Affidea: wstrzymuje przyjęcia nowych pacjentów onkologicznych
Międzynarodowe Centrum Onkologii Affidea w Otwocku, które od 2 lat z własnych funduszy pokrywa koszty radioterapii chorych onkologicznie, od 1 sierpnia 2015 roku zmuszone będzie wstrzymać przyjęcia nowych pacjentów. Narodowy Fundusz Zdrowia pomimo znacznych udokumentowanych ograniczeń w dostępie do zabiegów z zakresu radioterapii na terenie województwa mazowieckiego odmawia zakontraktowania tych usług dla pacjentów.
Wstrzymanie przyjęć pacjentów do ośrodka w Otwocku oznacza, że około 2 tysiące pacjentów onkologicznych rocznie straci dostęp do leczenia za pomocą radioterapii, które odbywać się będzie już tylko w 2 ośrodkach na Mazowszu. Chorzy, którzy aktualnie leczą się w placówce w Otwocku będą mogli dokończyć rozpoczętą terapię.
Pacjenci onkologiczni leczący się w Międzynarodowym Centrum Onkologii Affidea w Otwocku stanowią aż 20 procent wszystkich pacjentów leczonych na Mazowszu.
Pacjenci chorzy na nowotwory od pierwszych dni działania ośrodka, czyli od kwietnia 2013 roku masowo zgłaszali się do niego z prośbą o pomoc. Mimo braku kontraktu z NFZ poddawani byli bezpłatnemu leczeniu.
- Nasz ośrodek przyjmował pacjentów dotkniętych chorobą nowotworową nieomal z dnia na dzień, dzięki czemu od razu mogli oni rozpocząć leczenie. Czas jest kluczowym czynnikiem w leczeniu nowotworów. Szybka terapia to realna szansa nie tylko na zahamowanie choroby nowotworowej, ale również na jej całkowite wyleczenie. Między innymi właśnie z powodu utrudnień w dostępie do nowoczesnych terapii prawie 50 procent pacjentów onkologicznych niepotrzebnie kwalifikowanych jest do leczenia paliatywnego, co odbiera im szanse na wyleczenie. Przez dwa lata skutecznie udawało nam się z tym walczyć. – tłumaczy dr n. med. Andrzej Radkowski, kierownik ośrodka Affidea w Otwocku.
Jednak ze względu na brak kontraktu z NFZ placówka od 1 sierpnia 2015 roku zmuszona będzie wstrzymać przyjęcia nowych pacjentów.
- W czasie 2 lat działalności naszej placówki w Otwocku, kredytowaliśmy budżet NFZ na kwotę ponad 20 mln złotych, oferując bezpłatne zabiegi radioterapii pacjentom onkologicznym, którzy nie mogli czekać w kolejkach na leczenie. Obecnie zmuszeni jesteśmy wstrzymać przyjęcia nowych chorych, ale wciąż mamy nadzieję, że Ministerstwo Zdrowia i NFZ pochylą się nad losem kilku tysięcy chorych, których nie będą w stanie przyjąć na leczenie dwa już przepełnione ośrodki radioterapii w naszym województwie. – mówi Jarosław Furdal, prezes zarządu Affidea. - Każda ludzka historia, z którą zetknęliśmy się w trakcie leczenia w naszej placówce pokazuje, że ograniczenia w dostępie do radioterapii w Polsce nie są mrzonką, historią opowiadaną przez jakąś tam prywatną placówkę. To realny i łatwo policzalny problem. – dodaje.
Z opublikowanego niedawno raportu „Stan dostępności do leczniczych świadczeń onkologicznych w Polsce – analiza i rekomendacje” Polskiego Towarzystwa Onkologicznego wynika, że największe „białe plamy” w dostępie do leczenia pacjentów nowotworowych w Polsce występują właśnie w radioterapii, a jednym z województw, których najbardziej dotyczy ten problem jest Mazowieckie. W Polsce na jeden aparat do naświetlania przypada średnio około 268 tysięcy mieszkańców, co jest zdecydowanie zbyt dużą liczbą. Dodatkowo eksperci z dziedziny onkologii zwracają uwagę, że liczba osób zapadających na choroby nowotworowe wymagających natychmiastowej radioterapii w najbliższych latach wzrośnie nawet do 100 tysięcy rocznie. Już teraz corocznie leczy się w ten sposób około 80 tysięcy chorych.
- Ośrodków leczących pacjentów onkologicznych jest w Polsce wciąż zbyt mało, a te istniejące często dysponują niedostateczną liczbą sprzętu do naświetlania. W wielu miejscach jest on też przestarzały. Małe ośrodki powinny uzupełniać ofertę dużych publicznych szpitali, zwiększając dostęp do usług radioterapeutycznych poza dużymi miastami. To nie może być konkurencja lecz współpraca. Tylko wtedy możemy mówić o realnym dostępie Polaków do leczenia radioterapeutycznego – mówi dr n. med. Andrzej Radkowski, kierownik ośrodka Affidea w Otwocku.
Według rzecznika mazowieckiego oddziału wojewódzkiego NFZ świadczenia w zakresie radioterapii w tym regionie sa w pełni zabezpieczone. Na Mazowszu dostępne sa one w dwóch ośrodkach – w warszawskim Centrum Onkologii oraz w Mazowieckim Szpitalu Onkologicznym w Wieliszewie.
- Kolejki na tego typu świadczenia nie stanowią problemu, a czas oczekiwania nie odbiega od obserwowanego w wysoko rozwiniętych krajach UE – informuje rzecznik prasowy mazowieckiego oddziału NFZ Andrzej Troszyński w oświadczeniu opublikowanym na stronie Funduszu.
Rzecznik wyjaśnia, że świadczenia onkologiczne są traktowane na Mazowszu priorytetowo, a środki finansowe na pokrycie kosztów leczenia w pełni zabezpieczone. Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ zakontraktował w warszawskim Centrum Onkologii i Mazowieckim Szpitalu Onkologicznym w Wieliszewie 15 akceleratorów, co gwarantuje każdemu pacjentowi wymagającemu radioterapii dostępność do świadczeń.
- Fundusz na bieżąco monitoruje dostęp do świadczeń na terenie województwa. Zgodnie z informacją prof. dr hab. Krzysztofa Warzochy, dyrektora warszawskiego Centrum Onkologii, Zakład Teleradioterapii tej placówki może przyjąć o 30 procent pacjentów więcej niż ma to miejsce w chwili obecnej. Warto też odnotować wzrost przyjęć w ośrodku w Wieliszewie. Ponadto na terenie województwa zabezpieczono również dostęp do najnowszych technologii medycznych w tym zakresie – gammaknife i cyberknife – czytamy w oświadczeniu Troszyńskiego.
Rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ wyjaśnia też, że podpisanie kontraktu z kolejną placówką położoną blisko warszawskiej aglomeracji w niczym nie poprawi sytuacji pacjentów mieszkających w Radomiu czy Siedlcach. W opinii Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie Radioterapii Onkologicznej wskazana byłaby natomiast organizacja w tych miastach nowych ośrodków.
- Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Onkologii należy dążyć do takiego rozmieszczenia placówek, żeby pozwalało to pacjentom na dojazd w czasie nieprzekraczającym jedną godzinę- dodaje Troszyński.
Międzynarodowe Centrum Onkologii Affidea w Otwocku, które od 2 lat z własnych funduszy pokrywa koszty radioterapii chorych onkologicznie, od 1 sierpnia 2015 roku zmuszone będzie wstrzymać przyjęcia nowych pacjentów. Narodowy Fundusz Zdrowia pomimo znacznych udokumentowanych ograniczeń w dostępie do zabiegów z zakresu radioterapii na terenie województwa mazowieckiego odmawia zakontraktowania tych usług dla pacjentów.
Wstrzymanie przyjęć pacjentów do ośrodka w Otwocku oznacza, że około 2 tysiące pacjentów onkologicznych rocznie straci dostęp do leczenia za pomocą radioterapii, które odbywać się będzie już tylko w 2 ośrodkach na Mazowszu. Chorzy, którzy aktualnie leczą się w placówce w Otwocku będą mogli dokończyć rozpoczętą terapię.
Pacjenci onkologiczni leczący się w Międzynarodowym Centrum Onkologii Affidea w Otwocku stanowią aż 20 procent wszystkich pacjentów leczonych na Mazowszu.
Pacjenci chorzy na nowotwory od pierwszych dni działania ośrodka, czyli od kwietnia 2013 roku masowo zgłaszali się do niego z prośbą o pomoc. Mimo braku kontraktu z NFZ poddawani byli bezpłatnemu leczeniu.
– Nasz ośrodek przyjmował pacjentów dotkniętych chorobą nowotworową nieomal z dnia na dzień, dzięki czemu od razu mogli oni rozpocząć leczenie. Czas jest kluczowym czynnikiem w leczeniu nowotworów. Szybka terapia to realna szansa nie tylko na zahamowanie choroby nowotworowej, ale również na jej całkowite wyleczenie. Między innymi właśnie z powodu utrudnień w dostępie do nowoczesnych terapii prawie 50 procent pacjentów onkologicznych niepotrzebnie kwalifikowanych jest do leczenia paliatywnego, co odbiera im szanse na wyleczenie. Przez dwa lata skutecznie udawało nam się z tym walczyć. – tłumaczy dr n. med. Andrzej Radkowski, kierownik ośrodka Affidea w Otwocku.
Jednak ze względu na brak kontraktu z NFZ placówka od 1 sierpnia 2015 roku zmuszona będzie wstrzymać przyjęcia nowych pacjentów.
– W czasie 2 lat działalności naszej placówki w Otwocku, kredytowaliśmy budżet NFZ na kwotę ponad 20 mln złotych, oferując bezpłatne zabiegi radioterapii pacjentom onkologicznym, którzy nie mogli czekać w kolejkach na leczenie. Obecnie zmuszeni jesteśmy wstrzymać przyjęcia nowych chorych, ale wciąż mamy nadzieję, że Ministerstwo Zdrowia i NFZ pochylą się nad losem kilku tysięcy chorych, których nie będą w stanie przyjąć na leczenie dwa już przepełnione ośrodki radioterapii w naszym województwie. – mówi Jarosław Furdal, prezes zarządu Affidea. – Każda ludzka historia, z którą zetknęliśmy się w trakcie leczenia w naszej placówce pokazuje, że ograniczenia w dostępie do radioterapii w Polsce nie są mrzonką, historią opowiadaną przez jakąś tam prywatną placówkę. To realny i łatwo policzalny problem. – dodaje.
Z opublikowanego niedawno raportu „Stan dostępności do leczniczych świadczeń onkologicznych w Polsce – analiza i rekomendacje” Polskiego Towarzystwa Onkologicznego wynika, że największe „białe plamy” w dostępie do leczenia pacjentów nowotworowych w Polsce występują właśnie w radioterapii, a jednym z województw, których najbardziej dotyczy ten problem jest Mazowieckie. W Polsce na jeden aparat do naświetlania przypada średnio około 268 tysięcy mieszkańców, co jest zdecydowanie zbyt dużą liczbą. Dodatkowo eksperci z dziedziny onkologii zwracają uwagę, że liczba osób zapadających na choroby nowotworowe wymagających natychmiastowej radioterapii w najbliższych latach wzrośnie nawet do 100 tysięcy rocznie. Już teraz corocznie leczy się w ten sposób około 80 tysięcy chorych.
– Ośrodków leczących pacjentów onkologicznych jest w Polsce wciąż zbyt mało, a te istniejące często dysponują niedostateczną liczbą sprzętu do naświetlania. W wielu miejscach jest on też przestarzały. Małe ośrodki powinny uzupełniać ofertę dużych publicznych szpitali, zwiększając dostęp do usług radioterapeutycznych poza dużymi miastami. To nie może być konkurencja lecz współpraca. Tylko wtedy możemy mówić o realnym dostępie Polaków do leczenia radioterapeutycznego – mówi dr n. med. Andrzej Radkowski, kierownik ośrodka Affidea w Otwocku.
Według rzecznika mazowieckiego oddziału wojewódzkiego NFZ świadczenia w zakresie radioterapii w tym regionie sa w pełni zabezpieczone. Na Mazowszu dostępne sa one w dwóch ośrodkach – w warszawskim Centrum Onkologii oraz w Mazowieckim Szpitalu Onkologicznym w Wieliszewie.
– Kolejki na tego typu świadczenia nie stanowią problemu, a czas oczekiwania nie odbiega od obserwowanego w wysoko rozwiniętych krajach UE – informuje rzecznik prasowy mazowieckiego oddziału NFZ Andrzej Troszyński w oświadczeniu opublikowanym na stronie Funduszu.
Rzecznik wyjaśnia, że świadczenia onkologiczne są traktowane na Mazowszu priorytetowo, a środki finansowe na pokrycie kosztów leczenia w pełni zabezpieczone. Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ zakontraktował w warszawskim Centrum Onkologii i Mazowieckim Szpitalu Onkologicznym w Wieliszewie 15 akceleratorów, co gwarantuje każdemu pacjentowi wymagającemu radioterapii dostępność do świadczeń.
– Fundusz na bieżąco monitoruje dostęp do świadczeń na terenie województwa. Zgodnie z informacją prof. dr hab. Krzysztofa Warzochy, dyrektora warszawskiego Centrum Onkologii, Zakład Teleradioterapii tej placówki może przyjąć o 30 procent pacjentów więcej niż ma to miejsce w chwili obecnej. Warto też odnotować wzrost przyjęć w ośrodku w Wieliszewie. Ponadto na terenie województwa zabezpieczono również dostęp do najnowszych technologii medycznych w tym zakresie – gammaknife i cyberknife – czytamy w oświadczeniu Troszyńskiego.
Rzecznik mazowieckiego oddziału NFZ wyjaśnia też, że podpisanie kontraktu z kolejną placówką położoną blisko warszawskiej aglomeracji w niczym nie poprawi sytuacji pacjentów mieszkających w Radomiu czy Siedlcach. W opinii Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie Radioterapii Onkologicznej wskazana byłaby natomiast organizacja w tych miastach nowych ośrodków.
– Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Onkologii należy dążyć do takiego rozmieszczenia placówek, żeby pozwalało to pacjentom na dojazd w czasie nieprzekraczającym jedną godzinę- dodaje Troszyński.