Po pierwsze – zdrowie, panel dyskusyjny w ramach Forum Ekonomicznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.09.2022

Po pierwsze zdrowie – to temat panelu dyskusyjnego, który odbył się 7 września 2022,  w ramach XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Jego uczestnicy dyskutowali na temat priorytetów w ochronie zdrowia oraz sposobów na modyfikację opieki zdrowotnej w celu uzyskania większej efektywności. Mówiono także o sposobach finansowania sektora ochrony zdrowia, zarządzania zdrowiem obywateli oraz profilaktyce zdrowotnej.

Moderatorem panelu był dziennikarz Bartosz Kwiatek z Grupy Polsat Plus, prowadzącym  – Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, członek Rady Pracodawców RP.

Koordynacja i ocena efektów leczenia

Jednym z uczestników panelu była Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, która podkreśliła rolę kilku istotnych elementów, które mogą mieć wpływ na uzyskanie większej efektywności w ochronie zdrowia. Mówiła o wysokich wymaganiach Narodowego Funduszu Zdrowia wobec placówek, oferujących świadczenia ze środków publicznych, które często nie biorą pod uwagę wszystkich czynników, takich jak na przykład brak personelu. Istotna jest także relokacją środków i przeznaczenie większej ich ilości na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, a mniej na szpitale, które ciągle stanowią główne źródło kosztów w ochronie zdrowia. Wspomniała o inflacji medycznej oraz inflacji ogólnej, które powodują, że wzrost wydatków na zdrowie jest pozorny, stąd potrzeba racjonalnej dystrybucji środków.

Pozorny wzrost nakładów nie wpływa na poprawę sytuacji w ochronie zdrowia

– Potrzebne jest przyspieszenie koordynacji opieki i oceny świadczeniodawców ze względu na uzyskiwane efekty leczenia. Dobrze że są programy pilotażowe, ale powinny one także być przekształcane w  programy realizowane regularnie. Sektor prywatny się rozwija, ale można go w większym zakresie wykorzystać w systemie publicznym, szczególnie w koordynacji opieki nad pacjentem – dodała Anna Rulkiewicz.

Podkreśliła także rolę dobrego zarządzania szpitalami i konieczność skupienia się na pacjencie i efekcie leczenia.

– Popieram opinię dotyczącą konieczności dbałości o jakość. Wzrost nakładów na ochronę zdrowia powinien być powiązany z jakością. Jeżeli jedyną miarą priorytetyzacji ochrony zdrowia są finanse i wysokość wydatków, to nie jest to system propacjencki, pieniądze to tylko środek do celu-  mówił Bernard Waśko, wiceprezes ds. medycznych Narodowego Funduszu Zdrowia.

Według wiceprezesa NFZ system ochrony zdrowia  jest przeregulowany. Mówił także o zmianie ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia i o tym, że strumień pieniędzy płynący z tego tytułu do placówek medycznych nie przekłada się na dobro pacjentów.

Medycyna pracy to także profilaktyka

Pracodawcy Medycyny Prywatnej od wielu lat postulują, by wykorzystać system opieki nad pracownikami funkcjonujący w ramach medycyny pracy dla celów profilaktyki chorób. Na ten temat mówiła podczas panelu  Jolanta Walusiak-Skorupa, dyrektor
Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera.

-Medycyna pracy to nie tylko badania okresowe czy wstępne, ale także szczepienia i programy profilaktyczne, ten system nie jest jednak w pełni wykorzystywany, i to nie przepisy regulujące te kwestie są niedoskonałe, ale ich realizacja. Za badania pracowników płaci pracodawca, trudno obarczać go jeszcze programami profilaktycznymi, które finansuje NFZ. Mogłyby one być realizowane przez lekarzy medycyny pracy, ale systemy finansujące różne badania nie są spójne – mówiła dyrektor Walusiak-Skorupa.

Zwróciła przy tym uwagę na tzw. czynnik ludzki i na to, że wiele zamierzeń można realizować bez dodatkowych kosztów. Mówiła o współpracy z pracodawcami i prowadzonymi z NFZ rozmowami na temat roli medycyny pracy, a także o długu zdrowotnym, który powstał w wyniku zaniedbań badań okresowych w ciągu ostatnich dwóch lat.

Trwa rewolucja w zakresie e-zdrowia

-Zdrowiem trzeba się zając w sposób celowany, nie tylko zdrowiem pracowników, ale wszystkich obywateli, uświadamiając im, że ich stan zdrowia  zależy od nich samych – dodała.

Edukacja w zakresie medycyny stylu życia

Nawiązując do tej wypowiedzi Jarosław Pinkas, dyrektor Szkoły Zdrowia Publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego mówił o konieczności propagowania wiedzy i autorytetów medycznych i edukowaniu społeczeństwa na temat tego, czym jest nauka.

– Bazując na wiedzy każdy powinien dokonywać takich wyborów, aby dbać o zdrowie. Tymczasem mamy coraz więcej osób wątpiących w sens szczepień, co wynika z braku wiedzy. Medycyna stylu życia powinna się zakorzenić w głowach wszystkich Polaków – mówił Jarosław Pinkas.

Agnieszka Mastalerz-Migas z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w celu zwiększenia świadomości na temat szczepień wśród osób dorosłych postulowała wzmocnienie podstawowej opieki zdrowotnej oraz edukację pacjentów i personelu medycznego.

-Wiemy, że należy szczepić dzieci ale tematyka szczepień u dorosłych trudno się przebija do świadomości, pomogła w tym pandemia, która pokazała wartość szczepień. Wprowadzone w ubiegłym roku rozwiązania, takie jak darmowe szczepienia przeciwko grypie i wykonywanie ich w aptekach, zwiększyło dostępność do tych szczepień, ale w tym roku cofnęliśmy się w tych rozwiązaniach. Szczepienia finansowane ze środków publicznych dostępne są tylko dla pewnej grupy osób – mówiła Agnieszka Mastalerz-Migas.

Maciej Miłkowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia mówił między innymi o tym, że ustawa o jakości umożliwia inne podejście do kosztów ochrony zdrowia.

-Są to nasze środki finansowe i muszą wystarczyć na wszystko, a dbanie o efektywne wydatkowanie to dbanie o pacjenta. Dysponujemy olbrzymim budżetem i wiele rzeczy można dzięki temu osiągnąć, ale jeszcze wiele pracy w tym zakresie jest przed nami –  mówił wiceminister zdrowia.

W panelu uczestniczyli także – Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który mówił o nowych lekach i procesie legislacyjnym związanym z ich wprowadzaniem, oraz poseł Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.

Poseł Latos podkreślił rolę mądrego zarządzania środkami publicznymi, gdyż nawet 9 procent PKB nie wystarczy, gdy środki te będą źle ulokowane. Stwierdził, że prywatny sektor może spełnić ważną rolę w koordynowaniu opieki zdrowotnej.

Postulaty Pracodawców RP

Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej i członek Rady Pracodawców RP, zapowiedział edukację pracodawców, między inny w kierunku takiej organizacji pracy zdalnej, aby zapewnić dobre zdrowie pracownikom, oraz pokazywanie dobrych przykładów w tym zakresie.

Przedstawił także rekomendacje Pracodawców RP w obszarze ochrony zdrowia, pod którymi wszyscy popierający te działania mogli złożyć podpisy.

               

Rekomendacje dotyczą między innymi traktowania przez rząd ochrony zdrowia jako priorytetu, wzrostu nakładów i odpowiedzialnej alokacji środków przeznaczonych na ochronę zdrowia, koordynowanej opieki zdrowotnej, koncepcji ochrony zdrowia opartej na wartości, odpowiedniego zarządzania inwestycjami a także wykorzystania potencjału prywatnego sektora opieki zdrowotnej. Rekomendacje mówią także o dostępie do innowacyjnych terapii lekowych oraz o profilaktyce i wczesnej diagnostyce wielu chorób, o efektywności systemu ochrony zdrowia, zwiększeniu dostępu do świadczeń oraz o rozwoju informatyzacji.

Przeczytaj teraz

Raport: potrzebny jest funkcjonalny model opieki nad pacjentami z PChN

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.03.2019

Aktualnie nie funkcjonują w Polsce zespoły ani specjalne ogólnopolskie programy dedykowane wczesnemu wykrywaniu przewlekłej choroby nerek bądź koordynacji opieki nad pacjentami już zdiagnozowanymi – pisze Tomasz Prystacki, prezes zarządu Fresenius Nephrocare Polska i członek zarządu Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej, w raporcie „Opieka koordynowana nad pacjentem z przewlekłą chorobą nerek”.

Raport opracowany przez zespół pod redakcją profesora Ryszarda Gellerta, krajowego konsultanta w dziedzinie nefrologii. Dostępny jest na stronie Sekcji Nefrologicznej Izby Gospodarczej Medycyna Polska – www.nefron.org.

W rozdziale omawiającym aktualny stan opieki medycznej w zakresie nefrologii Tomasz Prystacki przypomina, że polscy pacjenci dotknięci przewlekłą chorobą nerek korzystają z opieki zdrowotnej na poziomie opieki podstawowej, specjalistycznej i wysokospecjalistycznej, w trybie ambulatoryjnym i stacjonarnym.

W zależności od stopnia zaawansowania choroby i jej progresji, intensywność tych kontaktów na różnych poziomach opieki, podlega zmianom. Z uwagi na przewlekłość i nieodwracalność schorzenia, w momencie kiedy u pacjenta zostanie zdiagnozowana PChN, zostaje on na stałe włączony do systemu i podlega ciągłej, wielopoziomowej i wielowymiarowej opiece.

Czytaj także: Opieka koordynowana obniży koszty leczenia nefrologicznego>>>

Pacjent z PChN trafia do systemu z różnych jego poziomów (POZ, AOS, szpital) oraz w różnych stadiach zaawansowania choroby (przeważnie już w zaawansowanym).

Autor rozdziału podkreśla, że brak usystematyzowanego podejścia do opieki nad pacjentem z PChN oraz nieodczuwalny, prawie bezobjawowy (bądź z objawami nieswoistymi) przebieg wczesnych stadiów choroby sprawiają, że dopiero pacjent z nasilonymi objawami PChN zostaje odpowiednio zdiagnozowany i poddany właściwemu leczeniu.

Także profilaktyka tego schorzenia nie jest usystematyzowana. Wczesne zapobieganie przewlekłej chorobie nerek w Polsce ma charakter pojedynczych i pozasystemowych inicjatyw w postaci akcji i kampanii społeczno–edukacyjnych, organizowanych na przykład przez kliniki uniwersyteckie czy też Nefron (Sekcja Nefrologiczna Izby Gospodarczej Medycyna Polska) lub poszczególnych świadczeniodawców.

Edukacja pacjentów i dostęp do informacji dotyczący PChN nie są finansowane w ramach świadczeń gwarantowanych ze środków publicznych. W tym zakresie wyraźnie brakuje w Polsce usystematyzowanych i rozpowszechnionych inicjatyw planowanych i realizowanych na skalę ogólnokrajową czy wojewódzką (przez samorządy), nacelowanych nie tylko na PChN, ale i pozostałe choroby cywilizacyjne.

Aktualna sytuacja w Polsce związana z rozpoznawalnością PChN wskazuje na dominację pozasystemowej czujności i rzetelności lekarzy (głównie specjalistów), przypadku w rozpoznaniu oraz przebiegu choroby z poważnymi objawami klinicznymi – czytamy w raporcie.

W rezultacie wykrywalność PChN w Polsce następuje późno, a pacjenci w krótkim czasie od rozpoznania choroby rozpoczynają leczenie nerkozastępcze. Główną rolę w wykrywaniu tych schorzeń odgrywają lekarze specjaliści – nie tylko nefrolodzy, ale również specjaliści, tacy jak kardiolodzy, diabetolodzy i urolodzy. Do tych specjalistów trafiają pacjenci z grup wysokiego ryzyka zachorowania na PChN lub z poważnymi i swoistymi objawami choroby. Sprawia to, że lekarze specjaliści są czujni w tym zakresie, natomiast nieswoistość objawów PChN (lub ich brak) oraz reaktywne podejście sprawiają, że marginalną rolę pełnią w tym zakresie lekarze podstawowej opieki zdrowotnej.

Czytaj także: Potrzebne jest leczenie oparte na wartości i kompleksowa opieka>>>

Raport postuluje stworzenie funkcjonalnego modelu opieki nad pacjentami z PChN, który powinien zminimalizować bazowanie na przypadku, pozasystemowych kompetencjach świadczeniodawców i poważnych objawach klinicznych na rzecz usystematyzowanego podejścia do wczesnego wykrywania PChN, opartego przede wszystkim na kluczowej roli lekarza POZ, realizującego między innymi badania przesiewowe i wspieranego przez odpowiednich specjalistów.

Przykładem dobrej praktyki w tym zakresie, przytoczonym w raporcie, jest program wczesnego wykrywania przewlekłej choroby nerek dla mieszkańców województwa łódzkiego 2017-2018. Program o zasięgu regionalnym (województwo łódzkie) mógłby posłużyć jako pilotaż i w przypadku pozytywnych ocen, zostać wdrożony na skalę krajową.

Raport zawiera również charakterystykę przewlekłej choroby nerek (PChN), podstawowe dane epidemiologiczne dotyczące pacjentów oraz leczenia oraz przedstawia proponowany model opieki nad pacjentami w zaawansowanym stadium choroby.

Raport można pobrać ze strony www.nefron.org.

Przeczytaj teraz