflikt zbrojny w Ukrainie – te problemy testowały granice wydajności systemu, wymagając od podmiotów leczniczych dużej elastyczności, wprowadzania innowacyjnych rozwiązań oraz pogłębiania współpracy.

Wiele zmian wprowadzonych w reakcji na pojawienie się pandemii może i powinno na stałe zmienić organizację opieki zdrowotnej w Polsce. Doświadczenia i dobre praktyki sektora medycyny prywatnej, funkcjonujące przed kryzysem epidemicznym, a także rozwiązania wypracowane w czasie jego trwania, powinny zostać wykorzystane do usprawnienia całego systemu ochrony zdrowia.

Szczególne znaczenie ma tu dynamiczny rozwój telemedycyny, która w trakcie pandemii okazała się jednym z najlepszych sposobów zwiększenia wydajności systemu, zarządzania ryzykiem i zapewnienia opieki pacjentom, mimo olbrzymich braków kadrowych.

Warto podkreślić, że prywatne podmioty medyczne to istotny element całego systemu ochrony zdrowia, zwłaszcza w części ambulatoryjnej, w której stanowią ponad 90 procent całkowitej liczby świadczeniodawców. Przeznaczyły one ponad 2300 łóżek na leczenie pacjentów z Covid-19. Od początku angażowały się w przeprowadzanie testów na obecność koronawirusa, a później w realizację szczepień przeciw Covid-19. Od chwili wybuchu pandemii prywatne placówki, dzięki zmianom w organizacji pracy, zapewniały ciągłość świadczeń wszystkim pacjentom, gwarantując bezpieczeństwo zarówno im, jak  i personelowi medycznemu.

Chcemy wzmacniać międzysektorową współpracę i system ochrony zdrowia

Sprawna reakcja sektora prywatnego w obliczu zagrożenia pandemicznego pokazuje, że warto z tych zasobów korzystać w całym systemie oraz podjąć dialog w celu dalszego rozwoju współpracy, mając na uwadze dobro polskich pacjentów.

Osobiście – jako prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej – rekomenduję, aby wszyscy uczestnicy systemu ochrony zdrowia rozpoczęli współpracę przy tworzeniu długookresowej strategii, w której centrum będą znajdować się pacjent i jego potrzeby oraz zapewnienie wysokiej dostępności i jakości świadczeń medycznych. Konieczne jest także podjęcie szerokiej współpracy w zakresie kształcenia kadr, w tym nowych zawodów medycznych. Braki kadrowe są wyzwaniem systemowym, z którym muszą się zmierzyć wszyscy świadczeniodawcy – zarówno publiczni, jak i prywatni. Należy wypracować systemowy mechanizm oceny efektywności świadczeniodawców, który będzie zachęcał do podnoszenia jakości usług medycznych. Konieczne jest, aby cały system ochrony zdrowia skorzystał z wybranych, dobrych praktyk sektora prywatnego, którego siłą jest sprawność organizacyjna, umiejętność szacowania ryzyka, efektywność kosztowa oraz nowoczesne podejście angażujące pacjentów w dbanie o stan swojego zdrowia jako przejaw profilaktyki zachorowań.

Pandemia uwidoczniła, że duże korzyści dla pacjentów daje współpraca w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Podsumowanie roku to jednocześnie okazja do wspólnego zastanowienia się nad największymi problemami, nad kierunkiem rozwoju systemu ochrony zdrowia, który zawsze powinien stawiać dobro pacjenta w centrum uwagi.

Miniony rok był dla nas intensywny i owocny

Zarówno pandemia, jak i aktualnie trwająca wojna w Ukrainie spowodowały włączenie w większym stopniu prywatnego sektora do polskiego systemu opieki zdrowotnej. Dobrze byłoby wykorzystać i utrwalić tę współpracę. Tak było w okresie pandemii, tak jest również obecnie, gdy stanęliśmy przed nowym wyzwaniem związanym z dużą liczbą docierających do nas uchodźców z Ukrainy.

System prywatny od lat stanowi doskonale uzupełnienie sektora publicznego i wspólne działania obu sektorów – publicznego i prywatnego – są obecnie wyjątkowo ważne.

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 7.01.2023
Przeczytaj

Miniony rok był dla nas intensywny i owocny

Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka S.A.

2022 rok był dla Diagnostyki bardzo intensywnym, ale i owocnym czasem. To okres, w którym – mimo wciąż trwającej pandemii i działań podejmowanych w celu jej zwalczania – mogliśmy skoncentrować na rozwoju i wyznaczaniu nowych celów. Jasno wyznaczaliśmy kierunek, w którym Diagnostyka będzie zmierzać w kolejnych latach – w końcu to nie koronawirus dyktował warunki, a my sami.

Początek roku, mimo wielkich nadziei, nie napawał nas optymizmem, ale chyba mogę stwierdzić, że dotyczyło to całego społeczeństwa. Pierwsze miesiące 2022 roku to w dalszym ciągu walka z koronawirusem – lepiej przez nas poznanym, ale wciąż niebezpiecznym. Gdy wydawało się, że wiosna przyniesie wyczekany „powiew świeżego powietrza”, druzgocące wieści zaczęły napływać zza wschodniej granicy.

Bezprecedensowy atak Rosji na Ukrainę spowodował, że wszystkie bieżące sprawy odłożyliśmy na drugi plan, a priorytetem stało się podejmowanie działań pomocowych i opieka nad poszkodowanymi.  We wszystkich punktach pobrań naszej sieci pacjenci z Ukrainy mogli skorzystać z bezpłatnych badań laboratoryjnych. Diagnostyka zaangażowała się też na innych polach – oprócz dedykowanych budżetów, zakupu sprzętu medycznego i pomocy materialnej, na ogromną pochwałę zasługują pracownicy naszej firmy, którzy koordynowali działania pomocowe w całej Polsce i organizowali zbiórki potrzebnych darów, tym samym po raz kolejny pokazując moc Diag Heroes.

Diagnostyka dla uchodźców z Ukrainy

Intensywny początek roku dał nam jednak wiele siły i motywacji do dalszego działania. Rozwój naszej działalności opiera się przede wszystkim na najwyższej jakości świadczonych usług laboratoryjnych. Aby ją zapewnić, stawiamy na najnowsze rozwiązania wiodących producentów sprzętu medycznego i zaawansowane technologie. Inwestujemy w obszary takie jak genetyka, telemedycyna, sztuczna inteligencja, dbając jednocześnie o zasady zrównoważonego rozwoju i poszukując nowych rozwiązań w zakresie odpowiedzialności społecznej.

W 2022 wydaliśmy nasz drugi Raport ESG – wyjątkowy, ponieważ w odróżnieniu od pierwszego objął już nie tylko samą spółkę, ale całą Grupę Diagnostyka –  a także rozpoczynamy pracę nad trzecim. Zdajemy sobie sprawę z wyzwań stojących przed nami
w zakresie zrównoważonego rozwoju, jednak zaufanie, jakim obdarzają nas nasi pracownicy oraz pacjenci, jest powodem do dumy i silną motywacją do dalszego doskonalenia naszych usług.

Nowy Raport ESG spółki Diagnostyka

Z optymizmem myślimy o dalszym rozwoju i jesteśmy w pełni gotowi na wyzwania przyszłości. Kontynuujemy rozpoczęty w 2021 roku proces elektryfikacji floty kurierskiej i inwestujemy we własne stacje do ładowania samochodów elektrycznych. W 2022 roku otworzyliśmy też dwa nowoczesne laboratoria medyczne, w Warszawie oraz w Bielsku-Białej, przygotowujemy się do kolejnego otwarcia w Lublinie.

Laboratorium Diagnostyki z tytułem „Budowa Roku 2021”

Rozwijamy się odpowiedzialnie, z korzyścią dla naszych pracowników, pacjentów, partnerów biznesowych, inwestorów oraz społeczeństwa. Aby zagwarantować wszystkim najwyższy komfort współpracy i stały dostęp do potrzebnych informacji, w 2022 oddaliśmy do użytku nasz nowy serwis korporacyjny, prezentujący dotychczasowe osiągnięcia Diagnostyki oraz spółek naszej Grupy, na bieżąco aktualizowany w obszarze najważniejszych wydarzeń i podejmowanych aktywności.

W naszą działalność od zawsze wpisana jest również edukacja społeczeństwa. W 2022 roku podjęliśmy  liczne działania, które miały na celu zwiększanie świadomości Polaków na temat profilaktyki zdrowotnej. Na wiosnę oraz na jesień, jak co roku, przygotowaliśmy ogólnopolskie kampanie profilaktyczne, w ramach których  oferowaliśmy pacjentom specjalnie przygotowane na daną porę roku pakiety badań. Sezonowe kampanie profilaktyczne są na stałe wpisane do kalendarza działań naszej spółki – tegoroczne akcje to odpowiednio ich 17. oraz 18. odsłona.

Niezwykle ważna jest dla nas edukacja nie tylko pacjentów, ale również studentów i przyszłych pracowników branży medycznej. Laboratorium Centralne Diagnostyki w Warszawie realizowało zajęcia dla studentów Analityki Medycznej Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Warszawskiego, dzięki czemu przyszli diagności, pod okiem doświadczonych opiekunów z Diagnostyki, mieli okazję do rozwijania swoich umiejętności i pogłębiania zdobytej na uczelni wiedzy w największym i najnowocześniejszym laboratorium medycznym w Polsce.

Nasi pracownicy – branżowi eksperci – dzielą się wiedzą oraz doświadczeniem, które przyczynia się do doskonalenia zawodowego opiekunów medycznych (między innymi w zakresie flebotomii) w Polsce. Dr n. med. Tomasz Anyszek, pełnomocnik zarządu ds. medycyny laboratoryjnej w Diagnostyce, został powołany do zespołu ekspertów do spraw opracowania programu kursu kwalifikacyjnego dla opiekunów medycznych w ramach projektu “Rozwój kompetencji zawodowych i kwalifikacji opiekunów medycznych, odpowiadających na potrzeby epidemiologiczno-demograficzne kraju”.

Ekspert z Diagnostyki w zespole projektu REACT opiekun medyczny

Do zadań zespołu należy opracowanie programu kursu kwalifikacyjnego dla opiekunów medycznych, który między innymi przewidywał przeprowadzenie walidacji kwalifikacji i kompetencji uzyskanych w projekcie przez jego uczestników. Dla osób kształcących się na kierunku opiekun medyczny oferujemy możliwość odbycia praktyk zawodowych w placówkach Diagnostyki.

Na rok 2022 patrzę z zadowoleniem i jestem dumny z pracy całego zespołu Diagnostyki, z podejmowanych przez nas działań i z zakończonych oraz zmierzających ku końcowi inwestycji.

Nie ukrywam jednak, że na rok 2023 patrzę z jeszcze większą ciekawością. Czeka nas przede wszystkim 25-lecie spółki, które będzie idealną okazją do podsumowania dotychczasowej działalności i świętowania wspólnych sukcesów, ale też okazją do wyznaczenia nowych celów. Z niecierpliwością czekam na to, aby zacząć realizować kolejne plany i podzielić się z Państwem ich efektami.

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 3.01.2023
Przeczytaj

Chcemy wzmacniać międzysektorową współpracę i system ochrony zdrowia

Mijający 2022 rok to czas szeregu wyzwań dla ochrony zdrowia w naszym kraju. Wyzwania te pozostają wspólne – zarówno dla publicznego, jak i prywatnego sektora.

Często sygnalizowanym przez opinię publiczną i nagłaśnianym przez media problemem jest niewątpliwie wzrost cen i, co za tym idzie, galopująca inflacja medyczna. To zjawisko potęguje dodatkowo coraz wyższy poziom kosztów stałych przy rosnącym zapotrzebowaniu na usługi zdrowotne.

Obserwujemy także rosnącą liczę świadczeń dostarczanych pacjentom podczas pojedynczej konsultacji medycznej. W 2022 roku mieliśmy do czynienia z częstszym niż w ubiegłym roku zlecaniem kompleksowych badań (których cena również wzrosła), znacznie większym zapotrzebowaniem na badania diagnostyczne, czy kierowaniem pacjentów na długoterminowe leczenie.

Inne przyczyny wzrostu cen, to konieczność inwestowania podmiotów leczniczych w innowacje i obszar telemedycyny, czy rosnące oczekiwania finansowe pracowników ochrony zdrowia. Chcąc odpowiedzieć na zwiększone zapotrzebowanie na usługi i jednocześnie zachować najwyższy standard leczenia pacjenta, w tym leczyć go przy użyciu nowoczesnych rozwiązań, przez wykwalifikowaną i liczniejszą kadrę, musimy liczyć się ze zwiększonymi nakładami na działalność, która przekłada się na wycenę świadczeń. Z tych powodów przewidujemy, że w 2023 roku czekają nas dalsze podwyżki w obszarze opieki zdrowotnej.

Drugim wyzwaniem, przed którym staliśmy i nadal stoimy, są niedobory kadry medycznej. W Polsce wskaźnik liczby lekarzy w przeliczeniu na liczbę mieszkańców należy do najniższych w Europie. Na tysiąc mieszkańców przypada w naszym kraju 3,3 lekarzy (dane z roku 2020), co jest jednym z najniższych wyników w tej części świata. Te niedobory wiążą się ściśle z ograniczoną dostępnością usług w sektorze zdrowia. Zwiększone zapotrzebowanie na usługi, które trudno zaspokoić, obserwują niemal wszystkie podmioty medyczne. Nowa jednostka chorobowa (jaką jest Covid-19), „popandemiczny” dług zdrowotny, ponadprzeciętnie długi sezon infekcyjny, wspomniane większe zapotrzebowanie na zaawansowane badania diagnostyczne, aż w końcu inflacja – to wszystko powoduje, że szeroko pojmowany system ochrony zdrowia w Polsce jest nadmiernie przeciążony.

Zdrowie Polaków jest jedno

Dodatkowo zapowiedzi projektu, by jeden lekarz był zatrudniony w jednym miejscu pracy, mogą pogłębić ten problem. W praktyce takie rozwiązanie, w którym lekarz deklarowałby pracę wyłącznie w jednym miejscu, w zamian za wyższe wynagrodzenie, jest bardzo ryzykowne dla funkcjonowania i wydajności całego systemu ochrony zdrowia. Budzi to także wątpliwości z perspektywy lepszego i szerszego dostępu pacjentów do opieki zdrowotnej. Aby skutecznie odpowiedzieć na zwiększone zapotrzebowanie na wizyty lekarskie i zaawansowaną diagnostykę, zachowując przy tym wysoki standard leczenia i efektywność systemu, powinniśmy w szczególny sposób zadbać o wystarczający dobór kadry medycznej. Musimy zapewnić kadrze medycznej komfort pracy i możliwość realizowania kariery zawodowej w wielu miejscach. Dlatego kluczowa jest chociażby optymalizacja ścieżki edukacyjnej kadr medycznych i jako partner prywatny jesteśmy gotowi wesprzeć sektor publiczny naszym doświadczeniem.

W rok 2023 wchodzimy z wnioskiem, że nie należy ustawać w dążeniach do umocnienia publiczno-prywatnej współpracy w ochronie zdrowia. W obliczu wspólnych dla obu sektorów wyzwań powinniśmy mówić jednym głosem, a w interesie każdego pacjenta jest wykorzystywanie naszego wzajemnego potencjału i synergiczne zaspokajanie zdrowotnych potrzeb.

Dlatego tak ważne jest wdrażanie rozwiązań i promowanie idei, które budują międzysektorową współpracę i wzmacniają system ochrony zdrowia. Z drugiej strony należy sprzeciwiać się koncepcjom, które wprowadzałyby nienaturalny podział między nami, umacniały nierówności i stereotypy, a w konsekwencji szkodziły pacjentom. I w wyrażaniu takiej zdecydowanej postawy też musimy być solidarni.

Artur Białkowski, wiceprezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych w Medicover w Polsce

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 21.12.2022
Przeczytaj

Zdrowie Polaków jest jedno

Dr Rafał Krajewski, wiceprezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Tytułowe zdanie wydaje się oczywistością, ocierającą się o banał. Ale w świetle narzucanej przez polską klasę polityczną narracji oraz – co gorsza – praktyki, takim banałem już nie jest. Rządzący z coraz większym animuszem narzucają perspektywę przeciwstawiania, stawiania w opozycji tzw. medycyny publicznej i medycyny prywatnej.

Znajduje to wyraz nie tylko w wypowiedziach prominentnych polityków ale przede wszystkim w uchwalanych aktach normatywnych. Weźmy choćby ustawę z dnia 27 października 2022 roku o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku – wsparcie otrzymają podmioty lecznicze tylko w tym zakresie, który dotyczy świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.

W przeciwieństwie do powyższej perspektywy, zbudowanej na opozycji publicznej ochrony zdrowia i „prywaciarzy” uważam, iż częścią misją Pracodawców Medycyny Prywatnej jest zaproponowanie oraz nawet wymuszenie na klasie politycznej podejścia opartego na rzeczywistej, a nie tylko deklaratywnej perspektywie pacjenta, jego potrzeb i oczekiwań. Na konstatacji tego banalnego faktu, że zdrowie Polaków jest jedno i nie dzieli się na publiczne i prywatne.

Dla pacjenta bowiem jest rzeczą wtórną, czy uzyska świadczenie opieki zdrowotnej w placówce z logo NFZ czy bez niego; czy będą to świadczenia, za które płaci ze swej kieszeni pośrednio – odprowadzając część swoich dochodów w postaci składki zdrowotnej – czy opłaci bezpośrednio ze swej kieszeni w kasie przychodni. Pacjent zwraca się do lekarza w związku ze swoimi potrzebami zdrowotnymi i tylko część (choć jest to większa część) tych potrzeb jest zaspokajana w ramach systemu świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Mamy bowiem i takie rodzaje świadczeń zdrowotnych, w których znaczna ilość lub nawet większość jest realizowana na zasadach komercyjnych, takie jak przykład stomatologia i protetyka (dorosły pacjent u stomatologa, potrzebujący mostka lub protezy jak widać wsparcia państwa już nie wymaga).

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Jesteśmy przeciwni dyskryminowaniu i dyskredytowaniu prywatnego sektora ochrony zdrowia, bo w istocie dyskryminuje się pacjentów, którzy nie mogąc (z różnych zresztą powodów) uzyskać świadczeń w ramach sytemu publicznego zwracają się po kwalifikowaną pomoc świadczoną na zasadach komercyjnych.  Nie wspomnę już o tym trywialnym fakcie, że przytłaczająca większość podmiotów leczniczych w ogóle są to podmioty prywatne (w tym także z grupy tych, które mają umowy z NFZ).

W obecnej dobie – i wydaje się, że nie jest to horyzont tylko kilku najbliższych miesięcy – szereg obszarów naszego życia będzie wymagało wsparcia ze strony państwa. To wsparcie nie może być jednakowoż wybiórcze, selektywne i dyskryminujące.

Szanowna Klaso Polityczna – jeśli w sposób rzeczywisty a nie tylko deklaratywny chcesz wspierać pacjenta to wspieraj wszelkie działania i wszelkie formy działalności, które są związane z zaspokojeniem jego potrzeb zdrowotnych a nie tylko te, które objęte są umowami z NFZ.

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 17.12.2022
Przeczytaj
Zobacz wszystkie komentarze

ZOSTAŃ CZŁONKIEM ZWIĄZKU

Zostań członkiem naszego związku. Kliknij w przycisk poniżej a następnie uzupełnij kwestionariusz.

Kwestionariusz członkostwa
Konferencja
Nasi Członkowie

Nowe przychodnie medyczne enel-med we Wrocławiu

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.03.2024

Na początku II kwartału 2024 roku sieć enel-med wzbogaci się o dwie nowe placówki we Wrocławiu. Największa polska firma medyczna otworzy dwa nowoczesne obiekty w biurowcu Sagittarius i budynku Infinity. W kilkudziesięciu gabinetach pacjenci będą mogli skorzystać z rozbudowanej oferty konsultacji lekarskich i badań oraz usługi stomatologicznej leczenia w narkozie. W sumie do dyspozycji klientów będą cztery placówki medyczne enel-med w prestiżowych lokalizacjach w stolicy Dolnego Śląska.

– Intensywnie rozwijające się aglomeracje miejskie, czyli duże rynki pracy, cały czas zasilane nowymi pracownikami, to naturalne środowisko funkcjonowania sieci enel-med, w strukturze przychodów której cały czas dominują abonamenty medyczne dla firm. Nie zapominamy jednak o pacjentach indywidualnych, którzy coraz częściej wybierają enel-med jako swoją placówkę podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej. Dynamika przychodów FFS w przychodniach z ostatniego okresu wyniosła ponad 40% to dowód niezwykle silnej pozycji konkurencyjnej naszej spółki. Staramy się zatrudniać najlepszych specjalistów i dbamy o ich komfort pracy, aby mogli leczyć naszych pacjentów w jak najlepszych warunkach – podkreśla Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED i dodaje: warto nadmienić, że we Wrocławiu mocno poszerzamy ofertę stomatologiczną, gdzie obok standardowych usług umożliwiamy pacjentom skorzystanie z leczenia stomatologicznego w znieczuleniu ogólnym lub z użyciem gazu rozweselającego pod pełną opieką anestezjologiczną. To znacząco zmienia podejście do leczenia zębów, szczególnie wśród osób, którzy panicznie boją się dentysty. Oba biurowce, Sagittarius i Infinity, położone są w sercu miasta, przez co zapewnią naszym pacjentom wygodny dojazd oraz szybki dostęp do specjalistów z różnych dziedzin.

Wrocław z czterema placówkami

Centrum medyczne enel-med dysponuje we Wrocławiu trzema placówkami. Są to przychodnie Szczytnicka (przy ul. Szczytnickiej 11), West Gate (przy ul. Lotniczej 12) oraz w Arkadach Wrocławskich. W związku z planowaną rozbiórką Arkad Wrocławskich przez właściciela obiektu, które zostaną zamknięte w pierwszej połowie 2024 roku, enel-med zdecydował o otwarciu na początku II kwartału tego roku dwóch nowych oddziałów: w biurowcu Sagittarius Business House (przy ul. Suchej 2) oraz Infinity (przy ul. Legnickiej 16). Pacjenci będą mieć dostęp do jeszcze bogatszej oferty usług w aż czterech prestiżowych lokalizacjach we Wrocławiu.

Placówka enel-med w Sagittarius Business House to nowoczesny ośrodek medyczny o powierzchni 510 m2, który zostanie otwarty 2 kwietnia 2024 roku. W kilkunastu gabinetach zarówno dorośli, jak i najmłodsi pacjenci będą mogli skorzystać z rozbudowanej oferty specjalistycznych usług, m.in. laryngologii, okulistyki, ginekologii z USG, ortopedii, licznych badań laboratoryjnych i diagnostycznych. Pełna oferta placówki oraz informacje na temat dojazdu i parkingu są dostępne na stronie www.enel.pl.

Z kolei otwarcie czwartego ośrodka medycznego enel-med w Infinity o powierzchni 1374 m2 jest zaplanowane na 6 maja 2024 roku. Wówczas będą dostępne usługi w zakresie pediatrii, a od 15 maja obiekt będzie oferował pełny zakres zaplanowanych usług. W kilkudziesięciu gabinetach pacjenci zyskają dostęp do opieki zdrowotnej, m.in. w zakresie pediatrii, okulistyki, laryngologii, ortopedii, kardiologii, endokrynologii i psychologii. W komfortowych warunkach będą realizowane liczne badania diagnostyczne m.in. EKG, spirometria, USG oraz badania laboratoryjne. Co więcej, placówka w Infinity będzie posiadać rozbudowane usługi stomatologiczne, m.in. będzie oferować leczenie pacjentów w narkozie. Pełna oferta placówki oraz informacje na temat dojazdu i parkingu są dostępne na stronie www.enel.pl.

W obu obiektach do dyspozycji pacjentów będzie bezpłatny parking.

Nieustannie rozwijająca się sieć

Grupa ENEL-MED nieustannie rozwija ofertę medyczną zarówno w zakresie obsługiwanych specjalizacji, jak również placówek położonych w wygodnych dla pacjentów lokalizacjach. Dziś enel-med to 34 oddziały, 22 przychodnie stomatologiczne, 5 oddziałów zlokalizowanych w dużych firmach, 3 kliniki medycyny i stomatologii estetycznej, 3 kliniki ortopedii, rehabilitacji i medycyny sportowej, ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny dla seniorów oraz szpital w Warszawie, w którym wykonywane są zabiegi z zakresu ortopedii, chirurgii ogólnej, urologii i okulistyki. enel-med to również ponad 1600 placówek partnerskich w całym kraju w ramach systemu opieki abonamentowej dla firm. 

Dowiedz się więcej

Coraz więcej Polaków potrzebuje psychologa lub psychiatry. W 2023 roku liczba wizyt wzrosła o połowę

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.03.2024

Zapotrzebowanie na pomoc psychologiczną i psychiatryczną w Polsce rośnie nieubłaganie. Liczba wizyt u psychologów i psychiatrów w 2022 roku wzrosła o 32 proc. r/r, a w 2023 roku już o 49 proc. r/r – wynika z danych centrum medycznego enel-med. Jednocześnie dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazują na zwiększoną liczbę zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania. W 2023 roku do ZUS wpłynęło 1,4 mln L4, o prawie 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Te alarmujące dane odzwierciedlają rosnącą świadomość wśród pracowników dotyczącą zdrowia psychicznego, a jednocześnie oznaczają ogromne koszty dla pracodawców. W przypadku specjalisty przebywającego na L4 wynoszą one średnio jedno miesięczne wynagrodzenie, czyli 14 tys. zł brutto.

Rosnąca świadomość wśród pracowników dotycząca zdrowia psychicznego i dostępnych narzędzi wsparcia w trudnych sytuacjach stawia przed firmami coraz większe wyzwania. W dzisiejszych czasach pracodawcy nie mogą być obojętni wobec tego faktu. Dlatego warto, aby dopasowując swoje programy prozdrowotne, uwzględnili w pakiecie medycznym aspekt zdrowia psychicznego i zaoferowali adekwatne rozwiązania. Konsultacje u psychiatry i psychologa, infolinia psychologiczna czy webinary na temat zdrowia psychicznego, obejmujące techniki relaksacyjne i radzenie sobie ze stresem, są istotnymi elementami wsparcia, których pracownicy coraz częściej oczekują od swoich pracodawców. Nie bez znaczenia pozostaje również rola kultury organizacyjnej, która powinna sprzyjać zdrowiu psychicznemu i dobremu samopoczuciu w miejscu pracy – podkreśla Alina Smolarek, Dyrektorka HR w Centrum Medycznym ENEL-MED.

Depresja nową pandemią

Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest jednym z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych na świecie. Aż 9 na 10 przypadków samobójstw powiązanych jest właśnie z nią. Na naszym podwórku wcale nie jest lepiej. Na podstawie danych centrum medycznego enel-med dotyczących liczby wizyt zrealizowanych w 2022 i 2023 roku można zaobserwować dynamiczny wzrost zapotrzebowania na usługi z zakresu psychologii i psychiatrii. W 2022 roku liczba wizyt u psychiatry i psychologa wzrosła niemal o jedną trzecią w ujęciu rocznym (+32 proc. r/r), a w 2023 roku niemal o połowę (+49 proc. r/r). To wyraźny sygnał rosnącej świadomości społecznej dotyczącej znaczenia opieki nad zdrowiem psychicznym.

Wzrost liczby wizyt u psychologów i psychiatrów o połowę w ciągu jednego roku jest alarmujący i sugeruje, że coraz więcej osób doświadcza trudności emocjonalnych lub psychicznych problemów. To sygnał dla nas wszystkich, że zdrowie psychiczne staje się coraz ważniejszym zagadnieniem społecznym, któremu należy poświęcić większą uwagę i zasoby. Dane potwierdzają, że społeczeństwo staje się coraz bardziej otwarte na rozmowy o zdrowiu psychicznym i szuka sposobów na jego poprawę. To krok w dobrym kierunku, ale wymaga dalszego wsparcia ze strony instytucji publicznych oraz edukacji społecznej. Należy również zadbać o dostępność i jakość usług psychologicznych oraz psychiatrycznych dla wszystkich, niezależnie od statusu społecznego czy finansowego. Ważne, aby osoby potrzebujące wsparcia mogły je otrzymać w odpowiednim czasie i miejscu – zwraca uwagę Sylwia Bartczak, psycholog w Centrum Medycznym ENEL-MED.

Tłumem po zwolnienie lekarskie

Niedociągnięcia w zakresie dbałości o zdrowie psychiczne w miejscu pracy mogą objawiać się poprzez zwiększenie liczby dni na zwolnieniu lekarskim spowodowanych obniżeniem nastroju czy stresem. Zauważenie takiego trendu powinno być sygnałem do zrewidowania polityki prozdrowotnej w organizacji i wprowadzenia odpowiednich środków wsparcia dla pracowników.

Z ostatnich danych ZUS wynika, że w ubiegłym roku lekarze wystawili ponad 1,4 mln zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, o 9 proc. więcej niż w 2022 roku. Efektem tego było aż 26 mln dni L4. Wśród jednostek chorobowych, będących główną przyczyną wystawiania zaświadczeń lekarskich z tytułu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, były reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (477,6 tys. zaświadczeń na 8,86 mln dni), epizod depresyjny (251,6 tys. zaświadczeń na 5,14 mln dni) i inne zaburzenia lękowe (246 tys. zaświadczeń na 4,77 mln dni).

Jedno nieefektywne wynagrodzenie

Na problem warto spojrzeć także od strony gospodarczej. Przedsiębiorstwa ponoszą bardzo wysokie koszty związane z nieobecnością członków zespołu. Zarówno bezpośrednie jak wypłata wynagrodzenia za pierwsze dni zwolnienia, jak i pośrednie związane z czasowym obsadzeniem wakatów.

Płacimy wynagrodzenie za 33 dni choroby. Problemy ze zdrowiem psychicznym średnio wiążą się z miesięcznym zwolnieniem, czyli jednym nieefektywnym wynagrodzeniem po stronie pracodawcy. Przy średniej pensji specjalisty wynoszącej zgodnie z Raportem Płacowym firmy Antal 14 tys., comiesięczny koszt dla firmy to ponad 17 tys. zł brutto. W przypadku gdy taki pracownik idzie na miesięczne L4, pracodawca ponosi koszt w wysokości 80 proc. tej kwoty, czyli 14 tys. zł. Ale to nie wszystko. W takiej sytuacji często płacimy również za nadgodziny innych pracowników, bo zniknięcie pracownika sprawia, że w zespole jest więcej pracy. Ten argument także powinien dać do myślenia i skłonić do podjęcia działań profilaktycznych, które zapobiegną galopującemu wysypowi zwolnień lekarskich – mówi Alina Smolarek.

***

Źródła danych:

Dowiedz się więcej

Artykuł Diagnostyki opublikowany na łamach „Nature”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.03.2024

Artykuł „DiagSet: a dataset for prostate cancer histopathological image classification” został opublikowany na łamach Nature – jednego z najlepszych i najbardziej szanowanych czasopism naukowych na świecie.

Publikacja związana jest z prowadzonym w latach 2017-2020 przez Diagnostykę Consilio – spółkę należącą do Grupy Diagnostyka – projektem „System automatycznej analizy i rozpoznawania obrazów histopatologicznych”, współfinansowanym ze środków UE w ramach grantu przyznanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Wyniki projektu były także prezentowane na konferencjach międzynarodowych i ogólnopolskich.

Artykuł dostępny jest na stronie: DiagSet: a dataset for prostate cancer histopathological image classification | Scientific Reports (springer.com)

Publikacja w „Nature” jest potwierdzeniem potencjału naukowego, ludzkiego, technicznego i organizacyjnego Spółek z Grupy Diagnostyka, a w szczególności Diagnostyki Consilio i Diagnostyki S.A. do prowadzenia projektów B+R.

Wkład w realizację projektu pracowników Diagnostyki i Diagnostyki Consilio

Projekt został zrealizowany przez pracowników Diagnostyki i Diagnostyki Consilio przy udziale merytorycznym badaczy z AGH. Nie doczekałby się realizacji bez wielkiego zaangażowania:

  • ówczesnego Zarządu Diagnostyki – Prezesa Jakuba Swadźby, Wiceprezeski Barbary Kopeć i Wiceprezesa Wacława Dziurzyńskiego,
  • Jolanty Kołodziejczyk,
  • Pawła Wąsowicza,
  • Piotra Sitkowskiego,
  • Agnieszki Kwietniewskiej-Śmietany.

Perspektywa

Potencjał innowacyjny spółek Grupy Diagnostyka jest duży, co potwierdzają dotychczasowe publikacje i konferencje naukowe. W związku z tym w październiku 2023 r. Prezes Jakub Swadźba zdecydował o utworzeniu Działu Badań i Zrównoważonego Rozwoju (DBiZR), by ten dalej inicjował, koordynował i rozliczał działalność badawczo-rozwojową Diagnostyki.

Mamy nadzieję, że to bezprecedensowe osiągnięcie biznesowe i naukowe będzie motywacją do dalszych przedsięwzięć badawczo-rozwojowych, które budują pozycję Diagnostyki jako innowacyjnej, nowoczesnej, odważnej w inwestowaniu firmy, która korzysta z najbardziej nowoczesnych rozwiązań, ale także je tworzy na skalę światową.

Dział Badań i Zrównoważonego Rozwoju zapewnia o swojej gotowości i otwartości do tego, by realizować następne innowacyjne pomysły zmieniające firmę i branżę diagnostyczną, aby na koniec dnia lepiej i sprawniej badać pacjentów.

Dowiedz się więcej

Polakom na drodze do uśmiechu stoją zęby. 42 proc. wstydzi się okazywać radość

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.03.2024

Polakom nie jest do śmiechu… przez zęby. Niemal co drugi Polak nie jest zadowolony ze stanu swojego uzębienia, a im jest starszy, tym częściej dotyka go ten problem. W konsekwencji rzadziej się uśmiechamy – tak odpowiedziało aż 42 proc. uczestników badania „Otwieramy usta Polakom” zrealizowanego na zlecenie enel-med stomatologia. Najbardziej zawstydzeni stanem swoich zębów są najmłodsi respondenci – z tego powodu aż 7 na 10 osób w wieku 18-24 lata nie uśmiecha się. W szczególności przeszkadzają nam braki w uzębieniu (68 proc.), nieładny odcień szkliwa (35 proc.) oraz wada zgryzu (24 proc.). Eksperci zwracają uwagę, że zęby bardzo mocno wpływają na atrakcyjność fizyczną oraz pewność siebie. Polacy wskazali je nawet na wyższej pozycji niż fryzura.

Grupa osób zadowolonych ze stanu swojego uzębienia stanowi mniejszość, gdyż większość Polaków albo nie czuje się dobrze ze swoim zębami albo nie potrafi tego określić. Z tym niepokojącym trendem tak naprawdę mamy do czynienia już od najmłodszych lat, co doskonale zilustrowała akcja „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie!”. Zeszłoroczna edycja tej inicjatywy wykazała, że aż 6 na 10 dzieci w Polsce ma stan higieny jamy ustnej wymagający poprawy, dodatkowo 61 proc. jest diagnozowanych z aktywną próchnicą. Nie jest zaskoczeniem, że problemy stomatologiczne przetrwają w życiu dorosłych, jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie działania profilaktyczne i edukacyjne. Wzmacnianie świadomości społecznej na temat znaczenia regularnych wizyt u stomatologa, prawidłowej higieny jamy ustnej oraz zdrowego stylu życia może znacząco przyczynić się do poprawy stanu zdrowia jamy ustnej Polaków – podkreśla Anna Wrycza-Socha, lek. dentysta w centrum stomatologii enel-med, oddział Warszawa Zacisze.

Zaciśnięte zęby szczerbatego

Z badania enel-med stomatologia „Otwieramy usta Polaków” wynika, że choć 40 proc. Polaków uważa swoje uzębienie za w porządku, to jednak liczniejsza jest grupa uważających odwrotnie. 44 proc. osób nie jest zadowolonych ze swoich zębów, a 16 proc. nie potrafi tego określić. Warto zauważyć, że problem niezadowolenia dotyczy głównie osób powyżej 55. roku życia, wśród których więcej niż połowie nie podoba się własne uzębienie (53 proc. wskazań). Wśród najmłodszych dorosłych respondentów nie ma też powodów do dumy, gdyż co czwarty nie jest „za pan brat” ze swoimi zębami (25 proc. wskazań w grupie 18-24 lata). Ta grupa wypada dużo lepiej, co wynika tylko z racji wieku, bo problem nie zdążył się jeszcze pogłębić.

Z czego wynika tak duże niezadowolenie Polaków? Najczęstszymi przyczynami braku satysfakcji z własnych zębów są braki w uzębieniu, które dotyczą aż 68 proc. badanych. Nieestetyczny odcień szkliwa przeszkadza 35 proc. zapytanych, a na problemy ze zgryzem lub krzywymi zębami wskazało 24 proc. uczestników badania enel-med stomatologia. Warto zauważyć, że zdecydowanie więcej panów (76 proc.) niż pań (61 proc.) zgłasza braki w uzębieniu. Natomiast kobiety częściej zwracają uwagę na niesatysfakcjonujący odcień szkliwa (42 proc. vs. 27 proc.).

Na drodze do uśmiechu stoją… zęby

Niezadowolenie ze stanu uzębienia ma bezpośredni wpływ na okazywanie radości przez Polaków. 42 proc. Polaków, którzy nie są zadowoleni ze swoich zębów, rzadziej się uśmiecha. Co ciekawe, ten problem szczególnie dotyka osoby wchodzące w dorosłe życie, czyli od 18. do 24. roku życia, wśród których aż 70 proc. zgłosiło swoje niezadowolenie. 4 na 10 zapytanych nie ma problemów z uśmiechaniem się z powodu uzębienia, a 16 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie, co może sugerować niepewność swoich zachowań.

Zęby okazują się bardzo często wizytówką osoby i świadczą o jej atrakcyjności. Polacy zapytani o to, co najbardziej wpływa na atrakcyjność fizyczną, w pierwszej kolejności wskazali sylwetkę (wagę, wzrost itp.) – 70 proc. wskazań. Ale na drugim miejscu uplasowały się zęby, na które wskazało 14 proc. osób. Fryzura, dłonie i nos zajęły dalsze miejsca – odpowiednio 9 proc., 4 proc. i 2 proc. wskazań.

Uśmiech odgrywa ogromną rolę w naszym codziennym życiu, zarówno z perspektywy zdrowia psychicznego, jak i relacji społecznych. Po pierwsze, jest on związany z naszym nastrojem. Będąc w dobrym humorze, częściej czujemy potrzebę uśmiechania się. Poza tym uśmiechając się, subiektywnie czujemy się lepiej, a nasz organizm wydziela endorfiny, tzw. hormony szczęścia. Po drugie, uśmiech jest uniwersalnym sygnałem komunikacyjnym i pomaga w redukcji napięcia społecznego w trudnych sytuacjach, a także sprzyja budowaniu pozytywnych relacji międzyludzkich. Wszystkie te aspekty podkreślają istotną rolę uśmiechu w naszym codziennym życiu i jego związek z naszym samopoczuciem i relacjami społecznymi – podkreśla Bartosz Neska, psycholog w centrum medycznym enel-med.

Stomatologiczne ciężary

Istnieją różne blokady uniemożliwiające Polakom umawianie się do dentystów. Wysokie koszty usług stomatologicznych są najczęstszą przeszkodą, zgłoszoną przez 66 proc. badanych. Co piąty respondent przyznaje się do dentofobii i po prostu boi się wizyty u dentysty. 16 proc. osób wskazało brak zaufanej placówki lub specjalisty jako powód, który utrudnia im podjęcie decyzji o leczeniu. Zatrważającym wynikiem jest także fakt, że dla 15 proc. badanych stan zębów nie jest na tyle istotny, aby przeszkadzać im w codziennym funkcjonowaniu.

– Powodów nieleczenia jest wiele i choć rzeczywiście na pierwszy plan wybijają się koszty, to warto zacząć od początku. Brak edukacji o profilaktyce oraz higienie jamy ustnej są pokłosiem wysokich cen u dentystów. A leczenie stomatologiczne nie zawsze musi być drogie, szczególnie jeśli pacjenci podejmują regularne przeglądy oraz reagują szybko już przy pierwszych sygnałach z jamy ustnej. Kluczowym aspektem jest tu zapobieganie oraz wczesne wykrywanie ewentualnych problemów. Koszty mogą gwałtownie wzrosnąć, gdy pacjent zaniedbuje regularne wizyty i zgłasza się dopiero, w momencie gdy już pojawi się stan zapalny lub poważne schorzenie. Dlatego zachęcam do systematycznych kontroli i współpracy z dentystą, co pozwoli utrzymać zdrowe uzębienie oraz uniknąć wysokich cen leczenia w przyszłości – dodaje Anna Wrycza-Socha, lek. dentysta w centrum stomatologii enel-med.

Dowiedz się więcej

W zdrowym ciele zdrowy duch

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.03.2024

Wiosna z Diagnostyką

Sentencja „w zdrowym ciele zdrowy duch” pochodzi z I wieku n.e. z twórczości rzymskiego poety Juwenalisa. Do dziś jest używana jako zachęta do dbania o zdrowie. W najprostszym tłumaczeniu oznacza, że stan naszego umysłu zależy od kondycji naszego ciała, ale też odwrotnie – pozytywne myślenie, dobre relacje z otoczeniem i balans między pracą o odpoczynkiem wpływają na naszą fizyczność. Jak najprościej sprawdzić w jakiej kondycji jest nasze ciało? Wykonując badania profilaktyczne. Diagnostyka, jak co roku na wiosnę, organizuje akcję profilaktyczną https://diag.pl/sklep/kategoria/akcje-profilaktyczne/, która pomaga zadbać o swoje zdrowie. Do wyboru mamy trzy pakiety w cenie obniżonej do -50%*: pakiet podstawowy (8 badań), kompleksowy (13 badań) i premium (19 badań). Akcja trwa od 18 marca do 31 maja 2024 roku.

Wellbeing to nic innego jak stan dobrego samopoczucia (dobrostanu), który osiąga się posiadając zarówno komfort psychiczny oraz zdrowie, czyli brak choroby w aspekcie psychofizycznym. Istotnym aspektem wellbeingu są również pozytywne emocje, nawiązywane relacje społeczne oraz posiadanie i realizowanie założonego celu. Osoby z dobrym samopoczuciem chętniej angażują się w działania społeczne, łatwiej nawiązują relacje, są bardziej efektywne w podejmowanych aktywnościach. Jeśli chorują, to na skutek podejmowanej terapii szybciej dochodzą do zdrowia. Niski poziom dobrego samopoczucia to częstsze infekcje, które są konsekwencją obniżonej odporności. 

Jakie badania znajdziemy w wiosennej akcji profilaktycznej?

Pakiet podstawowy umożliwiający diagnostykę stanu zdrowia, w tym ocenę stanu zapalnego w organizmie, metabolizmu glukozy i tłuszczów, ocenę funkcji układu krwiotwórczego, tarczycy, wątroby i nerek. Znajdziemy w nim: morfologię krwi, TSH, ALT, kreatyninę, cholesterol całkowity, glukozę, CRP ilościowo, witaminę D metabolit 25(OH).

Pakiet kompleksowy, który w porównaniu do podstawowego został rozbudowany o ocenę metabolizmu glukozy i tłuszczów, funkcji układu krwiotwórczego, tarczycy, wątroby i nerek. Uwzględnia badanie stężenia hormonu stresu (kortyzolu) oraz przeciwciała mogące nasuwać podejrzenie alergii lub zarażeń pasożytniczych. Znajduje się w nim: morfologia krwi, ferrytyna, witamina B12, TSH, fT4, próby wątrobowe (ALT, AST, ALP, BIL, GGTP), kreatynina, lipidogram (CHOL, HDL, nie-HDL, LDL, TG), glukoza, CRP ilościowo, witamina D metabolit 25(OH), kortyzol, IgE całkowite.

Pakiet premium uwzględnia wszystkie poprzednio wymienione badania, a dodatkowo dla tarczycy pomiar stężenia autoprzeciwciał: anty-TPO i anty-TG, dla układu moczowego poza kreatyniną także kwas moczowy, który pozwala na rozpoznanie choroby metabolicznej – dny moczanowej, kamicy nerkowej oraz szacuje ryzyko wystąpienia chorób i nagłych incydentów sercowo-naczyniowych. hs – Troponina I, stratyfikacja ryzyka (na wyniku jako hs TnI Risk Strat) – badanie pomagające określić ryzyko wystąpienia przyszłych incydentów sercowych (jako niskie, umiarkowane, podwyższone) u osób bez klinicznych cech choroby serca. Magnez bierze udział w przekazywaniu impulsów nerwowo-mięśniowych, wpływa również na poprawne funkcjonowanie przytarczyc odpowiedzialnych za utrzymywanie prawidłowego poziomu wapnia w organizmie. Oznaczenie magnezu pomaga w ustaleniu przyczyn skurczy mięśniowych, drżenia lub/i osłabienia mięśni oraz uczucia mrowienia, ale także zaburzeń rytmu serca.

Ceny pakietów odpowiednio wynoszą: podstawowy 149 zł, kompleksowy 349 zł, premium 599 zł.

* W pakiecie badania do -50%. Suma cen badań wchodzących w skład pakietu została obliczona na podstawie stacjonarnego cennika z Warszawy.



Dowiedz się więcej

Już 4 na 10 pacjentów umawia się do lekarza przez aplikację. Sektor prywatny buduje fundament pod ogólnopolskie rozwiązanie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.03.2024

Nie recepcja w oddziale, infolinia telefoniczna czy strona internetowa – pacjenci, jeśli mają możliwość, najczęściej umawiają się do lekarza przez aplikację mobilną. Z wewnętrznych danych enel-med wynika, że w 2023 roku 43 proc. pacjentów zarezerwowało wizytę przy użyciu smartfona, to ponad dwa razy więcej niż telefonicznie (19 proc.). Przedstawiciele enel-med podkreślają, że pacjenci coraz chętniej wybierają tę formę zakupu usług medycznych, co widać w wynikach firmy. Tylko w styczniu tego roku przychody sieci z aplikacji wzrosły aż o 60 proc. w ujęciu rocznym. Co więcej, prywatny sektor medyczny przygotowuje Polaków do korzystania z cyfrowych narzędzi, które w przyszłości będą dostępne w NFZ.

Branża medyczna musi dostosowywać się do potrzeb i oczekiwań pacjentów, zapewniając nie tylko opiekę wysokiej jakości, ale również w wygodnej i nowoczesnej formie. Obecnie centrum dowodzenia współczesnego klienta – zarówno nastolatka jak i 40- czy 50-latka – jest smartfon. Zdalnie robimy zakupy, rezerwujemy bilety, zamawiamy jedzenie. I coraz częściej umawiamy się na wizytę do lekarza. Z naszej aplikacji korzysta już 380 tys. użytkowników i ta liczba cały czas rośnie. Rezerwacja wizyty czy jej odwołanie kilkoma kliknięciami, odebranie e-recepty lub wyników badań to tylko kilka opcji, z jakich można skorzystać w tym kanale. To zdecydowanie ułatwia nie tylko korzystanie z opieki zdrowotnej, ale codzienne życie – podkreśla Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.
Warto także dodać, że prace w zakresie digitalizacji usług medycznych wykonane przez sektor prywatny, a także budowanie świadomości i edukacji na ten temat wśród pacjentów będą mieć pozytywne przełożenie na funkcjonowanie centralnego systemu umawiania wizyt lekarskich. Od dłuższego czasu pracuje nad nim Narodowy Fundusz Zdrowia, a nowa Pani Minister Zdrowia zapowiedziała przeznaczenie ponad 6 mld zł na ten cel ze środków KPO. Pacjenci przyzwyczajeni do korzystania z aplikacji w ramach prywatnych usług z pewnością chętniej i z mniejszymi obawami podejdą do ogólnopolskiego rozwiązania – dodaje Jacek Rozwadowski.

W aplikacji najchętniej rezerwujemy i odwołujemy…

Pacjenci w Polsce mają kilka możliwości zarządzania swoim kalendarzem wizyt w zależności od swoich preferencji – od recepcji w oddziale, przez infolinię telefoniczną, po stronę internetową. Z danych sieci enel-med wynika, że najczęściej „sprawy zdrowotne” załatwiamy mobilnie. 43 proc. pacjentów w 2023 roku umówiło się na wizytę lekarską przy użyciu aplikacji. Dla porównania, w tym celu do recepcji oddziału udało się 26 proc. pacjentów, 19 proc. skorzystało z infolinii telefonicznej, a co dziesiąta osoba dokonała rezerwacji przez stronę internetową. Aplikacja jest również najchętniej wybieranym kanałem do odwołania lub zmiany terminu wizyty – w tym celu skorzystało z niej 37 proc. pacjentów sieci enel-med. Rezerwacja i anulowanie wizyty czy odebranie wyników badań to tylko niektóre z możliwości, jakie pacjenci mają w aplikacji medycznej.

Przypominanie o wizytach, przeglądanie zaleceń lekarskich, skorzystanie z listy rezerwowej – to kolejne rozwiązania, z których na co dzień korzystają pacjenci. W sezonie infekcyjnym szczególną popularnością cieszą się e-wizyty i e-recepty. Aplikacja stanowi, po oddziale, drugi najczęściej wybierany kanał rezerwacji usług stomatologicznych. W ten sposób jest umawiana co czwarta wizyta w enel-med stomatologia.

Z wewnętrznych danych sieci medycznej wynika, że wśród użytkowników aplikacji przeważają młode osoby. 72 proc. z nich nie ma ukończonego 40. roku życia, w tym 4 na 40 pacjentów ma mniej niż 30 lat. Osoby powyżej 50. roku życia stanowią 8 proc. użytkowników aplikacji. Pacjenci najczęściej korzystają z aplikacji np. „wyklikują” wizyty, sprawdzają wyniki badań lub zamawiają recepty w godzinach porannych.

… i coraz częściej kupujemy

Smartfonizacja usług medycznych ma swoje odbicie także w e-commerce. Pacjenci coraz chętniej kupują usługi medyczne właśnie przy użyciu smartfona.

Aplikacja obecnie generuje największe wzrosty przychodów naszej sieci, jeśli popatrzymy na kanały sprzedaży. W ostatnim kwartale ubiegłego roku ta dynamika wyniosła 25 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału tego samego roku. W styczniu tego roku odnotowaliśmy jeszcze większy wzrost na poziomie 60 proc. w ujęciu rocznym. To pokazuje, że w cyfryzacji usług medycznych jest ogromny potencjał, a Polacy się jej coraz mniej obawiają. Spora w tym „zasługa” pandemii koronawirusa, w czasie której częściej byliśmy skłonni korzystać ze zdalnych kanałów obsługi klienta czy zakupu w wielu obszarach – od bankowości, przez sprawy urzędowe, po usługi medyczne – mówi Jacek Rozwadowski z Centrum Medycznego ENEL-MED.

Poza pozytywnym odbiciem w sprzedaży, digitalizacja przekłada się także na zmniejszenie liczby nieodwołanych wizyt. Pacjenci mają możliwość odwołania wizyty lub zmiany jej terminu na wiele sposobów w zależności od ich preferencji, ale jak wskazują dane enel-med – najczęściej w tym celu korzystają z aplikacji mobilnej. To jest najszybsza możliwość przekazania informacji – wystarczy kilka kliknięć w aplikacji, bez potrzeby kontaktu z placówką – i z roku na rok coraz chętniej wybierana.

Dowiedz się więcej

Szpital Medicover zaprasza pacjentki na wydłużony, marcowy Weekend Kobiet

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.03.2024

Wielospecjalistyczny Szpital Medicover organizuje akcję specjalną, dedykowaną kobietom z Wilanowa i okolic. W dniach 8-10 marca uczestniczki akcji zyskają możliwość odbycia konsultacji lekarskiej bez ponoszenia z tego tytułu opłat. A jest z czego wybierać! Pacjentki mają do dyspozycji aż 15 obszarów konsultacji – od ginekologii estetycznej i zabiegowej, przez prowadzenie ciąży, urologię, chirurgię, leczenie otyłości, po plastykę powiek i ocenę chodu oraz stóp. Warunkiem uczestnictwa w akcji jest uprzednia rejestracja na stronie wydarzenia.

Szpital Medicover jest placówką wielospecjalistyczną, co oznacza, że w ośrodku świadczone są usługi medyczne z wielu obszarów. By lepiej to zobrazować, wilanowska placówka organizuje akcję specjalną – „Weekend Kobiet w Szpitalu Medicover” – rozpoczynającą się w Dzień Kobiet (piątek, 8 marca) i trwającą do niedzieli (10 marca) włącznie.

Do udziału w akcji zaproszone są, oczywiście, kobiety – pacjentki z Warszawy, w szczególności: Wilanowa i okolic. W ramach tej inicjatywy będą one mogły odbyć nieodpłatną konsultację lekarską z wybranego obszaru. Szpital Medicover oferuje szeroki zakres leczenia, stąd katalog obszarów, w ramach których będą świadczone konsultacje, obejmuje aż 15 pozycji. Wśród nich pacjentki mogą znaleźć obszary, takie jak: ginekologia estetyczna i zabiegowa, prowadzenie ciąży, urologia i nietrzymanie moczu, plastyka powiek, leczenie żylaków, chirurgia powłok brzusznych, kardiologia, leczenie nadwagi i otyłości, czy ortopedia.

Planowany przez nas „Weekend Kobiet” to okazja, by poznać nas bliżej, na własne oczy zobaczyć, jak kompleksowo podchodzimy do kwestii zdrowia – mówi Anna Nipanicz-Szałkowska, Dyrektor Szpitala Medicover.Nasz szpital to miejsce, w którym na co dzień wykonywane są poważne i zaawansowane operacje, na świat przychodzą dzieci, a pacjenci dbają o swoje zdrowie pod okiem specjalistów z wielu dziedzin. Ten charakterystyczny model opieki medycznej, oparty o diagnostykę, konsultacje i hospitalizację sprawia, że jesteśmy ośrodkiem pierwszego wyboru dla wszystkich, którzy szukają najwyższej jakości pod jednym dachem – dodaje.

Nieodpłatne wizyty w ramach akcji „Weekend Kobiet w Szpitalu Medicover” będą realizowane na terenie szpitala przy Al. Rzeczypospolitej 5 w Warszawie. Aby z nich skorzystać, konieczna jest uprzednia, nieodpłatna rejestracja na stronie wydarzenia.

***

Platformą organizacyjną akcji jest strona internetowa: https://www.medicover.pl/szpital/weekend-kobiet/

***

Dowiedz się więcej

Dlaczego pracodawcy powinni wspierać pracowników w dbaniu o zdrowie? Raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 22.02.2024

Z najnowszego raportu opracowanego przez Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023” wynika, że choć pracownicy mają coraz większą świadomość czynników wpływających na ich kondycję fizyczną i psychiczną, nadal za mało dbają o zdrowie. Gorsze samopoczucie odbija się na ich produktywności oraz satysfakcji z pracy. W ciągu ostatnich dwóch lat znacznie wzrosła liczba pracowników korzystających ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych. Coraz bardziej istotna jest zatem rola pracodawców jako promotorów holistycznego podejścia do zdrowia pracowników.

Medicover corocznie przygotowuje kompleksową analizę stanu zdrowia populacji pracowników pozostających pod opieką firmy. Raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2023”, bazujący na danych ponad pół miliona pracowników reprezentatywnych dla wielu grup zawodowych, stanowi rzetelny obraz zdrowia pracowników w Polsce.

– W Medicover jesteśmy świadomi znaczenia opieki zdrowotnej i działań profilaktycznych wśród osób aktywnych zawodowo. Doskonale zdajemy sobie sprawę jak cenne jest zdrowie pracownika, zarówno dla pracodawcy, jak i dla całej gospodarki. Analizując dane, zależało nam na pokazaniu realnego obrazu zdrowia polskich pracowników. Tego, co wpływa na ich kondycję fizyczną i psychiczną oraz jakie są najczęściej występujące powody absencji chorobowej. Wnioski płynące z raportu są ważnym argumentem w dyskusji o znaczeniu zdrowia osób aktywnych zawodowo w kontekście funkcjonowania zarówno firm, jak i całej gospodarki – mówi Artur Białkowski, Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych Medicover Polska.

Tegoroczna, dziewiąta już, edycja raportu składa się z trzech części. Pierwsza analizuje informacje dotyczące najczęściej występujących schorzeń u osób w wieku produkcyjnym oraz powodów absencji chorobowej. W drugiej przedstawione są wyniki badania przeprowadzonego wśród osób korzystających z opieki Medicover na temat zwyczajów i nawyków mających wpływ na ich stan zdrowia. Ostatnia, trzecia część, pokazuje finansowy aspekt choroby oraz jej wpływ na gospodarkę Polski.

Na co chorują pracownicy, z jakich powodów chodzą na zwolnienia lekarskie?

Jak wynika z danych zaprezentowanych w raporcie, aż 55,7 proc. pracowników ma problem z podwyższonym ciśnieniem krwi. Na drugim miejscu pod względem częstotliwości wstępowania uplasowały się nadwaga i otyłość (54,2 proc.). Odsetek osób z otyłością (BMI powyżej 30) systematycznie rośnie w ostatnich latach, stanowiąc wzrastające, istotne ryzyko zdrowotne. Otyłość jest chorobą przewlekłą, z tendencją do nawrotów, może powodować liczne powikłania, a nawet prowadzić do śmierci. Trzecim istotnym problemem zdrowotnym pracowników jest podwyższony poziom cholesterolu. Aż 49,3 proc. z nich ma nieprawidłowy poziom cholesterolu całkowitego. Stale wzrasta odsetek pracowników z zaburzeniami gospodarki lipidowej. Dotyczy to co 5. pracownika, szczególnie powyżej 30 r.ż. Podwyższony cholesterol jest istotnym czynnikiem ryzyka wystąpienia zawału serca czy udaru mózgu. Od lat choroby sercowo-naczyniowe są najczęściej występującą przyczyną zgonów w Polsce. Na drugim miejscu zarówno w Polsce, jak i na świecie, plasują się choroby nowotworowe. Dane Medicover wykazują tendencję wzrostową w zakresie częstości rozpoznawania nowotworów – w 2022 r. stwierdzono o ponad 50 proc. więcej przypadków nowotworów niż w roku 2020. Stale rośnie liczba pacjentów z pierwszorazowym rozpoznaniem nowotworu pozostających pod opieką Medicover – w 2022 r. ich liczba była ponad 2,5 razy większa niż w roku 2020.

Jednak najczęściej pracownicy korzystają z wizyt lekarskich z powodu chorób układu oddechowego (28 proc. wizyt lekarskich) oraz pokarmowego (15,7 proc.). Przekłada się to również na statystykę zwolnień lekarskich, które stanowią jeden z najczęstszych powodów absencji w pracy. Na trzecim miejscu znalazły się wizyty lekarskie związane z chorobami układu ruchu – 14,6 proc., które generują 10,5 proc. zwolnień lekarskich.

– Ponad połowa pracowników korzysta z wizyt lekarskich profilaktycznie. Cieszy nas, że osoby aktywne zawodowo widzą potrzebę dbania o zdrowie, konsultują z lekarzem jak zapobiegać chorobom, a nie tylko jak je leczyć. Liczymy na to, że ten trend się utrzyma, bo okres pandemii i lockdown-u spowodował, że zamknęliśmy się w domach i rzadziej korzystaliśmy z wizyt profilaktycznych. Stąd również niepokojący wzrost w obszarze diagnoz nowotworowych – komentuje prof. dr hab. n. med. Bożena Walewska-Zielecka, Doradczyni Zarządu ds. Medycznych Medicover, Członkini Rady Naukowej Medicover.

Sport to zdrowie, a aktywność fizyczna pozytywnie działa także na psyche

Ponad połowa pracowników uważa, że w największym stopniu utrzymanie dobrego zdrowia zapewnia zbilansowana dieta (49,3 proc.) i odpowiednia ilość snu (44,08 proc.). Ważnym parametrem pozostaje nadal regularna aktywność fizyczna (41,77 proc.), ale coraz mniej badanych uznaje ją za metodę profilaktyki wielu chorób. Autorzy raportu wskazują, że w 2023 r., w porównaniu z rokiem 2022, jeszcze mniej osób uprawia aktywność fizyczną (spadek o 7 proc.), chociaż są świadome ogromnego znaczenia kondycji w utrzymaniu dobrego zdrowia.

– Medicover od kilku lat intensywnie rozwija się w kierunku zintegrowanej opieki zdrowotnej i stawia na holistyczne podejście do zdrowia, a nie tylko na leczenie konkretnego obszaru. Dlatego do poprawy stanu zdrowia klienta podchodzimy kompleksowo, uwzględniając aktywność sportową. Oferta Medicover Sport jest coraz chętniej wybieranym benefitem pracowniczym – mówi Artur Białkowski, Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych Medicover Polska.

Medicover zapytał również pracowników firm posiadających abonament medyczny u nich o główne przyczyny braku aktywności fizycznej. Około połowa z nich uznała, że brakuje im chęci i czasu, kolejne 25 proc. nie widzi potrzeby uprawiania sportu, a około 16 proc. twierdzi, że nie pozwala im na to stan zdrowia. Natomiast ankietowani, którzy regularnie uprawiają aktywność fizyczną twierdzą, że pozwala im to na poprawienie ogólnego stanu zdrowia (41,84 proc.), kondycji fizycznej (37,85 proc.), odpoczywają w ten sposób psychicznie (29,59 proc.) oraz jest to sposób na rozładowanie stresu (24,49 proc.).

– Analizując zebrane dane zwróciliśmy uwagę na rosnącą liczbę absencji chorobowych związanych z zaburzeniami psychicznymi. W ciągu dwóch lat aż o 23 proc. wzrosła liczba zwolnień lekarskich spowodowanych silną reakcją na stres oraz depresją – komentuje prof. dr hab. n. med. Bożena Walewska-Zielecka, Doradczyni Zarządu ds. Medycznych Healthcare Services, Medicover, Członkini Rady Naukowej Medicover.
– To pokazuje, że tym bardziej pracodawcy powinni podejmować działania zachęcające pracowników do dbania o zdrowie nie tylko fizyczne, ale również psychiczne. Niezwykle ważna wydaje się być również świadomość pracodawców i stwarzanie optymalnych warunków pracy w kontekście zdrowia psychicznego. Zaadaptowanie się po pandemii oraz wyjście z lockdown-u mogły wpłynąć na zmniejszenie obciążeń psychologicznych i skrócenie długości zwolnień lekarskich w porównaniu z 2021 r. Jednak w 2022 r. doszły dodatkowe czynniki, które odcisnęły piętno na zdrowiu psychicznym: sytuacja geopolityczna i wojna w Ukrainie, wysoka inflacja, brak stabilizacji. Może to odpowiadać za wzrost lęku w społeczeństwie 
– dodaje Sylwia Rozbicka, Kierowniczka ds. Psychologii i Psychiatrii, Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth i Centrum Medyczne Damiana, Członkini Zarządu Stowarzyszenia „Aktywnie Przeciwko Depresji”.

Ile kosztuje zdrowie?

Medicover przeanalizował również roczne koszy absencji i prezenteizmu, które w 2022 r. ponosił pracodawca na statystycznego pracownika. Do analizy ekonomicznej wybrano 7 najczęstszych problemów zdrowotnych występujących wśród pracowników ogółem: nadciśnienie tętnicze, bóle pleców, infekcje dróg oddechowych, astma i alergia, cukrzyca, bóle głowy oraz choroby układu pokarmowego. Następnie przeanalizowano problemy zdrowotne, które generują koszty zarówno wśród pracowników objętych opieką w Medicover, jak i według danych ZUS. Średnia długość absencji chorobowej pracowników objętych opieką Medicover wyniosła 4,5 dnia, a tych korzystających z publicznej służby zdrowia 10 dni. Łatwo zauważyć, że zwolnienia lekarskie osób pod opieką Medicover są o ponad 50 proc. krótsze.

Jak wynika z raportu, dolegliwością, która generuje najwięcej kosztów chorobowych związanych z absencją i prezenteizmem, są infekcje dróg oddechowych, generujące aż 826 zł kosztów na jednego pracownika w ramach opieki prywatnej oraz 1299 zł w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego.

Dbanie o zdrowie pracowników ma realny wpływ na funkcjonowanie firmy, nie tylko pod kątem efektywności zespołów. W wyniku absencji i prezenteizmu pracodawcy ponoszą wysokie koszty, które mogą mieć negatywny wpływ na rozwój przedsiębiorstwa. Oszczędność dla pracodawcy, którego pracownicy znajdują się pod opieką Medicover, wynosi 1462 zł w przeliczeniu na każdego statystycznego pracownika w skali roku.

Według danych GUS wielkość zatrudnienia w Polsce w IV kwartale 2022 r. wyniosła 16 794 tys. osób. Dzięki dostępowi do koordynowanej ambulatoryjnej opieki zdrowotnej, oszczędność, jaką można byłoby osiągnąć w tak licznej grupie pracujących, wynosi 24,552 mld PLN rocznie.

Raport potwierdza też, że wydatki na jakościowo-efektywną opiekę zdrowotną pracowników to inwestycja, która przynosi zwrot w postaci realnych oszczędności dla pracodawcy. Oferując wysokiej jakości i dopasowaną do potrzeb pracowników opiekę medyczną, możemy wygenerować ogromne oszczędności – dla systemu ochrony zdrowia i gospodarki.

W poszukiwaniu rozwiązania

Analizując zmieniające się potrzeby rynku, Medicover stworzył autorski program „Zdrowa Firma”. To rozwiązania dla pracodawców, którzy chcą w sposób holistyczny dbać o zdrowie i dobrostan pracowników zgodnie z wymogami określonymi przez WHO (pojęcie „zdrowie” obejmuje zdrowie fizyczne, psychiczne oraz społeczne). Medicover wspiera firmy w realizacji celów biznesowych, budowaniu zaangażowania pracowników, a dzięki temu minimalizowaniu kosztów związanych z absencjami chorobowymi i prezenteizmem. W najbliższym czasie firma planuje dalszy rozwój i poszerzenie dostępności usług z zakresu zdrowia i wellbeingu.

Dowiedz się więcej

Asystentki i higienistki stomatologiczne mają szansę na karierę w Berlinie. Medicover Stomatologia powiększa zagraniczne zespoły

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.02.2024

Medicover Stomatologia powiększa zespoły w Niemczech i otwiera drzwi do kariery za granicą. Ruszyła właśnie rekrutacja do centrów dentystycznych znajdujących się m.in. w Berlinie, Poczdamie i Hamburgu. Szansę na wyjazd oraz rozwój kompetencji mają higienistki i asystentki stomatologiczne oraz asystenci i higieniści z całej Polski.

Praca w obszarze asysty i higieny czeka w liczącej sobie aż szesnaście prestiżowych centrów dentystycznych sieci MeinDentist i kolejnych osiemnastu pod szyldem DDent, które są częścią Medicover Stomatologia. W jej zdobyciu kandydatom i kandydatkom pomagają natomiast rekruterzy służący wsparciem w kraju.

– Startując z rekrutacją do pracy w Niemczech, zapewniamy rodzimej kadrze unikalną na rynku możliwość rozwoju zawodowego pod okiem zagranicznych specjalistów. Tworzymy też ścieżkę kariery i awansu w najlepszych centrach stomatologicznych w Niemczech – mówi Olga Chorzewska, Specjalistka ds. rekrutacji międzynarodowych Medicover Stomatologia i dodaje: miejsca te, doceniane przez pacjentów, wyróżniają interdyscyplinarność i holistyczne podejście do leczenia, innowacja i wysoki standard opieki, co czyni je niezwykle atrakcyjnymi. Dla wielu ambitnych osób, gotowych na wyjazd do pracy do Niemiec, zatrudnienie w nich jest niepowtarzalną szansą, aby zdobyć doświadczenie, które wyróżnia na rynku pracy.

Kogo poszukują rekruterzy Medicover Stomatologia? Na pracę w obu sieciach mogą liczyć zarówno dyplomowane higienistki i asystentki oraz dyplomowani higieniści i asystenci, jak i osoby będące w trakcie nauki na ostatnim semestrze, które poszukują dla siebie dobrego planu zawodowego oraz merytorycznego wsparcia.

– Organizowana przez Medicover Stomatologia rekrutacja to zaproszenie dla ambitnych osób, które poszukują nie tylko ciekawego miejsca pracy, ale przede wszystkim, poprzez wyjazd, chcą rozwinąć swoje kompetencje i zdobyć unikane doświadczenie na największym europejskim rynku stomatologicznym. To ogromna szansa na międzynarodową karierę, ale także niepowtarzalną pozycję w CV – mówi Wioletta Januszczyk, Dyrektor Zarządzająca Pionem Usług Konsumenckich w Medicover.

Zachętą dla kandydatów i kandydatek jest także to, że Medicover zapewnia szerokie wsparcie organizacyjne i logistyczne na starcie. Obejmuje ono pomoc m.in. w nauce języka niemieckiego, adaptacji oraz w przeprowadzce i znalezieniu mieszkania w pobliżu miejsca pracy. Przez pierwsze tygodnie pracownicy mogą też liczyć na pomoc polskich asystentek obecnych na miejscu, które wprowadzają w środowisko pracy centrów MeinDentist i DDent.

Atrakcyjne są też same warunki zatrudnienia. Pracując w centrach, otrzymuje się niemiecką umowę o pracę. Można tu pracować na pełen etat, czyli 36-40 godzin w tygodniu, część etatu lub tylko 3 dni w tygodniu. Elastyczne są też godziny pracy: od 8:00 do 14:00 lub od 14:00 do 20:00. Wynagrodzenie natomiast jest takie samo, jakie dostaje niemiecka kadra na podobnych stanowiskach w MeinDentist i DDent.

Ponadto w pakiecie świadczeń znaleźć można także pełne ubezpieczenie zdrowotne i społeczne, premię miesięczną za pracę na popołudniowej zmianie, a jako dodatkowy benefit – poranne zdrowe śniadania, które są organizowane w klinikach. Dużym atutem jest także otwarty zespół, który wspiera nowych pracowników, pomaga w integracji i poznaniu współpracowników.

– Kadra z Polski, która już zasiliła szeregi MeinDentist, dzięki wsparciu na miejscu bardzo szybko integruje się z teamem i odnajduje w nowych realiach. Co więcej, wykazuje się inicjatywą oraz jest otwarta na naukę i rozwój. Doceniają to szczególnie nasi lekarze, którzy zwracają uwagę na wysokie umiejętności pracowników z Polski – mówi Adrianna Targatz, Menedżerka centrum MeinDentist i dodaje: widać także, że pracownicy chcą żyć w Berlinie i chłonąć jego klimat. To atrakcyjne miasto, które daje wiele możliwości, prawdziwy tygiel kulturalny, który tętni życiem i zapewnia ogrom atrakcji po pracy. Dla wielu osób wybierających zatrudnienie w MeinDentist możliwość mieszkania i pracy w Berlinie jest mocnym atutem oferty, która właśnie się pojawiła.

MeinDentist to sieć szesnastu centrów zlokalizowanych w Berlinie i Poczdamie, z kolei DDent obejmuje osiemnaście centrów rozlokowanych w północno-zachodnich Niemczech, m.in. w Hamburgu, Lubece i Bremie. Obie niemieckie sieci dysponują łącznie prawie 240 fotelami dentystycznymi oraz zatrudniają 800 osób na różnych stanowiskach. Centra przyjmują zarówno w ramach ubezpieczenia publicznego, jak i oferują zabiegi płatne poza nim.

Medicover przygotował specjalną stronę, za pośrednictwem której można skontaktować się z rekruterami i poznać ogólne warunki zatrudnienia oraz zapotrzebowanie kadrowe: medicoverstomatologia.pl/rekrutacja-de/.

Dowiedz się więcej
Zobacz wszystkie informacje

Transmisja konferencji prasowej pt.: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.04.2024

15 kwietnia 2024 r. w godz. 9:00-11:00, w budynku Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka 6/8) w Warszawie oraz online (formuła hybrydowa) Pracodawcy Medycyny Prywatnej zorganizowali spotkanie pt.: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”.

Celem wydarzenia było zdefiniowanie kluczowych wyzwań w systemie wspierania płodności w Polsce – bazując m.in. na zapisach znowelizowanej ustawy oraz zasadach wypracowanych przez zespół ministerialny – i wskazanie, w jakim kierunku powinien być on docelowo rozwijany. Przedmiotem dyskusji były m.in. kwestie dostępu do diagnostyki, równość w dostępie do leczenia, czy też wsparcie psychologiczne.

Podczas konferencji Prezes Artur Białkowski zapowiedział powstanie – w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej – Forum ds. Wspierania Płodności.

– Organizacja Pracodawców Medycyny Prywatnej działa w ramach forów tematycznych, które wypracowują konkretne rozwiązania oraz rekomendacje w celu usprawnienia funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia. Dzisiejsze wydarzenie jest świetną okazją do zainaugurowania Forum ds. Wspierania Płodności. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się zdefiniować kluczowe wyzwania w systemie wspierania płodności w Polsce i wskazać kierunki, w jakich powinien on być rozwijany – podkreślił.

Forum ma stanowić platformę integrującą podmioty lecznicze oraz ekspertów i gwarantować, że ich głos, a także postulaty będą właściwie słyszalne.

Transmisja konferencji dostępna jest poniżej:

Przeczytaj teraz

W Senacie ruszyły prace Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.04.2024

Za nami pierwsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego zaininicjowane przez Senator Agnieszkę Gorgoń-Komor we współpracy z Pracodawcami Medycyny Prywatnej. Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk realizowanych m.in. przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

Partnerstwo publiczno-prywatne jest zjawiskiem coraz szerzej wykorzystywanym w niemal wszystkich gałęziach gospodarki rynkowej. Współpraca między oboma sektorami, wykorzystanie pozytywnych doświadczeń i wdrażanie sprawdzonych rozwiązań to prosta droga do podnoszenia jakości świadczeń, a także budowania zdrowej konkurencji nie tylko w obszarze zdrowia.

Nowa kadencja parlamentu to okazja do podejmowania nowych tematów. Parlamentarzyści wykazują duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym. Zespół jest odpowiedzią na potrzeby cywilizacyjne, przed którymi stoją wszystkie społeczeństwa, gdzie toczy się gospodarka rynkowa – powiedziała senator Agnieszka Gorgoń-Komor, przewodnicząca nowo powołanego zespołu.

Ochrona zdrowia pierwszym tematem prac Zespołu

Tematem pierwszego posiedzenia było „Określenie partnerstwa publiczno-prywatnego na przykładzie systemu ochrony zdrowia w Polsce – dobre praktyki i transfer wiedzy”. Przedstawiciele Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej zaprezentowali rekomendacje dotyczące funkcjonowania systemu ochrony zdrowia na przykładzie sektora prywatnego.

W ocenie przewodniczącej zespołu duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym podyktowane jest przede wszystkim przekonaniem, że bez niego ochrona zdrowia w Polsce nie będzie mogła skutecznie się rozwijać, z pożytkiem dla pacjentów. Dotyczy to wszystkich społeczeństw z gospodarką rynkową, gdzie sektor publiczny pozostaje nieco w tyle za prywatnym, m.in. ze względu na lepsze standardy leczenia w podmiotach prywatnych.

Obecnie prawie 36% środków z Narodowego Funduszu Zdrowia jest wydatkowanych w sektorze prywatnym, z czego blisko 80% na badania diagnostyczne czy opiekę ambulatoryjną.  Z uwagi na to należy zachęcać do jeszcze ściślejszej współpracy, przede wszystkim w celu lepszego i bardziej efektywnego wydatkowania środków na ochronę zdrowia, jak również podnoszenia jakości leczenia.

Głos sektora prywatnego

Opieka zdrowotna w Polsce jest finansowana z wielu źródeł – oprócz Narodowego Funduszu Zdrowia, są to także prywatne wydatki pacjentów. Ze względu na sposób finansowania, system ochrony zdrowia tworzą łącznie dwa sektory – publiczny i prywatny. Jednakże ze względu na przenikanie się, a także współpracę obu sektorów – wprowadzenie klarownego, prostego podziału na prywatną i publiczną ochronę zdrowia jest niemożliwe.

– Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej bardzo dziękujemy za to, że taki zespół powstał. Uważamy, że partnerstwo publiczno-prywatne i czerpanie ze wspólnych doświadczeń może przyczynić się do zwiększenia efektywności procesu leczenia i zapewnienia kompleksowej opieki nad pacjentem – przekazał Andrzej Podlipski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej. Niezwykle ważną kwestią jest wycena świadczeń. Niestety dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której za te same świadczenia, wykonywane przez różne podmioty, są niestety różne wyceny za punkt. To sprawia, że bardzo ciężko jest rywalizować o jakość zarówno podmiotom publicznym, jak i prywatnym – przekonywał dalej.

W trakcie posiedzenia przedstawiciele sektora prywatnego wskazywali, że chcieliby wziąć większą odpowiedzialność za pacjenta, system oraz za organizację tego systemu. Spora część dyskusji dotyczyła konieczności wzmocnienia działań profilaktycznych w kraju.

Musimy uwzględnić wszelkie komponenty, które składają się na życie w zdrowiu, takie jak np. psychiatria, psychologia czy zdrowie kobiet. Myślę, że są to obszary, które medycyna prywatna ma „zaopiekowane” od lat. To jest odpowiedni moment, aby właśnie w tych dziedzinach dzielić się doświadczeniami z partnerami publicznymi – mówił Paweł Łangowski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Zdaniem ekspertów bez dobrego zabezpieczenia kwestii profilaktyki, będącej największym elementem systemu, dalsze dyskusje na temat tego, jak poprawić efektywność lecznictwa, mogą być wtórne. Jedyną metodą, która pozwoli dobrze zaopiekować kwestię jakości w ochronie zdrowia, jest dialog między sektorem publicznym i prywatnym.

Z kolei Barbara Kopeć, wiceprezeska Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, wskazała, że droga do zdrowia Polaków wiedzie również przez medycynę laboratoryjną.

W ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej współpracujemy z Instytutem Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi w celu poszerzenia możliwości lekarzy medycyny pracy. W tej chwili badania, które wykonuje lekarz medycyny pracy, są poza systemem, nie ma ich w IKP, i nawet jeśli zdiagnozuje przyczynę choroby, to właściwie nic z tym nie może dalej zrobić. Trzeba to zmienić. Powinniśmy się zastanowić, co zrobić, aby jak najdłużej utrzymać dobry stan zdrowia populacji – podkreślała, zapewniając jednocześnie o gotowości do udziału w programach profilaktyki zdrowotnej. – Badania diagnostyczne to najtańsze procedury medyczne wykonywane przez znakomitych fachowców, jakimi są diagności laboratoryjni, na profesjonalnej aparaturze, jaką dysponują laboratoria. Badania medycyny laboratoryjnej są także bardzo tanie – w budżecie szpitala stanowią zaledwie 4-5% kosztów.

Dariusz Dziełak, dyrektor Biura Partnerstwa Publicznego i Innowacji Narodowego Funduszu Zdrowia powiedział, że w zakresie realizacyjnym „tak naprawdę polski system publiczny na prywatnej opiece stoi”. Z punktu widzenia Narodowego Funduszu Zdrowia współpraca sektora publicznego z prywatnym jest nie tylko pożądana, ale także nieuchronna i konieczna.

W dyskusji nie zabrakło głosu przedstawiciela publicznego szpitala. Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie wskazała, że zarządzany przez nią szpital był prekursorem współpracy z sektorem prywatnym. Od 30 lat w ramach outsourcingu realizowana jest diagnostyka laboratoryjna oraz obrazowa, co – jak wskazała – ma swoje mocne i słabe strony. Podkreśliła, że obecnie konieczna jest dalsza dyskusja na temat współpracy obu sektorów oraz wypracowanie tzw. dobrych praktyk.

Uczestnicy posiedzenia wskazywali, że dla maksymalizacji osiąganych przez pacjenta korzyści współpraca pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym powinna zostać możliwie precyzyjnie określona i unormowana. Dotychczas w debacie publicznej i parlamentarnej zabrakło merytorycznej dyskusji na temat optymalnego modelu współpracy obu sektorów. 

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej organizują spotkanie: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.04.2024

Pracodawcy Medycyny Prywatnej zapraszają na spotkanie „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”, które odbędzie się 15 kwietnia 2024 r. w godz. 9:00-11:00, w budynku Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka 6/8) w Warszawie oraz online (formuła hybrydowa).

Celem wydarzenia jest zdefiniowanie kluczowych wyzwań w systemie wspierania płodności w Polsce – bazując m.in. na zapisach znowelizowanej ustawy oraz zasadach wypracowanych przez zespół ministerialny i wskazanie, w jakim kierunku powinien być on docelowo rozwijany. Przedmiotem dyskusji będą m.in. kwestie dostępu do diagnostyki, równość w dostępie do leczenia, czy też wsparcie psychologiczne. Spotkanie będzie pierwszym krokiem ku stworzeniu – w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej – Forum ds. Wspierania Płodności. Forum ma stanowić platformę integrującą podmioty lecznicze oraz ekspertów i gwarantować, że ich głos, a także postulaty będą właściwie słyszalne.

Warsztat będzie składał się z dwóch części – wystąpień ekspertów klinicznych oraz debaty w gronie zaproszonych gości – w tym przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, Parlamentu RP, ekspertów klinicznych oraz jednostek medycznych leczących niepłodność. Kontynuacją będą zamknięte spotkania dla zainteresowanych, podczas których wypracowane zostaną konkretne rekomendacje, które następnie zostaną komunikowane i przekazane osobom odpowiedzialnym za tworzenie systemu.

***

AGENDA

Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania

15.04.2024 r., godz. 9:00-11:00

9:05-9:20        OTWARCIE SPOTKANIA, Artur Białkowski, Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

9:20-9:50        WYSTĄPIENIA EKSPERTÓW I ORGANIZACJI PACJENTÓW

  • prof. dr hab. n. med. Rafał Kurzawa – Obecny stan i możliwości leczenia niepłodności w Polsce (Atlas niepłodności);
  • prof. dr hab. n. med. Michał Radwan Główne bariery i potrzeby w zakresie rozwoju leczenia niepłodności;
  • prof. dr hab. n. med. Robert Jach – Wyzwania w zakresie zabezpieczania płodności u pacjentów z nowotworem;

9:50-10:50      DYSKUSJA ORAZ SESJA Q&A – W drodze do optymalnego modelu wspieranie płodności w Polsce. Czego brakuje? Co należy zmienić?

                              MODERATOR: Marzena Smolińska, Doradca Zarządu InviMed

                              UCZESTNICY:

  • przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia (TBC);
  • Marek Hok, Poseł na Sejm RP;
  • prof. Mirosław Wielgoś, Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii;
  • dr Joanna Kufel-Grabowska, Przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej, Polskie Towarzystwo Onkologiczne;
  • Marta Górna, Stowarzyszenie Nasz Bocian;
  • dr Łukasz Sroka, Dyrektor Medyczny, InviMed;

10:50-11:00   PODSUMOWANIE I ZAKOŃCZENIE SPOTKANIA – Artur Białkowski, Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Przeczytaj teraz

Parlamentarny Zespół ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego z udziałem przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.04.2024

W efekcie rozmów przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej z Senator RP Agnieszką Gorgoń-Komor w Senacie został utworzony Parlamentarny Zespół ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk, realizowanych przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

15 października odbyło się spotkanie Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej z Senator Agnieszką Gorgoń-Komor, podczas którego podsumowaliśmy dotychczasowe rozmowy oraz zarysowaliśmy zakres tematów, które będą mogły stanowić prace zespołu. Wśród nich znalazły się m.in. przedstawienie roli sektora prywatnego, cyfryzacji w ochronie zdrowia czy zasadność określenia równych zasad i warunków finansowania świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych bez uwarunkowania struktury właścicielskiej. Efektem rozmów jest właśnie powołanie zespołu, który ma ułatwić i udrożnić komunikację pomiędzy decydentami a prywatnym sektorem medycyny.

Przeczytaj teraz

Ochrona zdrowia ukierunkowana na pacjenta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 3.04.2024

Wspólnym mianownikiem prywatnego i publicznego sektora opieki zdrowotnej jest pacjent – jego zdrowie i profilaktyka chorób – podkreśla Artur Białkowski, nowy Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej (PMP).

– Medycyna prywatna jest dziś skoncentrowana na pacjencie – począwszy od profilaktyki, znoszenia barier w dostępie do leczenia, zapewnienia opieki na poziomie ambulatoryjnym, aż po inwestycje w nowe technologie oraz zaangażowanie w kształcenie kadr medycznych – dodaje Prezes PMP.

Podmioty prywatne dysponują wykwalifikowaną kadrą, wiedzą, niezbędną nowoczesną infrastrukturą, a także zdobytym na przestrzeni lat doświadczeniem. Co więcej – sektor prywatny jest gotowy do dzielenia się z publicznym swoimi zasobami, doświadczeniem i know-how. Na szczególną uwagę – zdaniem Artura Białkowskiego – zasługują dobre praktyki prywatnych placówek w zakresie wdrażania innowacji, organizacji opieki oraz zarządzania.

Sektor prywatny i publiczny są naturalnymi partnerami do współpracy w zakresie wykorzystania nowych technologii, lecznictwa otwartego, a także profilaktyki, diagnostyki i organizacji opieki. Koncentracja na tych aspektach jest także zgodna z koncepcją Value Based Healthcare, w której duży nacisk kładzie się na zapobieganie schorzeniom, wczesne ich wykrywanie, a także wykorzystanie nowoczesnych technologii do leczenia w sposób najbardziej efektywny oraz wygodny dla pacjenta.

W ocenie Prezesa Pracodawców Medycyny Prywatnej kluczowe jest wprowadzenie modelu skoncentrowanego na efektach całego procesu leczenia (a nie pojedynczych świadczeń), który pozwala na poprawę bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów, pobudza konkurencję między podmiotami leczniczymi w zakresie wyników leczenia i daje stały impuls do wdrażania innowacyjnych rozwiązań z myślą – oczywiście – o pacjencie.

System ochrony zdrowia powinien zachęcać świadczeniodawców do stałego podnoszenia jakości usług, wprowadzania nowoczesnych, coraz skuteczniejszych metod leczenia. Niezbędne w tym zakresie jest również gromadzenie i udostępnianie odpowiednich danych dotyczących wyników leczenia, a także wyceny świadczeń oraz cyfryzacja systemu, w tym przede wszystkim dostęp do elektronicznej dokumentacji medycznej – komentuje Artur Białkowski.

Czerpanie z własnych doświadczeń może pomóc obu sektorom zmierzyć się z najpoważniejszymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia, jakim są np. braki kadrowe. Sektor publiczny mógłby skorzystać z doświadczeń medycyny prywatnej w zakresie organizacji pracy personelu i opieki nad pacjentami. Wykorzystanie rozwiązań telemedycznych – które podnoszą wydajność systemu przy zachowaniu standardów bezpieczeństwa pacjentów oraz pracowników – jest z kolei doskonałym przykładem korzyści, jakie wnoszą do całego systemu ochrony zdrowia nowoczesne technologie.

Kolejnym istotnym elementem jest rozwój i poszerzenie skali lecznictwa otwartego, które pozwala na lepsze wykorzystanie zasobów systemu ochrony zdrowia. Jego przewagą są znacznie niższe – w porównaniu z leczeniem szpitalnym – koszty, przy jednoczesnym zapewnieniu – zarówno pacjentom, jak i pracownikom medycznym – większego komfortu oraz oszczędności czasu.

Podsumowując – niezwykle ważnymi wyzwaniami i zadaniami wspólnymi dla obu sektorów są:  wykorzystanie zasobów systemu prywatnego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, racjonalizacja systemu opieki, w tym zwiększenie roli i znaczenia lecznictwa otwartego, organizacja systemu skoncentrowanego na pacjencie, wprowadzenie modelu opieki zdrowotnej opartego na wartości, stworzenie mechanizmów oceny, które będą bodźcem do poprawy jakości świadczeń, jak również zwiększania innowacyjności świadczeniodawców, wdrażanie nowoczesnych technologii, takich jak np. telemedycyna, a także inicjowanie zmian w zakresie zarządzania pracą personelu medycznego, czy wreszcie inwestycje w zdrowie publiczne i innowacyjne technologie.

Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej niezmiennie deklarujemy, że prywatni świadczeniodawcy są gotowi i chętni do dzielenia się doświadczeniami, które mogą przyczynić się do poprawy funkcjonowania całego systemu opieki nad pacjentem – podkreśla Prezes Artur Białkowski.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej mają olbrzymią nadzieję, że udział, jak również rola świadczeniodawców prywatnych w całym systemie ochrony zdrowia zostaną w końcu właściwie dostrzeżone, co pozwoli na dynamizację rozwoju współpracy pomiędzy podmiotami, bez względu na strukturę właścicielską. W centrum uwagi sektora prywatnego i publicznego zawsze musi pozostawać pacjent, a chęć zapewnienia mu możliwie najlepszej opieki powinna być elementem łączącym oraz integrującym wszystkim uczestników systemu.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej życzą radosnych Świąt Wielkanocnych!

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.03.2024
Przeczytaj teraz
Zobacz wszystkie aktualności

O związku

Organizacja Pracodawcy Medycyny Prywatnej

zrzesza prywatnych świadczeniodawców usług medycznych, wśród których znajdują się liderzy rynku pracowniczych programów zdrowotnych, spółki giełdowe oraz lokalni pracodawcy ochrony zdrowia, stanowiący ważne ogniwo w systemie zdrowia publicznego.

Czytaj więcej na temat Pracodawców Medycyny Prywatnej...