NIK: potrzebne jest lepsze rozeznanie potrzeb osób z zaburzeniami psychicznymi

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.10.2019

Według Najwyższej Izby Kontroli potrzebne są zmiany w przepisach dotyczących środowiskowych domów samopomocy oraz lepsze rozeznawanie potrzeb osób z zaburzeniami psychicznymi przez wojewodów i organy gmin.

Do końca 2018 roku środowiskowe domy samopomocy miały czas na dostosowanie się do obowiązujących standardów. Chodziło przede wszystkim o przepisy Ustawy o pomocy społecznej z 2004 roku oraz rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 2010 roku w sprawie środowiskowych domów samopomocy. W związku z tym, że wiele ośrodków wsparcia nie spełniło określonych przepisami wymogów w wyznaczonym terminie, czas ten wydłużono o 4 lata (do końca 2022 roku). Niemniej jednak NIK postanowiła sprawdzić już teraz, czy państwo prawidłowo świadczy pomoc w tej formie.

NIK stwierdziła, że prawie wszystkie skontrolowane placówki (15 z 17) spełniały określony przepisami standard usług bytowych. Obiekty nie miały barier architektonicznych, posiadały udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, a także wymaganą liczbę odpowiednio wyposażonych pomieszczeń do prowadzenia zajęć wspierająco-aktywizujących. W ośrodkach znajdowały się wielofunkcyjne, odpowiednio wyposażone pomieszczenia do prowadzenia zajęć, takich jak: pracownie rękodzieła, florystyczno-zielarskie, siłownie, stolarnie i treningów rehabilitacyjnych dla ich uczestników.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami skontrolowane placówki zatrudniały psychologów, pedagogów, pracowników socjalnych oraz instruktorów terapii zajęciowej. W większości przypadków pracownicy posiadali wymagane doświadczenie i przeszkolenie. Poza tym w 5 z 17 środowiskowych domów samopomocy wskaźnik zatrudnienia był niższy od wymaganego przepisami. Nie wszystkie ośrodki zapewniały też swoim podopiecznym poradnictwo psychologiczne odpowiednio do potrzeb.

Prawie wszystkie skontrolowane ośrodki spełniały określony przepisami wymóg dotyczący liczby miejsc dla ich uczestników w jednym budynku, czyli od 15 do 60 osób. Tylko 1 ośrodek, w Oświęcimiu, nie spełniał tego wymogu – przebywało w nim ponad 60 osób.

Czytaj także: Opieka paliatywna i hospicyjna wymaga kompleksowego podejścia i strategii>>>

Badanie ankietowe przeprowadzone wśród opiekunów osób korzystających z usług ośrodków wsparcia potwierdziło, że w ocenie większości z nich placówki spełniają standardy usług bytowych. Aż 80 procent ankietowanych pozytywnie oceniło bazę materialną tych ośrodków. Ponadto prawie 90 procent opiekunów bardzo dobrze i dobrze oceniło poziom dostosowania usług i zajęć prowadzonych przez domy do potrzeb ich podopiecznych. Jednak aż 39 procent badanych wskazało na działania, o które można byłoby poszerzyć ofertę domu. Ankietowani wskazywali głównie na potrzebę: uruchomienia miejsc całodobowych, zapewnienia w ośrodkach opieki medycznej, w szczególności logopedycznej i psychiatrycznej, zwiększenia zakresu usług transportowych oraz zorganizowania wsparcia psychologicznego także dla rodziców i opiekunów uczestników ośrodka.

Kontrolerzy NIK stwierdzili kilka nieprawidłowości lub niedogodności w zakresie warunków technicznych ośrodków wsparcia, które miały wpływ na codzienne funkcjonowanie podopiecznych. Stwierdzili także nieskuteczny nadzór sprawowany przez wojewodów i samorządy nad funkcjonowanie tych placówek.

Środowiskowe domy samopomocy przeznaczone są dla tych osób z zaburzeniami psychicznymi, które między innymi w wyniku upośledzenia niektórych funkcji organizmu wymagają pomocy do życia w środowisku rodzinnym i społecznym. Przepisy określają cztery typy domów, w zależności od kategorii osób, dla których są przeznaczone: A – dla osób przewlekle psychicznie chorych, B – dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, C – dla osób wykazujących inne przewlekłe zaburzenia czynności psychicznych i D – dla osób z spektrum autyzmu lub niepełnosprawnościami sprzężonymi (możliwość tworzenia tego typu domów istnieje dopiero od 6 czerwca 2019 roku).

W latach 2016-2018 wzrosła liczba ośrodków wsparcia (z 779 do 809) oraz liczba oferowanych przez nie miejsc (z około 28,5 tysiąca do ponad 30 tysięcy). Jednocześnie malała liczba powiatów, w których nie było ani jednego środowiskowego domu samopomocy. Jednak w 2018 roku wskaźnik określony w wytycznych przekazanych wojewodom nie został osiągnięty, a w 8,5 procentach powiatach w skali kraju brakowało ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi.

Aby zminimalizować to zjawisko, środki dotacji z rezerwy celowej z budżetu państwa w pierwszej kolejności przeznaczono na budowanie środowiskowych domów samopomocy w powiatach, w których jeszcze nie było takich ośrodków. Na koniec 2016 roku powiatów bez ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi w całej Polsce było 42, rok później 38, a z końcem 2018 roku już tylko 32.

NIK zwraca uwagę, że w dalszym ciągu potrzeby w tym zakresie są znaczne. Najwięcej powiatów, gdzie nie ma takich placówek, znajduje się w województwach: mazowieckim (9), dolnośląskim i śląskim (w każdym po 6) oraz wielkopolskim (5).

Wnioski NIK z przeprowadzonej kontroli dotyczą także określenia źródeł danych, z jakich powinni korzystać wojewodowie w procesie rozpoznawania potrzeb osób z zaburzeniami psychicznymi w zakresie usług środowiskowych domów samopomocy, doprecyzowania w przepisach pojęcia „aktualna liczba osób korzystających z usług w tych ośrodkach” oraz korzystanie przez wojewodów i gminy z różnych źródeł w procesie rozpoznawania potrzeb osób z zaburzeniami psychicznymi w zakresie usług świadczonych przez środowiskowe domy samopomocy.

Cały raport dostępny jest  na stronie: www.nik.gov.pl

 

Przeczytaj teraz