Polacy wracają do leczenia stomatologicznego
Wybuch pandemii spowodował, że wielu stomatologów zdecydowało się zamknąć gabinety w obawie przed zakażeniem. Przyjmowane były tylko nagłe przypadki. W efekcie Polacy dużo rzadziej leczyli zęby. Z najnowszego badania CBOS wynika, że do dentysty w I półroczu wybrało się zaledwie 31 procent ankietowanych. Jednak obecnie sytuacja powoli wraca do normy.
– Na początku marca, kiedy pandemia dała się nam we znaki, większość gabinetów stomatologicznych zamknęła się z obawy przed zakażeniem. My pozostaliśmy otwarci. Mimo spowolnienia w okresie marzec – kwiecień, obserwujemy bardzo duży napływ pacjentów od lipca aż do teraz. Jest on spowodowany tym, że wizyty stomatologicznej często po prostu nie można przełożyć. To jest coś, co musi być zrobione, bez względu na to, czy na świecie panuje pandemia, czy też nie – mówi agencji Newseria Biznes Wioletta Januszczyk, dyrektor zarządzająca Medicover Stomatologia.
Jak wynika z badania przeprowadzonego w kwietniu przez naukowców ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przy współpracy z Polskim Towarzystwem Stomatologicznym, 71 procent lekarzy dentystów zdecydowało się na zawieszenie praktyki klinicznej w kulminacyjnej fazie COVID-19 i rządowego lockdownu. Resort zdrowia zalecał początkowo wstrzymanie się z wizytami, poza pilnymi przypadkami. W tej chwili gabinety pozostają otwarte w pełnym reżimie sanitarnym, a planowe wizyty poprzedza wywiad epidemiologiczny.
Czytaj także: Nowe centrum Medicover Stomatologia w Szczecinie>>>
– Stomatologia jest tą dziedziną, która ma bezpośredni kontakt z wirusem, ale bez względu na to, co dzieje się teraz czy w normalnym sezonie grypowym, jest dobrze przygotowana do bezpiecznej opieki nad pacjentem. Dodatkowe obostrzenia, które zostały wprowadzone, de facto były stosowane w stomatologii już od dawna. Oczywiście, zmieniły one pewne zachowania nie tylko naszych lekarzy, ale też części administracyjnej czy samych pacjentów – mówi Wioletta Januszczyk.
Według czerwcowych danych GUS-u, w 2019 roku w ramach NFZ-u udzielono łącznie ponad 34 miliony porad stomatologicznych. Mimo tego aż kilka milionów Polaków ani razu w ciągu roku nie było u dentysty, choć 98 procent z nich ma problemy z zębami. Statystykę pogorszyła jeszcze pandemia koronawirusa. Z sierpniowego badania CBOS wynika bowiem, że w pierwszym półroczu 2020 roku rzadziej niż w roku 2018 badani korzystali z leczenia stomatologicznego (spadek z 53 procent do 31 procent).
Czytaj także: Szpital Medicover: odkładanie leczenia to ryzykowna strategia>>>
Polacy, jeśli już chodzą do dentysty, wybierają placówki prywatne, płacąc za usługi stomatologiczne we własnym zakresie lub w ramach dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Według badań CBOS poza systemem NFZ z usług dentysty lub protetyka skorzystało 78 procent osób, którzy w ostatnim półroczu potrzebowali porady stomatologicznej.
Dla Medicover Stomatologia rok 2020 nie był rokiem spowolnienia w procesie konsolidacji rynku stomatologicznego. Aktualnie marka skupia 44 kliniki stomatologiczne i 200 gabinetów dentystycznych w całym kraju. W tym roku powiększyła się o pięć nowych centrów stomatologicznych i 35 gabinetów dentystycznych. Najnowsza placówka, czyli nowo otwarte Centrum Stomatologii przy Placu Konstytucji, to trzynasta klinika Medicover Stomatologia w Warszawie.
Czytaj na ten temat: Medicover Stomatologia otworzył nowe centrum>>>