NIK: pacjenci ciągle zbyt długo czekają na endoprotezoplastykę

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.11.2021

Pomimo że sytuacja pacjentów oczekujących na endoprotezoplastykę stawu biodrowego lub kolanowego w ostatnich latach poprawiła się, czas oczekiwania na zabiegi ciągle jest zbyt długi w odniesieniu do wskaźników zalecanych przez ekspertów – stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. 

W roku 2019 zamiast trzech do sześciu miesięcy pacjenci czekali prawie 18 miesięcy na wszczepienie stawu biodrowego i nawet 22 miesiące w przypadku stawu kolanowego.  

Pomimo działań NFZ wciąż nie udaje się osiągnąć rekomendowanego przez ekspertów czasu oczekiwania na endoprotezoplastykę, który powinien wynosić od trzech do sześciu miesięcy. 

W latach 2018 – 2020 całkowity czas leczenia dla 82 procent pacjentów z wszczepionym stawem biodrowym oraz 91 procent z kolanowym przekraczał rekomendowany czas jednego roku. Całkowity czas leczenia dla 193 pacjentów, których dokumentacja umożliwiła jego ustalenie, wynosił od trzech do 155 miesięcy. Wśród nich były 123 osoby z endoprotezoplastyką stawu biodrowego oraz 70 osób z endoprotezoplastyką stawu kolanowego. NIK ustaliła dla tej grupy także przekroczenia czasu oczekiwania na poszczególne etapy leczenia. 

Liczba osób oczekujących na świadczenia endoprotezoplastyki systematycznie się zmniejsza. W 2019 roku na zabiegi oczekiwało łącznie 202 tysięcy pacjentów, o 11 procent mniej niż w 2017 roku. Najwięcej osób oczekiwało w województwie śląskim, a najmniej w województwie podlaskim.  W przypadku endoprotezoplastyki stawu kolanowego w latach 2018-2019 liczba oczekujących pacjentów wzrosła w trzech województwach – lubuskim, pomorskim i zachodniopomorskim.  

W latach 2018-2019 zwiększyła się ogólna dostępność do świadczeń rehabilitacji w warunkach stacjonarnych. Liczba oczekujących zmniejszyła się i skróceniu uległ czas oczekiwania, choć w 2019 roku wynosił niemal 15 miesięcy. W tym czasie dostępność do rehabilitacji na oddziale dziennym pogorszyła się. Skontrolowane podmioty nie przywiązywały należytej wagi do zapewnienia pacjentom rehabilitacji leczniczej po wypisie ze szpitala, ich działania ograniczały się do wystawienia skierowania na takie świadczenie.  

Czytaj także: Opieka koordynowana i opieka oparta na wartości to przyszłość ochrony zdrowia>>>

W większości placówek leczniczych nie prowadzono nawet statystyk pacjentów, którzy po wykonanym zabiegu kontynuowali u nich leczenie w ramach rehabilitacji. Pacjenci po tych zabiegach musieli oczekiwać na te świadczenia na zasadach ogólnych, czyli wpisywać się na listy oczekujących jako nowi pacjenci, a nie kontynuujący leczenie. W efekcie nie zawsze mogli z nich skorzystać w zalecanym terminie, od sześciu tygodni do trzech miesięcy po wykonaniu endoprotezoplastyki.  

Dlatego NIK rekomenduje podjęcie działań przez resort zdrowia w celu zakwalifikowania kompleksowej, koordynowanej opieki dla endoprotezoplastyki jako świadczeń gwarantowanych. 

Pandemia Covid – 19 wpłynęła na zmniejszenie liczby zgłaszających się pacjentów, a tym samym na skrócenie czasu oczekiwania na świadczenia. Problem jednak narasta i wymaga interwencji Narodowego Funduszu Zdrowia, gdyż niewykonane zabiegi będą kumulować się w następnych latach – alarmuje NIK. 

W 2020 roku liczba zabiegów zmniejszyła się o 26 procent.  Część ograniczeń wynikała bezpośrednio z wprowadzanych przepisów, a część z zaleceń wydawanych przez Fundusz. Zalecenia Funduszu dotyczyły między innymi ograniczenia do niezbędnego minimum lub czasowego zawieszenia udzielania świadczeń oraz wstrzymania planowych zabiegów endoprotezoplastyki dużych stawów. 

Zwyrodnienie stawów zostało uznane przez WHO za chorobę cywilizacyjną. Szacuje się, że co trzeci z seniorów będzie wymagał przeprowadzenia zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. W Polsce systematycznie wzrasta liczba zrealizowanych endoprotezoplastyk. W przypadku stawu kolanowego z 4072 w roku 2005 do 27 653 w 2017, a stawu biodrowego z 26 091 do 56 688. W 2018 roku w całym kraju wykonano 56 983 endoprotezoplastyk stawu biodrowego oraz 29 950 endoprotezoplastyk stawu kolanowego. 

Chirurgiczne wszczepienie endoprotezy wymaga także natychmiastowego wdrożenia programu usprawniającego. Prawidłowo przeprowadzona rehabilitacja po zabiegu jest niezbędna do odzyskania sprawności pozwalającej na powrót do pełni zdrowia. Zgodnie z zaleceniami specjalistów, najlepiej, aby tuż po wypisaniu z oddziału zabiegowego pacjent udał się na rehabilitację stacjonarną. 

Czytaj także: Raport „Zdrowie Polaków po pandemii” – postulaty dla systemu ochrony zdrowia>>>

W celu osiągnięcia dobrego stanu zdrowia w jak najkrótszym czasie powinno wdrażać się programy zintegrowanej opieki okołooperacyjnej dla dorosłych po endoprotezoplastyce. Inną zaletą takich programów jest zmniejszenie kosztów ponoszonych zarówno przez pacjenta, jak NFZ i ZUS, a także lepsze wykorzystanie zasobów bez utraty jakości opieki i satysfakcji pacjentów.  

Ważnym argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem jest również fakt, że najliczniejszą grupą pacjentów, u których wykonuje się te zabiegi, są osoby w wieku 50-69 lat (49 procent w przypadku stawu biodrowego i 53 procent – kolanowego). Są to w większości osoby czynne zawodowo, dlatego konieczne jest zapewnienie szybkiej i sprawnej opieki umożliwiającej im powrót do pracy. 

Kontrola NIK objęła działalność centrali Narodowego Funduszu Zdrowia oraz sześciu oddziałów terenowych, a także 11 szpitali na terenie sześciu województw w latach 2018 – 2020. 

Szczegółowy raport NIK znajduje się tutaj>>>

Przeczytaj teraz

Będzie rejestr endoprotezoplastyk

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.10.2018

Ukazał się projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie utworzenia rejestru endoprotezoplastyk. Jego celem ma być zapewnienie systematycznego procesu monitorowania danych i wprowadzenia ustrukturyzowanego systemu, w którym będzie gromadzonych więcej informacji niż w Centralnej Bazie Endoprotezoplastyk.

Mają to być między innymi dane o zabiegach rewizyjnych, co umożliwi poznanie rzeczywistego zapotrzebowania na endoprotezoplastykę pierwotną (wykonywaną po raz pierwszy), a także bardziej racjonalne projektowanie wydatków przeznaczanych na ten cel.

Rejestr będzie prowadził Narodowy Fundusz Zdrowia. Będzie on umożliwiał ocenę jakości zabiegów endoprotezoplastyki (zarówno w kontekście oceny jakości używanych implantów, jak i jakości stosowanych procedur). Oczekuje się, że na podstawie gromadzonych danych możliwe będzie określenie wskaźników jakości i efektywności, a w konsekwencji wypromowanie optymalnych i najbardziej korzystnych praktyk i rozwiązań oraz promocję najlepszych ośrodków. Poprawienie jakości endoprotezoplastyki będzie miało wpływ na jakość życia chorych, zmniejszenie liczby zabiegów rewizyjnych, a w konsekwencji obniżenie kosztów ponoszonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia z tytułu realizacji tych zabiegów – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Rejestr będzie prowadzony w postaci elektronicznej, co ma zapewnić proste rozwiązania gromadzenia i przekazywania danych. Wprowadzenie nowoczesnych metod wpisywania danych ma z kolei zapewnić wysoką jakość i wysokie prawdopodobieństwo poprawności gromadzonych danych.

W projekcie przedstawiono podstawowe i ogólne zasady utworzenia rejestru, a także dotyczące jego utrzymania i prowadzenia. Oczekuje się, że wraz z prowadzeniem rejestru sposób jego prowadzenia  może rozwijać się pod względem technicznym  i ulegać zmianom.

Autorzy uzasadnienia do projektu podkreślają, że dotychczasowe doświadczenia w prowadzeniu rejestrów medycznych wskazują na niesatysfakcjonujący poziom nasycenia rejestrów danymi oraz niski poziom ich kompletności (jakości). Aby zaradzić tej tendencji zaprojektowano przepis obligujący podmiot prowadzący rejestr do takiego prowadzenia rejestru by rejestr gromadził co najmniej 80 procent wymaganych informacji. Określenie sposobu osiągnięcia tego założenia pozostawiono poza regulacją (pozostaje ona po stronie podmiotu prowadzącego rejestr).

Z uzasadnienia do projektu wynika, że według stanu na koniec grudnia 2017 roku na wykonanie zabiegu endoprotezoplastyki stawu biodrowego oczekiwało około 102 tysiące osób, a na zabieg endoprotezoplastyki stawu kolanowego – ponad 118 tysięcy osób.

Z danych zgromadzonych w Centralnej Bazie Endoprotezoplastyk, prowadzonej przez Narodowy Fundusz Zdrowia od 2005 roku, w której są przetwarzane informacje o zrealizowanych świadczeniach endoprotezoplastyki stawowej, wynika, że w latach 2005-2017 w ramach zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej świadczeniodawcy wykonali ponad 700 tysięcy endoprotezoplastyk stawowych, co daje średnią liczbę 58 333 operacji na rok.

W 2017 roku przeprowadzono 87 488 zabiegów endoprotezoplastyki stawowej, z tego 58 688 endoprotezoplastyk stawu biodrowego (47 776 endoprotez całkowitych, 10 249 endoprotez częściowych oraz 663 zabiegi rewizyjne bez wymiany elementów wszczepu), 27 653 endoprotezoplastyki stawu kolanowego (25 425 endoprotezoplastyk całkowitych, 1 966 endoprotezoplastyk częściowych oraz 262 zabiegi rewizyjne bez wymiany elementów wszczepu), 707 endoprotezoplastyk stawu ramiennego, 189 endoprotezoplastyk stawu łokciowego oraz 251 endoprotezoplastyk innego stawu.

Koszt wykonanych zabiegów endoprotezoplastyki od 2005 roku rośnie, między innymi na wskutek wzrostu liczby wykonywanych zabiegów. W 2005 roku przeznaczono na wykonanie tych zabiegów około 230 mln zł, a w 2017 roku – około 1,35 mld zł (w ujęciu średnim około 15 790 zł na jedną operację). Łącznie od 2005 roku na zabiegi endoprotezoplastyki wydano około 9 mld zł.

Projekt został opublikowany  na stronie Rządowego Centrum Legislacji 26 października 2018.

Uwagi do projektu można przekazywać w terminie 10 dni od jego otrzymania.

Przeczytaj teraz