Koronawirus wpłynie na rozwój branży biotechnologicznej
Terapie genowe, identyfikacja i opracowywanie nowych leków, urządzenia ubieralne oraz telemedycyna będą głównymi trendami na rynku – uważa Deloitte, który szacuje, że do 2022 roku rynek aplikacji biotechnologicznych osiągnie wartość 8,9 mld dolarów.
Przyjęcie zaawansowanych technologii, takich jak sztuczna inteligencja (AI) czy uczenie maszynowe pozwoli na całościowe, wszechstronne zbieranie informacji o pacjencie począwszy od diagnozy, poprzez proces leczenia, aż po utrzymanie zdrowia i profilaktykę.
Dzięki rozwiązaniom chmurowym i analityce danych możliwe będzie prowadzenie spersonalizowanej opieki zdrowotnej, opracowywanej na podstawie informacji płynących ze zdalnego i prowadzonego w czasie rzeczywistym monitoringu zdrowia pacjenta. Chodzi o takie dane, jak temperatura, puls, ciśnienie czy stężenie hormonów. Informacje będą przesyłane przez urządzenia ubieralne wyposażone w czujniki medyczne, a następnie analizowane i przetwarzane przez odpowiednie algorytmy.
– W 2019 roku inwestycje w chmurze stały się jednym z priorytetów branży. W miarę dojrzewania rozwiązań chmurowych, organizacje działające na rynku farmaceutycznym i biotechnologicznym, nie tylko zaczęły bardziej ufać tej technologii, lecz także postrzegać ją jako niezbędną do utrzymania przewagi konkurencyjnej – podkreśla Krzysztof Wilk, partner associate w Dziale Doradztwa Podatkowego w Deloitte.
W 2020 roku przedsiębiorstwa medyczne będą musiały konkurować z firmami działającymi w branży technologii konsumenckich i nowych modeli opieki. Dzięki przełomowym innowacjom coraz częściej dostawcy usług medycznych i producenci leków będą skupiać się na profilaktycznej opiece zdrowotnej.
Czytaj także: Bierzemy odpowiedzialność za zdrowie pacjentów>>>
Natomiast branża farmaceutyczna stoi obecnie przed wyzwaniem wynalezienia szczepionki i leku na koronawirusa. W tych poszukiwaniach kluczową rolę może także odegrać sztuczna inteligencja. Dzięki potężnej mocy obliczeniowej, pozwalającej na analizę miliardowych zestawów danych, sztuczna inteligencja (AI) może być kluczowym narzędziem do walki z koronawirusem – zarówno pod względem prognoz dotyczących jego rozprzestrzeniania się, jak i prac nad opracowaniem leku oraz szczepionki. Już teraz nad jej wynalezieniem pracują naukowcy między innymi w USA czy Wielkiej Brytanii. Ostatni z tych krajów płaci po kilka tysięcy funtów osobom zdrowym, które chcą wziąć udział w testowaniu szczepień na Covid-19.
Eksperci Deloitte uważają, że branża farmaceutyczna będzie kłaść nacisk na przyśpieszenie prac badawczo-rozwojowych z wykorzystaniem technologii. Rozwiązania AI w branży biofarmaceutycznej przybiorą na znaczeniu. Według autorów raportu w latach 2018-2025 wartość tego rynku wzrośnie z 198,3 mln dolarów do 3,88 mld dolarów.
W branży odkrywania leków największy udział będą miały technologie oparte na sztucznej inteligencji – jej wartość w okresie objętym prognozą zwiększy się z 149,8 mln dolarów do 2,9 mld dolarów przy średnim rocznym wzroście na poziomie 52,9 procenta. Startupy z branży AI pracują nad zmianą przeznaczenia istniejących leków lub generowaniem nowych przy użyciu sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego i automatyzacji.
– Cyfryzacja kluczowych obszarów biznesu wraz z inteligentną automatyzacją produkcji może pomóc firmom zredukować cykl wejścia na rynek leków. Przewiduje się, że począwszy od 2020 roku rocznie pojawiać się będzie ponad 200 nowych zastosowań w terapii genowej i komórkowej – mówi Krzysztof Wilk.
Oczekuje się, że w latach 2018-2023 rynek medycyny obliczeniowej i oprogramowania do odkrywania nowych lekarstw będzie rósł średnio 5,1 procenta rocznie, a do końca 2023 roku osiągnie wartość 7,87 mld dolarów.