NIK: pacjenci nie mają równego dostępu do rehabilitacji leczniczej
Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że organizacja i finansowanie rehabilitacji leczniczej nie zapewniały pacjentom równego dostępu do świadczeń. Prawie połowa placówek I poziomu ”sieci szpitali” nie udzielała świadczeń rehabilitacji leczniczej w warunkach stacjonarnych.
Jedna czwarta pacjentów po udarze mózgu rozpoczęła rehabilitację w ciągu dwóch tygodni od zakończenia leczenia szpitalnego. Brakowało też kompleksowej opieki w tym obszarze, gdyż instytucje finansujące rehabilitację leczniczą działały w sposób nieskoordynowany i niezależny od siebie.
NIK przeprowadzała kontrole w tym zakresie w poprzednich latach i za każdym razem potwierdzały one, że dostępność świadczeń rehabilitacji leczniczej jest ograniczona, co przejawiało się długimi kolejkami oczekujących pacjentów.
Ostatnia kontrola miała odpowiedzieć na pytanie, czy pacjenci mogą liczyć na równy dostęp do świadczeń rehabilitacyjnych oraz skuteczność terapii. Z kontroli wyłączono świadczenia przeznaczone wyłącznie dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18. roku życia oraz leczenie chorych ze śpiączką. Kontrolą objęto 27 jednostek, w tym siedem oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia oraz 20 podmiotów leczniczych.
Czytaj także: Nowa placówka Medicover Stomatologia w Wilanowie>>>
W 2019 roku z rehabilitacji leczniczej skorzystało blisko 3,5 mln pacjentów. NFZ sfinansował świadczenia dla ponad 90 procent z nich i wydatkował ponad 97 procent wszystkich środków przeznaczonych na rehabilitację (niecałe 3 mld zł). W 2020 roku nie udało się wykonać planu finansowego w tym obszarze, a wykonane koszty były o ponad 7 mln zł niższe niż w 2019 roku.
W latach 2019-2020 zmniejszył się udział kosztów rehabilitacji leczniczej w ogólnej kwocie kosztów świadczeń opieki zdrowotnej (z 3,3 do 3 procent). Zmniejszyła się też wartość wykonanych kosztów większości zakresów świadczeń.
Proces kontraktowania świadczeń oraz ustalania kwot zobowiązania na kolejne lata nie zapewniał równego dostępu do świadczeń udzielanych w warunkach ambulatoryjnych.
System podstawowego szpitalnego zabezpieczania świadczeń opieki zdrowotnej, tzw. „sieć szpitali”, wbrew ustawowym założeniom, nie zapewniał dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie rehabilitacji leczniczej.
W latach 2018-2020 spadła także liczba podmiotów leczniczych oferujących świadczenia w zakresie rehabilitacji.
Wynikało to z faktu, że działalność rehabilitacyjna realizowana w ramach umów z NFZ była dla świadczeniodawców przeważnie nierentowna. Aż 90 procent skontrolowanych podmiotów leczniczych wykazało stratę zarówno w 2019 roku, jak i w 2020 roku.
Czytaj także: Rok 2021 kończymy z poczuciem zadowolenia >>>
Postulaty NIK wynikające z kontroli dotyczą rozważenie przez ministra zdrowia uwzględnienia rehabilitacji leczniczej, jako obowiązkowego profilu leczenia w systemie podstawowego szpitalnego zabezpieczania świadczeń opieki zdrowotnej oraz wypracowanie katalogu świadczeń leczenia szpitalnego, które powinny być finansowane wyłącznie w przypadku zrealizowania również rehabilitacji leczniczej.
Jeden z postulatów dotyczy także tego, że odstąpienie od rehabilitacji powinno wynikać z przeciwskazań lub braku zasadności stwierdzonych przez lekarza i opisanych w indywidualnej dokumentacji medycznej pacjenta.
Postulat skierowany do prezesa NFZ dotyczy opracowania modelu zabezpieczenia dostępności rehabilitacji leczniczej, będącego podstawą ich kontraktowania, z uwzględnieniem zasady równego dostępu do tych świadczeń.