PMP: uwagi dotyczące rozporządzenia w sprawie leczenia krwią

Autor:
15 lipca 2017

Forum medycyny laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej skierowało do Ministerstwa Zdrowi uwagi do projektu rozporządzenia w sprawie leczenia krwią i jej składnikami w podmiotach leczniczych oferujących stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej w całości akceptują projekt rozporządzenia, doceniając całokształt wprowadzanych regulacji oraz uwzględnienie w nich nowoczesnych rozwiązań technicznych i informatycznych oraz jednoznaczne potwierdzenie dopuszczalności zdalnej autoryzacji wyników badań jako jednej z form tzw. telemedycyny.

Przedstawiają natomiast do projektu uwagi mające charakter techniczny.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej, jako związek zrzeszający wiele podmiotów prowadzących łącznie kilkadziesiąt pracowni serologicznych na terenie całego kraju, podkreślają zjawisko rażącego geograficznego niedopasowania popytu i podaży diagnostów laboratoryjnych.

Z jednej strony występują obszary (głównie wielkomiejskie), w których liczba diagnostów w tym diagnostów z uprawnieniami serologicznymi jest wystarczająca a być może nawet zbyt wysoka, z drugiej jednak strony na obszarze kraju znajdują się swoiste „białe plamy”, w których diagnostów laboratoryjnych po prostu nie ma.

Jeżeli weźmie się pod uwagę uwarunkowania społeczne (w tym fakt, iż ogromną większość diagnostów stanowią kobiety), nie sposób oczekiwać by te dysproporcje uległy samoistnemu wyrównaniu na skutek migracji pracowników w miejsca gdzie wolnych miejsc pracy dla diagnostów jest wiele – podkreślają Pracodawcy Medycyny Prywatnej.

Związek podkreśla, że w takiej sytuacji, stosowanie rozwiązań zdalnej autoryzacji nie tylko nie stanowi zagrożenia dla miejsc pracy ale wręcz przeciwnie, stwarza szansę na pracę tym diagnostom, którzy w miejscu swego zamieszkania nie mogą jej znaleźć, a którzy nie chcą lub nie mogą przeprowadzić się w inne miejsce. Jednocześnie ich wiedza i potencjał dzięki możliwości zdalnej autoryzacji nie muszą być marnowane (co ma miejsce w sytuacji podejmowania przez diagnostów pracy poza zawodem), ale mogą być wykorzystywane z pożytkiem dla pacjentów w tych regionach kraju, w których niedobór diagnostów jest dotkliwy.

Zwracają także uwagę, że takie rozwiązanie nie tylko promuje nowoczesne technologie ale również pozwala na bardziej efektywne korzystanie z wieloletniej edukacji diagnostów posiadających uprawnienia serologiczne (a zwłaszcza specjalizację transfuzjologiczną).
„Jest bowiem wręcz niedorzeczne by wieloletnia edukacja (studia, specjalizacja, kursy w RCKiK) były pożytkowane na autoryzowanie dosłownie kilku badań dziennie – a tak wygląda codzienność pracowni serologii transfuzjologicznej w bardzo dużej liczbie niewielkich szpitali. Tacy specjaliści, z myślą o własnym rozwoju i kierowani ambicjami – co wiemy z praktyki naszych członków – często uciekają od pracy w pracowniach serologicznych do innych zadań diagnostycznych, co jeszcze bardziej pogłębia problemy z zapewnieniem odpowiedniej obsady tychże pracowni” – czytamy w stanowisku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Związek podkreśla także, że pacjent niezależnie od lokalizacji szpitala ma prawo do jak najwyższej jakości świadczeń.
„Tymczasem wszystkim znana jest praktyka, że przy braku diagnostów badania z konieczności są wykonywane przez techników analityki medycznej, wyniki (a w przypadku badań immunologii serologicznej – także preparaty do przetoczeń) są wydawane bez uprzedniej autoryzacji wyniku. Wreszcie, zdalna autoryzacja wyniku badania jest rozwiązaniem telemedycznym analogicznym (choć mniej daleko idącym) co zdalna diagnoza pacjenta, jakiej dokonują aktualnie lekarze, czy zdalny opis badań obrazowych (w tym tak istotnych jak rezonans magnetyczny czy tomografia komputerowa). W świetle powyższego, również względy spójności systemowej przemawiają za jej stosowaniem również w przypadku diagnostyki laboratoryjnej” – czytamy w stanowisku związku.

Forum medycyny laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej w ramach anonsowanych uwag o charakterze technicznym, przedstawia następujące sugestie:

1. Z treści par. 15 ust. 3 nie wynika jednoznacznie czy zatwierdzenia SOP może dokonać kierownik podmiotu leczniczego mimo braku w pełni pozytywnej rekomendacji ze strony właściwego centrum, które ma obowiązek współtworzyć je „w porozumieniu” z kierownikiem pracowni czy też de facto procedury przygotowywać ma kierownik pracowni, a następnie dokonać ich „dwustopniowego” zatwierdzenie najpierw przez właściwe centrum, a następnie przez kierownika podmiotu leczniczego,

2. Par. 24. Niezrozumiałe jest użyte w tym przepisie pojęcie "pracowni (…) mieszczącej się poza zakładem leczniczym podmiotu leczniczego". Pracownia zawsze jest częścią jakiegoś zakładu leczniczego (bo to pojęcie organizacyjne a nie "fizyczne"). Chyba chodziło o "pracownię immunologii transfuzjologicznej w szpitalu w rozumieniu art. 2 pkt. 9) ustawy z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej" i odpowiednio o "pracownię  immunologii transfuzjologicznej  poza szpitalem w rozumieniu art. 2 pkt. 9) ustawy z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej ". W związku z tym sugerowana jest zmiana, która zapewni spójność terminologiczną pomiędzy regulacjami dotyczącymi publicznej służby krwi a regulacjami „systemowymi” zawartymi w ustawie o działalności leczniczej.

3. Par. 27 ust. 1. Wydaje się, że pomyłkowo pominięto w przedmiotowym przepisie jako osoby mogące wykonywać badania immunohematologiczne pod nadzorem kierownika pracowni lub osoby przez niego wyznaczonej całej grupy osób, o których mowa w art. 6a ust. 1 pkt. 2) i 3) ustawy z 27 lipca 2001 roku o diagnostyce laboratoryjnej. W ten sposób możliwość wykonywania tych badań ograniczono by licencjatom z analityki medycznej i absolwentów biologii, farmacji, chemii, biotechnologii oraz weterynarii (podczas gdy możliwość tę mają osoby o wykształceniu technicznym). Oczywiste jest przy tym, iż obowiązek odbycia szkolenia oraz odpowiednio długiej praktyki pozwoli osobom, o których mowa w art. 6a ust. 1 pkt. 2) i 3) ustawy z 27 lipca 2001 roku o diagnostyce laboratoryjnej, wykonywać te zadania w sposób bezpieczny dla pacjentów w takim samym lub wyższym stopniu niż to ma miejsce w przypadku techników analityki medycznej (którzy obecnie stanowią coraz mniejszą grupę zawodową).

4. Par. 27 ust. 13. Sugerujemy zmianę redakcyjną podyktowaną względami stylistyczno-gramatycznymi i nadanie temu przepisowi brzmienia:

Zdalna autoryzacja wyników badań immunohematologicznych możliwa jest po spełnieniu wymogów, określonych w dobrych praktykach, o których mowa w art. 24 pkt 2 lit. b ustawy.

5.Par. 39. Z uwagi na brak pewności co do daty wejścia w życie rozporządzenia, sugerujemy dopuszczenie dla osób, które miałyby w okresie przejściowym zachować uprawnienia do kierowania pracownią, możliwości rozpoczęcia specjalizacji w dziedzinie laboratoryjnej transfuzjologii medycznej lub transfuzjologii klinicznej w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia.

Pozwoli to na uniknięcie efektu zaskoczenia personelu, który mógłby stosowne uprawnienia posiadać ale z uwagi na krótkie vacatio legis nie byłby w stanie rozpocząć szkolenia przed datą wejścia rozporządzenia w życie. Celem przepisu przejściowego powinno być bowiem zarówno zabezpieczenie odpowiedniej ilości personelu w okresie przejściowym jak i zmotywowanie jak największej liczy diagnostów do podjęcia specjalizacji w tym kierunku (wobec dramatycznego braku specjalistów z tej dziedziny).
 

Forum medycyny laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej skierowało do Ministerstwa Zdrowi uwagi do projektu rozporządzenia w sprawie leczenia krwią i jej składnikami w podmiotach leczniczych oferujących stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej w całości akceptują projekt rozporządzenia, doceniając całokształt wprowadzanych regulacji oraz uwzględnienie w nich nowoczesnych rozwiązań technicznych i informatycznych oraz jednoznaczne potwierdzenie dopuszczalności zdalnej autoryzacji wyników badań jako jednej z form tzw. telemedycyny.

Przedstawiają natomiast do projektu uwagi mające charakter techniczny.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej, jako związek zrzeszający wiele podmiotów prowadzących łącznie kilkadziesiąt pracowni serologicznych na terenie całego kraju, podkreślają zjawisko rażącego geograficznego niedopasowania popytu i podaży diagnostów laboratoryjnych.

Z jednej strony występują obszary (głównie wielkomiejskie), w których liczba diagnostów w tym diagnostów z uprawnieniami serologicznymi jest wystarczająca a być może nawet zbyt wysoka, z drugiej jednak strony na obszarze kraju znajdują się swoiste „białe plamy”, w których diagnostów laboratoryjnych po prostu nie ma.

Jeżeli weźmie się pod uwagę uwarunkowania społeczne (w tym fakt, iż ogromną większość diagnostów stanowią kobiety), nie sposób oczekiwać by te dysproporcje uległy samoistnemu wyrównaniu na skutek migracji pracowników w miejsca gdzie wolnych miejsc pracy dla diagnostów jest wiele – podkreślają Pracodawcy Medycyny Prywatnej.

Związek podkreśla, że w takiej sytuacji, stosowanie rozwiązań zdalnej autoryzacji nie tylko nie stanowi zagrożenia dla miejsc pracy ale wręcz przeciwnie, stwarza szansę na pracę tym diagnostom, którzy w miejscu swego zamieszkania nie mogą jej znaleźć, a którzy nie chcą lub nie mogą przeprowadzić się w inne miejsce. Jednocześnie ich wiedza i potencjał dzięki możliwości zdalnej autoryzacji nie muszą być marnowane (co ma miejsce w sytuacji podejmowania przez diagnostów pracy poza zawodem), ale mogą być wykorzystywane z pożytkiem dla pacjentów w tych regionach kraju, w których niedobór diagnostów jest dotkliwy.

Zwracają także uwagę, że takie rozwiązanie nie tylko promuje nowoczesne technologie ale również pozwala na bardziej efektywne korzystanie z wieloletniej edukacji diagnostów posiadających uprawnienia serologiczne (a zwłaszcza specjalizację transfuzjologiczną).
„Jest bowiem wręcz niedorzeczne by wieloletnia edukacja (studia, specjalizacja, kursy w RCKiK) były pożytkowane na autoryzowanie dosłownie kilku badań dziennie – a tak wygląda codzienność pracowni serologii transfuzjologicznej w bardzo dużej liczbie niewielkich szpitali. Tacy specjaliści, z myślą o własnym rozwoju i kierowani ambicjami – co wiemy z praktyki naszych członków – często uciekają od pracy w pracowniach serologicznych do innych zadań diagnostycznych, co jeszcze bardziej pogłębia problemy z zapewnieniem odpowiedniej obsady tychże pracowni” – czytamy w stanowisku Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Związek podkreśla także, że pacjent niezależnie od lokalizacji szpitala ma prawo do jak najwyższej jakości świadczeń.
„Tymczasem wszystkim znana jest praktyka, że przy braku diagnostów badania z konieczności są wykonywane przez techników analityki medycznej, wyniki (a w przypadku badań immunologii serologicznej – także preparaty do przetoczeń) są wydawane bez uprzedniej autoryzacji wyniku. Wreszcie, zdalna autoryzacja wyniku badania jest rozwiązaniem telemedycznym analogicznym (choć mniej daleko idącym) co zdalna diagnoza pacjenta, jakiej dokonują aktualnie lekarze, czy zdalny opis badań obrazowych (w tym tak istotnych jak rezonans magnetyczny czy tomografia komputerowa). W świetle powyższego, również względy spójności systemowej przemawiają za jej stosowaniem również w przypadku diagnostyki laboratoryjnej” – czytamy w stanowisku związku.

Forum medycyny laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej w ramach anonsowanych uwag o charakterze technicznym, przedstawia następujące sugestie:

1. Z treści par. 15 ust. 3 nie wynika jednoznacznie czy zatwierdzenia SOP może dokonać kierownik podmiotu leczniczego mimo braku w pełni pozytywnej rekomendacji ze strony właściwego centrum, które ma obowiązek współtworzyć je „w porozumieniu” z kierownikiem pracowni czy też de facto procedury przygotowywać ma kierownik pracowni, a następnie dokonać ich „dwustopniowego” zatwierdzenie najpierw przez właściwe centrum, a następnie przez kierownika podmiotu leczniczego,

2. Par. 24. Niezrozumiałe jest użyte w tym przepisie pojęcie „pracowni (…) mieszczącej się poza zakładem leczniczym podmiotu leczniczego”. Pracownia zawsze jest częścią jakiegoś zakładu leczniczego (bo to pojęcie organizacyjne a nie „fizyczne”). Chyba chodziło o „pracownię immunologii transfuzjologicznej w szpitalu w rozumieniu art. 2 pkt. 9) ustawy z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej” i odpowiednio o „pracownię  immunologii transfuzjologicznej  poza szpitalem w rozumieniu art. 2 pkt. 9) ustawy z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej „. W związku z tym sugerowana jest zmiana, która zapewni spójność terminologiczną pomiędzy regulacjami dotyczącymi publicznej służby krwi a regulacjami „systemowymi” zawartymi w ustawie o działalności leczniczej.

3. Par. 27 ust. 1. Wydaje się, że pomyłkowo pominięto w przedmiotowym przepisie jako osoby mogące wykonywać badania immunohematologiczne pod nadzorem kierownika pracowni lub osoby przez niego wyznaczonej całej grupy osób, o których mowa w art. 6a ust. 1 pkt. 2) i 3) ustawy z 27 lipca 2001 roku o diagnostyce laboratoryjnej. W ten sposób możliwość wykonywania tych badań ograniczono by licencjatom z analityki medycznej i absolwentów biologii, farmacji, chemii, biotechnologii oraz weterynarii (podczas gdy możliwość tę mają osoby o wykształceniu technicznym). Oczywiste jest przy tym, iż obowiązek odbycia szkolenia oraz odpowiednio długiej praktyki pozwoli osobom, o których mowa w art. 6a ust. 1 pkt. 2) i 3) ustawy z 27 lipca 2001 roku o diagnostyce laboratoryjnej, wykonywać te zadania w sposób bezpieczny dla pacjentów w takim samym lub wyższym stopniu niż to ma miejsce w przypadku techników analityki medycznej (którzy obecnie stanowią coraz mniejszą grupę zawodową).

4. Par. 27 ust. 13. Sugerujemy zmianę redakcyjną podyktowaną względami stylistyczno-gramatycznymi i nadanie temu przepisowi brzmienia:

Zdalna autoryzacja wyników badań immunohematologicznych możliwa jest po spełnieniu wymogów, określonych w dobrych praktykach, o których mowa w art. 24 pkt 2 lit. b ustawy.

5.Par. 39. Z uwagi na brak pewności co do daty wejścia w życie rozporządzenia, sugerujemy dopuszczenie dla osób, które miałyby w okresie przejściowym zachować uprawnienia do kierowania pracownią, możliwości rozpoczęcia specjalizacji w dziedzinie laboratoryjnej transfuzjologii medycznej lub transfuzjologii klinicznej w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia.

Pozwoli to na uniknięcie efektu zaskoczenia personelu, który mógłby stosowne uprawnienia posiadać ale z uwagi na krótkie vacatio legis nie byłby w stanie rozpocząć szkolenia przed datą wejścia rozporządzenia w życie. Celem przepisu przejściowego powinno być bowiem zarówno zabezpieczenie odpowiedniej ilości personelu w okresie przejściowym jak i zmotywowanie jak największej liczy diagnostów do podjęcia specjalizacji w tym kierunku (wobec dramatycznego braku specjalistów z tej dziedziny).
 

Inne artykuły

XVI Europejski Kongres Gospodarczy z udziałem przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.04.2024

W dniach 7-9 maja 2024 r., w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, odbędzie się XVI Europejski Kongres Gospodarczy (European Economic Congress) organizowany przez Grupę PTWP.

Europejski Kongres Gospodarczy to szerokie, różnorodne i otwarte forum debaty o przyszłości europejskiej, a także polskiej gospodarki. Wydarzenie jest idealną okazją do spotkań w gronie ekspertów oraz wymiany doświadczeń. Obejmuje pełne spektrum najważniejszych, aktualnych kwestii społeczno-gospodarczych. W dyskusji nie może zabraknąć głosu przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Artur Białkowski – Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej – weźmie udział w trzech panelach dyskusyjnych:

🟡 7.05.24 r., godz. 14:30-16:00, sala wielofunkcyjna E – „System ochrony zdrowia w Polsce”,

🟡 8.05.24 r., godz. 15:00-16:00, sala wielofunkcyjna E – „Prezydencja i zdrowie”,

🟡 9.05.24 r., godz. 11:30-13:00, sala wielofunkcyjna E – „Profilaktyka w medycynie pracy”.

Andrzej Podlipski – Członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej – wystąpi w roli prelegenta w dyskusji moderowanej:

🟡 7.05.24 r., godz. 14:30-16:00, sala wielofunkcyjna E – „System ochrony zdrowia w Polsce”.

Szczegóły i rejestracja: https://www.eecpoland.eu/2024/pl/
Transmisja poszczególnych paneli dostępna po zalogowaniu.

Serdecznie zapraszamy do śledzenia dyskusji z udziałem naszych ekspertów!

Przeczytaj teraz

Grupa ENEL-MED w 2023 roku: 8 mln zysku, wzrost sprzedaży pakietów medycznych i usług komercyjnych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.04.2024

Grupa ENEL-MED zakończyła 2023 rok z zyskiem w wysokości 8 mln zł oraz 25 proc. dynamiką przychodów, których połowa pochodziła ze sprzedaży abonamentów medycznych. Zainteresowanie tymi produktami wzrosło o 23 proc. w ujęciu rocznym. Pacjenci indywidualni wrócili też do oddziałów, o czym świadczy wysoka dynamika sprzedaży (+36 proc. rok do roku) usług komercyjnych w przychodniach specjalistycznych. Przedstawiciele enel-med wskazują, że prywatna opieka medyczna, ze względu na wysokie koszty, jest dziś dobrem luksusowym i czas na większą partycypację finansową pracowników, jeśli oczekujemy efektu win-win na rynku B2B.

– Wzrost naszego biznesu o jedną czwartą, biorąc pod uwagę, że nie dokonywaliśmy w ubiegłym roku żadnych akwizycji, uznaję za bardzo przyzwoity wynik. Złożyło się na niego kilka elementów. Po pierwsze, rosnące zainteresowanie pakietami medycznymi, które stanowią ponad połowę przychodów naszej Grupy. Po drugie, znacząco (o ponad 60%) wzrosły obroty z towarzystwami ubezpieczeniowymi, które zlecają nam wykonanie usług medycznych na rzecz swoich klientów w ramach polis zdrowotnych. Po trzecie, w 2023 roku przestał obowiązywać stan zagrożenia epidemicznego, co skutkowało powrotem wielu pacjentów do oddziałów w obszarze usług komercyjnych Fee For Service (FFS). Ponadto w minionym roku zakończyliśmy realizację trzyletniego planu inwestycyjnego, który spółka przyjęła pozyskując kapitał (80,5 mln zł) w drodze drugiej emisji akcji na GPW w 2021 roku. Wiązało się to z oddaniem nowych placówek medycznych, dzięki czemu jeszcze bardziej zwiększyliśmy dostępność naszych usług dla pacjentów. Musimy też pamiętać o istotnym wpływie podwyżek cen na osiągnięte wzrosty przychodów w roku 2023 – komentuje wyniki Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.

Za wzrost odpowiadają pakiety medyczne i FFS

Największą część sprzedaży Grupy ENEL-MED w 2023 roku – ponad 50 proc. przychodów – stanowiły produkty zryczałtowane, czyli abonamenty medyczne. Ich dynamika sprzedaży wyniosła 23 proc. rok do roku. Ponadto, o 31 proc. w ujęciu rocznym wzrosła sprzedaż usług komercyjnych, w całym kanale tzw. fee for service (FFS). Pacjenci częściej korzystali z konsultacji lekarskich, leczenia oraz badań – w szczególności w obszarze stomatologii, usług szpitalnych oraz diagnostyki obrazowej – odłożonych bądź niezrealizowanych wcześniej z obawy na panujący stan epidemii. Do enel-med zachęcały ich nowoczesne placówki w dogodnych lokalizacjach, wykwalifikowany personel medyczny oraz jakość i kompleksowość usług.

Grupa ENEL-MED potwierdza również najwyższe kompetencje na rynku stomatologicznym (pod marką enel-med stomatologia), na którym odnotowała dynamikę przychodów komercyjnych na poziomie 22 proc. rok do roku, bez dodatkowych akwizycji. Znakomitą dynamiką wzrostu w ubiegłym roku odznaczała się w Grupie rehabilitacja – 34 proc. rok do roku, głównie pod marką enel-sport. W obszarze medycyny estetycznej pod marką ESTELL dynamika przychodów wyniosła 13 proc.

Ponadto Grupa ENEL-MED mocniej otworzyła się na współpracę z NFZ. Oferuje pacjentom doskonale usługi z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, badania endoskopowe, rezonans magnetyczny czy operacje zaćmy i jaskry, które wykonywane są dla pacjentów bezpłatnie.

Pacjenci coraz bardziej mobilni

Grupa ENEL-MED, wraz z powrotem do swobodnego korzystania z usług w placówkach, zaobserwowała zmianę w zachowaniu pacjentów. Na znaczeniu zyskały rozwiązania cyfrowe, w szczególności rozwiązania mobilne. Z aplikacji enel-med na koniec 2023 roku korzystało 380 tys. osób. Za jej pomocą  zarezerwowano aż 43 proc. wizyt, ponad dwa razy więcej niż telefonicznie (19 proc.).

To potwierdzenie, że dobrze ulokowaliśmy swoje inwestycje, zmieniając i rozbudowując systemy informatyczne oraz kładąc nacisk na aplikację mobilną. W cyfryzacji usług medycznych jest ogromny potencjał, a Polacy się jej coraz mniej obawiają. Digitalizacja nie tylko przynosi korzyści w postaci wzrostu sprzedaży, ale przekłada się też na zmniejszenie liczby nieodwołanych wizyt, które zawsze były zmorą prywatnych gabinetów – podkreśla Jacek Rozwadowski.

Smartfonizacja usług medycznych ma swoje odbicie w e-commerce. Pacjenci coraz chętniej kupują usługi medyczne przy użyciu smartfona. Już teraz aplikacja generuje największe wzrosty przychodów Grupy ENEL-MED, biorąc pod uwagę kanały sprzedaży. Tylko w ostatnim kwartale ubiegłego roku dynamika wzrosła o jedną czwartą w porównaniu do pierwszego kwartału tego samego roku.

Pakiet stał się dobrem luksusowym

Prezes zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED zwraca uwagę, że dostawcy prywatnej opieki medycznej, pomimo spadającej inflacji, wciąż mierzą się z wysokimi kosztami prowadzenia działalności.

Nowoczesne zaplecze placówek, technologia czy najlepsi lekarze kosztują i musimy brać to pod uwagę, konstruując naszą ofertę. Prywatna opieka medyczna, właśnie ze względu na wysokie koszty, stała się dziś dobrem luksusowym. A firmy mają tendencję do oczekiwania więcej niż są w stanie zapłacić. Dlatego uważam, że nie należy wymagać od pracodawcy pełnego finansowania rosnących kosztów abonamentów i ubezpieczeń zdrowotnych. Czas na większą partycypację finansową pracowników, szczególnie tych z wyższymi oczekiwaniami. Wyniki zrealizowanych przez nas badań jasno wskazują, że jako społeczeństwo dojrzewamy do tzw. partycypacyjnego modelu w ochronie zdrowia. Już 6 na 10 pracowników jest gotowych partycypować w kosztach swoich pakietów medycznych – podsumowuje Jacek Rozwadowski z Centrum Medycznego ENEL-MED.

Przeczytaj teraz

Transmisja konferencji prasowej pt.: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.04.2024

15 kwietnia 2024 r. w godz. 9:00-11:00, w budynku Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka 6/8) w Warszawie oraz online (formuła hybrydowa) Pracodawcy Medycyny Prywatnej zorganizowali spotkanie pt.: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”.

Celem wydarzenia było zdefiniowanie kluczowych wyzwań w systemie wspierania płodności w Polsce – bazując m.in. na zapisach znowelizowanej ustawy oraz zasadach wypracowanych przez zespół ministerialny – i wskazanie, w jakim kierunku powinien być on docelowo rozwijany. Przedmiotem dyskusji były m.in. kwestie dostępu do diagnostyki, równość w dostępie do leczenia, czy też wsparcie psychologiczne.

Podczas konferencji Prezes Artur Białkowski zapowiedział powstanie – w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej – Forum ds. Wspierania Płodności.

– Organizacja Pracodawców Medycyny Prywatnej działa w ramach forów tematycznych, które wypracowują konkretne rozwiązania oraz rekomendacje w celu usprawnienia funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia. Dzisiejsze wydarzenie jest świetną okazją do zainaugurowania Forum ds. Wspierania Płodności. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się zdefiniować kluczowe wyzwania w systemie wspierania płodności w Polsce i wskazać kierunki, w jakich powinien on być rozwijany – podkreślił.

Forum ma stanowić platformę integrującą podmioty lecznicze oraz ekspertów i gwarantować, że ich głos, a także postulaty będą właściwie słyszalne.

Transmisja konferencji dostępna jest poniżej:

Przeczytaj teraz

W Senacie ruszyły prace Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.04.2024

Za nami pierwsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego zaininicjowane przez Senator Agnieszkę Gorgoń-Komor we współpracy z Pracodawcami Medycyny Prywatnej. Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk realizowanych m.in. przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

Partnerstwo publiczno-prywatne jest zjawiskiem coraz szerzej wykorzystywanym w niemal wszystkich gałęziach gospodarki rynkowej. Współpraca między oboma sektorami, wykorzystanie pozytywnych doświadczeń i wdrażanie sprawdzonych rozwiązań to prosta droga do podnoszenia jakości świadczeń, a także budowania zdrowej konkurencji nie tylko w obszarze zdrowia.

Nowa kadencja parlamentu to okazja do podejmowania nowych tematów. Parlamentarzyści wykazują duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym. Zespół jest odpowiedzią na potrzeby cywilizacyjne, przed którymi stoją wszystkie społeczeństwa, gdzie toczy się gospodarka rynkowa – powiedziała senator Agnieszka Gorgoń-Komor, przewodnicząca nowo powołanego zespołu.

Ochrona zdrowia pierwszym tematem prac Zespołu

Tematem pierwszego posiedzenia było „Określenie partnerstwa publiczno-prywatnego na przykładzie systemu ochrony zdrowia w Polsce – dobre praktyki i transfer wiedzy”. Przedstawiciele Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej zaprezentowali rekomendacje dotyczące funkcjonowania systemu ochrony zdrowia na przykładzie sektora prywatnego.

W ocenie przewodniczącej zespołu duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym podyktowane jest przede wszystkim przekonaniem, że bez niego ochrona zdrowia w Polsce nie będzie mogła skutecznie się rozwijać, z pożytkiem dla pacjentów. Dotyczy to wszystkich społeczeństw z gospodarką rynkową, gdzie sektor publiczny pozostaje nieco w tyle za prywatnym, m.in. ze względu na lepsze standardy leczenia w podmiotach prywatnych.

Obecnie prawie 36% środków z Narodowego Funduszu Zdrowia jest wydatkowanych w sektorze prywatnym, z czego blisko 80% na badania diagnostyczne czy opiekę ambulatoryjną.  Z uwagi na to należy zachęcać do jeszcze ściślejszej współpracy, przede wszystkim w celu lepszego i bardziej efektywnego wydatkowania środków na ochronę zdrowia, jak również podnoszenia jakości leczenia.

Głos sektora prywatnego

Opieka zdrowotna w Polsce jest finansowana z wielu źródeł – oprócz Narodowego Funduszu Zdrowia, są to także prywatne wydatki pacjentów. Ze względu na sposób finansowania, system ochrony zdrowia tworzą łącznie dwa sektory – publiczny i prywatny. Jednakże ze względu na przenikanie się, a także współpracę obu sektorów – wprowadzenie klarownego, prostego podziału na prywatną i publiczną ochronę zdrowia jest niemożliwe.

– Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej bardzo dziękujemy za to, że taki zespół powstał. Uważamy, że partnerstwo publiczno-prywatne i czerpanie ze wspólnych doświadczeń może przyczynić się do zwiększenia efektywności procesu leczenia i zapewnienia kompleksowej opieki nad pacjentem – przekazał Andrzej Podlipski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej. Niezwykle ważną kwestią jest wycena świadczeń. Niestety dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której za te same świadczenia, wykonywane przez różne podmioty, są niestety różne wyceny za punkt. To sprawia, że bardzo ciężko jest rywalizować o jakość zarówno podmiotom publicznym, jak i prywatnym – przekonywał dalej.

W trakcie posiedzenia przedstawiciele sektora prywatnego wskazywali, że chcieliby wziąć większą odpowiedzialność za pacjenta, system oraz za organizację tego systemu. Spora część dyskusji dotyczyła konieczności wzmocnienia działań profilaktycznych w kraju.

Musimy uwzględnić wszelkie komponenty, które składają się na życie w zdrowiu, takie jak np. psychiatria, psychologia czy zdrowie kobiet. Myślę, że są to obszary, które medycyna prywatna ma „zaopiekowane” od lat. To jest odpowiedni moment, aby właśnie w tych dziedzinach dzielić się doświadczeniami z partnerami publicznymi – mówił Paweł Łangowski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Zdaniem ekspertów bez dobrego zabezpieczenia kwestii profilaktyki, będącej największym elementem systemu, dalsze dyskusje na temat tego, jak poprawić efektywność lecznictwa, mogą być wtórne. Jedyną metodą, która pozwoli dobrze zaopiekować kwestię jakości w ochronie zdrowia, jest dialog między sektorem publicznym i prywatnym.

Z kolei Barbara Kopeć, wiceprezeska Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, wskazała, że droga do zdrowia Polaków wiedzie również przez medycynę laboratoryjną.

W ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej współpracujemy z Instytutem Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi w celu poszerzenia możliwości lekarzy medycyny pracy. W tej chwili badania, które wykonuje lekarz medycyny pracy, są poza systemem, nie ma ich w IKP, i nawet jeśli zdiagnozuje przyczynę choroby, to właściwie nic z tym nie może dalej zrobić. Trzeba to zmienić. Powinniśmy się zastanowić, co zrobić, aby jak najdłużej utrzymać dobry stan zdrowia populacji – podkreślała, zapewniając jednocześnie o gotowości do udziału w programach profilaktyki zdrowotnej. – Badania diagnostyczne to najtańsze procedury medyczne wykonywane przez znakomitych fachowców, jakimi są diagności laboratoryjni, na profesjonalnej aparaturze, jaką dysponują laboratoria. Badania medycyny laboratoryjnej są także bardzo tanie – w budżecie szpitala stanowią zaledwie 4-5% kosztów.

Dariusz Dziełak, dyrektor Biura Partnerstwa Publicznego i Innowacji Narodowego Funduszu Zdrowia powiedział, że w zakresie realizacyjnym „tak naprawdę polski system publiczny na prywatnej opiece stoi”. Z punktu widzenia Narodowego Funduszu Zdrowia współpraca sektora publicznego z prywatnym jest nie tylko pożądana, ale także nieuchronna i konieczna.

W dyskusji nie zabrakło głosu przedstawiciela publicznego szpitala. Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie wskazała, że zarządzany przez nią szpital był prekursorem współpracy z sektorem prywatnym. Od 30 lat w ramach outsourcingu realizowana jest diagnostyka laboratoryjna oraz obrazowa, co – jak wskazała – ma swoje mocne i słabe strony. Podkreśliła, że obecnie konieczna jest dalsza dyskusja na temat współpracy obu sektorów oraz wypracowanie tzw. dobrych praktyk.

Uczestnicy posiedzenia wskazywali, że dla maksymalizacji osiąganych przez pacjenta korzyści współpraca pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym powinna zostać możliwie precyzyjnie określona i unormowana. Dotychczas w debacie publicznej i parlamentarnej zabrakło merytorycznej dyskusji na temat optymalnego modelu współpracy obu sektorów. 

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej organizują spotkanie: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.04.2024

Pracodawcy Medycyny Prywatnej zapraszają na spotkanie „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”, które odbędzie się 15 kwietnia 2024 r. w godz. 9:00-11:00, w budynku Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka 6/8) w Warszawie oraz online (formuła hybrydowa).

Celem wydarzenia jest zdefiniowanie kluczowych wyzwań w systemie wspierania płodności w Polsce – bazując m.in. na zapisach znowelizowanej ustawy oraz zasadach wypracowanych przez zespół ministerialny i wskazanie, w jakim kierunku powinien być on docelowo rozwijany. Przedmiotem dyskusji będą m.in. kwestie dostępu do diagnostyki, równość w dostępie do leczenia, czy też wsparcie psychologiczne. Spotkanie będzie pierwszym krokiem ku stworzeniu – w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej – Forum ds. Wspierania Płodności. Forum ma stanowić platformę integrującą podmioty lecznicze oraz ekspertów i gwarantować, że ich głos, a także postulaty będą właściwie słyszalne.

Warsztat będzie składał się z dwóch części – wystąpień ekspertów klinicznych oraz debaty w gronie zaproszonych gości – w tym przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, Parlamentu RP, ekspertów klinicznych oraz jednostek medycznych leczących niepłodność. Kontynuacją będą zamknięte spotkania dla zainteresowanych, podczas których wypracowane zostaną konkretne rekomendacje, które następnie zostaną komunikowane i przekazane osobom odpowiedzialnym za tworzenie systemu.

***

AGENDA

Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania

15.04.2024 r., godz. 9:00-11:00

9:05-9:20        OTWARCIE SPOTKANIA, Artur Białkowski, Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

9:20-9:50        WYSTĄPIENIA EKSPERTÓW I ORGANIZACJI PACJENTÓW

  • prof. dr hab. n. med. Rafał Kurzawa – Obecny stan i możliwości leczenia niepłodności w Polsce (Atlas niepłodności);
  • prof. dr hab. n. med. Michał Radwan Główne bariery i potrzeby w zakresie rozwoju leczenia niepłodności;
  • prof. dr hab. n. med. Robert Jach – Wyzwania w zakresie zabezpieczania płodności u pacjentów z nowotworem;

9:50-10:50      DYSKUSJA ORAZ SESJA Q&A – W drodze do optymalnego modelu wspieranie płodności w Polsce. Czego brakuje? Co należy zmienić?

                              MODERATOR: Marzena Smolińska, Doradca Zarządu InviMed

                              UCZESTNICY:

  • przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia (TBC);
  • Marek Hok, Poseł na Sejm RP;
  • prof. Mirosław Wielgoś, Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii;
  • dr Joanna Kufel-Grabowska, Przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej, Polskie Towarzystwo Onkologiczne;
  • Marta Górna, Stowarzyszenie Nasz Bocian;
  • dr Łukasz Sroka, Dyrektor Medyczny, InviMed;

10:50-11:00   PODSUMOWANIE I ZAKOŃCZENIE SPOTKANIA – Artur Białkowski, Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Przeczytaj teraz

Parlamentarny Zespół ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego z udziałem przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.04.2024

W efekcie rozmów przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej z Senator RP Agnieszką Gorgoń-Komor w Senacie został utworzony Parlamentarny Zespół ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk, realizowanych przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

15 października odbyło się spotkanie Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej z Senator Agnieszką Gorgoń-Komor, podczas którego podsumowaliśmy dotychczasowe rozmowy oraz zarysowaliśmy zakres tematów, które będą mogły stanowić prace zespołu. Wśród nich znalazły się m.in. przedstawienie roli sektora prywatnego, cyfryzacji w ochronie zdrowia czy zasadność określenia równych zasad i warunków finansowania świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych bez uwarunkowania struktury właścicielskiej. Efektem rozmów jest właśnie powołanie zespołu, który ma ułatwić i udrożnić komunikację pomiędzy decydentami a prywatnym sektorem medycyny.

Przeczytaj teraz