Polska Federacja Szpitali negatywnie o odchodzeniu od łóżek pacjentów
Polska Federacja Szpitali wobec przedłużającego się strajku w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka, który polega na odejściu części personelu medycznego od łóżek pacjentów, zajęła stanowisko zdecydowanie negatywne. Dyrektorzy szpitali zrzeszonych w PFSz, zgłaszają zastrzeżenia do stosowania etycznie wątpliwej formy protestu .
W tej sprawie Federacja popiera zarówno dyrekcję szpitala, jego właściciela, którym jest Ministerstwo Zdrowia, oraz organizacje pacjentów, które już zaczęły występować przeciwko sposobowi prowadzenia protestu płacowego personelu medycznego. Federacja zapowiedziała, że będzie na bieżąco kontaktować się z ogólnopolskimi organizacjami pacjentów.
Federacja przeprowadziła konsultacje z przedstawicielami organizacji szpitali zrzeszonych w Europejskiej Federacji Szpitali HOPE na temat etycznie oraz prawnie uzasadnionych form protestu personelu medycznego w innych krajach UE. Z konsultacji tych wynika, że tylko w dwóch krajach nie istnieją prawne ograniczenia dotyczące formy protestowania. Natomiast w pozostałych ośmiu krajach istnieją znaczne ograniczenia polegające na przykład na prawie dyrektora szpitala do wyznaczenia minimalnego zespołu spośród protestującej grupy zawodowej, która pod groźbą uznania całego protestu za nielegalny musi spełnić to żądanie, albo też oparte na przepisach z góry regulujących konieczność zapewnienia ciągłości usług przez protestujących (a nie dyrekcję szpitala).
W Estonii prawnie zakazany jest strajk personelu polegający na zaprzestaniu pracy przy pacjentach w obszarze ratownictwa, krwiodawstwa oraz szpitali najwyższego stopnia referencyjnego. W Irlandii zakaz tego typu strajku jest wpisany do regulacji praw wykonywania zawodu personelu medycznego. W Belgii, jeśli strajkujący nie zapewnią określonego przez dyrektora poziomu usług, strajk uważany jest za nielegalny i wzywana jest policja celem doprowadzenia personelu do łóżek szpitalnych. W Słowenii zakaz protestu polegającego na odejściu od łóżek jest regulowany ustawowo. W Hiszpanii strajk poprzez odejście od łóżek, jeśli nie zostanie zapewniona przez strajkujących ciągłość opieki uważany jest za przestępstwo. Gubernatorzy HOPE, którzy udzielili odpowiedzi na sondaż PFSz nie potrafili wskazać ani jednego przypadku, w którym strajk jakiejś grupy personelu medycznego spowodowałby konieczność ewakuacji pacjentów ze szpitala.
Federacja krytykuje też wynajmowanie prawników przez część personelu medycznego w sporze z dyrekcją własnego szpitala.
Federacja proponuje rozważenie przyjęcia takich rozwiązań prawnych, które znacznie ograniczą lub nawet uniemożliwią stosowanie etycznie wątpliwych form protestu w ochronie zdrowia. W tym zakresie PFSz proponuje współpracę wszystkich interesariuszy systemu.
Federacja od dłuższego czasu zwraca też uwagę na trudną sytuację dyrektorów szpitali w związku z rosnącymi oczekiwaniami pracowników ochrony zdrowia, tak płacowymi, jak i organizacyjnymi. Wielu dyrektorów dysponując bardzo skromnymi, jak na warunki europejskie budżetami szpitali przeznacza coraz to większe proporcje tych skromnych budżetów na wynagrodzenia personelu, a to między innymi prowadzi do rosnącego zadłużenia szpitali. PFSz jest za zwiększeniem nakładów na ochronę zdrowia ale przy zachowaniu zdrowych proporcji funduszu płac do innych kosztów działalności. Federacja zgłosiła także postulat włączenia kosztów pracy oraz mechanizmów indeksacyjnych do taryfikacji świadczeń.
Polska Federacja Szpitali zrzesza ponad 200 szpitali o przeróżnych modelach własnościowych i organizacyjnych, dysponujących ponad 60 tysiącami łóżek (około jednej trzeciej łóżek szpitalnych w kraju) i należy do Europejskiej Federacji Szpitali reprezentującej około 80 procent łóżek szpitalnych w UE.
Polska Federacja Szpitali wobec przedłużającego się strajku w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka, który polega na odejściu części personelu medycznego od łóżek pacjentów, zajęła stanowisko zdecydowanie negatywne. Dyrektorzy szpitali zrzeszonych w PFSz, zgłaszają zastrzeżenia do stosowania etycznie wątpliwej formy protestu .
W tej sprawie Federacja popiera zarówno dyrekcję szpitala, jego właściciela, którym jest Ministerstwo Zdrowia, oraz organizacje pacjentów, które już zaczęły występować przeciwko sposobowi prowadzenia protestu płacowego personelu medycznego. Federacja zapowiedziała, że będzie na bieżąco kontaktować się z ogólnopolskimi organizacjami pacjentów.
Federacja przeprowadziła konsultacje z przedstawicielami organizacji szpitali zrzeszonych w Europejskiej Federacji Szpitali HOPE na temat etycznie oraz prawnie uzasadnionych form protestu personelu medycznego w innych krajach UE. Z konsultacji tych wynika, że tylko w dwóch krajach nie istnieją prawne ograniczenia dotyczące formy protestowania. Natomiast w pozostałych ośmiu krajach istnieją znaczne ograniczenia polegające na przykład na prawie dyrektora szpitala do wyznaczenia minimalnego zespołu spośród protestującej grupy zawodowej, która pod groźbą uznania całego protestu za nielegalny musi spełnić to żądanie, albo też oparte na przepisach z góry regulujących konieczność zapewnienia ciągłości usług przez protestujących (a nie dyrekcję szpitala).
W Estonii prawnie zakazany jest strajk personelu polegający na zaprzestaniu pracy przy pacjentach w obszarze ratownictwa, krwiodawstwa oraz szpitali najwyższego stopnia referencyjnego. W Irlandii zakaz tego typu strajku jest wpisany do regulacji praw wykonywania zawodu personelu medycznego. W Belgii, jeśli strajkujący nie zapewnią określonego przez dyrektora poziomu usług, strajk uważany jest za nielegalny i wzywana jest policja celem doprowadzenia personelu do łóżek szpitalnych. W Słowenii zakaz protestu polegającego na odejściu od łóżek jest regulowany ustawowo. W Hiszpanii strajk poprzez odejście od łóżek, jeśli nie zostanie zapewniona przez strajkujących ciągłość opieki uważany jest za przestępstwo. Gubernatorzy HOPE, którzy udzielili odpowiedzi na sondaż PFSz nie potrafili wskazać ani jednego przypadku, w którym strajk jakiejś grupy personelu medycznego spowodowałby konieczność ewakuacji pacjentów ze szpitala.
Federacja krytykuje też wynajmowanie prawników przez część personelu medycznego w sporze z dyrekcją własnego szpitala.
Federacja proponuje rozważenie przyjęcia takich rozwiązań prawnych, które znacznie ograniczą lub nawet uniemożliwią stosowanie etycznie wątpliwych form protestu w ochronie zdrowia. W tym zakresie PFSz proponuje współpracę wszystkich interesariuszy systemu.
Federacja od dłuższego czasu zwraca też uwagę na trudną sytuację dyrektorów szpitali w związku z rosnącymi oczekiwaniami pracowników ochrony zdrowia, tak płacowymi, jak i organizacyjnymi. Wielu dyrektorów dysponując bardzo skromnymi, jak na warunki europejskie budżetami szpitali przeznacza coraz to większe proporcje tych skromnych budżetów na wynagrodzenia personelu, a to między innymi prowadzi do rosnącego zadłużenia szpitali. PFSz jest za zwiększeniem nakładów na ochronę zdrowia ale przy zachowaniu zdrowych proporcji funduszu płac do innych kosztów działalności. Federacja zgłosiła także postulat włączenia kosztów pracy oraz mechanizmów indeksacyjnych do taryfikacji świadczeń.
Polska Federacja Szpitali zrzesza ponad 200 szpitali o przeróżnych modelach własnościowych i organizacyjnych, dysponujących ponad 60 tysiącami łóżek (około jednej trzeciej łóżek szpitalnych w kraju) i należy do Europejskiej Federacji Szpitali reprezentującej około 80 procent łóżek szpitalnych w UE.