sexemodelankara escortataşehir escortanadolu yakası escortcanlı bahis siteleriAnadolu Yakası Ucuz Escortescort bayan izmirdeneme bonusu veren sitelerescorthttps://www.ertecongress.org/casino sitelerisweet bonanzacanlı casino sitelerislot sitelericasinoslot oynakuşadası escortmalatya escortip stresserdeneme bonusu veren sitelerbuy twitter followersHidden Wikibodrum escortlol scriptAlanya TransferAntalya transferhttp://www.wcph2020.com/izmir escortortam dinleme cihazlarıhttp://umraniyetip.orgKongre Standıanadolu yakası escortşerifali escort bayanlarescort bayan maltepeescort bayan antalyahalkalı escortbahis sitelerionline casino india real moneyhttps://www.populerhoca.com/hizli-okuma-kursu/casino siteleriEscort Londonizmir escort bayanip stresserdeneme bonusu veren sitelerSahabet girişmobil ödeme bozdurmakepenk tamiri

Szpital Medicover z wygraną w konkursie European Private Hospital Awards

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2023

25 maja w Lizbonie ogłoszono wyniki II edycji europejskiego konkursu szpitali prywatnych – European Private Hospital Awards (EPHA). Szpital Medicover otrzymał pierwsze miejsce w kategorii najlepszego materiału informacyjnego roku (News coverage of the year) za projekt „Kobiety w chirugii”, którego celem było budowanie świadomości na temat równowagi płci w sektorze medycznym i pobudzenie rozwoju zawodowego kobiet w chirurgii w Polsce.

W grudniu 2022 r. Szpital Medicover wraz z Fundacją „Kobiety w chirurgii” i firmą Synektik – dystrybutorem systemu robotycznego da Vinci, zorganizował warsztaty dla młodych lekarek (specjalistek i specjalizantek ginekologii), poświęcone zabiegom w asyście robota. Ideą przewodnią szkolenia było zapoznanie kobiet pracujących w specjalnościach zabiegowych z nowoczesną technologią, która niesie szereg korzyści dla pacjenta, jak i operatora.

Agenda warsztatów obejmowała obserwację na żywo zabiegu w asyście robota da Vinci. Scharakteryzowane zostały: specyfika, wyzwania i korzyści zabiegów wykonywanych tą metodą. Uczestniczki mogły też wziąć udział sesji praktycznej, zasiadając przy konsoli robota. Mentorką warsztatów „Kobiety w chirurgii” była dr n. med. Joanna Bubak-Dawidziuk, ginekolog-położnik, ekspertka w zakresie operacyjnego leczenia endometriozy, certyfikowana operatorka robota da Vinci.

Równolegle do warsztatów Szpital Medicover zorganizował konferencję prasową, podczas której omówiona została kwestia roli podmiotu medycznego we wspieraniu rozwoju zawodowego kobiet i w dążeniu do równowagi płci, a także dyskutowano o barierach, które wciąż blokują kobietom karierę w chirurgii. Szpital podzielił się swoimi najlepszymi praktykami z zakresu różnorodności i włączania, Fundacja „Kobiety w chirurgii” zaprezentowała wyniki badania sytuacji zawodowej oraz rodzinnej kobiet pracujących w medycznych specjalizacjach zabiegowych „Liczymy się” z 2022 r., a Synektik omówił potencjał robotyki chirurgicznej na przykładzie systemu da Vinci.

Aktualność i waga poruszanej tematyki na obu wydarzeniach przyniosły Szpitalowi Medicover zaszczytne I miejsce w II edycji międzynarodowego konkursu European Private Hospital Awards (EPHA), organizowanego przez Europejską Unię Szpitali Prywatnych (UEHP) oraz Portugalskie Stowarzyszenie Szpitali Prywatnych (APHP) we współpracy z EY. Materiały prasowe dotyczące projektu „Kobiety w chirurgii”, których zasięg szacowany jest na ok. 1 milion odbiorców, przyniosły wilanowskiemu szpitalowi palmę pierwszeństwa w kategorii najlepszego materiału informacyjnego roku (News coverage of the year).

– Celem międzynarodowego konkursu EPHA jest prezentowanie innowacyjnych i wyróżniających się europejskich projektów w obszarze szpitalnictwa. Cieszymy się, że drugi raz z rzędu jesteśmy w ścisłym gronie finalistów tej inicjatywy, a tegoroczna edycja przynosi nam I miejsce, które napawa szczególną dumą – komentuje Anna Nipanicz-Szałkowska, Dyrektor Szpitala Medicover.

– Jako pierwszy prywatny szpital w Warszawie, cieszący się blisko 15-letnią renomą, czujemy się szczególnie zobowiązani do dzielenia się najlepszymi praktykami i tworzenia platform do wymiany wiedzy i doświadczeń między przedstawicielami różnych środowisk. Projekt „Kobiety w chirurgii” nie odniósłby takiego sukcesu i rozgłosu, gdyby nie nasi Partnerzy – Fundacja „Kobiety w chirurgii” oraz Synektik, co tylko potwierdza fakt, że do budowania świadomości opinii publicznej na ważne tematy potrzebny jest międzyśrodowiskowy dialog i synergiczna współpraca – dodaje.

Grudniowe warsztaty „Kobiety w chirurgii”, które po raz pierwszy odbywały się w Szpitalu Medicover, były już trzecim wydarzeniem tego typu, pozwalającym młodym lekarkom na poszerzenie swoich kompetencji chirurgicznych, współinicjowanym przez Fundację „Kobiety w chirurgii” i Synektik. Warsztaty wpisały się też w szereg inicjatyw podejmowanych w ostatnim półroczu przez Szpital Medicover w ramach kształcenia medyków obok: warsztatów „Diagnostyka ultrasonograficzna w endometriozie” dla ginekologów oraz webinaru „MRg FUS – Innowacyjna metoda leczenia drżenia samoistnego i choroby Parkinsona” dla neurologów i neurochirurgów.

Nasi Członkowie

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS dołącza do Pracodawców Medycyny Prywatnej

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS nowym członkiem Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS jest siecią placówek medycznych świadczących wysokospecjalistyczne usługi w zakresie otorynolaryngologii, audiologii, foniatrii, rehabilitacji, surdologopedii, psychologii, fizjoterapii i inżynierii medycznej w 15 placówkach w kraju i 7 za granicą, oraz Szpitalu Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS w podwarszawskich Kajetanach.

Każdego roku w Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS wykonywanych jest ponad 2500 zabiegów operacyjnych oraz około 150 tysięcy konsultacji i badań. Z różnych form pomocy skorzystało dotychczas ponad milion pacjentów.

Centrum Słuchu i Mowy MEDICNUS oferuje najwyższe standardy diagnostyki, leczenia i rehabilitacji w zakresie chorób uszu, nosa, gardła i krtani. Interdyscyplinarny zespół lekarzy specjalistów i terapeutów oraz nowoczesny sprzęt diagnostyczny gwarantują wysoką jakość usług medycznych.

Program kliniczny obejmuje szeroką współpracę z wieloma ośrodkami naukowo-badawczymi dotyczącą optymalizacji efektów terapii w odniesieniu do takich problemów, jak: głuchota i głęboki niedosłuch, zaburzenia mowy, zaburzenia głosu, szumy uszne, zawroty głowy i zaburzenia równowagi, możliwości chirurgii rekonstrukcyjnej w leczeniu wad wrodzonych i nabytych ucha.

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS to wielokrotny zdobywca prestiżowych nagród oraz laureat licznych konkursów. Przedstawiciele spółki systematycznie dzielą się swoją wiedzą na międzynarodowych konferencjach, sympozjach, szkoleniach, a także w mediach o zasięgu ogólnoświatowym.

Dowiedz się więcej

Planujesz wakacje? Nie odkładaj przygotowań na ostatnią chwilę!

Wizyta u lekarza medycyny podróży może pomóc w odpowiednim przygotowaniu się do wyjazdu, zwłaszcza gdy planujemy wakacje poza granicami Europy. Wykonanie wszystkich obowiązkowych i zalecanych szczepień to najlepszy sposób, aby zabezpieczyć się przed zachorowaniem w czasie podróży lub po jej zakończeniu.

Od wakacji dzielą nas już tylko tygodnie. To najwyższy czas, by umówić się na poradę do lekarza medycyny podróży. Wybór niektórych destynacji może wiązać się z koniecznością wykonania określonych szczepień przeciwko chorobom tropikalnym czy odzwierzęcym. Dlatego konsultacja – stacjonarna czy w formie teleporady – powinna odbyć się z odpowiednim wyprzedzeniem, aby zapewnić sobie czas na wykonanie niezbędnych działań i przygotować się na bezpieczną i zdrową podróż.

Zaleca się, aby konsultacja z lekarzem medycyny podróży odbyła się 4-6 tygodni przed planowanym wyjazdem. To optymalny czas, gdyż niektóre szczepienia wymagają podania dwóch dawek preparatu do uzyskania pełnej odporności. Przykładem jest szczepienie przeciw WZW B, które wymaga zachowania 4-tygodniowego odstępu czasu pomiędzy dawkami. Lekarz w czasie pierwszej wizyty oceni stan zdrowia pacjenta oraz w zależności od sytuacji zaordynuje leczenie. W czasie konsultacji pacjent może także otrzymać zalecenia dotyczące profilaktycznego leczenia farmakologicznego, które należy rozpocząć jeszcze przed wyjazdem, np. chroniące przed zachorowaniem na malarię – przypomina lek. Agnieszka Motyl, Dyrektor Jakości i Standardów Medycznych w Medicover, epidemiolog i lekarz medycyny podróży.

W trakcie konsultacji specjalista dobierze odpowiednie szczepienia pod kątem wybranego kierunku podróży oraz może zalecić wykonanie dodatkowych szczepień, które warto wykonać przed wyjazdem w dany region świata. Ponadto lekarz zweryfikuje czy wszystkie dotychczasowe szczepienia pacjenta są aktualne zgodnie z publikowanym cyklicznie kalendarzem szczepień obowiązkowych dla dzieci, młodzieży i dorosłych Głównego Inspektora Sanitarnego. Podczas konsultacji specjalista stwierdzi także czy pacjent kwalifikuje się do podania danego preparatu.

Jednodawkowa szczepionka przeciw żółtej gorączce zawiera żywe wirusy, pozbawione zdolności wywołania choroby, tzw. odzjadliwione. Ze względu na to, że jest to żywa szczepionka, występują ograniczenia w jej podawaniu. Nie otrzymają jej osoby z osłabioną odpornością i w trakcie terapii immunosupresyjnej, ani malutkie dzieci w pierwszych miesiącach życia. Także osoby starsze, które ukończyły 60 lat muszą liczyć się z tym, że lekarz może odmówić podania preparatu ze względu na zaawansowany wiek oraz choroby współistniejące – zwraca uwagę lekarka.

Przeciwskazanie do przyjęcia preparatu może znacznie skomplikować plany wyjazdowe. Szczepienie przeciwko żółtej gorączce jest obowiązkowe w wybranych krajach Afryki i Ameryki Południowej, położonych w strefie tropikalnej i subtropikalnej. Brak szczepienia może skutkować koniecznością przyjęcia preparatu na lotnisku, odbycia kwarantanny do osiągnięcia pełnej odporności, która może potrwać nawet do 10 dni, a w sytuacjach skrajnych – nawet odmową wjazdu na teren danego państwa.

Nawet w przypadku wakacji last minute warto odwiedzić przed wyjazdem lekarza medycyny podróży, ponieważ istnieje teraz wiele szczepionek, które dają odporność już w krótkim czasie po podaniu pierwszej dawki – dodaje ekspertka.

Odwiedzając stronę Podróżuj bezpiecznie nie tylko palcem po mapie | Medicover można samodzielnie sprawdzić, które szczepienia są obowiązkowe i zalecane w danym kraju. Jednak tylko podczas konsultacji lekarskiej dowiemy się np. że przed skutkami tzw. Klątwy Faraona, która dotyka nawet co drugiego podróżnego, ochronić może dwudawkowa szczepionka przeciwko cholerze.

Ponadto w trakcie wizyty lekarz medycyny podróży udzieli szczegółowych informacji na temat profilaktyki chorób, które występują w danym kraju. Pacjent dowie się też, jak postępować w przypadku wystąpienia danej choroby lub np. ukąszenia przez dzikie lub bezdomne zwierzę. Lekarz pomoże także w skompletowaniu apteczki i wytłumaczy, jakie leki zastosować, w sytuacji gdy wystąpi problem. Ponadto może zalecić środki ochronne, takie jak repelenty, preparaty owadobójcze, moskitiery, leki przeciwmalaryczne, jeśli są potrzebne oraz inne środki, które pomogą uniknąć ryzyka chorób.

Jeśli w trakcie konsultacji nie będzie konieczności wykonania szczepienia, może się ona odbyć w formie teleporady. To wygodne rozwiązanie, z którego mogą skorzystać w Medicover wszyscy pacjenci, którym zależy na czasie. W trakcie takiej wizyty lekarz udzieli nie tylko porad profilaktycznych, ale może też wystawić recepty na leki, które powinny znaleźć się w podróżnej apteczce. Wykonanie szczepienia przed podróżą wymaga zawsze wizyty osobistej w placówce i przejścia kwalifikacji lekarskiej na miejscu.

Dowiedz się więcej

Grupa LUX MED partnerem Polskiego Alarmu Smogowego

Grupa LUX MED została partnerem Polskiego Alarmu Smogowego (PAS). W ramach współpracy organizacje przeprowadzą m.in. szeroką akcję informacyjną na temat wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie i połączą siły w kampanii „Zobacz czym oddychasz”.

W Polsce i Europie przekraczane normy poziomu stężenia drobnego pyłu zawieszonego niosą z sobą olbrzymie koszty zdrowotne, społeczne i ekonomiczne. Zła jakość powietrza wpływa m.in. na większą liczbę przedwczesnych zgonów, wzrost zachorowalności oraz cięższy przebieg chorób układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, nerwowego i nowotworów. Grupa LUX MED, jako partner Polskiego Alarmu Smogowego, włączyła się w działania edukacyjne pokazujące zależność pomiędzy jakością powietrza a stanem naszego zdrowia.

– Tylko kompleksowe i zdecydowane kroki pozwolą nam wzmocnić świadomości na temat tego, jak smog wpływa na zdrowie publiczne. Cieszę się, że Grupa LUX MED jako największy, prywatny świadczeniodawca zdrowotny w Polsce będzie mogła podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat wpływu jakości powietrza na zdrowie. Wchodzimy w partnerstwo z organizacją skupiającą ekspertów, których wiedza z pewnością wesprze naszych pracowników medycznych i niemedycznych w pełnej opiece nad pacjentami zmagającymi się z chorobami, na które wpływ ma zanieczyszczone powietrze – mówi Prezeska Grupy LUX MED Anna Rulkiewicz.

W ramach współpracy Grupa LUX MED została partnerem nowego wydania książki dla lekarzy przygotowanej przez Polski Alarm Smogowy „Wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie”, której premiera odbędzie się na jesieni. Kadra medyczna LUX MED zwiększy swoją wiedzę na temat negatywnego oddziaływania zanieczyszczenia powietrza na zdrowie podczas webinariów przeprowadzonych przez ekspertów PAS. W placówkach medycznych Grupy LUX MED pojawią się informacje na temat wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie.

– Zanieczyszczenie powietrza to jedna z głównych przyczyn zgonów w Polsce. Co roku z powodu oddychania brudnym powietrzem umiera w naszym kraju niemal 40 tys. osób. Dlatego współpraca z lekarzami jest kluczowa dla budowy świadomości wśród mieszkańców Polski w zakresie zagrożenia jakim może być smog. Wspólne działania z Grupą LUX MED pozwolą zwiększyć zaangażowanie pracowników sektora ochrony zdrowia w ten ważny dla zdrowia publicznego temat – podkreśla Anna Dworakowska, współzałożycielka Polskiego Alarmu Smogowego.

Grupa LUX MED jest także partnerem kampanii PAS „Zobacz czym oddychasz”, w ramach której instalacje sztucznych „płuc” wyjadą w Polskę, by zobrazować stan jakości powietrza w poszczególnych miejscowościach.

Partnerstwo Grupy LUX MED z Polskim Alarmem Smogowym jest częścią strategii firmy na rzecz zdrowia, popularyzacji profilaktyki i zrównoważonego rozwoju. W jej ramach prowadzone są m.in. długofalowe projekty: Healthy Cities, zachęcający do aktywności fizycznej dla środowiska oraz Indeks Zdrowych Miast – kompendium wiedzy o zrównoważonych przestrzeniach miejskich polskich miast na prawach powiatu.

Więcej o Polskim Alarmie Smogowym:
Polski Alarm Smogowy (PAS) to założona w 2015 r.  inicjatywa zrzeszająca ruchy obywatelskie zatroskane złą jakością powietrza w Polsce. Celem PAS jest doprowadzenie jakości powietrza do stanu nie zagrażającego zdrowiu i życiu osób mieszkających w Polsce. Dążymy do osiągnięcia jakości powietrza spełniającej normy obowiązujące w naszym kraju. Polski Alarm Smogowy jest organizacją ponadpartyjną, współpracującą z samorządami, organizacjami pozarządowymi i środowiskami naukowymi oraz z każdym, komu leży na sercu czyste, nieskażone zanieczyszczeniami powietrze, jak również zdrowie polskich obywateli. Obecnie deklarację członkowską PAS podpisało już około 60 lokalnych alarmów smogowych.
Dowiedz się więcej

Polscy neurolodzy i neurochirurdzy już znają technologię MRg FUS

11 maja 2023 r. odbyło się spotkanie dedykowane neurologom i neurochirurgom, a dotyczyło innowacyjnej technologii leczenia drżenia w chorobie Parkinsona i w drżeniu samoistnym – MRg FUS.

– Chorych na Parkinsona jest w Polsce 80-90 tys. Wskazania do operacyjnego leczenia ma od 10 do kilkunastu procent chorych. To ogromna grupa ludzi. Należy w odpowiednim momencie wdrożyć leczenie chirurgiczne, a MRg FUS to chirurgia bezinwazyjna – mówił neurochirurg prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek podczas webinaru Szpitala Medicover.

Od lutego br. w Szpitalu Medicover w Warszawie wykonywane są zabiegi przy użyciu bezinwazyjnej metody MRg FUS pozwalającej na leczenie drżenia samoistnego i parkinsonowskiego. Przeprowadza je, jako jedyny w Polsce, neurochirurg prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek wraz zespołem neurochirurgów.

Technologia MRg FUS jest zupełną nowością w naszym kraju, jednak zyskała już uznanie na świecie (wykorzystuje się ją łącznie w 111 ośrodkach), stąd istnieje realna potrzeba zwiększania świadomości, zarówno polskich pacjentów, jak i lekarzy, na temat możliwości tego rozwiązania. Krokiem zbliżającym do zwiększenia dostępności tego leczenia w naszym kraju był webinar dla neurologów i neurochirurgów, organizowany przez Szpital Medicover. Prelegentami spotkania byli: dr n. med. Justyna Zielińska-Turek, neurolog w Szpitalu Medicover oraz lider technologii MRg FUS, prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek.

– MRg FUS wykorzystuje skoncentrowane wiązki ultradźwięków, które, sterowane za pomocą rezonansu magnetycznego, są skoncentrowane na dysfunkcyjnych strukturach mózgu odpowiedzialnych za wywoływanie objawów drżenia. Wiązka zwiększa temperaturę tkanek docelowych, wywołując wstępne, w zupełności odwracalne na tym etapie ich uszkodzenie. Dopiero potwierdzenie kliniczne ustąpienia drżenia pozwala na zastosowanie ostatecznej ablacji wadliwej struktury. Pacjent w czasie zabiegu pozostaje w pełni świadomy. Procedura nie wymaga otwierania czaszki pacjenta, trwa zaledwie ok. dwóch godzin, a objawy choroby ustępują natychmiast, na stole operacyjnym. Bezinwazyjność i wysoki stopień bezpieczeństwa zabiegu czyni to rozwiązanie przełomową alternatywą dla metod chirurgicznych i farmakoterapii, stosowanych dotychczas do leczenia drżenia – tłumaczył prof. Mirosław Ząbek.

Dr n. med. Justyna Zielińska-Turek mówiła o procesie kwalifikacji do zabiegu z użyciem MRg FUS.

– Bardzo często przychodzą do nas pacjenci, którzy nie są w pełni zdiagnozowani. Podstawowym wskazaniem do zabiegu MRg FUS jest więc pewna diagnoza choroby Parkinsona lub drżenia samoistnego. Wskazaniem jest obecność drżenia kończyn, bowiem technologia ta nie jest stosowana np. w przypadku drżenia głowy. Muszą być również wyczerpane możliwości dalszej optymalizacji farmakoterapii – mówiła.

W swojej prelekcji szczegółowo opisała ścieżkę pacjenta – od diagnozy do zabiegu – wskazując na wszystkie badania, które należy wykonać na etapie kwalifikacji.

W webinarze Szpitala Medicover wzięło udział ponad 70 medyków, a spotkanie było anonsowane m.in. przez Polskie Towarzystwo Neurologiczne, Fundację Chorób Mózgu, Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie, Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny IFMSA-Poland.

– Dobry odbiór tego spotkania daje nadzieję na zwiększenie świadomości społecznej (w tym: świadomości medyków) na temat nowoczesnych, dostępnych w Polsce, metod leczenia uciążliwych objawów w chorobie Parkinsona i w drżeniu samoistnym. Pozwala również sądzić, że tego typu wydarzenia na stałe zagoszczą w kalendarzu Szpitala Medicover, co pozwoli nam na tworzenie warunków do wymiany wiedzy i doświadczeń między ekspertami z różnych środowisk związanych z ochroną zdrowia – komentuje Anna Nipanicz-Szałkowska, Dyrektor Szpitala Medicover.

Na chorobę Parkinsona w Polsce choruje ok. 80 000 osób. Jednym z kilku objawów tej postępującej choroby neurologicznej, które w szczególny sposób obniżają jakość życia pacjenta, jest drżenie. Dotyka ono 76% pacjentów. Wyeliminowanie objawu drżenia jest szansą na lepszą jakość życia dla pacjentów, ich rodzin i opiekunów.

Dowiedz się więcej

Dostępność mieszkań dla polskich mieszkańców. Sprawdź, w których miastach najłatwiej o pożądane nieruchomości

Chociaż rynek nieruchomości w Polsce dynamicznie się rozwija, wiele osób nadal zmaga się z problemem dostępności mieszkań. Rosnące ceny, wysoki wkład własny, a także rygorystyczne wymagania banków dotyczące kredytów hipotecznych sprawiają, że wiele osób decyzję o zakupie własnego mieszkania odkłada na później. Zdaniem twórców Indeksu Zdrowych Miast ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Fundacji GAP i ekspertów Grupy LUX MED zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych koreluje ze stanem zdrowia ludności. Sprawdzili oni m.in. w których z 66 miast na prawach powiatu przypada największa liczba mieszkań na 1 tys. mieszkańców, czy jaki odsetek lokali korzysta z centralnego ogrzewania. Na podium znalazły się Gliwice, Wrocław, Sopot.  

Mieszkanie stanowi jedną z podstawowych potrzeb człowieka i jest kluczowe dla jego jakości życia. Niewystarczające zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych ma negatywny wpływ na poczucie bezpieczeństwa i stabilności w życiu, oddziałuje na dobrostan psychiczny i skłonność do posiadania dzieci, a także – w skrajnych przypadkach – wpływa na stan naszego zdrowia. W Polsce problem z dostępnością do mieszkań jest widoczny – szczególnie w dużych miastach. Odpowiedni lokal powinien spełniać szereg kryteriów. W Indeksie Zdrowych Miast wyróżniono 3 aspekty: ilościowy, jakościowy i ekonomiczny.

– Patrząc holistycznie na zdrowie, musimy zwrócić uwagę, jak dużą rolę odgrywa miejsce zamieszkania w życiu każdego człowieka. Warunki, w jakich przebywamy, mają bezpośredni wpływ na nasze zdrowie i dobre samopoczucie, w tym nasz stan psychiczny. Dlatego powinniśmy inwestować w opiekę medyczną oraz w przestrzeń, która sprzyja poczuciu naszego dobrostanu – podkreśla Anna Rulkiewicz, Prezeska Grupy LUX MED.

Problemy z dostępnością nieruchomości

Najważniejszym wymiarem dostępności nieruchomości mieszkalnych jest ich liczba i  lokalizacja. Deficyt lokali mieszkaniowych na terenie danego miasta ma bezpośredni wpływ na możliwości zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, a  w  rezultacie również wymusza powstawanie szkodliwych społecznie i zdrowotnie zjawisk, jak np. „gniazdownictwo” (zamieszkiwanie w jednym lokalu przez rodziców i ich dorosłe dzieci), przeludnienie czy – w skrajnych przypadkach – bezdomność.

– Badanie warunków mieszkaniowych i ich wpływu na zdrowie jest jednym z kluczowych aspektów badań nad zdrowiem publicznym. Jak wynika z prowadzonych analiz naukowych na stan zdrowia wpływa nie tylko dostęp do bieżącej wody czy kanalizacji, ale także przeludnienie mieszkań czy sposób ich ogrzewania. Dlatego tak ważne jest, aby zapewnić mieszkańcom jak najlepsze warunki do życia – wyjaśnia dr Adam Czerniak, Szkoła Główna Handlowa, Kolegium Gospodarki Światowej.

W tworzeniu zrównoważonych przestrzeni miejskich niezbędne jest także tworzenie mieszkań w standardzie najlepiej odpowiadającym potrzebom mieszkańców. Część lokali nie spełnia podstawowych wymogów, a funkcjonowanie w mieszkaniach z m.in. z przeciekającym dachem, zagrzybionych, niedogrzanych czy z  nieszczelnym piecem węglowym prowadzi do wielu chorób, zwłaszcza dróg oddechowych, dróg moczowych, układu krążenia czy do zapalenia stawów.

Natomiast aspekt ekonomiczny obejmuje koszt użytkowania nieruchomości, zarówno własnościowych, jak i wynajmowanych.

Zwycięzcy kategorii

Liderem w kategorii „Mieszkalnictwo” zostały Gliwice, a tuż obok nich na podium stanęły Wrocław i Sopot. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się: Chorzów, Warszawa, Świnoujście, Katowice, Poznań, Siemianowice Śląskie, Białystok.

Gliwice, które okazały się liderem w swojej kategorii, osiągnęły następujące wyniki:

-liczba mieszkań na 1 tys. mieszkańców – 458,5,
-budynki mieszkalne niepodłączone do kanalizacji – 23,5,
-odsetek lokali bez toalety – 2,6,
-odsetek lokali bez dostępu do łazienki – 4,1,
-odsetek lokali bez centralnego ogrzewania – 19,6.

Wyniki, jakie osiągnęły Gliwice w poszczególnych obszarach, plasują miasto na pierwszym miejscu w rankingu kategorii Mieszkalnictwo. Są to zasoby powyżej średniej, którą osiągały miasta uwzględnione w Indeksie Zdrowych Miast.

Więcej na ten temat: https://www.luxmed.pl/assets/media/Indeks_Zdrowych_Miast.pdf.

Dowiedz się więcej

Pakiety medyczne standardem tylko w IT. Ponad połowa pracowników wciąż ich nie posiada

Pozapłacowe benefity od wielu lat mają wzmacniać morale pracowników. Niektóre z nich jak owocowe czwartki w trakcie pandemii straciły na sile, a inne jak abonamenty zdrowotne zyskały. Chociaż 7 na 10 Polaków uważa, że pakiet medyczny jest ważnym czynnikiem pozapłacowym oferowanym przez pracodawców, to posiada go 43 proc. pracowników. Jak wynika z najnowszego badania enel-med prywatna opieka medyczna jest domeną dużych firm, w których 63 proc. osób ma abonament zdrowotny, w małych tylko 29 proc. Pakiety medyczne, mimo swojej popularności, postrzegane są nadal jako benefit pozapłacowy przez niemal co drugiego pracownika, co czwarty uważa go za standard, a co piąty za obowiązek pracodawcy. Wyjątkiem są pracownicy IT, wśród których prywatna opieka medyczna jest standardem (47 proc. wskazań).

Trendy idą od największych. Pakiety medyczne są coraz powszechniejszym dodatkiem w dużych firmach, rzadziej je natomiast można spotkać w średnich i małych. A jak widać z naszego badania – pracownicy, niezależnie od wielkości firmy, w jakiej pracują, uważają opiekę medyczną za istotny czynnik pozapłacowy. Dodatkowo popularność abonamentu zdrowotnego wzrosła w trakcie pandemii, gdzie Polacy przewartościowali swoje podejście do benefitów i najważniejsze okazało się zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne – powiedziała Alina Smolarek, Dyrektorka HR, Centrum Medyczne ENEL-MED.

Jeszcze benefit czy już standard?

Z raportu enel-med wynika, że w kwestii pakietów medycznych teoria cały czas rozmywa się z praktyką. Choć pakiet medyczny oferowany przez pracodawcę jest ważny dla aż 73 proc. badanych, to beneficjentów tego czynnika pozapłacowego jest znacznie mniej, bo 43 proc. Częściej z opieki medycznej mogą korzystać młodsi pracownicy. W grupie wiekowej 35-45 lat posiada ją 37 proc. osób, a wśród osób w wieku 25-34 lata dokładnie 50 proc.

Różnice widać w firmach także z uwagi na wielkość zatrudnienia. Im większa firma, tym popularniejszy abonament zdrowotny. W dużych organizacjach, zatrudniających powyżej 250 pracowników, 63 proc. ankietowanych posiada pakiet medyczny, w średnich 52 proc., a w małych tylko 29 proc.

Prywatna opieka medyczna jest bardzo różnie postrzegana przez Polaków. Mimo że nie jest ona narzucona prawnie jako obowiązek pracodawcy, to właśnie 20 proc. Polaków ma o niej takie zdanie. Z kolei 25 proc. osób uważa, że pakiety medyczne są standardem na ich stanowisku. Jednak zdecydowana większość, bo 47 proc. Polaków, ma świadomość, że jest to benefit pozapłacowy.

Co branża, to inne podejście

W branżowym ujęciu posiadanie pakietu medycznego nie jest popularne w budownictwie. Tu tylko 34 proc. pracowników może korzystać z tego benefitu. Abonament zdrowotny posiada 42 proc. white-collars (osób pełniących zawody niewymagające pracy fizycznej), natomiast w branży produkcyjnej już 58 proc. Największą popularnością ten czynnik pozapłacowy cieszy się w IT (60 proc. wskazań). I to w tej branży pakiet medyczny częściej jest postrzegany jako standard, a nie benefit (47 proc. vs. 42 proc.). W pozostałych branżach mamy do czynienia z odwrotną sytuacją. 46 proc. pracowników produkcji oraz 44 proc. pracowników budownictwa uważa pakiet medyczny za benefit. Standardem jest on dla 22 proc. pracowników produkcji i 27 proc. pracowników budownictwa.

Postrzeganie pakietów medycznych jest, jak widać z naszego badania, zależne od wielu czynników. Nie tylko od płci czy wieku, ale również w zależności od wykonywanego zawodu. Mimo że jest różnie klasyfikowane – od obowiązku przez standard do pozapłacowego benefitu – to dla większości Polaków jest to ważny dodatek do wykonywanej pracy. Profilaktyka zdrowotna dla pracowników i ich rodzin jest kluczowa do wczesnego wykrywania wielu chorób oraz zwiększania szans na wyleczenie. A kondycja fizyczna i psychiczna pracowników są z kolei kluczowe dla pracodawców, dlatego ten benefit nie traci na popularności – powiedziała Alina Smolarek, Dyrektorka HR, Centrum Medyczne ENEL-MED.

Metodologia badania:
Badanie zostało wykonane metodą CAWI z wykorzystaniem licencjonowanego panelu zapewniającego reprezentatywność próby. Wielkość próby głównej N=601 w tym: wiek: 25-34 lat 50 proc., 35-45 lat 50 proc., płeć: kobiety 50 proc., mężczyźni 50 proc, reprezentatywność pod względem: wielkości miejscowości, regionu zamieszkania, typu zatrudnienia. Cały raport pt.: „Rola pracodawcy w czasach nieustannych zmian – jak personalizować ofertę dla pracowników i wyjść naprzeciw ich potrzebom?” zrealizowany przez IR Center we współpracy z Centrum Medycznym ENEL-MED dostępny jest na stronie: https://ebook.enel.pl/badanie-pracownikow.
Dowiedz się więcej

Fundacja Hospicjum Onkologiczne otwiera nowe hospicjum stacjonarne w Bramkach

Fundacja Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa z siedzibą w Warszawie już w czerwcu 2023 r. uruchamia hospicjum stacjonarne w miejscowości Bramki koło Błonia. Nowa placówka medyczna ma odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na świadczenia zdrowotne w opiece paliatywnej.

Rosnąca potrzeba

Wychodząc naprzeciw rosnącemu zapotrzebowaniu na opiekę paliatywną w Polsce, Fundacja Hospicjum Onkologiczne (FHO) poszerza swoją działalność o nowe hospicjum stacjonarne, które mieści się w miejscowości Bramki k. Błonia. Swoje usługi kieruje przede wszystkim do mieszkańców powiatów: warszawskiego zachodniego, pruszkowskiego, grodziskiego, sochaczewskiego, nowodworskiego. Hospicjum w Bramkach oferuje opiekę w oparciu o ponad 30-letnie doświadczenie, dobre praktyki i standardy, jakie Fundacja stworzyła w hospicjum w Warszawie.

Dla pacjenta

Nowe hospicjum w Bramkach mieści się przy ul. Północnej 18A (naprzeciwko Domu Pomocy Społecznej). Budynek dysponuje 32 miejscami. Swoim pacjentom placówka oferuje całodobową opiekę lekarsko-pielęgniarską w 1- i 2-osobowych salach o przyjemnych dla oka, wyciszających wnętrzach. Każdy pokój posiada oddzielny węzeł sanitarny. Pacjenci mogą korzystać z przestronnej świetlicy, a także pięknie zaprojektowanej kaplicy. Ustronna lokalizacja placówki daje pacjentom możliwość spędzania czasu w ciszy i spokoju także na zewnątrz budynku.

Gwarancja jakości opieki

Hospicjum w Bramkach gwarantuje opiekę na najwyższym poziomie, którą może zapewnić dzięki 33-letniemu doświadczeniu i standardom [LINK] wypracowanym w ramach usług świadczonych w hospicjum Warszawie. Opiekę tę będzie realizować wykwalifikowany zespół lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów i opiekunów medycznych. Mieszkańcy placówki oraz ich bliscy będą mogli korzystać ze wsparcia psychologa oraz osób duchownych.

Więcej niż hospicjum

Celem FHO jest zapewnienie swoim podopiecznym warunków, w których będą mogli dokończyć swoje życie godnie i na własnych warunkach. Właśnie dlatego pracownicy hospicjum podchodzą do pacjentów indywidualnie, wsłuchując się w ich potrzeby nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Aby było to możliwe, FHO zapewnia ponad standardową liczebność personelu, który wyróżnia się empatią, zrozumieniem i rzetelnym podejściem do pracy.

– Lubimy to, co robimy, a w swojej pracy chcemy zapewniać naszym pacjentom nie tylko dobrą opiekę medyczną, ale także poczucie bezpieczeństwa, bliskości i zrozumienia. Dlatego zespół FHO tworzą ludzie otwarci na potrzeby drugiego człowieka. Każda z tych osób posiada ogromne pokłady empatii i wrażliwości, i właśnie takimi ludźmi chcemy otaczać naszych pacjentów i siebie w każdej z naszych placówek – wyjaśnia Dorota Jasińska, Prezes Fundacji Onkologicznej św. Krzysztofa.

Jak zgłosić pacjenta do hospicjum

Hospicjum będzie przyjmować pacjentów z początkiem czerwca 2023 r. Wnioski o opiekę stacjonarną będzie można składać już od 15 maja 2023 r. Wszystkie niezbędne informacje dostępne są na stronie: fho.org.pl/bramki lub pod nr tel. 22 245 08 30.

Fundacja Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa od 33 lat niesie bezpłatną pomoc pacjentom zmagającym się z trudami choroby onkologicznej. W skali roku 120-osobowy zespół otacza opieką ponad 2 500 pacjentów (w ramach hospicjum stacjonarnego i domowego). Jest to możliwe dzięki zaangażowaniu i wsparciu wolontariuszy i darczyńców. Więcej informacji o Fundacji dostępne na fho.org.pl.

Dowiedz się więcej

Nasze społeczeństwo jeszcze nie docenia roli pielęgniarek

Obecnie średnia wieku pielęgniarek w Polsce wynosi ponad 53 lata.– Stoimy przed poważnym problemem niedoboru kadry pielęgniarskiej. To najwyższy czas na zmiany – ostrzega dr n. o zdr. Karolina Prasek, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa w Medicover, Przewodnicząca Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej, Adiunkt badawczo-dydaktyczny na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Pielęgniarka z tytułem doktora to nadal nowość w naszym systemie ochrony zdrowia.

– W ostatnich latach prestiż naszego zawodu stale rośnie. Dziś pielęgniarki i pielęgniarze to osoby, które ukończyły studia licencjackie, magisterskie, a często również dwuletnią specjalizację. Posiadają one szereg uprawnień, których jeszcze się w pełni nie wykorzystuje, ale liczę, że wkrótce to się zmieni. Już dziś pielęgniarki mogą samodzielnie diagnozować i leczyć pacjentów, a także przepisywać im niektóre z leków, w tym też refundowane, takie jak np. antybiotyki, leki stosowane w infekcjach górnych dróg oddechowych, na pasożyty, na leczenie zakażeń układu moczowego i wiele innych. Ponadto ukończenie konkretnych kursów specjalistycznych czy specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa daje im szereg dodatkowych uprawnień do samodzielności, np. w zakresie oceny stanu rany oraz zdjęcia szwów, wykonania i oceny wyniku badania EKG, a także spirometrii czy testów skórnych.

Co można zrobić, by jeszcze lepiej wykorzystywać kompetencje pielęgniarek?

– Zależy nam, by ranga naszego zawodu stale rosła i był on atrakcyjny dla młodych osób. Dlatego ważne jest, by edukować społeczeństwo, jak wygląda proces kształcenia pielęgniarek, jakie są ich kwalifikacje i z czym, zamiast iść do lekarza, można się do nich zgłosić. Pielęgniarka to nie  tylko osoba, która wspiera lekarza. To samodzielny i wykwalifikowany pracownik medyczny z ogromnym doświadczeniem, który bierze udział w procesie diagnostyki i leczenia pacjenta oraz sprawuje nad nim faktyczną opiekę w zakresie całościowej pielęgnacji.

Tak jest w teorii, ale w praktyce pacjenci i tak udają się do lekarza.

– Nie wszyscy. W Medicover od ponad roku mamy w ofercie wizytę pielęgniarską dla pacjentów z objawami infekcji górnych dróg oddechowych, którzy z aktualnymi objawami m.in. nie byli wcześniej konsultowani przez lekarza. W trakcie wizyty pielęgniarka może zbadać pacjenta, osłuchać go, zajrzeć do gardła, postawić diagnozę, zaordynować leczenie i wystawić receptę na wymagane leki. Na ten moment pielęgniarki jeszcze nie mają uprawnień do orzekania o niezdolności do pracy, ale jest to jeden z postulatów, który w ramach działalności Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej przedstawiliśmy ostatnio Ministerstwu Zdrowia. Na przykładzie Medicover widzimy, że pacjenci bardzo chwalą sobie to rozwiązanie, co potwierdzają też wyniki badań satysfakcji (NPS = 90) oraz to, że sami do nich wracają.

Jakie jeszcze inne kompetencje pielęgniarek powinny być według Pani wykorzystywane?

– Zakres naszych kwalifikacji stale jest rozszerzany, o co zabiegam też jako przewodnicząca Forum. Wśród planowanych zmian, poza możliwością wystawiania zwolnień lekarskich, znalazło się także rozszerzenie listy leków, które mogłyby być przepisywane w trakcie wizyt pielęgniarskich, w tym możliwość wystawiania recepty na preparat do szczepień przeciwko grypie. Dziś pielęgniarki kwalifikują do szczepienia i je wykonują, dlatego naszym zdaniem, powinny też móc samodzielnie wypisać receptę, skoro mają odpowiednie ku temu kwalifikacje.

Czy system ochrony zdrowia jest gotowy na tak daleko idące zmiany?

– Wobec problemu starzejącego się społeczeństwa, długu zdrowotnego, będącego spadkiem po pandemii koronawirusa oraz niedoboru kadr medycznych, te zmiany są wręcz wymagane. Obecnie średnia wieku pielęgniarki to ponad 53 lata. Jeśli młode osoby nie będą chciały podejmować pracy w zawodzie lub nie będzie wystarczającej liczby ośrodków kształcących pielęgniarki i pielęgniarzy, możemy stanąć wobec bardzo poważnego problemu braku rąk do pracy. Dlatego, w mojej opinii, rola pielęgniarki w systemie ochrony zdrowia będzie nadal rosła. Na przykład w Medicover już prowadzimy projekt tzw. Task-Shifting i staramy się wykorzystać kwalifikacje każdej z grup zawodowych odpowiedzialnych za kontakt z pacjentem, a potem jego diagnostykę, leczenie i profilaktykę.

Jaką rolę w tym kontekście odgrywa prywatny sektor dostawców usług opieki zdrowotnej?

– To są działania wielopoziomowe, od wypracowania standardów i jakości pracy, przez wspieranie kształcenia, po programy dedykowane dla osób szczególnie utalentowanych. Np. w Medicover, poza ścieżką kariery i awansu, współfinansujemy m.in. udział w kursach specjalistycznych oraz studiach. Angażujemy się też w kształcenie kolejnych pokoleń. Współpracujemy z trzema warszawskimi uczelniami, których studenci odbywają u nas zajęcia praktyczne oraz praktyki zawodowe. Są to: Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uczelnia Łazarskiego, Akademia Wychowania Fizycznego oraz aktualnie jesteśmy na etapie podpisywania kolejnych porozumień o współpracy z uczelniami medycznymi w Polsce.

Jest Pani też członkiem kadry narodowej, która w tym roku zadebiutuje podczas międzynarodowych zawodów Euroskills.

– Euroskills to międzynarodowe zawodowy dla studentów z całej Europy, którzy rywalizują ze sobą w zakresie kwalifikacji w obszarze swoich kompetencji zawodowych. Polska w tym roku debiutuje w zawodach, a mnie przypadł w udziale zaszczyt przygotowania naszej reprezentantki. Trzymamy kciuki za Magdę, która będzie reprezentować nasz kraj podczas wrześniowych zawodów. Zresztą Medicover jest też partnerem tego wydarzenia.

Dowiedz się więcej

Polacy są świadomi zalet aktywności fizycznej, ale nie wprowadzają tej wiedzy w życie – wyniki raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia.”

Aż 67,4 proc. pracowników firm w Polsce nie stosuje się do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczących aktywności fizycznej, wynika z raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2022”. Co trzeci badany tłumaczy się brakiem czasu lub chęci, a co czwarty po prostu nie widzi takiej potrzeby.

Według raportu „Zdrowie. Praca. Ekonomia. Perspektywa na 2022” opracowanego przez Medicover większość pracowników w Polsce deklaruje, że wie, jak utrzymać dobry stan zdrowia. Ankietowani najczęściej wskazywali: zbilansowaną dietę bogatą w owoce i warzywa (57,1 proc.), odpowiednią ilość snu (49,2 proc.) oraz regularną aktywność fizyczną (47,3 proc.).

Jednocześnie w ostatnich latach systematycznie rośnie odsetek osób z otyłością (BMI powyżej 30), a ponad połowa pracowników posiada przynajmniej jeden z czynników ryzyka prowadzących do problemów zdrowotnych, jak nadwaga, wysoki cholesterol czy cukier oraz nadciśnienie. Mają na to wpływ m.in. siedzący tryb pracy, nieprawidłowa dieta, stres.

– Każdy z nas dokonuje świadomych wyborów i sam decyduje o swoim stylu życia. Z jednej strony cieszy mnie, że mamy coraz bardziej świadome społeczeństwo, które wie, że budując i umacniając prozdrowotne nawyki, ma się realny wpływ na swoje zdrowie i tzw. dobrostan. Z drugiej strony, większość pracowników, mimo dobrego rozumienia znaczenia aktywnego stylu życia, nie przestrzega rekomendowanych zaleceń. Naszym celem jest to zmienić – mówi lek. med. Patryk Poniewierza, Dyrektor Działu Medycznego w Medicover, propagator medycyny stylu życia.

Osoby, które systematycznie uprawiają sport, nawet jeśli spędzają sporą część dnia przy biurku, są istotnie mniej narażone na utratę sprawności fizycznej czy nawet zgon, niż osoby, które ćwiczą niewiele lub wcale – dodaje ekspert.

Ruch – metoda na lepsze samopoczucie

Regularna aktywność fizyczna, nawet ta o umiarkowanej intensywności, niesie ze sobą też szereg innych korzyści, jak m.in. zmniejsza ryzyko wielu chorób, w tym sercowo-naczyniowych, będących główną przyczyną zgonów w Polsce, a także cukrzycy typu 2 oraz niektórych nowotworów np. raka jelita grubego. Ponadto sprawia, że dłużej jesteśmy mobilni, lepiej radzimy sobie ze stresem, a dzięki temu zapobiegamy pojawieniu się depresji.

Kompleksowe podejście do zdrowia, którego fundament stanowią edukacja i promocja aktywności fizycznej, może pomóc nie tylko w zapobieganiu chorobom, lecz także w zatrzymaniu, a nawet odwróceniu procesu chorobowego. Dlatego Medicover od kilku lat konsekwentnie rozwija się w kierunku zintegrowanej opieki zdrowotnej i stawia na holistyczne podejście do zdrowia, które łączy wiedzę specjalistów z obszaru medycyny, sportu, żywienia i psychologii – mówi Patryk Poniewierza, Dyrektor Działu Medycznego w Medicover, specjalista medycyny stylu życia.

Polak na kanapie lub przed komputerem

A zatem dlaczego – skoro powszechnie wiadomo, że uprawianie sportu jest tak wartościowe – ponad 60 proc. pracowników w Polsce nie spełnia norm ustalonych przez Światową Organizację Zdrowia?

Badani najczęściej tłumaczą się brakiem czasu na regularne ćwiczenia (29,5 proc.) lub po prostu chęci (28,9 proc.). Więcej niż co piąta osoba nie widzi też takiej potrzeby (26 proc.). Jest również grupa, która ma świadomość korzyści pochodzących z podejmowania aktywności, ale musi mierzyć się z innymi przeszkodami. Jako powód braku ruchu co dziesiąty badany (11 proc.) wskazał brak karty sportowej, a co dwudziesty (5,2 proc.) brak odpowiedniego miejsca do ćwiczeń.

Ruch jako profilaktyka

– Zdrowie definiujemy już nie jako brak choroby, ale ogólnie jako dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny. Holistyczne podejście do zdrowia bazuje na przywróceniu równowagi, a nie leczeniu konkretnego obszaru – tłumaczy lek. Patryk Poniewierza.

Naszym celem jest budowanie i rozwijanie prozdrowotnych nawyków, dzięki którym nasi pacjenci będą dłużej cieszyć dobrym zdrowiem – dodaje ekspert.

Dlatego oferta Medicover jest coraz chętniej wybieranym benefitem pracowniczym. Klienci mogą korzystać z pakietów medycznych, a także sportowych w ramach Medicover Sport. W ramach tych ostatnich mają zapewniony dostęp do około 4,6 tys. obiektów sportowych, rekreacyjnych i rozrywkowych, w tym m.in. klubów fitness, siłowni, ścianek spinaczkowych czy pływalni.

***

O raporcie
Raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2022” to kompleksowa analiza stanu zdrowia populacji pracowników znajdujących się pod opieką Medicover Sp. z o.o., opisująca główne problemy zdrowotne i czynniki wpływające na absencję chorobową. Istotną częścią raportu jest uaktualniana kalkulacja kosztów, jakie ponoszą pracodawcy z powodu wybranych chorób pracowników. W 2022 roku ukazała się ósma edycja raportu. Eksperci Medicover przeanalizowali dane za okres 2019-2021 dotyczące 471 081 osób w przedziale wiekowym 20-65 lat. Raport obejmuje wyniki pracowników produkcyjnych, w tym pracujących zmianowo, biurowych, pracujących mobilnie oraz osób na stanowiskach decyzyjnych.
W przygotowaniu raportu wykorzystano również ogólnodostępne analizy ZUS i GUS.
Raport pokazuje rzetelny obraz głównych problemów zdrowotnych i czynników wpływających na absencję chorobową, zawiera informacje o zagrożeniach dla zdrowia, którym można zapobiegać, aby nie stały się przyczyną poważnych chorób w przyszłości. Autorzy przybliżają także, jak okres pandemii COVID-19 wpłynął na zdrowie pracowników.
Do analizy ekonomicznej wybrano najczęstsze problemy zdrowotne występujące wśród pracowników. Należą do nich choroby przewlekłe: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, bóle pleców, bóle głowy, astma i alergia oraz choroby układu pokarmowego, a także grupa chorób ostrych – infekcje układu oddechowego. Następnie przeprowadzono standaryzację populacji według wieku, co pozwoliło na porównanie populacji Medicover do populacji ubezpieczonych w ZUS. Wówczas obliczono koszty absencji i nieefektywnej obecności w pracy dla pracowników pod opieką Medicover oraz ogólnej populacji ubezpieczonych w ZUS. Uzyskane wyniki przedstawiają koszty danej choroby, ponoszone przez pracodawcę na jednego statystycznego – a nie tylko chorego – pracownika.

 

Dowiedz się więcej
Zobacz wszystkich członków

Komentarze

Naszym celem jest praca nad osiągnięciem najwyższych standardów leczenia

Andrzej Podlipski, członek zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

prezes zarządu Scanmed S.A.

Sektor prywatny stanowi istotną część naszego systemu ochrony zdrowia, świadcząc Polakom usługi zdrowotne, nie tylko w zakresie opieki ambulatoryjnej, ale również w ramach lecznictwa szpitalnego. Z perspektywy pacjenta kluczowe jest zapewnienie dostępności i wysokiej jakości świadczonych usług medycznych, bez względu na to, czy są one realizowane przez podmiot publiczny czy prywatny.

Ważne jest to także z perspektywy płatnika, dbałość o odpowiednią jakość leczenia przyczynia się bowiem do znaczącego zmniejszenia kosztów opieki zdrowotnej. Właściwa pomoc w wielu przypadkach umożliwia, czy też przyspiesza powrót do normalnego funkcjonowania lub do pracy zawodowej.

Kolejnym ważnym zagadnieniem, na który należy zwrócić uwagę, jest racjonalizacja modelu finansowania świadczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Formułą finansowania świadczeń zdrowotnych, która powinna zostać w szczególności przeanalizowana, jest ryczałt dla sieci szpitali. Ryczałt zapewnia stabilny dopływ środków finansowych podmiotom, które udzielają świadczeń. Jednocześnie jednak w wielu zakresach terapeutycznych jego wysokość nie jest oparta na realnej produktywności szpitala i potrzebach zdrowotnych mieszkańców danego regionu.

Przedłużenie terminu na dostosowanie się do standardów anestezjologicznych

Jako krok w dobrym kierunku oceniamy premiowanie szpitali, które zrealizowały więcej świadczeń medycznych niż przewidziano to w kontrakcie z NFZ, także w ryczałcie. Pozawala to istotnie odbudowywać zdrowie publiczne po pandemii Covid-19. Potrzebna jest natomiast dalsza szczegółowa analiza dotycząca tego, jakie świadczenia powinny być finansowane w ryczałcie, a jakie należałoby z niego wyłączyć.

Przykładem może być wykonywane w trybie nagłym leczenie tętniaków mózgu, także z zastosowaniem embolizacji, która jest procedurą ratującą życie pacjentów, a wciąż jest finansowana w ramach ryczałtu. Z ryczałtu powinny zostać wyłączone świadczenia na oddziale intensywnej terapii, gdzie obserwujemy rosnące zapotrzebowanie dostępności tych łóżek w skali poszczególnych regionów, województw, jak i całego kraju. Dlatego kluczowa jest rewizja świadczeń szpitalnych pod kątem tego, które z nich powinny być finansowane w ramach sieciowego ryczałtu, a które powinny być z niego wyłączone w celu najbardziej efektywnego zaspokojenia rzeczywistych potrzeb zdrowotnych w danych regionach, niezależnie od formy własności podmiotu.

Rok 2023 jest rokiem wielu wyzwań dla sektora ochrony zdrowia, w szczególności biorąc pod uwagę rosnące koszty prowadzenia działalności medycznej, a także braki kadrowe i deficyt wykwalifikowanego personelu medycznego. Wspólne działanie na rzecz premiowania jakości bez różnicowania i podziału na podmioty publiczne i prywatne, dalsze usprawnianie oraz stabilizacja i przewidywalność modelu finansowania świadczeń przez płatnika publicznego, pomogłyby sprostać tym wyzwaniom.

Czytaj także komentarz Andrzeja Mądrali, prezesa zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej:

Rekomenduję stworzenie długookresowej strategii na rzecz systemu ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 18.01.2023
Przeczytaj

Rekomenduję stworzenie długookresowej strategii na rzecz systemu ochrony zdrowia

Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej

Ostatni rok był kolejnym testem wytrzymałości dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Dług zdrowotny, panujący wciąż wirus SARS-CoV-2 oraz konflikt zbrojny w Ukrainie – te problemy testowały granice wydajności systemu, wymagając od podmiotów leczniczych dużej elastyczności, wprowadzania innowacyjnych rozwiązań oraz pogłębiania współpracy.

Wiele zmian wprowadzonych w reakcji na pojawienie się pandemii może i powinno na stałe zmienić organizację opieki zdrowotnej w Polsce. Doświadczenia i dobre praktyki sektora medycyny prywatnej, funkcjonujące przed kryzysem epidemicznym, a także rozwiązania wypracowane w czasie jego trwania, powinny zostać wykorzystane do usprawnienia całego systemu ochrony zdrowia.

Szczególne znaczenie ma tu dynamiczny rozwój telemedycyny, która w trakcie pandemii okazała się jednym z najlepszych sposobów zwiększenia wydajności systemu, zarządzania ryzykiem i zapewnienia opieki pacjentom, mimo olbrzymich braków kadrowych.

Warto podkreślić, że prywatne podmioty medyczne to istotny element całego systemu ochrony zdrowia, zwłaszcza w części ambulatoryjnej, w której stanowią ponad 90 procent całkowitej liczby świadczeniodawców. Przeznaczyły one ponad 2300 łóżek na leczenie pacjentów z Covid-19. Od początku angażowały się w przeprowadzanie testów na obecność koronawirusa, a później w realizację szczepień przeciw Covid-19. Od chwili wybuchu pandemii prywatne placówki, dzięki zmianom w organizacji pracy, zapewniały ciągłość świadczeń wszystkim pacjentom, gwarantując bezpieczeństwo zarówno im, jak  i personelowi medycznemu.

Chcemy wzmacniać międzysektorową współpracę i system ochrony zdrowia

Sprawna reakcja sektora prywatnego w obliczu zagrożenia pandemicznego pokazuje, że warto z tych zasobów korzystać w całym systemie oraz podjąć dialog w celu dalszego rozwoju współpracy, mając na uwadze dobro polskich pacjentów.

Osobiście – jako prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej – rekomenduję, aby wszyscy uczestnicy systemu ochrony zdrowia rozpoczęli współpracę przy tworzeniu długookresowej strategii, w której centrum będą znajdować się pacjent i jego potrzeby oraz zapewnienie wysokiej dostępności i jakości świadczeń medycznych. Konieczne jest także podjęcie szerokiej współpracy w zakresie kształcenia kadr, w tym nowych zawodów medycznych. Braki kadrowe są wyzwaniem systemowym, z którym muszą się zmierzyć wszyscy świadczeniodawcy – zarówno publiczni, jak i prywatni. Należy wypracować systemowy mechanizm oceny efektywności świadczeniodawców, który będzie zachęcał do podnoszenia jakości usług medycznych. Konieczne jest, aby cały system ochrony zdrowia skorzystał z wybranych, dobrych praktyk sektora prywatnego, którego siłą jest sprawność organizacyjna, umiejętność szacowania ryzyka, efektywność kosztowa oraz nowoczesne podejście angażujące pacjentów w dbanie o stan swojego zdrowia jako przejaw profilaktyki zachorowań.

Pandemia uwidoczniła, że duże korzyści dla pacjentów daje współpraca w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Podsumowanie roku to jednocześnie okazja do wspólnego zastanowienia się nad największymi problemami, nad kierunkiem rozwoju systemu ochrony zdrowia, który zawsze powinien stawiać dobro pacjenta w centrum uwagi.

Miniony rok był dla nas intensywny i owocny

Zarówno pandemia, jak i aktualnie trwająca wojna w Ukrainie spowodowały włączenie w większym stopniu prywatnego sektora do polskiego systemu opieki zdrowotnej. Dobrze byłoby wykorzystać i utrwalić tę współpracę. Tak było w okresie pandemii, tak jest również obecnie, gdy stanęliśmy przed nowym wyzwaniem związanym z dużą liczbą docierających do nas uchodźców z Ukrainy.

System prywatny od lat stanowi doskonale uzupełnienie sektora publicznego i wspólne działania obu sektorów – publicznego i prywatnego – są obecnie wyjątkowo ważne.

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 7.01.2023
Przeczytaj

Miniony rok był dla nas intensywny i owocny

Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka S.A.

2022 rok był dla Diagnostyki bardzo intensywnym, ale i owocnym czasem. To okres, w którym – mimo wciąż trwającej pandemii i działań podejmowanych w celu jej zwalczania – mogliśmy skoncentrować na rozwoju i wyznaczaniu nowych celów. Jasno wyznaczaliśmy kierunek, w którym Diagnostyka będzie zmierzać w kolejnych latach – w końcu to nie koronawirus dyktował warunki, a my sami.

Początek roku, mimo wielkich nadziei, nie napawał nas optymizmem, ale chyba mogę stwierdzić, że dotyczyło to całego społeczeństwa. Pierwsze miesiące 2022 roku to w dalszym ciągu walka z koronawirusem – lepiej przez nas poznanym, ale wciąż niebezpiecznym. Gdy wydawało się, że wiosna przyniesie wyczekany „powiew świeżego powietrza”, druzgocące wieści zaczęły napływać zza wschodniej granicy.

Bezprecedensowy atak Rosji na Ukrainę spowodował, że wszystkie bieżące sprawy odłożyliśmy na drugi plan, a priorytetem stało się podejmowanie działań pomocowych i opieka nad poszkodowanymi.  We wszystkich punktach pobrań naszej sieci pacjenci z Ukrainy mogli skorzystać z bezpłatnych badań laboratoryjnych. Diagnostyka zaangażowała się też na innych polach – oprócz dedykowanych budżetów, zakupu sprzętu medycznego i pomocy materialnej, na ogromną pochwałę zasługują pracownicy naszej firmy, którzy koordynowali działania pomocowe w całej Polsce i organizowali zbiórki potrzebnych darów, tym samym po raz kolejny pokazując moc Diag Heroes.

Diagnostyka dla uchodźców z Ukrainy

Intensywny początek roku dał nam jednak wiele siły i motywacji do dalszego działania. Rozwój naszej działalności opiera się przede wszystkim na najwyższej jakości świadczonych usług laboratoryjnych. Aby ją zapewnić, stawiamy na najnowsze rozwiązania wiodących producentów sprzętu medycznego i zaawansowane technologie. Inwestujemy w obszary takie jak genetyka, telemedycyna, sztuczna inteligencja, dbając jednocześnie o zasady zrównoważonego rozwoju i poszukując nowych rozwiązań w zakresie odpowiedzialności społecznej.

W 2022 wydaliśmy nasz drugi Raport ESG – wyjątkowy, ponieważ w odróżnieniu od pierwszego objął już nie tylko samą spółkę, ale całą Grupę Diagnostyka –  a także rozpoczynamy pracę nad trzecim. Zdajemy sobie sprawę z wyzwań stojących przed nami
w zakresie zrównoważonego rozwoju, jednak zaufanie, jakim obdarzają nas nasi pracownicy oraz pacjenci, jest powodem do dumy i silną motywacją do dalszego doskonalenia naszych usług.

Nowy Raport ESG spółki Diagnostyka

Z optymizmem myślimy o dalszym rozwoju i jesteśmy w pełni gotowi na wyzwania przyszłości. Kontynuujemy rozpoczęty w 2021 roku proces elektryfikacji floty kurierskiej i inwestujemy we własne stacje do ładowania samochodów elektrycznych. W 2022 roku otworzyliśmy też dwa nowoczesne laboratoria medyczne, w Warszawie oraz w Bielsku-Białej, przygotowujemy się do kolejnego otwarcia w Lublinie.

Laboratorium Diagnostyki z tytułem „Budowa Roku 2021”

Rozwijamy się odpowiedzialnie, z korzyścią dla naszych pracowników, pacjentów, partnerów biznesowych, inwestorów oraz społeczeństwa. Aby zagwarantować wszystkim najwyższy komfort współpracy i stały dostęp do potrzebnych informacji, w 2022 oddaliśmy do użytku nasz nowy serwis korporacyjny, prezentujący dotychczasowe osiągnięcia Diagnostyki oraz spółek naszej Grupy, na bieżąco aktualizowany w obszarze najważniejszych wydarzeń i podejmowanych aktywności.

W naszą działalność od zawsze wpisana jest również edukacja społeczeństwa. W 2022 roku podjęliśmy  liczne działania, które miały na celu zwiększanie świadomości Polaków na temat profilaktyki zdrowotnej. Na wiosnę oraz na jesień, jak co roku, przygotowaliśmy ogólnopolskie kampanie profilaktyczne, w ramach których  oferowaliśmy pacjentom specjalnie przygotowane na daną porę roku pakiety badań. Sezonowe kampanie profilaktyczne są na stałe wpisane do kalendarza działań naszej spółki – tegoroczne akcje to odpowiednio ich 17. oraz 18. odsłona.

Niezwykle ważna jest dla nas edukacja nie tylko pacjentów, ale również studentów i przyszłych pracowników branży medycznej. Laboratorium Centralne Diagnostyki w Warszawie realizowało zajęcia dla studentów Analityki Medycznej Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Warszawskiego, dzięki czemu przyszli diagności, pod okiem doświadczonych opiekunów z Diagnostyki, mieli okazję do rozwijania swoich umiejętności i pogłębiania zdobytej na uczelni wiedzy w największym i najnowocześniejszym laboratorium medycznym w Polsce.

Nasi pracownicy – branżowi eksperci – dzielą się wiedzą oraz doświadczeniem, które przyczynia się do doskonalenia zawodowego opiekunów medycznych (między innymi w zakresie flebotomii) w Polsce. Dr n. med. Tomasz Anyszek, pełnomocnik zarządu ds. medycyny laboratoryjnej w Diagnostyce, został powołany do zespołu ekspertów do spraw opracowania programu kursu kwalifikacyjnego dla opiekunów medycznych w ramach projektu “Rozwój kompetencji zawodowych i kwalifikacji opiekunów medycznych, odpowiadających na potrzeby epidemiologiczno-demograficzne kraju”.

Ekspert z Diagnostyki w zespole projektu REACT opiekun medyczny

Do zadań zespołu należy opracowanie programu kursu kwalifikacyjnego dla opiekunów medycznych, który między innymi przewidywał przeprowadzenie walidacji kwalifikacji i kompetencji uzyskanych w projekcie przez jego uczestników. Dla osób kształcących się na kierunku opiekun medyczny oferujemy możliwość odbycia praktyk zawodowych w placówkach Diagnostyki.

Na rok 2022 patrzę z zadowoleniem i jestem dumny z pracy całego zespołu Diagnostyki, z podejmowanych przez nas działań i z zakończonych oraz zmierzających ku końcowi inwestycji.

Nie ukrywam jednak, że na rok 2023 patrzę z jeszcze większą ciekawością. Czeka nas przede wszystkim 25-lecie spółki, które będzie idealną okazją do podsumowania dotychczasowej działalności i świętowania wspólnych sukcesów, ale też okazją do wyznaczenia nowych celów. Z niecierpliwością czekam na to, aby zacząć realizować kolejne plany i podzielić się z Państwem ich efektami.

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 3.01.2023
Przeczytaj

Chcemy wzmacniać międzysektorową współpracę i system ochrony zdrowia

Mijający 2022 rok to czas szeregu wyzwań dla ochrony zdrowia w naszym kraju. Wyzwania te pozostają wspólne – zarówno dla publicznego, jak i prywatnego sektora.

Często sygnalizowanym przez opinię publiczną i nagłaśnianym przez media problemem jest niewątpliwie wzrost cen i, co za tym idzie, galopująca inflacja medyczna. To zjawisko potęguje dodatkowo coraz wyższy poziom kosztów stałych przy rosnącym zapotrzebowaniu na usługi zdrowotne.

Obserwujemy także rosnącą liczę świadczeń dostarczanych pacjentom podczas pojedynczej konsultacji medycznej. W 2022 roku mieliśmy do czynienia z częstszym niż w ubiegłym roku zlecaniem kompleksowych badań (których cena również wzrosła), znacznie większym zapotrzebowaniem na badania diagnostyczne, czy kierowaniem pacjentów na długoterminowe leczenie.

Inne przyczyny wzrostu cen, to konieczność inwestowania podmiotów leczniczych w innowacje i obszar telemedycyny, czy rosnące oczekiwania finansowe pracowników ochrony zdrowia. Chcąc odpowiedzieć na zwiększone zapotrzebowanie na usługi i jednocześnie zachować najwyższy standard leczenia pacjenta, w tym leczyć go przy użyciu nowoczesnych rozwiązań, przez wykwalifikowaną i liczniejszą kadrę, musimy liczyć się ze zwiększonymi nakładami na działalność, która przekłada się na wycenę świadczeń. Z tych powodów przewidujemy, że w 2023 roku czekają nas dalsze podwyżki w obszarze opieki zdrowotnej.

Drugim wyzwaniem, przed którym staliśmy i nadal stoimy, są niedobory kadry medycznej. W Polsce wskaźnik liczby lekarzy w przeliczeniu na liczbę mieszkańców należy do najniższych w Europie. Na tysiąc mieszkańców przypada w naszym kraju 3,3 lekarzy (dane z roku 2020), co jest jednym z najniższych wyników w tej części świata. Te niedobory wiążą się ściśle z ograniczoną dostępnością usług w sektorze zdrowia. Zwiększone zapotrzebowanie na usługi, które trudno zaspokoić, obserwują niemal wszystkie podmioty medyczne. Nowa jednostka chorobowa (jaką jest Covid-19), „popandemiczny” dług zdrowotny, ponadprzeciętnie długi sezon infekcyjny, wspomniane większe zapotrzebowanie na zaawansowane badania diagnostyczne, aż w końcu inflacja – to wszystko powoduje, że szeroko pojmowany system ochrony zdrowia w Polsce jest nadmiernie przeciążony.

Zdrowie Polaków jest jedno

Dodatkowo zapowiedzi projektu, by jeden lekarz był zatrudniony w jednym miejscu pracy, mogą pogłębić ten problem. W praktyce takie rozwiązanie, w którym lekarz deklarowałby pracę wyłącznie w jednym miejscu, w zamian za wyższe wynagrodzenie, jest bardzo ryzykowne dla funkcjonowania i wydajności całego systemu ochrony zdrowia. Budzi to także wątpliwości z perspektywy lepszego i szerszego dostępu pacjentów do opieki zdrowotnej. Aby skutecznie odpowiedzieć na zwiększone zapotrzebowanie na wizyty lekarskie i zaawansowaną diagnostykę, zachowując przy tym wysoki standard leczenia i efektywność systemu, powinniśmy w szczególny sposób zadbać o wystarczający dobór kadry medycznej. Musimy zapewnić kadrze medycznej komfort pracy i możliwość realizowania kariery zawodowej w wielu miejscach. Dlatego kluczowa jest chociażby optymalizacja ścieżki edukacyjnej kadr medycznych i jako partner prywatny jesteśmy gotowi wesprzeć sektor publiczny naszym doświadczeniem.

W rok 2023 wchodzimy z wnioskiem, że nie należy ustawać w dążeniach do umocnienia publiczno-prywatnej współpracy w ochronie zdrowia. W obliczu wspólnych dla obu sektorów wyzwań powinniśmy mówić jednym głosem, a w interesie każdego pacjenta jest wykorzystywanie naszego wzajemnego potencjału i synergiczne zaspokajanie zdrowotnych potrzeb.

Dlatego tak ważne jest wdrażanie rozwiązań i promowanie idei, które budują międzysektorową współpracę i wzmacniają system ochrony zdrowia. Z drugiej strony należy sprzeciwiać się koncepcjom, które wprowadzałyby nienaturalny podział między nami, umacniały nierówności i stereotypy, a w konsekwencji szkodziły pacjentom. I w wyrażaniu takiej zdecydowanej postawy też musimy być solidarni.

Artur Białkowski, wiceprezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych w Medicover w Polsce

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 21.12.2022
Przeczytaj

Zdrowie Polaków jest jedno

Dr Rafał Krajewski, wiceprezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Tytułowe zdanie wydaje się oczywistością, ocierającą się o banał. Ale w świetle narzucanej przez polską klasę polityczną narracji oraz – co gorsza – praktyki, takim banałem już nie jest. Rządzący z coraz większym animuszem narzucają perspektywę przeciwstawiania, stawiania w opozycji tzw. medycyny publicznej i medycyny prywatnej.

Znajduje to wyraz nie tylko w wypowiedziach prominentnych polityków ale przede wszystkim w uchwalanych aktach normatywnych. Weźmy choćby ustawę z dnia 27 października 2022 roku o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku – wsparcie otrzymają podmioty lecznicze tylko w tym zakresie, który dotyczy świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.

W przeciwieństwie do powyższej perspektywy, zbudowanej na opozycji publicznej ochrony zdrowia i „prywaciarzy” uważam, iż częścią misją Pracodawców Medycyny Prywatnej jest zaproponowanie oraz nawet wymuszenie na klasie politycznej podejścia opartego na rzeczywistej, a nie tylko deklaratywnej perspektywie pacjenta, jego potrzeb i oczekiwań. Na konstatacji tego banalnego faktu, że zdrowie Polaków jest jedno i nie dzieli się na publiczne i prywatne.

Dla pacjenta bowiem jest rzeczą wtórną, czy uzyska świadczenie opieki zdrowotnej w placówce z logo NFZ czy bez niego; czy będą to świadczenia, za które płaci ze swej kieszeni pośrednio – odprowadzając część swoich dochodów w postaci składki zdrowotnej – czy opłaci bezpośrednio ze swej kieszeni w kasie przychodni. Pacjent zwraca się do lekarza w związku ze swoimi potrzebami zdrowotnymi i tylko część (choć jest to większa część) tych potrzeb jest zaspokajana w ramach systemu świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Mamy bowiem i takie rodzaje świadczeń zdrowotnych, w których znaczna ilość lub nawet większość jest realizowana na zasadach komercyjnych, takie jak przykład stomatologia i protetyka (dorosły pacjent u stomatologa, potrzebujący mostka lub protezy jak widać wsparcia państwa już nie wymaga).

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Jesteśmy przeciwni dyskryminowaniu i dyskredytowaniu prywatnego sektora ochrony zdrowia, bo w istocie dyskryminuje się pacjentów, którzy nie mogąc (z różnych zresztą powodów) uzyskać świadczeń w ramach sytemu publicznego zwracają się po kwalifikowaną pomoc świadczoną na zasadach komercyjnych.  Nie wspomnę już o tym trywialnym fakcie, że przytłaczająca większość podmiotów leczniczych w ogóle są to podmioty prywatne (w tym także z grupy tych, które mają umowy z NFZ).

W obecnej dobie – i wydaje się, że nie jest to horyzont tylko kilku najbliższych miesięcy – szereg obszarów naszego życia będzie wymagało wsparcia ze strony państwa. To wsparcie nie może być jednakowoż wybiórcze, selektywne i dyskryminujące.

Szanowna Klaso Polityczna – jeśli w sposób rzeczywisty a nie tylko deklaratywny chcesz wspierać pacjenta to wspieraj wszelkie działania i wszelkie formy działalności, które są związane z zaspokojeniem jego potrzeb zdrowotnych a nie tylko te, które objęte są umowami z NFZ.

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano : 17.12.2022
Przeczytaj
Zobacz wszystkie komentarze

ZOSTAŃ CZŁONKIEM ZWIĄZKU

Zostań członkiem naszego związku. Kliknij w przycisk poniżej a następnie uzupełnij kwestionariusz.

Kwestionariusz członkostwa
Nasi Członkowie

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS dołącza do Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2023

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS nowym członkiem Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS jest siecią placówek medycznych świadczących wysokospecjalistyczne usługi w zakresie otorynolaryngologii, audiologii, foniatrii, rehabilitacji, surdologopedii, psychologii, fizjoterapii i inżynierii medycznej w 15 placówkach w kraju i 7 za granicą, oraz Szpitalu Międzynarodowe Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS w podwarszawskich Kajetanach.

Każdego roku w Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS wykonywanych jest ponad 2500 zabiegów operacyjnych oraz około 150 tysięcy konsultacji i badań. Z różnych form pomocy skorzystało dotychczas ponad milion pacjentów.

Centrum Słuchu i Mowy MEDICNUS oferuje najwyższe standardy diagnostyki, leczenia i rehabilitacji w zakresie chorób uszu, nosa, gardła i krtani. Interdyscyplinarny zespół lekarzy specjalistów i terapeutów oraz nowoczesny sprzęt diagnostyczny gwarantują wysoką jakość usług medycznych.

Program kliniczny obejmuje szeroką współpracę z wieloma ośrodkami naukowo-badawczymi dotyczącą optymalizacji efektów terapii w odniesieniu do takich problemów, jak: głuchota i głęboki niedosłuch, zaburzenia mowy, zaburzenia głosu, szumy uszne, zawroty głowy i zaburzenia równowagi, możliwości chirurgii rekonstrukcyjnej w leczeniu wad wrodzonych i nabytych ucha.

Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS to wielokrotny zdobywca prestiżowych nagród oraz laureat licznych konkursów. Przedstawiciele spółki systematycznie dzielą się swoją wiedzą na międzynarodowych konferencjach, sympozjach, szkoleniach, a także w mediach o zasięgu ogólnoświatowym.

Dowiedz się więcej

Planujesz wakacje? Nie odkładaj przygotowań na ostatnią chwilę!

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2023

Wizyta u lekarza medycyny podróży może pomóc w odpowiednim przygotowaniu się do wyjazdu, zwłaszcza gdy planujemy wakacje poza granicami Europy. Wykonanie wszystkich obowiązkowych i zalecanych szczepień to najlepszy sposób, aby zabezpieczyć się przed zachorowaniem w czasie podróży lub po jej zakończeniu.

Od wakacji dzielą nas już tylko tygodnie. To najwyższy czas, by umówić się na poradę do lekarza medycyny podróży. Wybór niektórych destynacji może wiązać się z koniecznością wykonania określonych szczepień przeciwko chorobom tropikalnym czy odzwierzęcym. Dlatego konsultacja – stacjonarna czy w formie teleporady – powinna odbyć się z odpowiednim wyprzedzeniem, aby zapewnić sobie czas na wykonanie niezbędnych działań i przygotować się na bezpieczną i zdrową podróż.

Zaleca się, aby konsultacja z lekarzem medycyny podróży odbyła się 4-6 tygodni przed planowanym wyjazdem. To optymalny czas, gdyż niektóre szczepienia wymagają podania dwóch dawek preparatu do uzyskania pełnej odporności. Przykładem jest szczepienie przeciw WZW B, które wymaga zachowania 4-tygodniowego odstępu czasu pomiędzy dawkami. Lekarz w czasie pierwszej wizyty oceni stan zdrowia pacjenta oraz w zależności od sytuacji zaordynuje leczenie. W czasie konsultacji pacjent może także otrzymać zalecenia dotyczące profilaktycznego leczenia farmakologicznego, które należy rozpocząć jeszcze przed wyjazdem, np. chroniące przed zachorowaniem na malarię – przypomina lek. Agnieszka Motyl, Dyrektor Jakości i Standardów Medycznych w Medicover, epidemiolog i lekarz medycyny podróży.

W trakcie konsultacji specjalista dobierze odpowiednie szczepienia pod kątem wybranego kierunku podróży oraz może zalecić wykonanie dodatkowych szczepień, które warto wykonać przed wyjazdem w dany region świata. Ponadto lekarz zweryfikuje czy wszystkie dotychczasowe szczepienia pacjenta są aktualne zgodnie z publikowanym cyklicznie kalendarzem szczepień obowiązkowych dla dzieci, młodzieży i dorosłych Głównego Inspektora Sanitarnego. Podczas konsultacji specjalista stwierdzi także czy pacjent kwalifikuje się do podania danego preparatu.

Jednodawkowa szczepionka przeciw żółtej gorączce zawiera żywe wirusy, pozbawione zdolności wywołania choroby, tzw. odzjadliwione. Ze względu na to, że jest to żywa szczepionka, występują ograniczenia w jej podawaniu. Nie otrzymają jej osoby z osłabioną odpornością i w trakcie terapii immunosupresyjnej, ani malutkie dzieci w pierwszych miesiącach życia. Także osoby starsze, które ukończyły 60 lat muszą liczyć się z tym, że lekarz może odmówić podania preparatu ze względu na zaawansowany wiek oraz choroby współistniejące – zwraca uwagę lekarka.

Przeciwskazanie do przyjęcia preparatu może znacznie skomplikować plany wyjazdowe. Szczepienie przeciwko żółtej gorączce jest obowiązkowe w wybranych krajach Afryki i Ameryki Południowej, położonych w strefie tropikalnej i subtropikalnej. Brak szczepienia może skutkować koniecznością przyjęcia preparatu na lotnisku, odbycia kwarantanny do osiągnięcia pełnej odporności, która może potrwać nawet do 10 dni, a w sytuacjach skrajnych – nawet odmową wjazdu na teren danego państwa.

Nawet w przypadku wakacji last minute warto odwiedzić przed wyjazdem lekarza medycyny podróży, ponieważ istnieje teraz wiele szczepionek, które dają odporność już w krótkim czasie po podaniu pierwszej dawki – dodaje ekspertka.

Odwiedzając stronę Podróżuj bezpiecznie nie tylko palcem po mapie | Medicover można samodzielnie sprawdzić, które szczepienia są obowiązkowe i zalecane w danym kraju. Jednak tylko podczas konsultacji lekarskiej dowiemy się np. że przed skutkami tzw. Klątwy Faraona, która dotyka nawet co drugiego podróżnego, ochronić może dwudawkowa szczepionka przeciwko cholerze.

Ponadto w trakcie wizyty lekarz medycyny podróży udzieli szczegółowych informacji na temat profilaktyki chorób, które występują w danym kraju. Pacjent dowie się też, jak postępować w przypadku wystąpienia danej choroby lub np. ukąszenia przez dzikie lub bezdomne zwierzę. Lekarz pomoże także w skompletowaniu apteczki i wytłumaczy, jakie leki zastosować, w sytuacji gdy wystąpi problem. Ponadto może zalecić środki ochronne, takie jak repelenty, preparaty owadobójcze, moskitiery, leki przeciwmalaryczne, jeśli są potrzebne oraz inne środki, które pomogą uniknąć ryzyka chorób.

Jeśli w trakcie konsultacji nie będzie konieczności wykonania szczepienia, może się ona odbyć w formie teleporady. To wygodne rozwiązanie, z którego mogą skorzystać w Medicover wszyscy pacjenci, którym zależy na czasie. W trakcie takiej wizyty lekarz udzieli nie tylko porad profilaktycznych, ale może też wystawić recepty na leki, które powinny znaleźć się w podróżnej apteczce. Wykonanie szczepienia przed podróżą wymaga zawsze wizyty osobistej w placówce i przejścia kwalifikacji lekarskiej na miejscu.

Dowiedz się więcej

Grupa LUX MED partnerem Polskiego Alarmu Smogowego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2023

Grupa LUX MED została partnerem Polskiego Alarmu Smogowego (PAS). W ramach współpracy organizacje przeprowadzą m.in. szeroką akcję informacyjną na temat wpływu zanieczyszczonego powietrza na zdrowie i połączą siły w kampanii „Zobacz czym oddychasz”.

W Polsce i Europie przekraczane normy poziomu stężenia drobnego pyłu zawieszonego niosą z sobą olbrzymie koszty zdrowotne, społeczne i ekonomiczne. Zła jakość powietrza wpływa m.in. na większą liczbę przedwczesnych zgonów, wzrost zachorowalności oraz cięższy przebieg chorób układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, nerwowego i nowotworów. Grupa LUX MED, jako partner Polskiego Alarmu Smogowego, włączyła się w działania edukacyjne pokazujące zależność pomiędzy jakością powietrza a stanem naszego zdrowia.

– Tylko kompleksowe i zdecydowane kroki pozwolą nam wzmocnić świadomości na temat tego, jak smog wpływa na zdrowie publiczne. Cieszę się, że Grupa LUX MED jako największy, prywatny świadczeniodawca zdrowotny w Polsce będzie mogła podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat wpływu jakości powietrza na zdrowie. Wchodzimy w partnerstwo z organizacją skupiającą ekspertów, których wiedza z pewnością wesprze naszych pracowników medycznych i niemedycznych w pełnej opiece nad pacjentami zmagającymi się z chorobami, na które wpływ ma zanieczyszczone powietrze – mówi Prezeska Grupy LUX MED Anna Rulkiewicz.

W ramach współpracy Grupa LUX MED została partnerem nowego wydania książki dla lekarzy przygotowanej przez Polski Alarm Smogowy „Wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie”, której premiera odbędzie się na jesieni. Kadra medyczna LUX MED zwiększy swoją wiedzę na temat negatywnego oddziaływania zanieczyszczenia powietrza na zdrowie podczas webinariów przeprowadzonych przez ekspertów PAS. W placówkach medycznych Grupy LUX MED pojawią się informacje na temat wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie.

– Zanieczyszczenie powietrza to jedna z głównych przyczyn zgonów w Polsce. Co roku z powodu oddychania brudnym powietrzem umiera w naszym kraju niemal 40 tys. osób. Dlatego współpraca z lekarzami jest kluczowa dla budowy świadomości wśród mieszkańców Polski w zakresie zagrożenia jakim może być smog. Wspólne działania z Grupą LUX MED pozwolą zwiększyć zaangażowanie pracowników sektora ochrony zdrowia w ten ważny dla zdrowia publicznego temat – podkreśla Anna Dworakowska, współzałożycielka Polskiego Alarmu Smogowego.

Grupa LUX MED jest także partnerem kampanii PAS „Zobacz czym oddychasz”, w ramach której instalacje sztucznych „płuc” wyjadą w Polskę, by zobrazować stan jakości powietrza w poszczególnych miejscowościach.

Partnerstwo Grupy LUX MED z Polskim Alarmem Smogowym jest częścią strategii firmy na rzecz zdrowia, popularyzacji profilaktyki i zrównoważonego rozwoju. W jej ramach prowadzone są m.in. długofalowe projekty: Healthy Cities, zachęcający do aktywności fizycznej dla środowiska oraz Indeks Zdrowych Miast – kompendium wiedzy o zrównoważonych przestrzeniach miejskich polskich miast na prawach powiatu.

Więcej o Polskim Alarmie Smogowym:
Polski Alarm Smogowy (PAS) to założona w 2015 r.  inicjatywa zrzeszająca ruchy obywatelskie zatroskane złą jakością powietrza w Polsce. Celem PAS jest doprowadzenie jakości powietrza do stanu nie zagrażającego zdrowiu i życiu osób mieszkających w Polsce. Dążymy do osiągnięcia jakości powietrza spełniającej normy obowiązujące w naszym kraju. Polski Alarm Smogowy jest organizacją ponadpartyjną, współpracującą z samorządami, organizacjami pozarządowymi i środowiskami naukowymi oraz z każdym, komu leży na sercu czyste, nieskażone zanieczyszczeniami powietrze, jak również zdrowie polskich obywateli. Obecnie deklarację członkowską PAS podpisało już około 60 lokalnych alarmów smogowych.
Dowiedz się więcej

Polscy neurolodzy i neurochirurdzy już znają technologię MRg FUS

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 22.05.2023

11 maja 2023 r. odbyło się spotkanie dedykowane neurologom i neurochirurgom, a dotyczyło innowacyjnej technologii leczenia drżenia w chorobie Parkinsona i w drżeniu samoistnym – MRg FUS.

– Chorych na Parkinsona jest w Polsce 80-90 tys. Wskazania do operacyjnego leczenia ma od 10 do kilkunastu procent chorych. To ogromna grupa ludzi. Należy w odpowiednim momencie wdrożyć leczenie chirurgiczne, a MRg FUS to chirurgia bezinwazyjna – mówił neurochirurg prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek podczas webinaru Szpitala Medicover.

Od lutego br. w Szpitalu Medicover w Warszawie wykonywane są zabiegi przy użyciu bezinwazyjnej metody MRg FUS pozwalającej na leczenie drżenia samoistnego i parkinsonowskiego. Przeprowadza je, jako jedyny w Polsce, neurochirurg prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek wraz zespołem neurochirurgów.

Technologia MRg FUS jest zupełną nowością w naszym kraju, jednak zyskała już uznanie na świecie (wykorzystuje się ją łącznie w 111 ośrodkach), stąd istnieje realna potrzeba zwiększania świadomości, zarówno polskich pacjentów, jak i lekarzy, na temat możliwości tego rozwiązania. Krokiem zbliżającym do zwiększenia dostępności tego leczenia w naszym kraju był webinar dla neurologów i neurochirurgów, organizowany przez Szpital Medicover. Prelegentami spotkania byli: dr n. med. Justyna Zielińska-Turek, neurolog w Szpitalu Medicover oraz lider technologii MRg FUS, prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek.

– MRg FUS wykorzystuje skoncentrowane wiązki ultradźwięków, które, sterowane za pomocą rezonansu magnetycznego, są skoncentrowane na dysfunkcyjnych strukturach mózgu odpowiedzialnych za wywoływanie objawów drżenia. Wiązka zwiększa temperaturę tkanek docelowych, wywołując wstępne, w zupełności odwracalne na tym etapie ich uszkodzenie. Dopiero potwierdzenie kliniczne ustąpienia drżenia pozwala na zastosowanie ostatecznej ablacji wadliwej struktury. Pacjent w czasie zabiegu pozostaje w pełni świadomy. Procedura nie wymaga otwierania czaszki pacjenta, trwa zaledwie ok. dwóch godzin, a objawy choroby ustępują natychmiast, na stole operacyjnym. Bezinwazyjność i wysoki stopień bezpieczeństwa zabiegu czyni to rozwiązanie przełomową alternatywą dla metod chirurgicznych i farmakoterapii, stosowanych dotychczas do leczenia drżenia – tłumaczył prof. Mirosław Ząbek.

Dr n. med. Justyna Zielińska-Turek mówiła o procesie kwalifikacji do zabiegu z użyciem MRg FUS.

– Bardzo często przychodzą do nas pacjenci, którzy nie są w pełni zdiagnozowani. Podstawowym wskazaniem do zabiegu MRg FUS jest więc pewna diagnoza choroby Parkinsona lub drżenia samoistnego. Wskazaniem jest obecność drżenia kończyn, bowiem technologia ta nie jest stosowana np. w przypadku drżenia głowy. Muszą być również wyczerpane możliwości dalszej optymalizacji farmakoterapii – mówiła.

W swojej prelekcji szczegółowo opisała ścieżkę pacjenta – od diagnozy do zabiegu – wskazując na wszystkie badania, które należy wykonać na etapie kwalifikacji.

W webinarze Szpitala Medicover wzięło udział ponad 70 medyków, a spotkanie było anonsowane m.in. przez Polskie Towarzystwo Neurologiczne, Fundację Chorób Mózgu, Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie, Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny IFMSA-Poland.

– Dobry odbiór tego spotkania daje nadzieję na zwiększenie świadomości społecznej (w tym: świadomości medyków) na temat nowoczesnych, dostępnych w Polsce, metod leczenia uciążliwych objawów w chorobie Parkinsona i w drżeniu samoistnym. Pozwala również sądzić, że tego typu wydarzenia na stałe zagoszczą w kalendarzu Szpitala Medicover, co pozwoli nam na tworzenie warunków do wymiany wiedzy i doświadczeń między ekspertami z różnych środowisk związanych z ochroną zdrowia – komentuje Anna Nipanicz-Szałkowska, Dyrektor Szpitala Medicover.

Na chorobę Parkinsona w Polsce choruje ok. 80 000 osób. Jednym z kilku objawów tej postępującej choroby neurologicznej, które w szczególny sposób obniżają jakość życia pacjenta, jest drżenie. Dotyka ono 76% pacjentów. Wyeliminowanie objawu drżenia jest szansą na lepszą jakość życia dla pacjentów, ich rodzin i opiekunów.

Dowiedz się więcej

Dostępność mieszkań dla polskich mieszkańców. Sprawdź, w których miastach najłatwiej o pożądane nieruchomości

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.05.2023

Chociaż rynek nieruchomości w Polsce dynamicznie się rozwija, wiele osób nadal zmaga się z problemem dostępności mieszkań. Rosnące ceny, wysoki wkład własny, a także rygorystyczne wymagania banków dotyczące kredytów hipotecznych sprawiają, że wiele osób decyzję o zakupie własnego mieszkania odkłada na później. Zdaniem twórców Indeksu Zdrowych Miast ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, Fundacji GAP i ekspertów Grupy LUX MED zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych koreluje ze stanem zdrowia ludności. Sprawdzili oni m.in. w których z 66 miast na prawach powiatu przypada największa liczba mieszkań na 1 tys. mieszkańców, czy jaki odsetek lokali korzysta z centralnego ogrzewania. Na podium znalazły się Gliwice, Wrocław, Sopot.  

Mieszkanie stanowi jedną z podstawowych potrzeb człowieka i jest kluczowe dla jego jakości życia. Niewystarczające zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych ma negatywny wpływ na poczucie bezpieczeństwa i stabilności w życiu, oddziałuje na dobrostan psychiczny i skłonność do posiadania dzieci, a także – w skrajnych przypadkach – wpływa na stan naszego zdrowia. W Polsce problem z dostępnością do mieszkań jest widoczny – szczególnie w dużych miastach. Odpowiedni lokal powinien spełniać szereg kryteriów. W Indeksie Zdrowych Miast wyróżniono 3 aspekty: ilościowy, jakościowy i ekonomiczny.

– Patrząc holistycznie na zdrowie, musimy zwrócić uwagę, jak dużą rolę odgrywa miejsce zamieszkania w życiu każdego człowieka. Warunki, w jakich przebywamy, mają bezpośredni wpływ na nasze zdrowie i dobre samopoczucie, w tym nasz stan psychiczny. Dlatego powinniśmy inwestować w opiekę medyczną oraz w przestrzeń, która sprzyja poczuciu naszego dobrostanu – podkreśla Anna Rulkiewicz, Prezeska Grupy LUX MED.

Problemy z dostępnością nieruchomości

Najważniejszym wymiarem dostępności nieruchomości mieszkalnych jest ich liczba i  lokalizacja. Deficyt lokali mieszkaniowych na terenie danego miasta ma bezpośredni wpływ na możliwości zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych, a  w  rezultacie również wymusza powstawanie szkodliwych społecznie i zdrowotnie zjawisk, jak np. „gniazdownictwo” (zamieszkiwanie w jednym lokalu przez rodziców i ich dorosłe dzieci), przeludnienie czy – w skrajnych przypadkach – bezdomność.

– Badanie warunków mieszkaniowych i ich wpływu na zdrowie jest jednym z kluczowych aspektów badań nad zdrowiem publicznym. Jak wynika z prowadzonych analiz naukowych na stan zdrowia wpływa nie tylko dostęp do bieżącej wody czy kanalizacji, ale także przeludnienie mieszkań czy sposób ich ogrzewania. Dlatego tak ważne jest, aby zapewnić mieszkańcom jak najlepsze warunki do życia – wyjaśnia dr Adam Czerniak, Szkoła Główna Handlowa, Kolegium Gospodarki Światowej.

W tworzeniu zrównoważonych przestrzeni miejskich niezbędne jest także tworzenie mieszkań w standardzie najlepiej odpowiadającym potrzebom mieszkańców. Część lokali nie spełnia podstawowych wymogów, a funkcjonowanie w mieszkaniach z m.in. z przeciekającym dachem, zagrzybionych, niedogrzanych czy z  nieszczelnym piecem węglowym prowadzi do wielu chorób, zwłaszcza dróg oddechowych, dróg moczowych, układu krążenia czy do zapalenia stawów.

Natomiast aspekt ekonomiczny obejmuje koszt użytkowania nieruchomości, zarówno własnościowych, jak i wynajmowanych.

Zwycięzcy kategorii

Liderem w kategorii „Mieszkalnictwo” zostały Gliwice, a tuż obok nich na podium stanęły Wrocław i Sopot. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się: Chorzów, Warszawa, Świnoujście, Katowice, Poznań, Siemianowice Śląskie, Białystok.

Gliwice, które okazały się liderem w swojej kategorii, osiągnęły następujące wyniki:

-liczba mieszkań na 1 tys. mieszkańców – 458,5,
-budynki mieszkalne niepodłączone do kanalizacji – 23,5,
-odsetek lokali bez toalety – 2,6,
-odsetek lokali bez dostępu do łazienki – 4,1,
-odsetek lokali bez centralnego ogrzewania – 19,6.

Wyniki, jakie osiągnęły Gliwice w poszczególnych obszarach, plasują miasto na pierwszym miejscu w rankingu kategorii Mieszkalnictwo. Są to zasoby powyżej średniej, którą osiągały miasta uwzględnione w Indeksie Zdrowych Miast.

Więcej na ten temat: https://www.luxmed.pl/assets/media/Indeks_Zdrowych_Miast.pdf.

Dowiedz się więcej

Pakiety medyczne standardem tylko w IT. Ponad połowa pracowników wciąż ich nie posiada

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.05.2023

Pozapłacowe benefity od wielu lat mają wzmacniać morale pracowników. Niektóre z nich jak owocowe czwartki w trakcie pandemii straciły na sile, a inne jak abonamenty zdrowotne zyskały. Chociaż 7 na 10 Polaków uważa, że pakiet medyczny jest ważnym czynnikiem pozapłacowym oferowanym przez pracodawców, to posiada go 43 proc. pracowników. Jak wynika z najnowszego badania enel-med prywatna opieka medyczna jest domeną dużych firm, w których 63 proc. osób ma abonament zdrowotny, w małych tylko 29 proc. Pakiety medyczne, mimo swojej popularności, postrzegane są nadal jako benefit pozapłacowy przez niemal co drugiego pracownika, co czwarty uważa go za standard, a co piąty za obowiązek pracodawcy. Wyjątkiem są pracownicy IT, wśród których prywatna opieka medyczna jest standardem (47 proc. wskazań).

Trendy idą od największych. Pakiety medyczne są coraz powszechniejszym dodatkiem w dużych firmach, rzadziej je natomiast można spotkać w średnich i małych. A jak widać z naszego badania – pracownicy, niezależnie od wielkości firmy, w jakiej pracują, uważają opiekę medyczną za istotny czynnik pozapłacowy. Dodatkowo popularność abonamentu zdrowotnego wzrosła w trakcie pandemii, gdzie Polacy przewartościowali swoje podejście do benefitów i najważniejsze okazało się zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne – powiedziała Alina Smolarek, Dyrektorka HR, Centrum Medyczne ENEL-MED.

Jeszcze benefit czy już standard?

Z raportu enel-med wynika, że w kwestii pakietów medycznych teoria cały czas rozmywa się z praktyką. Choć pakiet medyczny oferowany przez pracodawcę jest ważny dla aż 73 proc. badanych, to beneficjentów tego czynnika pozapłacowego jest znacznie mniej, bo 43 proc. Częściej z opieki medycznej mogą korzystać młodsi pracownicy. W grupie wiekowej 35-45 lat posiada ją 37 proc. osób, a wśród osób w wieku 25-34 lata dokładnie 50 proc.

Różnice widać w firmach także z uwagi na wielkość zatrudnienia. Im większa firma, tym popularniejszy abonament zdrowotny. W dużych organizacjach, zatrudniających powyżej 250 pracowników, 63 proc. ankietowanych posiada pakiet medyczny, w średnich 52 proc., a w małych tylko 29 proc.

Prywatna opieka medyczna jest bardzo różnie postrzegana przez Polaków. Mimo że nie jest ona narzucona prawnie jako obowiązek pracodawcy, to właśnie 20 proc. Polaków ma o niej takie zdanie. Z kolei 25 proc. osób uważa, że pakiety medyczne są standardem na ich stanowisku. Jednak zdecydowana większość, bo 47 proc. Polaków, ma świadomość, że jest to benefit pozapłacowy.

Co branża, to inne podejście

W branżowym ujęciu posiadanie pakietu medycznego nie jest popularne w budownictwie. Tu tylko 34 proc. pracowników może korzystać z tego benefitu. Abonament zdrowotny posiada 42 proc. white-collars (osób pełniących zawody niewymagające pracy fizycznej), natomiast w branży produkcyjnej już 58 proc. Największą popularnością ten czynnik pozapłacowy cieszy się w IT (60 proc. wskazań). I to w tej branży pakiet medyczny częściej jest postrzegany jako standard, a nie benefit (47 proc. vs. 42 proc.). W pozostałych branżach mamy do czynienia z odwrotną sytuacją. 46 proc. pracowników produkcji oraz 44 proc. pracowników budownictwa uważa pakiet medyczny za benefit. Standardem jest on dla 22 proc. pracowników produkcji i 27 proc. pracowników budownictwa.

Postrzeganie pakietów medycznych jest, jak widać z naszego badania, zależne od wielu czynników. Nie tylko od płci czy wieku, ale również w zależności od wykonywanego zawodu. Mimo że jest różnie klasyfikowane – od obowiązku przez standard do pozapłacowego benefitu – to dla większości Polaków jest to ważny dodatek do wykonywanej pracy. Profilaktyka zdrowotna dla pracowników i ich rodzin jest kluczowa do wczesnego wykrywania wielu chorób oraz zwiększania szans na wyleczenie. A kondycja fizyczna i psychiczna pracowników są z kolei kluczowe dla pracodawców, dlatego ten benefit nie traci na popularności – powiedziała Alina Smolarek, Dyrektorka HR, Centrum Medyczne ENEL-MED.

Metodologia badania:
Badanie zostało wykonane metodą CAWI z wykorzystaniem licencjonowanego panelu zapewniającego reprezentatywność próby. Wielkość próby głównej N=601 w tym: wiek: 25-34 lat 50 proc., 35-45 lat 50 proc., płeć: kobiety 50 proc., mężczyźni 50 proc, reprezentatywność pod względem: wielkości miejscowości, regionu zamieszkania, typu zatrudnienia. Cały raport pt.: „Rola pracodawcy w czasach nieustannych zmian – jak personalizować ofertę dla pracowników i wyjść naprzeciw ich potrzebom?” zrealizowany przez IR Center we współpracy z Centrum Medycznym ENEL-MED dostępny jest na stronie: https://ebook.enel.pl/badanie-pracownikow.
Dowiedz się więcej

Fundacja Hospicjum Onkologiczne otwiera nowe hospicjum stacjonarne w Bramkach

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.05.2023

Fundacja Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa z siedzibą w Warszawie już w czerwcu 2023 r. uruchamia hospicjum stacjonarne w miejscowości Bramki koło Błonia. Nowa placówka medyczna ma odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na świadczenia zdrowotne w opiece paliatywnej.

Rosnąca potrzeba

Wychodząc naprzeciw rosnącemu zapotrzebowaniu na opiekę paliatywną w Polsce, Fundacja Hospicjum Onkologiczne (FHO) poszerza swoją działalność o nowe hospicjum stacjonarne, które mieści się w miejscowości Bramki k. Błonia. Swoje usługi kieruje przede wszystkim do mieszkańców powiatów: warszawskiego zachodniego, pruszkowskiego, grodziskiego, sochaczewskiego, nowodworskiego. Hospicjum w Bramkach oferuje opiekę w oparciu o ponad 30-letnie doświadczenie, dobre praktyki i standardy, jakie Fundacja stworzyła w hospicjum w Warszawie.

Dla pacjenta

Nowe hospicjum w Bramkach mieści się przy ul. Północnej 18A (naprzeciwko Domu Pomocy Społecznej). Budynek dysponuje 32 miejscami. Swoim pacjentom placówka oferuje całodobową opiekę lekarsko-pielęgniarską w 1- i 2-osobowych salach o przyjemnych dla oka, wyciszających wnętrzach. Każdy pokój posiada oddzielny węzeł sanitarny. Pacjenci mogą korzystać z przestronnej świetlicy, a także pięknie zaprojektowanej kaplicy. Ustronna lokalizacja placówki daje pacjentom możliwość spędzania czasu w ciszy i spokoju także na zewnątrz budynku.

Gwarancja jakości opieki

Hospicjum w Bramkach gwarantuje opiekę na najwyższym poziomie, którą może zapewnić dzięki 33-letniemu doświadczeniu i standardom [LINK] wypracowanym w ramach usług świadczonych w hospicjum Warszawie. Opiekę tę będzie realizować wykwalifikowany zespół lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów i opiekunów medycznych. Mieszkańcy placówki oraz ich bliscy będą mogli korzystać ze wsparcia psychologa oraz osób duchownych.

Więcej niż hospicjum

Celem FHO jest zapewnienie swoim podopiecznym warunków, w których będą mogli dokończyć swoje życie godnie i na własnych warunkach. Właśnie dlatego pracownicy hospicjum podchodzą do pacjentów indywidualnie, wsłuchując się w ich potrzeby nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Aby było to możliwe, FHO zapewnia ponad standardową liczebność personelu, który wyróżnia się empatią, zrozumieniem i rzetelnym podejściem do pracy.

– Lubimy to, co robimy, a w swojej pracy chcemy zapewniać naszym pacjentom nie tylko dobrą opiekę medyczną, ale także poczucie bezpieczeństwa, bliskości i zrozumienia. Dlatego zespół FHO tworzą ludzie otwarci na potrzeby drugiego człowieka. Każda z tych osób posiada ogromne pokłady empatii i wrażliwości, i właśnie takimi ludźmi chcemy otaczać naszych pacjentów i siebie w każdej z naszych placówek – wyjaśnia Dorota Jasińska, Prezes Fundacji Onkologicznej św. Krzysztofa.

Jak zgłosić pacjenta do hospicjum

Hospicjum będzie przyjmować pacjentów z początkiem czerwca 2023 r. Wnioski o opiekę stacjonarną będzie można składać już od 15 maja 2023 r. Wszystkie niezbędne informacje dostępne są na stronie: fho.org.pl/bramki lub pod nr tel. 22 245 08 30.

Fundacja Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa od 33 lat niesie bezpłatną pomoc pacjentom zmagającym się z trudami choroby onkologicznej. W skali roku 120-osobowy zespół otacza opieką ponad 2 500 pacjentów (w ramach hospicjum stacjonarnego i domowego). Jest to możliwe dzięki zaangażowaniu i wsparciu wolontariuszy i darczyńców. Więcej informacji o Fundacji dostępne na fho.org.pl.

Dowiedz się więcej

Nasze społeczeństwo jeszcze nie docenia roli pielęgniarek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.05.2023

Obecnie średnia wieku pielęgniarek w Polsce wynosi ponad 53 lata.– Stoimy przed poważnym problemem niedoboru kadry pielęgniarskiej. To najwyższy czas na zmiany – ostrzega dr n. o zdr. Karolina Prasek, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa w Medicover, Przewodnicząca Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej, Adiunkt badawczo-dydaktyczny na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Pielęgniarka z tytułem doktora to nadal nowość w naszym systemie ochrony zdrowia.

– W ostatnich latach prestiż naszego zawodu stale rośnie. Dziś pielęgniarki i pielęgniarze to osoby, które ukończyły studia licencjackie, magisterskie, a często również dwuletnią specjalizację. Posiadają one szereg uprawnień, których jeszcze się w pełni nie wykorzystuje, ale liczę, że wkrótce to się zmieni. Już dziś pielęgniarki mogą samodzielnie diagnozować i leczyć pacjentów, a także przepisywać im niektóre z leków, w tym też refundowane, takie jak np. antybiotyki, leki stosowane w infekcjach górnych dróg oddechowych, na pasożyty, na leczenie zakażeń układu moczowego i wiele innych. Ponadto ukończenie konkretnych kursów specjalistycznych czy specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa daje im szereg dodatkowych uprawnień do samodzielności, np. w zakresie oceny stanu rany oraz zdjęcia szwów, wykonania i oceny wyniku badania EKG, a także spirometrii czy testów skórnych.

Co można zrobić, by jeszcze lepiej wykorzystywać kompetencje pielęgniarek?

– Zależy nam, by ranga naszego zawodu stale rosła i był on atrakcyjny dla młodych osób. Dlatego ważne jest, by edukować społeczeństwo, jak wygląda proces kształcenia pielęgniarek, jakie są ich kwalifikacje i z czym, zamiast iść do lekarza, można się do nich zgłosić. Pielęgniarka to nie  tylko osoba, która wspiera lekarza. To samodzielny i wykwalifikowany pracownik medyczny z ogromnym doświadczeniem, który bierze udział w procesie diagnostyki i leczenia pacjenta oraz sprawuje nad nim faktyczną opiekę w zakresie całościowej pielęgnacji.

Tak jest w teorii, ale w praktyce pacjenci i tak udają się do lekarza.

– Nie wszyscy. W Medicover od ponad roku mamy w ofercie wizytę pielęgniarską dla pacjentów z objawami infekcji górnych dróg oddechowych, którzy z aktualnymi objawami m.in. nie byli wcześniej konsultowani przez lekarza. W trakcie wizyty pielęgniarka może zbadać pacjenta, osłuchać go, zajrzeć do gardła, postawić diagnozę, zaordynować leczenie i wystawić receptę na wymagane leki. Na ten moment pielęgniarki jeszcze nie mają uprawnień do orzekania o niezdolności do pracy, ale jest to jeden z postulatów, który w ramach działalności Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej przedstawiliśmy ostatnio Ministerstwu Zdrowia. Na przykładzie Medicover widzimy, że pacjenci bardzo chwalą sobie to rozwiązanie, co potwierdzają też wyniki badań satysfakcji (NPS = 90) oraz to, że sami do nich wracają.

Jakie jeszcze inne kompetencje pielęgniarek powinny być według Pani wykorzystywane?

– Zakres naszych kwalifikacji stale jest rozszerzany, o co zabiegam też jako przewodnicząca Forum. Wśród planowanych zmian, poza możliwością wystawiania zwolnień lekarskich, znalazło się także rozszerzenie listy leków, które mogłyby być przepisywane w trakcie wizyt pielęgniarskich, w tym możliwość wystawiania recepty na preparat do szczepień przeciwko grypie. Dziś pielęgniarki kwalifikują do szczepienia i je wykonują, dlatego naszym zdaniem, powinny też móc samodzielnie wypisać receptę, skoro mają odpowiednie ku temu kwalifikacje.

Czy system ochrony zdrowia jest gotowy na tak daleko idące zmiany?

– Wobec problemu starzejącego się społeczeństwa, długu zdrowotnego, będącego spadkiem po pandemii koronawirusa oraz niedoboru kadr medycznych, te zmiany są wręcz wymagane. Obecnie średnia wieku pielęgniarki to ponad 53 lata. Jeśli młode osoby nie będą chciały podejmować pracy w zawodzie lub nie będzie wystarczającej liczby ośrodków kształcących pielęgniarki i pielęgniarzy, możemy stanąć wobec bardzo poważnego problemu braku rąk do pracy. Dlatego, w mojej opinii, rola pielęgniarki w systemie ochrony zdrowia będzie nadal rosła. Na przykład w Medicover już prowadzimy projekt tzw. Task-Shifting i staramy się wykorzystać kwalifikacje każdej z grup zawodowych odpowiedzialnych za kontakt z pacjentem, a potem jego diagnostykę, leczenie i profilaktykę.

Jaką rolę w tym kontekście odgrywa prywatny sektor dostawców usług opieki zdrowotnej?

– To są działania wielopoziomowe, od wypracowania standardów i jakości pracy, przez wspieranie kształcenia, po programy dedykowane dla osób szczególnie utalentowanych. Np. w Medicover, poza ścieżką kariery i awansu, współfinansujemy m.in. udział w kursach specjalistycznych oraz studiach. Angażujemy się też w kształcenie kolejnych pokoleń. Współpracujemy z trzema warszawskimi uczelniami, których studenci odbywają u nas zajęcia praktyczne oraz praktyki zawodowe. Są to: Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uczelnia Łazarskiego, Akademia Wychowania Fizycznego oraz aktualnie jesteśmy na etapie podpisywania kolejnych porozumień o współpracy z uczelniami medycznymi w Polsce.

Jest Pani też członkiem kadry narodowej, która w tym roku zadebiutuje podczas międzynarodowych zawodów Euroskills.

– Euroskills to międzynarodowe zawodowy dla studentów z całej Europy, którzy rywalizują ze sobą w zakresie kwalifikacji w obszarze swoich kompetencji zawodowych. Polska w tym roku debiutuje w zawodach, a mnie przypadł w udziale zaszczyt przygotowania naszej reprezentantki. Trzymamy kciuki za Magdę, która będzie reprezentować nasz kraj podczas wrześniowych zawodów. Zresztą Medicover jest też partnerem tego wydarzenia.

Dowiedz się więcej

Polacy są świadomi zalet aktywności fizycznej, ale nie wprowadzają tej wiedzy w życie – wyniki raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia.”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.05.2023

Aż 67,4 proc. pracowników firm w Polsce nie stosuje się do zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczących aktywności fizycznej, wynika z raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2022”. Co trzeci badany tłumaczy się brakiem czasu lub chęci, a co czwarty po prostu nie widzi takiej potrzeby.

Według raportu „Zdrowie. Praca. Ekonomia. Perspektywa na 2022” opracowanego przez Medicover większość pracowników w Polsce deklaruje, że wie, jak utrzymać dobry stan zdrowia. Ankietowani najczęściej wskazywali: zbilansowaną dietę bogatą w owoce i warzywa (57,1 proc.), odpowiednią ilość snu (49,2 proc.) oraz regularną aktywność fizyczną (47,3 proc.).

Jednocześnie w ostatnich latach systematycznie rośnie odsetek osób z otyłością (BMI powyżej 30), a ponad połowa pracowników posiada przynajmniej jeden z czynników ryzyka prowadzących do problemów zdrowotnych, jak nadwaga, wysoki cholesterol czy cukier oraz nadciśnienie. Mają na to wpływ m.in. siedzący tryb pracy, nieprawidłowa dieta, stres.

– Każdy z nas dokonuje świadomych wyborów i sam decyduje o swoim stylu życia. Z jednej strony cieszy mnie, że mamy coraz bardziej świadome społeczeństwo, które wie, że budując i umacniając prozdrowotne nawyki, ma się realny wpływ na swoje zdrowie i tzw. dobrostan. Z drugiej strony, większość pracowników, mimo dobrego rozumienia znaczenia aktywnego stylu życia, nie przestrzega rekomendowanych zaleceń. Naszym celem jest to zmienić – mówi lek. med. Patryk Poniewierza, Dyrektor Działu Medycznego w Medicover, propagator medycyny stylu życia.

Osoby, które systematycznie uprawiają sport, nawet jeśli spędzają sporą część dnia przy biurku, są istotnie mniej narażone na utratę sprawności fizycznej czy nawet zgon, niż osoby, które ćwiczą niewiele lub wcale – dodaje ekspert.

Ruch – metoda na lepsze samopoczucie

Regularna aktywność fizyczna, nawet ta o umiarkowanej intensywności, niesie ze sobą też szereg innych korzyści, jak m.in. zmniejsza ryzyko wielu chorób, w tym sercowo-naczyniowych, będących główną przyczyną zgonów w Polsce, a także cukrzycy typu 2 oraz niektórych nowotworów np. raka jelita grubego. Ponadto sprawia, że dłużej jesteśmy mobilni, lepiej radzimy sobie ze stresem, a dzięki temu zapobiegamy pojawieniu się depresji.

Kompleksowe podejście do zdrowia, którego fundament stanowią edukacja i promocja aktywności fizycznej, może pomóc nie tylko w zapobieganiu chorobom, lecz także w zatrzymaniu, a nawet odwróceniu procesu chorobowego. Dlatego Medicover od kilku lat konsekwentnie rozwija się w kierunku zintegrowanej opieki zdrowotnej i stawia na holistyczne podejście do zdrowia, które łączy wiedzę specjalistów z obszaru medycyny, sportu, żywienia i psychologii – mówi Patryk Poniewierza, Dyrektor Działu Medycznego w Medicover, specjalista medycyny stylu życia.

Polak na kanapie lub przed komputerem

A zatem dlaczego – skoro powszechnie wiadomo, że uprawianie sportu jest tak wartościowe – ponad 60 proc. pracowników w Polsce nie spełnia norm ustalonych przez Światową Organizację Zdrowia?

Badani najczęściej tłumaczą się brakiem czasu na regularne ćwiczenia (29,5 proc.) lub po prostu chęci (28,9 proc.). Więcej niż co piąta osoba nie widzi też takiej potrzeby (26 proc.). Jest również grupa, która ma świadomość korzyści pochodzących z podejmowania aktywności, ale musi mierzyć się z innymi przeszkodami. Jako powód braku ruchu co dziesiąty badany (11 proc.) wskazał brak karty sportowej, a co dwudziesty (5,2 proc.) brak odpowiedniego miejsca do ćwiczeń.

Ruch jako profilaktyka

– Zdrowie definiujemy już nie jako brak choroby, ale ogólnie jako dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny. Holistyczne podejście do zdrowia bazuje na przywróceniu równowagi, a nie leczeniu konkretnego obszaru – tłumaczy lek. Patryk Poniewierza.

Naszym celem jest budowanie i rozwijanie prozdrowotnych nawyków, dzięki którym nasi pacjenci będą dłużej cieszyć dobrym zdrowiem – dodaje ekspert.

Dlatego oferta Medicover jest coraz chętniej wybieranym benefitem pracowniczym. Klienci mogą korzystać z pakietów medycznych, a także sportowych w ramach Medicover Sport. W ramach tych ostatnich mają zapewniony dostęp do około 4,6 tys. obiektów sportowych, rekreacyjnych i rozrywkowych, w tym m.in. klubów fitness, siłowni, ścianek spinaczkowych czy pływalni.

***

O raporcie
Raport „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2022” to kompleksowa analiza stanu zdrowia populacji pracowników znajdujących się pod opieką Medicover Sp. z o.o., opisująca główne problemy zdrowotne i czynniki wpływające na absencję chorobową. Istotną częścią raportu jest uaktualniana kalkulacja kosztów, jakie ponoszą pracodawcy z powodu wybranych chorób pracowników. W 2022 roku ukazała się ósma edycja raportu. Eksperci Medicover przeanalizowali dane za okres 2019-2021 dotyczące 471 081 osób w przedziale wiekowym 20-65 lat. Raport obejmuje wyniki pracowników produkcyjnych, w tym pracujących zmianowo, biurowych, pracujących mobilnie oraz osób na stanowiskach decyzyjnych.
W przygotowaniu raportu wykorzystano również ogólnodostępne analizy ZUS i GUS.
Raport pokazuje rzetelny obraz głównych problemów zdrowotnych i czynników wpływających na absencję chorobową, zawiera informacje o zagrożeniach dla zdrowia, którym można zapobiegać, aby nie stały się przyczyną poważnych chorób w przyszłości. Autorzy przybliżają także, jak okres pandemii COVID-19 wpłynął na zdrowie pracowników.
Do analizy ekonomicznej wybrano najczęstsze problemy zdrowotne występujące wśród pracowników. Należą do nich choroby przewlekłe: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, bóle pleców, bóle głowy, astma i alergia oraz choroby układu pokarmowego, a także grupa chorób ostrych – infekcje układu oddechowego. Następnie przeprowadzono standaryzację populacji według wieku, co pozwoliło na porównanie populacji Medicover do populacji ubezpieczonych w ZUS. Wówczas obliczono koszty absencji i nieefektywnej obecności w pracy dla pracowników pod opieką Medicover oraz ogólnej populacji ubezpieczonych w ZUS. Uzyskane wyniki przedstawiają koszty danej choroby, ponoszone przez pracodawcę na jednego statystycznego – a nie tylko chorego – pracownika.

 

Dowiedz się więcej
Zobacz wszystkie informacje

900 medyków z zagranicy przystąpiło do egzaminu weryfikacyjnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2023

29 maja 2023 r. w łódzkiej Atlas Arenie odbył się Lekarski Egzamin Weryfikacyjny (LEW). Do egzaminu przystąpiły osoby, które ukończyły studia medyczne w państwie niebędącym państwem członkowskim Unii Europejskiej. Osoby takie, chcąc wykonywać zawód lekarza w Polsce, muszą wcześniej potwierdzić, że ich wykształcenie odpowiada wymaganiom stawianym absolwentom polskich uczelni medycznych. Mogą to zrobić albo poprzez nostryfikację dyplomu albo właśnie poprzez złożenie wspomnianego egzaminu.

Pozytywny wynik tego egzaminu to pierwszy krok, aby móc wykonywać zawód lekarza w Polsce. Zdający muszą również spełnić pozostałe warunki – takie same, jak absolwenci polskich uczelni medycznych na kierunku lekarskim – muszą złożyć Lekarski Egzamin Końcowy i ukończyć staż podyplomowy.

Do CEM na ten kluczowy egzamin przyjechało prawie 900 osób. Są to w większości obywatele Ukrainy i Białorusi, ale także kilkudziesięciu Polaków. Do egzaminu przystąpiły także osoby z Indii, Gruzji i Egiptu. Dla porównania w ubiegłym roku łącznie – w sesji wiosennej i jesiennej – do egzaminu podeszły 1123 osoby.

4-godzinny Lekarski Egzamin Weryfikacyjny (LEW) składa się z 200 pytań z kilku dziedzin medycyny, reprezentatywnych dla kierunku lekarskiego np. choroby wewnętrzne z medycyną rodzinną; pediatria z neonatologią, chirurgia ogólna z chirurgią urazową. Aby zdać ten egzamin trzeba uzyskać co najmniej 60% maksymalnej liczby punktów z testu. LEW składany jest wyłącznie w języku polskim.

Centrum Egzaminów Medycznych przeprowadza egzaminy w ciągu całego roku dla ok. 30.000 zdających i wykorzystuje do tego celu ok. 8.000 pytań testowych.

Centrum zostało utworzone w 2001 r. Przeprowadza egzaminy dla osób kształcących się w zawodach medycznych.

Początkowo CEM organizowało jedynie egzaminy wstępne na specjalizacje oraz Państwowy Egzamin Specjalizacyjny dla lekarzy i lekarzy dentystów. Z biegiem czasu zadania CEM się rozszerzały i obecnie obejmują szereg egzaminów, zarówno dla lekarzy i lekarzy dentystów, jak i innych pracowników medycznych odbywających szkolenie specjalizacyjne (diagnostów laboratoryjnych, farmaceutów, fizjoterapeutów, psychologów klinicznych itd.).

CEM organizuje również Lekarsko-Dentystyczny Egzamin Weryfikacyjny oraz Farmaceutyczny Egzamin Weryfikacyjny, który odbędzie się 7 czerwca 2023 r. Przystępują do nich absolwenci uczelni medycznych spoza UE. Po złożeniu tych egzaminów uzyskają zrównanie kwalifikacji z kwalifikacjami uzyskanymi przez absolwenta polskiej uczelni.

Przeczytaj teraz

Ruszył pilotaż programu e-konsylium

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.05.2023

Wczoraj (8.05.23 r.) w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu w Instytucie Chorób Serca odbyła się konferencja prasowa, której celem była prezentacja pilotażowego programu e-konsylium. W briefingu prasowym udział wzięli Minister Zdrowia Adam Niedzielski oraz Minister Cyfryzacji Janusz Cieszyński. 

Projekt, na który Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło ponad 20 mln złotych, umożliwi e-konsultacje specjalistyczne pomiędzy lekarzem POZ i specjalistą ze szpitala partnerskiego, jak też pomiędzy specjalistą ze szpitala partnerskiego i specjalistą z ośrodka wysokospecjalistycznego. Jak przekazał Minister Niedzielski, pilotaż ma uzupełniać opiekę koordynowaną poprzez dodanie do linii opieki nad pacjentem kontakt i konsultacje ze szpitalem oraz konsultacje między szpitalami o różnym poziomie wyspecjalizowania.

Projekt realizowany jest przez ekspertów z Instytutu Łączności – Polskiego Instytutu Badawczego i Instytutu Chorób Serca USK na zlecenie Ministerstwa Zdrowia. Platforma e-konsylium ma umożliwić zdalne spotkania lekarzy różnych specjalności, konieczne do podjęcia decyzji o sposobie leczenia pacjentów m.in. kardiologicznych i onkologicznych. Równolegle, ma zapewniać też m.in. przesyłanie, udostępnianie i opracowywanie potrzebnej dokumentacji medycznej.

W rozpoczętym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu pilotażu będą możliwe konsultacje kardiologiczne oraz onkologiczne w zakresie nowotworu piersi.

W ramach projektu e-konsylium łącznie ma działać osiem sieci: po cztery z dziedziny kardiologii i onkologii oraz czterdzieści szpitali partnerskich: po dwadzieścia z każdej specjalizacji. Do tego dojść ma osiemdziesiąt placówek POZ: po czterdzieści z każdej specjalizacji. Z e-konsultacji specjalistycznych skorzysta co najmniej 4 tys. pacjentów, a użytkownikami platformy będzie ponad 700 lekarzy.

Szczegółowo projekt zakłada:

  1. prowadzenie konsultacji medycznych w zakresie opieki kardiologicznej i onkologicznej (ze wskazaniem raka piersi),
  2. umożliwienie przekazywania pełnej dokumentacji medycznej pacjenta wraz z wynikami z diagnostyki obrazowej,
  3. ułatwienie kontaktu i przyspieszenie konsultacji ze specjalistami,
  4. e-konsultacje szpitala ze szpitalem wyżej wyspecjalizowanym oraz lekarza POZ ze szpitalem.

Placówki utworzą sieć podmiotów współpracujących, gdzie będzie zastosowana następująca hierarchia:

  1. ośrodek wiodący,
  2. 5 szpitali partnerskich,
  3. 10 placówek podstawowej opieki zdrowotnej.

Dodatkowo, podczas briefingu związanego z pierwszym e-konsylium, Ministrowie Niedzielski i Cieszyński wręczyli rektorowi Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu czek na ponad 10 mln zł dla szpitala klinicznego na przebudowę, modernizację i zakup sprzętu – dla oddziału klinicznego kardiochirurgii, w tym pododdziału transplantologii.

Przeczytaj teraz

„UKRAIŃSKI PRACOWNIK NA POLSKIM RYNKU PRACY. BADANIA PROFILAKTYCZNE/ УКРАЇНСЬКИЙ ПРАЦІВНИК НА ПОЛЬСЬКОМУ РИНКУ ПРАЦІ. ПРОФІЛАКТИЧНІ ОГЛЯДИ”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.05.2023

Partner Pracodawców Medycyny Prywatnej – Instytut Medycyny Pracy im. prof. dra J. Nofera w Łodzi, przy wsparciu WHO, przygotował projekt: „Ukraiński pracownik na polskim rynku pracy. Badania profilaktyczne/ Український працівник на польському ринку праці. Профілактичні огляди”.

Jak wiadomo, w myśl obowiązujących przepisów w Polsce, każdy pracownik (również ten pochodzący z innego kraju) ma obowiązek poddawać się wstępnym, okresowym i kontrolnym badaniom profilaktycznym, a pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku.

Z obserwacji lekarzy prowadzących profilaktyczne badania lekarskie pracowników z Ukrainy wynika, że często doświadczają oni problemów zdrowotnych, które można skutecznie leczyć. Jest to prawdopodobnie spowodowane niewystarczającą opieką medyczną w kraju, z którego pochodzą, oraz trwającą w Ukrainie wojną, która znacznie pogorszyła dostęp do usług medycznych.

Niewątpliwie poważnym problemem związanym z przeprowadzaniem badań profilaktycznych pracowników jest bariera językowa. Często nowo przybyli obywatele Ukrainy nie znają języka polskiego, a personel medyczny, w tym lekarze, z kolei nie komunikuje się po ukraińsku. Utrudnia to nie tylko proces diagnostyczny, ale także wydawanie odpowiednich zaleceń lekarskich. Ukraińscy pacjenci nie rozumieją, co powinni robić, aby poprawić swój stan zdrowia, często nie są świadomi, że niektóre choroby można leczyć, aby zapobiec ich progresji. Często też nie wiedzą, jaki jest cel badań profilaktycznych pracowników i z czego wynika ich zakres. Przy okazji warto zauważyć, że specjaliści medycyny pracy są nierzadko jedynymi lekarzami, z którymi mają kontakt osoby pochodzące z Ukrainy.

Instytut Medycyny Pracy im. prof. dra J. Nofera w Łodzi, na prośbę Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), podjął się wsparcia pracowników z Ukrainy na polskim rynku pracy. Efektem wspólnych działań jest projekt: „Ukraiński pracownik na polskim rynku pracy. Badania profilaktyczne/ Український працівник на польському ринку праці. Профілактичні огляди”.

W ramach niego przygotowano podstawowe informacje w języku ukraińskim na temat opieki profilaktycznej nad pracownikami w Polsce. Pakiet materiałów obejmuje m.in. krótkie filmy oraz broszurę opisujące zasady obowiązkowych badań profilaktycznych pracowników na polskim rynku pracy. Przygotowano także materiały na temat profilaktyki najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych (nadciśnienia tętniczego i cukrzycy) oraz szczepień ochronnych rekomendowanych osobom pracującym. Ponadto dla lekarzy i ich ukraińskich pacjentów stworzono kwestionariusze w języku ukraińskim, mające na celu możliwość zebrania wiarygodnego wywiadu, a także pakiet najczęściej wydawanych pacjentom zaleceń medycznych.

Wszystkie opracowane w ramach projektu materiały zostały umieszczone na stronie internetowej IMP w Łodzi.

Serdecznie zapraszamy do rozpowszechnienia tej informacji wśród osób zainteresowanych!

Przeczytaj teraz

Spotkanie Pracodawców Medycyny Prywatnej w Wiceministrem Zdrowia Piotrem Bromberem i Prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia Filipem Nowakiem

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.04.2023

13 kwietnia br. odbyło się spotkanie Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej z udziałem przedstawicieli organizacji zrzeszonych w ramach PMP oraz przewodniczących forów PMP. Była to okazja do podsumowania dotychczasowych działań i aktywności, jak również wspólnej rozmowy nad aktualnymi wyzwaniami oraz kierunkiem rozwoju organizacji.

W drugiej części do spotkania dołączył Wiceminister Zdrowia Piotr Bromber oraz Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak. Dyskusja dotyczyła aktualnej legislacji oraz bieżących spraw z obszaru ochrony zdrowia.

 

Przeczytaj teraz

WSPÓLNE STANOWISKO ORGANIZACJI BRANŻOWYCH W SPRAWIE ZAPOWIADANYCH ZMIAN ZASAD ZDALNEGO WYSTAWIANIA E-RECEPT

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.04.2023

Pracodawcy Medycyny Prywatnej wspólnie z Fundacją Telemedyczna Grupa Robocza, Pracodawcami RP, Konfederacją Lewiatan, Pracodawcami dla Zdrowia, Polską Izbą Informatyki Medycznej oraz Polskim Stowarzyszeniem HL7 wystosowali do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego pismo w sprawie pojawiających się w przestrzeni publicznej informacji o występujących na rynku nadużyciach w obszarze funkcjonowania tzw. „receptomatów”.

– Pragniemy wskazać, że możliwość wystawiania recept w sposób zdalny jest ogromnym osiągnięciem krajowych projektów cyfryzacji i ułatwieniem dostępności do świadczeń, a więc działaniem nastawionym na rozwiązywanie największych problemów systemu ochrony zdrowia. Jednocześnie konieczne jest zdecydowane wyeliminowanie nadużyć bez zaprzeczenia pozytywnych efektów transformacji cyfrowej – podkreślają autorzy stanowiska.

Pełna treść pisma dostępna jest tutaj.

Przeczytaj teraz

Tytuł profesora dla specjalisty z Rehasport

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 18.04.2023

Profesor dr hab. n. med. Przemysław Lubiatowski, dyrektor medyczny Rehasport, członek zarządu spółki, odebrał w pałacu Belwederskim od prezydenta RP Andrzeja Dudy akt nominacyjny – tytuł profesora nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Tego zaszczytu dostąpiło grono 58 naukowców.

Profesor Lubiatowski tytuł otrzymał trzy lata temu, jednak z uwagi na wybuch pandemii nie odbywały się uroczystości nominacyjne.  Wśród wyróżnionych naukowców największą grupę stanowili medycy – było ich 22.

Rehasport Partnerem Medycznym Polskiego Związku Golfa

Rehasport to klinika medyczna, która jako pierwsza w Polsce uzyskała najważniejszy certyfikat Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej – FIFA Medical Centre of Excellence. Od lat jej specjaliści, lekarze, fizjoterapeuci, psychologowie, dietetycy czy trenerzy przygotowania motorycznego uczestniczą w największych sportowych imprezach, wspierając reprezentantów Polski.

Rehasport prowadzi 3 placówki w Poznaniu – w biurowcu Galerii Handlowej Panorama przy ulicy Góreckiej, przy ulicy Bułgarskiej na terenie Stadionu Miejskiego oraz przy ulicy Jasielskiej 14, gdzie działa szpital, a także centra medyczne w Koninie oraz w Trójmieście (na terenie Ergo Areny). Oferuje konsultacje specjalistyczne i leczenie szpitalne między innymi w zakresie ortopedii, chirurgii, medycyny sportu, neurochirurgii, urologii, dietetyki czy chorób wewnętrznych.

W 2016 roku Rehasport otworzył oddział w Warszawie, działający w Szpitalu Medicover na Wilanowie.

Źródło: www.rehasport.pl

Przeczytaj teraz
Zobacz wszystkie aktualności

O związku

Organizacja Pracodawcy Medycyny Prywatnej

zrzesza prywatnych świadczeniodawców usług medycznych, wśród których znajdują się liderzy rynku pracowniczych programów zdrowotnych, spółki giełdowe oraz lokalni pracodawcy ochrony zdrowia, stanowiący ważne ogniwo w systemie zdrowia publicznego.

Czytaj więcej na temat Pracodawców Medycyny Prywatnej...