29 proc. Polaków w wieku przedemerytalnym planuje pracować na emeryturze

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.11.2024

Co szósty Polak to emeryt – wynika z danych ZUS. Ponad 6 mln Polaków pobiera emeryturę, a kolejne ponad 14 mln w wieku przedemerytalnym1 czeka w kolejce. Wyniki badania enel-med „Plany emerytalne silversów” wskazują, że liczna grupa pracowników zbliżających się do emerytury nie tylko chce pobierać przysługujące im świadczenie finansowe, ale jednocześnie kontynuować karierę zawodową. Na emeryturze planuje pracować 29 proc. silversów (pracowników po 50 r.ż.). Częściej kobiety niż mężczyźni (32 proc. vs. 26 proc.) oraz osoby z wykształceniem wyższym niż podstawowym (36 proc. vs. 17 proc.). Eksperci podkreślają, że obecność emerytów na polskim rynku pracy jest nie tylko korzystna, ale wręcz niezbędna dla stabilności i rozwoju polskiej gospodarki.

– Demografia staje się jednym z kluczowych obszarów zainteresowania pracodawców. W konsekwencji plany emerytalne pracowników to temat dla HR nie tyko istotny, ale wręcz nieodzowny do zaopiekowania. Według raportów ZUS, ponad 6 mln Polaków pobiera świadczenia emerytalne, a z ostatnich danych GUS wynika, że w kolejce po emeryturę ustawia się kolejne 14 mln Polaków w wieku przedemerytalnym. W obliczu takich danych aktywizacja zawodowa emerytów jest konieczna, a jak wynika z naszego badania, wola jest również po stronie samych pracowników, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego zostało niewiele lat. Z tego powodu strategie HR powinny uwzględniać osoby zbliżające się do wieku emerytalnego, a zwłaszcza tzw. pokolenie silvers, które stanowi dużą grupę. Powinna to być integralna część strategii HR, której celem będzie nie tylko zatrzymanie tych pracowników, ale również stworzenie dla nich odpowiedniego środowiska pracy. Ważne jest, aby pracodawcy z wyprzedzeniem zadbali o programy zachęcające dojrzałych pracowników do pozostania na rynku pracy. Chociażby takie jak rozwój kompetencji czy przekwalifikowanie się. Dodatkowo wszelkie działania związane z profilaktyką zdrowia realizowane przez firmy stają się inwestycją w wydłużenie kariery zawodowej pracowników – podkreśla Alina Smolarek, Dyrektorka HR Centrum Medycznego ENEL-MED.

Kobiety bardziej skłonne do pracy na emeryturze

Z badania enel-med „Plany emerytalne silversów” będącego częścią raportu „Łączy nas zdrowie” wynika, że silversi, czyli osoby, które ukończyły 50. rok życia i za 5-10 lat zmierzą się z decyzją dotyczącą planu emerytalnego, mają na niego różne wizje. Najwięcej osób chce skorzystać z przejścia na emeryturę po nabyciu takiego prawa (41 proc. wskazań). Ale dość liczna grupa silversów chciałaby po osiągnięciu wieku emerytalnego wciąż pozostać aktywnymi zawodowo – deklaruje tak 29 proc. przedstawicieli pokolenia 50+. Taki plan częściej mają kobiety niż mężczyźni (32% vs. 26%), co może wynikać z niższych świadczeń spowodowanych krótszym stażem pracy.

Na taką decyzję ma wpływ także miejsce zamieszkania. Pracownicy z dużych miast od 100 tys. do 500 tys. mieszkańców oraz powyżej 500 tys. mieszkańców są bardziej skłonni do pracy na emeryturze (odpowiednio 42 proc. i 36 proc.) niż pracownicy z terenów wiejskich i małych miast liczących do 20 tys. mieszkańców (odpowiednio 24 proc. i 20 proc.).

Nie bez znaczenia są wykształcenie i rodzaj zatrudnienia. Silversi z wyższym wykształceniem chętniej na emeryturze pozostaną aktywni zawodowo (36 proc.) niż osoby z wykształceniem podstawowym (17 proc.). Częściej planują pracować również osoby prowadzące własną działalność (39 proc.), niż zatrudnione na umowę o pracę (28 proc.).

– Pracujący seniorzy są kluczowi dla polskiej gospodarki i pracodawców. W obliczu starzenia się społeczeństwa i niskiego wskaźnika wzrostu populacji, ich udział w rynku pracy jest niezbędny. Polska nie jest przygotowana na wzrosty świadczeń emerytalnych, a rosnąca liczba osób na emeryturze może zwiększyć te oczekiwania. Zawodowo czynni seniorzy nie tylko kontynuują zatrudnienie, ale także uczestniczą w kursach, szkoleniach i są otwarci na nowe technologie. Ich zaangażowanie i chęć do dalszej edukacji sprawiają, że są kluczowymi i wartościowymi elementami w organizacjach. Dlatego ich obecność na rynku pracy jest nie tylko korzystna, ale wręcz niezbędna dla stabilności i rozwoju polskiej gospodarki – komentuje Marta Lebuda, Sector Manager Sales & Marketing, Pharma & Medical Devices, Antal.

8 proc. silversów chciałoby przejść na emeryturę wcześniej niż ustawowy wiek emerytalny, 6 proc. w ogóle nie zamierza pobierać emerytury, a 16 proc. nie potrafi jeszcze określić swoich planów.

Motywatory do pracy na emeryturze

Polacy myślą o pracy na emeryturze, bo boją się dużej dysproporcji między dotychczasowym wynagrodzeniem a wysokością świadczenia emerytalnego. Z danych Barometru Polskiego Rynku Pracy, przygotowanego przez Personnel Service w 2023 r. wynika, że aż 77 proc. pracowników obawia się, iż wysokość przyszłych emerytur będzie niewystarczająca, a obawy te są silniejsze wśród kobiet (82 proc.) niż mężczyzn (72 proc.). Dlatego największą motywacją dla 38 proc. ankietowanych w tym badaniu jest możliwość znaczącego wzrostu przyszłej emerytury za dodatkowe lata pracy, co jest szczególnie istotne dla kobiet (43 proc. vs. 34 proc. mężczyzn). Kolejnym ważnym czynnikiem przemawiającym za aktywną emeryturą (28 proc. respondentów) jest możliwość dostosowania pracy do ich potrzeb i sił, biorąc pod uwagę wiek. 9 proc. wskazuje na możliwość pracy na obecnym stanowisku, a 5 proc. docenia możliwość korzystania z prywatnego ubezpieczenia medycznego oferowanego przez pracodawcę.

Pracodawcy mają wiele rozwiązań, które mogą zachęcić pracowników zbliżających się do osiągnięcia wieku emerytalnego do pozostania aktywnymi zawodowo. Oprócz aspektów finansowych, istotne są również czynniki społeczne, psychologiczne i fizyczne. Po pierwsze – warto zapewnić takim osobom elastyczne warunki pracy, m.in. skrócony tydzień pracy, pracę zdalną lub hybrydową, pracę tylko przy wybranych projektach. Po drugie – należy zadbać o to, aby zajęcie było dostosowane do indywidualnych możliwości pracownika. Jeśli ten ma problemy ze wzrokiem, nie warto zlecać pracy skazanej na kontakt z komputerem, a gdy przyszły emeryt ma problemy z kręgosłupem – nie obciążajmy go noszeniem ciężkich rzeczy czy pracą siedzącą. W większości organizacji zakres stanowisk jest na tyle szeroki, a braki kadrowe duże, że ważne jest zbadanie potrzeb i oczekiwań pracownika oraz wyjście z najbardziej adekwatną ofertą pracy. Do tego pamiętajmy, że jako pracodawcy dysponujemy niezwykle silnym argumentem w postaci prywatnej opieki medycznej. W wieku emerytalnym zdrowie zaczyna wymagać coraz większej uwagi, dlatego gwarancja dostępności do odpowiedniego leczenia daje pracownikowi poczucie bezpieczeństwa. Są jeszcze drobniejsze benefity jak karnety sportowe czy dofinansowanie wypoczynku, czyli popularne wczasy pod gruszą, które także zwiększą chęć do pracy – dodaje Alina Smolarek, Dyrektorka HR Centrum Medycznego ENEL-MED.

Metodyka badania

Badanie „Plany emerytalne silversów” zostało przeprowadzone na zlecenie enel-med na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=361 osób. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków aktywnych zawodowo w wieku 50 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji: 19-29 kwietnia 2024. Metoda: CAWI. Badanie jest częścią raportu „Łączy nas zdrowie”, który jest dostępny na: https://lp.enel.pl/raport-laczy-nas-zdrowie.


  1. Przez osoby w wieku przedemerytalnym rozumiemy osoby powyżej 50. roku życia, zamiennie w materiale nazywanymi silversami. ↩︎
Przeczytaj teraz

1 rok ćwiczeń fizycznych to ponad rok więcej życia w zdrowiu – Medicover prezentuje wyniki programu badawczego Zdrowa OdWaga

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.11.2024

Medicover przeprowadził 12-miesięczny program badawczy Zdrowa OdWaga, który wykazał, że roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję pacjentów z nadwagą lub otyłością. Po przeanalizowaniu danych zebranych w trakcie programu można stwierdzić, że jego uczestnicy zyskali ponad rok życia w lepszym zdrowiu, a poziom ich absencji pracowniczej spadł aż o 32%.

Medicover od lat konsekwentnie buduje świadomość społeczną na temat istoty profilaktyki zdrowotnej, w tym aktywności fizycznej. W tym roku firma postanowiła w naukowy sposób wykazać, że modyfikacja stylu życia poprzez edukację zdrowotną i wdrożenie regularnej aktywności fizycznej może znacząco poprawić jakość życia u osób z nadwagą lub otyłością, wpływając m.in. na niższą wartość BMI (Body Mass Index), lepszą wydolność organizmu, poprawę parametrów laboratoryjnych, obniżenie ryzyka zdrowotnego, a także poprawę samopoczucia, wydolności fizycznej i jakości życia. Dodatkowo projekt badawczy potwierdza, że aktywność fizyczna wpływa na ogólną wydajność w pracy. Absencja w grupie uczestników Programu Zdrowa OdWaga spadła o 32%, a poziom zadowolenia z jakości zdrowia wzrósł aż o 15%.

Projekt badawczy Zdrowa OdWaga

W programie wzięło udział ponad 200 pacjentów będących pod opieką medyczną Medicover, w wieku 30+, ze startowym BMI1 26-35 oraz jednym z czynników ryzyka zdrowotnego (podwyższonym poziomem cukru lub cholesterolu we krwi lub nieprawidłowym ciśnieniem tętniczym). Uczestnicy ćwiczyli pod okiem trenera kilka razy w tygodniu, a co 3 miesiące poddawali się pomiarom i badaniom laboratoryjnym, co pozwalało na ocenę ich ogólnego stanu zdrowia i wydolności fizycznej, a także ewaluację dotychczasowych planów treningowych.

Wyniki programu badawczego wykazały m.in.:

  • poprawę wydolności fizycznej:
  • znaczący wzrost (33%) pokonanego dystansu na bieżni w ramach testu Coopera,
  • odczuwanie bólu pleców zmniejszyło się o 68%, a wytrzymałość badana w teście deska (plank) wzrosła o 22%;
  • poprawę parametrów zdrowotnych:
  • znaczący spadek wskaźnika trzewnej tkanki tłuszczowej (7,4% u mężczyzn i 6,6% u kobiet) wskazujący na poprawę składu ciała i akumulacji tłuszczu trzewnego2,    
  • znaczący spadek (7,4%) wskaźnika BRI (Body Round Index)3,
  • istotne zmniejszenie się wskaźnika ryzyka sercowo-naczyniowego o 13,3% w całej grupie, a w podgrupie z ryzykiem wysokim spadek aż o 18,9%,
  • istotny spadek (18%) wskaźnika HOMA-IR, będącego miarą zaawansowania insulinooporności,
  • pozytywny wpływ na zdrowie i dobrostan pracownika:
  • wzrost zadowolenia ze stanu zdrowia o 15,5%,
  • wzrost zadowolenia ze swojego zdrowia w życiu codziennym o 27%.

Dodatkowa analiza pokazała, że średnia liczba dni zwolnień chorobowych uczestników programu spadła o 32%. Z pewnością przyczyniło się do tego zmniejszenie dolegliwości związanych z bólem pleców i ogólnie układu mięśniowo-szkieletowego.

– Wykazaliśmy, że u osób z nadwagą lub otyłością i dodatkowymi czynnikami ryzyka regularna aktywność fizyczna, bez wprowadzenia innych aspektów zmiany stylu życia, służy obniżeniu ryzyka zdrowotnego. Już nawet 6 miesięcy aktywności fizycznej prowadzi do zauważalnej poprawy wydolności w codziennym życiu oraz poprawy ogólnego samopoczucia. Widać też istotne zmiany w parametrach, które mają ważny wpływ na zdrowie, jak np. skład masy ciała. Po 12 miesiącach obserwowaliśmy dalszą poprawę wydolności i obniżenie ryzyka zdrowotnego – komentuje dr n. med. Piotr Soszyński, specjalista chorób wewnętrznych, współautor programu badawczego Zdrowa OdWaga. – Wstępne wyniki badania po 6 miesiącach już zostały opublikowane w artykule naukowym, a podsumowanie jest na etapie ostatnich analiz. Publikacje naukowe na bazie programu Zdrowa OdWaga będą naszym znaczącym wkładem do debaty na temat strategicznej polityki zdrowotnej, w tym zdrowia pracowników, w naszym kraju – dodaje ekspert.

Okazuje się, że poprzez zmniejszenie ryzyka zdrowotnego oraz dzięki poprawie subiektywnej oceny jakości zdrowia, doszło do przedłużenia życia w lepszym zdrowiu o ponad rok (12,2 m-cy)4.

Jak rok specjalnie dobranej aktywności fizycznej wpłynął na zdrowie, jakość życia i produktywność zawodową pracowników?

Obniżenie ryzyka zdrowotnego i poprawa jakości życia mogą pośrednio przyczynić się do lepszego funkcjonowania w pracy, na co składa się wyższa produktywność, mniejsza liczba absencji chorobowych oraz lepsze zdrowie pracownika – fizyczne, psychiczne i społeczne. Podejmowanie aktywności fizycznej zapobiega zaburzeniom psychicznym, ponieważ osoby o wyższym poziomie aktywności fizycznej są mniej narażone na rozwój depresji5. Ponadto jest ona jedną z lepszych metod zmniejszających stres związany z wyzwaniami zawodowymi. Wszystko to sprawia, że warto zapewnić dostęp do prozdrowotnej aktywności fizycznej w środowisku zawodowym.

– Absencja chorobowa w grupie uczestników Programu Zdrowa OdWaga spadła o 32%. Dla pracodawcy przekłada się to na aż 928 dodatkowych dni pracy i oszczędność 300 tys. zł6. To bardzo ważny wskaźnik dla pracodawców, dla których kwestia zdrowia i dobrostanu pracowników powinna być priorytetem – mówi Artur Białkowski, Dyrektor Zarządzający Pionem Usług Biznesowych Medicover, inicjator programu badawczego Zdrowa OdWaga. – Dlatego chcemy pomóc im lepiej i bardziej świadomie inwestować w zdrowie pracowników. Bazując na naszych unikatowych doświadczeniach wiemy, że połączenie wiedzy i ekspertyzy z obszaru medycyny i zdrowia ze świadomą aktywnością sportową przyniesie realne efekty. Wierzymy, że nasz program badawczy w znaczący sposób zmieni postrzeganie aktywności fizycznej – gdy miejsca pracy staną się środowiskiem naprawdę promującym zdrowie i stawiającym na profilaktykę, przyczyni się to do długofalowej poprawy zdrowia w naszym kraju – dodaje.

Potrzebę zmiany podejścia do profilaktyki zdrowotnej – także w środowisku pracy – podkreślają również eksperci zajmujący się medycyną pracy.

– Obecnie w Polsce mamy ok. 17 mln osób aktywnych zawodowo, a zakłady pracy są doskonałym miejscem do wdrażania działań profilaktycznych i edukacyjnych na dużą skalę. Wprowadzenie szeroko zakrojonej edukacji w zakresie profilaktyki zdrowia i skutecznych programów zdrowotnych, takich jak Zdrowa OdWaga, może realnie przyczynić się do poprawy zdrowia znacznej części społeczeństwa – komentuje prof. dr hab. n. med. Jolanta Walusiak-Skorupa, Dyrektor Instytutu Medycyny Pracy, Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Pracy. – Realizacja programów zdrowotnych zachęcających pracowników do aktywności fizycznej znacząco wpłynie na popularyzację zdrowego stylu życia – przede wszystkim ograniczy rozwój chorób cywilizacyjnych i przedwczesną śmiertelność, a także istotnie odciąży system opieki zdrowotnej – dodaje ekspertka.

Analiza danych medycznych pracowników objętych opieką w Medicover wskazała, że aż 29% z nich spełnia kryteria kwalifikacji do programu Zdrowa OdWaga. Biorąc pod uwagę skalę działania Medicover, strukturę wieku, płci, rozłożenie geograficzne oraz zróżnicowanie branż, można te dane uznać za reprezentatywne dla całej Polski. Dlatego firma podjęła decyzję o wdrożeniu w 2025 roku sześciomiesięcznego (z opcją wydłużenia) programu Zdrowa OdWaga by Medicover, kierowanego do klientów biznesowych, który będzie bazował na modelu wypracowanym w programie badawczym Zdrowa OdWaga, poszerzając go o porady dietetyczne.

Ze względu na poprawę zdrowia oraz jakości życia pracowników i ich rodzin, zapobieganie chorobom cywilizacyjnym i zmniejszanie związanych z ich leczeniem kosztów społecznych, program ma szansę stać się cennym komponentem działań wielu firm. Jego wdrożenie może okazać się pomocne w budowaniu pozytywnego wizerunku pracodawcy, integracji zespołów oraz podczas raportowania ESG – w obszarze realizacji wskaźników społecznych związanych z zaangażowaniem pracodawcy w poprawę zdrowia pracowników.


  1. Wskaźnik BMI bierze pod uwagę wzrost i wagę. Oblicza się go, dzieląc masę ciała (w kilogramach) przez wzrost podniesiony do kwadratu (w metrach). ↩︎
  2. Nadmiar tłuszczu trzewnego prowadzi do zwiększonego ryzyka chorób metabolicznych (cukrzycy), sercowo-naczyniowych i nowotworów. ↩︎
  3. W obliczaniu BRI bierze się pod uwagę ocenę kształtu ciała i rozkład tkanki tłuszczowej. Pomiar zaokrąglenia sylwetki, zwłaszcza w obszarze abdominalnym (brzucha i okolic), powala ocenić ryzyka związane z np. otyłością brzuszną, chorobami kardiologicznymi, cukrzycą typu 2 i zespołem metabolicznym. ↩︎
  4. Chodzi o ponad rok prospektywnego czasu życia w lepszym zdrowiu, czyli tzw. Quality-Adjusted Life Years (QALY). QALY jest miarą wartości wyników zdrowotnych, która ujmuje wartość długości życia oraz wartość jakości życia (wartość użytkową) w jedną liczbę. ↩︎
  5. Physical activity, exercise, and mental disorders: it is time to move on. Trends Psychiatry Psychother. 2021. ↩︎
  6. Dla firmy zatrudniającej 1000 osób, przy średniej absencji wynoszącej 10 dni dla 29% pracowników, przy średnim wynagrodzeniu brutto w sektorze przedsiębiorstw (czerwiec 2024). ↩︎
Przeczytaj teraz

Grypa, RSV i COVID-19 jednocześnie. Takich pacjentów może być coraz więcej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 14.11.2024

COVID-19 na chwilę odpuścił, wynika ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” przygotowanego przez enel-med. Liczba zdiagnozowanych dorosłych pacjentów w październiku br. zmalała o 76% w porównaniu do września, wśród dzieci o połowę. Lekarze jednak ostrzegają, że choć ogólnie jest mniej przypadków zachorowań, to przed nami najtrudniejsze miesiące. Pacjenci coraz częściej mają tzw. koinfekcje, czyli chorują jednocześnie na grypę i koronawirusa lub grypę i RSV. Aby uniknąć takich zachorowań i bardzo poważnych powikłań, należy skorzystać ze szczepień, które są już dostępne i bezpłatne dla każdego Polaka od 12 r. ż.

Liczba diagnozowanych przypadków COVID-19 w Polsce faktycznie zmalała w ubiegłym miesiącu, ale dane te należy interpretować ostrożnie. Zniesienie obowiązku testowania oraz ograniczenie bezpłatnych testów do placówek POZ wpłynęły na zmniejszenie liczby raportowanych przypadków. Obecne warianty koronawirusa często wywołują objawy przypominające przeziębienie lub grypę, co dodatkowo utrudnia ich odróżnienie bez wykonania testu. W efekcie część przypadków COVID-19 może być niewykryta i nierozpoznana, co może zniekształcać rzeczywisty obraz zachorowań – mówi lekarz Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej enel-med. 

Tarczą dla dzieci są szczepienia

Najczęściej diagnozowane wśród dzieci w październiku były przeziębienia i COVID-19. Liczba najmłodszych Polaków z ostrym zapaleniem nosa i gardła wzrosła o 25% w porównaniu z wrześniem, podczas gdy w przypadku koronawirusa liczba przypadków spadła o połowę (52%) – nadal jednak jest duża.

Aby zminimalizować ryzyko podwójnych zakażeń, szczególnie w sezonie grypowym, który w pełni rozwinie się w grudniu i styczniu, kluczowe jest podjęcie działań profilaktycznych. W tym celu niezbędne są szczepienia przeciw grypie oraz COVID-19. Przypominam, że skierowania na szczepienia przeciwko koronawirusowi są już dostępne dla dzieci powyżej 12. roku życia w rządowej aplikacji moje IKP. Niestety, widzimy coraz więcej przypadków zapalenia płuc, także o etiologii atypowej. Równocześnie odnotowujemy wzrost zachorowań na krztusiec, którego od lat już prawie nie obserwowaliśmy. To efekt spadku liczby szczepień, obecnie choroba ta pojawia się coraz częściej – sytuacja wymaga naszej uwagi i działań zapobiegawczych – mówi lekarz Sylwia Dyk, pediatra enel-med.

Triada w natarciu

Październik okazał się łaskawszy dla dorosłych, u których mimo wciąż wysokiej liczby przypadków przeziębień i COVID-19, odnotowano spadek liczby zachorowań. Ostre zapalenie nosa i gardła występowało o 18% rzadziej niż we wrześniu, a liczba przypadków koronawirusa zmniejszyła się o 76%. Wyniki te mogą świadczyć o chwilowym osłabieniu sezonu infekcyjnego, choć eksperci enel-med przewidują, że zbliżający się szczyt zachorowań dopiero przed nami. A pojedyncza infekcja to często nic w porównaniu z koinfekcjami, czyli jednoczesnym występowaniu w organizmie człowieka dwóch lub więcej wirusów. Może to być połączenie grypy i koronawirusa (tzw. flurona), grypy i RSV (często narażeni na nie są dzieci), a nawet grypy, koronawirusa i RSV (mówimy wtedy o triadzie).

– W sezonie infekcyjnym istnieje realne ryzyko nie tylko pojedynczych zakażeń, ale również koinfekcji lub występowania wirusów jeden po drugim, kiedy odporność jest osłabiona. W takich sytuacjach lawina objawów prowadzi do poważnych powikłań. Koinfekcje często skutkują cięższym przebiegiem choroby, wydłużeniem czasu rekonwalescencji, a także znacznym ryzykiem groźnych dla życia komplikacji, takich jak: niewydolność oddechowa, zapalenie płuc czy nawet sepsa. Dla osób po 60. roku życia oraz przewlekle chorych, szczególnie narażonych na ciężki przebieg tych infekcji, profilaktyka staje się wręcz niezbędna, dlatego szczepienia przeciw COVID-19, grypie i RSV są dla nich jedną z najważniejszych form profilaktyki – mówi lekarz Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej enel-med.  

Krztusiec i kleszcze też nie odpuszczają

Warto zwrócić uwagę, że w dalszym ciągu na wysokim poziomie listy schorzeń dorosłych Polaków jest krztusiec. Jedynym sposobem, aby skutecznie ograniczyć ryzyko zachorowania, jest szczepienie. W przypadku osób pełnoletnich powtarza się je raz na dekadę.

Dodatkowo październik, dzięki sezonowi grzybowemu, przyniósł też wyraźny wzrost zachorowań na boreliozę. Warto pamiętać, że szczepionki przeciw tej chorobie wciąż nie ma, dlatego ważna jest ochrona przed kleszczami. Po każdej aktywności „w terenie” należy dokładnie sprawdzić skórę pod kątem ich obecności.

***

„Zdrowotny Monitoring Polaków” to inicjatywa enel-med, oparta na analizie wewnętrznych danych medycznych oraz rekomendacjach lekarzy. Projekt ma na celu regularne monitorowanie najczęściej występujących chorób i problemów zdrowotnych wśród dorosłych i dzieci w Polsce. Specjaliści identyfikują dominujące schorzenia w danym okresie oraz wskazują potencjalne zagrożenia na przyszłość. Comiesięczne statystyki umożliwiają bardziej świadome reagowanie na dynamicznie zmieniającą się sytuację zdrowotną, aby pomóc Polakom skuteczniej dbać o zdrowie i unikać poważnych powikłań.

Przeczytaj teraz

Szpital Medicover działa już od 15 lat

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 11.11.2024

Szpital Medicover, jeden z czołowych prywatnych ośrodków medycznych w Polsce, świętuje swoje 15-lecie. Od momentu otwarcia w 2009 roku, placówka zlokalizowana na warszawskim Wilanowie, udzieliła pomocy ponad 500 000 pacjentów, przeprowadziła ponad 114 tysięcy hospitalizacji i powitała na świecie ponad 13 550 noworodków.

Szpital Medicover to prywatny wielospecjalistyczny szpital, który zatrudnia ponad 400 lekarzy, ponad 500 pielęgniarek, położnych i pozostałej kadry medycznej (m.in. techników, fizjoterapeutów) oraz ponad 230 osób z zespołów wsparcia. Na powierzchni 16 tys. m² w ramach placówki działa szereg specjalistycznych oddziałów, które swoim pacjentom zapewniają wszechstronną opiekę. W ramach szpitala funkcjonują: Klinika Położnictwa, Klinika Ginekologii, Oddział Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka, Klinika Kardiologii, Oddział Chorób Wewnętrznych, Klinika Kardiochirurgii, Klinika Chirurgii, Oddział Urologii, Oddział Pediatrii i Chirurgii Dziecięcej, Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Oddział Pomocy Doraźnej, Klinika Medycyny Wellness, Szpitalne Centrum Konsultacyjne oraz Centrum Diagnostyki.

– Jesteśmy pierwszym tego typu szpitalem w Polsce, łączącym wysokospecjalistyczną medycynę z kompleksową opieką nad pacjentem. Każdego dnia myślimy o pacjentach, o tym jak możemy odpowiedzieć na ich potrzeby zdrowotne oraz udoskonalać unikalną jakość serwisu i opieki. Robimy to z sukcesem już do 15-stu lat – mówi Anna Nipanicz, Dyrektor Szpitala Medicover. – Co więcej, Szpital Medicover jest pierwszym i jedynym prywatnym, wielospecjalistycznym szpitalem w Polsce, który łączy pod jednym dachem zaawansowaną medycynę, taką jak: kardiochirurgia, kardiologia inwazyjna, urologia i ginekologia da Vinci, MRg FUS, leczenie endometriozy, z kliniką wellness, wyjątkowym oddziałem położniczym, oddziałem pediatrycznym, centrum diagnostycznym i konsultacyjnym i 24-godzinną izbą przyjęć – dodaje.

Zdjęcie z placu budowy

Od momentu swojego uruchomienia w 2009 roku Szpital Medicover, oferuje kompleksowy model opieki medycznej oparty zarówno o diagnostykę, konsultacje, jak i hospitalizację. Przez 15 lat swojej działalności placówka zapewniła opiekę medyczną ponad 500 000 pacjentom, przeprowadziła ponad 114 tysięcy hospitalizacji oraz ponad 90 tysięcy operacji i zabiegów (w tym planowych i na cito). W tym czasie w szpitalu przyszło na świat ponad 13 550 noworodków. Szpital nie tylko zdobył pozycję lidera w dziedzinie specjalistycznej opieki zdrowotnej, ale także wielokrotnie realizował pionierskie procedury, takie jak np. pierwsza operacja wieńcowa z minidostępu, podczas której pacjentowi wszczepiono więcej niż jeden pomost naczyniowy (bypass), wszczepienie przezcewnikowo biologicznej zastawki mitralnej, które przeszła pacjentka z ciężką niedomykalnością zastawki, czy pierwsza w Polsce operacja kardiochirurgiczna w asyście robota da Vinci. W dziedzinie wykorzystania systemu robotycznego placówka pozostaje liderem w kraju – wykonano w niej już łącznie ponad 2000 zabiegów w zakresie urologii, ginekologii i chirurgii.

Przyznanie certyfikatu „Ekspert Da Vinci”

– To, co udało się osiągnąć przez 15 lat funkcjonowania, jest naprawdę imponujące. Nasz szpital jest placówką prawdziwie wielospecjalistyczną, która oferuje pomoc dla trzech rodzajów pacjentów – abonamentowych, komercyjnych, oraz tych korzystających z procedur finansowanych przez płatnika publicznego – mówi lek. Krzysztof Przyśliwski, Dyrektor Medyczny Szpitala Medicover.

– Jesteśmy jedynym prywatnym ośrodkiem wykorzystującym FUS (Focused Ultrasound Surgery) w Europie Środkowo-Wschodniej. Przeprowadziliśmy do tej pory najwięcej w Polsce zabiegów w asyście robota Da Vinci, a w 2023 roku otworzyliśmy nowoczesną salę hybrydową, dzięki której poszerzamy portfolio usług z zakresu kardiochirurgii, kardiologii i chirurgii naczyniowej. Posiadamy wiodący ośrodek elektrofizjologiczny w Polsce z 24-godzinnym dyżurem hemodynamicznym oraz uznany ośrodek operacyjnego leczenia przewlekłej zatorowości płucnej – wylicza lek. Krzysztof Przyśliwski. – Nasz oddział pediatryczny jako jedyny w Europie ściśle współpracuje z Paley Institute – ośrodkiem ze Stanów Zjednoczonych leczącym najbardziej skomplikowane przypadki wad rozwojowych, wrodzonych i pourazowych schorzeń ortopedycznych. Możemy się także pochwalić największym prywatnym oddziałem chorób wewnętrznych w Polsce – dodaje.

Otwarcie sali hybrydowej (2023 r.)

Pionierskie operacje arytmii (2021 r.)

Szpital odnotowuje także wiele sukcesów w zakresie ginekologii, położnictwa i neonatologii. To wiodący ośrodek operacyjnego leczenia zaawansowanej endometriozy, którego specjaliści angażują się bardzo intensywnie w szkolenia lekarzy z innych placówek w tej dziedzinie, a także w edukację pacjentek. Natomiast wynik pracy zespołów położnictwa i neonatologii znajduje odzwierciedlenie między innymi w tym, że szpital od lat plasuje się na czołowych miejscach rankingu „Rodzić po Ludzku”. To wyróżnienie jest tym bardziej ważne, że ranking tworzony jest na podstawie ocen wystawianych przez pacjentki.

W Szpitalu Medicover działa także Oddział Pomocy Doraźnej, który całodobowo oferuje pomoc lekarza pomocy doraźnej w zakresie podstawowych, najczęstszych internistycznych, pediatrycznych, chirurgicznych i ortopedycznych problemów zdrowotnych. W razie konieczności możliwa jest dalsza diagnostyka i hospitalizacja w dedykowanych oddziałach. Oprócz Oddziału Pomocy Doraźnej na terenie szpitala funkcjonują także Ambulatoryjna Pomoc Doraźna, a także Szpitalne Centrum Konsultacyjne (SCK), w którym pacjenci odbywają wizyty u doświadczonych lekarzy specjalistów.

– Wiemy jak ważna w leczeniu jest dobra diagnostyka, dlatego do dyspozycji naszych specjalistów oddane są dwa rezonanse magnetyczne, tomograf, dwa aparaty RTG, oraz sześć aparatów USG – mówi Dyrektor Medyczny Szpitala Medicover lek. Krzysztof Przyśliwski. Co więcej posiadamy też dwie nowoczesne pracownie endoskopii, w których do tej pory przeprowadzono ponad 80 tysięcy badań.

Szpital Medicover dąży do utrzymania najwyższych standardów medycznych i jakości obsługi pacjentów, czego potwierdzeniem są liczne certyfikaty, w tym akredytacja przyznana przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia z jednym z najwyższych wyników zgodności ze standardami, certyfikaty ISO 9001 i ISO 27001 oraz wyróżnienia, takie jak: „Szpital bez bólu” i „Ekspert da Vinci”. Placówka cieszy się także bardzo dobrymi ocenami ze strony pacjentów: Net Promoter Score wynosi 96 dla oddziałów szpitalnych.

Szpital z lotu ptaka

– Po 15-stu latach nauczyliśmy się, że nie można spoczywać na laurach. Planujemy dalsze innowacje, tak aby móc kontynuować naszą misję. Chciałabym jednak podkreślić, że nasza siła tkwi w ludziach. To dzięki ich zaangażowaniu, wiedzy i determinacji możemy zapewniać pacjentom opiekę na światowym poziomie. – podsumowuje Anna Nipanicz, Dyrektor Szpitala Medicover.

Przeczytaj teraz

Grupa Mazovia otworzyła nową placówkę z kontraktem NFZ: URODYN Centrum Urologiczne w Warszawie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.11.2024

Grupa Mazovia, do której należą szpitale urologiczne w Warszawie, Katowicach i Częstochowie, 4 listopada 2024 otworzyła nową placówkę – URODYN Centrum Urologiczne. Ta nowoczesna placówka mieszcząca się na warszawskim Mokotowie specjalizuje się w diagnostyce i leczeniu schorzeń układu moczowo-płciowego, w tym zaburzeń w oddawaniu moczu. Placówka URODYN to odpowiedź na rosnące potrzeby pacjentów z problemami urologicznymi, oferująca kompleksową opiekę zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, a także zaawansowaną diagnostykę i leczenie w ramach kontraktu z NFZ oraz prywatnie.

Kompleksowe podejście do diagnostyki i leczenia

URODYN Centrum Urologiczne Grupy Mazovia specjalizuje się w diagnozowaniu i leczeniu schorzeń układu moczowo-płciowego, takich jak: nietrzymanie moczu, trudności z oddawaniem moczu, rozrost prostaty oraz nowotwory urologiczne – prostaty, nerek, pęcherza czy jądra. Nowoczesne centrum oferuje pacjentom szeroki wybór badań diagnostycznych, które pozwalają na precyzyjną ocenę funkcji układu moczowego. Wśród tych badań znajdują się m.in.:

  • badania urodynamiczne oceniają funkcje dolnych dróg moczowych, kluczowe dla pacjentów cierpiących na nietrzymanie moczu oraz problemy z częstym czy bolesnym oddawaniem moczu,
  • uroflowmetria badanie szybkości i przepływu moczu, stosowane do oceny problemów z oddawaniem moczu,
  • USG układu moczowego umożliwia nieinwazyjne obrazowanie narządów, pomagając wykryć różnorodne nieprawidłowości układu moczowego.

W placówce pacjenci mogą również wykonać przezkroczową biopsję fuzyjną prostaty, zaawansowaną metodę diagnostyczną, która dzięki precyzyjnemu pobraniu próbek umożliwia dokładne rozpoznanie raka prostaty. Poza badaniami urologicznymi w URODYN można wykonać także badania laboratoryjne oraz badania genetyczne układu moczowo-płciowego, a także uroonkologiczne.

Dostęp do diagnostyki i leczenia – prywatnie i na NFZ

Placówka URODYN działa zarówno w ramach kontraktu z NFZ, jak i prywatnie, co pozwala na dostęp do usług dla szerokiej grupy pacjentów.

Jak wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Igal Mor, urolog i Prezes Zarządu Grupy Mazovia – obserwujemy coraz większe zainteresowanie pacjentów diagnostyką urologiczną, co wynika z rosnącej świadomości w zakresie profilaktyki zdrowotnej. Problemy, takie jak: nietrzymanie moczu czy trudności z oddawaniem moczu są obecnie łatwiej identyfikowane i skuteczniej leczone. To bardzo ważne, aby pacjenci mieli dostęp do nowoczesnych metod diagnostycznych, które pozwalają precyzyjnie rozpoznać przyczynę problemu i zaplanować skuteczne leczenie.

Wieloletnie doświadczenie zespołu lekarzy Grupy Mazovia zapewnia pacjentom kompleksowe podejście do opieki, a także możliwość kontynuacji leczenia operacyjnego w szpitalach należących do Grupy Mazovia w Warszawie, Katowicach i Częstochowie.

Grupy Mazovia diagnozuje i leczy m.in.: 

  • problemy z oddawaniem moczu: nietrzymanie moczu, moczenie nocne, zwiększona lub zmniejszona częstotliwość oddawania moczu, naglące parcie na mocz, objawy, takie jak: wysiłek, ból, dyskomfort przy oddawaniu moczu, poczucie niepełnego opróżnienia pęcherza, wysiłkowe nietrzymanie moczu u kobiet, nietrzymanie moczu po prostatektomii,
  • rozrost prostaty,
  • nowotwory urologiczne: prostaty, nerki, jądra, pęcherza moczowego,
  • kamicę moczową.

Nowoczesna diagnostyka także dla najmłodszych pacjentów

URODYN oferuje także szeroki zakres opieki urologicznej dla dzieci, ułatwiając wczesne wykrywanie i leczenie problemów, takich jak: moczenie nocne, wrodzone wady układu moczowego oraz nawracające infekcje dróg moczowych.

Gabriela Moczeniat, Dyrektor Zarządzająca Grupy Mazovia podkreśla wagę holistycznego podejścia do dzieci z problemami urologicznymi – opieka urologiczna dla dzieci wymaga specjalistycznej wiedzy i wyjątkowego podejścia. Dzięki zaawansowanej diagnostyce możemy wcześniej zidentyfikować problemy i wdrożyć leczenie, co jest kluczowe dla zdrowia i dalszego rozwoju najmłodszych pacjentów.

Przeczytaj teraz

Diagnostyka S.A. na 26. miejscu tegorocznego rankingu Forbsa

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 6.11.2024

Diagnostyka S.A. zajęła 26. miejsce w tegorocznym (2024) rankingu 100 Największych Polskich Firm Prywatnych magazynu Forbes Polska.

– To dla nas zaszczyt znaleźć się w tym prestiżowym zestawieniu i móc reprezentować polską innowacyjność oraz zaangażowanie w zdrowie i profilaktykę – podkreśla Jakub Swadźba, Prezes Zarządu Diagnostyka S.A.

Od początków Diagnostyki – jednego laboratorium i pięcioosobowego zespołu – firma rozwija się i wyznacza nowe standardy diagnostyczne. Dzięki decyzjom m.in. Prezesa Jakuba Swadźby, który wczoraj (5 listopada 2024 r.) na zaproszenie redakcji Forbesa, był obecny na Gali laureatów rankingu 100 Największych Polskich Firm Prywatnych, Grupa Diagnostyka zbudowała wiodącą pozycję na rynku pod względem ogólnej liczby wykonywanych badań, liczby prowadzonych laboratoriów i punktów pobrań, liczby zatrudnionych specjalistów oraz wielkości własnej sieci kurierskiej.

Serdecznie gratulujemy!

Przeczytaj teraz

Problemy urologiczne to dla mężczyzn nadal temat tabu. W listopadzie Medicover przypomina, że warto się badać

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 6.11.2024

Mężczyźni rzadziej niż kobiety korzystają z porad lekarza. Zaledwie 55 proc. z nich regularnie się bada. To poważny błąd, gdyż rak prostaty jest najczęstszym nowotworem w tej grupie, stanowiącym około 20 proc. wszystkich zachorowań. Co roku w Polsce 14 tys. pacjentów dowiaduje się, że cierpi na tę chorobę i niemal 5 tys. z nich umiera. Tymczasem wcześnie wykryte nowotwory prostaty czy jądra są w większości przypadków całkowicie wyleczalne.

Listopad jest miesiącem solidarności z osobami zmagającymi się z nowotworami prostaty i jądra na całym świecie. Międzynarodowa kampania społeczna Movember ma na celu zwiększenie świadomości na temat tych chorób. Jej nazwa powstała z połączenia angielskich słów „moustache” (wąsy) i „November” (listopad). W listopadzie mężczyźni zapuszczają wąsy, aby promować regularne badania w kierunku raka prostaty i jądra, umożliwiające wczesne wykrycie ewentualnych problemów.

Niestety, problemy urologiczne wciąż stanowią dla mężczyzn temat tabu. Panowie niechętnie dzielą się informacjami o dolegliwościach odczuwanych w okolicach krocza. Zadaniem specjalistów jest uświadomienie im, że znalezienie czasu na wykonywanie regularnych badań profilaktycznych jest niezbędne, a współczesne metody leczenia charakteryzują się wysoką skutecznością i bezpieczeństwem.

Zaledwie co trzeci Polak zgłasza się na badania profilaktyczne

Choć w Polsce nowotwór prostaty zajmuje drugie miejsce wśród nowotworów złośliwych u mężczyzn pod względem śmiertelności, świadomość społeczna problemu wciąż jest niska. Statystki pokazują, że zaledwie co trzeci wykonuje odpowiednie badania.

– Rak prostaty rozwija się podstępnie, przez długi czas nie dając charakterystycznych objawów. Wraz z postępem choroby są one coraz bardziej typowe. Objawami, które mogą sugerować zaawansowaną postać choroby są krwiomocz, krew w nasieniu i zatrzymanie moczu. Zdarza się, że rak powoduje także problemy z erekcją. Jeśli mężczyzna tych objawów nie lekceważy, mamy szansę na zadziałanie w odpowiednim momencie. Niestety, coraz częściej powodem szukania pomocy lekarskiej jest pojawienie się bólu kości, co jest sygnałem przerzutów komórek nowotworowych do układu kostnego – mówi dr n. med. Paweł Salwa, Kierownik Oddziału Urologii Szpitala Medicover w Warszawie.

Z kolei rak jądra dotyka głównie chłopców i młodych mężczyzn w przedziale wiekowym 14-35 lat. Wiele osób błędnie zakłada, że ze względu na młody wiek są oni mniej narażeni na zachorowanie, jednak jest to najczęstszy typ nowotworu wśród mężczyzn poniżej czterdziestego roku życia. Mimo że nie należy do nowotworów o wysokiej częstotliwości występowania – stanowi około 1,5 proc. wszystkich nowotworów złośliwych diagnozowanych u mężczyzn – każdego roku w Polsce odnotowuje się około 1100 nowych przypadków oraz ponad 100 zgonów.

Szybka i skuteczna diagnostyka

Regularne badania profilaktyczne odgrywają kluczową rolę w wykrywaniu nowotworu prostaty na wczesnym etapie i znacząco zwiększają szanse na pełne wyleczenie. Każdy mężczyzna po 50. roku życia powinien wykonywać je raz w roku. W przypadku genetycznego obciążenia w rodzinie należy zwrócić szczególną uwagę na profilaktykę po ukończeniu 40 lat.

Diagnostyka nie jest czasochłonna i wymaga jedynie 1-2 wizyt w centrum medycznym lub szpitalu. Jej podstawą jest oznaczenie stężenia białka PSA we krwi. Podwyższony poziom tego markera może wskazywać na raka prostaty, co wymaga dalszych badań. W trakcie zaledwie dwóch wizyt pacjent przechodzi badanie krwi, USG jamy brzusznej i prostaty oraz konsultację lekarską. W razie jakichkolwiek wątpliwości lekarz może zlecić wykonanie rezonansu magnetycznego prostaty, a w dalszej kolejności jej biopsję.

– O ile na wiek czy geny nie mamy wpływu, o tyle profilaktyka i zmiana stylu życia, obejmująca regularną aktywność fizyczną i zbilansowaną dietę, odgrywają istotną rolę w zapobieganiu nowotworom. Wczesne wykrycie niepokojących zmian jest możliwe dzięki prostemu badaniu krwi – oznaczeniu poziomu PSA. Niestety, zbyt wielu mężczyzn w Polsce bagatelizuje badania profilaktyczne, zwlekając z wizytą u lekarza do momentu pojawienia się bólu. Taka postawa prowadzi do późnego diagnozowania chorób, znacznie utrudniając leczenie i pogarszając rokowania – tłumaczy Inga Długoń, lekarz rodzinny i Z-ca Dyrektora Regionu ds. Medycznych.

Ważnym elementem profilaktyki jest również palpacyjne samobadanie jąder przynajmniej raz w miesiącu. Wykonuje się je, delikatnie przesuwając każde jądro od góry do dołu między kciukiem a palcem wskazującym. Najlepiej robić to pod prysznicem lub w ciepłej kąpieli. Wszelkie niepokojące zmiany, takie jak bezbolesny obrzęk, zmiana konsystencji, wyczuwalny guzek czy nawet delikatny ból powinny skłonić nas do natychmiastowej wizyty u lekarza.

Kompleksowa opieka w Medicover

Medicover od lat angażuje się we wspieranie zdrowia mężczyzn, rozwijając nowoczesne metody leczenia i profilaktyki urologicznej. W profesjonalnie wyposażonych placówkach medycznych na terenie całego kraju pacjenci mają dostęp do szerokiej gamy badań diagnostycznych w kierunku raka prostaty i jąder. Panowie mogą skorzystać z kompleksowych przeglądów stanu zdrowia, takich jak „Świadomy Mężczyzna”, czy „Screening Stanu Zdrowia” przeprowadzany w Szpitalu Medicover na warszawskim Wilanowie, które obejmują m.in. EKG, badania ultrasonograficzne, pomiary ciśnienia i masy ciała, a także kluczowe badania laboratoryjne, w tym oznaczenie poziomu PSA. Po przeprowadzeniu badań lekarz omawia z pacjentem wyniki i udziela indywidualnych zaleceń.

Przeczytaj teraz

41 proc. Polaków korzysta ze zwolnień lekarskich. Zdecydowanie częściej na L4 są najmłodsi pracownicy, silversi chorują nawet miesiąc

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.11.2024

W 2023 roku 4 na 10 Polaków wzięło zwolnienie lekarskie. Z tego prawa zdecydowanie częściej korzystają najmłodsi pracownicy, do 30 r.ż., niż bardziej doświadczeni koledzy pow. 50 r.ż. (55 proc. vs 36 proc.). Co więcej, zetki preferują krótsze L4 trwające do 5 dni, podczas gdy silversi przebywają najczęściej na zwolnieniu lekarskim ponad 15 dni, wynika z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”. Pracodawcy nie poradzą nic na powody zwolnień lekarskich, jednak mogą skutecznie wpłynąć na zmniejszenie liczby absencji. 39 proc. pracowników twierdzi, że problem zmniejszyłyby dodatkowe dni wolne od pracy, a 38 proc. widzi rozwiązanie w bardziej rozbudowanych pakietach medycznych.

Według raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” w ubiegłym roku co czwarty Polak wziął zwolnienie lekarskie na maksymalnie 10 dni (24 proc.), dłuższe nieobecności, od 11 do 15 dni, dotyczyły 8 proc. osób, a niemal miesiąc na zwolnieniu spędziła 1 na 10 osób. Co drugi pracownik nie brał zwolnienia w ogóle (51 proc.).

Spore rozbieżności w podejściu do L4 widać między pokoleniami. Częściej z tego prawa nie korzystają pracownicy pow. 50 r.ż.  (60 proc. nie wzięło nawet razu zwolnienia lekarskiego) niż młodsze osoby do 30 r. ż. (34 proc.). Zetki najczęściej wybierają krótkie zwolnienia – 18 proc. z nich brało L4 na maksymalnie 5 dni. Z kolei silversi najczęściej korzystają z najdłuższych zwolnień trwających dłużej niż 15 dni (13 proc.).

Lekarz Krzysztof Urban wskazuje, że zauważalne różnice w korzystaniu ze zwolnień lekarskich zetek i silversów muszą być odniesione do generalnie odmiennego podejścia obu pokoleń do pracy zawodowej i zasad work-life balance.

– Dla najmłodszych praca jest tylko jedną ze składowych udanego życia, a dbałość o własne zdrowie, zarówno fizyczne jak i psychiczne, znajduje się na szczycie wyznawanych wartości. Stąd częstsze korzystanie ze zwolnień lekarskich w sytuacjach, w których pokolenie silversów stawia się na stanowisku pracy. Przedstawiciele starszego pokolenia nauczyli się samemu radzić z drobnymi problemami zdrowotnymi i nawet nie kontaktują się w przypadku ich wystąpienia z lekarzem, podejmując się samoleczenia. Zetki potrzebują w tym zakresie częstszego wsparcia fachowych pracowników medycznych. Z kolei silversi częściej korzystają z dłuższych zwolnień, co niewątpliwie wynika ze wzrastającej wraz z wiekiem zapadalności na poważniejsze choroby, wymagające pogłębionej diagnostyki, leczenia czy rehabilitacji. Codzienna praktyka lekarska wskazuje, że częstotliwość zwolnień wydawanych z powodu infekcji może być w obu grupach zbliżona. Natomiast wśród silversów więcej jest zwolnień związanych z przewlekłymi chorobami m.in. układu ruchu, krążenia czy układu nerwowego. Wśród młodszych pacjentów dominują ostre zachorowania – urazy, ostre zespoły bólowe, w tym związane z cyklem miesiączkowym, zaburzenia lękowe i depresyjne – wyjaśnia Lek. Krzysztof Urban, zastępca dyrektora medycznego, internista, enel-med.

Coraz częściej L4 z powodów psychicznych

W ostatnich latach coraz więcej pracowników zmaga się z problemami natury psychicznej, co znacząco wpływa na ich absencję w pracy. Jak wynika z raportu enel-med, 8 proc. zatrudnionych jako przyczynę swojej nieobecności wskazało depresję, stres lub inne dolegliwości psychiczne. Wydaje się to niewielki odsetek biorąc pod uwagę, że 54 proc. Polaków bierze L4 z powodu przeziębienia czy infekcji wirusowych. Jednak warto zwrócić uwagę, że przyczyny związane z dobrostanem psychicznym niemal dwa razy częściej dotyczą najmłodszych pracowników niż ich starszych kolegów. 9 proc. zetek przyznało, że korzystało ze zwolnienia lekarskiego z powodu problemów psychicznych, w porównaniu do 5 proc. silversów.

Rosnące zapotrzebowanie na pomoc psychologiczną i psychiatryczną w Polsce staje się coraz bardziej widoczne. Jak wynika z wewnętrznych statystyk centrum medycznego enel-med, liczba konsultacji dorosłych Polaków u psychologów i psychiatrów w pierwszej połowie 2024 roku była wyższa o 60% w porównaniu do tego samego okresu 2023 roku.

Absencję można zmniejszyć

Pracownicy jasno wskazują na działania, które mogłyby ograniczyć ich absencję. Największa grupa (39 proc.) chciałaby dodatkowych dni wolnych, dla 38 proc. kluczowe są bardziej rozbudowane pakiety medyczne, a 18 proc. pracowników chciałoby korzystać z kart sportowych. I tutaj ponownie warto zwrócić uwagę na różnice pokoleniowe wśród pracowników.

Raport enel-med. „Łączy nas zdrowie” pokazuje, że zetki najbardziej doceniłyby dodatkowe dni wolne (41 proc.), podczas gdy silversi rozbudowane pakiety medyczne (43 proc.). Dla młodszych większe znaczenie mają akcje wspierające równowagę między pracą a życiem prywatnym (26 proc. vs. 16 proc. wśród silversów). I ponownie młodsi Polacy zdecydowanie częściej niż ich bardziej doświadczeni koledzy zwracają uwagę na większy dostęp do psychologa (23 proc. vs. 10 proc. wśród silversów).

Kosztowne L4 dla pracodawców

Zachorowania wśród pracowników są wyzwaniem organizacyjnym i finansowym również dla pracodawcy, który musi zaaranżować pracę podczas ich nieobecności. Nagromadzenie zwolnień lekarskich w jednym czasie, co ma miejsce na przykład w sezonie infekcyjnym, może zakłócić ciągłość pracy i sporo kosztować, co wynika z wyliczenia agencji pracy natychmiastowej Tikrow. Średni koszt tygodniowego zwolnienia chorobowego etatowego pracownika sklepu (np. kasjera) oscyluje w granicach 3000 zł, co stanowi niemal 64 proc. wartości jego miesięcznego wynagrodzenia brutto. Na tę kwotę składa się około 1000 zł zasiłku chorobowego oraz około 2000 zł kosztów wewnętrznych zastępstw. Do tego zazwyczaj zwolnienia chorobowe są zaskoczeniem dla pracodawców, co powoduje dezorganizację i nierzadko prowadzi do utraty zysków.

Warto się upewnić, jak w praktyce wygląda kwestia podejścia do L4 wśród naszych pracowników i ich menedżerów. Z perspektywy świadomego pracodawcy, pracownik z katarem to nic dobrego. Zatem istotnym jest mieć w firmie dobre praktyki, które pozwolą menedżerom i pracownikom swobodnie, na dużym poziomie automatyzmu, podejmować decyzje, kiedy wskazane jest pójść na zwolnienie chorobowe. Takie podejście zdejmuje odium czegoś niewłaściwego z korzystania z L4, jednocześnie promując dbanie o siebie nawzajem i realizację zadań zespołu. Słusznym podejściem jest poruszanie tego tematu w przestrzeni firmowej, aby modelować pożądane postawy wśród kadry menedżerskiej i zespołów – podkreśla Alina Smolarek, dyrektorka HR Centrum Medycznego ENEL-MED.

Raport enel-med „Łączy nas zdrowie” jest dostępny na https://lp.enel.pl/raport-laczy-nas-zdrowie.

Przeczytaj teraz

Prawie 3 mln Polek z utrudnionym dostępem do gabinetów ginekologicznych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.10.2024

Z najnowszego Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań wynika, że w Polsce żyje 5,4 mln osób z niepełnosprawnościami, a wśród nich aż 54,9% to kobiety. Tymczasem często przychodnie nie są przystosowane na wizytę tej grupy Polek w gabinetach ginekologicznych. Takie rozwiązania jak regulowane fotele ginekologiczne, odpowiednio zaaranżowane toalety czy przeszkolony personel wciąż nie są standardem. Eksperci enel-med wskazują jakie udogodnienia należy wprowadzić, aby kobiety z różnymi niepełnosprawnościami nie były pomijane w swoich prawach do pełnowartościowej opieki ginekologicznej.

– Opieka ginekologiczna powinna być dostępna dla każdej kobiety, niezależnie od jej stanu zdrowia czy niepełnosprawności. Niestety, infrastruktura medyczna w Polsce wciąż nie spełnia tych podstawowych standardów, co ogranicza dostęp do opieki dla wielu pacjentek. W praktyce oznacza to, że wiele kobiet z niepełnosprawnościami musi stawić czoła barierom fizycznym, takim jak brak odpowiednich foteli ginekologicznych czy dostępnych przestrzeni, co zniechęca do regularnych wizyt i badań profilaktycznych. Ważne jest, aby wszystkie placówki zdrowotne, zarówno publiczne, jak i prywatne, dostosowały swoją infrastrukturę, tak aby każda kobieta miała równe szanse na uzyskanie pełnowartościowej opieki medycznej – mówi dr n. med. Jakub Lorek, ginekolog enel-med.

Wstydliwe tempo zmian

Z danych Rzecznika Praw Pacjenta wynika, że w Polsce problem z dostępnością gabinetów ginekologicznych dla osób z niepełnosprawnościami pozostaje nierozwiązany. Na podstawie wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2021 roku liczba osób z niepełnosprawnościami wynosi 5,4 mln, a ok. 2,96 mln stanowią kobiety. Tymczasem dostępność odpowiedniej opieki ginekologicznej dla tej grupy pacjentek jest wciąż ograniczona. Dodatkowo tempo zmian pozostaje wysoce niezadowalające, a wiele kobiet nadal napotyka na bariery uniemożliwiające im dostęp do podstawowej opieki ginekologicznej.

(Nie)oczywiste rozwiązania

Jednym z kluczowych rozwiązań są nowoczesne fotele ginekologiczne dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dzięki automatycznym funkcjom i regulowanej automatycznie wysokości każda pacjentka – niezależnie od ograniczeń ruchowych – może korzystać z fotela w sposób wygodny i bezpieczny. W razie konieczności liczny personel medyczny udzieli chętnie pomocy każdej osobie, która będzie tego potrzebować. Kolejne usprawnienie to brak progów w placówkach, co umożliwia swobodne poruszanie się po oddziale osobom korzystającym z wózków inwalidzkich. Ponadto, toalety powinny być w pełni dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, czyli powinny posiadać obniżone muszle klozetowe, zamontowane uchwyty i dostosowane umywalki wraz z przystosowaną przestrzenią, aby można było swobodnie przemieszczać się na wózku inwalidzkim. I rzecz wydaje się oczywista, ale nie zawsze mająca miejsce w rzeczywistości – gabinety powinny być wyposażone we wszelkie środki higieny. 

– Dostępność badań ginekologicznych dla każdej kobiety ma ogromne znaczenie w zapobieganiu rozwoju przewlekłych schorzeń. Pacjentki z niepełnosprawnościami często obawiają się wizyt, co wynika z trudności w dostępie do odpowiedniej infrastruktury. Kiedy jednak mają zapewnione ułatwienia i komfortowe warunki, zdecydowanie chętniej i regularniej uczestniczą w badaniach profilaktycznych, co pozwala na wczesne wykrywanie oraz skuteczniejsze leczenie potencjalnych problemów zdrowotnych – dodaje dr n. med. Jakub Lorek, ginekolog enel-med.

Przeczytaj teraz

Zęby dzieci w coraz gorszym stanie, a koszty leczenia wzrosły prawie dwukrotnie w ciągu roku

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 24.10.2024

W Polsce aż 7 na 10 dzieci zmaga się z próchnicą zębów, a 4 na 10 wymaga pilnej interwencji stomatologicznej. Nie powinno to dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że aż 78 proc. rodziców przyznaje, że ich dzieci spożywają słodycze. A zły stan higieny jamy ustnej kosztuje. Średnia cena leczenia małego pacjenta w ciągu roku wzrosła niemal dwukrotnie, z 1851 zł do 3219 zł. Takie są najważniejsze wnioski z drugiej edycji akcji Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, enel-med i Septodont „Rozdajemy uśmiechy na zdrowie”, w której wzięło udział niemal 800 dzieci z całej Polski.

Z roku na rok obserwujemy pogarszający się stan uzębienia u najmłodszych. Niestety, zamiast poprawy, stan higieny jamy ustnej dzieci stale się pogarsza, co widzimy w naszych gabinetach. Dzieci najczęściej trafiają do nas z już zaawansowanymi problemami, choć w wielu przypadkach można było ich uniknąć, stawiając na profilaktykę, która wciąż jest zjawiskiem rzadkim. Dlatego programy takie jak „Rozdajemy Uśmiechy na Zdrowie” oraz wsparcie partnerów, jak firma Septodont, są niezwykle ważne. To nie tylko doraźna pomoc dla wielu dzieci, ale co ważniejsze – budowanie świadomości jak ogromne znaczenie ma regularna higiena jamy ustnej i zdrowa dieta. Dlatego cały rok prowadzimy nasze działania edukacyjne. Na przykład obecnie organizujemy kolejną akcję bezpłatnych przeglądów, tym razem skierowaną do wszystkich pacjentów, aby edukować, uświadamiać i leczyć, co mamy nadzieję, przyczyni się do obniżenia dramatycznych statystyk – podkreśla Anna Wrycza-Socha, lekarz dentysta centrum stomatologii enel-med.

W soczewce dentysty

Akcja „Rozdajemy Uśmiechy na Zdrowie” to inicjatywa enel-med stomatologia oraz Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego skierowana do dzieci w wieku od 3. do 12. lat. Do drugiej edycji zgłoszono 772 najmłodszych Polaków, z których 68 zostało zakwalifikowanych do natychmiastowego leczenia stomatologicznego. W ramach tej akcji przeprowadzono 38 zabiegów w całkowitym znieczuleniu oraz 3 w sedacji wziewnej, co umożliwiło wyleczenie najmłodszych, którzy nie chcieli współpracować z lekarzem. U 21 małych pacjentów zastosowano najnowszą technikę leczenia z wykorzystaniem biokompatybilnego i bioaktywnego materiału do tworzenia zębiny reparacyjnej, który charakteryzuje się doskonałymi właściwościami uszczelniającymi. Może on zastąpić zębinę zarówno w obszarze korony, jak i korzenia.

Porównanie wyników dwóch pierwszych edycji akcji wskazuje na pogorszenie się stanu zdrowia jamy ustnej najmłodszych Polaków. W pierwszej edycji akcji próchnicę stwierdzono u 61 proc. dzieci, a 9 proc. wymagało pilnego leczenia. W drugiej edycji próchnica występowała u 70 proc., a aż 40 proc. najmłodszych potrzebowała leczenia w trybie pilnym. Te liczby miały bezpośredni wpływ na koszty leczenia. Wzrosły one z 1851 zł na dziecko w pierwszej edycji do 3219 zł w edycji drugiej.

Dzieci z cukru

Podobnie jak w poprzednim roku, przed każdym badaniem stomatologicznym przeprowadzano ankiety dotyczące nawyków żywieniowych oraz utrzymania higieny jamy ustnej u dzieci. Aż 78 proc. rodziców przyznało, że ich pociechy spożywają słodycze. Wśród najmłodszych Polaków jedzących cukry, 42 proc. otrzymało pilne skierowanie na leczenie, prawie 40 proc. na leczenie w standardowej procedurze, a niemal co 5. zalecono profilaktykę.

Warto zauważyć, że zdecydowanie lepiej w badaniach wypadły dzieci, które nie jadły słodyczy, w porównaniu do tych spożywających cukry. Bardzo zły stan higieny jamy ustnej dotyczył właśnie najmłodszych tylko ze „słodkiej grupy” (25 proc.). Dzieci, które nie spożywają cukrów, wymagały tylko poprawy higieny (64 proc.) i były też w przewadze w kategorii dobrego stanu higieny w porównaniu do rówieśników jedzących słodycze (odpowiednio 36 proc. vs. 23 proc.).

Dodatkowo, co drugi rodzic przyznał, że ich dziecko nie miało przeprowadzanej fluoryzacji, która wzmacnia szkliwo zębów, czyniąc je bardziej odpornymi na działania bakterii w jamie ustnej. A badanie pokazuje, że 74 proc. dzieci, które nie miały przeprowadzonej fluoryzacji, ma zęby wymagające leczenia z powodu próchnicy. Taki wynik podkreśla znaczenie regularnych zabiegów fluoryzacyjnych w utrzymaniu zdrowia jamy ustnej u dzieci.

Największe potrzeby lecznicze obserwujemy u dzieci w wieku od 4. do 8. lat, co jest bezpośrednio związane z ich dietą. W tym okresie dzieci często spożywają nadmierne ilości słodyczy i napojów słodzonych, co znacząco wpływa na rozwój próchnicy. Niestety, zły stan uzębienia ma nie tylko konsekwencje dla zdrowia jamy ustnej, ale oddziałuje również na ogólny stan zdrowia dziecka – wpływa na prawidłowy rozwój, odporność oraz jakość życia. Zdrowe zęby to fundament zdrowia, dlatego tak ważne jest, by już od najmłodszych lat dbać o higienę jamy ustnej i zdrową dietę – mówi Anna Wrycza-Socha, lekarz dentysta centrum stomatologii enel-med.

Przeczytaj teraz

Co siódmy Polak miał w ostatnim roku problem z zatokami

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.10.2024

Aż 14% dorosłych Polaków miało w ciągu ostatnich 12 miesięcy problem z zatokami – wynika z badania Centrum Medycznego MML, Medicover i MediDieta. Ponadto w badaniu wykazano, że przeszło połowa osób z zapaleniem zatok przyjmowała antybiotyki, a u niemal 40% – choroba była przyczyną zwolnienia lekarskiego.

W czwartek, 17 października 2024 r., specjaliści z Centrum Medycznego MML, Medicover i MediDieta ogłosili wyniki badania „Jak Polacy chorują na zapalnie zatok?”. Badanie potwierdziło, że problemy z zatokami są w naszym kraju bardzo częste. W ostatnim roku lekarze stwierdzili je u 14% dorosłych (16% kobiet i 12% mężczyzn).

Migrena czy zapalenie zatok?

W ankiecie badano także rozpowszechnienie objawów zapalenia zatok. Według wyników, 56% chorujących na zatoki często lub bardzo często odczuwa spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła, wymuszające odkasływanie. W badaniu wykazano również, że 55% chorych często lub bardzo często ma trudności ze swobodnym oddychaniem przez nos.

Ponadto 43% chorujących na zatoki często lub bardzo często odczuwa pulsujący i przeszywający ból głowy, nasilający się przy wykonywaniu różnych czynności, a zwłaszcza przy pochylaniu się. Taki sam odsetek chorujących na zatoki doświadcza tych dolegliwości czasami.

– Wyniki badania potwierdzają, że zapalenie zatok występuje powszechnie. Sądzimy nawet, że problem jest poważniejszy niż to wykazała ankieta. Zdarza się, że objawy choroby zatok są nieprawidłowo diagnozowane. Przykładowo, oszacowano, że 6 na 10 bólów głowy uznanych za migrenę, ma w rzeczywistości pochodzenie zatokowe – powiedział dr hab. n. med. Michał Michalik, założyciel Centrum Medycznego MML, specjalista otorynolaryngologii, chirurgii głowy i szyi oraz medycyny lotniczej.

Zapalenie zatok można skutecznie leczyć

W badaniu zadawano także pytania na temat leczenia problemów z zatokami. Nieco ponad połowa chorych przyznała, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy przyjmowała antybiotyki z powodu zapalenia zatok. Ponadto 37% chorych ujawniło, że w ostatnim roku korzystało ze zwolnienia lekarskiego, którego przyczyną były problemy z zatokami. Jednak, jak wynika z badania, prawie 50% chorych nie słyszało o tym, że przewlekłe zapalenie zatok można skutecznie wyleczyć dzięki małoinwazyjnym zabiegom.

– Ostre zapalenie błony śluzowej nosa i zatok to jedna z najczęstszych przyczyn konsultacji lekarskich i, pomimo że w większości ma podłoże wirusowe, w wielu przypadkach stanowi powód przepisywania antybiotyków. W Medicover dbamy o ochronę antybiotyków, edukując lekarzy i ustalając obowiązujące standardy postępowania klinicznego. Dzięki takim działaniom, na przestrzeni ostatnich 15 lat zmniejszyliśmy o połowę preskrypcję antybiotyków w leczeniu infekcji dróg oddechowych, w tym w leczeniu zapalenia zatok. Obecnie jedynie co dziesiąta wizyta, na której rozpoznano ostre zapalenie błony śluzowej nosa lub/i zatok przynosowych, kończy się przepisaniem antybiotyku. Pomimo prawidłowego leczenia, u wielu osób ostre objawy nawracają lub choroba przechodzi w postać przewlekłą. Takich pacjentów, u których farmakoterapia nie przynosi oczekiwanych rezultatów, kierujemy do leczenia specjalistycznego – skomentowała lek. Agnieszka Motyl, epidemiolog, specjalistka medycyny rodzinnej, Dyrektorka Działu Jakości i Standarów Medycznych w Medicover.

– Obecnie dysponujemy wieloma zabiegowymi metodami leczenia przewlekłego zapalenia zatok – od funkcjonalnej endoskopowej operacji zatok, poprzez balonikowanie aż po płukanie. Dzięki tym procedurom usuwamy przyczyny choroby, co pozwala pozbyć się problemu na stałe. W niedługim czasie w Centrum Medycznym MML będziemy też realizować program lekowy przeznaczony dla chorych z przewlekłym zapaleniem błony śluzowej nosa i zatok przynosowych z polipami nosa. Stosowane w tym programie leczenie biologiczne stanowi przełom w terapii przewlekłego zapalenia zatok z polipami nosa. Uczestnictwo w programie jest szansą dla pacjentów, u których zostały wyczerpane możliwości standardowego leczenia farmakologicznego i zabiegowego – dodał dr hab. n. med. Michał Michalik.

W postępowaniu podczas zapalenia zatok znaczenie ma też sposób odżywania. Odpowiednia dieta ma wpływ na wzrost dobrych bakterii jelitowych, pomaga w problemach trawiennych i wzmacnia układ odpornościowy.

– Podczas zapalenia zatok i antybiotykoterapii zaleca się zażywanie probiotyków. W trakcie choroby, jak i w ramach profilaktyki, rekomenduje się dietę przeciwzapalną, unikanie słodkich napojów, słodyczy czy produktów wysoko przetworzonych. Osoby chore powinny zwrócić szczególną uwagę na pokarmy o właściwościach prebiotycznych. Do takich produktów zalicza się warzywa i owoce, niskoprzetworzone pokarmy zbożowe oraz strączki i orzechy. Istotne są też kwasy tłuszczowe omega 3, które możemy znaleźć w tłustych rybach, nasionach lnu, orzechach włoskich i chia. Odpowiednia dieta i styl życia, w tym rzucenie palenia, może się przysłużyć profilaktyce zapalenia zatok – podsumowała mgr Marta Warzocha-Szkupińska, dietetyczka kliniczna Medicover, specjalistka dietoterapii dla dzieci, ekspertka MediDieta.

Badanie „Jak Polacy chorują na zapalenie zatok?” zostało przeprowadzone we wrześniu 2024 r., na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna. W badaniu wzięła udział reprezentatywna ogólnopolska próba, licząca 1136 osób. Kwoty dobrano według reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Badanie przeprowadzono metodą CAWI.

Przeczytaj teraz

Z Kartą warszawiaka po uśmiech do Medicover Stomatologia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 18.10.2024

Medicover Stomatologia dołącza do firm i podmiotów oferujących benefity dla posiadaczy Karty warszawianki i warszawiaka oraz Karty młodego warszawiaka i młodej warszawianki. W ramach partnerstwa mieszkańcy stolicy mogą liczyć od teraz na bezpłatny przegląd, a także niemałą zniżkę na ważny zabieg profilaktyczny.

Szacuje się, że próchnica dotyka w Polsce ponad 90% osób. Jest jedną z najpowszechniejszych chorób, jednak ciągle bagatelizowanych. Każda okazja, by zadbać o zdrowy uśmiech, jest więc dobra. Zrobić to taniej będą mogli od teraz posiadacze Karty warszawianki i warszawiaka, a także Karty młodego warszawiaka i młodej warszawianki. Medicover Stomatologia właśnie znalazł się w gronie partnerów programu.

Wprowadzona w 2014 roku Karta warszawiaka ma już ponad 300 tys. posiadaczy i posiadaczek, a także dziesiątki partnerów, którzy oferują różnego rodzaju korzyści, takich jak zniżki.

– Wiemy, jak ważna jest profilaktyka dla zdrowego i pięknego uśmiechu, dlatego przystępujemy do grona partnerów Karty warszawianki i warszawiaka oraz Karty młodego warszawiaka i młodej warszawianki. W ramach promocji zdrowia jamy ustnej dla małych i dużych pacjentów przygotowaliśmy bezpłatny przegląd stomatologiczny oraz zniżkę w wysokości 150 zł na higienizację 3w1 w naszych warszawskich centrach – mówi Anna Wasilewska, Kierownik Działu Komunikacji i Rozwoju Marki Medicover Stomatologia i dodaje: – Z benefitów można skorzystać w każdym z dwudziestu trzech centrów Medicover Stomatologia zlokalizowanych na terenie Warszawy, wystarczy podać hasło „Karta warszawiaka” przed dokonaniem płatności lub skorzystać z formularza na stronie.

Podczas przeglądu lekarz stomatolog oceni stan zdrowia jamy ustnej, sprawdzi, czy nie występują oznaki próchnicy, chorób dziąseł oraz innych dolegliwości wymagających leczenia. Po badaniu omówi natomiast możliwości leczenia, ewentualnie skieruje na dalszą diagnostykę (np. RTG) lub do konkretnego specjalisty. Z kolei w ramach higienizacji wykonywane są trzy procedury: skaling, piaskowanie i fluoryzacja. To kompleksowe oczyszczanie zębów z kamienia i płytki bakteryjnej, które jest nieocenione w profilaktyce próchnicy i paradontozy. Na koniec przeprowadzana jest fluoryzacja wzmacniająca szkliwo przed próchnicą. Co ważne: z obu benefitów mogą skorzystać także dzieci do 18. roku życia.

– Medicover Stomatologia od lat chętnie angażuje się w akcje mające na celu szeroko rozumianą profilaktykę zdrowia jamy ustnej. Spotkania z pacjentami wykorzystujemy, by edukować w zakresie zasad higieny jamy ustnej, uczymy o tym, jak prawidłowo szczotkować zęby, na co zwrócić uwagę, a także jak unikać próchnicy czy chorób dziąseł. Nie wymaga to wiele wysiłku, ale przede wszystkim systematyczności. Dołączając do grona partnerów Karty warszawianki i warszawiaka, zachęcamy posiadaczy do regularnych wizyt kontrolnych, które są niezastąpione, jeśli zależy nam na tym, aby mieć zdrowy uśmiech – uzasadnia Anna Wasilewska.

Ze zniżek można korzystać od września 2024 roku w centrach Medicover Stomatologia na terenie Warszawy. Na wizyty można się umówić telefonicznie pod numerem ogólnopolskiej rejestracji lub za pośrednictwem dedykowanej strony. Honorowana jest także Karta młodego warszawiaka i młodej warszawianki.

Sieć Medicover Stomatologia na terenie Warszawy to wyposażone w najnowszy sprzęt medyczny centra z wielospecjalistyczną kadrą, które oferują kompleksowy zakres leczenia oraz holistyczne podejście. Z leczenia mogą korzystać pacjenci zarówno w ramach abonamentów, jak i bez nich – z płatnością bezpośrednio za wykonaną usługę.

Przeczytaj teraz

enel-med na konferencji „VITAzdrowie” zgromadził ponad 300 lekarzy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.10.2024

Centrum Medyczne ENEL-MED po raz kolejny wspiera rozwój zawodowy lekarzy, organizując wielodyscyplinarne projekty edukacyjne. Ostatnia konferencja „VITAzdrowie. O prewencji chorób oraz roli makro- i mikroskładników” zgromadziła ponad trzystu uczestników, umożliwiając im poszerzenie wiedzy na temat najnowszych trendów w prewencji zdrowia oraz farmakologicznym leczeniu chorób.

– W enel-med na co dzień pacjentami opiekuje się ponad dwa tysiące lekarzy. Będąc ich partnerem, chcemy nie tylko zapewniać jak najlepsze warunki pracy, takie jak prestiżowe placówki czy nowoczesny sprzęt diagnostyczny, ale również proponować im inicjatywy wspierające ich rozwój zawodowy. Dlatego regularnie organizujemy konferencje, webinary, warsztaty, ponieważ wiemy, jak kluczowe są szkolenia i edukacja w ich pracy. To nie tylko szansa na zdobycie najnowszej wiedzy, ale również doskonała okazja do wymiany doświadczeń, co przekłada się na rozwijanie nowych pomysłów i podnoszenie jakości opieki nad pacjentami. Wysoka frekwencja spotkania VITAzdrowie, kilkaset lekarzy w jednym miejscu, potwierdza, że robimy to dobrze – mówi Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.

Holistyczne podejście

Podczas tegorocznej październikowej konferencji „VITAzdrowie. O prewencji chorób oraz roli makro- i mikroskładników” poruszono kluczowe zagadnienia dotyczące zapobiegania chorobom, leczenia farmakologicznego oraz znaczenia witamin i minerałów w zdrowiu pacjentów. Celem wydarzenia było zainicjowanie dyskusji na temat powiązań między różnymi aspektami zdrowia, a także ich wpływu na dobrostan pacjentów i przebieg terapii. Konferencja składała się z pięciu sesji, które dotyczyły różnych układów organizmu, takich jak: gruczoły dokrewne, układ krwionośny, układ odpornościowy, tkanka tłuszczowa oraz układ nerwowy. W programie znalazły się ważne tematy, takie jak: nowoczesne terapie cukrzycy typu 2, leczenie niedokrwistości, metody szczepień, a także skuteczne podejścia do otyłości i personalizacji terapii depresji. Uczestnicy dyskutowali o związku między emocjami a jedzeniem oraz o suplementacji witaminą D.

Dodatkowo, konferencję wzbogaciły warsztaty ultrasonograficzne, podczas których lekarze zdobywali praktyczne umiejętności w diagnostyce wspomaganej przez sztuczną inteligencję, koncentrując się na USG tarczycy, piersi i jamy brzusznej.

Konferencja odbyła się 5 października 2024 roku w hotelu Crowne Plaza Warsaw przy Rondzie Daszyńskiego 2 w Warszawie. Wydarzenie miało charakter bezpłatny i zgromadziło 316 lekarzy.

Znakomici eksperci

Wśród panelistów znaleźli się eksperci zajmujący się różnymi dziedzinami medycyny, od internistów, przez ginekologów, po ortopedów. Uczestnicy konferencji mogli posłuchać m.in.: dr n. med. Monikę Łukasiewicz (spec. położnictwo i ginekologia), prof. dr. hab. n. med. Pawła Balsama (spec. kardiologia), prof. dr hab. n. med. Alinę Kuryłowicz (spec. endokrynologia i diabetologia), prof. dr hab. n. med. Iwonę Hus (spec. hematologia), dr. hab. n. med. Ernesta Kuchara (spec. pediatria i medycyna sportowa), prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Anetę Nitsch-Osuch (spec. epidemiologia i pediatria), dr hab. n. med. Annę Popławską-Kitę (spec. endokrynologia) i wielu innych.

Lekarze oceniają enel-med wysoko

Lekarze doceniają warunki pracy oraz projekty edukacyjno-informacyjne organizowane przez enel-med, wynika z badania satysfakcji realizowanego przez cały rok wśród lekarzy sieci. Ogólny wynik ich satysfakcji z pracy w przychodniach sieci wynosi 5,38 w skali 1-6. W szczególności specjaliści wysoko oceniają warunki pracy (gabinety i wyposażenie – 5,54) oraz codzienne wsparcie zespołu administracyjnego (5,64) i medycznego nielekarskiego (5,68).

Przeczytaj teraz

Zdrowie kobiet w centrum uwagi: Medicover przypomina o profilaktyce

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 10.10.2024

W obecnych czasach kobiety stoją przed wieloma wyzwaniami, a tempo życia sprawia, że mogą zapominać o swoim zdrowiu. Tymczasem to właśnie od ich dobrej kondycji zależy dobrostan całej rodziny. Medicover przypomina, że holistyczne podejście to klucz do zapobiegania wielu chorobom i zachęca kobiety do regularnych badań profilaktycznych.

Łączenie ról społecznych – rodzinnych i zawodowych – dylematy związane ze społecznym wizerunkiem i tożsamością – to tylko niektóre z czynników wpływających na zdrowie psychiczne i fizyczne kobiet.

– Istnieje silna korelacja między zdrowiem kobiet, matek a zdrowiem ich rodzin, w tym dzieci. To kobiety najczęściej kształtują chociażby zdrowe nawyki, w tym żywieniowe, w swoich rodzinach, czy decydują o szczepieniach swoich dzieci. Od stanu zdrowia kobiety zależy w dużej mierze prawidłowy przebieg ciąży i zdrowie jej potomstwa. W Medicover dążymy do tego, aby myśleć holistycznie o zdrowiu kobiet – mówi lek. Agnieszka Motyl, Dyrektor Działu Jakości i Standardów Medycznych w Medicover, epidemiolog, lekarz medycyny rodzinnej.

Dlatego Medicover przypomina kobietom o kluczowej roli profilaktyki, która jest niezbędznym elementem utrzymania dobrego stanu zdrowia. Jednym z najważniejszych elementów tej profilaktyki są m.in. regularne badania krwi, moczu, cytologia, USG piersi, które dostarczają kompleksowej oceny stanu organizmu.

Zdrowiu kobiet i ich najbliższych była poświęcona tegoroczna XVIII Konferencja Medicover dla lekarzy. Wydarzenie odbyło się 7 września w hotelu Focus w Warszawie i zgromadziło ponad 200 ekspertów z różnych dziedzin medycyny, m.in. wirusologii, kardiologii, ginekologii i psychiatrii. Wymieniali się oni doświadczeniami o m.in. różnicach w neurobiologii mózgu kobiet i mężczyzn, antykoncepcji hormonalnej, profilaktyce półpaśca, substancji chemicznych w produktach codziennego użytku, nietrzymania moczu, a także otyłości, cukrzycy i nadciśnienia tętniczego.

– Ogromnie się cieszę, że po raz kolejny spotykamy się z lekarzami na naszej konferencji. To już osiemnasta edycja tego wydarzenia, a w przyszłym roku Medicover będzie świętował 30-lecie istnienia. To dowód na to, jak ważna jest dla nas stała współpraca i wymiana doświadczeń ze środowiskiem medycznym. Konferencja to również nasz wkład w rozwój polskiej medycyny – mówi prof. dr hab. n. med. Bożena Walewska-Zielecka, Doradca Zarządu ds. Medycznych Healthcare Services, Medicover, członkini Rady Naukowej Medicover. 

Podczas konferencji Medicover zaprezentował również zakres działalności biznesów. Szczególnym zainteresowaniem cieszyło się stoisko Departamentu Medycznego, gdzie uczestnicy mogli wykonać badanie lipidogramu i oznaczyć stężenie glukozy we krwi, dokonać pomiaru ciśnienia tętniczego krwi oraz analizy składu ciała, a także wziąć udział w quizie z nagrodami.

Konferencja Medicover dla lekarzy to coroczne wydarzenie, które stanowi platformę poszerzania wiedzy i zapoznania się z najnowszymi osiągnięciami medycyny. Wydarzenie jest wyrazem zaangażowania firmy w kształcenie lekarzy i podnoszenie standardów opieki zdrowotnej w Polsce.

Przeczytaj teraz

W gabinetach psychologów i psychiatrów coraz więcej Polaków. Liczba wizyt dzieci wzrosła aż czterokrotnie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 10.10.2024

Problem zdrowia psychicznego wśród Polaków się pogłębia. W 2023 roku, jak podał ZUS, liczba zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych w Polsce była wyższa o 8,7% niż rok wcześniej. A najnowsze statystki pokazują, że problem może narastać. Tylko w pierwszej połowie 2024 roku liczba konsultacji dorosłych Polaków u psychologów i psychiatrów wzrosła o 60% w porównaniu do analogicznego okresu 2023 roku, a w przypadku dzieci aż czterokrotnie, wynika z wewnętrznych danych enel-med. Badania pokazują, że to młodzi Polacy bardziej zwracają uwagę na zdrowie psychiczne. Prawie co czwarta zetka chciałaby posiadać w firmowym pakiecie medycznym wizyty u psychologa lub psychiatry.

10 października przypada Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, ale to jedynie pretekst do rozmowy o narastającym problemie. W 2023 roku lekarze w Polsce wystawili ponad 1,4 mln zaświadczeń lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania – jak wynika z danych ZUS. Pacjenci spędzili na takich zwolnieniach aż 26 mln dni, co wskazuje na rosnącą skalę problemu. Dla porównania, w 2022 roku liczba zwolnień wynosiła 1,3 mln, a łączna liczba dni absencji chorobowej sięgnęła 23,8 mln.

Krzywa konsultacji wystrzeliła w górę

Od początku 2024 roku można zauważyć rosnące zapotrzebowanie na wsparcie psychologów i psychiatrów. Jak wynika z wewnętrznych statystyk centrum medycznego enel-med, liczba konsultacji dorosłych Polaków u psychologów i psychiatrów była wyższa o 60% w porównaniu do tego samego okresu 2023 roku. Jeszcze bardziej dramatyczny wzrost widać w przypadku najmłodszych, bo tu liczba konsultacji u specjalistów z zakresu zdrowia psychicznego była wyższa aż o 300%, czyli czterokrotnie. Te dane obrazują, jak bardzo potrzebna jest kompleksowa opieka psychologiczna i psychiatryczna, szczególnie w obliczu rosnącej liczby osób zmagających się z problemami emocjonalnymi i psychicznymi.

W enel-med jak w soczewce widzimy, że zdrowie psychiczne Polaków, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci, staje się coraz większym problemem społecznym. Owszem, obserwujemy rosnącą potrzebę dbania o zdrowie fizyczne – wizyty u dietetyków, endokrynologów, fizjoterapeutów stają się codziennością wielu Polaków – ale zdecydowanie dynamiczniej rośnie grupa pacjentów, którzy biorą pod lupę swój dobrostan psychiczny. Tylko w ciągu pierwszej połowy tego roku liczba konsultacji w naszych placówkach wzrosła o kilkadziesiąt procent w przypadku dorosłych i aż kilkukrotnie w przypadku dzieci. Nasze grafiki specjalistów szybko się zapełniają, mimo że systematycznie zwiększamy ich dostępność. W ubiegłym roku otworzyliśmy Centrum Psychologiczne w Widok Tower oraz przychodnię dziecięcą w Westfield Arkadii, w których pacjenci mogą być zaopiekowani przez doświadczonych specjalistów – podkreślił Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu enel-med.

Młodzi Polacy częściej potrzebują wsparcia

Zdrowie psychiczne odgrywa kluczową rolę również na rynku pracy, zwłaszcza w kontekście młodszych pracowników. Z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie” wynika, że dostęp do opieki psychologicznej i psychiatrycznej jest jednym z najważniejszych elementów firmowych pakietów medycznych dla pokolenia Z. 23% przedstawicieli tej grupy chciałoby mieć zagwarantowaną opiekę psychologiczną w ramach benefitów pracowniczych.

Zetki są bardziej świadome potrzeb zdrowia psychicznego niż starsze pokolenia. Tylko 5 proc. silversów ma potrzebę posiadania konsultacji u psychologa lub psychiatry. Pokolenie Polaków 50+ większy nacisk kładzie na usługi rehabilitacyjne (30%) i stomatologiczne (38%).

Sylwia Bartczak, psycholog enel-med, zwraca uwagę, że młodsze pokolenia mają bardziej progresywne podejście do zdrowia psychicznego, odmienny sposób radzenia sobie z trudnościami i są bardziej nastawione w kierunku szukania pomocy, co odzwierciedla szeroką zmianę społeczną i kulturową w postrzeganiu i zarządzaniu dobrostanem psychicznym.

– U najmłodszych pracowników zdrowie psychiczne jest znacznie większym zmartwieniem niż dla ich starszych kolegów z kilku powodów. Młodsze pokolenia mają większy dostęp do informacji o zdrowiu psychicznym dzięki internetowi i mediom społecznościowym. Po drugie, obecnie społeczeństwo jest bardziej otwarte na dyskusje na temat zdrowia psychicznego. Młodsze pokolenia dorastają w środowisku, które mniej stygmatyzuje problemy psychiczne i bardziej zachęca do szukania pomocy. Po trzecie, młodzi pracownicy często doświadczają wysokiego poziomu stresu związanego z presją osiągnięć zawodowych we wczesnych latach życia, stabilności finansowej i zmianami w życiu osobistym – mówi Sylwia M. Bartczak, psycholog enel-med. I dodaje: Choć silversi mają świadomość znaczenia zdrowia psychicznego, to istnieje kilka powodów, dla których mniej się tym przejmują. Starsze pokolenia dorastały w czasach, kiedy problemy zdrowia psychicznego były silniej stygmatyzowane. Mogą mieć większe opory przed otwartym mówieniem o swoich problemach psychicznych. Pokolenie silversów może koncentrować się bardziej na zdrowiu fizycznym ze względu na większe ryzyko chorób przewlekłych i fizycznych dolegliwości związanych ze starzeniem się.

Przeczytaj teraz

Affidea finalizuje przejęcie Grupy Nu-Med

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.10.2024

Grupa Affidea, wiodący ogólnoeuropejski dostawca specjalistycznych usług z zakresu opieki zdrowotnej, w tym opieki onkologicznej, zaawansowanej diagnostyki obrazowej oraz poradni specjalistycznych, ogłosiła dziś, że pomyślnie zakończyła przejęcie Grupy Nu-Med, renomowanego dostawcy usług opieki onkologicznej.

To przejęcie stanowi kluczowy kamień milowy w wypełnianiu misji Affidea w Polsce polegającej na poprawie wskaźników przeżywalności osób zmagających się z chorobą nowotworową. Podkreśla też zaangażowanie firmy w zwiększanie dostępu pacjentów do zintegrowanej opieki onkologicznej we współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Poprzez ten krok Affidea stawia na holistyczne podejście, zapewniając pacjentom korzystanie z kompleksowej i skoordynowanej ścieżki opieki – od profilaktyki i wczesnej diagnozy po zaawansowane leczenie.

Nu-Med to uznany i szanowany dostawca kompleksowych usług opieki onkologicznej, prowadzący w Polsce cztery ośrodki medyczne w miastach, takich jak: Elbląg (północ kraju), Katowice (południe), Tomaszów Mazowiecki (centrum) i Zamość (wschód) oraz zarządzający czterema przychodniami ambulatoryjnymi (w Bełchatowie, Działdowie, Iławie i Ostródzie). Firma jest znana z wysokich standardów klinicznych w zakresie usług, takich jak: radioterapia, brachyterapia, chemioterapia, konsultacje onkologiczne czy zaawansowana diagnostyka i hospitalizacja dzienna.

Integracja Nu-Med z siecią Affidea to ważny kamień milowy w rozszerzaniu naszej ugruntowanej pozycji w zakresie opieki onkologicznej w Polsce. Cieszymy się, że możemy powitać utalentowanych specjalistów tej Grupy, których zaangażowanie i ekspercka wiedza są znane w całym kraju. To przejęcie wzmacnia nasze zaangażowanie w realizację Narodowej Strategii Onkologicznej, zapewniając pacjentom dostęp do najwyższych standardów opieki – od etapu profilaktyki i wczesnej diagnostyki po kompleksowe leczenie. Wspólnie będziemy rozwijać nasze mocne strony, aby poprawiać wskaźniki przeżywalności pacjentów onkologicznych – powiedział Mesut Göral, President of the Management Board and CEO of Affidea Poland, Senior Vice President and COO of Affidea Group.

To trzecia – po Brust-Zentrum Zürich w Szwajcarii i ośrodkach radioterapii MedEuropa w Rumunii,  znacząca inwestycja w obszarze opieki onkologicznej, jakiej Affidea dokonała w ciągu ostatnich dwóch lat. Obecnie sieć Affidea obejmuje już 374 placówki w całej Europie. Dzięki integracji specjalistycznej wiedzy Nu-Med z naszą ogólnoeuropejską siecią, usługi onkologiczne stanowią obecnie ¼ działalności Affidea, działając symbiotycznie z naszymi centrami diagnostycznymi i ambulatoryjnymi. W Polsce współpracujemy z NFZ, aby oferować pacjentom szybszy i lepszy dostęp do wysokiej jakości usług opieki onkologicznej i diagnostyki. Ze względu na skalę działania jesteśmy w bardzo dobrej pozycji, aby stworzyć zaawansowaną platformę opieki wykraczającą poza granice państwowe, zapewniając pacjentom w całej Europie korzystanie z najwyższych standardów, dążąc do lepszych wyników klinicznych i większego dostępu na poziomie lokalnym – podsumował Guy Blomfield, Affidea CEO and Chairman of the Management Board.

W Polsce, oprócz przejęcia Nu-Med, na początku tego roku Affidea przejęła Centrum Medyczne Medisport w Lublinie, ośrodek specjalizujący się w ortopedii, oferujący diagnostykę obrazową, konsultacje specjalistyczne i zabiegi chirurgiczne oraz otworzyła pracownię PET-CT w Koszalinie. Ostatnią inwestycją było otwarcie nowego ośrodka w Poznaniu, specjalizującego się w diagnostyce i leczeniu w zakresie urologii i neurologii. Ponadto w 2023 roku firma uruchomiła w Warszawie Centrum Leczenia Zaburzeń Pamięci, specjalizujące się w zakresie chorób neurodegeneracyjnych.

Wierzymy, że rozszerzając naszą działalność na całą Polskę, możemy wspierać naszych pacjentów na jeszcze większą skalę w ich drodze do lepszego zdrowia – dodał Mesut Göral.

Affidea Group doradzali: WKB Lawyers w kwestiach prawnych, EY w zakresie należytej staranności finansowej i podatkowej oraz VCP Poland w zakresie bankowości inwestycyjnej, fuzji i przejęć. Sprzedawcom doradzali: Gide Loyrette Nouel w kwestiach prawnych, BNP Paribas w zakresie bankowości inwestycyjnej, A.T. Kearney w kwestiach handlowych oraz Deloitte w zakresie usług finansowych i podatkowych.

Przeczytaj teraz

Pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej zabieg na drugą półkulę mózgu przy użyciu MRg FUS przeprowadzony w Szpitalu Medicover

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 8.10.2024

Szpital Medicover w Warszawie dokonał przełomowego osiągnięcia, przeprowadzając pierwszą w Europie Środkowo-Wschodniej procedurę na drugą półkulę mózgu przy użyciu zaawansowanej technologii MRg FUS. Zabieg, przeprowadzony przez prof. dr. hab. n. med. Mirosława Ząbka oraz jego zespół, otwiera nową erę w leczeniu drżenia samoistnego oraz drżennej postaci choroby Parkinsona.

W 2023 roku Szpital Medicover w Warszawie rozpoczął stosowanie bezinwazyjnej metody MRg FUS (Magnetic Resonance-guided Focused Ultrasound Surgery) do leczenia drżenia samoistnego oraz parkinsonowskiego. Szpital dysponuje najbardziej zaawansowanym systemem na świecie, czyli Exatable Neuro firmy Insightec. Technologia ta pozwala na precyzyjne uszkodzenie dysfunkcyjnych struktur mózgu odpowiedzialnych za drżenie, bez konieczności otwierania czaszki pacjenta. Zabieg jest nie tylko bezpieczny, ale także przynosi natychmiastowe efekty – drżenie ustępuje już na stole operacyjnym.

W terapii stosuje się skupione fale dźwiękowe, które docierają do mózgu. Zabieg jest przeprowadzany pod nadzorem rezonansu magnetycznego, co umożliwia precyzyjne określenie i zlokalizowanie obszaru leczenia. Lekarz, wykorzystując ultradźwięki, poprawia funkcję mózgu odpowiedzialną za drżenie. Na początku ultradźwięki podgrzewają tkankę w sposób odwracalny, a po ocenie skuteczności terapii i upewnieniu się, że nie występują działania niepożądane, przeprowadza się ablację, co przynosi pacjentowi ulgę. W trakcie zabiegu pacjent pozostaje przytomny. Cała procedura trwa tylko kilka godzin, a objawy choroby zaczynają ustępować niemal natychmiast. Jednorazowo zabiegowi poddawana jest tylko jedna półkula, tym samym przynosi efekt w połowie ciała. Procedurę można wykonać na drugiej półkuli dopiero po upływie minimum dziewięciu miesięcy.

Od kiedy rozpoczęliśmy zabiegi w 2023 roku czuliśmy, że będzie to tylko kwestia czasu kiedy, widząc pozytywne efekty leczenia i przede wszystkim odczuwając znaczącą poprawę w jakości swojego codziennego życia, pacjenci zaczną powracać do nas, aby poddać się procedurze również na drugą półkulę – mówi Anna Nipanicz, Dyrektor Szpitala Medicover.

Procedury dokonywane za pomocą MRg FUS w Szpitalu Medicover wykonywane są pod kierunkiem prof. dr. hab. n. med. Mirosława Ząbka, cieszącego się uznaniem na całym świecie neurochirurga. Profesor jako pierwszy w Polsce przeprowadził tak unikalne operacje jak: wszczepienie stymulatora mózgu w leczeniu dystonii, drżenia samoistnego, choroby Parkinsona, zespołu Tourette’a. Jest również pionierem terapii genowej.

Drżenie jest zaburzeniem ruchu, które najbardziej rzutuje na jakość życia pacjenta. Dlatego to nic dziwnego, że pacjenci dążą do eliminacji tego objawu obustronnie. To wielkie osiągnięcie, że to prywatny ośrodek z Polski jako pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej przeprowadził zabieg na drugą półkulę – mówi prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek.

Zespół działający w Szpitalu Medicover ma na swoim koncie najwięcej przeprowadzonych zabiegów w Polsce – co już jest olbrzymim osiągnięciem. Natomiast przeprowadzona w połowie sierpnia operacja na drugą półkulę mózgu, jako pierwsza tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej, stanowi kolejny krok w rozwoju innowacyjnych metod leczenia w Polsce.

Zabieg przeprowadzili:

  • prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek,
  • dr n. med. Paweł Gutowski,
  • lek. Mikołaj Raźniak.

Kwalifikację do zabiegu trzydziestoczteroletniego pacjenta przeprowadziła dr n. med. Justyna Zielińska-Turek.

Dodatkowo na uwagę zasługuje fakt, że w przypadku tego konkretnego pacjenta mówimy teraz o całkowitym wyleczeniu choroby, na którą cierpiał, czyli drżenia samoistnego – dodaje prof. dr hab. n. med. Mirosław Ząbek.

Przeczytaj teraz

Zdrowotny Monitoring Polaków: trzy razy więcej przeziębień i COVID-19 wśród dzieci

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.10.2024

Załamanie pogody oraz rozpoczęcie nowego roku szkolnego przyczyniły się do wzrostu zachorowań zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” wynika, że we wrześniu w obu grupach najczęściej diagnozowano przeziębienie oraz COVID-19. Różnice widoczne są jednak w dynamice zachorowań. W związku z pójściem dzieci do przedszkoli i szkół, liczba zdiagnozowanych przypadków przeziębień i COVID-19 u najmłodszych pacjentów wzrosła aż trzykrotnie. Specjaliści enel-med zalecają regularne konsultacje z lekarzami specjalistami, aby odpowiednio wcześnie diagnozować problemy zdrowotne i zapobiegać powikłaniom, takim jak infekcje obejmujące płuca czy oskrzela.

„Zdrowotny Monitoring Polaków” to inicjatywa enel-med oparta na analizie wewnętrznych danych medycznych oraz rekomendacjach lekarzy. Projekt ma na celu regularne monitorowanie najczęściej występujących chorób i problemów zdrowotnych wśród dorosłych i dzieci w Polsce. Specjaliści identyfikują dominujące schorzenia w danym okresie oraz wskazują potencjalne zagrożenia na przyszłość. Comiesięczne statystyki umożliwiają bardziej świadome reagowanie na dynamicznie zmieniającą się sytuację zdrowotną, aby pomóc Polakom skuteczniej dbać o zdrowie i unikać poważnych powikłań.

Najmłodsi w centrum rosnącej dynamiki zachorowań

We wrześniu br., wraz z powrotem dzieci do przedszkoli i szkół, znacząco wzrosła liczba diagnozowanych infekcji. Z danych „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” wynika, że na pierwszym miejscu wśród najczęściej diagnozowanych schorzeń u dzieci znalazło się przeziębienie, tuż za nim uplasował się COVID-19, a podium zamknęły zapalenia oskrzeli. W ciągu zaledwie miesiąca sytuacja zdrowotna u najmłodszych zmieniła się diametralnie. Biorąc pod uwagę dynamikę zachorowań, we wrześniu najwięcej przybyło najmłodszych pacjentów ze zdiagnozowanym koronawirusem (+218% w porównaniu do sierpnia br.) i przeziębieniem (+113% w porównaniu do sierpnia br.).

– W ostatnich tygodniach u najmłodszych Polaków zauważam także wzmożoną liczbę zachorowań na ostre zapalenie gardła o podłożu wirusowym oraz zapalenie oskrzeli. To ostatnie może objawiać się uporczywym, suchym kaszlem oraz dusznością, natomiast w stanach zapalnych gardła można wyróżnić m.in. jego ból oraz podwyższoną temperaturę czy osłabienie. Niezwykle istotne jest, aby każdy z tych objawów był skonsultowany z lekarzem pediatrą. Wczesna diagnoza i odpowiednie leczenie są kluczowe, by uniknąć poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc czy zaostrzenie przewlekłych chorób górnych dróg oddechowych. W przypadku najmłodszych pacjentów organizm może szybko reagować na infekcje, dlatego nie należy bagatelizować nawet łagodnych objawów infekcji dróg oddechowych – mówi lek. Sylwia Dyk, pediatra enel-med.

Dorośli na celowniku COVID-19

We wrześniu br. także wśród dorosłych zaobserwowano gwałtowny wzrost zachorowań. Zgodnie z danymi enel-med największe żniwo zbierały w pierwszej kolejności przeziębienia, następnie COVID-19, a podium zamknęły zapalenia płuc. Kiedy pod lupę weźmie się dynamikę zachorowań w porównaniu do sierpnia br., to koronawirus odnotował wzrost aż o 113%, a przeziębienia o 40%.

– Zauważam istotny wzrost przypadków zapalenia płuc przy okazji okresu zwiększonej zachorowalności na infekcje wirusowe, takie jak COVID-19 czy grypa. Kaszel, ale też wysoka temperatura, które są częstymi objawami tych schorzeń, nie zawsze mają proste podłoże i mogą wskazywać na poważniejsze stany, takie jak zapalenie płuc. Dlatego zalecam, aby pacjenci nie bagatelizowali przedłużającego się kaszlu i jak najszybciej zgłaszali się do lekarza w celu postawienia trafnej diagnozy i wdrożenia odpowiedniego leczenia – mówi lekarz Joanna Gryglewicz, internista enel-med.  

Przeczytaj teraz

Najbardziej pożądany benefit poza zasięgiem większości Polaków. Pakietu medycznego nie ma aż 70 proc. pracowników

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 3.10.2024

Prywatna opieka zdrowotna to dziś jeden z najbardziej pożądanych benefitów pracowniczych, a jednak aż 70 proc. pracowników w Polsce wciąż nie ma do niego dostępu – wynika z raportu enel-med „Łączy nas zdrowie”. Z tego przywileju może korzystać tylko 1 na 4 Polaków, znacznie częściej pracujące zetki niż bardziej doświadczeni silversi (32 proc. vs. 19 proc.). Oba pokolenia różnicują także oczekiwania względem zawartości pakietów. Na przykład 23 proc. zetek i jedynie 5 proc. silversów potrzebuje wsparcia psychologa lub psychiatry. Jednak większość pracowników zgadza się co do jednego – pakiety medyczne wpływają na mniejszą absencję w pracy. Tak uważa 53 proc. Polaków.

Dojrzały rynek pracy, z którym mamy do czynienia w Polsce, charakteryzuje się coraz bardziej wyraźnym dialogiem pomiędzy pracownikami a pracodawcami, gdzie kluczowym elementem poza wynagrodzeniem jest oferta benefitowa. Mimo że pakiet medyczny wydaje się być standardem, w rzeczywistości tylko nieliczni pracownicy, głównie z dużych firm, mają do niego dostęp. A przecież to rozwiązanie jest dostępne właściwie dla każdej firmy – z oferty enel-med korzystają zarówno wielkie korporacje, jak i mikro przedsiębiorstwa zatrudniające kilka osób. Co więcej, pakiet medyczny powinien być traktowany nie jako koszt, lecz inwestycja finansowa w pracownika, która przełoży się na wyższą produktywność zespołu – wyjaśnia Alina Smolarek, Dyrektorka HR Centrum Medycznego ENEL-MED. I dodaje: – Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy pracownicy mojej organizacji są wśród tych 70 proc. nieposiadających najbardziej pożądanego benefitu. Pozytywna odpowiedź to wyraźny sygnał, że mamy biznesową lekcję do odrobienia. Skoro prywatna opieka zdrowotna jest wskazywana jako najbardziej potrzebny element polityki pozapłacowej, to może oznaczać, że jej brak w ofercie pracodawcy jest dyskwalifikujący z perspektywy samych pracowników, jak i potencjalnych kandydatów.

Benefit pierwszej potrzeby

Raport enel-med „Łączy nas zdrowie” ujawnia znaczącą rozbieżność między oczekiwaniami pracowników a rzeczywistością oferowanych benefitów pozapłacowych. Prywatna opieka medyczna plasuje się na pierwszym miejscu wśród najcenniejszych świadczeń dla Polaków – uważa tak 40 proc. pracowników. I to zarówno wśród przedstawicieli młodszego pokolenia (43 proc. wskazań), jak i bardziej doświadczonych silversów (38 proc.). Pomimo tak wysokiego zapotrzebowania, tylko co czwarty pracownik (25 proc.) ma dostęp do firmowego pakietu medycznego. Problem ten szczególnie dotyka starsze pokolenie – pakiet medyczny posiada zaledwie co piąty silvers (19 proc.). Wśród zetek jest zdecydowanie lepiej, dostęp do prywatnej opieki medycznej zapewnionej przez pracodawcę ma 32 proc. z nich.

Warto dodać, że dla Polaków pakiet medyczny jest ważniejszym benefitem niż dofinansowanie wypoczynku (trudno byłoby z niego zrezygnować 32 proc. Polaków), ubezpieczenie na życie (24 proc.) czy samochód służbowy (15 proc.).

Rzadziej bierzemy wolne

Niezdolność pracownika do wykonywania pracy z powodu choroby wiąże się z istotnymi stratami zarówno dla pracodawcy, jak i dla pracownika. Aby je zminimalizować i wesprzeć zdrowie zespołu, firmy mogą wdrożyć różne rozwiązania, z których jednym z kluczowych jest oferowanie pakietu medycznego. Jak pokazuje raport enel-med „Łączy nas zdrowie”, ponad połowa Polaków (53 proc.) uważa, że dostęp do prywatnej opieki medycznej pomaga zmniejszyć absencję w pracy. Tego zdania jest 62 proc. zetek i 50 proc. silversów. Nic dziwnego – szybszy dostęp do specjalistów, e-recept i teleporad sprawiają, że pracownicy rzadziej muszą brać wolne na leczenie i czekanie w kolejkach. Co więcej, taka opinia zyskuje na sile. W ubiegłorocznym badaniu enel-med „Zdrowy pracownik 2023” 42 proc. respondentów potwierdziło, że dzięki pakietom medycznym nie muszą stać w długich kolejkach do lekarza, co przekłada się na lepszą obecność w pracy.

Mając na uwadze niewydolny publiczny system ochrony zdrowia w Polsce, pakiet prywatnej opieki medycznej jest dodatkowym zabezpieczeniem, a często niestety podstawowym sposobem na regularne wizyty u specjalistów. Fakt, że taki pakiet posiada zaledwie 25 proc. Polaków może być zaskakujący, tym bardziej w wielkich ośrodkach, gdzie działalność prowadzą duże firmy, dla których taki pakiet to w 2024 roku żelazny standard. Dane z raportu enel-med tylko utwierdzają nas w tym, że jest to odpowiedni kierunek w dbaniu o pracownika, potwierdzając korzyści związane z oferowaniem pakietów medycznych. Pracownicy deklarują w nim wyższy poziom zaangażowania i zadowolenia, z kolei pracodawcy cieszą się większą produktywnością spowodowaną krótszym czasem absencji – komentuje Bogusława Wróblewska, HR Manager w TRUMPF Huettinger.

Psycholog języczkiem u wagi

Pakiet medyczny jest uznawany za najważniejszy element oferty pozapłacowej przez większość zetek i silversów, jednak oba pokolenia różnicuje to, co powinno być jego zawartością. TOP3 usług, które zetki najchętniej włączyłyby do takiego pakietu, to usługi stomatologiczne (42 proc.), większa liczba wizyt u psychologa/psychiatry (23 proc.) oraz usługi rehabilitacyjne (21 proc.). Co ciekawe, młode kobiety znacznie częściej niż młodzi mężczyźni wskazują̨ na chęć posiadania usług stomatologicznych w firmowych pakietach (50 proc. vs. 32 proc.). Dodatkowo, Polki dwukrotnie częściej niż Polacy z tej grupy wiekowej wskazują na potrzebę większej liczby wizyt u psychologa lub psychiatry (30 proc. vs. 15 proc.).

Z kolei TOP3 usług, których brakuje silversom w pakietach, to usługi stomatologiczne (38 proc.), usługi rehabilitacyjne (30 proc.) oraz operacje z zakresu tzw. chirurgii jednego dnia (9 proc.). Co ciekawe, kobiety z pokolenia silver częściej niż mężczyźni domagają się rehabilitacji w firmowych pakietach medycznych (35 proc. vs. 24 proc.). Tylko 5 proc. silversów ma potrzebę posiadania konsultacji u psychologa lub psychiatry.

– Różnice w preferencjach pokoleniowych są zauważalne. Pokolenie Z wykazuje się większą świadomością zdrowia psychicznego, chętniej wyrażając potrzebę korzystania z usług psychologicznych w ramach pakietu medycznego, w przeciwieństwie do silversów. Z kolei silversi kładą większy nacisk na potrzebę usług rehabilitacyjnych w firmowych pakietach medycznych niż ich młodsi koledzy z pracy. Ta różnorodność potrzeb może, a wręcz powinna, mieć swoje odbicie w ofercie pozapłacowej dla pracowników. Pracodawcy powinni sprawdzić, czy to, co oferują, faktycznie odpowiada na realne potrzeby ich zespołów – podsumowuje Alina Smolarek z enel-med.

Pełna wersja raportu „Łączy nas zdrowie” jest dostępna na stronie: https://lp.enel.pl/raport-laczy-nas-zdrowie.

Przeczytaj teraz

Aplikacja hitem do rezerwacji wizyt lekarskich. W enel-med tak umawia się już co drugi pacjent

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.10.2024

Grupa ENEL-MED zakończyła pierwsze półrocze 2024 roku z przychodami na poziomie 359 mln zł, co oznacza 21% dynamikę w porównaniu do analogicznego okresu 2023 roku. Połowę przychodów stanowiły firmowe pakiety medyczne, których sprzedaż wzrosła o 16% r/r. Rośnie również zainteresowanie ofertą spółki wśród klientów indywidualnych, o czym świadczy wysoka dynamika sprzedaży usług komercyjnych w przychodniach (+25% r/r). Przedstawiciele enel-med zwracają uwagę na tzw. smartfonizację usług medycznych. Pacjenci rezerwują wizyty i badania w pierwszej kolejności poprzez aplikację mobilną (45% udział), coraz częściej w ten sposób także kupują usługi medyczne. Przychody sieci z aplikacji wzrosły aż o 76% r/r.

– Rynek prywatnej opieki medycznej notuje rekordowe wyniki, a trend wzrostowy ma utrzymać się co najmniej przez kolejne pięć lat. PMR szacuje, że tylko w 2024 roku wartość prywatnych usług medycznych wzrośnie o ok. 14% r/r. Biorąc to pod uwagę, dynamika naszego biznesu w pierwszej połowie tego roku na poziomie 21% r/r oznacza bardzo dobry, ponadrynkowy wynik. Złożyło się na niego kilka elementów. Intensywnie rozwijające się aglomeracje miejskie, czyli duże rynki pracy, cały czas zasilane nowymi pracownikami, to naturalne środowisko funkcjonowania sieci enel-med, w której strukturze przychodów cały czas dominują abonamenty medyczne dla firm. Utrzymujemy silną pozycję wśród dostawców produktów zryczałtowanych dla firm, o czym świadczy 16% wzrost r/r. Nie zapominamy jednak o pacjentach indywidualnych, którzy coraz częściej wybierają enel-med jako swoją placówkę podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej. Dynamika przychodów FFS w przychodniach w pierwszej połowie tego roku na poziomie 25% r/r to dowód niezwykle silnej pozycji konkurencyjnej naszej spółki. Staramy się zatrudniać najlepszych specjalistów i dbamy o ich komfort pracy, aby mogli leczyć naszych pacjentów w nowoczesnych warunkach. Coraz lepiej układa nam się również współpraca z towarzystwami ubezpieczeniowymi, które zlecają nam wykonanie usług medycznych na rzecz swoich klientów w ramach polis zdrowotnych – komentuje wyniki Jacek Rozwadowski, Prezes Zarządu Centrum Medycznego ENEL-MED.

Za wzrost odpowiadają pakiety medyczne i FFS

Połowę sprzedaży Grupy ENEL-MED, której wartość w pierwszej połowie 2024 roku wyniosła 359 mln zł (+21% r/r), stanowiły produkty zryczałtowane, czyli abonamenty medyczne dla firm. Ich dynamika sprzedaży wyniosła 16% r/r. Do osiągnięcia takiego wyniku przyczyniła się m.in. modyfikacja oferty sieci i rozszerzenie firmowych pakietów medycznych o wybrane usługi stomatologiczne, czego oczekują sami zainteresowani. Zgodnie z raportem „Łączy nas zdrowie” największa część pracowników (42%) chciałaby uzupełnienia firmowego pakietu medycznego właśnie o usługi stomatologiczne.

W strukturze zakupów prywatnych usług medycznych przez klientów indywidualnych dominuje obszar FFS (75% udział w sprzedaży), 20% stanowią prywatne pakiety medyczne, a 5% to medyczne polisy oferowane przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe. W obszarze usług Fee For Service (FFS) enel-med odnotował 25% wzrost r/r, na co głównie złożyło się większe zainteresowanie naszymi usługami stomatologicznymi, konsultacjami specjalistycznymi, rehabilitacyjnymi oraz badaniami laboratoryjnymi. Obroty z towarzystwami ubezpieczeniowymi wzrosły o 46% r/r.

W pierwszej części tego roku sieć enel-med powiększyła się o dwie nowe placówki medyczne we Wrocławiu zlokalizowane w biurowcach Sagittarius oraz Infinity. Mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska i okolic mogą korzystać z rozbudowanej oferty medycznej oraz nowoczesnej kliniki stomatologicznej oferującej m.in. leczenie w narkozie.

W ramach dywersyfikacji przychodów enel-med konsekwentnie rozwija usługi Podstawowej Opieki Zdrowotnej (tzw. POZ), które znakomicie wpisują się w potrzeby pacjentów. Dynamika sprzedaży w pierwszym półroczu 2024 roku wyniosła ponad 40% r/r.

Oceniając pierwsze półrocze bieżącego roku nie można pominąć jednak wzrostu kosztów. Jest widoczny zarówno w przypadku kosztów bezpośrednich wykonania usług, takich jak wynagrodzenia personelu medycznego i materiałów medycznych, jak i kosztów pośrednich związanych z prowadzeniem placówek, takich jak media, usługi obce, zakupy wyposażenia i materiałów gospodarczych. Utrzymujący się taki stan rzeczy może skutkować koniecznością podniesienia cen w drugim półroczu – mówi Jacek Rozwadowski.

Smartfonizacja zyskuje na sile

Nie recepcja w oddziale, infolinia telefoniczna czy strona internetowa – pacjenci najczęściej umawiają się do lekarza przez aplikację mobilną. Z danych enel-med wynika, że w pierwszej połowie 2024 roku 45% pacjentów zarezerwowało wizytę lub badania przy użyciu smartfona, to niemal trzy razy więcej niż telefonicznie (16%). Co czwarta osoba umawia się osobiście w oddziale.

Prezes enel-med podkreśla, że smartfonizacja usług medycznych, która przybrała na sile po pandemii, ma swoje odbicie w wynikach firmy.

Z aplikacji enel-med korzysta ponad 400 tys. osób. Nie tylko przy jej użyciu rezerwują i odwołują wizyty i badania lekarskie, ale coraz chętniej także je kupują. Już teraz aplikacja generuje największe wzrosty przychodów Grupy, biorąc pod uwagę kanały sprzedaży. W pierwszym półroczu tego roku sprzedaż sieci z aplikacji wzrosła aż o 76% w ujęciu rocznym. Taki wynik jest możliwy tylko dzięki połączeniu intuicyjnej i prostej w obsłudze aplikacji mobilnej z siecią nowoczesnych i wysokoocenianych przychodni – podkreśla Jacek Rozwadowski.

Wysokie noty od pacjentów i lekarzy

Bardzo dobre wyniki to zasługa wysokiego poziomu satysfakcji pacjentów z oferowanych usług oraz satysfakcji lekarzy z pracy. Klienci enel-med mają możliwość leczenia przez bardzo wysoko ocenianych specjalistów – w badaniu satysfakcji pacjentów lekarze zostali ocenieni na 5,72 w 6-stopniowej skali (ponad 62 tys. wypełnionych ankiet).

Jednocześnie enel-med dba o poziom współpracy z lekarzami. Ogólny wynik ich satysfakcji z pracy w przychodniach sieci wyniósł 5,38 w skali 1-6. W szczególności specjaliści wysoko oceniają warunki pracy (gabinety i wyposażenie – 5,54) oraz codzienne wsparcie zespołu administracyjnego (5,64) i medycznego nielekarskiego (5,68).

Przeczytaj teraz

Ogólnopolski Dzień Profilaktyki Grypy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.10.2024

1 października obchodziliśmy Ogólnopolski Dzień Profilaktyki Grypy. Była to kolejna okazja, by przypomnieć, że szczepienia to najskuteczniejsza metoda profilaktyki chorób zakaźnych, w tym właśnie grypy.

Oferując wsparcie dla Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych przedstawicieli Medicover wzięli udział w konferencji prasowej z udziałem Głównego Inspektora Sanitarnego, dra n. med. Pawła Grzesiowskiego oraz prof. dr hab. n. med. Anety Nitsch-Osuch.

Dr n. o zdrowiu Karolina Prasek – Przewodnicząca Forum Pielęgniarek i Położnych działającego w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej, ekspertka Medicover, Dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa – opowiadała o nowych możliwościach usprawniających szczepienia w Polsce w kontekście rozszerzenia uprawnień pracowników medycznych – konkretnie: pielęgniarek i położnych.

– Nowe przepisy znacząco zwiększają autonomię pielęgniarek i położnych, umożliwiając im wykonywanie bardziej zaawansowanych procedur medycznych i wykorzystującą ich potencjał w systemie szczepień. To posunięcie ma na celu skrócenie ścieżki pacjenta do profilaktyki i poszerzenia dostępu do szczepień – podkreślała ekspertka. Od dawna przekonujemy, że pielęgniarka to samodzielny i wykwalifikowany pracownik medyczny z ogromnym doświadczeniem, który bierze udział w procesie diagnostyki i leczenia pacjenta oraz sprawuje nad nim faktyczną opiekę w zakresie całościowej pielęgnacji.

Co więcej, Medicover od dwóch posiada w ofercie wizytę pielęgniarską dla pacjentów z objawami infekcji górnych dróg oddechowych, którzy z aktualnymi objawami m.in. nie byli wcześniej konsultowani przez lekarza. W trakcie wizyty pielęgniarka może zbadać pacjenta, osłuchać go, zajrzeć do gardła, postawić diagnozę, zaordynować leczenie i wystawić receptę na wymagane leki.

Prof. dr hab. n. med. Aneta Nitsch-Osuch podniosła ważny temat „koadministracji szczepień” – czyli jednoczesnego podawania kilku szczepionek podczas jednej wizyty.

– My również naszych pacjentów zachęcamy do rozważenia opcji skorzystania z więcej niż jednego szczepienia podczas wizyty. W trakcie szczepienia przeciwko grypie (na tej samej wizycie) warto zaszczepić siebie lub dziecko przeciwko: krztuścowi, pneumokokom, półpaścowi, HPV, WZW A i B, błonicy, tężcowi, KZM czy RSV. Wystarczy zgłosić taką potrzebę lekarzowi lub pielęgniarce.

Liczymy, że dzięki takim inicjatywom uda się zaszczepić ideę profilaktyki w świadomości kolejnych pacjentów.

Przeczytaj teraz

Z wakacji do gabinetu. Na te zabiegi Polki i Polacy najczęściej decydują się po sezonie urlopowym

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.09.2024

Jesień to idealny czas na regenerację i odnowę skóry po intensywnym, letnim okresie. Długotrwała ekspozycja na słońce, a także kontakt z chlorowaną i słoną wodą mogą prowadzić do odwodnienia, przebarwień oraz przyspieszenia procesów starzenia, nawet przy stosowaniu odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Specjaliści medycyny estetycznej podkreślają, że jesień to najlepszy moment na poprawę zdrowia i kondycji skóry oraz przegląd znamion barwnikowych. Z danych kliniki Estell wynika, że wśród zabiegów wykonywanych po lecie najpopularniejsze wśród Polek i Polaków są usuwanie przebarwień, mezoterapia oraz badanie znamion.

Dane raportu „The Future of Aesthetics” wskazują, że coraz więcej Polek i Polaków korzysta z gabinetów medycyny estetycznej, by wspierać zabiegami swoją skórę. Dla 69 proc. ankietowanych takie zabiegi to sposób na poprawę urody i wyglądu, 11 proc. widzi w nich szansę na spowolnienie procesu starzenia, a 4 proc. traktuje je jako element holistycznej troski o siebie. W związku z tym nie jest zaskakujące, że rośnie liczba pacjentów w gabinetach medycyny estetycznej, którzy zgłaszają się w celu regeneracji skóry po urlopie.

– Po intensywnym okresie letnim, kiedy skóra jest narażona na działanie promieniowania UV, warto zwrócić szczególną uwagę na wszelkie zmiany skórne. Jesień, z łagodniejszym nasłonecznieniem, to doskonała pora na dokładną ocenę stanu skóry. Odpowiednio dobrane zabiegi nie tylko pomogą zniwelować skutki nadmiernego nasłonecznienia, ale także przygotują skórę na nadchodzący okres zimowy, wzmacniając jej barierę hydrolipidową – mówi lek. med. Katarzyna Kochańska, specjalista dermatologii i wenerologii, kierownik medyczny kliniki Estell o. Klif w Warszawie. I dodaje: – Cieszy mnie, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że zdrowa skóra to nie tylko kwestia estetyki. Mamy tylko jedno zdrowie, dlatego regularne kontrole dermatologiczne stają się coraz bardziej powszechne wśród Polek i Polaków. Zwiększona świadomość tego, jak ważna jest profilaktyka, to krok w dobrym kierunku.

#TOP1 – króluje laser na przebarwienia

Po słonecznych wakacjach, które niosą za sobą wiele radości, niejednokrotnie pozostają niepożądane pamiątki w postaci przebarwień. Jak wynika z danych kliniki Estell wśród najczęściej wybieranych zabiegów króluje ich laserowe usuwanie. To popularna procedura, szczególnie po lecie, ponieważ laser skutecznie eliminuje plamy posłoneczne i melasmę, które są efektem nadmiernej ekspozycji na słońce. Dzięki nowoczesnym technologiom, takim jak lasery frakcyjne, możliwe jest precyzyjne rozbijanie nagromadzonej melaniny, co poprawia jednolitość kolorytu skóry, jednocześnie minimalizując ryzyko uszkodzeń i skracając czas rekonwalescencji.

#TOP2 – z młodością do twarzy

Na drugim miejscu najchętniej wybieranych zabiegów Polek i Polaków, które pomagają przywrócić skórze blask i zdrowy wygląd, znajduje się mezoterapia hydroliftingująca, która łączy mezoterapię z efektem liftingu. Zabieg polega na wprowadzeniu za pomocą licznych wkłuć kwasu hialuronowego, co intensywnie nawilża i rewitalizuje skórę. Poprawia on jej napięcie, jędrność i elastyczność, co jest szczególnie ważne po lecie, gdy skóra jest zmęczona i odwodniona. Jest to nieinwazyjna alternatywa dla tradycyjnych metod liftingujących.

#TOP3 – żegnamy rumień i pajączki

Laserowa redukcja zmian naczyniowych i rumienia to popularny zabieg, który polega na precyzyjnym działaniu wiązki lasera na rozszerzone naczynia krwionośne, zmniejszając ich widoczność i redukując zaczerwienienia. Po okresie letnim, skóra często bywa podrażniona i przesuszona, co może nasilać problem rumienia oraz pojawianie się pajączków naczyniowych. Promieniowanie UV oraz wysokie temperatury dodatkowo osłabiają ściany naczyń, co prowadzi do ich rozszerzania i tworzenia nowych pęknięć. Z danych kliniki Estell wynika, że na takie zabiegi laserowe decyduje się coraz liczniejsza grupa pacjentek, ponieważ pomagają skórze zregenerować się po lecie, wyrównać koloryt i odzyskać zdrowy wygląd, a mniejsza ekspozycja na słońce sprzyja lepszemu efektowi.

#TOP4 – fundamentem odbudowana bariera hydrolipidowa

W ostatnich latach popularność zyskały manualne zabiegi nawilżające, które są kluczowym elementem pielęgnacji po lecie. Intensywne nawilżanie przywraca skórze odpowiedni poziom wilgoci, zaburzony przez słońce i słoną wodę. Zabieg polega na masażu połączonym z aplikacją nawilżających preparatów, takich jak kwas hialuronowy czy ceramidy, co przyczynia się do odbudowy bariery hydrolipidowej skóry, dzięki czemu staje się ona m.in. odżywiona, miękka i gładka.

#TOP5 – dermatoskopem przez znamiona

Kontrola znamion odgrywa niezwykle ważną rolę nie tylko po letnich miesiącach, ale również wyjazdach wypoczynkowych w ciągu roku do ciepłych krajów. Intensywna ekspozycja na słońce zwiększa ryzyko pojawienia się nowych znamion i zmian w tych już istniejących, co czyni kontrolę dermatoskopową kluczowym zabiegiem. Dzięki dermatoskopii możliwe jest wczesne wykrycie niepokojących zmian skórnych, które mogą być początkiem nowotworów, takich jak czerniak. Regularna kontrola znamion, zwłaszcza po wakacjach, jest niezbędna dla zapewnienia zdrowia skóry i szybkiego reagowania na ewentualne problemy.

Przeczytaj teraz

Trzy kroki do zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.09.2024

Większość z nas zgodzi się co do tego, że zdrowie jest najważniejsze. Będąc zdrowym, jesteśmy w stanie pracować, uczyć się, bawić, zbierać życiowo ważne i potrzebne nam doświadczenia. Czy wiemy, jak dbać o nasze zdrowie, by długo się nim cieszyć i być z bliskimi nam osobami możliwie jak najdłużej? W dniach od 23 września do 29 listopada br. Diagnostyka organizuje ogólnopolską akcję profilaktyczną o nazwie „Trzy kroki do zdrowia”.

Krok pierwszy: Dieta i aktywny tryb życia

Media społecznościowe, reklamy telewizyjne, ulotki w gabinetach lekarzy i dietetyków, czasopisma w aptekach zwracają w ostatnim czasie uwagę na zdrowy styl życia jako klucz do osiągnięcia zdrowia i pożądanej sylwetki. Faktycznie, odpowiednio skomponowana dieta i właściwa dawka ruchu to kluczowe elementy zapewniające komfort naszego samopoczucia, nie tylko w kontekście fizycznym, ale także psychicznym. Dlaczego?

Spożywane przez nas posiłki zapewniają nam nie tylko energię do codziennego funkcjonowania, ale stanowią także źródło witamin i minerałów, prebiotyków i organizmów probiotycznych (dobroczynnych grzybów i bakterii). Nieprawidłowo skomponowana dieta, nieuwzględniająca wszystkich wymienionych składników, może być źródłem niedoborów i doskwierających zaburzeń, które potrafią w znacznym stopniu uprzykrzyć codzienne życie. Zatem jak ją skomponować?

Zasadami, którymi mogą kierować się wszyscy, niezależnie od wieku, są zasady talerza żywieniowego, który podpowiada w jaki sposób prawidłowo powinno się komponować posiłki. Talerz żywieniowy zwraca uwagę na właściwe proporcje spożywanych produktów – połowę talerza powinny zawsze zajmować owoce i warzywa, ze szczególnym uwzględnieniem warzyw. ¼ talerza powinny zajmować produkty będące źródłem węglowodanów, w tym pełnoziarniste produkty zbożowe (chleby, makarony, kasze, ryż); a ostatnią ćwiartkę – produkty będące źródłem białka, np. ryby, drób, przetwory mleczne, jajka, orzechy oraz nasiona roślin strączkowych.

A co z ruchem?

Naukowcy z całego świata badający wpływ aktywności fizycznej na szeroko rozumiane zdrowie człowieka potwierdzają w publikacjach, że wyższy poziom aktywności fizycznej wiąże się wyłącznie z lepszą jakością życia oraz zdrowiem każdej grupy wiekowej. Przeglądy systematyczne pokazały, że osoby, które uprawiają dowolną formę sportu cieszą się dłużej zdrowiem fizycznym i psychicznym, budują także więcej społecznych relacji niż osoby prowadzące nieaktywny, siedzący tryb życia. Wysiłkiem fizycznym może być dowolny rodzaj aktywności, począwszy od wyczynowego uprawiania sportu, przez rekreacyjne pływanie, nordic walking, aż po intensywniejszy spacer z psem.

Krok drugi: Przemyślana profilaktyka

Profilaktyka to – najprościej tłumacząc – działania podejmowane zanim coś się wydarzy. W odniesieniu do zdrowia formą profilaktyki są kontrolnie wykonywane badania, także w sytuacji, w której nie odczuwamy niepokojących objawów. Najbardziej znaną nam formą profilaktyki są przeglądy stomatologiczne, samobadanie piersi, cytologia, kontrolny pomiar ciśnienia przy okazji każdej wizyty w gabinecie lekarza.

Przykładem bardzo korzystnej formy profilaktyki dla naszego zdrowia są badania laboratoryjne. Wykonywane regularnie pozwalają na wykrycie zaburzeń, które jeszcze nie wygenerowały doskwierających objawów klinicznych, a które na wczesnym etapie zaawansowania są możliwe do całkowitego wyleczenia. Zaburzenia, o których mowa, to m.in. nieprawidłowości w gospodarce węglowodanów, poprzedzające zachorowanie na cukrzycę (możliwe do wykrycia przez proste oznaczenie stężenia glukozy); także zaburzenia lipidowe ubiegające incydenty sercowo-naczyniowe – czyli zawał serca i udar mózgu (wykrywane za pomocą lipidogramu).

Krok trzeci: Mądra suplementacja

Nieprzemyślana suplementacja może przynieść wyłącznie negatywne skutki dla zdrowia. Przedawkowanie witamin, minerałów, także adaptogenów, często pociąga za sobą konsekwencje gorsze w porównaniu do ich niedoborów. Mądrze dobrana suplementacja pozwoli na zmniejszenie skutków stresu, czy też zwiększenie naszej odporności przed zbliżającym się sezonem obfitym w zimno, ulewy i opady śniegu. Zatem zanim sięgniemy po suplement, powinniśmy sprawdzić, czy suplementacja jest nam niezbędna. Jak to zrobić?

W tym także pomogą nam właściwie dobrane badania laboratoryjne. W jesiennej akcji profilaktycznej znajdziemy cztery pakiety: podstawowy, kompleksowy, premium i uzupełniający. Pierwsze trzy pomagają sprawdzić ogólny stan zdrowia, zawierają m.in. takie badania jak: morfologia krwi, ferrytyna, witamina B12, TSH, fT4, anty-TPO, anty-TG, próby wątrobowe, kreatynina, kwas moczowy, lipidogram, glukoza, hemoglobina glikowana HbA1c, CRP ilościowo, witamina D metabolit 25(OH), wapń. Natomiast o tym, co i jak suplementować, informują wyniki badań pakietu uzupełniającego. Ceny pakietów odpowiednio wynoszą: podstawowy 189 zł, kompleksowy 299 zł, premium 429 zł, uzupełniający 219 zł* plus usługa pobrania.

Więcej informacji tutaj: https://diag.pl/pacjent/trzy-kroki-do-zdrowia/.

* W pakiecie badania do -45%. Suma cen badań wchodzących w skład pakietu została obliczona na podstawie stacjonarnego cennika z Warszawy.

Przeczytaj teraz

Na to Polacy chorowali w sierpniu, czyli co przywieźliśmy z wakacji prócz pamiątek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.09.2024

W sierpniu do gabinetów lekarskich dorośli pacjenci najczęściej przychodzili z infekcjami wirusowymi, COVID-19 oraz zapaleniem płuc. Natomiast u dzieci najczęściej zdiagnozowano anginę, zapalenie płuc i COVID-19, wynika ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków” przygotowanego przez enel-med. We wrześniu, kiedy dzieci wracają do placówek przedszkolnych i szkolnych, a dorośli kończą sezon urlopowy, rozpoczyna się sezon infekcyjny. Dlatego lekarze zalecają podstawowe szczepienia przeciwko pneumokokom, grypie oraz krztuścowi.

„Zdrowotny Monitoring Polaków” to nowa inicjatywa enel-med, oparta na analizie wewnętrznych danych medycznych centrum medycznego enel-med oraz obserwacji i zaleceń lekarzy. Projekt ma na celu regularne monitorowanie najczęściej występujących chorób i problemów zdrowotnych pacjentów, zarówno dorosłych, jak i dzieci w Polsce. Specjaliści wskazują, które schorzenia dominują w danym okresie oraz jakie zagrożenia mogą pojawić się w najbliższej przyszłości. Inicjatywa zawiera także rekomendacje dotyczące profilaktyki, w tym szczepień, aby pomóc Polakom lepiej dbać o zdrowie i unikać poważnych komplikacji zdrowotnych.

Wśród dorosłych wirusowa ruletka

W sierpniu br. wśród dorosłych Polaków przede wszystkim dominowały infekcje wirusowe, w tym szczególnie tzw. jelitówka. Drugą przyczyną wizyt lekarskich był COVID-19. Podium TOP 3 najpoważniejszych schorzeń w sierpniu 2024 r. zamyka zapalenie płuc, które często jest powikłaniem po przebyciu infekcji wirusowych. Co więcej, specjaliści enel-med odnotowali wyraźny wzrost przypadków krztuśca oraz chorób o podobnym przebiegu, co sugeruje konieczność zwrócenia większej uwagi na diagnostykę i profilaktykę w tym zakresie.

– Wrzesień to idealny moment, aby zapisać się na szczepienia, zwłaszcza przeciwko pneumokokom. Te bakterie mogą prowadzić do poważnych infekcji, takich jak zapalenie płuc, co czyni szczepienie szczególnie ważnym dla dorosłych po 65. roku życia albo młodszych z przewlekłymi chorobami układu oddechowego, zwłaszcza w sezonie zwiększonej zachorowalności. Ponadto warto rozważyć szczepienie przeciwko krztuścowi, które zawiera obniżoną dawkę antygenów nie tylko krztuśca, ale również tężca i błonicy. Szczepionka jest podawana nastolatkom w 14. i 19. roku życia jako kontynuacja obowiązkowych szczepień w wieku dziecięcym. Wskazane jest szczepienie przypominające dla osób dorosłych co 10 lat od ostatniej podanej dawki w wieku nastoletnim. Dzięki temu możemy skuteczniej chronić się przed tą chorobą i jej powikłaniami albo złagodzić jej przebieg – mówi lekarz Joanna Gryglewicz, internista enel-med.  

Szczepienia najmłodszych pod lupą

W ostatnim miesiącu lata TOP 3 zdiagnozowanych schorzeń u dzieci otwiera angina, zaraz za nią jest zapalenie płuc, a podium zamyka COVID-19, wynika ze „Zdrowotnego Monitoringu Polaków”. Dodatkowo specjaliści enel-med zaobserwowali pojawienie się przypadków krztuśca, co wskazuje na konieczność zwrócenia większej uwagi na profilaktykę i szczepienia ochronne także w tej grupie wiekowej. Choroba jest szczególnie niebezpieczna dla niemowląt i małych dzieci, u których może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, drgawki, a nawet śmierć. Krztusiec to bakteryjna choroba zakaźna wywoływana przez bakterie Bordetella pertussis. Charakteryzuje się długotrwałymi napadami męczącego kaszlu, który często kończy się głośnym wdechem przypominającym „pianie” (stąd nazwa „krztusiec”). Szczepienie przeciwko krztuścowi jest najskuteczniejszą metodą zapobiegania tej chorobie.

– Rekomenduję, aby we wrześniu szczególnie zadbać o szczepienia dla dzieci. Wszyscy najmłodsi Polacy, którzy przeszli antybiotykoterapię, zapalenie płuc czy zapalenie oskrzeli, powinni otrzymać szczepienie przeciwko grypie, aby zminimalizować ryzyko powikłań w nadchodzącym sezonie infekcyjnym. Ponadto ważne jest, aby rodzice zweryfikowali czy ich dzieci są zaszczepione przeciwko krztuścowi. Według obowiązkowego programu szczepień, każde dziecko powinno zostać zaszczepione 4 dawkami szczepionki do 18. miesiąca życia oraz dawką przypominającą w 6. roku życia. W ferworze pandemii, kiedy panował chaos, mogło dojść do pominięcia tego ważnego szczepienia, co zwiększa ryzyko zachorowania na tę groźną chorobę – mówi lekarz Sylwia Dyk, pediatra enel-med.

Przeczytaj teraz
Page 1 of 77
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 77