Planujesz wakacje? Nie odkładaj przygotowań na ostatnią chwilę!

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2023

Wizyta u lekarza medycyny podróży może pomóc w odpowiednim przygotowaniu się do wyjazdu, zwłaszcza gdy planujemy wakacje poza granicami Europy. Wykonanie wszystkich obowiązkowych i zalecanych szczepień to najlepszy sposób, aby zabezpieczyć się przed zachorowaniem w czasie podróży lub po jej zakończeniu.

Od wakacji dzielą nas już tylko tygodnie. To najwyższy czas, by umówić się na poradę do lekarza medycyny podróży. Wybór niektórych destynacji może wiązać się z koniecznością wykonania określonych szczepień przeciwko chorobom tropikalnym czy odzwierzęcym. Dlatego konsultacja – stacjonarna czy w formie teleporady – powinna odbyć się z odpowiednim wyprzedzeniem, aby zapewnić sobie czas na wykonanie niezbędnych działań i przygotować się na bezpieczną i zdrową podróż.

Zaleca się, aby konsultacja z lekarzem medycyny podróży odbyła się 4-6 tygodni przed planowanym wyjazdem. To optymalny czas, gdyż niektóre szczepienia wymagają podania dwóch dawek preparatu do uzyskania pełnej odporności. Przykładem jest szczepienie przeciw WZW B, które wymaga zachowania 4-tygodniowego odstępu czasu pomiędzy dawkami. Lekarz w czasie pierwszej wizyty oceni stan zdrowia pacjenta oraz w zależności od sytuacji zaordynuje leczenie. W czasie konsultacji pacjent może także otrzymać zalecenia dotyczące profilaktycznego leczenia farmakologicznego, które należy rozpocząć jeszcze przed wyjazdem, np. chroniące przed zachorowaniem na malarię – przypomina lek. Agnieszka Motyl, Dyrektor Jakości i Standardów Medycznych w Medicover, epidemiolog i lekarz medycyny podróży.

W trakcie konsultacji specjalista dobierze odpowiednie szczepienia pod kątem wybranego kierunku podróży oraz może zalecić wykonanie dodatkowych szczepień, które warto wykonać przed wyjazdem w dany region świata. Ponadto lekarz zweryfikuje czy wszystkie dotychczasowe szczepienia pacjenta są aktualne zgodnie z publikowanym cyklicznie kalendarzem szczepień obowiązkowych dla dzieci, młodzieży i dorosłych Głównego Inspektora Sanitarnego. Podczas konsultacji specjalista stwierdzi także czy pacjent kwalifikuje się do podania danego preparatu.

Jednodawkowa szczepionka przeciw żółtej gorączce zawiera żywe wirusy, pozbawione zdolności wywołania choroby, tzw. odzjadliwione. Ze względu na to, że jest to żywa szczepionka, występują ograniczenia w jej podawaniu. Nie otrzymają jej osoby z osłabioną odpornością i w trakcie terapii immunosupresyjnej, ani malutkie dzieci w pierwszych miesiącach życia. Także osoby starsze, które ukończyły 60 lat muszą liczyć się z tym, że lekarz może odmówić podania preparatu ze względu na zaawansowany wiek oraz choroby współistniejące – zwraca uwagę lekarka.

Przeciwskazanie do przyjęcia preparatu może znacznie skomplikować plany wyjazdowe. Szczepienie przeciwko żółtej gorączce jest obowiązkowe w wybranych krajach Afryki i Ameryki Południowej, położonych w strefie tropikalnej i subtropikalnej. Brak szczepienia może skutkować koniecznością przyjęcia preparatu na lotnisku, odbycia kwarantanny do osiągnięcia pełnej odporności, która może potrwać nawet do 10 dni, a w sytuacjach skrajnych – nawet odmową wjazdu na teren danego państwa.

Nawet w przypadku wakacji last minute warto odwiedzić przed wyjazdem lekarza medycyny podróży, ponieważ istnieje teraz wiele szczepionek, które dają odporność już w krótkim czasie po podaniu pierwszej dawki – dodaje ekspertka.

Odwiedzając stronę Podróżuj bezpiecznie nie tylko palcem po mapie | Medicover można samodzielnie sprawdzić, które szczepienia są obowiązkowe i zalecane w danym kraju. Jednak tylko podczas konsultacji lekarskiej dowiemy się np. że przed skutkami tzw. Klątwy Faraona, która dotyka nawet co drugiego podróżnego, ochronić może dwudawkowa szczepionka przeciwko cholerze.

Ponadto w trakcie wizyty lekarz medycyny podróży udzieli szczegółowych informacji na temat profilaktyki chorób, które występują w danym kraju. Pacjent dowie się też, jak postępować w przypadku wystąpienia danej choroby lub np. ukąszenia przez dzikie lub bezdomne zwierzę. Lekarz pomoże także w skompletowaniu apteczki i wytłumaczy, jakie leki zastosować, w sytuacji gdy wystąpi problem. Ponadto może zalecić środki ochronne, takie jak repelenty, preparaty owadobójcze, moskitiery, leki przeciwmalaryczne, jeśli są potrzebne oraz inne środki, które pomogą uniknąć ryzyka chorób.

Jeśli w trakcie konsultacji nie będzie konieczności wykonania szczepienia, może się ona odbyć w formie teleporady. To wygodne rozwiązanie, z którego mogą skorzystać w Medicover wszyscy pacjenci, którym zależy na czasie. W trakcie takiej wizyty lekarz udzieli nie tylko porad profilaktycznych, ale może też wystawić recepty na leki, które powinny znaleźć się w podróżnej apteczce. Wykonanie szczepienia przed podróżą wymaga zawsze wizyty osobistej w placówce i przejścia kwalifikacji lekarskiej na miejscu.

Przeczytaj teraz

Publiczny sektor ochrony zdrowia może korzystać z doświadczeń prywatnych placówek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.09.2018

Iwona Pokwicka, Wiceprezes Zarządu Medicover Polska

Prywatne firmy z sektora ochrony zdrowia są pionierami we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań w opiece nad pacjentem. Mobilne utrasonografy, wideokonsultacje czy elektroniczna dokumentacja medyczna ułatwiają i przyspieszają postawienie diagnozy, a następnie leczenie. Z doświadczeń prywatnych jednostek mogą czerpać publiczne placówki.

Rozwiązaniem, które miałoby szansę na wdrożenie w publicznej służbie zdrowia, jest elektroniczna dokumentacja medyczna. To podstawa systemowego wdrożenia koordynowanej opieki medycznej. Po pierwsze, dzięki e-dokumentacji lekarz ma pełną wiedzę na temat pacjenta, posiada dostęp do jego wyników badań, czy opinii specjalistów. Ponadto systemem IT ułatwia i przyspiesza proces kontroli jakości dokumentacji medycznej. Z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia czy NFZ byłaby to duża korzyść, ponieważ możliwe byłoby automatyczne wygenerowania z systemu raportu, dotyczącego prawidłowości dokumentacji medycznej, prowadzonej przez lekarza.

Dane wprowadzane do e-dokumentacji stanowią tzw. big database, czyli bardzo wartościową bazę wiedzy o pacjentach. Zyskujemy w ten sposób dostęp do informacji między innymi o tym, z jakimi rozpoznaniami zgłaszają się pacjenci, jak długo są diagnozowani i leczeni w poszczególnych rozpoznaniach, czy są leczeni efektywnie oraz jakie są standardy działania lekarzy.

W Medicover Polska mamy w tym obszarze 13 lat doświadczenia i możemy się podzielić wynikami swojej pracy. Od czerwca 2018 roku zintegrowaliśmy nasze systemy z ZUS w zakresie e-zwolnienia, pracujemy z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia nad projektem e-recepta, a w przyszłości liczymy, że także nad e-skierowaniem. Wydaje się, że elektroniczna dokumentacja medyczna jest podstawą do tego, aby później korzystać z innych rozwiązań, takich jak telemedycyna (w tym czaty z lekarzami, porady telefoniczne czy wideokonsultacje).

Czytaj także: Polska służba zdrowia potrzebuje współpracy z prywatnym sektorem>>>

Wśród technologii opartych na e-dokumentacji coraz bardziej dynamicznie rozwija się sztuczna inteligencja (AI), która już dziś z powodzeniem wspiera procesy decyzyjne lekarzy. Dobrym przykładem jest narzędzie symptom checker. Dzięki niemu nie tylko zyskujemy wiedzę na temat problemu, z jakim pacjent zgłosi się na wizytę, ale przede wszystkim możemy pacjenta przekierować do właściwej formy opieki – do lekarza konkretnej specjalizacji, czy na potrzebne badania.

Kolejną, nie mniej istotną rolą nowych technologii jest szybka diagnoza. Przykładem może być użycie mobilnego USG, dzięki któremu w czasie jednej wizyty domowej przeszkolony lekarz dowolnej specjalności może sprawdzić stan zdrowia pacjenta bez konieczności odsyłania go do oddzielnej pracowni ultrasonograficznej i czekania na wynik. Do tego dochodzą urządzenia do monitorowania pacjenta w domu, jak domowe KTG dla kobiet w ciąży czy domowe EKG lub holter.

Digitalizacja opieki zdrowotnej niesie za sobą korzyści również na płaszczyźnie zarządzania kosztami leczenia. Inwestycja w rozwiązania elektroniczne skutkuje zdrowszym społeczeństwem i minimalizacją zwolnień lekarskich wśród osób w wieku produkcyjnym. Czas pracy lekarza wykorzystywany jest w bardziej efektywny sposób. To również oszczędności związane z czasem pracy – proces kontroli dokumentacji jest zautomatyzowany, możliwość umawiania przez pacjentów wizyt online minimalizuje zaangażowanie pracowników infolinii.

Prywatny sektor ochrony zdrowia od kilkunastu lat wdraża rozwiązania telemedyczne w opiece nad pacjentem. Dzięki temu monitorujemy także jakość medyczną.

Mamy nadzieję, że doświadczenie sektora prywatnego w obszarze nowych technologii będzie wykorzystane w szeroko rozumianym sektorze ochrony zdrowia i przyczyni się do stałego polepszania jego jakości.

 

Przeczytaj teraz