W gabinetach psychologów i psychiatrów coraz więcej Polaków. Liczba wizyt dzieci wzrosła aż czterokrotnie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 10.10.2024

Problem zdrowia psychicznego wśród Polaków się pogłębia. W 2023 roku, jak podał ZUS, liczba zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych w Polsce była wyższa o 8,7% niż rok wcześniej. A najnowsze statystki pokazują, że problem może narastać. Tylko w pierwszej połowie 2024 roku liczba konsultacji dorosłych Polaków u psychologów i psychiatrów wzrosła o 60% w porównaniu do analogicznego okresu 2023 roku, a w przypadku dzieci aż czterokrotnie, wynika z wewnętrznych danych enel-med. Badania pokazują, że to młodzi Polacy bardziej zwracają uwagę na zdrowie psychiczne. Prawie co czwarta zetka chciałaby posiadać w firmowym pakiecie medycznym wizyty u psychologa lub psychiatry.

10 października przypada Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, ale to jedynie pretekst do rozmowy o narastającym problemie. W 2023 roku lekarze w Polsce wystawili ponad 1,4 mln zaświadczeń lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania – jak wynika z danych ZUS. Pacjenci spędzili na takich zwolnieniach aż 26 mln dni, co wskazuje na rosnącą skalę problemu. Dla porównania, w 2022 roku liczba zwolnień wynosiła 1,3 mln, a łączna liczba dni absencji chorobowej sięgnęła 23,8 mln.

Krzywa konsultacji wystrzeliła w górę

Od początku 2024 roku można zauważyć rosnące zapotrzebowanie na wsparcie psychologów i psychiatrów. Jak wynika z wewnętrznych statystyk centrum medycznego enel-med, liczba konsultacji dorosłych Polaków u psychologów i psychiatrów była wyższa o 60% w porównaniu do tego samego okresu 2023 roku. Jeszcze bardziej dramatyczny wzrost widać w przypadku najmłodszych, bo tu liczba konsultacji u specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego była wyższa aż o 300%, czyli czterokrotnie. Te dane obrazują, jak bardzo potrzebna jest kompleksowa opieka psychologiczna i psychiatryczna, szczególnie w obliczu rosnącej liczby osób zmagających się z problemami emocjonalnymi i psychicznymi.

W enel-med jak w soczewce widzimy, że zdrowie psychiczne Polaków, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, staje się coraz większym problemem społecznym. Owszem, obserwujemy rosnącą potrzebę dbania o zdrowie fizyczne – wizyty u dietetyków, endokrynologów, fizjoterapeutów stają się codziennością wielu Polaków – ale zdecydowanie dynamiczniej rośnie grupa pacjentów, którzy biorą pod lupę swój dobrostan psychiczny. Tylko w ciągu pierwszej połowy tego roku liczba konsultacji w naszych placówkach wzrosła o kilkadziesiąt procent w przypadku dorosłych i aż kilkukrotnie w przypadku dzieci. Nasze grafiki specjalistów szybko się zapełniają, mimo że systematycznie zwiększamy ich dostępność. W ubiegłym roku otworzyliśmy Centrum Psychologiczne w Widok Tower oraz przychodnię dziecięcą w Westfield Arkadii, w których pacjenci mogą być zaopiekowani przez doświadczonych specjalistów – podkreślił Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu enel-med.

Młodzi Polacy częściej potrzebują wsparcia

Zdrowie psychiczne odgrywa kluczową rolę również na rynku pracy, zwłaszcza w kontekście młodszych pracowników. Z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” wynika, że dostęp do opieki psychologicznej i psychiatrycznej jest jednym z najważniejszych elementów firmowych pakietów medycznych dla pokolenia Z. 23% przedstawicieli tej grupy chciałoby mieć zagwarantowaną opiekę psychologiczną w ramach benefitów pracowniczych.

Zetki są bardziej świadome potrzeb zdrowia psychicznego niż starsze pokolenia. Tylko 5 proc. silversów ma potrzebę posiadania konsultacji u psychologa lub psychiatry. Pokolenie Polaków 50+ większy nacisk kładzie na usługi rehabilitacyjne (30%) i stomatologiczne (38%).

Sylwia Bartczak, psycholog enel-med, zwraca uwagę, że młodsze pokolenia mają bardziej progresywne podejście do zdrowia psychicznego, odmienny sposób radzenia sobie z trudnościami i są bardziej nastawione w kierunku szukania pomocy, co odzwierciedla szeroką zmianę społeczną i kulturową w postrzeganiu i zarządzaniu dobrostanem psychicznym.

– U najmłodszych pracowników zdrowie psychiczne jest znacznie większym zmartwieniem niż dla ich starszych kolegów z kilku powodów. Młodsze pokolenia mają większy dostęp do informacji o zdrowiu psychicznym dzięki internetowi i mediom społecznościowym. Po drugie, obecnie społeczeństwo jest bardziej otwarte na dyskusje na temat zdrowia psychicznego. Młodsze pokolenia dorastają w środowisku, które mniej stygmatyzuje problemy psychiczne i bardziej zachęca do szukania pomocy. Po trzecie, młodzi pracownicy często doświadczają wysokiego poziomu stresu związanego z presją osiągnięć zawodowych we wczesnych latach życia, stabilności finansowej i zmianami w życiu osobistym – mówi Sylwia M. Bartczak, psycholog enel-med. I dodaje: Choć silversi mają świadomość znaczenia zdrowia psychicznego, to istnieje kilka powodów, dla których mniej się tym przejmują. Starsze pokolenia dorastały w czasach, kiedy problemy zdrowia psychicznego były silniej stygmatyzowane. Mogą mieć większe opory przed otwartym mówieniem o swoich problemach psychicznych. Pokolenie silversów może koncentrować się bardziej na zdrowiu fizycznym ze względu na większe ryzyko chorób przewlekłych i fizycznych dolegliwości związanych ze starzeniem się.

Przeczytaj teraz

Affidea finalizuje przejęcie Grupy Nu-Med

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.10.2024

Grupa Affidea, wiodący ogólnoeuropejski dostawca specjalistycznych usług z zakresu opieki zdrowotnej, w tym opieki onkologicznej, zaawansowanej diagnostyki obrazowej oraz poradni specjalistycznych, ogłosiła dziś, że pomyślnie zakończyła przejęcie Grupy Nu-Med, renomowanego dostawcy usług opieki onkologicznej.

To przejęcie stanowi kluczowy kamień milowy w wypełnianiu misji Affidea w Polsce polegającej na poprawie wskaźników przeżywalności osób zmagających się z chorobą nowotworową. Podkreśla też zaangażowanie firmy w zwiększanie dostępu pacjentów do zintegrowanej opieki onkologicznej we współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Poprzez ten krok Affidea stawia na holistyczne podejście, zapewniając pacjentom korzystanie z kompleksowej i skoordynowanej ścieżki opieki – od profilaktyki i wczesnej diagnozy po zaawansowane leczenie.

Nu-Med to uznany i szanowany dostawca kompleksowych usług opieki onkologicznej, prowadzący w Polsce cztery ośrodki medyczne w miastach, takich jak: Elbląg (północ kraju), Katowice (południe), Tomaszów Mazowiecki (centrum) i Zamość (wschód) oraz zarządzający czterema przychodniami ambulatoryjnymi (w Bełchatowie, Działdowie, Iławie i Ostródzie). Firma jest znana z wysokich standardów klinicznych w zakresie usług, takich jak: radioterapia, brachyterapia, chemioterapia, konsultacje onkologiczne czy zaawansowana diagnostyka i hospitalizacja dzienna.

Integracja Nu-Med z siecią Affidea to ważny kamień milowy w rozszerzaniu naszej ugruntowanej pozycji w zakresie opieki onkologicznej w Polsce. Cieszymy się, że możemy powitać utalentowanych specjalistów tej Grupy, których zaangażowanie i ekspercka wiedza są znane w całym kraju. To przejęcie wzmacnia nasze zaangażowanie w realizację Narodowej Strategii Onkologicznej, zapewniając pacjentom dostęp do najwyższych standardów opieki – od etapu profilaktyki i wczesnej diagnostyki po kompleksowe leczenie. Wspólnie będziemy rozwijać nasze mocne strony, aby poprawiać wskaźniki przeżywalności pacjentów onkologicznych – powiedział Mesut Göral, President of the Management Board and CEO of Affidea Poland, Senior Vice President and COO of Affidea Group.

To trzecia – po Brust-Zentrum Zürich w Szwajcarii i ośrodkach radioterapii MedEuropa w Rumunii,  znacząca inwestycja w obszarze opieki onkologicznej, jakiej Affidea dokonała w ciągu ostatnich dwóch lat. Obecnie sieć Affidea obejmuje już 374 placówki w całej Europie. Dzięki integracji specjalistycznej wiedzy Nu-Med z naszą ogólnoeuropejską siecią, usługi onkologiczne stanowią obecnie ¼ działalności Affidea, działając symbiotycznie z naszymi centrami diagnostycznymi i ambulatoryjnymi. W Polsce współpracujemy z NFZ, aby oferować pacjentom szybszy i lepszy dostęp do wysokiej jakości usług opieki onkologicznej i diagnostyki. Ze względu na skalę działania jesteśmy w bardzo dobrej pozycji, aby stworzyć zaawansowaną platformę opieki wykraczającą poza granice państwowe, zapewniając pacjentom w całej Europie korzystanie z najwyższych standardów, dążąc do lepszych wyników klinicznych i większego dostępu na poziomie lokalnym – podsumował Guy Blomfield, Affidea CEO and Chairman of the Management Board.

W Polsce, oprócz przejęcia Nu-Med, na początku tego roku Affidea przejęła Centrum Medyczne Medisport w Lublinie, ośrodek specjalizujący się w ortopedii, oferujący diagnostykę obrazową, konsultacje specjalistyczne i zabiegi chirurgiczne oraz otworzyła pracownię PET-CT w Koszalinie. Ostatnią inwestycją było otwarcie nowego ośrodka w Poznaniu, specjalizującego się w diagnostyce i leczeniu w zakresie urologii i neurologii. Ponadto w 2023 roku firma uruchomiła w Warszawie Centrum Leczenia Zaburzeń Pamięci, specjalizujące się w zakresie chorób neurodegeneracyjnych.

Wierzymy, że rozszerzając naszą działalność na całą Polskę, możemy wspierać naszych pacjentów na jeszcze większą skalę w ich drodze do lepszego zdrowia – dodał Mesut Göral.

Affidea Group doradzali: WKB Lawyers w kwestiach prawnych, EY w zakresie należytej staranności finansowej i podatkowej oraz VCP Poland w zakresie bankowości inwestycyjnej, fuzji i przejęć. Sprzedawcom doradzali: Gide Loyrette Nouel w kwestiach prawnych, BNP Paribas w zakresie bankowości inwestycyjnej, A.T. Kearney w kwestiach handlowych oraz Deloitte w zakresie usług finansowych i podatkowych.

Przeczytaj teraz

Pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej zabieg na drugą półkulę mózgu przy użyciu MRg FUS przeprowadzony w Szpitalu Medicover

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 8.10.2024

Szpital Medicover w Warszawie dokonał przełomowego osiągnięcia, przeprowadzając pierwszą w Europie Środkowo-Wschodniej procedurę na drugą półkulę mózgu przy użyciu zaawansowanej technologii MRg FUS. Zabieg, przeprowadzony przez prof. dr. hab. n. med. Mirosława Ząbka oraz jego zespół, otwiera nową erę w leczeniu drżenia samoistnego oraz drżennej postaci choroby Parkinsona.

W 2023 roku Szpital Medicover w Warszawie rozpoczął stosowanie bezinwazyjnej metody MRg FUS (Magnetic Resonance-guided Focused Ultrasound Surgery) do leczenia drżenia samoistnego oraz parkinsonowskiego. Szpital dysponuje najbardziej zaawansowanym systemem na świecie, czyli Exatable Neuro firmy Insightec. Technologia ta pozwala na precyzyjne uszkodzenie dysfunkcyjnych struktur mózgu odpowiedzialnych za drżenie, bez konieczności otwierania czaszki pacjenta. Zabieg jest nie tylko bezpieczny, ale także przynosi natychmiastowe efekty – drżenie ustępuje już na stole operacyjnym.

W terapii stosuje się skupione fale dźwiękowe, które docierają do mózgu. Zabieg jest przeprowadzany pod nadzorem rezonansu magnetycznego, co umożliwia precyzyjne określenie i zlokalizowanie obszaru leczenia. Lekarz, wykorzystując ultradźwięki, poprawia funkcję mózgu odpowiedzialną za drżenie. Na początku ultradźwięki podgrzewają tkankę w sposób odwracalny, a po ocenie skuteczności terapii i upewnieniu się, że nie występują działania niepożądane, przeprowadza się ablację, co przynosi pacjentowi ulgę. W trakcie zabiegu pacjent pozostaje przytomny. Cała procedura trwa tylko kilka godzin, a objawy choroby zaczynają ustępować niemal natychmiast. Jednorazowo zabiegowi poddawana jest tylko jedna półkula, tym samym przynosi efekt w połowie ciała. Procedurę można wykonać na drugiej półkuli dopiero po upływie minimum dziewięciu miesięcy.

Od kiedy rozpoczęliśmy zabiegi w 2023 roku czuliśmy, że będzie to tylko kwestia czasu kiedy, widząc pozytywne efekty leczenia i przede wszystkim odczuwając znaczącą poprawę w jakości swojego codziennego życia, pacjenci zaczną powracać do nas, aby poddać się procedurze również na drugą półkulę – mówi Anna Nipanicz, Dyrektor Szpitala Medicover.

Procedury dokonywane za pomocą MRg FUS w Szpitalu Medicover wykonywane są pod kierunkiem prof. dr. hab. n. med. Mirosława Ząbka, cieszącego się uznaniem na całym świecie neurochirurga. Profesor jako pierwszy w Polsce przeprowadził tak unikalne operacje jak: wszczepienie stymulatora mózgu w leczeniu dystonii, drżenia samoistnego, choroby Parkinsona, zespołu Tourette’a. Jest również pionierem terapii genowej.

Drżenie jest zaburzeniem ruchu, które najbardziej rzutuje na jakość życia pacjenta. Dlatego to nic dziwnego, że pacjenci dążą do eliminacji tego objawu obustronnie. To wielkie osiągnięcie, że to prywatny ośrodek z Polski jako pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej przeprowadził zabieg na drugą półkulę – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek.

Zespół działający w Szpitalu Medicover ma na swoim koncie najwięcej przeprowadzonych zabiegów w Polsce – co już jest olbrzymim osiągnięciem. Natomiast przeprowadzona w połowie sierpnia operacja na drugą półkulę mózgu, jako pierwsza tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej, stanowi kolejny krok w rozwoju innowacyjnych metod leczenia w Polsce.

Zabieg przeprowadzili:

  • prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek,
  • dr n. med. Paweł Gutowski,
  • lek. Mikołaj Raźniak.

Kwalifikację do zabiegu trzydziestoczteroletniego pacjenta przeprowadziła dr n. med. Justyna Zielińska-Turek.

Dodatkowo na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku tego konkretnego pacjenta mówimy teraz o całkowitym wyleczeniu choroby, na którą cierpiał, czyli drżenia samoistnego – dodaje prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek.

Przeczytaj teraz

Zdrowotny Monitoring Polaków: trzy razy więcej przeziębień i COVID-19 wśród dzieci

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.10.2024

Załamanie pogody oraz rozpoczęcie nowego roku szkolnego przyczyniły się do wzrostu zachorowań zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” wynika, że we wrześniu w obu grupach najczęściej diagnozowano przeziębienie oraz COVID-19. Różnice widoczne są jednak w dynamice zachorowań. W związku z pójściem dzieci do przedszkoli i szkół, liczba zdiagnozowanych przypadków przeziębień i COVID-19 u najmłodszych pacjentów wzrosła aż trzykrotnie. Specjaliści enel-med zalecają regularne konsultacje z lekarzami specjalistami, aby odpowiednio wcześnie diagnozować problemy zdrowotne i zapobiegać powikłaniom, takim jak infekcje obejmujące płuca czy oskrzela.

„Zdrowotny Monitoring Polaków” to inicjatywa enel-med oparta na analizie wewnętrznych danych medycznych oraz rekomendacjach lekarzy. Projekt ma na celu regularne monitorowanie najczęściej występujących chorób i problemów zdrowotnych wśród dorosłych i dzieci w Polsce. Specjaliści identyfikują dominujące schorzenia w danym okresie oraz wskazują potencjalne zagrożenia na przyszłość. Comiesięczne statystyki umożliwiają bardziej świadome reagowanie na dynamicznie zmieniającą się sytuację zdrowotną, aby pomóc Polakom skuteczniej dbać o zdrowie i unikać poważnych powikłań.

Najmłodsi w centrum rosnącej dynamiki zachorowań

We wrześniu br., wraz z powrotem dzieci do przedszkoli i szkół, znacząco wzrosła liczba diagnozowanych infekcji. Z danych „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” wynika, że na pierwszym miejscu wśród najczęściej diagnozowanych schorzeń u dzieci znalazło się przeziębienie, tuż za nim uplasował się COVID-19, a podium zamknęły zapalenia oskrzeli. W ciągu zaledwie miesiąca sytuacja zdrowotna u najmłodszych zmieniła się diametralnie. Biorąc pod uwagę dynamikę zachorowań, we wrześniu najwięcej przybyło najmłodszych pacjentów ze zdiagnozowanym koronawirusem (+218% w porównaniu do sierpnia br.) i przeziębieniem (+113% w porównaniu do sierpnia br.).

– W ostatnich tygodniach u najmłodszych Polaków zauważam także wzmożoną liczbę zachorowań na ostre zapalenie gardła o podłożu wirusowym oraz zapalenie oskrzeli. To ostatnie może objawiać się uporczywym, suchym kaszlem oraz dusznością, natomiast w stanach zapalnych gardła można wyróżnić m.in. jego ból oraz podwyższoną temperaturę czy osłabienie. Niezwykle istotne jest, aby każdy z tych objawów był skonsultowany z lekarzem pediatrą. Wczesna diagnoza i odpowiednie leczenie są kluczowe, by uniknąć poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc czy zaostrzenie przewlekłych chorób górnych dróg oddechowych. W przypadku najmłodszych pacjentów organizm może szybko reagować na infekcje, dlatego nie należy bagatelizować nawet łagodnych objawów infekcji dróg oddechowych – mówi lek. Sylwia Dyk, pediatra enel-med.

Dorośli na celowniku COVID-19

We wrześniu br. także wśród dorosłych zaobserwowano gwałtowny wzrost zachorowań. Zgodnie z danymi enel-med największe żniwo zbierały w pierwszej kolejności przeziębienia, następnie COVID-19, a podium zamknęły zapalenia płuc. Kiedy pod lupę weźmie się dynamikę zachorowań w porównaniu do sierpnia br., to koronawirus odnotował wzrost aż o 113%, a przeziębienia o 40%.

– Zauważam istotny wzrost przypadków zapalenia płuc przy okazji okresu zwiększonej zachorowalności na infekcje wirusowe, takie jak COVID-19 czy grypa. Kaszel, ale też wysoka temperatura, które są częstymi objawami tych schorzeń, nie zawsze mają proste podłoże i mogą wskazywać na poważniejsze stany, takie jak zapalenie płuc. Dlatego zalecam, aby pacjenci nie bagatelizowali przedłużającego się kaszlu i jak najszybciej zgłaszali się do lekarza w celu postawienia trafnej diagnozy i wdrożenia odpowiedniego leczenia – mówi lekarz Joanna Gryglewicz, internista enel-med.  

Przeczytaj teraz

Najbardziej pożądany benefit poza zasięgiem większości Polaków. Pakietu medycznego nie ma aż 70 proc. pracowników

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 3.10.2024

Prywatna opieka zdrowotna to dziś jeden z najbardziej pożądanych benefitów pracowniczych, a jednak aż 70 proc. pracowników w Polsce wciąż nie ma do niego dostępu – wynika z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”. Z tego przywileju może korzystać tylko 1 na 4 Polaków, znacznie częściej pracujące zetki niż bardziej doświadczeni silversi (32 proc. vs. 19 proc.). Oba pokolenia różnicują także oczekiwania względem zawartości pakietów. Na przykład 23 proc. zetek i jedynie 5 proc. silversów potrzebuje wsparcia psychologa lub psychiatry. Jednak większość pracowników zgadza się co do jednego – pakiety medyczne wpływają na mniejszą absencję w pracy. Tak uważa 53 proc. Polaków.

Dojrzały rynek pracy, z którym mamy do czynienia w Polsce, charakteryzuje się coraz bardziej wyraźnym dialogiem pomiędzy pracownikami a pracodawcami, gdzie kluczowym elementem poza wynagrodzeniem jest oferta benefitowa. Mimo że pakiet medyczny wydaje się być standardem, w rzeczywistości tylko nieliczni pracownicy, głównie z dużych firm, mają do niego dostęp. A przecież to rozwiązanie jest dostępne właściwie dla każdej firmy – z oferty enel-med korzystają zarówno wielkie korporacje, jak i mikro przedsiębiorstwa zatrudniające kilka osób. Co więcej, pakiet medyczny powinien być traktowany nie jako koszt, lecz inwestycja finansowa w pracownika, która przełoży się na wyższą produktywność zespołu – wyjaśnia Alina Smolarek, Dyrektorka HR Centrum Medycznego ENEL-MED. I dodaje: – Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy pracownicy mojej organizacji są wśród tych 70 proc. nieposiadających najbardziej pożądanego benefitu. Pozytywna odpowiedź to wyraźny sygnał, że mamy biznesową lekcję do odrobienia. Skoro prywatna opieka zdrowotna jest wskazywana jako najbardziej potrzebny element polityki pozapłacowej, to może oznaczać, że jej brak w ofercie pracodawcy jest dyskwalifikujący z perspektywy samych pracowników, jak i potencjalnych kandydatów.

Benefit pierwszej potrzeby

Raport enel-med „Łączy nas zdrowie” ujawnia znaczącą rozbieżność między oczekiwaniami pracowników a rzeczywistością oferowanych benefitów pozapłacowych. Prywatna opieka medyczna plasuje się na pierwszym miejscu wśród najcenniejszych świadczeń dla Polaków – uważa tak 40 proc. pracowników. I to zarówno wśród przedstawicieli młodszego pokolenia (43 proc. wskazań), jak i bardziej doświadczonych silversów (38 proc.). Pomimo tak wysokiego zapotrzebowania, tylko co czwarty pracownik (25 proc.) ma dostęp do firmowego pakietu medycznego. Problem ten szczególnie dotyka starsze pokolenie – pakiet medyczny posiada zaledwie co piąty silvers (19 proc.). Wśród zetek jest zdecydowanie lepiej, dostęp do prywatnej opieki medycznej zapewnionej przez pracodawcę ma 32 proc. z nich.

Warto dodać, że dla Polaków pakiet medyczny jest ważniejszym benefitem niż dofinansowanie wypoczynku (trudno byłoby z niego zrezygnować 32 proc. Polaków), ubezpieczenie na życie (24 proc.) czy samochód służbowy (15 proc.).

Rzadziej bierzemy wolne

Niezdolność pracownika do wykonywania pracy z powodu choroby wiąże się z istotnymi stratami zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracownika. Aby je zminimalizować i wesprzeć zdrowie zespołu, firmy mogą wdrożyć różne rozwiązania, z których jednym z kluczowych jest oferowanie pakietu medycznego. Jak pokazuje raport enel-med „Łączy nas zdrowie”, ponad połowa Polaków (53 proc.) uważa, że dostęp do prywatnej opieki medycznej pomaga zmniejszyć absencję w pracy. Tego zdania jest 62 proc. zetek i 50 proc. silversów. Nic dziwnego – szybszy dostęp do specjalistów, e-recept i teleporad sprawiają, że pracownicy rzadziej muszą brać wolne na leczenie i czekanie w kolejkach. Co więcej, taka opinia zyskuje na sile. W ubiegłorocznym badaniu enel-med „Zdrowy pracownik 2023” 42 proc. respondentów potwierdziło, że dzięki pakietom medycznym nie muszą stać w długich kolejkach do lekarza, co przekłada się na lepszą obecność w pracy.

Mając na uwadze niewydolny publiczny system ochrony zdrowia w Polsce, pakiet prywatnej opieki medycznej jest dodatkowym zabezpieczeniem, a często niestety podstawowym sposobem na regularne wizyty u specjalistów. Fakt, że taki pakiet posiada zaledwie 25 proc. Polaków może być zaskakujący, tym bardziej w wielkich ośrodkach, gdzie działalność prowadzą duże firmy, dla których taki pakiet to w 2024 roku żelazny standard. Dane z raportu enel-med tylko utwierdzają nas w tym, że jest to odpowiedni kierunek w dbaniu o pracownika, potwierdzając korzyści związane z oferowaniem pakietów medycznych. Pracownicy deklarują w nim wyższy poziom zaangażowania i zadowolenia, z kolei pracodawcy cieszą się większą produktywnością spowodowaną krótszym czasem absencji – komentuje Bogusława Wróblewska, HR Manager w TRUMPF Huettinger.

Psycholog języczkiem u wagi

Pakiet medyczny jest uznawany za najważniejszy element oferty pozapłacowej przez większość zetek i silversów, jednak oba pokolenia różnicuje to, co powinno być jego zawartością. TOP3 usług, które zetki najchętniej włączyłyby do takiego pakietu, to usługi stomatologiczne (42 proc.), większa liczba wizyt u psychologa/psychiatry (23 proc.) oraz usługi rehabilitacyjne (21 proc.). Co ciekawe, młode kobiety znacznie częściej niż młodzi mężczyźni wskazują̨ na chęć posiadania usług stomatologicznych w firmowych pakietach (50 proc. vs. 32 proc.). Dodatkowo, Polki dwukrotnie częściej niż Polacy z tej grupy wiekowej wskazują na potrzebę większej liczby wizyt u psychologa lub psychiatry (30 proc. vs. 15 proc.).

Z kolei TOP3 usług, których brakuje silversom w pakietach, to usługi stomatologiczne (38 proc.), usługi rehabilitacyjne (30 proc.) oraz operacje z zakresu tzw. chirurgii jednego dnia (9 proc.). Co ciekawe, kobiety z pokolenia silver częściej niż mężczyźni domagają się rehabilitacji w firmowych pakietach medycznych (35 proc. vs. 24 proc.). Tylko 5 proc. silversów ma potrzebę posiadania konsultacji u psychologa lub psychiatry.

– Różnice w preferencjach pokoleniowych są zauważalne. Pokolenie Z wykazuje się większą świadomością zdrowia psychicznego, chętniej wyrażając potrzebę korzystania z usług psychologicznych w ramach pakietu medycznego, w przeciwieństwie do silversów. Z kolei silversi kładą większy nacisk na potrzebę usług rehabilitacyjnych w firmowych pakietach medycznych niż ich młodsi koledzy z pracy. Ta różnorodność potrzeb może, a wręcz powinna, mieć swoje odbicie w ofercie pozapłacowej dla pracowników. Pracodawcy powinni sprawdzić, czy to, co oferują, faktycznie odpowiada na realne potrzeby ich zespołów – podsumowuje Alina Smolarek z enel-med.

Pełna wersja raportu „Łączy nas zdrowie” jest dostępna na stronie: https://lp.enel.pl/raport-laczy-nas-zdrowie.

Przeczytaj teraz

Aplikacja hitem do rezerwacji wizyt lekarskich. W enel-med tak umawia się już co drugi pacjent

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.10.2024

Grupa ENEL-MED zakończyła pierwsze półrocze 2024 roku z przychodami na poziomie 359 mln zł, co oznacza 21% dynamikę w porównaniu do analogicznego okresu 2023 roku. Połowę przychodów stanowiły firmowe pakiety medyczne, których sprzedaż wzrosła o 16% r/r. Rośnie również zainteresowanie ofertą spółki wśród klientów indywidualnych, o czym świadczy wysoka dynamika sprzedaży usług komercyjnych w przychodniach (+25% r/r). Przedstawiciele enel-med zwracają uwagę na tzw. smartfonizację usług medycznych. Pacjenci rezerwują wizyty i badania w pierwszej kolejności poprzez aplikację mobilną (45% udział), coraz częściej w ten sposób także kupują usługi medyczne. Przychody sieci z aplikacji wzrosły aż o 76% r/r.

– Rynek prywatnej opieki medycznej notuje rekordowe wyniki, a trend wzrostowy ma utrzymać się co najmniej przez kolejne pięć lat. PMR szacuje, że tylko w 2024 roku wartość prywatnych usług medycznych wzrośnie o ok. 14% r/r. Biorąc to pod uwagę, dynamika naszego biznesu w pierwszej połowie tego roku na poziomie 21% r/r oznacza bardzo dobry, ponadrynkowy wynik. Złożyło się na niego kilka elementów. Intensywnie rozwijające się aglomeracje miejskie, czyli duże rynki pracy, cały czas zasilane nowymi pracownikami, to naturalne środowisko funkcjonowania sieci enel-med, w której strukturze przychodów cały czas dominują abonamenty medyczne dla firm. Utrzymujemy silną pozycję wśród dostawców produktów zryczałtowanych dla firm, o czym świadczy 16% wzrost r/r. Nie zapominamy jednak o pacjentach indywidualnych, którzy coraz częściej wybierają enel-med jako swoją placówkę podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej. Dynamika przychodów FFS w przychodniach w pierwszej połowie tego roku na poziomie 25% r/r to dowód niezwykle silnej pozycji konkurencyjnej naszej spółki. Staramy się zatrudniać najlepszych specjalistów i dbamy o ich komfort pracy, aby mogli leczyć naszych pacjentów w nowoczesnych warunkach. Coraz lepiej układa nam się również współpraca z towarzystwami ubezpieczeniowymi, które zlecają nam wykonanie usług medycznych na rzecz swoich klientów w ramach polis zdrowotnych – komentuje wyniki Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.

Za wzrost odpowiadają pakiety medyczne i FFS

Połowę sprzedaży Grupy ENEL-MED, której wartość w pierwszej połowie 2024 roku wyniosła 359 mln zł (+21% r/r), stanowiły produkty zryczałtowane, czyli abonamenty medyczne dla firm. Ich dynamika sprzedaży wyniosła 16% r/r. Do osiągnięcia takiego wyniku przyczyniła się m.in. modyfikacja oferty sieci i rozszerzenie firmowych pakietów medycznych o wybrane usługi stomatologiczne, czego oczekują sami zainteresowani. Zgodnie z raportem „Łączy nas zdrowie” największa część pracowników (42%) chciałaby uzupełnienia firmowego pakietu medycznego właśnie o usługi stomatologiczne.

W strukturze zakupów prywatnych usług medycznych przez klientów indywidualnych dominuje obszar FFS (75% udział w sprzedaży), 20% stanowią prywatne pakiety medyczne, a 5% to medyczne polisy oferowane przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe. W obszarze usług Fee For Service (FFS) enel-med odnotował 25% wzrost r/r, na co głównie złożyło się większe zainteresowanie naszymi usługami stomatologicznymi, konsultacjami specjalistycznymi, rehabilitacyjnymi oraz badaniami laboratoryjnymi. Obroty z towarzystwami ubezpieczeniowymi wzrosły o 46% r/r.

W pierwszej części tego roku sieć enel-med powiększyła się o dwie nowe placówki medyczne we Wrocławiu zlokalizowane w biurowcach Sagittarius oraz Infinity. Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska i okolic mogą korzystać z rozbudowanej oferty medycznej oraz nowoczesnej kliniki stomatologicznej oferującej m.in. leczenie w narkozie.

W ramach dywersyfikacji przychodów enel-med konsekwentnie rozwija usługi Podstawowej Opieki Zdrowotnej (tzw. POZ), które znakomicie wpisują się w potrzeby pacjentów. Dynamika sprzedaży w pierwszym półroczu 2024 roku wyniosła ponad 40% r/r.

Oceniając pierwsze półrocze bieżącego roku nie można pominąć jednak wzrostu kosztów. Jest widoczny zarówno w przypadku kosztów bezpośrednich wykonania usług, takich jak wynagrodzenia personelu medycznego i materiałów medycznych, jak i kosztów pośrednich związanych z prowadzeniem placówek, takich jak media, usługi obce, zakupy wyposażenia i materiałów gospodarczych. Utrzymujący się taki stan rzeczy może skutkować koniecznością podniesienia cen w drugim półroczu – mówi Jacek Rozwadowski.

Smartfonizacja zyskuje na sile

Nie recepcja w oddziale, infolinia telefoniczna czy strona internetowa – pacjenci najczęściej umawiają się do lekarza przez aplikację mobilną. Z danych enel-med wynika, że w pierwszej połowie 2024 roku 45% pacjentów zarezerwowało wizytę lub badania przy użyciu smartfona, to niemal trzy razy więcej niż telefonicznie (16%). Co czwarta osoba umawia się osobiście w oddziale.

Prezes enel-med podkreśla, że smartfonizacja usług medycznych, która przybrała na sile po pandemii, ma swoje odbicie w wynikach firmy.

Z aplikacji enel-med korzysta ponad 400 tys. osób. Nie tylko przy jej użyciu rezerwują i odwołują wizyty i badania lekarskie, ale coraz chętniej także je kupują. Już teraz aplikacja generuje największe wzrosty przychodów Grupy, biorąc pod uwagę kanały sprzedaży. W pierwszym półroczu tego roku sprzedaż sieci z aplikacji wzrosła aż o 76% w ujęciu rocznym. Taki wynik jest możliwy tylko dzięki połączeniu intuicyjnej i prostej w obsłudze aplikacji mobilnej z siecią nowoczesnych i wysokoocenianych przychodni – podkreśla Jacek Rozwadowski.

Wysokie noty od pacjentów i lekarzy

Bardzo dobre wyniki to zasługa wysokiego poziomu satysfakcji pacjentów z oferowanych usług oraz satysfakcji lekarzy z pracy. Klienci enel-med mają możliwość leczenia przez bardzo wysoko ocenianych specjalistów – w badaniu satysfakcji pacjentów lekarze zostali ocenieni na 5,72 w 6-stopniowej skali (ponad 62 tys. wypełnionych ankiet).

Jednocześnie enel-med dba o poziom współpracy z lekarzami. Ogólny wynik ich satysfakcji z pracy w przychodniach sieci wyniósł 5,38 w skali 1-6. W szczególności specjaliści wysoko oceniają warunki pracy (gabinety i wyposażenie – 5,54) oraz codzienne wsparcie zespołu administracyjnego (5,64) i medycznego nielekarskiego (5,68).

Przeczytaj teraz

Ogólnopolski Dzień Profilaktyki Grypy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.10.2024

1 października obchodziliśmy Ogólnopolski Dzień Profilaktyki Grypy. Była to kolejna okazja, by przypomnieć, że szczepienia to najskuteczniejsza metoda profilaktyki chorób zakaźnych, w tym właśnie grypy.

Oferując wsparcie dla Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych przedstawicieli Medicover wzięli udział w konferencji prasowej z udziałem Głównego Inspektora Sanitarnego, dra n. med. Pawła Grzesiowskiego oraz prof. dr hab. n. med. Anety Nitsch-Osuch.

Dr n. o zdrowiu Karolina Prasek – Przewodnicząca Forum Pielęgniarek i Położnych działającego w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej, ekspertka Medicover, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa – opowiadała o nowych możliwościach usprawniających szczepienia w Polsce w kontekście rozszerzenia uprawnień pracowników medycznych – konkretnie: pielęgniarek i położnych.

– Nowe przepisy znacząco zwiększają autonomię pielęgniarek i położnych, umożliwiając im wykonywanie bardziej zaawansowanych procedur medycznych i wykorzystującą ich potencjał w systemie szczepień. To posunięcie ma na celu skrócenie ścieżki pacjenta do profilaktyki i poszerzenia dostępu do szczepień – podkreślała ekspertka. Od dawna przekonujemy, że pielęgniarka to samodzielny i wykwalifikowany pracownik medyczny z ogromnym doświadczeniem, który bierze udział w procesie diagnostyki i leczenia pacjenta oraz sprawuje nad nim faktyczną opiekę w zakresie całościowej pielęgnacji.

Co więcej, Medicover od dwóch posiada w ofercie wizytę pielęgniarską dla pacjentów z objawami infekcji górnych dróg oddechowych, którzy z aktualnymi objawami m.in. nie byli wcześniej konsultowani przez lekarza. W trakcie wizyty pielęgniarka może zbadać pacjenta, osłuchać go, zajrzeć do gardła, postawić diagnozę, zaordynować leczenie i wystawić receptę na wymagane leki.

Prof. dr hab. n. med. Aneta Nitsch-Osuch podniosła ważny temat „koadministracji szczepień” – czyli jednoczesnego podawania kilku szczepionek podczas jednej wizyty.

– My również naszych pacjentów zachęcamy do rozważenia opcji skorzystania z więcej niż jednego szczepienia podczas wizyty. W trakcie szczepienia przeciwko grypie (na tej samej wizycie) warto zaszczepić siebie lub dziecko przeciwko: krztuścowi, pneumokokom, półpaścowi, HPV, WZW A i B, błonicy, tężcowi, KZM czy RSV. Wystarczy zgłosić taką potrzebę lekarzowi lub pielęgniarce.

Liczymy, że dzięki takim inicjatywom uda się zaszczepić ideę profilaktyki w świadomości kolejnych pacjentów.

Przeczytaj teraz

Z wakacji do gabinetu. Na te zabiegi Polki i Polacy najczęściej decydują się po sezonie urlopowym

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.09.2024

Jesień to idealny czas na regenerację i odnowę skóry po intensywnym, letnim okresie. Długotrwała ekspozycja na słońce, a także kontakt z chlorowaną i słoną wodą mogą prowadzić do odwodnienia, przebarwień oraz przyspieszenia procesów starzenia, nawet przy stosowaniu odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Specjaliści medycyny estetycznej podkreślają, że jesień to najlepszy moment na poprawę zdrowia i kondycji skóry oraz przegląd znamion barwnikowych. Z danych kliniki Estell wynika, że wśród zabiegów wykonywanych po lecie najpopularniejsze wśród Polek i Polaków są usuwanie przebarwień, mezoterapia oraz badanie znamion.

Dane raportu „The Future of Aesthetics” wskazują, że coraz więcej Polek i Polaków korzysta z gabinetów medycyny estetycznej, by wspierać zabiegami swoją skórę. Dla 69 proc. ankietowanych takie zabiegi to sposób na poprawę urody i wyglądu, 11 proc. widzi w nich szansę na spowolnienie procesu starzenia, a 4 proc. traktuje je jako element holistycznej troski o siebie. W związku z tym nie jest zaskakujące, że rośnie liczba pacjentów w gabinetach medycyny estetycznej, którzy zgłaszają się w celu regeneracji skóry po urlopie.

– Po intensywnym okresie letnim, kiedy skóra jest narażona na działanie promieniowania UV, warto zwrócić szczególną uwagę na wszelkie zmiany skórne. Jesień, z łagodniejszym nasłonecznieniem, to doskonała pora na dokładną ocenę stanu skóry. Odpowiednio dobrane zabiegi nie tylko pomogą zniwelować skutki nadmiernego nasłonecznienia, ale także przygotują skórę na nadchodzący okres zimowy, wzmacniając jej barierę hydrolipidową – mówi lek. med. Katarzyna Kochańska, specjalista dermatologii i wenerologii, kierownik medyczny kliniki Estell o. Klif w Warszawie. I dodaje: – Cieszy mnie, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że zdrowa skóra to nie tylko kwestia estetyki. Mamy tylko jedno zdrowie, dlatego regularne kontrole dermatologiczne stają się coraz bardziej powszechne wśród Polek i Polaków. Zwiększona świadomość tego, jak ważna jest profilaktyka, to krok w dobrym kierunku.

#TOP1 – króluje laser na przebarwienia

Po słonecznych wakacjach, które niosą za sobą wiele radości, niejednokrotnie pozostają niepożądane pamiątki w postaci przebarwień. Jak wynika z danych kliniki Estell wśród najczęściej wybieranych zabiegów króluje ich laserowe usuwanie. To popularna procedura, szczególnie po lecie, ponieważ laser skutecznie eliminuje plamy posłoneczne i melasmę, które są efektem nadmiernej ekspozycji na słońce. Dzięki nowoczesnym technologiom, takim jak lasery frakcyjne, możliwe jest precyzyjne rozbijanie nagromadzonej melaniny, co poprawia jednolitość kolorytu skóry, jednocześnie minimalizując ryzyko uszkodzeń i skracając czas rekonwalescencji.

#TOP2 – z młodością do twarzy

Na drugim miejscu najchętniej wybieranych zabiegów Polek i Polaków, które pomagają przywrócić skórze blask i zdrowy wygląd, znajduje się mezoterapia hydroliftingująca, która łączy mezoterapię z efektem liftingu. Zabieg polega na wprowadzeniu za pomocą licznych wkłuć kwasu hialuronowego, co intensywnie nawilża i rewitalizuje skórę. Poprawia on jej napięcie, jędrność i elastyczność, co jest szczególnie ważne po lecie, gdy skóra jest zmęczona i odwodniona. Jest to nieinwazyjna alternatywa dla tradycyjnych metod liftingujących.

#TOP3 – żegnamy rumień i pajączki

Laserowa redukcja zmian naczyniowych i rumienia to popularny zabieg, który polega na precyzyjnym działaniu wiązki lasera na rozszerzone naczynia krwionośne, zmniejszając ich widoczność i redukując zaczerwienienia. Po okresie letnim, skóra często bywa podrażniona i przesuszona, co może nasilać problem rumienia oraz pojawianie się pajączków naczyniowych. Promieniowanie UV oraz wysokie temperatury dodatkowo osłabiają ściany naczyń, co prowadzi do ich rozszerzania i tworzenia nowych pęknięć. Z danych kliniki Estell wynika, że na takie zabiegi laserowe decyduje się coraz liczniejsza grupa pacjentek, ponieważ pomagają skórze zregenerować się po lecie, wyrównać koloryt i odzyskać zdrowy wygląd, a mniejsza ekspozycja na słońce sprzyja lepszemu efektowi.

#TOP4 – fundamentem odbudowana bariera hydrolipidowa

W ostatnich latach popularność zyskały manualne zabiegi nawilżające, które są kluczowym elementem pielęgnacji po lecie. Intensywne nawilżanie przywraca skórze odpowiedni poziom wilgoci, zaburzony przez słońce i słoną wodę. Zabieg polega na masażu połączonym z aplikacją nawilżających preparatów, takich jak kwas hialuronowy czy ceramidy, co przyczynia się do odbudowy bariery hydrolipidowej skóry, dzięki czemu staje się ona m.in. odżywiona, miękka i gładka.

#TOP5 – dermatoskopem przez znamiona

Kontrola znamion odgrywa niezwykle ważną rolę nie tylko po letnich miesiącach, ale również wyjazdach wypoczynkowych w ciągu roku do ciepłych krajów. Intensywna ekspozycja na słońce zwiększa ryzyko pojawienia się nowych znamion i zmian w tych już istniejących, co czyni kontrolę dermatoskopową kluczowym zabiegiem. Dzięki dermatoskopii możliwe jest wczesne wykrycie niepokojących zmian skórnych, które mogą być początkiem nowotworów, takich jak czerniak. Regularna kontrola znamion, zwłaszcza po wakacjach, jest niezbędna dla zapewnienia zdrowia skóry i szybkiego reagowania na ewentualne problemy.

Przeczytaj teraz

Trzy kroki do zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.09.2024

Większość z nas zgodzi się co do tego, że zdrowie jest najważniejsze. Będąc zdrowym, jesteśmy w stanie pracować, uczyć się, bawić, zbierać życiowo ważne i potrzebne nam doświadczenia. Czy wiemy, jak dbać o nasze zdrowie, by długo się nim cieszyć i być z bliskimi nam osobami możliwie jak najdłużej? W dniach od 23 września do 29 listopada br. Diagnostyka organizuje ogólnopolską akcję profilaktyczną o nazwie „Trzy kroki do zdrowia”.

Krok pierwszy: Dieta i aktywny tryb życia

Media społecznościowe, reklamy telewizyjne, ulotki w gabinetach lekarzy i dietetyków, czasopisma w aptekach zwracają w ostatnim czasie uwagę na zdrowy styl życia jako klucz do osiągnięcia zdrowia i pożądanej sylwetki. Faktycznie, odpowiednio skomponowana dieta i właściwa dawka ruchu to kluczowe elementy zapewniające komfort naszego samopoczucia, nie tylko w kontekście fizycznym, ale także psychicznym. Dlaczego?

Spożywane przez nas posiłki zapewniają nam nie tylko energię do codziennego funkcjonowania, ale stanowią także źródło witamin i minerałów, prebiotyków i organizmów probiotycznych (dobroczynnych grzybów i bakterii). Nieprawidłowo skomponowana dieta, nieuwzględniająca wszystkich wymienionych składników, może być źródłem niedoborów i doskwierających zaburzeń, które potrafią w znacznym stopniu uprzykrzyć codzienne życie. Zatem jak ją skomponować?

Zasadami, którymi mogą kierować się wszyscy, niezależnie od wieku, są zasady talerza żywieniowego, który podpowiada w jaki sposób prawidłowo powinno się komponować posiłki. Talerz żywieniowy zwraca uwagę na właściwe proporcje spożywanych produktów – połowę talerza powinny zawsze zajmować owoce i warzywa, ze szczególnym uwzględnieniem warzyw. ¼ talerza powinny zajmować produkty będące źródłem węglowodanów, w tym pełnoziarniste produkty zbożowe (chleby, makarony, kasze, ryż); a ostatnią ćwiartkę – produkty będące źródłem białka, np. ryby, drób, przetwory mleczne, jajka, orzechy oraz nasiona roślin strączkowych.

A co z ruchem?

Naukowcy z całego świata badający wpływ aktywności fizycznej na szeroko rozumiane zdrowie człowieka potwierdzają w publikacjach, że wyższy poziom aktywności fizycznej wiąże się wyłącznie z lepszą jakością życia oraz zdrowiem każdej grupy wiekowej. Przeglądy systematyczne pokazały, że osoby, które uprawiają dowolną formę sportu cieszą się dłużej zdrowiem fizycznym i psychicznym, budują także więcej społecznych relacji niż osoby prowadzące nieaktywny, siedzący tryb życia. Wysiłkiem fizycznym może być dowolny rodzaj aktywności, począwszy od wyczynowego uprawiania sportu, przez rekreacyjne pływanie, nordic walking, aż po intensywniejszy spacer z psem.

Krok drugi: Przemyślana profilaktyka

Profilaktyka to – najprościej tłumacząc – działania podejmowane zanim coś się wydarzy. W odniesieniu do zdrowia formą profilaktyki są kontrolnie wykonywane badania, także w sytuacji, w której nie odczuwamy niepokojących objawów. Najbardziej znaną nam formą profilaktyki są przeglądy stomatologiczne, samobadanie piersi, cytologia, kontrolny pomiar ciśnienia przy okazji każdej wizyty w gabinecie lekarza.

Przykładem bardzo korzystnej formy profilaktyki dla naszego zdrowia są badania laboratoryjne. Wykonywane regularnie pozwalają na wykrycie zaburzeń, które jeszcze nie wygenerowały doskwierających objawów klinicznych, a które na wczesnym etapie zaawansowania są możliwe do całkowitego wyleczenia. Zaburzenia, o których mowa, to m.in. nieprawidłowości w gospodarce węglowodanów, poprzedzające zachorowanie na cukrzycę (możliwe do wykrycia przez proste oznaczenie stężenia glukozy); także zaburzenia lipidowe ubiegające incydenty sercowo-naczyniowe – czyli zawał serca i udar mózgu (wykrywane za pomocą lipidogramu).

Krok trzeci: Mądra suplementacja

Nieprzemyślana suplementacja może przynieść wyłącznie negatywne skutki dla zdrowia. Przedawkowanie witamin, minerałów, także adaptogenów, często pociąga za sobą konsekwencje gorsze w porównaniu do ich niedoborów. Mądrze dobrana suplementacja pozwoli na zmniejszenie skutków stresu, czy też zwiększenie naszej odporności przed zbliżającym się sezonem obfitym w zimno, ulewy i opady śniegu. Zatem zanim sięgniemy po suplement, powinniśmy sprawdzić, czy suplementacja jest nam niezbędna. Jak to zrobić?

W tym także pomogą nam właściwie dobrane badania laboratoryjne. W jesiennej akcji profilaktycznej znajdziemy cztery pakiety: podstawowy, kompleksowy, premium i uzupełniający. Pierwsze trzy pomagają sprawdzić ogólny stan zdrowia, zawierają m.in. takie badania jak: morfologia krwi, ferrytyna, witamina B12, TSH, fT4, anty-TPO, anty-TG, próby wątrobowe, kreatynina, kwas moczowy, lipidogram, glukoza, hemoglobina glikowana HbA1c, CRP ilościowo, witamina D metabolit 25(OH), wapń. Natomiast o tym, co i jak suplementować, informują wyniki badań pakietu uzupełniającego. Ceny pakietów odpowiednio wynoszą: podstawowy 189 zł, kompleksowy 299 zł, premium 429 zł, uzupełniający 219 zł* plus usługa pobrania.

Więcej informacji tutaj: https://diag.pl/pacjent/trzy-kroki-do-zdrowia/.

* W pakiecie badania do -45%. Suma cen badań wchodzących w skład pakietu została obliczona na podstawie stacjonarnego cennika z Warszawy.

Przeczytaj teraz

Na to Polacy chorowali w sierpniu, czyli co przywieźliśmy z wakacji prócz pamiątek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.09.2024

W sierpniu do gabinetów lekarskich dorośli pacjenci najczęściej przychodzili z infekcjami wirusowymi, COVID-19 oraz zapaleniem płuc. Natomiast u dzieci najczęściej zdiagnozowano anginę, zapalenie płuc i COVID-19, wynika ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” przygotowanego przez enel-med. We wrześniu, kiedy dzieci wracają do placówek przedszkolnych i szkolnych, a dorośli kończą sezon urlopowy, rozpoczyna się sezon infekcyjny. Dlatego lekarze zalecają podstawowe szczepienia przeciwko pneumokokom, grypie oraz krztuścowi.

„Zdrowotny Monitoring Polaków” to nowa inicjatywa enel-med, oparta na analizie wewnętrznych danych medycznych centrum medycznego enel-med oraz obserwacji i zaleceń lekarzy. Projekt ma na celu regularne monitorowanie najczęściej występujących chorób i problemów zdrowotnych pacjentów, zarówno dorosłych, jak i dzieci w Polsce. Specjaliści wskazują, które schorzenia dominują w danym okresie oraz jakie zagrożenia mogą pojawić się w najbliższej przyszłości. Inicjatywa zawiera także rekomendacje dotyczące profilaktyki, w tym szczepień, aby pomóc Polakom lepiej dbać o zdrowie i unikać poważnych komplikacji zdrowotnych.

Wśród dorosłych wirusowa ruletka

W sierpniu br. wśród dorosłych Polaków przede wszystkim dominowały infekcje wirusowe, w tym szczególnie tzw. jelitówka. Drugą przyczyną wizyt lekarskich był COVID-19. Podium TOP 3 najpoważniejszych schorzeń w sierpniu 2024 r. zamyka zapalenie płuc, które często jest powikłaniem po przebyciu infekcji wirusowych. Co więcej, specjaliści enel-med odnotowali wyraźny wzrost przypadków krztuśca oraz chorób o podobnym przebiegu, co sugeruje konieczność zwrócenia większej uwagi na diagnostykę i profilaktykę w tym zakresie.

– Wrzesień to idealny moment, aby zapisać się na szczepienia, zwłaszcza przeciwko pneumokokom. Te bakterie mogą prowadzić do poważnych infekcji, takich jak zapalenie płuc, co czyni szczepienie szczególnie ważnym dla dorosłych po 65. roku życia albo młodszych z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, zwłaszcza w sezonie zwiększonej zachorowalności. Ponadto warto rozważyć szczepienie przeciwko krztuścowi, które zawiera obniżoną dawkę antygenów nie tylko krztuśca, ale również tężca i błonicy. Szczepionka jest podawana nastolatkom w 14. i 19. roku życia jako kontynuacja obowiązkowych szczepień w wieku dziecięcym. Wskazane jest szczepienie przypominające dla osób dorosłych co 10 lat od ostatniej podanej dawki w wieku nastoletnim. Dzięki temu możemy skuteczniej chronić się przed tą chorobą i jej powikłaniami albo złagodzić jej przebieg – mówi lekarz Joanna Gryglewicz, internista enel-med.  

Szczepienia najmłodszych pod lupą

W ostatnim miesiącu lata TOP 3 zdiagnozowanych schorzeń u dzieci otwiera angina, zaraz za nią jest zapalenie płuc, a podium zamyka COVID-19, wynika ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków”. Dodatkowo specjaliści enel-med zaobserwowali pojawienie się przypadków krztuśca, co wskazuje na konieczność zwrócenia większej uwagi na profilaktykę i szczepienia ochronne także w tej grupie wiekowej. Choroba jest szczególnie niebezpieczna dla niemowląt i małych dzieci, u których może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, drgawki, a nawet śmierć. Krztusiec to bakteryjna choroba zakaźna wywoływana przez bakterie Bordetella pertussis. Charakteryzuje się długotrwałymi napadami męczącego kaszlu, który często kończy się głośnym wdechem przypominającym „pianie” (stąd nazwa „krztusiec”). Szczepienie przeciwko krztuścowi jest najskuteczniejszą metodą zapobiegania tej chorobie.

– Rekomenduję, aby we wrześniu szczególnie zadbać o szczepienia dla dzieci. Wszyscy najmłodsi Polacy, którzy przeszli antybiotykoterapię, zapalenie płuc czy zapalenie oskrzeli, powinni otrzymać szczepienie przeciwko grypie, aby zminimalizować ryzyko powikłań w nadchodzącym sezonie infekcyjnym. Ponadto ważne jest, aby rodzice zweryfikowali czy ich dzieci są zaszczepione przeciwko krztuścowi. Według obowiązkowego programu szczepień, każde dziecko powinno zostać zaszczepione 4 dawkami szczepionki do 18. miesiąca życia oraz dawką przypominającą w 6. roku życia. W ferworze pandemii, kiedy panował chaos, mogło dojść do pominięcia tego ważnego szczepienia, co zwiększa ryzyko zachorowania na tę groźną chorobę – mówi lekarz Sylwia Dyk, pediatra enel-med.

Przeczytaj teraz

Możemy poprawić wykrywalność nowotworów raka jelita grubego w Polsce

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.09.2024

Rak jelita grubego zajmuje trzecie miejsce wśród nowotworów najczęściej występujących w Polsce1. Zatrzymać te statystyki może pomóc profilaktyka, m.in. kolonoskopia. Dla pacjentów odczuwających przed tym badaniem strach wachlarz metod diagnostycznych poszerzył się ostatnio o testy epigenetyczne pozwalające wykryć nowotwór we wczesnym stadium rozwoju.

Ponad 19 tys. Polaków rocznie dowiaduje się, że ma raka jelita grubego, ponad 12 tys. umiera z tego powodu2. Wczesne zmiany nowotworowe można zdiagnozować i je usunąć, co istotnie zwiększa szanse na całkowite wyleczenie. 

– Nowotwór jelita grubego jest o tyle groźny, że nie wykazuje swoistych objawów we wczesnych stadiach rozwoju choroby, przez lata rośnie w obrębie jelita grubego, a często objawy pojawiają się, gdy pacjent ma już przerzuty. Dlatego badania w formie przesiewowej są tutaj szczególnie ważne. Dzięki nim nawet bardzo wczesne zmiany nowotworowe można zidentyfikować i usunąć zanim będą miały szansę się rozprzestrzenić na inne narządy – mówi Krystyna Guzek, Kierownik Kliniki Medycyny Wellness w Szpitalu Medicover.

Do zwiększenia liczebności badań przesiewowych, a zatem większej wykrywalności, może przyczynić się udostępnienie testów epigenetycznych. Jest to nieinwazyjne badanie, pozwalające na wykrycie nowotworu jelita grubego i okrężnicy już we wczesnym stadium rozwoju. Łatwość w użyciu i nieinwazyjny charakter testu pomagają pacjentom przezwyciężyć obawy związane z przesiewowym badaniem w kierunku raka jelita grubego.

– Regularne badania profilaktyczne są jednym z kluczowych czynników, aby utrzymać dobry stan zdrowia, a także wykryć i wyleczyć chorobę jeszcze na wczesnym etapie. Jest to także spójne z założeniami Medicover dotyczącymi profilaktyki zdrowia. Naszym celem jest podniesienie świadomości dotyczącej wpływu codziennych nawyków na ryzyko rozwoju wielu schorzeń – mówi Agnieszka Motyl, specjalista medycyny rodzinnej i epidemiolog, Dyrektor Działu Jakości i Standardów Medycznych w Medicover.

Nieinwazyjny test w kierunku raka jelita grubego jest już dostępny w Szpitalu Medicover i w centrach Medicover na terenie całej Polski.

Pacjenci onkologiczni pod szczególną opieką

Pacjenci z podejrzeniem choroby nowotworowej, przechodząc przez kolejne etapy diagnostyki i leczenia, często mogą być zagubieni w systemie i nie wiedzieć, jak mają dalej postępować. Właśnie dla takich osób Medicover uruchomił program Onko-Medi-Cover: opieka skoordynowana przyspiesza proces diagnostyczny i leczenie, a każdy pacjent otrzymuje pomoc koordynatora. Jest to najczęściej pielęgniarka lub pielęgniarz, którzy wspierają pacjenta na każdym etapie leczenia: koordynują badania i konsultacje lekarskie potrzebne do postawienia ostatecznego rozpoznania, wspierają i instruują pacjenta, wskazują mu listę placówek referencyjnych specjalizujących się w leczeniu konkretnych typów nowotworów.

Nowotwory, takie jak rak jelita grubego mogą stanowić duże obciążenie ekonomiczne dla pacjentów, ich rodzin i systemów opieki zdrowotnej – to są nie tylko bezpośrednie wydatki na opiekę onkologiczną, lecz także koszty niezwiązane z opieką zdrowotną, takie jak utrata produktywności i koszty alternatywne dla opiekunów chorych.

Przeczytaj teraz

Affidea Polska zawiera umowę o przejęciu Grupy Nu-Med, zajmującej się leczeniem nowotworów w Polsce

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.08.2024

Grupa Affidea, ogólnoeuropejski dostawca specjalistycznych usług z zakresu opieki zdrowotnej, w tym opieki onkologicznej, zaawansowanej diagnostyki obrazowej oraz poradni specjalistycznych, ogłosiła, że zawarła wiążącą umowę o przejęciu Grupy Nu-Med, renomowanego dostawcy usług opieki onkologicznej w Polsce.  

Transakcja podlega zatwierdzeniu przez polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Nu-Med to uznany dostawca usług związanych z opieką onkologiczną, który prowadzi cztery ośrodki medyczne w całej Polsce, w miastach takich jak: Elbląg (na północy kraju), Katowice (na południu), Tomaszów Mazowiecki (w centrum) i Zamość (na wschodzie). Ponadto zarządza czterema przychodniami ambulatoryjnymi: w Bełchatowie, Działdowie, Iławie i Ostródzie. Firma jest znana z wysokiej jakości standardów klinicznych w zakresie kompleksowych usług onkologicznych: radioterapii, brachyterapii, chemioterapii, konsultacji onkologicznych, zaawansowanej diagnostyki, a także dziennej hospitalizacji.

Przejęcie Nu-Med uzupełni aktualne portfolio Affidea w zakresie opieki onkologicznej. Pozwoli to obu firmom na dalszą poprawę dostępności dla pacjentów zintegrowanych i kompleksowych usług w zakresie profilaktyki, wczesnej diagnostyki i leczenia nowotworów. W naszym kraju rak jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów, rocznie powoduje ich 100 000. Każdego roku wykrywanych jest 170 000 nowych przypadków zachorowań, a do 2030 r. ta liczba ma wzrosnąć do 230 000.

Guy Blomfield, Dyrektor Generalny i Prezes Zarządu Grupy Affidea, skomentował:

Affidea jest silnie zaangażowana w rozszerzanie dostępu do wysokiej jakości usług z zakresu opieki onkologicznej w społecznościach, którym służymy w całej Europie – co podkreślają niedawne przejęcia, w tym MedEuropa w Rumunii i Brust Zentrum Zurich w Szwajcarii. Polska polityka zdrowotna ma na celu zwiększanie skuteczności leczenia nowotworów, a przejęcie Nu-Med wzmacnia rolę Affidea w partnerstwie z NFZ, dając szansę, aby poprawić dostęp pacjentów do zintegrowanej opieki onkologicznej. Serdecznie witam doświadczony i renomowany zespół medyczny, zarządzający i administracyjny Nu-Med w społeczności Affidea. Nie mogę się doczekać wspólnego, dalszego zapewniania pacjentom w całym kraju opieki o najwyższych standardach, bazując na naszym już silnym fundamencie. Affidea i Nu-Med razem angażują się w osiąganie najwyższych standardów klinicznych, a to partnerstwo odegra ważną rolę w poprawie wczesnego wykrywania i diagnozowania nowotworów oraz dostępu do najnowocześniejszych usług radioterapii w całej Polsce.

Mesut Göral, Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny Affidea Polska, Starszy Wiceprezes i Dyrektor Operacyjny Affidea Group, podkreślił:

To ważne i znaczące przejęcie wzmacnia zaangażowanie Affidea we wspieranie Narodowej Strategii Onkologicznej, zapewniając pacjentom lepszy dostęp do najwyższej jakości usług w zakresie profilaktyki, wczesnej diagnostyki i leczenia nowotworów w sposób kompleksowy i zintegrowany. Renomowane ośrodki radioterapii Nu-Med, prowadzone przez doświadczony zespół kierownictwa oraz wysoko wykwalifikowanych współpracowników klinicznych i nieklinicznych, doskonale uzupełniają działalność i kulturę organizacyjną Affidea. Bardzo cieszymy się na współpracę w ramach łączącej nas misji poprawy skuteczności leczenia nowotworów i dostarczania najwyższej jakości usług.

Michał Rusiecki, Partner Zarządzający Enterprise Investors, odpowiedzialny za inwestycję, powiedział:

Ten ruch stanowi znaczący kamień milowy zarówno w rozwoju Nu-Med, jak i w strategii inwestycyjnej Enterprise Investors w sektorze opieki zdrowotnej, podkreślając zaangażowanie firmy w budowanie wartości w tym ważnym sektorze. Jesteśmy niezwykle dumni, że w okresie naszej inwestycji zapewniliśmy opiekę medyczną prawie 70 000 pacjentów. Dodał: Z pojedynczego ośrodka radioterapii rozwinęliśmy Nu-Med w wiodącego dostawcę opieki onkologicznej. Sprzedaż na rzecz Affidea gwarantuje, że Nu-Med będzie nadal zapewniać wysokiej jakości kompleksową opiekę onkologiczną pacjentom w całej Polsce, jako część wiodącej międzynarodowej organizacji.

Obecnie przejęcie podlega zatwierdzeniu przez polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na rzecz Grupy Affidea doradztwo świadczyli: WKB Lawyers w kwestiach prawnych, EY w zakresie finansowego i podatkowego due diligence oraz VCP Polska w obszarze usług bankowości inwestycyjnej, fuzji i przejęć. Sprzedawcom doradzali: Gide Loyrette Nouel w kwestiach prawnych, BNP Paribas w zakresie bankowości inwestycyjnej, A.T. Kearney w kwestiach handlowych oraz Deloitte w obszarze usług finansowych i podatkowych.

Przeczytaj teraz

Grupa Mazovia z trzema robotami da Vinci – pierwszy taki ośrodek w Europie Centralnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.08.2024

Grupa Mazovia, do której należą szpitale urologiczne w Warszawie, Katowicach i Częstochowie, wkrótce stanie się pierwszym ośrodkiem w Europie Centralnej wyposażonym w trzy zaawansowane systemy chirurgiczne da Vinci. To wyjątkowe osiągnięcie, które wyróżnia Grupę Mazovia nie tylko na tle Polski, ale i całego regionu, stanowi też kolejny krok w kierunku zapewniania pacjentom dostępu do najnowocześniejszych rozwiązań.

– Inwestycja w trzeci system da Vinci, który trafi do Szpitala Mazovia w Częstochowie, jest realizacją naszej wizji opartej na dostarczaniu pacjentom najbardziej zaawansowanych technologii medycznych. Dzięki nim zapewniamy skuteczność i bezpieczeństwo zabiegów urologicznych. Inwestujemy w technologie, które zmieniają życie pacjentów, podnosząc komfort i efektywność leczenia na najwyższym poziomie. Kiedy siedem lat temu przeprowadziliśmy pierwszą operację robotem da Vinci w naszym szpitalu w Warszawie, stawialiśmy pierwsze kroki w rewolucji chirurgii urologicznej w Polsce. Dziś jesteśmy dumni, że możemy kontynuować tę misję i być liderem nowoczesnej medycyny na poziomie Europy Centralnej – mówi prof. dr hab. n. med. Igal Mor, Prezes Zarządu Grupy Mazovia.

System da Vinci został zakupiony od Grupy Kapitałowej Synektik, będącej wyłącznym dystrybutorem innowacyjnych systemów robotycznych da Vinci na Polskę, Czechy i Słowację. Robot chirurgiczny umożliwia przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych w obszarze urologii, ginekologii i chirurgii ogólnej.

– Szpital Mazovia jest jednym z pierwszych, który kupił w Polsce robota chirurgicznego, i posiadającym trzy systemy chirurgii robotycznej da Vinci. Potwierdzeniem dynamiki rozwoju wynikającej z zapotrzebowania na chirurgię robotyczną jest liczba dotychczasowo wykonanych ponad 1000 procedur tylko w szpitalu w Warszawie i ponad 1800 w całej Grupie Mazovia. Niewątpliwie jest to jeden z liderów na rynku Polskim, który potrafi przewidywać kierunki rozwoju chirurgii i maksymalnie wykorzystywać dostępną technologię. Na świecie jest już ponad 8 600 systemów da Vinci, w samej Europie 1500, a w Polsce w 53 szpitalach wykonywane są operacje w asyście autoryzowanego systemu da Vinci – podkreśla Cezary Kozanecki, Prezes Zarządu Synektik.

Szpitale urologiczne Grupy Mazovia codziennie korzystają z technologii robotycznej, co pozwala im dorównywać standardom najbardziej prestiżowych klinik na świecie.

– Inwestycja w trzeci system da Vinci jest dowodem na to, że nasza grupa konsekwentnie stawia na nowoczesność i innowacje. Chcemy, aby pacjenci w naszym regionie mieli dostęp do najlepszych możliwych rozwiązań medycznych, a to oznacza korzystanie z najnowszych na świecie technologii. Robot da Vinci trafi do Szpitala w Częstochowie we wrześniu tego roku i pozwoli większej liczbie pacjentów skorzystać z tego zaawansowanego rozwiązania – podkreśla Maciej Połys, Wiceprezes Zarządu Grupy Mazovia.

Siedem lat temu, 16 października 2017 roku, w Szpitalu Mazovia w Warszawie przeprowadzono pierwszą operację z użyciem robota da Vinci. Wówczas ośrodek był jednym z trzech w Polsce, które dysponowały tą technologią, i jako pierwszy w kraju udostępnił robotyczne operacje urologiczne szerokiej grupie pacjentów. Obecnie w szpitalach Grupy Mazovia przeprowadza się około 800 operacji robotycznych rocznie, a planowane wdrożenie trzeciego systemu da Vinci pozwoli zwiększyć tę liczbę do około 1200 zabiegów rocznie. Robot da Vinci jest wykorzystywany w Szpitalach Mazovia do przeprowadzania zabiegów onkologicznych, takich jak operacje raka prostaty i nowotworów nerek. System ten znajduje również zastosowanie w leczeniu innych schorzeń urologicznych oraz chorób ginekologicznych. W zespole specjalistów Grupy Mazovia znajduje się obecnie 7 certyfikowanych operatorów robotów da Vinci.

– Technologia robotyczna umożliwia przeprowadzanie zabiegów z niezwykłą precyzją, co przekłada się na wyraźną poprawę jakości leczenia oraz skrócenie czasu rekonwalescencji. Wykorzystanie robota da Vinci w leczeniu nowotworów, takich jak rak prostaty, znacząco redukuje ryzyko powikłań, takich jak nietrzymanie moczu czy infekcje związane z cewnikowaniem, a także pomaga zachować funkcje seksualne. Nowoczesna urologia, a zwłaszcza onkologia urologiczna, dynamicznie rozwija techniki małoinwazyjne, a robot da Vinci stał się w tym zakresie standardem – podkreśla prof. dr hab. n. med. Igal Mor, Prezes Zarządu Grupy Mazovia.

Przeczytaj teraz

Diagnostyka obrazowa Bielsko-Biała z nowoczesną pracownią rezonansu magnetycznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.07.2024

W siedzibie Diagnostyki przy ulicy Oświęcimskiej 39 zostanie otwarta nowoczesna pracownia rezonansu magnetycznego, jej operatorem jest nowo powstała spółka Diagnostyka obrazowa Bielsko-Biała. Innowacją będzie wsparcie zespołu radiologów przez technologię wykorzystującą sztuczną inteligencję. Zapisy na badania ruszyły 1 lipca, a pierwszy pacjent zostanie zbadany 15 lipca br. Pracownia ma powierzchnię 160 m² i  będzie realizować badania z całego Podbeskidzia. Koszt inwestycji to 12 mln złotych.

Rezonans magnetyczny należy do najbardziej szczegółowych i najbezpieczniejszych metod diagnostyki obrazowej. Używany w Diagnostyce obrazowej Bielsko Biała skaner – Siemens MAGNETOM Altea, wykorzystuje pole magnetyczne i fale radiowe do tworzenia szczegółowych obrazów wewnętrznych struktur ciała pacjenta. Aparatura ta, szczególnie cenna w badaniach neurologicznych i onkologicznych, korzysta z technologii BioMatrix, która dostosowuje badanie do indywidualnych cech pacjenta. Dzięki zaawansowanemu oprogramowaniu, badania takie jak skanowanie głowy, kręgosłupa czy stawów mogą być wykonywane powtarzalnie i precyzyjnie z pomocą algorytmów sztucznej inteligencji. Aparat posiada dedykowane cewki, które służą do diagnozowania konkretnych części ciała, co znacząco wpływa na dokładność badania.

Dla nas pacjent jest na pierwszym miejscu, dlatego zdecydowaliśmy się na zakup aparatury, która dba o jego komfort m.in. poprzez skrócenie czasu badania nawet o 60%. Przykładowo skanowanie odcinka szyjnego, piersiowego lub lędźwiowego kręgosłupa potrwa tylko 5 minut! Dodatkowo osoby źle znoszące zamknięcie ucieszy fakt, że nasz aparat nie ma zwartej zabudowy, pierścień ma średnicę zaledwie 70 cm, dodatkowo nad głową pacjenta znajduje się lustro, które odbija wnętrze sali, co niweluje uczucie klaustrofobii – podsumowuje Agnieszka Swadźba, Wiceprezes spółki Diagnostyka obrazowa Bielsko-Biała.

Informacje uzupełnia Jakub Białek, Prezes Zarządu spółki, z zawodu fizjoterapeuta:

Podstawą pracy lekarzy i fizjoterapeutów są badania diagnostyczne, dlatego cieszę się, że na Oświęcimskiej 39 wraz z otwarciem Diagnostyki obrazowej Bielsko-Biała możemy zaproponować   pacjentom kompleksową diagnostykę: od badań laboratoryjnych po badania obrazowe, dzięki czemu można od razu wdrożyć odpowiednie leczenie i terapię. Krótki termin realizacji zapewni użycie zaawansowanej technologii ale także zatrudnienie zespołu lekarzy radiologów i techników elektroradiolgów, pracujących na miejscu w placówce przy Oświęcimskiej. Ponadto współpracujemy z zespołem radiologów w systemie zdalnym. Wszystko to pozwoli przyjmować pacjentów sześć dni w tygodniu.

W Diagnostyce obrazowej Bielsko-Biała wykonywane są także tradycyjne rentgenowskie prześwietlenia, a pacjentów ucieszy fakt, że placówka podjęła już starania o kontrakty z NFZ oraz regionalnymi podmiotami medycznymi i prywatnymi ubezpieczycielami. 

Przeczytaj teraz

Pokolenie pracoholików ma się dobrze. Co drugi Polak pracuje po godzinach, ale idzie nowe

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 11.07.2024

Praca po godzinach i brak odpowiedniego odpoczynku to norma w Polsce. Według raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” aż 56 proc. Polaków pracuje wieczorami lub w dni wolne. Głównie przez nadmiar obowiązków (36 proc.) lub oczekiwania pracodawcy (31 proc.). Ale wraz z najmłodszym pokoleniem na rynku pracy idzie nowe. Zetki zdecydowanie częściej niż ich starsi koledzy i koleżanki, tzw. silversi, pracują po godzinach, bo w czasie pracy załatwiają prywatne sprawy (15 proc. vs. 6 proc.). To, że Polacy nie potrafią odpoczywać, potwierdzają również dane dotyczące urlopów. Aż 44 proc. pracowników w minionym roku nie wykorzystało całego przysługującego im wypoczynku, co dziesiąty w ogóle nie wziął wolnego. I choć nie jesteśmy w stanie wyzerować licznika 20 lub 26 dni wolnych, to większość z nas (66 proc.) chce mieć ich jeszcze więcej.

– Dojrzały rynek pracy, z którym w mojej ocenie mamy do czynienia w Polsce, cechuje się dialogiem pomiędzy pracownikami i pracodawcami. Zdobyczą wzajemnej wymiany oczekiwań są między innymi szerokie programy motywacyjne. W świadomości zarówno pracowników, jak i pracodawców funkcjonuje niezbędna oferta benefitowa, której kluczową składową jest opieka medyczna. Perspektywa jest właściwa, ale wymaga poszerzenia o kwestię odpoczynku. Firmy powinny sobie odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób promują zdrowe środowisko pracy i dobre samopoczucie w pracy oraz czy w tych działaniach uwzględnili politykę urlopową. Trudno jest mówić o zdrowiu psychicznym i fizycznym oraz produktywności pracownika, jeżeli ten nie bierze wolnego – komentuje Alina Smolarek, Dyrektorka HR enel-med.

Pracujemy „po godzinach”…

Zgodnie z danymi Eurostatu Polacy pracują̨ średnio 40,5 godziny tygodniowo, to niemal najwięcej w całej Unii Europejskiej, zaraz po Grekach. Na pracowitość wskazują także wyniki raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”, z których wynika, że tylko co trzeci Polak nie pracuje po godzinach (38 proc.). Wieczory, weekendy i urlopy nie są czasem wolnym od spraw zawodowych dla aż 56 proc. pracowników. Dotyczy to niemal w tym samym stopniu najmniej i najbardziej doświadczonych osób – wśród zetek 58 proc. pracuje poza standardowymi godzinami, a wśród silversów 56 proc.

Oprócz promowania zdrowego trybu życia i zapewniania odpowiednich warunków do odpoczynku, kluczowe jest również inwestowanie w nowoczesne technologie i poprawę organizacji pracy. Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że produktywność w średnich polskich firmach jest prawie o połowę niższa od średniej unijnej i trzykrotnie mniejsza niż u najlepszych w Europie. Dlatego ważne, aby pamiętać o organizacji pracy i narzędziach, które wpływają na produktywność pracownika. Brak inwestycji w te obszary powoduje, że praca jest mniej wydajna – podpowiada Alina Smolarek z enel-med.

… bo musimy…

Gdy weźmiemy pod lupę powody pracy po godzinach, prym wiedzie nadmiar obowiązków lub trudność wyrobienia się w godzinach pracy (36 proc. wskazań). Zdecydowanie częściej jest to problem kobiet niż mężczyzn (42% vs. 31%). Na drugim miejscu uplasowało się oczekiwanie pracodawcy (31 proc.). A to oznacza, że ostatnie sprawozdanie Państwowej Inspekcji Pracy nie zrobiło na firmach wrażenia. Raport wykazał, że czas pracy był jednym z trzech najliczniej zgłaszanych obszarów skarg. W 2022 roku 5,8 tys. pracowników zmierzyło się m.in. z nieprowadzeniem lub nierzetelnym prowadzeniem ewidencji czasu pracy, naruszaniem prawa do odpoczynku dobowego i tygodniowego czy nieprawidłowego tworzenia rozkładów czasu pracy.

… lub chcemy

Warto odnotować, że 24 proc. Polaków pracuje wieczorami lub w dni wolne, ponieważ lubi takie pory pracy i ma taką możliwość. Jest to istotne, ponieważ̇ wskazuje na preferencje i elastyczność w organizacji czasu pracy.

Na zmianę w podejściu do godzin pracy wskazuje także fakt, że wyraźnie więcej zetek (15 proc.) niż silversów (6 proc.) przyznaje się do załatwiania prywatnych spraw w godzinach pracy.

Najmłodsi pracownicy, owszem, pracują wieczorami i w dni wolne w podobnej skali jak silversi, ale jak wynika z badania, często dlatego, że w standardowym czasie pracy załatwiają swoje prywatne sprawy. Mogą to być tematy urzędowe czy zdrowotne, ale też realizacja pasji, które są dla nich bardzo istotne. Dla części pracodawców taka sytuacja jest niedopuszczalna, ale ci bardziej elastyczni potrafią dostrzec zalety takiej organizacji pracy i umiejętnie ją wykorzystać na rzecz osiągania rezultatów – podkreśla Alina Smolarek z enel-med.

Ponadto, co dziesiąta zetka pracuje wieczorami lub w dni wolne z obawy przed utratą pracy, podczas gdy wśród silversów ten odsetek jest dwa razy niższy (5 proc.). To może wskazywać na większe poczucie bezpieczeństwa zawodowego wśród starszych pracowników lub mniejszą presję wynikającą z potencjalnej utraty pracy.

Za dużo urlopu

Regularny wypoczynek pozwala na regenerację, zmniejsza ryzyko wypalenia zawodowego i poprawia ogólną̨ satysfakcję z pracy. Z raportu enel-med wynika jednak, że tylko niespełna co drugi polski pracownik wykorzystuje cały przysługujący mu urlop w ciągu roku kalendarzowego (48 proc.). Co trzeci pracownik w ciągu minionego roku nie zdołał wykorzystać w pełni przysługujących mu 20 lub 26 dni urlopowych (35 proc.). Co dziesiąty Polak (9 proc.) w ogóle nie bierze urlopu. W tej grupie przodują mężczyźni (12 proc.) w porównaniu do kobiet (7 proc.).

Lepiej z odpoczywaniem od pracy radzą sobie pracownicy z większym stażem niż ich młodsi koledzy – odpowiednio 55 proc. i 46 proc. z nich w minionym roku „wyzerowało” licznik urlopowy. 38 proc. silversów i 44 proc. zetek tylko częściowo skorzystało z przysługującego im wypoczynku.

Za mało urlopu

Równocześnie na pytanie „Czy chciałbyś/chciałabyś zwiększyć liczbę dni urlopowych dostępnych dzisiaj zgodnie z obowiązującym prawem?” znaczna większość Polaków odpowiada twierdząco. Aż 66 proc. chciałaby mieć więcej dni wolnych niż aktualnie przysługujące 20 lub 26 dni (w zależności od stażu pracy). Co ciekawe, częściej takiej odpowiedzi udzielały zetki niż silversi. Młodsze pokolenie częściej myśli o dodatkowym odpoczynku niż ich starsi koledzy z pracy (70 proc. vs. 63 proc.).

Raport enel-med pokazuje, że obszar urlopowy może stać się języczkiem u wagi przy wyborze przez kandydata nowego miejsca pracy.

Wewnętrzny program wellbeingu warto traktować szerzej i zmienić optykę na urlopy. Możemy uzyskać przewagę rynkową, jeśli stworzymy środowisko, w którym jasne reguły sprzyjają chodzeniu na urlop, nie tylko w dogodnym dla pracownika terminie, ale również z aprobatą organizacji i szefa. Zachęcanie pracowników do wykorzystania pełnego urlopu, zwiększanie limitów urlopowych, czy też dofinansowanie odpoczynku może być ważnym elementem budującym efektywność i zadowolenie z miejsca pracy – dodaje Alina Smolarek, Dyrektorka HR enel-med.

Pełna wersja raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” jest dostępna stronie https://lp.enel.pl/raport-laczy-nas-zdrowie.

***

Metodyka

Raport „Łączy nas zdrowie” powstał na podstawie wyników badania opinii publicznej zleconego przez enel-med. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskim panelu Ariadna na trzech grupach respondentów. Pierwszą stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 18 lat i więcej. Próba liczyła N=803 osoby. Drugą grupę stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 18-30 lat (tzw. zetki). Próba liczyła 237 osób. Trzecią grupę stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 50 lat i więcej (tzw. silversi). Próba liczyła 361 osób. Wszystkie kwoty zostały dobrane według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Badanie przeprowadzono od 19 do 29 kwietnia 2024 roku. Metoda: CAWI.

Przeczytaj teraz

Dwa razy więcej Polaków woli leczyć się prywatnie niż na NFZ. Co piąty unika regularnych badań

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.06.2024

Pomimo coraz większej dostępności profilaktyki zdrowotnej, unikamy badań lekarskich i szczepień jak ognia. Tylko 28 proc. Polaków bada się regularnie co najmniej raz w roku, co trzeci odwiedza lekarza co 2-3 lata, a co piąty robi to jeszcze rzadziej lub wcale. Tłumaczymy się przede wszystkim brakiem czasu (29 proc.), strachem (23 proc.) oraz wysokim kosztem (22 proc.) – wynika z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”. Według przedstawicieli enel-med oprócz indywidualnych barier istotną przeszkodą jest niewydolność publicznej opieki zdrowotnej. 36 proc. Polaków woli korzystać z prywatnej opieki medycznej, NFZ preferuje tylko 17 proc. zapytanych.

Według najnowszego raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” to kobiety są bardziej konsekwentne w dbaniu o swoje zdrowie. Co trzecia z nich poddaje się regularnym badaniom raz na rok, podczas gdy wśród mężczyzn tylko co czwarty. 1 na 10 Polaków wykonuje badania tylko na zalecenie lekarza. Jeszcze bardziej alarmująca jest regularność szczepień, a wręcz jej brak. Zaledwie 10 proc. respondentów deklaruje realizację szczepień raz w roku, a niemal połowa populacji (42 proc.) nie szczepi się systematycznie. Co piąty Polak (21 proc.) podejmuje decyzję o szczepieniu dopiero po konsultacji z lekarzem.

Brak czasu, zaplecza i pieniędzy

Według badania enel-med, dla 29 proc. respondentów główną barierą w systematycznym poddawaniu się kontroli zdrowia jest pośpiech i natłok obowiązków. Na drugim miejscu pojawia się dostępność badań w ramach NFZ. Infrastruktura bezpłatnej opieki medycznej nie zawsze jest w stanie sprostać potrzebom pacjentów, zmuszając ich do długiego oczekiwania na badania czy konsultacje, co potwierdziło 23 proc. badanych. Ten sam odsetek Polaków (23 proc.) wskazuje, że nie lubi się badać i dlatego unika gabinetów lekarskich. Podium powodów odkładania profilaktyki na później zamykają wysokie ceny zabiegów, które stanowią poważny problem dla 22 proc. Polaków. Pomimo rosnącej świadomości znaczenia profilaktyki zdrowotnej, istniejące bariery ciągle utrudniają Polakom regularne dbanie o zdrowie.

– Wyniki naszych badań odzwierciedlają realne wyzwania, z którymi borykają się Polacy w zakresie dbania o swoje zdrowie. Nie badają się regularnie, rzadko się szczepią i nie chodzą do lekarzy, nawet kiedy ich stan zdrowia tego wymaga. A to jest tak naprawdę wierzchołek góry lodowej. Jako pacjenci wynajdujemy najróżniejsze powody, aby uniknąć spotkania z lekarzem i ewentualnej diagnozy. Ponadto, publicznej służbie zdrowia zachęcanie do zachowań prozdrowotnych raczej nie wychodzi. W rezultacie duży ciężar opieki zdrowotnej, głównie w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, spoczywa na prywatnym rynku usług medycznych. To my często wytyczamy trendy i schematy, którymi następnie podąża sektor publiczny, przykładem może być cyfryzacja usług medycznych. Jednak warto pamiętać, że całe to zaplecze – specjaliści, placówki, sprzęt – jest bardzo kosztowne, a za dobrą usługę trzeba zapłacić – mówi Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu enel-med. – Chcąc zminimalizować barierę kosztową i zwiększyć dostępność, które są wskazywane jako przeszkody badań, wprowadziliśmy zupełnie nowe pakiety medyczne. Pacjent, korzystając z jednego produktu, ma dostęp nie tylko do wielu specjalistów, ale także do niemal całego przekroju badań. Może w ten sposób zadbać o całą profilaktykę i diagnostykę, nie ponosząc niezaplanowanych wydatków, nie czekając w kolejkach i mając gwarancję skorzystania z usług specjalistów oraz nowoczesnego sprzętu – dodaje prezes enel-med.

Do specjalistów wolimy pójść prywatnie

Z najnowszych badań enel-med dowiadujemy się, że co trzeci Polak (36 proc.) woli prywatną opiekę medyczną niż bezpłatne usługi w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Podobny odsetek (34 proc.) decyduje się na łączenie usług NFZ z prywatnymi wizytami, szukając w ten sposób lepszego dostępu do specjalistów i wyższej jakości obsługi. Tylko 17 proc. woli korzystać z publicznego wsparcia zdrowotnego.

Prywatnie najczęściej chodzimy do stomatologa, wskazuje tak aż 59 proc. badanych. Co trzeci Polak korzysta z prywatnych konsultacji z okulistą (30 proc. wskazań), a co piąty z ginekologiem (21 proc.). Odpowiednio 17 proc. i 16 proc. respondentów stawia na wizyty prywatne u dermatologa i kardiologa.

– Prywatna opieka medyczna w Polsce zyskuje coraz większą popularność, trochę z konieczności, ale jestem przekonany, że głównie z wyboru. Dwie trzecie Polaków uważa, że największą zaletą prywatnych placówek są mniejsze kolejki. Więcej niż połowie badanych (56 proc.) wizyty prywatne kojarzą się z wyższą jakością usług, a co trzeci Polak docenia lepszych specjalistów. Te wszystkie opinie dotyczące prywatnej opieki medycznej nie biorą się znikąd. Widoczny jest coraz większy rozdźwięk między publiczną a prywatną opieką zdrowotną i pacjenci to widzą, a my jako dostawcy prywatnej opieki medycznej, codziennie pracujemy, aby dostarczać jak najlepsze usług – mówi Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu enel-med.

Przeczytaj teraz

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Zdrowie-Med Sp. z o.o. dołącza do Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.06.2024

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Zdrowie-Med Spółka z o.o. członkiem Pracodawców Medycyny Prywatnej. Od początku działalności specjalizuje się w medycynie szkolnej, wyznaczając standardy w zakresie ochrony zdrowia dzieci i młodzieży w szkołach.

Powstał w 1999 roku, aktualnie współpracuje z 53 szkołami na terenie województwa pomorskiego, w których sprawuje profilaktyczną opiekę zdrowotną nad dziećmi i młodzieżą.

Za kompleksową opiekę zdrowotną nad uczniami odpowiada zespół wykwalifikowanych pielęgniarek szkolnych, które regularnie uczestniczą w szkoleniach, podnosząc swoją wiedzę i kompetencje. Do ich zadań należy m.in. wykonywanie i interpretowanie testów przesiewowych, kierowanie postępowaniem poprzesiewowym oraz sprawowanie opieki nad uczniami z dodatnimi wynikami testów, czynne poradnictwo dla uczniów z problemami zdrowotnymi, sprawowanie opieki nad uczniami z chorobami przewlekłymi i niepełnosprawnością, w tym realizacja świadczeń pielęgniarskich na zlecenie lekarza, udzielanie pomocy przedlekarskiej w nagłych zachorowaniach, urazach i zatruciach, prowadzenie grupowej profilaktyki fluorkowej, a także edukacja zdrowotna.

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Zdrowie-Med Spółka z o.o. w centrum zainteresowania stawia dziecko i jego zdrowie. Szczególną uwagę przywiązuje do cyklicznego przeglądu zdrowia ucznia. W roku szkolnym 2022/2023 pielęgniarki szkolne wykonały testy przesiewowe do bilansu zdrowia dziecka u 98% uczniów, nad którymi NZOZ Zdrowie-Med sprawuje opiekę.

Spółce towarzyszą wartości, takie jak: szacunek i uczciwość – zarówno w podejściu do drugiego człowieka, jak również zadań, które wykonuje.

Przeczytaj teraz

Otwarcie nowoczesnej pracowni cytologii ginekologicznej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.06.2024

W warszawskiej siedzibie Diagnostyki przy ulicy Jutrzenki 100 została otwarta najnowocześniejsza w Polsce pracownia cytologii ginekologicznej. Zespół cytodiagnostów laboratoryjnych będzie wspierany przez technologię wykorzystującą sztuczną inteligencję. Pracownia ma powierzchnię 400 m² i  będzie realizować badania z całego regionu Centralno-Wschodniego (Warszawa, Lublin, Białystok).

Rola badań cytologicznych

Cytologia jest badaniem przesiewowym, które ma na celu profilaktykę raka szyjki macicy i w konsekwencji wpływ na zdrowie i życie Polek. Jej systematyczne wykonywanie umożliwia wykrycie nowotworu w początkowym, nieinwazyjnym stadium i jego skuteczne leczenie. Statystyki potwierdzają, że cytologia płynna, na której bazuje laboratorium w Warszawie, jest technologią o bardzo wysokiej wartości diagnostycznej w wykrywaniu zmian nowotworowych.

Cytologia klasyczna i cienkowarstwowa

W badaniach cytologicznych wyróżnia się dwie metody analizy i pobierania materiału, są to cytologia klasyczna i cytologia cienkowarstwowa. W klasycznym badaniu cytologicznym materiał jest rozmazywany przy pomocy szczoteczki na specjalnym szkiełku, po pobraniu wyrzuca się szczoteczkę wraz z resztą pobranego od pacjentki materiału. To powoduje, że tylko część pobranych w trakcie badania komórek trafia do laboratorium. Następnie szkiełko wraz z wymazem zostaje zabezpieczone środkiem utrwalającym i w takiej postaci trafia do oceny mikroskopowej. W badaniu metodą LBC (cienkowarstwową) cały materiał trafia do badania – wspomniana wyżej szczoteczka z materiałem biologicznym jest umieszczana w całości w specjalnym pojemniku i taki preparat podlega analizie. To porównanie jest ważne, ponieważ w metodzie cienkowarstwowej zakres błędów przedanalitycznych jest znacząco mniejszy. Materiał w mniejszym stopniu jest narażony na kontaminacje, które mogą niekorzystnie wpłynąć na wynik badania. Dodatkową zaletą cytologii cienkowarstwowej jest możliwość wykonania dwóch badań z jednej próbki: cytologii i badania HPV, w przypadku klasycznej potrzebne są dwa odrębne pobrania. Osiągnięcie efektu synergii w zakresie badań molekularnych i cytologicznych umożliwia skrócenie procesu diagnostycznego oraz wczesne wykrycie zmian nowotworowych.

Materiał w laboratorium

Co się dzieje gdy materiał trafi do nowoczesnej pracowni cytologicznej przy Jutrzenki 100?

Próbka z materiałem pobranym od pacjentki w całości trafia do naszych analizatorów. Po wykonaniu preparatu przez Multiprocessor i SlidePrep, jego obraz jest skanowany przez oprogramowanie FocalPoint, które z pomocą algorytmu dokonuje wstępnej analizy pobranych próbek i kategoryzuje je w pięciu klasach – od próbek bez zmian w komórkach, po te, w których są zauważalne zmiany chorobowe. Te, w których wykryto odstępstwo od normy są poddawane dalszej analizie i ocenie przez cytodiagnostę, a następnie weryfikowane przez lekarza patomorfologa – opowiada Agnieszka Komar, kierowniczka pracowni cytologii ginekologicznej w warszawskim laboratorium Diagnostyki.

Pracownia cytologii ginekologicznej przy ul. Jutrzenki 100 w Warszawie będzie największym laboratorium tego typu w Polsce 400 m², w której wyodrębnione są: pracownie preanalityczne (rejestracja, punkt przyjęcia materiału), właściwa pracownia analityczna oraz magazyn i nowoczesne pomieszczenia do archiwizacji preparatów. Planowana ilość wykonywanych cytologii to 500.000 rocznie, z możliwością zwiększenia do 700.000.


Przeczytaj teraz

38 proc. zetek boi się zwolnień, 34 proc. silversów martwią pensje. Pracowników różnicuje też problem zdrowia psychicznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.06.2024

W większości firm w Polsce biurko w biurko pracują ze sobą zetki stawiające pierwsze kroki zawodowe oraz silversi z nawet kilkudziesięcioletnim stażem zawodowym. Lista zmartwień przedstawicieli obu pokoleń jest długa i różna, ale jak wynika z najnowszego raportu enel-med, łączy ich zdrowie. 47% zetek i 59% silversów najbardziej martwi się zdrowiem rodziny i najbliższych. Tym, co różnicuje pracowników z obu pokoleń, jest zdrowie psychiczne. Dla zetek jest tak samo dużym zmartwieniem jak zdrowie fizyczne (po 27 proc. wskazań). Silversi w większości nie zawracają sobie tym problemem głowy (7 proc.), a zdecydowanie częściej boją się o kondycję fizyczną (44 proc.). Przechodząc do spraw zawodowych, początkujący pracownicy najbardziej obawiają się zwolnienia z pracy (38 proc.), a ich starsi koledzy kwestii wynagrodzenia (34%). Ci pierwsi licznie martwią się brakiem odpowiednich kwalifikacji, silversi częściej mają z tyłu głowy kwestię wykluczenia zawodowego.

Polski rynek pracy jest obecnie w bardzo ciekawym punkcie, jeśli chodzi o „podaż” pracowników. Jego uczestnikami są przedstawiciele aż czterech pokoleń – baby boomers, X, Y, Z. Choć dla każdego z nich można znaleźć wspólny mianownik, to zmiany społeczne, postęp technologiczny i globalizacja powodują, że oczekiwania i potrzeby Polaków w kontekście sytuacji zawodowej są bardzo często kwestią indywidualną. Enel-med w raporcie „Łączy nas zdrowie” wziął pod lupę najbardziej odległe od siebie pokolenia aktywnych zawodowo – osoby dopiero rozpoczynające karierę zawodową (pracownicy w wieku 18-30 lat, pokolenie Z, zetki) oraz osoby z największym doświadczeniem zawodowym (pracownicy 50+, silversi) – i zbadał ich podejście do szeroko rozumianego zdrowia w kontekście rynku pracy.

Ostatnio dużo mówimy o tym, że najbardziej efektywne zespoły to te różnorodne, w szczególności pod kątem wieku. Na naszym rynku pracy mamy kilkanaście milionów silversów, a niemal co trzeci z nich planuje tzw. aktywną emeryturę, czyli chce po przejściu na emeryturę dalej pracować. Jednocześnie wśród kilku milionów zetek, blisko co piąta zamierza skończyć aktywność zawodową przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Biorąc pod uwagę obecną sytuację demograficzną w Polsce, tylko te dwie perspektywy dają sporo do myślenia. Pokuszę się o tezę, że za mało i nie zawsze we właściwy sposób dbamy o efektywność zespołu w kontekście zdrowia, które łączy oba pokolenia. Bo nie mamy do tego dobrych podstaw, czyli wiedzy o największych potrzebach i oczekiwaniach. A jak wynika z naszych badań, zdrowie – własne, rodziny i najbliższych – znajduje się w centrum zainteresowań i zmartwień zdecydowanej większości Polaków. Dlatego tak ważne jest, aby miejsca pracy pomagały zatroszczyć się o nie, zgodnie z oczekiwaniami swoich pracowników. Podobieństw jest wiele, tak jak i różnic – mówi Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu enel-med.

Zdrowie, które łączy…

Lista zmartwień Polaków jest dość długa, ale na pierwszy plan wysuwa się zdrowie. Z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” wynika, że ponad połowę pracowników (53 proc.) niepokoi zdrowie rodziny i najbliższych osób. W drugiej kolejności sen z powiek spędza możliwość wybuchu konfliktu zbrojnego (40%), w który będzie zaangażowana Polska, a na ostatnim miejscu podium znalazła się sytuacja finansowa (37%). Co ciekawe, jeszcze rok temu w badaniu enel-med „TOP10 zmartwień Polaków” w pierwszej trójce nie było czynnika zdrowotnego, a podium zdominowały wówczas finanse oraz sytuacja polityczno-gospodarcza w Polsce i na świecie. Takie wskazania najpewniej były związane z wysoką inflacją w naszym kraju i niedużą odległością czasową od wybuchu wojny w Ukrainie.

Biorąc pod lupę zetki i silversów, młodsi pracownicy rzadziej mają obawy niż ich starsi koledzy. Oba pokolenia łączy zdrowie rodziny i najbliższych, o które martwią się najbardziej. Jednak wskazują na nie zdecydowanie częściej silversi niż zetki (59% vs. 47%).

…a czasami dzieli

Idąc dalej, widać już rozbieżności w zmartwieniach pracowników. Najmłodsi (w wieku 18-30 lat) w drugiej kolejności wskazują na sytuację finansową (41%), podczas gdy w przypadku pracowników 50+ ten aspekt znalazł się dopiero na czwartym miejscu z 30% wskazań. Najbardziej doświadczeni na rynku pracy natomiast częściej niż zetki wskazują na troskę o własne zdrowie fizyczne (44% vs. 27%). Punktem zapalnym jest zdrowie psychiczne, które zetki martwi w takim samym stopniu jak zdrowie fizyczne (27% wskazań). Wśród silversów tylko 7% respondentów na nie wskazuje.

Psycholog zwraca uwagę, że wyniki badania odzwierciedlają szeroką zmianę pokoleniową i kulturową w postrzeganiu i zarządzaniu dobrostanem psychicznym. Przede wszystkim młodsze pokolenia mają bardziej progresywne podejście do zdrowia psychicznego niż silversi i są bardziej nastawieni na szukanie pomocy, niż radzenie sobie samemu.

– U najmłodszych pracowników zdrowie psychiczne jest znacznie większym zmartwieniem niż dla ich starszych kolegów z kilku powodów. Młodsze pokolenia mają większy dostęp do informacji o zdrowiu psychicznym dzięki internetowi i mediom społecznościowym. Po drugie, obecnie społeczeństwo jest bardziej otwarte na dyskusje na temat zdrowia psychicznego. Młodsze pokolenia dorastają w środowisku, które mniej stygmatyzuje problemy psychiczne i bardziej zachęca do szukania pomocy. Po trzecie, młodzi pracownicy często doświadczają wysokiego poziomu stresu związanego z presją osiągnięć zawodowych we wczesnych latach życia, stabilnością finansową i zmianami w życiu osobistym. Z drugiej strony, istnieje kilka powodów, dla których silversi mniej chętnie zajmują się tym aspektem zdrowia. Starsze pokolenia dorastały w czasach, kiedy problemy zdrowia psychicznego były pomijane, należało radzić sobie samodzielnie. Stąd mogą mieć większe opory przed otwartym mówieniem o swoich problemach psychicznych. Pokolenie silversów koncentruje się bardziej na zdrowiu fizycznym ze względu na większe ryzyko chorób przewlekłych i fizycznych dolegliwości związanych ze starzeniem się – mówi Sylwia Bartczak, psycholog enel-med.

Miejsca pracy i wynagrodzenia budzą strach

Listę zmartwień zawodowych otwiera wynagrodzenie. Tę obawę wyraża 35% pracowników. Kolejnym budzącym obawy aspektem jest możliwość utraty pracy, co dotyczy 33% badanych. Dużą grupę Polaków martwi także wykluczenie z pracy zawodowej z powodu poważnego zachorowania (25%), jest to zdecydowanie częściej obawa silversów (29%) niż zetek (18%).

TOP1 zetek i silversów jednak znacząco od siebie odbiega. Młodzi najbardziej boją się zwolnienia z pracy (38%), podczas gdy ich starsi koledzy najczęściej mają z tyłu głowy kwestię wynagrodzenia (34%). Warto też zwrócić uwagę na troski związane ze sztuczną inteligencją oraz robotyzacją. 15% najmłodszych i 13% najbardziej doświadczonych pracowników martwi się zagrożeniem i konkurencją właśnie ze strony tych rozwiązań. To, co różni oba pokolenia, to podejście do swoich kwalifikacji. Co piąta zetka obawia się, że nie jest odpowiednio wykwalifikowana, podczas gdy pracownicy 50+ niemal nie znają tej obawy (2%).

Pełna wersja raportu „Łączy nas zdrowie” jest dostępna na stronie: https://lp.enel.pl/raport-laczy-nas-zdrowie.

***

Metodyka badania:

Raport „Łączy nas zdrowie” powstał na podstawie wyników badania opinii publicznej zleconego przez enel-med. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskim panelu Ariadna na trzech grupach respondentów. Pierwszą stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 18 lat i więcej. Próba liczyła N=803 osoby. Drugą grupę stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 18-30 lat (tzw. zetki). Próba liczyła 237 osób. Trzecią grupę stanowiły osoby aktywne zawodowo w wieku 50 lat i więcej (tzw. silversi). Próba liczyła 361 osób. Wszystkie kwoty zostały dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Badanie przeprowadzono od 19 do 29 kwietnia 2024 roku. Metoda: CAWI.

Przeczytaj teraz

Klinika Małoinwazyjnej Chirurgii Biodra prof. Skowronka w enel-sport otwarta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 10.06.2024

W maju br. w Warszawie została oficjalnie otwarta Klinika Małoinwazyjnej Chirurgii Biodra w enel-sport pod kierownictwem eksperta w dziedzinie endoprotezoplastyki biodra prof. Pawła Skowronka. W nowej placówce pacjenci będą mogli skorzystać z najnowocześniejszych rozwiązań w zakresie ortopedii stawu biodrowego, z metody MIS DAA.

Klinika Małoinwazyjnej Chirurgii Biodra funkcjonuje jako integralna część centrum medycznego enel-sport zlokalizowanego przy ulicy Łazienkowskiej 3 w Warszawie oraz szpitala enel-med. Zapewnia pacjentom szeroką ścieżkę leczenia – od szczegółowych konsultacji, poprzez precyzyjną diagnostykę, aż po zaawansowane zabiegi chirurgiczne i profesjonalną rehabilitację. Dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii medycznych oraz indywidualnemu podejściu do każdego pacjenta, klinika zapewnia wysoki standard opieki.

Przełomowa metoda

Nową klinikę na rynku wyróżnia przełomowa w chirurgii ortopedycznej stawu biodrowego metoda MIS DAA umożliwiająca przeprowadzanie zabiegów z minimalnym naruszeniem tkanek. Polega przede wszystkim na dostępie międzymięśniowym, bez pierwotnego odcięcia lub przecięcia mięśni rotatorów oraz odwodzicieli stawu biodrowego. To oznacza, że ten rodzaj endoprotezoplastyki w niewielkim stopniu ingeruje w tkankę mięśniową i jej funkcje. Takie postępowanie wpływa na zmniejszenie bólu pooperacyjnego, skrócenie czasu rekonwalescencji oraz umożliwienie pacjentom szybszego powrotu do normalnej aktywności życiowej, włączając w to sferę sportową.

– Corocznie w Polsce wykonuje się kilkadziesiąt tysięcy operacji implantowania endoprotez, które bardzo często wiążą się z bólem i długim okresem rekonwalescencji. Operacja biodra metodą MIS DAA to innowacyjne podejście, które skraca czas operacji o ponad 30% w porównaniu z tradycyjnym podejściem tylnym. Ta małoinwazyjna technika chirurgiczna zostawia mniejszą ranę, redukując ryzyko powikłań, takich jak zwichnięcie protezy czy infekcje. Ponadto, pacjenci mogą szybko rozpocząć rehabilitację po operacji, co zmniejsza ryzyko powikłań pooperacyjnych i przyspiesza powrót do normalnego funkcjonowania – tłumaczy prof. Paweł Skowronek, prekursor Małoinwazyjnej Chirurgii Biodra. – Otwarcie nowej kliniki małoinwazyjnej chirurgii biodra symbolizuje postęp w dziedzinie ortopedii. Przyświeca nam hasło: 'Zmieniamy zasady gry w protezoplastyce biodra’, co oznacza, że stawiamy sobie za cel nie tylko skuteczność terapii, ale także zapewnienie pacjentom maksymalnego komfortu i minimalnej ingerencji w ich życie podczas procesu rekonwalescencji – dodaje profesor.

Pod kierownictwem doświadczonego specjalisty

Klinika Małoinwazyjnej Chirurgii Biodra działa pod kierownictwem profesora Pawła Skowronka, uznanego specjalisty w dziedzinie ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz mazowieckiego wojewódzkiego konsultanta ds. ortopedii i traumatologii. Profesor Skowronek jest prekursorem i trenerem technik MIS DAA w alloplastyce małoinwazyjnej stawów biodrowych w Polsce. Jego bogate doświadczenie w przeprowadzaniu operacji metodą MIS DAA przyczyniło się do jej rozwoju i rozpowszechnienia tej techniki w Polsce i Europie. Obecne doświadczenie to już ponad 10 tys. zabiegów z użyciem technik MIS DAA. Od 2007 r. pełni rolę nauczyciela i trenera kolejnych pokoleń chirurgów ortopedów w technikach małoinwazyjnych.

Przeczytaj teraz

Medicover: korzystanie z e-commerce w medycynie to szansa na dotarcie do nowych klientów i zwiększenie sprzedaży

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2024

Marketplace’y zdrowotne to szeroki wachlarz usług i wygoda nie tylko dla partnera, ale przede wszystkim dla pacjenta. Medicover wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów i rozwija własną platformę Medistore. Umożliwia ona producentom dotarcie do szerokiego grona odbiorców i zwiększenie sprzedaży, a klientom – zrobienie szybkich zakupów związanych ze zdrowiem w jednym miejscu.

Aktualnie 79 proc. Polaków kupuje w internecie1, a 67 proc. robi zakupy online przynajmniej raz w tygodniu2. Rozwój e-commerce również w sektorze medycznym pozwala przenieść pewien zakres działań do strefy online, dzięki czemu stanowi uzupełnienie i wsparcie dla placówek stacjonarnych.

Medicover od lat rozwija własny marketplace zdrowotny Medistore, który oferuje szeroki wybór produktów od różnych marek. Pozwala to na porównanie ofert i selekcję opcji dla siebie. Oferta marketplace’u jest szeroka – od konsultacji lekarskich po suplementy diety czy kartę na siłownię. Klienci mogą nabyć badania laboratoryjne, przeglądy stanu zdrowia, testy czy usługi diagnostyczne.

– Po pandemii w obszarze e-commerce widać spadki w sektorze sprzedaży tradycyjnych produktów. Natomiast, w medycynie, w obszarze usług dla zdrowia, zauważamy duże zainteresowanie. Medistore, który jest marketplace’em oferującym szeroki katalog usług dla zdrowia i wellbeingu, ma się dobrze – rośniemy i widzimy, że klienci cenią sobie możliwość znalezienia wszystkich informacji o usługach, badaniach, wizytach lekarskich w jednym miejscu, porównać oferty i wybrać tę, która jest dla nich najbardziej korzystna
– mówi Sonia Kondratowicz, Digital Business Development Director.

Medistore już dociera do setek tysięcy klientów miesięcznie

Marketplace Medicover oferuje wiele możliwości współpracy B2B, zapewnia także wsparcie techniczne i marketingowe dla swoich partnerów biznesowych. Dobieramy jedynie takich producentów i dostawców usług, którzy spełniają najwyższe standardy jakości.

Dodatkowo, platforma oferuje wiele korzyści dla stałych klientów, takich jak program lojalnościowy czy rabaty na kolejne zakupy. Do programu lojalnościowego MediClub należy już ponad 300 tys. unikalnych użytkowników.

– Obecnie wiemy o klientach coraz więcej. W świecie AI, różnych algorytmów, stają się oni jednak bardziej czujni, ostrożniej udostępniają informacje o sobie. W Medistore, we wrażliwym obszarze zdrowia, w komunikacji z klientem musimy położyć szczególny nacisk na bezpieczeństwo, klarowność i przejrzystość. Mamy program lojalnościowy MediClub, w ramach którego mówimy klientowi, że jeśli zechce podzielić się danymi, to będziemy w stanie przygotować dla niego lepszą, korzystniejszą propozycję. W takiej sytuacji klienci chętniej dzielą się danymi, a my jesteśmy w stanie udoskonalać ofertę. Dajemy odbiorcy produkty i usługi dostosowane do jego potrzeb, dzięki czemu pozwalamy mu oszczędzić czas poświęcony na poszukiwanie – dodaje Sonia Kondratowicz.

Aktualnie w ofercie Medistore jest ponad 5200 produktów dostępnych w jednym miejscu. Porównanie ofert tych samych produktów z różnych marek pozwala na znalezienie najlepszej ceny i jakości.

***

Źródła:

  1. https://www.gemius.pl/wszystkie-artykuly-aktualnosci/id-79-internautow-kupuje-online-raport-e-commerce-w-polsce-2023-juz-dostepny.html ↩︎
  2. https://www.paypal.com/il/enterprise/campaigns/ecommerce-index ↩︎
Przeczytaj teraz

InviMed członkiem Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.05.2024

InviMed – obecna na rynku od lat sieć klinik leczenia niepłodności – dołącza do grona Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Pierwsza klinika została otwarta w 2001 r. w Warszawie. Dziś InviMed to 6 specjalistycznych placówek w: Warszawie (2 kliniki: Mokotów i Praga – Koneser), Wrocławiu, Poznaniu, Gdyni i Katowicach. W 2012 roku InviMed znalazł się wśród spółek nalężących do Medicover.

Wykwalifikowany, doświadczony zespół lekarzy i embriologów z międzynarodowymi certyfikatami w zakresie niepłodności prowadzi wysokospecjalistyczną diagnostykę i skutecznie leczy niepłodność, pomagając pacjentom w drodze do rodzicielstwa. Pacjenci mogą korzystać z zaawansowanych metod wspomaganego rozrodu, w tym zapłodnienia pozaustrojowego metodą in vitro (również z wykorzystaniem komórek rozrodczych dawców) oraz inseminacji. InviMed oferuje także najnowsze i nieinwazyjne badania genetyczne zarodków oraz badania prenatalne. Kliniki umożliwiają zabezpieczenie płodności, np. w przypadku chorób nowotworowych kobiet i mężczyzn lub endometriozy.

Dzięki profesjonalnym zespołom InviMed na świat przyszło już ponad 14 tys. dzieci. Sieć była i nadal jest partnerem wielu samorządowych programów dofinansowania in vitro.

O wysokiej jakości i skuteczności leczenia świadczy fakt, iż wszystkie 6 klinik InviMed spełniło wysokie wymagania konkursowe Ministerstwa Zdrowia i stało się realizatorami programu polityki zdrowotnej pn.: Leczenie niepłodności obejmujące procedury medycznie wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe prowadzone w ośrodku medycznie wspomaganej prokreacji, na lata 2024-2028.

Od 1 czerwca 2024 r. kliniki InviMed realizują rządowy program refundacji procedur in vitro.

Więcej informacji o leczeniu niepłodności oraz klinikach InviMed na www.invimed.pl.

Przeczytaj teraz

Medicover po raz kolejny z prestiżową Gwiazdą Jakości Obsługi

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 24.05.2024

Medicover po raz kolejny w historii został wyróżniony tytułem Gwiazdy Jakości Obsługi, niezmiennie pozostając w gronie firm najbardziej przyjaznych klientom i konsumentom. Już po raz 17. taki tytuł otrzymały organizacje najlepiej ocenione przez konsumentów na platformie programu i w badaniu ankietowym online (CAWI), a także wyróżniające się na tle swojej konkurencji.

Firmy, które mogą poszczycić się otrzymaniem godła i tytułu Gwiazdy Jakości Obsługi są uznawane za najbardziej przyjazne klientom i konsumentom. Laureat „komunikuje bezcenne wartości w biznesie, takie jak: jakość, solidność, zaufanie, przyjazność i prestiż” – jak można przeczytać na stronie inicjatywy.

Medicover od lat dopisuje do listy przyznanych nagród i wyróżnień właśnie tytuł Gwiazdy Jakości Obsługi.

– Jakość obsługi wymaga nieustannej troski i dostosowania się do zmieniających się potrzeb i rosnących oczekiwań pacjentów. W Medicover doskonale to rozumiemy, dlatego od lat wsłuchujemy się w głos naszych pacjentów. Cieszą nas oczywiście wszystkie pozytywne opinie, ale najbardziej cenne są dla nas sugestie zmian, bo to one motywują nas to wytrwałej pracy i ciągłego doskonalenia. Przyznanie Gwiazdy Jakości Obsługi jest dla nas potwierdzeniem, że nasze działania są zauważone i docenione – mówi Marzena Kołoszczyk, Dyrektor Departamentu Obsługi Klienta w Medicover w Polsce.

– Opinie klientów są jednym z budulców naszej jakości. Wciąż udoskonalamy procesy, aby oczekiwania naszych klientów były spełniane oraz by każdy otrzymał pomoc i czuł się u nas wyjątkowo. Dziękujemy więc wszystkim klientom, którzy oddali na nas swój pozytywny głos w ankiecie, doceniając jakość obsługi w Medicover. Dziękujemy też całemu personelowi, bo osiągnęliśmy ten sukces dzięki wspaniałej pracy zespołowej i zaangażowaniu każdego z pracowników – dodaje Natalia Rodakowska, Kierownik Działu Jakości Obsługi Klienta w Medicover w Polsce.

Nagroda przyznawana jest na podstawie całorocznego badania satysfakcji konsumentów, przeprowadzanego przez Polski Program Jakości Obsługi we współpracy z ekspertami z SecretClient®. W ramach projektu analizowany jest indeks jakości usług, wskaźnik NPS – prawdopodobieństwo udzielenia rekomendacji bliskim i znajomym.  

Medicover w obszarze obsługi klienta/pacjenta mocno stawia na nowoczesne technologie, które znacznie ułatwiają komunikację we wrażliwym obszarze zdrowia. Firma sukcesywnie rozwija platformę Medicover Online, która umożliwia zdalne zapisanie się na wizytę do specjalisty, skorzystanie z porady lekarskiej w ramach telemedycyny, zamówienie e-recepty oraz sprawdzenie swojej historii leczenia. Ważną funkcją platformy jest możliwość szybkiego i wygodnego anulowania wizyty, co daje możliwość skorzystania z usług w tym czasie innemu pacjentowi.

Drugim elementem, który pozwala utrzymać najwyższy poziom obsługi klienta/pacjenta, to kultura organizacyjna, w ramach której wartości, takie jak: przywiązanie do jakości, empatyczne, indywidualne podejście, zorientowanie na potrzeby klienta/pacjenta, są współdzielone, a prokliencka postawa – mierzona i premiowana.

Medicover, niezależnie od poddawania się analizom satysfakcji konsumenckiej, takim jak te, prowadzone w ramach programu Gwiazda Jakości Obsługi, samodzielnie prowadzi badania w tym zakresie. Na bieżąco zbierane i analizowane są oceny dotyczące parametrów z obszaru jakości medycznej, ale i subiektywne odczucia pacjentów po zrealizowanej wizycie.

Ponadto, na stronie Medicover prezentowane są profile lekarzy pracujących w placówkach firmy. Obok informacji biograficznych widnieją gwiazdki, odzwierciedlające procentową ocenę lekarza na podstawie ankiet wypełnianych przez pacjentów. Aktualnie niemal jedna trzecia lekarzy ocenianych jest na 4,5 gwiazdki.

Przeczytaj teraz

Nowa klinika stomatologiczna we Wrocławiu. Pacjenci w jeden dzień mogą zyskać zdrowy uśmiech

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 18.05.2024

15 maja br. enel-med otworzył czwartą placówkę we Wrocławiu, ale pierwszą pod względem tak szerokiej oferty stomatologicznej w mieście. W nowoczesnej klinice w ciągu jednego dnia można wykonać pełne leczenie stomatologiczne dzięki zabiegom w narkozie i sedacji wziewnej. Nowa placówka mieści się w biurowcu Infinity przy ulicy Legnickiej i obok stomatologii oferuje szeroki zakres innych usług medycznych. Od pediatry, internisty i ginekologa, przez wiele badań laboratoryjnych, po medycynę pracy.

 – Otwieramy już trzecią placówkę stomatologiczną we Wrocławiu, ale pierwszą, w której nawet w trakcie jednej wizyty można przejść pełne leczenie stomatologiczne dzięki możliwościom, jakie daje realizacja zabiegów w znieczuleniu ogólnym lub sedacji wziewnej. W klinice pracuje zespół wykwalifikowanych specjalistów z różnych dziedzin stomatologii oraz anestezjologów posiadających wieloletnie doświadczenie w pracy z pacjentami w znieczuleniu ogólnym stomatologicznym. Jest to odpowiedź na potrzeby m.in. pacjentów małoletnich, którzy nie chcą współpracować z lekarzem dentystą, pacjentów panicznie bojących się wizyt w gabinecie dentystycznym oraz pacjentów z niepełnosprawnościami, dla których niemożliwe jest leczenie rozłożone na kilka czy kilkanaście wizyt. Warto zauważyć, że to również opcja dla osób, którym zależy na czasie i w ciągu jednego dnia chcą zrealizować metamorfozę uśmiechu – podkreśla Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.

Nowy i zdrowy uśmiech

Nowa klinika stomatologiczna enel-med w Infinity dysponuje nowoczesnym sprzętem i diagnostyką radiologiczną oraz czterema specjalistycznymi gabinetami, w tym jednym przeznaczonym do zabiegów w narkozie. Nad pacjentami będą czuwać anestezjolodzy, dodatkowo klinika dysponuje oddzielną, monitorowaną salą do wybudzeń z narkozy. Pacjenci do wyboru mają również zastosowanie sedacji wziewnej, która uspokaja i pozwala na przeprowadzenie bezstresowego leczenia stomatologicznego. Dzięki temu enel-med może oferować bardzo szeroki zakres leczenia zarówno w standardowej formule, jak i z wykorzystaniem znieczulenia ogólnego i sedacji, od m.in. higieny jamy ustnej, poprzez leczenie próchnicy, leczenie kanałowe, zabiegi chirurgiczne po zabiegi implantologiczne oraz protetyczne, co w efekcie końcowym gwarantuje pacjentom zdrowy i piękny uśmiech.

Jedna placówka, wiele możliwości

Do tej pory centrum medyczne enel-med dysponowało we Wrocławiu trzema placówkami. Są to przychodnie Szczytnicka (przy ul. Szczytnickiej 11), West Gate (przy ul. Lotniczej 12) oraz Sagittarius (przy ul. Suchej 2). 6 maja br. dołączył oddział Infinity, gdzie początkowo nastąpiło otwarcie części pediatrycznej, a 15 maja pozostałe specjalizacje (przy ul. Legnickiej 16). W ten sposób pacjenci mogą korzystać z aż czterech placówek medycznych enel-med w prestiżowych lokalizacjach we Wrocławiu.

Nowe placówki wrocławskie są otwarte zarówno dla klientów korzystających z pakietów medycznych enel-med, dla osób, które szukają specjalistów w swoich dziedzinach i usług medycznych na wysokim poziomie, jak i dla klientów towarzystw ubezpieczeniowych.

Od wielu lat bardzo dobrze rozwija się nasza współpraca z wieloma towarzystwami ubezpieczeniowymi. Allianz, InterRisk czy Uniqa to tylko wybrane firmy, których klienci coraz chętniej korzystają z naszych usług w ramach posiadanych polis zdrowotnych. Nowe wrocławskie placówki dają im jeszcze większe możliwości i wybór, jeśli chodzi o dostępność oraz zakres usług – mówi Jacek Rozwadowski z enel-med.

Poza stomatologią w Infinity można skorzystać z usług specjalistów dziecięcych w tym; pediatry, alergologa, dermatologa, chirurga, laryngologa, neurologa, ortopedy, okulisty i wielu innych, a także z konsultacji specjalistów dla osób dorosłych m.in, internisty, alergologa, chirurga ogólnego, dermatologa, endokrynologa, gastrologa, proktologa, ginekologa, ginekologa-endokrynologa, kardiologa, laryngologa, diabetologa, neurologa, nefrologa, okulisty, ortopedy, psychiatry, psychologa, pulmonologa, urologa, Centrum medyczne będzie realizowało badania z zakresu medycyny pracy, USG, EKG i spirometrii. Pacjent będzie mógł wykonać szereg zdrowotnych badań w jednym miejscu.

Coraz większa sieć

Dziś enel-med to 34 oddziały, 22 przychodnie stomatologiczne, 5 oddziałów zlokalizowanych w dużych firmach, 3 kliniki medycyny i stomatologii estetycznej, 3 kliniki ortopedii, rehabilitacji i medycyny sportowej, ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny dla seniorów oraz szpital w Warszawie, w którym wykonywane są zabiegi z zakresu ortopedii, chirurgii ogólnej, urologii i okulistyki. Enel-med to również ponad 1600 placówek partnerskich w całym kraju w ramach systemu opieki abonamentowej dla firm.

W 2023 roku spółka osiągnęła przychody na poziomie 619 mln zł, uzyskując 25% dynamikę wzrostu w stosunku rok do roku, oraz 8 mln zł zysku. W ubiegłym roku enel-med wprowadził na rynek innowacyjną ofertę pakietów medycznych, gwarantującą dostępność wizyt w ciągu 24 godzin od zgłoszenia potrzeby konsultacji u internisty, lekarza rodzinnego lub pediatry.

Więcej informacji o Grupie ENEL-MED jest dostępnych na www.enel.pl.

Przeczytaj teraz
Page 1 of 77
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 77