Program Związku

Autor:
12 sierpnia 2017

1. Wzmacnianie roli prywatnych świadczeniodawców w ochronie zdrowia

Rola systemu zabezpieczenia społecznego w zapewnianiu ochrony zdrowia obywateli nie podlega dyskusji. Model zapewniania zabezpieczenia na wypadek choroby, który polega na powszechności i solidaryzmie społecznym jest elementem wyboru politycznego obywateli Polski (jak i innych krajów europejskich) i nie jest kwestionowany. W modelu tym znaczna część (w praktyce polskiej około 60%) wydatków na ochronę zdrowia pokrywana jest ze środków o charakterze publicznym. W tym rozumieniu system ten jest i pozostanie publiczny.

W odróżnieniu jednak do lat sprzed transformacji ustrojowej (1989) oraz późniejszej reformy opieki zdrowotnej (1999), określone funkcje w tym systemie, mogą i powinny pełnić podmioty prywatne.

Wspierając zasadę pomocniczości zapisaną w preambule Konstytucji RP, jesteśmy zdania, że rola władz publicznych i administracji publicznej powinna koncentrować się na kwestiach regulacji i nadzoru, a powinna być ograniczana w dziedzinie bieżącej działalności, w szczególności w dostarczaniu usług zdrowotnych.

2. Równe traktowanie świadczeniodawców publicznych i prywatnych

Pochodną postulatu pierwszego jest równość w traktowaniu podmiotów publicznych i prywatnych w działaniach administracji ochrony zdrowia; tak głównego płatnika publicznego, jakim jest NFZ jak i innych organów administracji, w tym nadzoru sanitarnego, administracji lokalnej, administracji rządowej szczebla wojewódzkiego.

Pomimo konstytucyjnej równości podmiotów prywatnych i publicznych, potwierdzonej dodatkowo zapisami ustawowymi i wzmocnionej regulacjami UE wspierającymi konkurencję, obserwuje się stale przykłady łamania tej zasady w ochronie zdrowia w Polsce. Przykłady te dotyczą preferowania podmiotów publicznych w kontraktowaniu świadczeń, realizacji programów zdrowotnych na szczeblu administracji samorządowej, jak również stosowaniu różnych miar dla podmiotów prywatnych i publicznych w postępowaniu administracyjnym (np. nadzoru sanitarnego).

Postulujemy zatem rygorystyczne stosowanie zasady równego traktowania podmiotów i zwalczanie praktyk ograniczających konkurencję, w szczególności pomiędzy podmiotami publicznymi i prywatnymi. Zasada ta powinna dotyczyć dostępu do środków publicznych na świadczenia zdrowotne, ale również do środków inwestycyjnych, głównie unijnych. Równe traktowanie powinno mieć także miejsce w procesie rejestracji zakładów opieki zdrowotnej i dostępu do środków wydawanych przez samorządy lokalne na utrzymanie i rozwój infrastruktury ochrony zdrowia.

Równe traktowanie powinno także objawiać się możliwością pobierania kwot za świadczenia nieobjęte kontraktem przez placówki publiczne, a także powinno oznaczać, że placówki te nie będą prawem zmuszane do szczególnego traktowania personelu (patrz: ustawa 203).

3. Rozwiązanie problemu upośledzenia podmiotów ochrony zdrowia w dziedzinie VAT

Podmioty świadczące usługi medyczne, jako zwolnione z VAT, nie mają możliwości odliczenia podatku VAT opłaconego w wyniku nabycia materiałów i usług, służących wytworzeniu tych usług. Z jednej strony wiadomo, że od 60% do 70% kosztów wytwarzania usług zdrowotnych związanych jest z pracą ludzką, niepodlegającą opodatkowaniu VAT, z drugiej jednak, pozostałe 30%-40% w jakimś stopniu jest tym podatkiem obciążone. Problem ten dotyczy głównie podmiotów inwestujących oraz tych stosujących dużą ilość wyrobów medycznych w procesach diagnostyczno-leczniczych.

Jesteśmy zdania, że należy znaleźć sposób rozwiązania tego problemu poprzez odpowiednie rozwiązania fiskalne, zgodne z prawem międzynarodowym (Dyrektywą VAT), które wyrównałyby możliwości rozwoju firm działających na rynku ochrony zdrowia z tym spoza tego sektora.

4. Zwiększenie ilości ustrukturyzowanych i legalnych środków w systemie

Będziemy wspierać rozwój wszystkich sposobów finansowania ochrony zdrowia, które redukują indywidualne ryzyko chorowania, a przez to podnoszą jakość życia, w szczególności osób chorych. Działania te to rozwój różnych form ubezpieczenia i akumulacji środków populacji na pokrycie kosztów leczenia jej chorych członków.

Jednocześnie zauważamy, że część środków finansowych obecnych w systemie ochrony zdrowia nie jest rejestrowana w systemie podatkowym. Dzieje się tak, dlatego, że pobierane są w sposób nieformalny, bez rejestrowania transakcji i odprowadzania odpowiednich podatków. Zjawisko takie zaburza normalne warunki konkurowania i powoduje, że prywatne placówki ochrony zdrowia nie mogą stabilnie się rozwijać. Będziemy zatem wspierać i promować działania, których celem jest ujawnienie i zalegalizowanie transakcji pomiędzy klientami a podmiotami i osobami pracującymi w systemie ochrony zdrowia.

Działania jakie mogą służyć wymienionym wyżej celom to:

  • zdefiniowanie w sposób możliwie szczegółowy, koszyka świadczeń gwarantowanych, co pozwoli wyodrębnić te świadczenia lub ich elementy, które nie są finansowane ze środków publicznych,
  • określenie ?standardu" usług poszczególnych typów przez wykluczenie określenia zakresu ?usługi ponadstandardowej", wykonywanych na życzenie i koszt pacjenta,
  • wprowadzenie oficjalnego współpłacenia za pewne rodzaje usług i/lub ich elementy,
  • wprowadzenie ulg podatkowych dla osób fizycznych z tytułu ponoszenia kosztów leczenia,
  • zaliczenie w koszty działalności podmiotów gospodarczych zakupu świadczeń zdrowotnych (postulat realizowany od 2007 roku)

5. Zasada pomocniczości w inwestycjach w ochronie zdrowia

Stała i spójna poprawa infrastruktury ochrony zdrowia wymaga większego zaangażowania środków prywatnych w ten proces. Zgodnie z ideologicznymi założeniami reformy z roku 1999, koszty inwestycji w ochronie zdrowia powinny ponosić samorządy lokalne, przy czym dotyczy to jedynie podmiotów sektora publicznego. Zjawisko takie jest ewidentną nierównością podmiotów ochrony zdrowia sektora, jako, że podmioty prywatne, kontraktowane ze środków NFZ uzyskują takie same a nawet niższe stawki ze usługi a inwestować muszą ze środków własnych. Przy tym samorządy lokalne często nie wywiązują się z założonych zadań lub robią to nieregularnie i nierównomiernie nawet wobec własnych placówek, co doprowadza do dekapitalizacji i w efekcie pogarszania jakości usług.

Przez większe zaangażowanie sektora prywatnego możliwa będzie stała poprawa jakości usług i bezpieczeństwa pacjentów. Żeby takie większe zaangażowanie prywatnego kapitału osiągnąć, należy:

  • zapewnić stabilne warunki inwestowania, w tym warunki prawne partnerstwa publiczno-prywatnego, długotrwałe kontrakty i promesy zakupów świadczeń,
  • zmniejszyć ryzyko inwestycyjne, przez zredefiniowanie roli samorządów w planowaniu, tworzeniu i utrzymywaniu infrastruktury ochrony zdrowia,
  • jasno stwierdzić, że opłaty NFZ uwzględniają element amortyzacji,
  • zwiększyć środki strukturalne UE na inwestycje w ochronie zdrowia w NPR na lata 2008-2013,
  • wprowadzić ulgi podatkowe dla inwestycji w ochronie zdrowia.

6. Upowszechnianie elektronicznej dokumentacji medycznej

Zwarzywszy na ilość dokumentów w ochronie zdrowia i uznawaną konieczność tworzenia dokumentacji procesów leczniczych, ze względu na potrzebę poprawy jakości i zabezpieczenia od skutków prawnych, istnieje konieczność upowszechniania dokumentacji elektronicznej w miejsce istniejące dokumentacji papierowej. W poprzednich latach Związek aktywnie działał na rzecz liberalizacji przepisów umożliwiających prowadzenie medycznej dokumentacji elektronicznej. Ostatecznie od 1.01.2011 obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia, które czyni wykonywalnym realizację tego postulatu..

Kolejny krok w postaci powszechnego Systemu Informacji w Ochronie Zdrowia został usankcjonowany ustawą. O ile jednak same cele ustawy są jak najbardziej uzasadnione, to pewne zapisy szczegółowe nie znajdują pełnej akceptacji Związku. Niepokój budzą następujące kwestie:

  • Zapewnienie otwartości systemów informatycznych, a przez to poszerzenie możliwości współpracy różnych systemów informatycznych, stosowanych przez placówki ochrony zdrowia, wymaga standaryzacji terminologii i słowników stosowanych w systemach informatycznych oraz uzgdonienia standardów komunikacyjnych pomiędzy modułami informatycznymi, działającymi w placówkach ochrony zdrowia.
  • O ile na budowę centralnego systemu została pozyskana znacząca pomoc unijna, o tyle przystosowanie się do rygorystycznych wymagań ustawy wymagać będzie znaczących inwestycji w każdym szpitalu. przychodni czy gabinecie lekarskim, bez względu na publiczny czy prywatn charaker jego własności. Sukces projektu wymaga wskazania tych środków na poziomie lkalnym.
  • Zbieranie nie zanonimizonwanej informacji medycznej w relacji do usług medycznych finansowanych w 100% ze środków prywtanych, którym nie towarzyszy wydawanie recept ze zniżką finansowaną ze środków publicznych, łamie w opinii Związku zasadę prywatności szczególnie wrażliwej informacji medycznej. Tam gdzie nie ma środków publicznych nie powinno być obowiązku dzielenia się osobową informacją medyczną z adminsitracją centralną.

7. Stabilność gospodarowania w sytuacji mono- lub oligopsomu

Uznając za naturalną sytuację, w której liczba instytucji nabywających świadczenia na rzecz ubezpieczonych w systemie publicznym jest ograniczona uważamy, że należy w najlepszy możliwy sposób zapewnić stabilność działania placówek działających w takim systemie. Stabilność ta powinna objawiać się w następujący sposób:

  • ogłaszanie wieloletnich planów i priorytetów w zakresie kontraktowania świadczeń zdrowotnych,
  • określania docelowej, rekomendowanej sieci zabezpieczenia świadczeń w publicznym systemie ochrony zdrowia,
  • ogłaszania priorytetów inwestycyjnych w ochronie zdrowia i realizacji ich na zasadach pomocniczości, z wykorzystaniem kapitału prywatnego i zastosowaniem promes na zakupy świadczeń,
  • podpisywania wieloletnich (3-5 letnich) umów na świadczenie usług zdrowotnych, z określonymi wielkościami gwarantowanych zakupów, (promes)
  • określeniu z odpowiednim wyprzedzeniem, planów dopuszczenia nowych podmiotów do rynku świadczeń.

8. Jasny, stabilny i sprawiedliwy system finansowania świadczeń NFZ

Z uwagi na fakt, że środki publiczne na ochronę zdrowia stanowią istotną, dla niektórych sektorów podstawową, część przychodów, należy dążyć do współpracy z NFZ w tworzeniu takie systemu finansowania, który spełniałby następujące cechy:

  • był jasny i zrozumiały dla poszczególnych partnerów - przez to zmniejsza pola konfliktu i zagrożenia wynikające z niewłaściwego stosowania,
  • był stabilny - nie zmieniał się zbyt często i pozwalał na długookresowe planowanie, szczególnie w kontekście procesów inwestycyjnych,
  • był sprawiedliwy - nie naruszał zasad równości traktowania, nie był wrażliwy na sektorowe lobby i by jego tworzenie było oparte na dobrej jakości danych i wiedzy.

Poza tym system powinien promować właściwe działania (równowaga produktywności i podnoszenia jakości) i nie obarczać świadczeniodawców nadmierna sprawozdawczością.

Dążenie do wypracowania takiego systemu finansowania świadczeń wymaga aktywnej współpracy z Narodowym Fundusze Zdrowia oraz w niektórych dziedzinach także z Ministerstwem Zdrowia. Właściwe wydaje przedstawianie propozycji dotyczących poszczególnych rozwiązań.

1. Wzmacnianie roli prywatnych świadczeniodawców w ochronie zdrowia

Rola systemu zabezpieczenia społecznego w zapewnianiu ochrony zdrowia obywateli nie podlega dyskusji. Model zapewniania zabezpieczenia na wypadek choroby, który polega na powszechności i solidaryzmie społecznym jest elementem wyboru politycznego obywateli Polski (jak i innych krajów europejskich) i nie jest kwestionowany. W modelu tym znaczna część (w praktyce polskiej około 60%) wydatków na ochronę zdrowia pokrywana jest ze środków o charakterze publicznym. W tym rozumieniu system ten jest i pozostanie publiczny.

W odróżnieniu jednak do lat sprzed transformacji ustrojowej (1989) oraz późniejszej reformy opieki zdrowotnej (1999), określone funkcje w tym systemie, mogą i powinny pełnić podmioty prywatne.

Wspierając zasadę pomocniczości zapisaną w preambule Konstytucji RP, jesteśmy zdania, że rola władz publicznych i administracji publicznej powinna koncentrować się na kwestiach regulacji i nadzoru, a powinna być ograniczana w dziedzinie bieżącej działalności, w szczególności w dostarczaniu usług zdrowotnych.

2. Równe traktowanie świadczeniodawców publicznych i prywatnych

Pochodną postulatu pierwszego jest równość w traktowaniu podmiotów publicznych i prywatnych w działaniach administracji ochrony zdrowia; tak głównego płatnika publicznego, jakim jest NFZ jak i innych organów administracji, w tym nadzoru sanitarnego, administracji lokalnej, administracji rządowej szczebla wojewódzkiego.

Pomimo konstytucyjnej równości podmiotów prywatnych i publicznych, potwierdzonej dodatkowo zapisami ustawowymi i wzmocnionej regulacjami UE wspierającymi konkurencję, obserwuje się stale przykłady łamania tej zasady w ochronie zdrowia w Polsce. Przykłady te dotyczą preferowania podmiotów publicznych w kontraktowaniu świadczeń, realizacji programów zdrowotnych na szczeblu administracji samorządowej, jak również stosowaniu różnych miar dla podmiotów prywatnych i publicznych w postępowaniu administracyjnym (np. nadzoru sanitarnego).

Postulujemy zatem rygorystyczne stosowanie zasady równego traktowania podmiotów i zwalczanie praktyk ograniczających konkurencję, w szczególności pomiędzy podmiotami publicznymi i prywatnymi. Zasada ta powinna dotyczyć dostępu do środków publicznych na świadczenia zdrowotne, ale również do środków inwestycyjnych, głównie unijnych. Równe traktowanie powinno mieć także miejsce w procesie rejestracji zakładów opieki zdrowotnej i dostępu do środków wydawanych przez samorządy lokalne na utrzymanie i rozwój infrastruktury ochrony zdrowia.

Równe traktowanie powinno także objawiać się możliwością pobierania kwot za świadczenia nieobjęte kontraktem przez placówki publiczne, a także powinno oznaczać, że placówki te nie będą prawem zmuszane do szczególnego traktowania personelu (patrz: ustawa 203).

3. Rozwiązanie problemu upośledzenia podmiotów ochrony zdrowia w dziedzinie VAT

Podmioty świadczące usługi medyczne, jako zwolnione z VAT, nie mają możliwości odliczenia podatku VAT opłaconego w wyniku nabycia materiałów i usług, służących wytworzeniu tych usług. Z jednej strony wiadomo, że od 60% do 70% kosztów wytwarzania usług zdrowotnych związanych jest z pracą ludzką, niepodlegającą opodatkowaniu VAT, z drugiej jednak, pozostałe 30%-40% w jakimś stopniu jest tym podatkiem obciążone. Problem ten dotyczy głównie podmiotów inwestujących oraz tych stosujących dużą ilość wyrobów medycznych w procesach diagnostyczno-leczniczych.

Jesteśmy zdania, że należy znaleźć sposób rozwiązania tego problemu poprzez odpowiednie rozwiązania fiskalne, zgodne z prawem międzynarodowym (Dyrektywą VAT), które wyrównałyby możliwości rozwoju firm działających na rynku ochrony zdrowia z tym spoza tego sektora.

4. Zwiększenie ilości ustrukturyzowanych i legalnych środków w systemie

Będziemy wspierać rozwój wszystkich sposobów finansowania ochrony zdrowia, które redukują indywidualne ryzyko chorowania, a przez to podnoszą jakość życia, w szczególności osób chorych. Działania te to rozwój różnych form ubezpieczenia i akumulacji środków populacji na pokrycie kosztów leczenia jej chorych członków.

Jednocześnie zauważamy, że część środków finansowych obecnych w systemie ochrony zdrowia nie jest rejestrowana w systemie podatkowym. Dzieje się tak, dlatego, że pobierane są w sposób nieformalny, bez rejestrowania transakcji i odprowadzania odpowiednich podatków. Zjawisko takie zaburza normalne warunki konkurowania i powoduje, że prywatne placówki ochrony zdrowia nie mogą stabilnie się rozwijać. Będziemy zatem wspierać i promować działania, których celem jest ujawnienie i zalegalizowanie transakcji pomiędzy klientami a podmiotami i osobami pracującymi w systemie ochrony zdrowia.

Działania jakie mogą służyć wymienionym wyżej celom to:

  • zdefiniowanie w sposób możliwie szczegółowy, koszyka świadczeń gwarantowanych, co pozwoli wyodrębnić te świadczenia lub ich elementy, które nie są finansowane ze środków publicznych,
  • określenie ?standardu” usług poszczególnych typów przez wykluczenie określenia zakresu ?usługi ponadstandardowej”, wykonywanych na życzenie i koszt pacjenta,
  • wprowadzenie oficjalnego współpłacenia za pewne rodzaje usług i/lub ich elementy,
  • wprowadzenie ulg podatkowych dla osób fizycznych z tytułu ponoszenia kosztów leczenia,
  • zaliczenie w koszty działalności podmiotów gospodarczych zakupu świadczeń zdrowotnych (postulat realizowany od 2007 roku)

5. Zasada pomocniczości w inwestycjach w ochronie zdrowia

Stała i spójna poprawa infrastruktury ochrony zdrowia wymaga większego zaangażowania środków prywatnych w ten proces. Zgodnie z ideologicznymi założeniami reformy z roku 1999, koszty inwestycji w ochronie zdrowia powinny ponosić samorządy lokalne, przy czym dotyczy to jedynie podmiotów sektora publicznego. Zjawisko takie jest ewidentną nierównością podmiotów ochrony zdrowia sektora, jako, że podmioty prywatne, kontraktowane ze środków NFZ uzyskują takie same a nawet niższe stawki ze usługi a inwestować muszą ze środków własnych. Przy tym samorządy lokalne często nie wywiązują się z założonych zadań lub robią to nieregularnie i nierównomiernie nawet wobec własnych placówek, co doprowadza do dekapitalizacji i w efekcie pogarszania jakości usług.

Przez większe zaangażowanie sektora prywatnego możliwa będzie stała poprawa jakości usług i bezpieczeństwa pacjentów. Żeby takie większe zaangażowanie prywatnego kapitału osiągnąć, należy:

  • zapewnić stabilne warunki inwestowania, w tym warunki prawne partnerstwa publiczno-prywatnego, długotrwałe kontrakty i promesy zakupów świadczeń,
  • zmniejszyć ryzyko inwestycyjne, przez zredefiniowanie roli samorządów w planowaniu, tworzeniu i utrzymywaniu infrastruktury ochrony zdrowia,
  • jasno stwierdzić, że opłaty NFZ uwzględniają element amortyzacji,
  • zwiększyć środki strukturalne UE na inwestycje w ochronie zdrowia w NPR na lata 2008-2013,
  • wprowadzić ulgi podatkowe dla inwestycji w ochronie zdrowia.

6. Upowszechnianie elektronicznej dokumentacji medycznej

Zwarzywszy na ilość dokumentów w ochronie zdrowia i uznawaną konieczność tworzenia dokumentacji procesów leczniczych, ze względu na potrzebę poprawy jakości i zabezpieczenia od skutków prawnych, istnieje konieczność upowszechniania dokumentacji elektronicznej w miejsce istniejące dokumentacji papierowej. W poprzednich latach Związek aktywnie działał na rzecz liberalizacji przepisów umożliwiających prowadzenie medycznej dokumentacji elektronicznej. Ostatecznie od 1.01.2011 obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia, które czyni wykonywalnym realizację tego postulatu..

Kolejny krok w postaci powszechnego Systemu Informacji w Ochronie Zdrowia został usankcjonowany ustawą. O ile jednak same cele ustawy są jak najbardziej uzasadnione, to pewne zapisy szczegółowe nie znajdują pełnej akceptacji Związku. Niepokój budzą następujące kwestie:

  • Zapewnienie otwartości systemów informatycznych, a przez to poszerzenie możliwości współpracy różnych systemów informatycznych, stosowanych przez placówki ochrony zdrowia, wymaga standaryzacji terminologii i słowników stosowanych w systemach informatycznych oraz uzgdonienia standardów komunikacyjnych pomiędzy modułami informatycznymi, działającymi w placówkach ochrony zdrowia.
  • O ile na budowę centralnego systemu została pozyskana znacząca pomoc unijna, o tyle przystosowanie się do rygorystycznych wymagań ustawy wymagać będzie znaczących inwestycji w każdym szpitalu. przychodni czy gabinecie lekarskim, bez względu na publiczny czy prywatn charaker jego własności. Sukces projektu wymaga wskazania tych środków na poziomie lkalnym.
  • Zbieranie nie zanonimizonwanej informacji medycznej w relacji do usług medycznych finansowanych w 100% ze środków prywtanych, którym nie towarzyszy wydawanie recept ze zniżką finansowaną ze środków publicznych, łamie w opinii Związku zasadę prywatności szczególnie wrażliwej informacji medycznej. Tam gdzie nie ma środków publicznych nie powinno być obowiązku dzielenia się osobową informacją medyczną z adminsitracją centralną.

7. Stabilność gospodarowania w sytuacji mono- lub oligopsomu

Uznając za naturalną sytuację, w której liczba instytucji nabywających świadczenia na rzecz ubezpieczonych w systemie publicznym jest ograniczona uważamy, że należy w najlepszy możliwy sposób zapewnić stabilność działania placówek działających w takim systemie. Stabilność ta powinna objawiać się w następujący sposób:

  • ogłaszanie wieloletnich planów i priorytetów w zakresie kontraktowania świadczeń zdrowotnych,
  • określania docelowej, rekomendowanej sieci zabezpieczenia świadczeń w publicznym systemie ochrony zdrowia,
  • ogłaszania priorytetów inwestycyjnych w ochronie zdrowia i realizacji ich na zasadach pomocniczości, z wykorzystaniem kapitału prywatnego i zastosowaniem promes na zakupy świadczeń,
  • podpisywania wieloletnich (3-5 letnich) umów na świadczenie usług zdrowotnych, z określonymi wielkościami gwarantowanych zakupów, (promes)
  • określeniu z odpowiednim wyprzedzeniem, planów dopuszczenia nowych podmiotów do rynku świadczeń.

8. Jasny, stabilny i sprawiedliwy system finansowania świadczeń NFZ

Z uwagi na fakt, że środki publiczne na ochronę zdrowia stanowią istotną, dla niektórych sektorów podstawową, część przychodów, należy dążyć do współpracy z NFZ w tworzeniu takie systemu finansowania, który spełniałby następujące cechy:

  • był jasny i zrozumiały dla poszczególnych partnerów – przez to zmniejsza pola konfliktu i zagrożenia wynikające z niewłaściwego stosowania,
  • był stabilny – nie zmieniał się zbyt często i pozwalał na długookresowe planowanie, szczególnie w kontekście procesów inwestycyjnych,
  • był sprawiedliwy – nie naruszał zasad równości traktowania, nie był wrażliwy na sektorowe lobby i by jego tworzenie było oparte na dobrej jakości danych i wiedzy.

Poza tym system powinien promować właściwe działania (równowaga produktywności i podnoszenia jakości) i nie obarczać świadczeniodawców nadmierna sprawozdawczością.

Dążenie do wypracowania takiego systemu finansowania świadczeń wymaga aktywnej współpracy z Narodowym Fundusze Zdrowia oraz w niektórych dziedzinach także z Ministerstwem Zdrowia. Właściwe wydaje przedstawianie propozycji dotyczących poszczególnych rozwiązań.

Inne artykuły

Dbaj o swoje znamiona – dlaczego warto wykonać dermatoskopię i chronić skórę przed słońcem?

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 14.07.2025

Latem chętniej wystawiamy skórę na słońce, spędzając wolne chwile na świeżym powietrzu. Warto jednak pamiętać, że ekspozycja na promieniowanie UV może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, a jednym z podstawowych działań profilaktycznych w ochronie skóry jest regularne badanie znamion, czyli dermatoskopia. Na czym polega i jak wygląda badanie – mówi lekarz Bogumiła Medyńska, dermatolog z Centrum Medycznego Scanmed we Wrocławiu, American Heart of Poland.

Dermatoskopia to nieinwazyjne badanie umożliwiające ocenę znamion i innych zmian skórnych w powiększeniu, z wykorzystaniem dermatoskopu. To urządzenie przypominające szkło powiększające, wyposażone w oświetlenie, pozwala dermatologowi dostrzec struktury niewidoczne gołym okiem. Powiększenie dermatoskopu, zwykle około 10-krotne, umożliwia analizę koloru, kształtu i symetrii zmiany oraz ocenę jej głębszych warstw. Badania dermatoskopowe mogą być przeprowadzane zarówno u dorosłych, jak i dzieci – niezależnie od wieku.

– Dermatoskopia to jedna z podstawowych metod diagnostycznych w dermatologii. To Pozwala odróżnić zmiany łagodne od tych, które mogą wymagać dalszej diagnostyki lub usunięcia chirurgicznego – podkreśla lekarz dermatolog Bogumiła Medyńska z Centrum Medycznego Scanmed we Wrocławiu, American Heart of Poland.

Dlaczego warto badać znamiona?

Regularna kontrola znamion powinna być obowiązkowa szczególnie dla osób o jasnej karnacji, z licznymi znamionami, historią oparzeń słonecznych lub przypadkami nowotworów skóry w rodzinie.

– Każda zmiana, która nagle zmienia kolor, kształt, zaczyna swędzieć, krwawić lub się powiększać, powinna być skonsultowana z dermatologiem – dodaje ekspertka Centrum Medycznego Scanmed, American Heart of Poland.

Jak przebiega badanie dermatoskopowe?

Samo badanie jest szybkie i bezbolesne. Lekarz przykłada dermatoskop do skóry, wcześniej pokrywając soczewkę specjalnym olejkiem, który eliminuje odbicia światła i pozwala na dokładniejszy obraz zmiany. Wynik ocenia się w oparciu o tzw. skalę TDS (Total Dermatoscopic Score), czyli Całkowity Wskaźnik Dermatoskopowy. Na jego podstawie lekarz określa stopień niepokojących cech zmiany i decyduje o konieczności dalszej diagnostyki lub obserwacji.

U osób z grupy podwyższonego ryzyka – posiadających liczne znamiona, dodatni wywiad rodzinny lub historię chorób skóry – zaleca się kontrolne badania dermatoskopowe co 3-6 miesięcy. U pozostałych pacjentów – raz w roku lub wtedy, gdy pojawi się niepokojąca zmiana.

Latem szczególnie uważaj na słońce

Latem nasza skóra jest narażona na szkodliwe działanie promieniowania UV. Ekspozycja na słońce nie tylko przyspiesza procesy starzenia skóry, ale również znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów skóry.

– W słoneczne dni zalecam unikanie wychodzenia na zewnątrz w godzinach największego nasłonecznienia, czyli między 11:00 a 16:00. Bezwzględnie należy stosować kremy z wysokim filtrem SPF 50+, które chronią przed promieniowaniem UVA i UVB. Filtry warto aplikować co 2-3 godziny oraz po każdej kąpieli, nawet w pochmurne dni – przypomina dermatolog Bogumiła Medyńska.

Latem, gdy skóra jest narażona na działanie słońca, warto być jeszcze bardziej czujnym i nie lekceważyć niepokojących objawów. Zdrowa skóra to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim bezpieczeństwa.

Przeczytaj teraz

Z gwiazd prosto do gabinetu lekarskiego, czyli kosmiczna misja i ziemska rehabilitacja polskiego astronauty

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 11.07.2025

Sławosz Uznański-Wiśniewski jako drugi Polak w historii poleciał 25 czerwca br. w kosmos jako członek misji Ax-4 i miał możliwość obserwować Ziemię z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Po kilkunastu dniach w gwiazdach polski astronauta zamiast do domu, niemal natychmiast trafi do gabinetu lekarskiego. Eksperci centrum medycznego enel-med przeanalizowali jakie badania i procedury musi przejść, aby wrócić „do normalności”. Wśród nich są m.in. kompleksowe badania okulistyczne, ocena stanu psychicznego, badania układu krążenia i równowagi oraz testy dotyczące stanu odżywienia i wpływu promieniowania kosmicznego.

– Choć kosmiczna misja trwała zaledwie kilkanaście dni, dla organizmu to potężne wyzwanie. Pobyt astronauty w warunkach mikrograwitacji jest stresem dla organizmu i wymaga wielu zmian adaptacyjnych. Podobnie powrót ze stacji kosmicznej na Ziemię jest dużym wyzwaniem dla uczestnika misji kosmicznej.  Organizm w bardzo krótkim czasie musi przystosować się do ponownego funkcjonowania w warunkach grawitacji. Już w pierwszych godzinach po lądowaniu astronauta przechodzi ściśle określone protokoły medyczne wdrażane przez agencje kosmiczne takie jak NASA czy ESA – mówi lekarz Piotr Grzyb, nefrolog i specjalista chorób wewnętrznych enel-med.

Powrót do normalności wymaga treningu

Bardzo istotnym elementem powrotu do pełnej sprawności są testy sensomotoryczne, które oceniają integrację układu zmysłów i reakcję układu ruchu, a także testy przedsionkowe, służące ocenie układu równowagi. Ich wyniki są podstawą do zaprojektowania indywidualnego planu rehabilitacyjnego. Już drugiego dnia po powrocie na Ziemię rozpoczyna się intensywny program codziennych ćwiczeń fizycznych, trwający min. 120 minut. Rehabilitacja ta trwa co najmniej 45 dni i może być kontynuowana w rozszerzonym zakresie. Program obejmuje nie tylko standardową rozgrzewkę i ćwiczenia rozciągające, ale też ćwiczenia oporowe, aerobowe, równoważne, propriocepcyjne (czyli rozwijające czucie głębokie) oraz trening funkcjonalny. Raz w tygodniu przeprowadzana jest szczegółowa ocena postępów fizycznych uczestnika.

Układ zmysłów i problemy sensomotoryczne

W warunkach braku grawitacji dochodzi do zaburzeń funkcji układu przedsionkowego, które skutkują wystąpieniem nudności, wymiotów, dezorientacji przestrzennej oraz zaburzeń koordynacji ruchowej. Dodatkowo mogą się pojawić zaburzenia widzenia, wynikające zarówno ze zmienionej dystrybucji płynów ustrojowych w organizmie, jak i z zaburzeń krążenia płynu mózgowo-rdzeniowego. U astronautów notuje się również zaburzenia refrakcji, co często wiąże się z koniecznością stosowania soczewek korekcyjnych podczas pobytu na orbicie. Choć te problemy zazwyczaj ustępują po powrocie na Ziemię, niektóre zmiany (jak te dotyczące siatkówki oka) mogą mieć charakter nieodwracalny. Z tego względu po przylocie wykonywane jest pełne badanie okulistyczne z uwzględnieniem specjalistycznych testów.

Układ krążenia i redystrybucja płynów

Mikrograwitacja powoduje znaczną redystrybucję płynów ustrojowych. Dochodzi do tzw. względnej hipowolemii, czyli zmniejszenia objętości krwi krążącej w naczyniach oraz przesunięcia płynów do przestrzeni tkankowej – szczególnie w górnej części ciała. Efektem tych zaburzeń są objawy hipotonii ortostatycznej, czyli spadku ciśnienia krwi przy przejściu z pozycji leżącej do stojącej. Aby temu przeciwdziałać, astronauci zaraz po powrocie na Ziemię otrzymują dożylny bolus z soli fizjologicznej.

Ze względu na obserwowane zaburzenia rytmu serca, bezpośrednio po wylądowaniu wykonywana jest również szczegółowa ocena elektrokardiograficzna. Następnie astronauci rozpoczynają wielotygodniowy program rehabilitacyjny, który obejmuje ćwiczenia mające na celu przywrócenie sprawności układu sercowo-naczyniowego oraz ponowną „sensytyzację” układu równowagi i propriocepcji.

– Astronauci przebywający w przestrzeni kosmicznej są narażeni na działanie wysokoenergetycznego promieniowania kosmicznego, które może uszkadzać DNA – zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio poprzez wolne rodniki. W związku z tym konieczna jest długofalowa obserwacja uczestników misji w kierunku wystąpienia zmian nowotworowych. Ocenie podlegają np. zmiany skórne, które fotografuje się przed startem misji i bezpośrednio po jej zakończeniu. Po powrocie analizie poddawane są również dane z osobistych dozymetrów, które pozwalają oszacować indywidualną dawkę pochłoniętego promieniowania – dodaje lekarz Piotr Grzyb z enel-med.

Komentarz eksperta (lek. Piotr Grzyb):

Przeczytaj teraz

W 44% MŚP to prezes rekrutuje i zatrudnia. W mikrofirmach HR prawie nie istnieje

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 8.07.2025

W firmach z sektora MŚP obszar HR rzadko jest domeną wyspecjalizowanego działu. Najczęściej zajmuje się nim właściciel lub prezes firmy, na co wskazało 44% przedsiębiorców, wynika z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie. W MŚP”. Zaledwie 28% MŚP posiada wdrożoną strategię HR, a 38% przyznaje, że nie ma jej wcale. Najgorzej jest w mikrofirmach, gdzie 73% nie ma żadnego sformalizowanego podejścia do działań kadrowych, a aż 77% ich właścicieli osobiście zajmuje się tym obszarem. Różnice widać także między branżami. W przedsiębiorstwach usługowych 62% właścicieli samodzielnie zajmuje się HR-em, a jedynie co dziesiąty zatrudnia specjalistę. W logistyce jest odwrotnie – zaledwie 14% prezesów deklaruje osobiste zaangażowanie w HR, a 48% zatrudnia profesjonalistę.

Sektor MŚP to zbiór różnych organizacji – od kilkuosobowych, rodzinnych firm, które operują lokalnie, po rozbudowane przedsiębiorstwa zatrudniające po 100-200 pracowników i prowadzące działalność na rynkach zagranicznych. Różnią się skalą, strukturą i stylem zarządzania, ale jedno pozostaje wspólne: każda z tych firm potrzebuje ludzi. Warto mieć przemyślane podejście do tego, jak pracowników przyciągać, rozwijać i zatrzymywać. Obszar HR w małych i średnich firmach wciąż bywa traktowany jako dział administracyjny, a to duży błąd. Dobrze poukładane procesy personalne to narzędzie biznesowe, które wspiera stabilny rozwój, poprzez ograniczenie rotacji oraz wyznaczanie standardów menedżerskich. W enel-med codziennie współpracujemy z wieloma firmami sektora MŚP i widzimy, że wiele z nich chce budować przewagę konkurencyjną dzięki strategii HR. Potrzebują jedynie prostych rozwiązań i partnera, który je poprowadzi – mówi Alina Smolarek, Dyrektorka HR w enel-med. I dodaje: – Warto podkreślić, że takiego podejścia oczekują sami pracownicy. Z naszego raportu wynika, że chętnie zamieniliby korporacyjne biuro na mniejszą organizację, jeśli otrzymaliby nie tylko wyższe wynagrodzenie, ale także solidny zestaw benefitów i rozbudowaną opiekę medyczną. Wydaje się to proste i rzeczywiście takie może być, jeśli do tematu podejdziemy strategicznie i dobierzemy partnerów, którzy pomogą w realizacji wyznaczonych celów HR i dostawie benefitów kluczowych dla kandydatów i pracowników.

Właściciel, który rekrutuje i zatrudnia

Z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie. W MŚP” wynika, że w firmach MŚP (czyli zatrudniających od 1 do 249 pracowników) obszar HR rzadko jest domeną wyspecjalizowanego działu. Najczęściej zajmuje się nim właściciel lub prezes firmy. Tak wskazało 44% respondentów. Tylko 14% organizacji zatrudnia specjalistów ds. HR, 9% dyrektorów HR, a 8% specjalistów ds. płac. 6% korzysta z zewnętrznego wsparcia (agencje zatrudnienia). Prawie co 10. pracodawca (9%) nie ma wiedzy na ten temat, co może świadczyć o niskiej świadomości działań HR w firmie.

Dane pokazują, że styl zarządzania HR w MŚP zależy także od wielkości i branży organizacji. W mikrofirmach – czyli tych zatrudniających do 9 osób – kwestie związane z rekrutacją, wdrażaniem nowych pracowników czy formalnościami kadrowymi najczęściej leżą w gestii właściciela. Aż 77% mikroprzedsiębiorców samodzielnie prowadzi działania w tym obszarze. W małych firmach (10-49 pracowników) ten odsetek spada do 36%, a w średnich (50-249 pracowników) wynosi już tylko 19%. Wraz z rosnącą liczbą pracowników pojawiają się stanowiska odpowiedzialne za działania HR – 27% średnich firm zatrudnia specjalistę ds. HR, 14% specjalistę ds. płac, a 11% dyrektora personalnego.

Różnice widać także między branżami. W sektorze usług 62% właścicieli samodzielnie zajmuje się HR, a jedynie co 10 zatrudnia specjalistę. Odwrotna sytuacja występuje w logistyce – zaledwie 14% pracodawców deklaruje osobiste zaangażowanie w HR,  a 48% zatrudnia profesjonalistę.

Luksus większych, wyzwanie dla małych

Tylko 28% wszystkich firm MŚP deklaruje, że ma uporządkowane działania w obszarze pracowniczym, obejmujące nie tylko zatrudnienie, ale też rozwój, benefity czy kwestie organizacyjne. Zdecydowanie więcej, bo 38% firm przyznaje, że w ogóle nie działa w tym obszarze planowo, 22% jest na etapie planowania strategii HR, a kolejne 12% nie wie, czy w firmie w ogóle funkcjonują jakiekolwiek zasady czy procedury.

W mikrofirmach sytuacja wygląda najtrudniej – 73% z nich nie ma sformalizowanego podejścia do zarządzania ludźmi, a tylko 7% przyznaje, że ma wypracowane zasady i działania. W małych firmach (10-49 pracowników) brak rozwiązań zadeklarowało 28% respondentów, a 35% przyznało, że działa już na podstawie określonych reguł. W średnich firmach już 42% przedsiębiorstw prowadzi uporządkowaną politykę kadrową, a tylko 11% jej nie posiada.

Dyrektor HR Exact Solution Electronics, firmy usługowo-handlowej, potwierdza na swoim przykładzie, że wraz ze wzrostem firmy, rośnie profesjonalizacja HR.

– W naszej firmie, zatrudniającej 40-50 osób, z czego 80% to pracownicy produkcyjni, obszar HR prowadzony jest systematycznie i z jasno wyodrębnionymi funkcjami. Jako dyrektor odpowiadam nie tylko za kadry, ale także za onboarding, wsparcie liderów, komunikację i działania rozwojowe. To efekt świadomej decyzji właściciela, który dostrzegł potrzebę budowania kultury organizacyjnej i troski o pracownika. W MŚP funkcje HR często pełni zarząd, ale wraz ze wzrostem firmy konieczna jest profesjonalizacja. Dzięki moim działaniom wdrażamy procesy związane z planowaniem sukcesji i zwiększaniem well-beingu zespołu. Stawiam na sprawną rekrutację, dobre warunki pracy i benefity: opiekę medyczną, kartę przedpłaconą, ubezpieczenie. Utrzymanie pracownika to inwestycja – dlatego słucham, reaguję i rozwijam działania HR, dopasowując je do realnych potrzeb zespołu – mówi Eryk Weber, Dyrektor HR w Exact Solution Electronics.

Raport „Łączy nas zdrowie. W MŚP” jest dostępny tutaj.

Przeczytaj teraz

enel-med z tytułem Gwiazdy Jakości Obsługi

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.06.2025

Centrum medyczne enel-med już po raz dziewiąty zostało uhonorowane prestiżowym tytułem Gwiazdy Jakości Obsługi w kategorii „Przychodnie lekarskie”. To wyjątkowe wyróżnienie przyznawane jest na podstawie opinii samych konsumentów, którzy oceniają jakość obsługi i satysfakcję z usług.

Polski Program Jakości Obsługi już od 18 lat monitoruje poziom zadowolenia Polaków. Tytuł Gwiazdy Jakości Obsługi przyznawany jest firmom na podstawie ogólnopolskiego badania satysfakcji klientów opinii pojawiających się na portalu jakoscobslugi.pl. To sprawia, że przyznawane tytuły są odzwierciedleniem realnych doświadczeń konsumentów. Wyróżnienia otrzymują organizacje, które zdobywają najwyższe oceny w zakresie jakości kontaktu z klientem, profesjonalizmu i zaufania.

– To wyróżnienie ma dla nas szczególną wartość, bo pochodzi bezpośrednio od naszych pacjentów. Jako największa polska firma medyczna oferująca kompleksowe usługi zdrowotne, każdego dnia obsługujemy tysiące pacjentów w całym kraju. Ich satysfakcja to dla nas nie tylko powód do dumy, ale przede wszystkim potwierdzenie, że nasza strategia – oparta na jakości, innowacyjności i trosce – działa. Ta nagroda to wyraz zaufania, na które pracuje cały zespół enel-med. To on tworzy miejsce, w którym pacjent jest naprawdę w centrum uwagi. I właśnie to chcemy stale rozwijać, bo jakość obsługi to nie jednorazowy wysiłek, ale nasza codzienna odpowiedzialność – mówi Ewa Łukaszewska-Bogusz, kierowniczka ds. jakości obsługi w enel-med.

Centrum medyczne enel-med od ponad trzech dekad rozwija swoją sieć placówek w całej Polsce, koncentrując się na tworzeniu butikowych oddziałów, inwestycjach w nowoczesny sprzęt diagnostyczny oraz budowaniu relacji opartych na wiedzy, empatii i doświadczeniu personelu medycznego. Dziś enel-med to 35 oddziałów, 24 przychodnie stomatologiczne, 5 oddziałów zlokalizowanych w dużych firmach, 3 kliniki medycyny i stomatologii estetycznej, 3 kliniki ortopedii, rehabilitacji i medycyny sportowej, ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny dla seniorów oraz szpital w Warszawie, w którym wykonywane są zabiegi z zakresu ortopedii, chirurgii ogólnej, urologii i okulistyki. enel-med to również ponad 1600 placówek partnerskich w całym kraju w ramach systemu opieki abonamentowej dla firm.

Za jakość świadczonych usług odpowiadają przede wszystkim ludzie – personel medyczny, pracownicy recepcji i Call Center oraz zespołów administracyjnych w oddziałach i centrali wszyscy, którzy codziennie współtworzą markę enel-med. To dzięki ich zaangażowaniu firma może stale rozwijać się, odpowiadać na potrzeby pacjentów i zdobywać ich zaufanie.

Przeczytaj teraz

Te rzeczy powinny znaleźć się w wakacyjnej apteczce. Lekarz radzi

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 24.06.2025

Planując wakacyjny wyjazd, najczęściej myślimy o tym, jakie ubrania i kosmetyki spakować, co będziemy zwiedzać i gdzie zjeść najlepsze lody. Kwestie zdrowotne ograniczamy zazwyczaj do wykupienia ubezpieczenia – i tyle. A przecież jedną z najprostszych, a zarazem najważniejszych rzeczy, o które warto zadbać, jest dobrze skompletowana apteczka podróżna. Lekarze enel-med podpowiadają, co powinno się w niej znaleźć, by być przygotowanym na najczęstsze letnie dolegliwości. Warto pamiętać m.in. o preparacie na oparzenia słoneczne czy środku przeciwbólowym.

– W sezonie wakacyjnym obserwujemy zwiększoną liczbę pacjentów z dolegliwościami, którym można łatwo zapobiec lub szybko je załagodzić, gdyby pod ręką znajdowały się podstawowe środki medyczne. Wystarczy chwila nieuwagi, by doznać poparzenia słonecznego, skaleczenia, ukąszenia przez owada czy zatrucia pokarmowego, a dostęp do apteki lub pomocy medycznej w podróży bywa ograniczony. Dobrze wyposażona apteczka to absolutna podstawa każdej podróży, niezależnie od tego, czy wybieramy się na urlop za granicę, czy spędzamy lato w Polsce, czy jedziemy sami czy z dziećmi. To prosta i odpowiedzialna forma profilaktyki, dzięki której można uniknąć stresu i nieprzyjemnych niespodzianek, a w razie potrzeby szybko zareagować – mówi lekarz Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej enel-med.

Wysoka temperatura? Tylko powietrza!

Latem nietrudno o przegrzanie, udar słoneczny czy infekcję wirusową, a to wszystko może skutkować podwyższoną temperaturą ciała lub bólem głowy. Warto mieć pod ręką preparat z paracetamolem lub ibuprofenem, który pomoże również przy bólach mięśni, zębów, a także w przypadku menstruacji. To podstawowe leki, które powinny znaleźć się w każdej podróżnej apteczce – zarówno dziecięcej jak i dorosłej.

Chłodzący ratunek

Nawet krótka ekspozycja na słońce bez odpowiedniej ochrony może skończyć się zaczerwienieniem, pieczeniem skóry, a nawet pęcherzami. W takiej sytuacji ulgę przynosi preparat z pantenolem lub aloesem, najlepiej w formie chłodzącego sprayu. Przyspiesza regenerację skóry, działa łagodząco i kojąco, co może znacznie poprawić komfort wypoczynku.

Ukąszenia, które nie psują wakacji

Letnie miesiące to sezon na komary, meszki, osy, a także – niestety – kleszcze. Ukąszenia mogą powodować nie tylko świąd, ale też silne reakcje alergiczne. Dlatego w apteczce powinno znaleźć się miejsce na żel lub krem łagodzący objawy, np. z hydrokortyzonem lub amoniakiem. Dla dzieci warto wybrać wersje łagodniejsze, bez sterydów.

Nie daj się komarom i kleszczom

Zdecydowanie lepiej zapobiegać niż leczyć – dotyczy to również ochrony przed owadami. Skuteczny repelent z DEET, ikarydyną lub naturalnymi olejkami eterycznymi może znacząco zmniejszyć ryzyko ukąszeń i infekcji przenoszonych przez owady. To obowiązkowy element wakacyjnego wyposażenia, zwłaszcza jeśli planujemy wycieczki do lasu, nad wodę lub za granicę.

STOP dla biegunki na urlopie

Zmiana diety, wody lub strefy klimatycznej często skutkuje problemami żołądkowymi. Biegunka może prowadzić do odwodnienia – szczególnie groźnego dla dzieci i seniorów. Warto mieć ze sobą loperamid lub inny preparat „na zatrzymanie”, a także elektrolity w saszetkach do rozpuszczenia w wodzie. Uzupełnienie płynów to klucz do szybszego powrotu do zdrowia.

Drobne rany potrafią uprzykrzyć cały wyjazd

Skaleczenia, otarcia, pęcherze – w wakacyjnych warunkach to codzienność. Plastry w różnych rozmiarach, jałowe gaziki i opaski elastyczne pomogą zatamować krwawienie i zabezpieczyć ranę przed zabrudzeniem. Warto zabrać również kilka plastrów wodoodpornych, które sprawdzą się np. na plaży lub podczas wycieczek.

Dezynfekcja to podstawa

Każdą ranę – nawet drobną – należy najpierw oczyścić i zdezynfekować. W apteczce powinien znaleźć się preparat do odkażania – np. octenisept, wodny roztwór jodu lub spray antybakteryjny. Można także zabrać ze sobą chusteczki nasączone środkiem dezynfekującym – wygodne w użyciu w podróży.

Alergia w podróży? Nie zaskoczy cię

Nieprzewidziana reakcja alergiczna może pojawić się po ukąszeniu owada, kontakcie z rośliną czy spożyciu nowego pokarmu. Leki przeciwhistaminowe łagodzą objawy, takie jak: pokrzywka, obrzęk, kichanie czy łzawienie oczu. Warto je mieć szczególnie wtedy, gdy któryś z uczestników podróży ma historię alergii.

Lepiej wiedzieć niż zgadywać

Ból głowy, osłabienie czy dreszcze mogą wskazywać na gorączkę – ale bez termometru trudno to potwierdzić. Lekki, elektroniczny termometr nie zajmuje dużo miejsca, a może pomóc w podjęciu decyzji o dalszych krokach – np. czy podać lek, udać się do lekarza, czy przeczekać. Dobrze, jeśli działa szybko i ma elastyczną końcówkę – szczególnie dla dzieci.

– Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przed wyjazdem jest zapominanie o lekach przyjmowanych na stałe. To absolutna podstawa, od której należy zacząć kompletowanie apteczki, szczególnie jeśli cierpimy na choroby przewlekłe, takie jak: nadciśnienie, choroby serca, cukrzyca czy zaburzenia hormonalne. Leki warto spakować w oryginalnych opakowaniach, przygotować ich zapas na cały pobyt i dodatkowe dni rezerwy. Warto pamiętać, że w przypadku insuliny czy leków psychotropowych trzeba zabrać też zaświadczenie lekarskie, zwłaszcza przy podróży samolotem lub za granicę – dodaje lekarz Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej enel-med.

Przeczytaj teraz

Badania obrazowe w Grupie Diagnostyka

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 13.06.2025

Grupa Diagnostyka dynamicznie rozwija swoją ofertę badań obrazowych, obecnie tego typu badania można zrealizować w 20 placówkach na terenie całego kraju, a ich liczba będzie się zwiększać. Temu obszarowi działalności dedykowany jest nowy serwis internetowy www.obrazowa.diag.pl.

Gdzie zrealizujemy badania

W Grupie Diagnostyka wykonamy następujące badania obrazowe: tomografię komputerową, rezonans magnetyczny, ultrasonografię, badania rentgenowskie, mammografię i densytometrię. Podmioty realizujące badania to: Diagnostyka Wyrobek, Diagnostyka Obrazowa Bielsko-Biała i Livmed. Placówki sieci Diagnostyka Wyrobek znajdują się w: Kazimierzy Wielkiej (1), Krakowie (6), Myślenicach (2), Opolu (1), Raciborzu (1), Skawinie (1), Tarnowie (1), Warszawie (2) oraz Wodzisławiu Śląskim (1). Diagnostyka Obrazowa Bielsko-Biała działa na terenie Bielska-Białej, Livmed na terenie Wielkopolski – w Jarocinie (1), Kościanie (1) i Nowym Tomyślu (1).

Płatność za badania jest możliwa w trzech różnych trybach: odpłatnie, w ramach prywatnego ubezpieczenia oraz w ramach świadczeń Narodowego Funduszu Zdrowia.

Strona internetowa

Z myślą o pacjentach powstała strona internetowa https://obrazowa.diag.pl/, która dostarcza informacji na temat badań obrazowych, zakresu oferowanych usług oraz umożliwia umawianie wizyt. Oznaczenie „NFZ” na mapie lokalizacji pozwala szybko znaleźć placówki, które realizują badania w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. W każdym z oddziałów istnieje również możliwość wykonania badań prywatnie. Najkrótsze terminy dostępne są w pięciu lokalizacjach: w Warszawie przy ul. Jutrzenki 100, w Tarnowie przy ul. Lwowskiej 197, w Krakowie przy ul. Koło Strzelnicy 3, w Bielsku-Białej przy ul. Oświęcimskiej 39 i w Opolu przy ul. Wróblewskiego 46. Wizytę można umówić telefonicznie lub za pomocą formularza online (formularz dotyczy pięciu placówek z najkrótszymi terminami).

Synergia działań

Grupa Diagnostyka wspiera także podmioty medyczne, oferując usługę teleradiologii oraz wynajem mobilnych pracowni diagnostyki obrazowej. Synergia tych działań harmonizuje z realizacją wizji i misji firmy, której celem jest ustanawianie najwyższych standardów w sektorze profilaktyki zdrowotnej oraz wspomaganie ludzi w dążeniu do dłuższego i lepszego życia.

Przeczytaj teraz