Medycyna pracy i edukacja pacjentów – kluczowe w profilaktyce

Pandemia koronawirusa spowodowała wzrost zainteresowania zdrowiem, ale także pokazała, jaka rolę mogą pełnić pracodawcy w zakresie działań profilaktycznych oraz jak ważna jest edukacja pacjentów i uczenie ich odpowiedzialności za własne zdrowie – tak wynika z dyskusji, która odbyła się 9 czerwca 2020 podczas panelu „Po pierwsze profilaktyka” w ramach Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.
Na wzrost zainteresowania zagadnieniami zdrowotnymi zwróciła uwagę Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej.
– Z naszych ostatnich doświadczeń wynika, że wzrost zainteresowania tymi zagadnieniami wynikał z obawy przed zakażeniem koronawirusem. Jednak pomimo że pacjenci zaczęli się bardziej interesować zdrowiem, jednocześnie obawiali się o swoje bezpieczeństwo podczas wizyty w gabinecie. Zaobserwowaliśmy więc ciekawe zjawisko, że z jednej strony jest chęć szukania informacji o zdrowiu, o tym, co robić, aby dbać o swoje zdrowie, aby uniknąć zakażenia, ale jednocześnie pacjenci nie są otwarci na to, aby skonfrontować się z tą wiedzą w gabinecie medycznym. Zauważyliśmy też, że nie sama wizyta stacjonarna była istotna, ale rozmowa z lekarzem lub innym przedstawicielem personelu medycznego, na przykład za pomocą porad telemedycznych- mówiła prezes Rulkiewicz.
Pracodawcy zainteresowani zdrowiem pracowników
Było to szczególnie widoczne w początkowym okresie pandemii, kiedy pacjenci często korzystali z infolinii uruchomionej przez Lux Med i, pytali, jak się zachowywać, jak dbać o higienę, jak unikać zakażenia, jak dezynfekować przedmioty itd. Na niespotykaną wcześniej skalę wzrosła też liczba rozmów z konsultantami, psychologami i psychiatrami na temat problemów związanych ze zdrowiem psychicznym.
Drugi aspekt zainteresowania zdrowiem, który podkreśliła prezes Rulkiewicz, dotyczy pracodawców i pracowników w aspekcie powrotu do pracy w trybie stacjonarnym.
– Z naszych obserwacji wynika, że ma to związek nie tylko z epidemią, ale jest częścią szerszego zjawiska, czyli zapotrzebowania na akcje profilaktyczne w miejscach pracy – mówiła – Zaczynamy konsultować zmiany w zakresie medycyny pracy, w kierunku profilaktyki, aby wykorzystywać tę dziedzinę właśnie w ten sposób. Pomoże to pracodawcy w utrzymaniu pracowników jak najdłużej w zdrowiu – dodała.
Grupa Lux Med prowadzi wiele konsultacji z pracodawcami, powstały w tym celu specjalne podręczniki, zawierające informacje, jak przygotować stanowiska pracy w czasie pandemii, codziennie odbywa się po kilkanaście webinariów na ten temat.
– Pracodawcy pytają- jak wrócić bezpiecznie do pracy, chcą, abyśmy edukowali pracowników i tworzyli także dla nich wskazówki – mówiła Anna Rulkiewicz.
Poza zagadnieniami związanymi z pandemią cały czas zainteresowaniem pracodawców cieszą się programy profilaktyczne, z uwagi na ograniczenie absencji chorobowej. Istotny staje się dział dotyczący zdrowia psychicznego.
– Mam nadzieję, że medycyna pracy zostanie wykorzystana także do profilaktyki chorób zakaźnych, gdyż był to obszar dotychczas nie doceniany przez wiele lat – dodała Anna Rulkiewicz.
Wzrost zainteresowania zdrowiem przez pacjentów potwierdziła także Agnieszka Stępień, prezes Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska, która zauważyła, że wiele osób szuka sposobów, jak sobie pomóc w warunkach domowych, w tym opiekunowie osób niepełnosprawnych, którzy zgłaszali problemy z opieką nad takimi osobami.
Programy i narzędzia dla pacjentów
Agnieszka Stępień zgłosiła także postulat w sprawie programu – Ruch jest profilaktyką, wspomniała o konieczności stworzenia systemu telerehabilitacji, które są możliwe od kwietnia tego roku oraz o konieczności przyjrzenia się wycenom świadczeń w tym zakresie oferowanym przez NFZ. Mówiła też o programach przesiewowych, które powinny być prowadzone u niemowląt, oraz o konieczności stworzenia stron internetowych dla pacjentów po udarze.
– Cieszę się, że profilaktyka pojawiła się na pierwszym planie, chociaż szkoda, że spowodowała to epidemia. Utrzymanie pozycji lidera w systemie ochrony zdrowia przez profilaktykę jest bardzo ważne – mówiła senator Beata Małecka-Libera, która stwierdziła, że mimo iż od kilku lat obowiązuje ustawa o zdrowiu publicznym nie wypracowane zostały metody współpracy międzyresortowej oraz między Ministerstwem Zdrowia a samorządami.
Wspomniała o niepokojących czynnikach takich jak skracanie długości życia, otyłość wśród dzieci, nadmierne spożycie alkoholu itd.
– Po pięciu latach Narodowy Program Zdrowia Publicznego rozczarował mnie – dodała.
Rolę edukacji pacjentów podkreśliła także prezes Anna Rulkiewicz, która wspomniała o konieczności wyposażenia ich w takie narzędzia, aby pewne decyzje dotyczące zdrowia mogli podejmować sami.
Czytaj także: Odmrażanie systemu ochrony zdrowia – bezpiecznie i z procedurami>>>
– Trzeba się zastanowić, jak na poziomie populacyjnym popularyzować dobre jakościowo treści edukacyjne, jakie stosować narzędzia wspierające podejmowanie decyzji przez pacjentów, jakie aplikacje, jak pacjentów nauczyć, wzmocnić i wspierać. Wtedy pacjenci, mając świadomość, że na nich ciąży odpowiedzialność za zdrowie, zaczną się sami edukować – dodała.
Grzegorz Juszczyk, dyrektor PZH, przyznał że wiele zagadnień w zakresie zdrowia publicznego wymaga jeszcze umocnienia i przypomniał, że średnie roczne wydatki na zdrowie publiczne wynoszą od 3,5 do 4 mld zł i że wiele działań w tym zakresie prowadzą także samorządy. Wspomniał o planach wprowadzenia do szkół lekcji na temat zdrowego trybu życia i odżywiania.
Inspekcja sanitarna instytucją zdrowia publicznego
– Chcielibyśmy być postrzegani nie jako instytucja represyjna, ale jako urząd zdrowia publicznego, jako instytucja edukacyjna i naukowa, która ma coraz lepsze narzędzia – mówił Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, który podsumował ostatnie kilka miesięcy działalności inspekcji sanitarnej, która z anachronicznej i okrojonej kadrowo zaczyna zmieniać się w nowoczesną, sterowalną instytucję.
– Udało się to uzyskać dzięki tytanicznej pracy. Nasza wydajność wzrosła o kilkaset procent, placówki zostały podłączone do infolinii, w przypadku ostatniej stacji sanitarnej na Śląsku odbyło się to 8 czerwca 2020. Zaistnieliśmy także w mediach społecznościowych, mamy tam bardzo duży zasięg i staliśmy się poszukiwanym źródłem informacji – mówił Pinkas.
O wykorzystaniu fachowości inspekcji sanitarnej mówił też Jerzy Gryglewicz, który zasugerował powołanie instytucji inspektora zdrowia publicznego i połączenie PZH i GIS, w wyniku którego powstałaby instytucja z zapleczem zarówno badawczym jak i edukacyjnym, która koordynowałaby działania w zakresie zdrowia publicznego. Do tego celu mogłaby także być wykorzystywana medycyna pracy.
– Wiele zadań z zakresu zdrowia publicznego jest rozproszonych, programy polityki zdrowotnej nakładają się, na przykład samorządy i resort zdrowia finansują ten sam program. GIS powinien koordynować te działania. A ponieważ COVID-19 wymusił współpracę inspekcji sanitarnej z placówkami medycznymi, być może powinna ona odgrywać ważna rolę także w zakresie identyfikacji zdarzeń niepożądanych w szpitalach – sugerował Gryglewicz. – Dobrze byłoby ten wzrost profesjonalizmu inspekcji, wymuszony przez pandemię, ale potrzebny, wykorzystać na przyszłość, w szerszym zakresie i wzmocnić kompetencje tej instytucji.
W panelu wzięli udział: Jerzy Gryglewicz, ekspert rynku medycznego, Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor, Departament Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia – Państwowego Zakładu Higieny, Beata Małecka-Libera, senator RP, przewodnicząca Senackiej Komisji Zdrowia, Jarosław Pinkas , główny Inspektor Sanitarny, Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, Maciej Stanek, zastępca dyrektora Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Agnieszka Stępień, prezes Stowarzyszenia Fizjoterapia Polska.
Panel dyskusyjny – „Po pierwsze profilaktyka” był częścią Kongresu Wyzwań Zdrowotnych, który w tym roku odbywa się online i trwa od 14 maja do 14 lipca 2020.
Kongres organizuje Grupa PTWP.
Komentarze
Stawiam na aktywność związku na wielu polach
Andrzej Mądrala, prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej
Jako nowy prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej będę kontynuował działania, które były prowadzone przez wieloletnią prezes Annę Rulkiewicz oraz poprzedni zarząd związku. Moim priorytetem jest aktywność związku na wielu polach.
Niezwykle ważną kwestią jest dla mnie wzmacnianie roli prywatnych świadczeniodawców w ochronie zdrowia, którzy w istotny sposób budują bezpieczeństwo zdrowotne Polek i Polaków. System prywatny od lat stanowi doskonałe uzupełnienie sektora publicznego, dlatego też wspólne działania obu tych sektorów są wyjątkowo ważne.
Wszyscy i to od dawna odczuwamy konieczność zmian organizacyjnych w systemie opieki zdrowotnej, zatem dobrze byłoby wykorzystać i utrwalić tę współpracę, wykorzystując zasoby systemu prywatnego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Rozwiązania tworzone w systemie ochrony zdrowia powinny być zawsze skupione na potrzebach pacjenta, na wynikach leczenia i na jakości opieki medycznej. Dlatego niezwykle ważne i jednocześnie konieczne jest takie przeprojektowanie systemu i poprawa jego funkcjonowania, aby system opieki zdrowotnej w Polsce skupiał się na pacjencie.
Olbrzymią wagę przywiązuję również do utrzymania stałego dialogu ze stroną rządową i społeczną.
Pracodawcy Medycyny Prywatnej z nowym zarządem
W celu realizacji przyjętych celów chciałbym położyć większy nacisk na zwiększenie aktywności członków nowego zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, a także wszystkich członków związku. Będzie się to mogło odbywać między innymi poprzez szerszy udział w pracach zespołów, do których jesteśmy zapraszani, takich jak zespół Trójstronny ds. Ochrony Zdrowia, Rada Dialogu Społecznego, komisje zdrowia Sejmu i Senatu.
Chciałbym także postawić na naszą większą aktywność w życiu publicznym poprzez udział naszych członków w najważniejszych konferencjach dotyczących tematyki ochrony zdrowia.
W ramach kontynuacji dotychczasowych działań będziemy aktywnie włączać się w opiniowanie projektów ustaw oraz zgłaszanie własnych propozycji rozwiązań legislacyjnych. Będziemy w tym zakresie współpracować z Ministerstwem Zdrowia i Narodowym Funduszem Zdrowia.
Chcielibyśmy także, jako świadczeniodawcy usług medycznych, dalej rozwijać jakość oraz rozszerzać zakres oferowanych świadczeń, a także wprowadzać innowacyjne metody, takie jak chirurgia robotyczna.
Myślę, że warto także nagłaśniać fakt, że to właśnie w prywatnych placówkach pracy szukają najlepsi specjaliści, ponieważ jesteśmy w stanie zapewnić im właściwe, bezpieczne warunki pracy oraz odpowiednie wynagrodzenie.
Naszym forum opiniotwórczym oraz informacyjnym jest portal www.medycynaprywatna.pl, który pełni ważną rolę w przekazywaniu wiedzy zarówno na temat naszych działań jak i całego prywatnego rynku medycznego. Chcemy go w dalszym ciągu prowadzić i rozwijać i zachęcamy naszych członków do korzystania z tego kanału informacyjnego.
Pracodawcy Medycyny Prywatnej podsumowali rok 2021
Pacjenci i personel oczekują aktualizacji stawki refundacyjnej za dializy
Tomasz Prystacki, prezes zarządu Fresenius Nephrocare Polska
Stacje dializ w całej Polsce stoją przed coraz większym wyzwaniem, jakim jest utrzymanie ciągłości leczenia. Stawka refundacyjna za hemodializy od lat nie nadąża za faktycznymi kosztami wykonywania świadczeń i mimo wielkokrotnych apeli pacjentów i świadczeniodawców, nadal nie została odpowiednio zaktualizowana.
Świadczenia ratujące życie
Firma Fresenius Nephrocare Polska dokładnie przenalizowała koszty wykonywania świadczeń z zakresu hemodializoterapii, czyli świadczenia ratującego życie, które musi być wykonywane u pacjentów trzy razy w tygodniu w stacji dializ. W eksperckim materiale „Refundacja dializoterapii w Polsce” firma, która prowadzi ponad 70 stacji dializ w Polsce i ponad 4100 na całym świecie (z 345 tysięcy pacjentów pod opieką), szczegółowo pokazuje co składa się na koszt hemodializy i w jaki sposób koszty te na przestrzeni lat wzrastały.
Eksperci Pracodawców Medycyny Prywatnej pracują nad projektami cyfryzacji
Od lat stawka refundacyjna za hemodializy jest jedną z najniższych w Europie i jest niedostosowana do realnych kosztów ponoszonych przez ośrodki na leczenie pacjentów. Przy obecnej sytuacji inflacyjnej, aspiracjach płacowych, konieczności konkurowania o personel z innymi bardziej adekwatnie wycenionymi procedurami i przy dramatycznym wzroście cen paliw, mediów czy wywozu odpadów, ośrodki w całej Polsce mierzą się z trudnościami zapewnienia ciągłości realizowania świadczeń ratujących życie. Przeprowadzona analiza pokazuje, że obowiązująca dzisiaj stawka refundacyjna jest niedoszacowana w prawie 50 procentach.
Stawka za dializę – 596 zł
Materiał, którzy otrzymały wszystkie instytucje zajmujące się organizacją służby zdrowia w Polsce, czyli między innymi Ministerstwo Zdrowia, Agencja Taryfikacji i Oceny Technologii Medycznych, Narodowy Fundusz Zdrowia czy władze samorządowe, wyraźnie pokazują, że stawka refundacyjna za pojedynczy zabieg hemodializy powinna wynosić około 596 zł, czyli ponad połowę więcej, niż obecna refundacja.
Aktualnie wykonywane przesuwanie kilkuprocentowych środków w ramach wyceny przygotowanej przez Agencję Taryfikacji i Oceny Technologii Medycznych (czyli np. dodanie kilku procent do stawki podstawowej, przy jednoczesnej likwidacji dodatków za wykonywanie świadczeń w podwyższonym reżimie sanitarnym czy świadczeń covidowych), w żaden sposób nie powoduje wzrostu stawki. Co więcej, nie znajduje żadnego oparcia w przeprowadzonych przez świadczeniodawców analizach.
Pacjenci coraz częściej dostrzegają problem i obawiają się o dostępność do leczenia. I jest to niestety bardzo prawdopodobna rzeczywistość. Świadczeniodawcy mogą po prostu nie udźwignąć kosztów utrzymania i prowadzenia ośrodków, zwłaszcza w przypadku mniejszych stacji dializ. Proces zamykania już się rozpoczął i niedługo przyspieszy jeśli sytuacja nie ulegnie diametralnej poprawie.
Premiery od Fresenius Medical Care Polska na Zjeździe Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego
Planujemy współpracę z ubezpieczycielami
Sławomir Łopalewski, dyrektor zarządzający Lux Med Ubezpieczenia
Wprowadzając na rynek Ubezpieczenie Szpitalne Lux Med – Pełna Opieka, mieliśmy świadomość, że jest to swego rodzaju rewolucja dla systemu. Biorąc pod uwagę wyzwania, z jakim obecnie zmaga się ochrona zdrowia w Polsce, spodziewamy się, że nasza polisa szpitalna to rozwiązanie, które w pełni odpowie na potrzeby pacjentów. Leczenie ambulatoryjne jest bowiem już zagospodarowane poprzez różnego rodzaju abonamenty i ubezpieczenia, natomiast dotychczas brakowało kompleksowej oferty szpitalnej.
Ubezpieczenie Szpitalne Lux Med– Pełna Opieka jest skierowane do klientów indywidulanych oraz firm – jako benefit pracowniczy. Planujemy jego sprzedaż przy współpracy z innymi ubezpieczycielami, bankami, brokerami i specjalistycznymi agencjami.
Podczas tworzenia polisy korzystaliśmy z doświadczeń Bupa – naszego właściciela, międzynarodowej firmy ubezpieczeniowej. To właśnie dzięki niej, rozwiązanie podobne do naszego funkcjonuje między innymi na rynku hiszpańskim z powodzeniem od prawie 20 lat. Mieliśmy na względzie również to, że zdecydowana większość polis dostępnych w Polsce, w razie poważnego zachorowania, opiera się na wypłacie określonej sumy ubezpieczenia, ale sama organizacja procesu leczenia pozostaje po stronie pacjenta. Natomiast polisa szpitalna obejmuje kompleksową opiekę – od diagnostyki, przez zabiegi planowe, pomoc doraźną, aż po rehabilitację poszpitalną – w nowoczesnych, dobrze wyposażonych szpitalach.
MedPolonia w Grupie Lux Med
Tym, co ją wyróżnia i odróżnia od innych dostępnych na rynku jest pełna koordynacja ścieżki leczenia pacjenta. Zarówno w przypadku planowych hospitalizacji jak i nagłych zdarzeń wymagających leczenia szpitalnego, Koordynator Opieki Szpitalnej dba o plan leczenia, tak by pacjent skupił się na szybkim powrocie do zdrowia.
Oferta, którą przygotowaliśmy, to produkt all risk. Lista wyłączeń (wprowadzona zamiast listy wykonywanych procedur, zwykle określanej w warunkach ubezpieczenia) jest krótka i obejmuje m.in. transplantacje, przeszczepy, choroby genetyczne, przedłużanie kończyn czy operacje na otwartym sercu. Jesteśmy w stanie skutecznie leczyć ponad 80 procent wszystkich problemów zdrowotnych, z jakimi do szpitala zgłasza się pacjent.
W celu wzmocnienia dostępności świadczeń szpitalnych rozwijamy sieć specjalistycznych placówek na terenie całego kraju. Obecnie Grupa Lux Med posiada 14 własnych szpitali. Leczenie szpitalne naszych pacjentów odbywa się także na podstawie umów podpisanych z podwykonawcami. Otworzyliśmy specjalne Oddziały Opieki Doraźnej – odpowiedniki SOR-ów. Takie punkty są już dostępne w Szpitalu św. Elżbiety w Warszawie i Szpitalu Swissmed w Gdańsku. Planujemy, aby funkcjonowały w całym kraju.
Lux Med: dział pomocy doraźnej w Szpitalu Św. Elżbiety
Działamy na rzecz środowiska diagnostów laboratoryjnych
Barbara Kopeć, przewodnicząca Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej
W roku 2021 firmy tworzące Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej realizowały szereg projektów, dotyczących zagadnień istotnych dla środowiska. Dotyczyły one między innymi uprawnień opiekunów medycznych, finansowania świadczeń a także opiniowania rozwiązań legislacyjnych.
Szkolenia dla opiekunów medycznych
W czerwcu 2021 roku została wprowadzona przez Ministerstwo Edukacji i Nauki nowa podstawa nauczania opiekunów medycznych w szkołach policealnych zawierająca między innymi nauczanie pobierania krwi i innych materiałów do badań laboratoryjnych
Eksperci firm zrzeszonych w forum Medycyny Laboratoryjnej uczestniczyli także (już po raz trzeci) w Konferencji Opiekunów Medycznych, podczas których wygłosili wykłady.
Wsparcie inicjatywy rządowej
Z inicjatywy Forum oraz stowarzyszenia MedTech (zrzeszającego dostawców materiałów i odczynników do badań laboratoryjnych), w celu wspierania działań informacyjnych dotyczących programu Profilaktyka 40Plus powstał portal profilaktyka40plus.com. Stanowi on wsparcie dla rządowej inicjatywy. Eksperci z firm zrzeszonych w Forum zasilili portal treścią. Prowadzony jest tam między innymi szczegółowy wykaz punktów pobrań wykonujących badania w ramach Programu, uzupełniony o godziny pracy.
Interwencje dotyczące testów
Forum interweniowało w resorcie zdrowia w sprawie testów antygenowych finansowanych przez NFZ. W rezultacie tej interwencji uzyskano taką możliwość (początkowo Ministerstwo Zdrowia wytypowało do wykonywania takich testów tylko apteki).
Pracodawcy Medycyny Prywatnej podsumowali rok 2021
Interwencje dotyczyła także drastycznej obniżki ceny testów RT-PCR wykonywanych w kierunku SARS-Cov-2. Temat był także poruszany podczas obrad Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia. Ceny utrzymano ale uwzględniono wniosek o wprowadzenie i wycenę tego badania w trybie CITO.
Prace nad ujednoliceniem słownika
Forum współpracowało także z profesorem B. Solnicą, który powołał zespół do prac nad ujednoliceniem słownika badań laboratoryjnych w Polsce w oparciu o międzynarodową klasyfikację LOINC. W każdej firmie został wytypowany ekspert medyczny do przetłumaczenia fragmentu słownika badań na język polski. Tak przetłumaczony słownik został zgłoszony do LOINC, trwają obecnie dalsze związane z tym prace.
Opiniowanie aktów prawnych
Firmy zrzeszone w Forum zaopiniowało (negatywnie) projekt rozporządzenia ministra zdrowia, zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej. Propozycje rozwiązań informatycznych i sprawozdawczości wobec laboratoriów medycznych były niebezpieczne, pracochłonne i w konsekwencji bardzo kosztowne. Dzięki interwencji projekt rozporządzenia został wycofany.
Nie udało się natomiast uzyskać wprowadzenia w życie projektu rozporządzenia ministra zdrowia zmieniającego zasady pracy i kadry w pracowniach transfuzjologii immunologicznej (serologii). Rozporządzenie, nad którego treścią i zrozumieniem konieczności proponowanych zmian firmy zrzeszone Forum pracowały kilka lat, zatrzymało się na etapie konsultacji. Według resortu zdrowia prace legislacyjne zostały wstrzymane z uwagi na sprzeciw centrów krwiodawstwa
Życzymy diagnostom nowej ustawy o medycynie laboratoryjnej
dr n. med. Tomasz Anyszek, pełnomocnik zarządu Diagnostyka S.A. ds. medycyny laboratoryjnej
27 maja obchodzimy Dzień Diagnosty Laboratoryjnego. Składając z tej okazji życzenia przedstawicielom tej grupy zawodowej życzymy im, aby niebawem pojawiła się dedykowana dla nich ustawa o medycynie laboratoryjnej, która zastąpi przestarzałą i w części już nieaktualną ustawę o diagnostyce laboratoryjnej z 2001 roku.
Życzmy także diagnostom laboratoryjnym i nam samym (gdyż każdy z nas jest potencjalnym pacjentem), aby w Polsce wykonywano więcej badań laboratoryjnych, co znacząco poprawi jakość procesu diagnozowania i poprawi skuteczność leczenia wielu chorób.
Szacuje się że około 80 procent obiektywnych i wyrażonych numerycznie danych o stanie zdrowia pacjentów generowanych jest przez laboratoria medyczne. W związku z tym coraz częściej dla opisania tak kluczowej dziedziny medycyny używa się terminu „medycyna laboratoryjna” odsyłając do lamusa dotychczas stosowany termin „diagnostyka laboratoryjna”.
Rozwój nowych metod badawczych
Dynamiczny rozwój medycyny laboratoryjnej, który doprowadził do możliwości zlecania ponad 5000 różnych badań laboratoryjnych, jest związany z postępami technologicznymi i dostępnością nowych metod badawczych. Ostatnie lata należą na pewno do genetyki, gdyż dzięki dostępności nowych metod możliwe jest opisanie całego genomu pacjenta i ocena zarówno obecnych problemów pacjenta, jak i wnioskowanie o ryzyku zdrowotnym na przyszłość.
Próbki materiałów do badań do laboratorium Alab przylecą dronem
Przykładem dynamicznego rozwoju medycyny laboratoryjnej w odpowiedzi na nowe potrzeby diagnostyczne było uruchomienie w okresie pandemii Covid-19 kilkudziesięciu różnych badań (uprzednio nieistniejących), począwszy od badań RT-PCR, przez wymazowe testy antygenowe, aż do badania przeciwciał anty-Sars-CoV-2.
Prawidłowe funkcjonowanie współczesnego laboratorium medycznego jest oparte na wykorzystaniu specjalistycznych analizatorów i technologii, ale nie byłoby ono możliwe bez codziennej ciężkiej pracy fachowego personelu medycznego.
Diagnosta – specjalista o szerokiej wiedzy
W Polsce wprowadzono unikalne rozwiązanie, definiując zawód diagnosty laboratoryjnego. Diagnosta laboratoryjny to specjalista łączący wiedzę medyczną o wykonywanych badaniach laboratoryjnych z wiedzą technologiczną o używanych narzędziach i technologiach.
Automatyzacja to przyszłość diagnostyki medycznej
Diagności laboratoryjni zdobywają wykształcenie na uczelniach medycznych na kierunku analityka medyczna (zwanym coraz częściej kierunkiem medycyna laboratoryjna). Kluczowe zadania diagnostów w laboratoriach to zapewnienie jakości i poprawnego przebiegu badań oraz wiarygodności uzyskiwanych wyników. Formalnym potwierdzeniem tego, że badanie zostało wykonane poprawnie, a wynik jest wiarygodny, jest autoryzacja diagnosty laboratoryjnego na wydawanym sprawozdaniu lub wyniku badania.
17,5 tysiąca diagnostów
W Polsce obecnie aktywnie pracuje ponad 17,5 tysiąca diagnostów laboratoryjnych wspomaganych w laboratorium przez personel techniczny, a w całym procesie wykonania badania przez inne zawody medyczne na przykład pielęgniarki pobierające materiał do badań.
Liczba laboratoriów medycznych w Polsce jest zmienna, a laboratoria są różne – mniejsze i większe, publiczne i niepubliczne, przyszpitalne i funkcjonujące jako samodzielne podmioty lecznicze, wykonujące badania podstawowe i wysokospecjalistyczne.
Obecnie działa w Polsce około 2000 laboratoriów medycznych, ale dane z przygotowanego w 2017 roku raportu NIK wskazują, że w Polsce wykonujemy 2-3 razy mniej badań laboratoryjnych w przeliczeniu na pacjenta niż w krajach Europy zachodniej.
Niestety mało kto ma pełną wiedzę o złożoności pracy we współczesnym laboratorium medycznym i unikalnych kompetencjach tajemniczego zawodu diagnosty laboratoryjnego. Większość pacjentów nie wie, jak kluczową rolę pełnią we współczesnej medycynie laboratoria medyczne i diagności laboratoryjni.
Ważna rola diagnostów w profilaktyce
Wiele osób odbiera laboratorium jako czarną skrzynkę, do której z jednej strony wpada pobrany od pacjenta materiał, a z drugiej wypada gotowy wynik badania. Niektórzy wspominają o tajemniczych „laborantach” pracujących w laboratorium. Na marginesie warto dodać, że ta forma językowa jest przestarzała i dziś niepoprawnie stosowana w zamiennym określaniu osób wykonujących zawód diagnosty laboratoryjnego. W związku z tym ważna jest edukacja i poszerzanie świadomości społecznej zarówno w zakresie uświadamiania roli pełnionej przez tę grupę zawodową, jak i budowania świadomości profilaktyki zdrowia zarówno u pacjentów, jak i u lekarzy.
Doceniajmy tę grupę zawodową przypisując jej odpowiednią wagę, bowiem praca jaką wykonuje jest niezwykle odpowiedzialna. Za wiarygodnością badań stoi wiedza diagnosty, a wyniki badań stanowią fundament dla trafnej diagnozy lekarskiej. Pamiętajmy, że szybka i prawidłowa diagnoza jest kluczem do walki z chorobą i wpływa na tempo dochodzenia do zdrowia, a tym samym na jakość i długość naszego życia.
Synevo przejęło Dialab, dostawcę usług diagnostycznych we Wrocławiu