PAKS: prawie 300 biegaczy przebadanych przez Mobilną Klinikę Serca
W ramach Mobilnej Kliniki Serca specjaliści z Polsko-Amerykańskich Klinik Serca bezpłatnie przebadali blisko 300 uczestników Silesia Maratonu, który odbył się 5 października 2014, w Katowicach. PAKS zaangażowały się w imprezę jako oficjalny partner przede wszystkim po to, by zapewnić uczestnikom maratonu profesjonalny nadzór medyczny, ale także po to by uczyć, że sport to zdrowie, ale pod warunkiem, że jest uprawiany odpowiedzialnie i pod opieką specjalistów.
Mobilna Klinika Serca oferowała swoją pomoc biegaczom już dzień przed Silesia Marathonem i od momentu otwarcia była wprost przez nich oblegana. Maratończycy i półmaratończycy mieli możliwość między innymi zmierzenia sobie ciśnienia, oznaczenia poziomu cukru we krwi, a także zrobienia EKG. Specjaliści z PAKS wykonywali badania zarówno przed, jak i po odbywających się w ramach imprezy biegach.
- Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zainteresowania naszą Kliniką. Dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej obecności na tej największej imprezie biegowej na Śląsku – podkreśla Adam Proń, dyrektor Działu Sprzedaży i Marketingu w grupie AHP.
Pomysł na zaangażowanie się PAKS w roli oficjalnego partnera Silesia Marathon wynika z chęci zwrócenia uwagi na to jaką ogromną rolę w chorobach układu krążenia odgrywa profilaktyka.
- Leczenie chorych to nasza pasja. Ostatnie 15 lat poświęciliśmy na to, by Polacy mogli leczyć się nowocześnie, kompleksowo i blisko swojego miejsca zamieszkania. Paradoksalnie jednak zdecydowanie bardziej wolelibyśmy zapobiegać niż leczyć. Ruch jest jednym z podstawowych elementów profilaktyki chorób serca i naczyń. Jeśli ktoś chce uciec przed zawałem serca, to bieganie jest na to najlepszym sposobem – mówi profesor Paweł Buszman, prezes PAKS.
Angażując się w Silesia Maraton lekarze z PAKS chcieli zwrócić uwagę zarówno środowisk organizujących biegowe imprezy masowe, jak i samych środowisk biegaczy, że nawet amatorski sport będzie korzystny dla ich organizmu, ale pod pewnymi warunkami.
- Sport to zdrowie, ale tylko wtedy gdy uprawiamy go bezpiecznie. Szczególnie wysiłki duże, jak maraton, wymagają profesjonalnego nadzoru medycznego. Zawsze powtarzamy, że przygotowując się do jakiejkolwiek aktywności sportowej warto zadbać nie tylko o odpowiedni strój, ale również sprawdzić, czy nasze ciało jest gotowe na regularny wysiłek. Dlatego tak ważne jest aby raz w roku poddawać się badaniom pracy serca oraz krwi. – mówi profesor Paweł Buszman. – Zestaw takich badań powinien obejmować szczegółową morfologię, badanie poziomu cholesterolu, badanie moczu, echo serca, badanie EKG oraz pomiar ciśnienia, a także test wysiłkowy. Wykonanie takich badań to absolutne minimum i wręcz obowiązek każdego biegacza – podkreśla.
Specjaliści z PAKS, którzy na co dzień leczą serca Polaków, nie tylko sprawowali nadzór medyczny nad uczestnikami Silesia Marathonu, ale również wzięli w nim czynny udział. W maratonie i półmaratonie wystartowała kilkunastoosobowa ekipa AHP Running Team. Dwóch zawodników uplasowało się w drugiej pięćdziesiątce półmaratonu, a trzeci w trzeciej.
– Pierwszych 13 kilometrów biegło mi się wyśmienicie. Potem dopadł mnie kryzys. Ale i tak jestem zadowolony z wyniku – mówił tuż po biegu dr Piotr Buszman, lekarz z PAKS. Z kolei w maratonie jeden z przedstawicieli PAKS zajął miejsce w szóstej setce.
W ramach Mobilnej Kliniki Serca specjaliści z Polsko-Amerykańskich Klinik Serca bezpłatnie przebadali blisko 300 uczestników Silesia Maratonu, który odbył się 5 października 2014, w Katowicach. PAKS zaangażowały się w imprezę jako oficjalny partner przede wszystkim po to, by zapewnić uczestnikom maratonu profesjonalny nadzór medyczny, ale także po to by uczyć, że sport to zdrowie, ale pod warunkiem, że jest uprawiany odpowiedzialnie i pod opieką specjalistów.
Mobilna Klinika Serca oferowała swoją pomoc biegaczom już dzień przed Silesia Marathonem i od momentu otwarcia była wprost przez nich oblegana. Maratończycy i półmaratończycy mieli możliwość między innymi zmierzenia sobie ciśnienia, oznaczenia poziomu cukru we krwi, a także zrobienia EKG. Specjaliści z PAKS wykonywali badania zarówno przed, jak i po odbywających się w ramach imprezy biegach.
– Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zainteresowania naszą Kliniką. Dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej obecności na tej największej imprezie biegowej na Śląsku – podkreśla Adam Proń, dyrektor Działu Sprzedaży i Marketingu w grupie AHP.
Pomysł na zaangażowanie się PAKS w roli oficjalnego partnera Silesia Marathon wynika z chęci zwrócenia uwagi na to jaką ogromną rolę w chorobach układu krążenia odgrywa profilaktyka.
– Leczenie chorych to nasza pasja. Ostatnie 15 lat poświęciliśmy na to, by Polacy mogli leczyć się nowocześnie, kompleksowo i blisko swojego miejsca zamieszkania. Paradoksalnie jednak zdecydowanie bardziej wolelibyśmy zapobiegać niż leczyć. Ruch jest jednym z podstawowych elementów profilaktyki chorób serca i naczyń. Jeśli ktoś chce uciec przed zawałem serca, to bieganie jest na to najlepszym sposobem – mówi profesor Paweł Buszman, prezes PAKS.
Angażując się w Silesia Maraton lekarze z PAKS chcieli zwrócić uwagę zarówno środowisk organizujących biegowe imprezy masowe, jak i samych środowisk biegaczy, że nawet amatorski sport będzie korzystny dla ich organizmu, ale pod pewnymi warunkami.
– Sport to zdrowie, ale tylko wtedy gdy uprawiamy go bezpiecznie. Szczególnie wysiłki duże, jak maraton, wymagają profesjonalnego nadzoru medycznego. Zawsze powtarzamy, że przygotowując się do jakiejkolwiek aktywności sportowej warto zadbać nie tylko o odpowiedni strój, ale również sprawdzić, czy nasze ciało jest gotowe na regularny wysiłek. Dlatego tak ważne jest aby raz w roku poddawać się badaniom pracy serca oraz krwi. – mówi profesor Paweł Buszman. – Zestaw takich badań powinien obejmować szczegółową morfologię, badanie poziomu cholesterolu, badanie moczu, echo serca, badanie EKG oraz pomiar ciśnienia, a także test wysiłkowy. Wykonanie takich badań to absolutne minimum i wręcz obowiązek każdego biegacza – podkreśla.
Specjaliści z PAKS, którzy na co dzień leczą serca Polaków, nie tylko sprawowali nadzór medyczny nad uczestnikami Silesia Marathonu, ale również wzięli w nim czynny udział. W maratonie i półmaratonie wystartowała kilkunastoosobowa ekipa AHP Running Team. Dwóch zawodników uplasowało się w drugiej pięćdziesiątce półmaratonu, a trzeci w trzeciej.
– Pierwszych 13 kilometrów biegło mi się wyśmienicie. Potem dopadł mnie kryzys. Ale i tak jestem zadowolony z wyniku – mówił tuż po biegu dr Piotr Buszman, lekarz z PAKS. Z kolei w maratonie jeden z przedstawicieli PAKS zajął miejsce w szóstej setce.