NFZ: system eWUŚ działa bez zakłóceń
Według Narodowego Funduszu Zdrowia wprowadzony od 1 stycznia 2013 roku system Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców działa bez zakłóceń. W pierwszym tygodniu jego funkcjonowania obsłużył ponad 13 mln zapytań od świadczeniodawców, przy czym każdego dnia średnio świadczeniodawcy pytają blisko 1,9 mln razy o status 1,26 mln pacjentów.
W okresie tym dla średnio 6,3 procent przypadków system wyświetlił „czerwony ekran”, informując tym samym, że pacjent nie ma uprawień do korzystania z leczenia finansowanego ze środków NFZ. Dzięki systemowi uprawnienia te można sprawdzić podając numer pesel pacjenta. Na koniec 2012 roku upoważnionych do korzystania z systemu było 94,5 proc. placówek medycznych
Działanie systemu jest także źródłem wielu pytań i wątpliwości. Dotyczyły one, jak pisaliśmy w informacji z dnia 6 stycznia 2013 na przykład sytuacji, gdy eWUŚ zweryfikuje negatywnie prawo pacjenta do leczenia finansowanego z NFZ. Prowadzący placówki medyczne pytali, czy w takiej sytuacji oświadczenia składane przez pacjentów muszą przesyłać do Funduszu, który na tej podstawie weryfikuje swoją bazę.
Jak wynika z odpowiedzi udzielonej przez biuro prasowe Narodowego Funduszu Zdrowia, świadczeniodawca powinien przechowywać oświadczenia pacjentów, a przy rozliczaniu świadczeń zaznaczyć, że dokumentem, który potwierdził prawo do świadczeń było właśnie oświadczenie pacjenta. „Rozporządzenie z dnia 20 czerwca 2008 r. w sprawie zakresu niezbędnych informacji gromadzonych przez świadczeniodawców, szczegółowego sposobu rejestrowania tych informacji oraz ich przekazywania podmiotom zobowiązanym do finansowania świadczeń ze środków publicznych (Dz.U. Nr 123, poz. 801 z późn. zm), dokładnie wskazuje zakres danych przekazywanych w przypadku udzielenia świadczenia na podstawie oświadczenia oraz kody jakie należy wpisywać w komunikacie służącym do rozliczeń” – brzmi odpowiedź NFZ.
Nie ma konieczności przedkładania przez pacjenta dokumentu uprawniającego do świadczeń w ramach NFZ. Z odpowiedzi Funduszu wynika, że jeżeli w systemie eWUŚ wyświetli się „czerwony ekran”, a pacjent wie, że jest ubezpieczony może potwierdzić swoje uprawnienia przedstawiając stosowny dokument np. RMUA lub składając pisemne oświadczenie o przysługującym mu prawie do świadczeń. Takie rozwiązanie daje pacjentowi możliwość skorzystania z refundowanych świadczeń zdrowotnych mimo braku pozytywnej weryfikacji w systemie eWUŚ. Każdy pacjent, który jest przekonany o tym, że ma ubezpieczenie, a mimo to w rejestracji otrzymał informację o jego braku powinien wyjaśnić tę sytuację u swojego pracodawcy.
Jak podkreśla informacji z NFZ „czerwony ekran” w systemie eWUŚ nie oznacza, że pacjent nie ma uprawnień, a jedynie, że Fundusz nie może w tym dniu potwierdzić jego uprawnień. „Czerwony ekran” może się wyświetlić z różnych względów, na przykład wówczas, gdy do Funduszu nie dotarły jeszcze odpowiednie dokumenty zgłoszenia do ubezpieczenia. Wiele zależy również od pracodawcy, na którym ciąży obowiązek regularnego odprowadzania składek, a także od samego ubezpieczonego i dopełnieniu przez niego między innymi ustawowego obowiązku zgłoszenie członka rodziny do ubezpieczenia.
Według Narodowego Funduszu Zdrowia wprowadzony od 1 stycznia 2013 roku system Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców działa bez zakłóceń. W pierwszym tygodniu jego funkcjonowania obsłużył ponad 13 mln zapytań od świadczeniodawców, przy czym każdego dnia średnio świadczeniodawcy pytają blisko 1,9 mln razy o status 1,26 mln pacjentów.
W okresie tym dla średnio 6,3 procent przypadków system wyświetlił „czerwony ekran”, informując tym samym, że pacjent nie ma uprawień do korzystania z leczenia finansowanego ze środków NFZ. Dzięki systemowi uprawnienia te można sprawdzić podając numer pesel pacjenta. Na koniec 2012 roku upoważnionych do korzystania z systemu było 94,5 proc. placówek medycznych
Działanie systemu jest także źródłem wielu pytań i wątpliwości. Dotyczyły one, jak pisaliśmy w informacji z dnia 6 stycznia 2013 na przykład sytuacji, gdy eWUŚ zweryfikuje negatywnie prawo pacjenta do leczenia finansowanego z NFZ. Prowadzący placówki medyczne pytali, czy w takiej sytuacji oświadczenia składane przez pacjentów muszą przesyłać do Funduszu, który na tej podstawie weryfikuje swoją bazę.
Jak wynika z odpowiedzi udzielonej przez biuro prasowe Narodowego Funduszu Zdrowia, świadczeniodawca powinien przechowywać oświadczenia pacjentów, a przy rozliczaniu świadczeń zaznaczyć, że dokumentem, który potwierdził prawo do świadczeń było właśnie oświadczenie pacjenta. „Rozporządzenie z dnia 20 czerwca 2008 r. w sprawie zakresu niezbędnych informacji gromadzonych przez świadczeniodawców, szczegółowego sposobu rejestrowania tych informacji oraz ich przekazywania podmiotom zobowiązanym do finansowania świadczeń ze środków publicznych (Dz.U. Nr 123, poz. 801 z późn. zm), dokładnie wskazuje zakres danych przekazywanych w przypadku udzielenia świadczenia na podstawie oświadczenia oraz kody jakie należy wpisywać w komunikacie służącym do rozliczeń” – brzmi odpowiedź NFZ.
Nie ma konieczności przedkładania przez pacjenta dokumentu uprawniającego do świadczeń w ramach NFZ. Z odpowiedzi Funduszu wynika, że jeżeli w systemie eWUŚ wyświetli się „czerwony ekran”, a pacjent wie, że jest ubezpieczony może potwierdzić swoje uprawnienia przedstawiając stosowny dokument np. RMUA lub składając pisemne oświadczenie o przysługującym mu prawie do świadczeń. Takie rozwiązanie daje pacjentowi możliwość skorzystania z refundowanych świadczeń zdrowotnych mimo braku pozytywnej weryfikacji w systemie eWUŚ. Każdy pacjent, który jest przekonany o tym, że ma ubezpieczenie, a mimo to w rejestracji otrzymał informację o jego braku powinien wyjaśnić tę sytuację u swojego pracodawcy.
Jak podkreśla informacji z NFZ „czerwony ekran” w systemie eWUŚ nie oznacza, że pacjent nie ma uprawnień, a jedynie, że Fundusz nie może w tym dniu potwierdzić jego uprawnień. „Czerwony ekran” może się wyświetlić z różnych względów, na przykład wówczas, gdy do Funduszu nie dotarły jeszcze odpowiednie dokumenty zgłoszenia do ubezpieczenia. Wiele zależy również od pracodawcy, na którym ciąży obowiązek regularnego odprowadzania składek, a także od samego ubezpieczonego i dopełnieniu przez niego między innymi ustawowego obowiązku zgłoszenie członka rodziny do ubezpieczenia.