Publiczny sektor ochrony zdrowia może korzystać z doświadczeń prywatnych placówek
Iwona Pokwicka, Wiceprezes Zarządu Medicover Polska
Prywatne firmy z sektora ochrony zdrowia są pionierami we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań w opiece nad pacjentem. Mobilne utrasonografy, wideokonsultacje czy elektroniczna dokumentacja medyczna ułatwiają i przyspieszają postawienie diagnozy, a następnie leczenie. Z doświadczeń prywatnych jednostek mogą czerpać publiczne placówki.
Rozwiązaniem, które miałoby szansę na wdrożenie w publicznej służbie zdrowia, jest elektroniczna dokumentacja medyczna. To podstawa systemowego wdrożenia koordynowanej opieki medycznej. Po pierwsze, dzięki e-dokumentacji lekarz ma pełną wiedzę na temat pacjenta, posiada dostęp do jego wyników badań, czy opinii specjalistów. Ponadto systemem IT ułatwia i przyspiesza proces kontroli jakości dokumentacji medycznej. Z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia czy NFZ byłaby to duża korzyść, ponieważ możliwe byłoby automatyczne wygenerowania z systemu raportu, dotyczącego prawidłowości dokumentacji medycznej, prowadzonej przez lekarza.
Dane wprowadzane do e-dokumentacji stanowią tzw. big database, czyli bardzo wartościową bazę wiedzy o pacjentach. Zyskujemy w ten sposób dostęp do informacji między innymi o tym, z jakimi rozpoznaniami zgłaszają się pacjenci, jak długo są diagnozowani i leczeni w poszczególnych rozpoznaniach, czy są leczeni efektywnie oraz jakie są standardy działania lekarzy.
W Medicover Polska mamy w tym obszarze 13 lat doświadczenia i możemy się podzielić wynikami swojej pracy. Od czerwca 2018 roku zintegrowaliśmy nasze systemy z ZUS w zakresie e-zwolnienia, pracujemy z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia nad projektem e-recepta, a w przyszłości liczymy, że także nad e-skierowaniem. Wydaje się, że elektroniczna dokumentacja medyczna jest podstawą do tego, aby później korzystać z innych rozwiązań, takich jak telemedycyna (w tym czaty z lekarzami, porady telefoniczne czy wideokonsultacje).
Czytaj także: Polska służba zdrowia potrzebuje współpracy z prywatnym sektorem>>>
Wśród technologii opartych na e-dokumentacji coraz bardziej dynamicznie rozwija się sztuczna inteligencja (AI), która już dziś z powodzeniem wspiera procesy decyzyjne lekarzy. Dobrym przykładem jest narzędzie symptom checker. Dzięki niemu nie tylko zyskujemy wiedzę na temat problemu, z jakim pacjent zgłosi się na wizytę, ale przede wszystkim możemy pacjenta przekierować do właściwej formy opieki – do lekarza konkretnej specjalizacji, czy na potrzebne badania.
Kolejną, nie mniej istotną rolą nowych technologii jest szybka diagnoza. Przykładem może być użycie mobilnego USG, dzięki któremu w czasie jednej wizyty domowej przeszkolony lekarz dowolnej specjalności może sprawdzić stan zdrowia pacjenta bez konieczności odsyłania go do oddzielnej pracowni ultrasonograficznej i czekania na wynik. Do tego dochodzą urządzenia do monitorowania pacjenta w domu, jak domowe KTG dla kobiet w ciąży czy domowe EKG lub holter.
Digitalizacja opieki zdrowotnej niesie za sobą korzyści również na płaszczyźnie zarządzania kosztami leczenia. Inwestycja w rozwiązania elektroniczne skutkuje zdrowszym społeczeństwem i minimalizacją zwolnień lekarskich wśród osób w wieku produkcyjnym. Czas pracy lekarza wykorzystywany jest w bardziej efektywny sposób. To również oszczędności związane z czasem pracy – proces kontroli dokumentacji jest zautomatyzowany, możliwość umawiania przez pacjentów wizyt online minimalizuje zaangażowanie pracowników infolinii.
Prywatny sektor ochrony zdrowia od kilkunastu lat wdraża rozwiązania telemedyczne w opiece nad pacjentem. Dzięki temu monitorujemy także jakość medyczną.
Mamy nadzieję, że doświadczenie sektora prywatnego w obszarze nowych technologii będzie wykorzystane w szeroko rozumianym sektorze ochrony zdrowia i przyczyni się do stałego polepszania jego jakości.