Forum Medycyny Laboratoryjnej odpowiada na informacje na temat outsourcingu

Autor: Medycyna Prywatna
16 czerwca 2016

Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej nie zgadza się z opiniami zawartymi w publikacjach prasowych, dotyczących outsourcingu usług diagnostycznych w szpitalach. Przedstawiciele Forum wykazali, że krytyka tego rozwiązania jest bezpodstawna. - Wystąpiłem do ministerstwa, aby wsparło nasze starania o to, by w ustawie o działalności leczniczej zawrzeć zapis, że laboratoria są integralną częścią szpitala - powiedział 8 czerwca 2016 profesor Maciej Szmitkowski, konsultant krajowy w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej. - To jest nasza walka przeciwko outsourcingowi - dodał. (czytaj: www.rynekzdrowia.pl). Czy z outsourcingiem usług laboratoryjnych rzeczywiście trzeba walczyć? Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej wykazują za pomoca rzeczowych argumentów, że jest to niepotrzebne i nie służy ani placówkom medycznym, ani pacjentom. 1. Jakość badań laboratoryjnych. Dzieląc się swoimi doświadczeniami, jako kierownik laboratorium w piekarskim szpitalu i konsultant wojewódzki oraz przedstawiciel w Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych, dr Elżbieta Rabsztyn mówiła o blaskach i cieniach outsourcingu diagnostyki laboratoryjnej. - Outsourcing w diagnostyce laboratoryjnej w Polsce jest odbiciem w krzywym zwierciadle jego założeń. Uzyskanie dzięki niemu wysokiej jakości jest prawie niemożliwe.(czytaj: www.rynekzdrowia.pl) Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej uważają za niesprawiedliwe i krzywdzące zestawianie informacji o alarmująco niskim poziomie świadczonych usług diagnostycznych z informacjami o powierzaniu wykonywania laboratoryjnej obsługi publicznych szpitali przez podmioty prywatne. Takie zestawienie (w sposób zamierzony lub choćby niezamierzony ale dający się przewidzieć) może wzbudzać u klientów laboratoriów prywatnych, jak również u pacjentów publicznych szpitali, nieuzasadnione obawy o rzetelność informacji o ich zdrowiu, pozyskiwanych w drodze badań laboratoryjnych, a co za tym idzie obawy o trafność stawianych im diagnoz. Wbrew sugestiom przedstawicieli samorządu diagnostów laboratoryjnych oraz konsultanta krajowego a także cytowanych (mniej lub bardziej rzetelnie) w różnego rodzaju publikacjach opiniach, przyczyną powierzania obsługi laboratoryjnej przez szpitale podmiotom prywatnym nie jest wyłącznie poszukiwanie oszczędności ale – przynajmniej w istotnej większości przypadków – podwyższenie jakości świadczonych usług. Najlepszym dowodem na poziom diagnostyki laboratoryjnej świadczonej przez podmioty prywatne jest fakt, iż spośród 11 laboratoriów akredytowanych przez Polskie Centrum Akredytacji w zakresie normy ISO 15189 (dedykowanej medycznym laboratoriom diagnostycznym) aż 9 należy do podmiotów prywatnych. Część z tych laboratoriów stanowią laboratoria przejęte od szpitali publicznych i zreorganizowane w sposób umożliwiający uzyskanie akredytacji (której uprzednio szpital samodzielnie prowadzący laboratorium nie posiadał). Pierwszy publiczny podmiot, który uzyskał akredytację (Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy) osiągnął to dopiero w połowie lutego 2015 roku. [Dane dostępne na stronie internetowej Polskiego Centrum Akredytacji pod adresem: www.pca.gov.pl]. Znamienne jest przy tym, iż wymóg uzyskania akredytacji w zakresie normy ISO 15189 jest często formułowany jako jeden z warunków pod jakimi publiczne szpitale oddają prowadzenie laboratoriów na ich terenie podmiotom prywatnym. W ogromnej bowiem większości, tzw. outsourcing diagnostyki laboratoryjnej nie polega na „wyprowadzeniu” badań laboratoryjnych poza szpital (przy likwidacji laboratorium szpitalnego) ale na przejęciu takiego laboratorium przez podmiot prywatny, który dokonuje remontu pomieszczeń, odpowiedniego doposażenia laboratorium, uzupełnienia personelu o brakujących specjalistów, zmiany organizacji pracy (w tym wprowadzenia nowoczesnego systemu informatycznego oraz systemu zarządzania jakością) a następnie przez okres umowy prowadzi laboratorium. 2. Centralizacja  badań laboratoryjnych i transport materiału do badań Cały świat obrał kierunek centralizacji usług wysokospecjalistycznych, w tym laboratoryjnych, ze względu na optymalizację (niższe koszty przy wyższej jakości). Liczne są przykłady z krajów Europy i z USA świadczące o słuszności tego rozwiązania. Proces konsolidacji laboratoriów postępuje a obecna liczba tych jednostek (prywatnych i publicznych)  wybranych krajach zamieszczono w poniższym zestawieniu. kraj liczba obywateli  liczba laboratoriów medycznych Polska, 38,5 mln, ok. 1680 Wielka Brytania, 53 mln, ok. 500 Niemcy, 80,6 mln, 1729 Dania, 5,6 mln, 264 USA, 308,7 mln, 1512 Jest oczywiste, że centralizacja laboratoriów medycznych wiąże się z transportem materiału biologicznego z miejsca pobrania do laboratorium. Problemem nie jest przesyłanie próbki, czy też odległość liczona w kilometrach, ale czas i warunki pobrania i transportu materiału. Stosowane są tzw. systemy zamknięte do pobierania krwi, zawierające zintegrowane próbówki dedykowane do poszczególnych badań laboratoryjnych (lub ich grup) a do badań mikrobiologicznych stosowane są tzw. podłoża transportowe. Systemy te umożliwiają stabilizację parametrów krwi i innych materiałów a tym samym ich transport bez jakiegokolwiek uszczerbku dla jakości uzyskanych wyników badań.  Cały proces transportu materiału do laboratorium jest nadzorowany – laboratoria prywatne posiadają najczęściej własne sieci kurierskie, stosują specjalistyczne pojemniki transportowe zaopatrzone w termometry, temperatura jest notowana a planowane trasy uwzględniają jakość badań. Cały proces jest skrupulatnie nadzorowany. Zjawisko „wywożenia” badań nie dotyczy ani wszystkich ani nawet większości badań (nigdy zaś badań, w przypadku których konieczne jest natychmiastowego otrzymanie wyniku). „Wywożone” poza teren laboratorium szpitalnego są jedynie te badania, których zlecana przez dany szpital ilość sprawia, że wykonanie ich w innym miejscu zapewni wyższą wiarygodność badania. Najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane technicznie (a dzięki temu najbardziej niezawodne i wiarygodne) urządzenia stosowane są w tych laboratoriach, w których możliwe jest zapewnienie odpowiednio dużej ilości badań odpowiadających rodzajowi urządzenia. Dzięki posiadaniu rozwiniętej sieci laboratoriów, podmiot prywatny ma możliwość wykonywania części badań w tej swojej placówce, w której posiada najlepsze ku temu warunki (personelowe i sprzętowe). W takim stanie rzeczy dużo lepszą jakość diagnostyki laboratoryjnej zapewnia wykonywanie badań w innej placówce danego podmiotu niż ich wykonywanie na miejscu przy użyciu mniej nowoczesnego sprzętu i przez personel, który (z uwagi na rzadkie stykanie się z danym badaniem) posiada mniejsze doświadczenie. Rozwój teleinformatyki zrewolucjonizował dostęp do wyniku badania – wynik podpisany certyfikowanym podpisem elektronicznym jest natychmiast po autoryzacji dostępny w rekordzie pacjenta w systemie szpitalnym. 3. Kwalifikacje personelu Profesor Maciej Szmitkowski stwierdził, że outsourcing doprowadził między innymi do tego, że w Polsce są coraz większe kłopoty w zakresie specjalizacji w medycynie laboratoryjnej, bo w outsourcingowanych laboratoriach nie można szkolić specjalistów. Jednak nie jest to zgodne z prawdą. Nie ma danych dotyczących tego, ilu diagnostów laboratoryjnych jest zatrudnionych w laboratoriach prywatnych, a ilu w publicznych. W laboratoriach największych sieci laboratoriów zatrudnionych jest ponad 1500 diagnostów laboratoryjnych, wśród których jest ponad 300 specjalistów różnych dziedzin diagnostyki laboratoryjnej. Specjaliści ci nierzadko posiadają unikalną w skali całego kraju wiedzę i doświadczenie w zakresie najbardziej specjalistycznych i najrzadszych nawet badań. Co roku do egzaminu przystępuje ponad 20 naszych diagnostów. Wymóg aby kierownikiem laboratorium był diagnosta ze specjalizacją ma swoje uzasadnienie. Problemem jest jednak ich dostępność w miejscowościach małych i w małych laboratoriach. W takich miejscach trudno jest znaleźć nawet diagnostę laboratoryjnego, (przede wszystkim z uprawnieniami w zakresie transfuzjologii serologicznej) a specjalista jest w zasadzie nieosiągalny. Niemożność spełnienia wymogów kadrowych w laboratorium jest bardzo często jednym z głównych powodów oddawania przez szpital laboratorium podmiotom prywatnym w ramach outsourcingu wraz z wymogami zatrudnienia kadry zgodnie z obowiązującymi przepisami. Laboratoria sieciowe uzyskały także od ministra zdrowia uprawnienia do prowadzenia staży specjalistycznych dla specjalizujących się diagnostów oraz prowadzą praktyki dla studentów z wydziałów analityki medycznej. Wśród diagnostów laboratoryjnych realizujących staże specjalistyczne celem uzyskania specjalizacji wielu pracuje w laboratoriach prywatnych, w tym w outsourcingowych.  16 czerwca 2015 roku minister zdrowia nagrodził trzech diagnostów za najlepiej zdany egzamin specjalizacyjny w Polsce. Laureatka pierwszego miejsca i jej kierownik specjalizacji pracują w  laboratorium prywatnym. (czytaj: www.rynekzdrowia.pl). 4. Technologia Poziom wyposażenia medycznych laboratoriów diagnostycznych prowadzonych przez podmioty prywatne w zakresie aparatury pomiarowej jak i używanych w badaniach zestawów odczynnikowych nie odbiega od poziomu europejskiego, a niektórych, największych laboratoriach, stosowana aparatura należy do najnowocześniejszych na świecie. Firmy współpracują z wiodącymi na świecie firmami z branży urządzeń laboratoryjnych (ROCHE, ABBOTT, SYSMEX, BECKMAN-CULTER, BECTON-DICKINSON, itp. Przez cały okres korzystania z poszczególnych urządzeń są one serwisowane wyłącznie przez ich producentów, którzy jednocześnie stale monitorują ich niezawodność i wiarygodność. Kolejne generacje analizatorów w coraz większym stopniu automatyzują proces diagnostyczny, co zdecydowanie zmniejsza ryzyko pomyłek. Optymalizacja wykorzystania urządzeń pozwala również na stały monitoring wiarygodności badań wykonywanych na każdym z urządzeń. Dzięki wyższemu stopniowi wykorzystania danego urządzenia dużo łatwiej jest wychwycić ewentualne usterki, analizując statystycznie wyniki badań przez to urządzenie podawane. Dbałość o wykonywanie na każdym urządzeniu możliwie dużej liczby oznaczeń nie służy wyłącznie optymalizacji kosztów, ale przede wszystkim zwiększaniu wiarygodności otrzymywanych wyników. W przypadku bowiem urządzeń, które wykonują niekiedy jedno na dzień lub jedno na kilka dni oznaczeń danego rodzaju, znacznie trudniejsze jest zauważenie tendencji polegającej na zawyżaniu lub zaniżaniu (albo innego rodzaju zafałszowaniu) wyniku. Dzięki dużej liczbie wykonywanych badań i ich centralizacji możliwe i konieczne jest centralne zarządzanie dostawami odczynników co wyklucza  ryzyko ich przeterminowania a co za tym idzie pokusę oszczędności poprzez użycie materiałów po upływie daty ich przydatności. Taki system zarządzania odczynnikami i ich jakością jest nieosiągalny dla lokalnie działających laboratoriów o niewielkiej liczbie wykonywanych badań. 5. System informatyczny LIS (Laboratory Information System) Najwyższa Izba Kontroli w 2013 roku w informacji o wynikach kontroli „Informatyzacja szpitali” (KZD-4101-05/2012  Nr ewid.: 20/2013/P/12125/KZD str.23 p.3.2.3.1) podaje, że 40 procent z 421 badanych szpitali nie dysponowało programem do obsługi laboratorium diagnostycznego. Warto podnieść, że w laboratoriach publicznych przekazywanych w ramach outsourcingu prywatnym podmiotom najczęściej nie funkcjonował żaden system informatyczny LIS wprowadzony przez szpital, natomiast standardem jest wprowadzanie do umowy z podmiotem prywatnym tego wymogu – wraz z poszerzającymi się obowiązkami związanymi z integracją LIS  z systemem szpitalnym (HIS). Faktem jest, że wszystkie laboratoria prywatne są użytkownikami zaawansowanych systemów LIS i ciągle je udoskonalają i rozbudowują, gdyż system monitoruje każdy etap procesu laboratoryjnego oraz pozwala na tworzenie bardzo zaawansowanych zestawień ułatwiających wychwytywanie etapów, na których pojawia się ponadstandardowe ryzyko nieprawidłowości. Nadto, LIS daje możliwość archiwizacji wyników badań w tzw. rekordzie pacjenta (również w sytuacji zlecania badań dla danego pacjenta przez różne podmioty) i natychmiastowego podglądu historii zmian poszczególnych badanych parametrów. Dzięki temu możliwe jest dostarczenie lekarzowi nie tylko wiedzy o aktualnym stanie pacjenta ale również informacji o tym, jak stan ten ma się do danych historycznych (nawet gdyby ani lekarz ani pacjent nie mieli świadomości, iż kiedyś w przeszłości wykonywane było u niego podobne badanie). Dzięki LIS zarządzający szpitalem posiada szczegółowe informacje o wykonanych badaniach  umożliwiającą racjonalizację zleceń i często powoduje zmniejszenie liczby wykonywanych badań, co jest często obserwowane w laboratoriach w outsourcingu. Zaawansowane LIS posiadają funkcje udostępniania pacjentowi (a także lekarzowi zlecającemu) wyniku badania w Internecie natychmiast po jego autoryzacji z wykorzystaniem zaawansowanych metod umożliwiających bezpieczeństwo danych. Wszystkie laboratoria wchodzące w skład największych sieci laboratoriów są także przygotowane do przekazywania danych medycznych do tzw. elektronicznego rekordu pacjenta, który jest podstawą EDM (Elektronicznej Dokumentacji Medycznej) zgodnie Ustawą  z 28 kwietnia 2011 roku o systemie informacji w ochronie zdrowia (Dz. U. Nr 113, poz. 657 z późn. zm.). Mamy nadzieję, że powyższe, bardzo ogólne wyjaśnienia pozwolą na bardziej obiektywne spojrzenie na prywatne laboratoria medyczne w Polsce, w tym outsourcingowe, i badania tam wykonywane. Uważamy, że pomijanie w dyskusjach, a przede wszystkim w planowanych regulacjach prawnych, tak znaczącej części środowiska diagnostów laboratoryjnych jak i organizatorów i właścicieli największych laboratoriów medycznych w Polsce źle służy tej dziedzinie medycyny w Polsce. Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej

Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej nie zgadza się z opiniami zawartymi w publikacjach prasowych, dotyczących outsourcingu usług diagnostycznych w szpitalach. Przedstawiciele Forum wykazali, że krytyka tego rozwiązania jest bezpodstawna.

– Wystąpiłem do ministerstwa, aby wsparło nasze starania o to, by w ustawie o działalności leczniczej zawrzeć zapis, że laboratoria są integralną częścią szpitala – powiedział 8 czerwca 2016 profesor Maciej Szmitkowski, konsultant krajowy w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej. – To jest nasza walka przeciwko outsourcingowi – dodał.
(czytaj: www.rynekzdrowia.pl).

Czy z outsourcingiem usług laboratoryjnych rzeczywiście trzeba walczyć? Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej wykazują za pomoca rzeczowych argumentów, że jest to niepotrzebne i nie służy ani placówkom medycznym, ani pacjentom.
1. Jakość badań laboratoryjnych.

Dzieląc się swoimi doświadczeniami, jako kierownik laboratorium w piekarskim szpitalu i konsultant wojewódzki oraz przedstawiciel w Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych, dr Elżbieta Rabsztyn mówiła o blaskach i cieniach outsourcingu diagnostyki laboratoryjnej.
– Outsourcing w diagnostyce laboratoryjnej w Polsce jest odbiciem w krzywym zwierciadle jego założeń. Uzyskanie dzięki niemu wysokiej jakości jest prawie niemożliwe.(czytaj: www.rynekzdrowia.pl)

Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej uważają za niesprawiedliwe i krzywdzące zestawianie informacji o alarmująco niskim poziomie świadczonych usług diagnostycznych z informacjami o powierzaniu wykonywania laboratoryjnej obsługi publicznych szpitali przez podmioty prywatne. Takie zestawienie (w sposób zamierzony lub choćby niezamierzony ale dający się przewidzieć) może wzbudzać u klientów laboratoriów prywatnych, jak również u pacjentów publicznych szpitali, nieuzasadnione obawy o rzetelność informacji o ich zdrowiu, pozyskiwanych w drodze badań laboratoryjnych, a co za tym idzie obawy o trafność stawianych im diagnoz.

Wbrew sugestiom przedstawicieli samorządu diagnostów laboratoryjnych oraz konsultanta krajowego a także cytowanych (mniej lub bardziej rzetelnie) w różnego rodzaju publikacjach opiniach, przyczyną powierzania obsługi laboratoryjnej przez szpitale podmiotom prywatnym nie jest wyłącznie poszukiwanie oszczędności ale – przynajmniej w istotnej większości przypadków – podwyższenie jakości świadczonych usług. Najlepszym dowodem na poziom diagnostyki laboratoryjnej świadczonej przez podmioty prywatne jest fakt, iż spośród 11 laboratoriów akredytowanych przez Polskie Centrum Akredytacji w zakresie normy ISO 15189 (dedykowanej medycznym laboratoriom diagnostycznym) aż 9 należy do podmiotów prywatnych. Część z tych laboratoriów stanowią laboratoria przejęte od szpitali publicznych i zreorganizowane w sposób umożliwiający uzyskanie akredytacji (której uprzednio szpital samodzielnie prowadzący laboratorium nie posiadał).

Pierwszy publiczny podmiot, który uzyskał akredytację (Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy) osiągnął to dopiero w połowie lutego 2015 roku. [Dane dostępne na stronie internetowej Polskiego Centrum Akredytacji pod adresem: www.pca.gov.pl]. Znamienne jest przy tym, iż wymóg uzyskania akredytacji w zakresie normy ISO 15189 jest często formułowany jako jeden z warunków pod jakimi publiczne szpitale oddają prowadzenie laboratoriów na ich terenie podmiotom prywatnym. W ogromnej bowiem większości, tzw. outsourcing diagnostyki laboratoryjnej nie polega na „wyprowadzeniu” badań laboratoryjnych poza szpital (przy likwidacji laboratorium szpitalnego) ale na przejęciu takiego laboratorium przez podmiot prywatny, który dokonuje remontu pomieszczeń, odpowiedniego doposażenia laboratorium, uzupełnienia personelu o brakujących specjalistów, zmiany organizacji pracy (w tym wprowadzenia nowoczesnego systemu informatycznego oraz systemu zarządzania jakością) a następnie przez okres umowy prowadzi laboratorium.

2. Centralizacja  badań laboratoryjnych i transport materiału do badań

Cały świat obrał kierunek centralizacji usług wysokospecjalistycznych, w tym laboratoryjnych, ze względu na optymalizację (niższe koszty przy wyższej jakości). Liczne są przykłady z krajów Europy i z USA świadczące o słuszności tego rozwiązania. Proces konsolidacji laboratoriów postępuje a obecna liczba tych jednostek (prywatnych i publicznych)  wybranych krajach zamieszczono w poniższym zestawieniu.

kraj liczba obywateli  liczba laboratoriów medycznych
Polska, 38,5 mln, ok. 1680
Wielka Brytania, 53 mln, ok. 500
Niemcy, 80,6 mln, 1729
Dania, 5,6 mln, 264
USA, 308,7 mln, 1512

Jest oczywiste, że centralizacja laboratoriów medycznych wiąże się z transportem materiału biologicznego z miejsca pobrania do laboratorium. Problemem nie jest przesyłanie próbki, czy też odległość liczona w kilometrach, ale czas i warunki pobrania i transportu materiału. Stosowane są tzw. systemy zamknięte do pobierania krwi, zawierające zintegrowane próbówki dedykowane do poszczególnych badań laboratoryjnych (lub ich grup) a do badań mikrobiologicznych stosowane są tzw. podłoża transportowe. Systemy te umożliwiają stabilizację parametrów krwi i innych materiałów a tym samym ich transport bez jakiegokolwiek uszczerbku dla jakości uzyskanych wyników badań.  Cały proces transportu materiału do laboratorium jest nadzorowany – laboratoria prywatne posiadają najczęściej własne sieci kurierskie, stosują specjalistyczne pojemniki transportowe zaopatrzone w termometry, temperatura jest notowana a planowane trasy uwzględniają jakość badań. Cały proces jest skrupulatnie nadzorowany.

Zjawisko „wywożenia” badań nie dotyczy ani wszystkich ani nawet większości badań (nigdy zaś badań, w przypadku których konieczne jest natychmiastowego otrzymanie wyniku). „Wywożone” poza teren laboratorium szpitalnego są jedynie te badania, których zlecana przez dany szpital ilość sprawia, że wykonanie ich w innym miejscu zapewni wyższą wiarygodność badania. Najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane technicznie (a dzięki temu najbardziej niezawodne i wiarygodne) urządzenia stosowane są w tych laboratoriach, w których możliwe jest zapewnienie odpowiednio dużej ilości badań odpowiadających rodzajowi urządzenia. Dzięki posiadaniu rozwiniętej sieci laboratoriów, podmiot prywatny ma możliwość wykonywania części badań w tej swojej placówce, w której posiada najlepsze ku temu warunki (personelowe i sprzętowe). W takim stanie rzeczy dużo lepszą jakość diagnostyki laboratoryjnej zapewnia wykonywanie badań w innej placówce danego podmiotu niż ich wykonywanie na miejscu przy użyciu mniej nowoczesnego sprzętu i przez personel, który (z uwagi na rzadkie stykanie się z danym badaniem) posiada mniejsze doświadczenie.

Rozwój teleinformatyki zrewolucjonizował dostęp do wyniku badania – wynik podpisany certyfikowanym podpisem elektronicznym jest natychmiast po autoryzacji dostępny w rekordzie pacjenta w systemie szpitalnym.

3. Kwalifikacje personelu

Profesor Maciej Szmitkowski stwierdził, że outsourcing doprowadził między innymi do tego, że w Polsce są coraz większe kłopoty w zakresie specjalizacji w medycynie laboratoryjnej, bo w outsourcingowanych laboratoriach nie można szkolić specjalistów. Jednak nie jest to zgodne z prawdą.

Nie ma danych dotyczących tego, ilu diagnostów laboratoryjnych jest zatrudnionych w laboratoriach prywatnych, a ilu w publicznych. W laboratoriach największych sieci laboratoriów zatrudnionych jest ponad 1500 diagnostów laboratoryjnych, wśród których jest ponad 300 specjalistów różnych dziedzin diagnostyki laboratoryjnej. Specjaliści ci nierzadko posiadają unikalną w skali całego kraju wiedzę i doświadczenie w zakresie najbardziej specjalistycznych i najrzadszych nawet badań. Co roku do egzaminu przystępuje ponad 20 naszych diagnostów. Wymóg aby kierownikiem laboratorium był diagnosta ze specjalizacją ma swoje uzasadnienie. Problemem jest jednak ich dostępność w miejscowościach małych i w małych laboratoriach. W takich miejscach trudno jest znaleźć nawet diagnostę laboratoryjnego, (przede wszystkim z uprawnieniami w zakresie transfuzjologii serologicznej) a specjalista jest w zasadzie nieosiągalny. Niemożność spełnienia wymogów kadrowych w laboratorium jest bardzo często jednym z głównych powodów oddawania przez szpital laboratorium podmiotom prywatnym w ramach outsourcingu wraz z wymogami zatrudnienia kadry zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Laboratoria sieciowe uzyskały także od ministra zdrowia uprawnienia do prowadzenia staży specjalistycznych dla specjalizujących się diagnostów oraz prowadzą praktyki dla studentów z wydziałów analityki medycznej.

Wśród diagnostów laboratoryjnych realizujących staże specjalistyczne celem uzyskania specjalizacji wielu pracuje w laboratoriach prywatnych, w tym w outsourcingowych.  16 czerwca 2015 roku minister zdrowia nagrodził trzech diagnostów za najlepiej zdany egzamin specjalizacyjny w Polsce. Laureatka pierwszego miejsca i jej kierownik specjalizacji pracują w  laboratorium prywatnym. (czytaj: www.rynekzdrowia.pl).

4. Technologia

Poziom wyposażenia medycznych laboratoriów diagnostycznych prowadzonych przez podmioty prywatne w zakresie aparatury pomiarowej jak i używanych w badaniach zestawów odczynnikowych nie odbiega od poziomu europejskiego, a niektórych, największych laboratoriach, stosowana aparatura należy do najnowocześniejszych na świecie. Firmy współpracują z wiodącymi na świecie firmami z branży urządzeń laboratoryjnych (ROCHE, ABBOTT, SYSMEX, BECKMAN-CULTER, BECTON-DICKINSON, itp.

Przez cały okres korzystania z poszczególnych urządzeń są one serwisowane wyłącznie przez ich producentów, którzy jednocześnie stale monitorują ich niezawodność i wiarygodność. Kolejne generacje analizatorów w coraz większym stopniu automatyzują proces diagnostyczny, co zdecydowanie zmniejsza ryzyko pomyłek.

Optymalizacja wykorzystania urządzeń pozwala również na stały monitoring wiarygodności badań wykonywanych na każdym z urządzeń. Dzięki wyższemu stopniowi wykorzystania danego urządzenia dużo łatwiej jest wychwycić ewentualne usterki, analizując statystycznie wyniki badań przez to urządzenie podawane. Dbałość o wykonywanie na każdym urządzeniu możliwie dużej liczby oznaczeń nie służy wyłącznie optymalizacji kosztów, ale przede wszystkim zwiększaniu wiarygodności otrzymywanych wyników. W przypadku bowiem urządzeń, które wykonują niekiedy jedno na dzień lub jedno na kilka dni oznaczeń danego rodzaju, znacznie trudniejsze jest zauważenie tendencji polegającej na zawyżaniu lub zaniżaniu (albo innego rodzaju zafałszowaniu) wyniku.

Dzięki dużej liczbie wykonywanych badań i ich centralizacji możliwe i konieczne jest centralne zarządzanie dostawami odczynników co wyklucza  ryzyko ich przeterminowania a co za tym idzie pokusę oszczędności poprzez użycie materiałów po upływie daty ich przydatności. Taki system zarządzania odczynnikami i ich jakością jest nieosiągalny dla lokalnie działających laboratoriów o niewielkiej liczbie wykonywanych badań.

5. System informatyczny LIS (Laboratory Information System)
Najwyższa Izba Kontroli w 2013 roku w informacji o wynikach kontroli „Informatyzacja szpitali” (KZD-4101-05/2012  Nr ewid.: 20/2013/P/12125/KZD str.23 p.3.2.3.1) podaje, że 40 procent z 421 badanych szpitali nie dysponowało programem do obsługi laboratorium diagnostycznego.

Warto podnieść, że w laboratoriach publicznych przekazywanych w ramach outsourcingu prywatnym podmiotom najczęściej nie funkcjonował żaden system informatyczny LIS wprowadzony przez szpital, natomiast standardem jest wprowadzanie do umowy z podmiotem prywatnym tego wymogu – wraz z poszerzającymi się obowiązkami związanymi z integracją LIS  z systemem szpitalnym (HIS).

Faktem jest, że wszystkie laboratoria prywatne są użytkownikami zaawansowanych systemów LIS i ciągle je udoskonalają i rozbudowują, gdyż system monitoruje każdy etap procesu laboratoryjnego oraz pozwala na tworzenie bardzo zaawansowanych zestawień ułatwiających wychwytywanie etapów, na których pojawia się ponadstandardowe ryzyko nieprawidłowości. Nadto, LIS daje możliwość archiwizacji wyników badań w tzw. rekordzie pacjenta (również w sytuacji zlecania badań dla danego pacjenta przez różne podmioty) i natychmiastowego podglądu historii zmian poszczególnych badanych parametrów. Dzięki temu możliwe jest dostarczenie lekarzowi nie tylko wiedzy o aktualnym stanie pacjenta ale również informacji o tym, jak stan ten ma się do danych historycznych (nawet gdyby ani lekarz ani pacjent nie mieli świadomości, iż kiedyś w przeszłości wykonywane było u niego podobne badanie).

Dzięki LIS zarządzający szpitalem posiada szczegółowe informacje o wykonanych badaniach  umożliwiającą racjonalizację zleceń i często powoduje zmniejszenie liczby wykonywanych badań, co jest często obserwowane w laboratoriach w outsourcingu.

Zaawansowane LIS posiadają funkcje udostępniania pacjentowi (a także lekarzowi zlecającemu) wyniku badania w Internecie natychmiast po jego autoryzacji z wykorzystaniem zaawansowanych metod umożliwiających bezpieczeństwo danych. Wszystkie laboratoria wchodzące w skład największych sieci laboratoriów są także przygotowane do przekazywania danych medycznych do tzw. elektronicznego rekordu pacjenta, który jest podstawą EDM (Elektronicznej Dokumentacji Medycznej) zgodnie Ustawą  z 28 kwietnia 2011 roku o systemie informacji w ochronie zdrowia (Dz. U. Nr 113, poz. 657 z późn. zm.).

Mamy nadzieję, że powyższe, bardzo ogólne wyjaśnienia pozwolą na bardziej obiektywne spojrzenie na prywatne laboratoria medyczne w Polsce, w tym outsourcingowe, i badania tam wykonywane.

Uważamy, że pomijanie w dyskusjach, a przede wszystkim w planowanych regulacjach prawnych, tak znaczącej części środowiska diagnostów laboratoryjnych jak i organizatorów i właścicieli największych laboratoriów medycznych w Polsce źle służy tej dziedzinie medycyny w Polsce.

Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej

Inne artykuły

Transmisja konferencji prasowej pt.: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.04.2024

15 kwietnia 2024 r. w godz. 9:00-11:00, w budynku Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka 6/8) w Warszawie oraz online (formuła hybrydowa) Pracodawcy Medycyny Prywatnej zorganizowali spotkanie pt.: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”.

Celem wydarzenia było zdefiniowanie kluczowych wyzwań w systemie wspierania płodności w Polsce – bazując m.in. na zapisach znowelizowanej ustawy oraz zasadach wypracowanych przez zespół ministerialny – i wskazanie, w jakim kierunku powinien być on docelowo rozwijany. Przedmiotem dyskusji były m.in. kwestie dostępu do diagnostyki, równość w dostępie do leczenia, czy też wsparcie psychologiczne.

Podczas konferencji Prezes Artur Białkowski zapowiedział powstanie – w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej – Forum ds. Wspierania Płodności.

– Organizacja Pracodawców Medycyny Prywatnej działa w ramach forów tematycznych, które wypracowują konkretne rozwiązania oraz rekomendacje w celu usprawnienia funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia. Dzisiejsze wydarzenie jest świetną okazją do zainaugurowania Forum ds. Wspierania Płodności. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się zdefiniować kluczowe wyzwania w systemie wspierania płodności w Polsce i wskazać kierunki, w jakich powinien on być rozwijany – podkreślił.

Forum ma stanowić platformę integrującą podmioty lecznicze oraz ekspertów i gwarantować, że ich głos, a także postulaty będą właściwie słyszalne.

Transmisja konferencji dostępna jest poniżej:

Przeczytaj teraz

W Senacie ruszyły prace Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.04.2024

Za nami pierwsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego zaininicjowane przez Senator Agnieszkę Gorgoń-Komor we współpracy z Pracodawcami Medycyny Prywatnej. Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk realizowanych m.in. przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

Partnerstwo publiczno-prywatne jest zjawiskiem coraz szerzej wykorzystywanym w niemal wszystkich gałęziach gospodarki rynkowej. Współpraca między oboma sektorami, wykorzystanie pozytywnych doświadczeń i wdrażanie sprawdzonych rozwiązań to prosta droga do podnoszenia jakości świadczeń, a także budowania zdrowej konkurencji nie tylko w obszarze zdrowia.

Nowa kadencja parlamentu to okazja do podejmowania nowych tematów. Parlamentarzyści wykazują duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym. Zespół jest odpowiedzią na potrzeby cywilizacyjne, przed którymi stoją wszystkie społeczeństwa, gdzie toczy się gospodarka rynkowa – powiedziała senator Agnieszka Gorgoń-Komor, przewodnicząca nowo powołanego zespołu.

Ochrona zdrowia pierwszym tematem prac Zespołu

Tematem pierwszego posiedzenia było „Określenie partnerstwa publiczno-prywatnego na przykładzie systemu ochrony zdrowia w Polsce – dobre praktyki i transfer wiedzy”. Przedstawiciele Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej zaprezentowali rekomendacje dotyczące funkcjonowania systemu ochrony zdrowia na przykładzie sektora prywatnego.

W ocenie przewodniczącej zespołu duże zainteresowanie partnerstwem publiczno-prywatnym podyktowane jest przede wszystkim przekonaniem, że bez niego ochrona zdrowia w Polsce nie będzie mogła skutecznie się rozwijać, z pożytkiem dla pacjentów. Dotyczy to wszystkich społeczeństw z gospodarką rynkową, gdzie sektor publiczny pozostaje nieco w tyle za prywatnym, m.in. ze względu na lepsze standardy leczenia w podmiotach prywatnych.

Obecnie prawie 36% środków z Narodowego Funduszu Zdrowia jest wydatkowanych w sektorze prywatnym, z czego blisko 80% na badania diagnostyczne czy opiekę ambulatoryjną.  Z uwagi na to należy zachęcać do jeszcze ściślejszej współpracy, przede wszystkim w celu lepszego i bardziej efektywnego wydatkowania środków na ochronę zdrowia, jak również podnoszenia jakości leczenia.

Głos sektora prywatnego

Opieka zdrowotna w Polsce jest finansowana z wielu źródeł – oprócz Narodowego Funduszu Zdrowia, są to także prywatne wydatki pacjentów. Ze względu na sposób finansowania, system ochrony zdrowia tworzą łącznie dwa sektory – publiczny i prywatny. Jednakże ze względu na przenikanie się, a także współpracę obu sektorów – wprowadzenie klarownego, prostego podziału na prywatną i publiczną ochronę zdrowia jest niemożliwe.

– Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej bardzo dziękujemy za to, że taki zespół powstał. Uważamy, że partnerstwo publiczno-prywatne i czerpanie ze wspólnych doświadczeń może przyczynić się do zwiększenia efektywności procesu leczenia i zapewnienia kompleksowej opieki nad pacjentem – przekazał Andrzej Podlipski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej. Niezwykle ważną kwestią jest wycena świadczeń. Niestety dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której za te same świadczenia, wykonywane przez różne podmioty, są niestety różne wyceny za punkt. To sprawia, że bardzo ciężko jest rywalizować o jakość zarówno podmiotom publicznym, jak i prywatnym – przekonywał dalej.

W trakcie posiedzenia przedstawiciele sektora prywatnego wskazywali, że chcieliby wziąć większą odpowiedzialność za pacjenta, system oraz za organizację tego systemu. Spora część dyskusji dotyczyła konieczności wzmocnienia działań profilaktycznych w kraju.

Musimy uwzględnić wszelkie komponenty, które składają się na życie w zdrowiu, takie jak np. psychiatria, psychologia czy zdrowie kobiet. Myślę, że są to obszary, które medycyna prywatna ma „zaopiekowane” od lat. To jest odpowiedni moment, aby właśnie w tych dziedzinach dzielić się doświadczeniami z partnerami publicznymi – mówił Paweł Łangowski, członek Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Zdaniem ekspertów bez dobrego zabezpieczenia kwestii profilaktyki, będącej największym elementem systemu, dalsze dyskusje na temat tego, jak poprawić efektywność lecznictwa, mogą być wtórne. Jedyną metodą, która pozwoli dobrze zaopiekować kwestię jakości w ochronie zdrowia, jest dialog między sektorem publicznym i prywatnym.

Z kolei Barbara Kopeć, wiceprezeska Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, wskazała, że droga do zdrowia Polaków wiedzie również przez medycynę laboratoryjną.

W ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej współpracujemy z Instytutem Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi w celu poszerzenia możliwości lekarzy medycyny pracy. W tej chwili badania, które wykonuje lekarz medycyny pracy, są poza systemem, nie ma ich w IKP, i nawet jeśli zdiagnozuje przyczynę choroby, to właściwie nic z tym nie może dalej zrobić. Trzeba to zmienić. Powinniśmy się zastanowić, co zrobić, aby jak najdłużej utrzymać dobry stan zdrowia populacji – podkreślała, zapewniając jednocześnie o gotowości do udziału w programach profilaktyki zdrowotnej. – Badania diagnostyczne to najtańsze procedury medyczne wykonywane przez znakomitych fachowców, jakimi są diagności laboratoryjni, na profesjonalnej aparaturze, jaką dysponują laboratoria. Badania medycyny laboratoryjnej są także bardzo tanie – w budżecie szpitala stanowią zaledwie 4-5% kosztów.

Dariusz Dziełak, dyrektor Biura Partnerstwa Publicznego i Innowacji Narodowego Funduszu Zdrowia powiedział, że w zakresie realizacyjnym „tak naprawdę polski system publiczny na prywatnej opiece stoi”. Z punktu widzenia Narodowego Funduszu Zdrowia współpraca sektora publicznego z prywatnym jest nie tylko pożądana, ale także nieuchronna i konieczna.

W dyskusji nie zabrakło głosu przedstawiciela publicznego szpitala. Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie wskazała, że zarządzany przez nią szpital był prekursorem współpracy z sektorem prywatnym. Od 30 lat w ramach outsourcingu realizowana jest diagnostyka laboratoryjna oraz obrazowa, co – jak wskazała – ma swoje mocne i słabe strony. Podkreśliła, że obecnie konieczna jest dalsza dyskusja na temat współpracy obu sektorów oraz wypracowanie tzw. dobrych praktyk.

Uczestnicy posiedzenia wskazywali, że dla maksymalizacji osiąganych przez pacjenta korzyści współpraca pomiędzy sektorem publicznym a prywatnym powinna zostać możliwie precyzyjnie określona i unormowana. Dotychczas w debacie publicznej i parlamentarnej zabrakło merytorycznej dyskusji na temat optymalnego modelu współpracy obu sektorów. 

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej organizują spotkanie: „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.04.2024

Pracodawcy Medycyny Prywatnej zapraszają na spotkanie „Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania”, które odbędzie się 15 kwietnia 2024 r. w godz. 9:00-11:00, w budynku Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka 6/8) w Warszawie oraz online (formuła hybrydowa).

Celem wydarzenia jest zdefiniowanie kluczowych wyzwań w systemie wspierania płodności w Polsce – bazując m.in. na zapisach znowelizowanej ustawy oraz zasadach wypracowanych przez zespół ministerialny i wskazanie, w jakim kierunku powinien być on docelowo rozwijany. Przedmiotem dyskusji będą m.in. kwestie dostępu do diagnostyki, równość w dostępie do leczenia, czy też wsparcie psychologiczne. Spotkanie będzie pierwszym krokiem ku stworzeniu – w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej – Forum ds. Wspierania Płodności. Forum ma stanowić platformę integrującą podmioty lecznicze oraz ekspertów i gwarantować, że ich głos, a także postulaty będą właściwie słyszalne.

Warsztat będzie składał się z dwóch części – wystąpień ekspertów klinicznych oraz debaty w gronie zaproszonych gości – w tym przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, Parlamentu RP, ekspertów klinicznych oraz jednostek medycznych leczących niepłodność. Kontynuacją będą zamknięte spotkania dla zainteresowanych, podczas których wypracowane zostaną konkretne rekomendacje, które następnie zostaną komunikowane i przekazane osobom odpowiedzialnym za tworzenie systemu.

***

AGENDA

Dostęp do metod wspierania płodności w Polsce – wyzwania i proponowane rozwiązania

15.04.2024 r., godz. 9:00-11:00

9:05-9:20        OTWARCIE SPOTKANIA, Artur Białkowski, Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

9:20-9:50        WYSTĄPIENIA EKSPERTÓW I ORGANIZACJI PACJENTÓW

  • prof. dr hab. n. med. Rafał Kurzawa – Obecny stan i możliwości leczenia niepłodności w Polsce (Atlas niepłodności);
  • prof. dr hab. n. med. Michał Radwan Główne bariery i potrzeby w zakresie rozwoju leczenia niepłodności;
  • prof. dr hab. n. med. Robert Jach – Wyzwania w zakresie zabezpieczania płodności u pacjentów z nowotworem;

9:50-10:50      DYSKUSJA ORAZ SESJA Q&A – W drodze do optymalnego modelu wspieranie płodności w Polsce. Czego brakuje? Co należy zmienić?

                              MODERATOR: Marzena Smolińska, Doradca Zarządu InviMed

                              UCZESTNICY:

  • przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia (TBC);
  • Marek Hok, Poseł na Sejm RP;
  • prof. Mirosław Wielgoś, Konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii;
  • dr Joanna Kufel-Grabowska, Przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej, Polskie Towarzystwo Onkologiczne;
  • Marta Górna, Stowarzyszenie Nasz Bocian;
  • dr Łukasz Sroka, Dyrektor Medyczny, InviMed;

10:50-11:00   PODSUMOWANIE I ZAKOŃCZENIE SPOTKANIA – Artur Białkowski, Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Przeczytaj teraz

Parlamentarny Zespół ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego z udziałem przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.04.2024

W efekcie rozmów przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej z Senator RP Agnieszką Gorgoń-Komor w Senacie został utworzony Parlamentarny Zespół ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

Zespół ma stanowić platformę wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk, realizowanych przez przedstawicieli medycyny prywatnej, które powinny stanowić wsparcie w poprawie funkcjonowania polskiego systemu ochrony zdrowia.

15 października odbyło się spotkanie Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej z Senator Agnieszką Gorgoń-Komor, podczas którego podsumowaliśmy dotychczasowe rozmowy oraz zarysowaliśmy zakres tematów, które będą mogły stanowić prace zespołu. Wśród nich znalazły się m.in. przedstawienie roli sektora prywatnego, cyfryzacji w ochronie zdrowia czy zasadność określenia równych zasad i warunków finansowania świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych bez uwarunkowania struktury właścicielskiej. Efektem rozmów jest właśnie powołanie zespołu, który ma ułatwić i udrożnić komunikację pomiędzy decydentami a prywatnym sektorem medycyny.

Przeczytaj teraz

Ochrona zdrowia ukierunkowana na pacjenta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 3.04.2024

Wspólnym mianownikiem prywatnego i publicznego sektora opieki zdrowotnej jest pacjent – jego zdrowie i profilaktyka chorób – podkreśla Artur Białkowski, nowy Prezes Zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej (PMP).

– Medycyna prywatna jest dziś skoncentrowana na pacjencie – począwszy od profilaktyki, znoszenia barier w dostępie do leczenia, zapewnienia opieki na poziomie ambulatoryjnym, aż po inwestycje w nowe technologie oraz zaangażowanie w kształcenie kadr medycznych – dodaje Prezes PMP.

Podmioty prywatne dysponują wykwalifikowaną kadrą, wiedzą, niezbędną nowoczesną infrastrukturą, a także zdobytym na przestrzeni lat doświadczeniem. Co więcej – sektor prywatny jest gotowy do dzielenia się z publicznym swoimi zasobami, doświadczeniem i know-how. Na szczególną uwagę – zdaniem Artura Białkowskiego – zasługują dobre praktyki prywatnych placówek w zakresie wdrażania innowacji, organizacji opieki oraz zarządzania.

Sektor prywatny i publiczny są naturalnymi partnerami do współpracy w zakresie wykorzystania nowych technologii, lecznictwa otwartego, a także profilaktyki, diagnostyki i organizacji opieki. Koncentracja na tych aspektach jest także zgodna z koncepcją Value Based Healthcare, w której duży nacisk kładzie się na zapobieganie schorzeniom, wczesne ich wykrywanie, a także wykorzystanie nowoczesnych technologii do leczenia w sposób najbardziej efektywny oraz wygodny dla pacjenta.

W ocenie Prezesa Pracodawców Medycyny Prywatnej kluczowe jest wprowadzenie modelu skoncentrowanego na efektach całego procesu leczenia (a nie pojedynczych świadczeń), który pozwala na poprawę bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów, pobudza konkurencję między podmiotami leczniczymi w zakresie wyników leczenia i daje stały impuls do wdrażania innowacyjnych rozwiązań z myślą – oczywiście – o pacjencie.

System ochrony zdrowia powinien zachęcać świadczeniodawców do stałego podnoszenia jakości usług, wprowadzania nowoczesnych, coraz skuteczniejszych metod leczenia. Niezbędne w tym zakresie jest również gromadzenie i udostępnianie odpowiednich danych dotyczących wyników leczenia, a także wyceny świadczeń oraz cyfryzacja systemu, w tym przede wszystkim dostęp do elektronicznej dokumentacji medycznej – komentuje Artur Białkowski.

Czerpanie z własnych doświadczeń może pomóc obu sektorom zmierzyć się z najpoważniejszymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia, jakim są np. braki kadrowe. Sektor publiczny mógłby skorzystać z doświadczeń medycyny prywatnej w zakresie organizacji pracy personelu i opieki nad pacjentami. Wykorzystanie rozwiązań telemedycznych – które podnoszą wydajność systemu przy zachowaniu standardów bezpieczeństwa pacjentów oraz pracowników – jest z kolei doskonałym przykładem korzyści, jakie wnoszą do całego systemu ochrony zdrowia nowoczesne technologie.

Kolejnym istotnym elementem jest rozwój i poszerzenie skali lecznictwa otwartego, które pozwala na lepsze wykorzystanie zasobów systemu ochrony zdrowia. Jego przewagą są znacznie niższe – w porównaniu z leczeniem szpitalnym – koszty, przy jednoczesnym zapewnieniu – zarówno pacjentom, jak i pracownikom medycznym – większego komfortu oraz oszczędności czasu.

Podsumowując – niezwykle ważnymi wyzwaniami i zadaniami wspólnymi dla obu sektorów są:  wykorzystanie zasobów systemu prywatnego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, racjonalizacja systemu opieki, w tym zwiększenie roli i znaczenia lecznictwa otwartego, organizacja systemu skoncentrowanego na pacjencie, wprowadzenie modelu opieki zdrowotnej opartego na wartości, stworzenie mechanizmów oceny, które będą bodźcem do poprawy jakości świadczeń, jak również zwiększania innowacyjności świadczeniodawców, wdrażanie nowoczesnych technologii, takich jak np. telemedycyna, a także inicjowanie zmian w zakresie zarządzania pracą personelu medycznego, czy wreszcie inwestycje w zdrowie publiczne i innowacyjne technologie.

Jako Pracodawcy Medycyny Prywatnej niezmiennie deklarujemy, że prywatni świadczeniodawcy są gotowi i chętni do dzielenia się doświadczeniami, które mogą przyczynić się do poprawy funkcjonowania całego systemu opieki nad pacjentem – podkreśla Prezes Artur Białkowski.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej mają olbrzymią nadzieję, że udział, jak również rola świadczeniodawców prywatnych w całym systemie ochrony zdrowia zostaną w końcu właściwie dostrzeżone, co pozwoli na dynamizację rozwoju współpracy pomiędzy podmiotami, bez względu na strukturę właścicielską. W centrum uwagi sektora prywatnego i publicznego zawsze musi pozostawać pacjent, a chęć zapewnienia mu możliwie najlepszej opieki powinna być elementem łączącym oraz integrującym wszystkim uczestników systemu.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej życzą radosnych Świąt Wielkanocnych!

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.03.2024
Przeczytaj teraz