Telekonsultacje po angielsku w CM Medyk

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.03.2023

Centrum Medyczne Medyk z Rzeszowa zaoferowało zdalne konsultacje z lekarzem rodzinnym, prowadzone w języku angielskim. Konsultacje odbywają się w formie rozmowy telefonicznej.

W ramach takiej usługi lekarz pomoże rozwiązać problemy dotyczące układu oddechowego, układu krążenia, układu trawiennego, hormonalnego czy moczowego.

Konsultacje odbywają się z wykorzystaniem platformy telemedycznej MedykOnline. Są to konsultacje komercyjne.

Prywatna opieka medyczna to istotny filar systemu ochrony zdrowia w Polsce

Centrum Medyczne Medyk działa od ponad 30-tu lat, prowadzi sieć przychodni, 13 z nich działa w Rzeszowie, pozostałe w Mielcu, w Boguchwale, w Leżajsku, w Jasionce, w Łączkach Kucharskich, w Sędziszowie Małopolskim, a także dwie stacje dializ – w Leżajsku oraz w Rzeszowie.

Placówki Centrum oferują świadczenia w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, konsultacje specjalistyczne, usługi stomatologiczne, medycynę pracy, badania diagnostyczne oraz zabiegi rehabilitacyjne.

Od stycznia 2022 roku Centrum prowadzi szpital w miejscowości Zimna Woda, który oferuje świadczenia w zakresie chirurgii, ortopedii i traumatologii oraz laryngologii dorosłych i dzieci.

Właścicielem Centrum Medycznego Medyk jest lekarz Stanisław Mazur.

Przeczytaj teraz

Raport: wzrasta poparcie dla cyfrowych rozwiązań w ochronie zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.10.2022

Z najnowszego raportu STADA Health Report wynika, że ponownie wzrasta poparcie dla cyfrowych rozwiązań w zakresie opieki medycznej. W 2021 roku 57 procent Europejczyków deklarowało chęć skorzystania z konsultacji online z lekarzem, obecnie jest to 64 procent.

Raport pokazuje, że opinie na temat dbania o zdrowie za pomocą cyfrowych narzędzi różnią się w zależności od kraju. Największymi zwolennikami e-wizyt są mieszkańcy Portugalii (86 procent), Rumunii (79 procent) oraz Hiszpanii (78 procent).

W Polsce ponad połowa osób (58 procent) jest skłonna skorzystać z konsultacji online, natomiast znacznie mniej do nich przekonani są Austriacy i Niemcy (po 55 procent) oraz Czesi (54 procent). Listę 15 krajów biorących udział w badaniu zamyka Belgia jako jedyne państwo, w którym mniej niż połowa populacji (47 procent) jest przychylnie nastawiona do cyfrowych rozwiązań w kwestii dbania o zdrowie.

Jako najczęstszy argument przeciwko e-wizytom podawany jest brak bezpośredniego kontaktu z lekarzem. Dla 20 procent Europejczyków jest to powód do całkowitej rezygnacji z tej formy leczenia. Oszczędność czasu i większa dostępność nie jest przekonująca dla 40 procent Polaków – podczas wizyty online 20 procent czułoby się niezręcznie, natomiast 21 procent jest im zupełnie przeciwne z powodu braku osobistej obecności w gabinecie.

Trwa rewolucja w zakresie e-zdrowia

Rozmowę z lekarzem bez używania cyfrowych narzędzi bardzo cenią sobie mieszkańcy terenów wiejskich, dla których kontakt ze specjalistą jest szczególnie utrudniony. Z powodu potrzeby bezpośredniej interakcji z konsultacji internetowych zrezygnowała ponad jedna czwarta osób z obszarów wiejskich (26 procent), co przewyższa odsetek Polaków (21 procent) oraz wszystkich Europejczyków (20 procent) wskazujących ten powód.

W Polsce ogólnie z konsultacji internetowych zrezygnowało 50 procent osób z terenów wiejskich i 40 procent mieszkańców miast. Ilość wszystkich osób zamieszkujących obszary pozamiejskie, którzy nie chcą korzystać z wizyt online (44 procent) jest również znacznie wyższa niż odsetek mieszkańców regionów zurbanizowanych (32 procent) oraz ogólnej grupy badanych Europejczyków (36 procent).

Badanie przeprowadzone zostało przez InSites Consulting na zlecenie STADA, realizowane było od marca do kwietnia 2022 roku, na próbie około 200 respondentów z Austrii, Belgii, Czech, Francji, Niemiec, Włoch, Kazachstanu, Holandii, Polski, Portugalii, Rumunii, Serbii, Hiszpanii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.

Przeczytaj teraz

PZU Zdrowie obejmie opieką gości hotelowych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.08.2020

PZU Zdrowie zadba o bezpieczeństwo i zdrowie gości w hotelach i udostępnia zdalne konsultacje lekarskie dla Polaków wypoczywających w kraju oraz dla turystów z zagranicy. Jako pierwsi z rozwiązania skorzystają klienci ogólnopolskiej sieci hoteli Interferie.

Goście będą mogli bezpłatnie skorzystać z porad telemedycznych i niezależnie od pory dnia otrzymają fachową pomoc lekarską. W razie potrzeby zostanie im wystawione skierowanie na badania oraz e-recepta.

Nowa oferta PZU Zdrowie dostępna jest dla wszystkich sieci hotelarskich w Polsce, które chcą zapewnić bezpieczeństwo gości i uatrakcyjnić swoją ofertę .

– Pandemia wpłynęła na wiele naszych zachowań i sprawiła, że troska o zdrowie stała się najważniejszym kryterium przy wyborze miejsca wypoczynku. Branża hotelarska szczególnie teraz potrzebuje wsparcia w zapewnieniu bezpieczeństwa swoim gościom. Nasze usługi telemedyczne stanowią odpowiedź na wyzwania, przed którymi stoi sektor turystyczny – mówi Anna Janiczek, prezes zarządu PZU Zdrowie.

– Naszym celem jest pomoc pacjentom, którzy mają utrudniony dostęp do opieki medycznej w czasie wyjazdu czy urlopu. Każdy, kto wybiera się na urlop, chce mieć pewność, że w razie potrzeby w łatwy sposób będzie mógł uzyskać szybką poradę lekarską, e-receptę czy skierowanie na badania. Okres społecznej kwarantanny pokazał, że Polacy przekonali się do rozwiązań telemedycznych i chętnie z nich korzystają – mówi Oliwer Kubicki, członek zarządu PZU Zdrowie odpowiedzialny za obszar innowacji.

W ramach współpracy Interferie z PZU z oferty skorzystają goście wypoczywający w hotelach i obiektach sieci położonych w Świnoujściu, Dąbkach, Ustroniu Morskim, Kołobrzegu, Świeradowie-Zdroju i Szklarskiej Porębie.

Czytaj także: Telemedycyna to lepszy dostęp do specjalistów, szansa dla pacjentów i lekarzy>>>

Podczas meldowania się w hotelu gość otrzyma kod aktywacyjny umożliwiający dostęp do teleporad internisty i pediatry poprzez portal mojePZU. Opieka telemedyczna PZU Zdrowie trwa przez cały okres pozostawania w hotelu w ramach pobytów 7 i 14-dniowych. Z usługi można skorzystać przez cały rok.

– Rok 2020 na długo wpisze się w strategię każdej firmy, tym bardziej w branży turystycznej. Zamknięcie hoteli, obiektów wypoczynkowych uzmysłowiło analitykom oraz właścicielom, jak bardzo kosztochłonna i wrażliwa jest ta branża. Covid-19 to trudny i bolesny okres dla nas wszystkich, ale z drugiej strony dający potężny impuls do wprowadzania zmian korzystnych dla klientów. W moim przekonaniu to właśnie teraz rodzą się innowacje w branży hotelarskiej, naprzykład współdziałanie różnych grup interesariuszy w tworzeniu oferty, dotychczas nieznanej – mówi Urszula Bąkowska-Morawska, wiceprezes zarządu Interferie.

– Zadowolenie gości jest dla spółki zawsze najważniejsze. Inspiracją i motywacją do podwyższania standardu usług są zmieniające się potrzeby gości, którzy wyznaczają kierunki coraz lepszego rozwoju. Dzięki współpracy z PZU Zdrowie możemy rozszerzyć pakiety o kolejny nowy produkt na rynku turystycznym, a mianowicie świadczenie usług medycznych w formie konsultacji telefonicznych w ramach pakietów pobytowych – mówi Łukasz Ciołek, Prezes Zarządu Interferie.

Czytaj także: Pandemia pokazała, jak ważna jest telemedycyna>>>

Grupa Interferie to działająca od ponad 25 lat sieć hoteli i obiektów wypoczynkowych położonych nad Morzem Bałtyckim i w Sudetach, które oferują 1 800 miejsc noclegowych. Spółka promuje również aktywny wypoczynek połączony z profilaktyką zdrowia, między innymi pobyty leczniczo-rehabilitacyjne.

PZU Zdrowie posiada 130 własnych centrów medycznych, w tym pracownie diagnostyki obrazowej oraz współpracuje z ponad 2000 placówkami partnerskimi w 600 miastach w całym kraju. Oferuje konsultacje telemedyczne w ramach Wirtualnej Przychodni PZU Zdrowie.

Przeczytaj teraz

Raport: Polacy gotowi na nowe technologie w medycynie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.08.2020

Z przeprowadzonego przez firmę doradczą Upper Finance, w okresie od czerwca do sierpnia 2020 roku, badania ankietowego wynika, że Polacy wyrażają wysoki poziom aprobaty dla nowych technologii, rozwiązań telemedycznych i robotyki chirurgicznej w ochronie zdrowia.

Z badania wynika, że prawie 97 procent respondentów przyznało, że nowe technologie medyczne są potrzebne do poprawy skuteczności i bezpieczeństwa w systemie ochrony zdrowia. Przekłada się do na między innymi na gotowość do korzystania z rozwiązań telemedycznych, takich jak zdalne konsultacje, porady czy diagnostyka online. Aż 87 procent badanych pozytywnie oceniło szanse, jakie oferuje telemedycyna.

Joanna Szyman, wiceprezes zarządu Upper Finance, wskazuje, że trwająca pandemia koronawirusa znacznie przyśpieszyła rozwój telemedycyny w Polsce.

– Obserwujemy rosnącą akceptację dla korzystania z rozwiązań telemedycznych. W obliczu pandemii docenione zostały zalety telemedycyny – przede wszystkim bezpieczeństwo, ale też szybkość wykonywania procedur i dostępność specjalistów. Ważne jest także przełamywanie barier geograficznych i tym samym możliwość zapewnienia opieki pacjentom bez względu na miejsce ich zamieszkania czy czasowego przebywania. Widzimy zatem ogromną zmianę w nastawieniu do telemedycyny, która będzie procentować w postaci otwartości pacjentów na nowe rozwiązania i usługi telemedyczne – zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym – uważa Joanna Szyman.

Telemedycyna stanowi jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi ochrony zdrowia. Rozwiązania telemedyczne obejmują nie tylko diagnostykę, monitoring, konsultacje czy rehabilitację, ale też nowoczesną chirurgię opartą o telemanipulatory, czyli systemy robotyczne.

Czytaj także: Szpital Medicover inwestuje w robotykę>>>

W Polsce dynamiczny rozwój chirurgii robotycznej wraz z pojawieniem się kolejnych instalacji systemów robotycznych da Vinci. System chirurgiczny da Vinci to obecnie najbardziej zaawansowany system robotyczny na świecie, stosowany w leczeniu zabiegowym wielu schorzeń,  w tym także chorób nowotworowych.  Z wykorzystaniem da Vinci przeprowadza się obecnie ponad 170 typów zabiegów chirurgicznych – przede wszystkim operacje macicy, prostaty i jelita grubego, ale również operacje  w obrębie pęcherza moczowego, nerek, trzustki, płuc czy serca. W Polsce jest zainstalowanych już 11 takich systemów podczas gdy, w analogicznym okresie ubiegłego roku, było ich 6.

– Przeprowadzone przez nas badania pokazują, że aż osiem na dziesięć osób jest gotowa poddać się zabiegowi wykonywanemu przy wsparciu systemu robotycznego. Zespoły dysponujące odpowiednią wiedzą i doświadczeniem w stosowaniu chirurgii robotycznej uzyskują wiele korzyści dla pacjentów takich, jak mniejszy ból pooperacyjny, mniejsza utrata krwi, czy szybsza rekonwalescencja i powrót do pełnej aktywności życiowej. Rynek robotyki chirurgicznej w Polsce w fazie dynamicznego wzrostu, a głównymi czynnikami napędzającymi jego wzrost w przyszłości będą coraz bardziej zaawansowane systemy robotyczne i rosnąca liczba ich instalacji na terenie Polski, rosnące wydatki na ochronę zdrowia. Cieszy zatem tak duża akceptacja wśród respondentów badania dla telemedycyny i chirurgii wspieranej robotycznie  – dodaje Joanna Szyman.

Czytaj także: Carolina Medical Center: warsztaty z robotem da Vinci>>>

Przeczytaj teraz

Czy wszyscy pacjenci korzystają z telemedycyny tak samo?

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 24.06.2020

Mężczyźni mają trudność z opisaniem lekarzowi swojego stanu zdrowia, kobiety natomiast najbardziej narzekają na brak badania fizykalnego. Seniorzy korzystają głównie ze świadczeń refundowanych przez NFZ, a młodzi ludzie wybierają prywatne wizyty. Chętniej do telemedycyny, podchodzą osoby, które wcześniej korzystały ze zdalnych form leczenia  w prywatnych placówkach medycznych.

Natomiast z usług telemedycyny jako stałego elementu abonamentów korzystają głównie mieszkańcy dużych miast – tak wynika z raportu Procontent Communication „Zdalne wizyty lekarskie”.

Mężczyźni bardziej zainteresowani zdalnymi wizytami

Stereotypy mówią, że płeć męska nie jest tą zbytnio rozmowną i to również widać w badaniu. Odpowiadając na pytanie, „Dlaczego wizyta zdalna nie miała dla Pana/Pani takiego samego charakteru jak wizyta w gabinecie lekarskim?”, ponad 45 procent mężczyzn wskazało, że mieli oni kłopot z dokładnym przekazaniem lekarzowi, z czym mają problem.

Trudność z opowiedzeniem o swoim stanie zdrowia miało jedynie 26 procent kobiet. Z kolei to właśnie płeć żeńska (68,7 procenta) wskazywała na brak badania palpacyjnego, jako główny argument zniechęcający do wizyt zdalnych.

Według kobiet prawidłowe badanie fizykalne takie jak: opukiwanie, ostukiwanie oraz osłuchiwanie, jest konieczne.

– Jeżeli obie strony – lekarz i pacjent stwierdzają, że muszą się zobaczyć, wtedy porada telefoniczna jest tylko wstępem do wizyty głównej w gabinecie w placówce medycznej – mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Czytaj także: Pandemia pokazała, jak ważna jest telemedycyna>>>

Pomimo tych różnic, to właśnie mężczyźni deklarują, że chętniej będą korzystać ze zdalnych wizyt lekarskich po zakończeniu izolacji społecznej, ponad 54 procent z nich oznajmia, że chce sięgać po niestacjonarne metody leczenia.

Korzystanie ze zdalnych wizyt lekarskich ukazało również różnice wiekowe, obrazujące korzystanie z prywatnych wizyt. Zdecydowana większość osób starszych, powyżej 50 roku życia (85 procent) skorzystała ze zdalnych świadczeń zdrowotnych refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), w publicznej służbie zdrowia. Tylko nieliczni (15 procent) mogli pozwolić sobie na odpłatną wizytę lub skorzystali z porady lekarskiej w ramach abonamentu.

Czytaj także: Ostatnia prosta wdrażania e-zdrowia – co nas czeka>>>

Sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej w grupie wiekowej 35-49 lat, gdzie 55 procent osób skorzystało z prywatnych wizyt. Młodsi pacjenci również znacznie chętniej sięgali po odpłatne porady.

Prywatne podmioty – przygotowane na nowe technologie

Dużą popularnością cieszą się prywatne placówki, które świadczą swoje usługi w ramach stałego abonamentu.

–  Warto podkreślić wpływ stopnia przygotowania podmiotów leczniczych do przeprowadzenia telekonsultacji na ich ocenę. Niestety, publiczna służba zdrowia nie była jeszcze w ogóle gotowa na prowadzenie zdalnych konsultacji. W odróżnieniu od zwykłej rozmowy telefonicznej, w ramach profesjonalnie zorganizowanej telekonsultacji pacjent może wcześniej przesłać wybranemu lekarzowi, z którym odbędzie konsultację, opis objawów, może uzupełnić wywiad medyczny, załączyć wyniki badań – komentuje Hanna Niemierka, kierownik NZOZ eDoktor24.pl.

Warto jednak zauważyć, że tę formę opieki, również w formie zdalnej, wybierają głównie osoby mieszkające w większych miastach. Aż 27,5 procenta pacjentów w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców deklaruje, że korzystało z e-wizyty w ramach abonamentu. Wśród mieszkańców mniejszych miast do 20-99 tys. mieszkańców wyniki wynoszą zaledwie około 8 procent.

Podzielone są opinie badanych, co do tego, czy po zakończeniu izolacji domowej będą także korzystać ze zdalnej konsultacji z lekarzami. Deklaracje kontynuacji korzystania ze zdalnych porad lekarskich częściej składają pacjenci, którzy przed pandemią skorzystali z wizyt zdalnych, w prywatnych placówkach zdrowia, w ramach abonamentu.

Jedno jest jednak pewne – implementacja teleporad była szybka i bardzo gwałtowna.

– Stan wywołany epidemią COVID-19 spowodował, że w krótkim czasie ochrona zdrowia zrobiła krok milowy w dziedzinie e-zdrowia – podsumowuje Piotr Miluski, project manager w LekSeek Polska.

Czytaj także: Połowę problemów zdrowotnych będziemy mogli rozwiązywać w sposób zdalny>>>

Jak wynika z raportu, duże przyśpieszenie w dostępie do zdalnych usług medycznych, powinno jednak uwzględniać różnice społeczne dotyczące korzystania z telemedycyny.

– Jak pokazuje raport bardzo się różnimy zarówno oczekiwaniami, jak i dostępem do usług telemedycznych. Przekonując do korzystania z tej formy porad warto z pewnością wziąć pod uwagę różnice wynikające z płci oraz wieku badanych, jak również szeroko edukować na temat korzyści płynących z tej formy badania, by łatwiej było Polakom uwierzyć w jej skuteczność – podkreśla Iwona Kubicz z Procotent Communication.

Pełna wersja raportu jest dostępna tutaj>>>

Przeczytaj teraz

Telemedycyna- kluczowa dla zapewnienia dostępu do opieki zdrowotnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.06.2020

Zainteresowanie cyfrowymi konsultacjami z lekarzami pierwszego kontaktu w krajach Europy Zachodniej wzrosło w roku 2020 o 115 procent w stosunku do roku 2019. Dotyczy to takich krajów jak Wielka Brytania, Francja, Szwecja, Norwegia i Niemcy.

Natomiast z danych dotyczących takich krajów jak Wielka Brytania, Francja, Szwecja, Norwegia, Dania, Niemcy, Hiszpania, Włochy, Czechy, Niderlandy i Polska wynika, że w okresie od marca 2020 do maja 2020 roku poziom zainteresowania zdalnymi konsultacjami z lekarzami POZ wzrósł o 30 procent. Natomiast w okresie od 1 lutego 2020 do 18 maja 2020 wzrost ten wyniósł 70 procent.

Pokazują to badania przeprowadzone przez platformę telemedyczną KRY.

Wynika z nich także, że liczba rejestracji przez lekarzy do aplikacji Livi Connect w krajach europejskich wzrosła w roku 2020 o 139 procent w porównaniu do roku 2019.

– Tym, co realnie wpływa na zwiększenie dostępu do opieki zdrowotnej, są technologie. Jako lekarze widzimy, że przyszłość sektora zmierza ku powszechnemu wdrożeniu narzędzi do zdalnych konsultacji z pacjentami. W kolejnych latach spodziewamy się, że koronawirus wciąż będzie obecny, a liczba zachorowań będzie malała, a następnie ponownie rosła. To, że aktualnie sytuacja epidemiologiczna uległa złagodzeniu, nie powinno wywołać przekonania, że należy wrócić do wcześniejszych praktyk. W scenariuszu nawrotów koronawirusa nieunikniona jest zmiana dotychczasowego modelu konsultowania pacjentów i uznanie kontaktu zdalnego za nową normę – komentuje dr Michał Sutkowski, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej.

Czytaj także: Połowę problemów zdrowotnych będziemy mogli rozwiązywać w sposób zdalny>>>

Epidemia sprawiła, że odporność i dobra kondycja zdrowotna stały się najważniejsze. Coraz więcej osób korzysta z dostępnych na rynku aplikacji zdrowotnych i decyduje się na zakup akcesoriów takich jak smartwatche, umożliwiających monitoring rytmu serca, pomiar pulsu, jakości snu czy dziennej aktywności fizycznej. Równie duże zainteresowanie wzbudzają nowoczesne technologie, które znajdują zastosowanie również wśród rozwiązań dedykowanych sektorowi opieki zdrowotnej.

Jeżeli nastąpi przewidywana przez WHO druga fala zachorowań na COVID-19, narzędzia te będą kluczowe dla zachowania stałego dostępu do opieki zdrowotnej.

Przeczytaj teraz

Połowę problemów zdrowotnych będziemy mogli rozwiązywać w sposób zdalny

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.05.2020

Po pandemii stworzy się nowa proporcja między konsultacjami stacjonarnymi a zdalnymi. Mniej więcej pięćdziesiąt procent problemów zdrowotnych będziemy mogli rozwiązywać w sposób zdalny, drugie tyle będzie wymagało wizyty na żywo. To bardzo duża zmiana dla opieki medycznej, którą dobrze znamy – mówi dr n. med. Piotr Soszyński, dyrektor ds. medycznego doradztwa strategicznego Medicover Polska w rozmowie z redaktorem portalu Medycynaprywatna.pl.

Rozwiązania telemedyczne Medicover stosuje już od dawna. Jak obecna sytuacja, związana z epidemią, wpłynęła na rozwój nowoczesnych rozwiązań telemedycznych?

Wszyscy, szczególnie pacjenci, w trybie przyspieszonym musieliśmy nauczyć się telemedycyny. W obliczu koronawirusa rozwinęła się ona na tyle, że dziś  tę formę świadczenia opieki wykorzystuje większość zarówno pacjentów Medicover, jak i lekarzy. Przed pandemią oferowaliśmy pacjentom zdalną dostępność do podstawowej grupy specjalistów, między innymi internisty czy pediatry. W momencie ogłoszenia kwarantanny poszerzyliśmy ofertę medyczną – obecnie udostępniamy porady telefoniczne w ramach 62 specjalizacji lekarskich dla pacjentów abonamentowych oraz 36 specjalizacji dla pacjentów, którzy nie posiadają pakietów medycznych Medicover, ale w każdej chwili mogą opłacić wizytę w sklepie internetowym Medistore.

Jakie rozwiązania w zakresie telemedycyny są stosowane w Medicover?

Medicover rozwija usługi w zakresie e-zdrowia rozwija już od kilkunastu lat. Nasi pacjenci mogą uzyskać poradę medyczną bez wychodzenia z domu – w formie czatu lub wideorozmowy za pośrednictwem aplikacji Medicover OnLine lub w formie rozmowy telefonicznej.

Umożliwiamy również kontakt z lekarzem poprzez wysłanie wiadomości email po wizycie za pomocą naszej aplikacji. W ten sposób pacjenci mogą dopytać o dawkowanie przepisanych leków czy otrzymane zalecenia. Ten rodzaj porad zdalnych cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem pacjentów, a ich liczba wzrosła w ostatnich dwóch latach o około 50 procent.

Z naszej perspektywy dalszy kierunek rozwoju telemedycyny, to diagnostyka na odległość, na przykład zestawy do badania zdalnego w domu w przypadku infekcji i chorób dróg oddechowych czy monitorowania chorób przewlekłych. Bardzo obiecującym obszarem jest także teledermatologia, czyli zdalna ocena zmian skórnych. Tych potencjalnych możliwości jest bardzo wiele. Trzymamy rękę na pulsie – musimy być elastyczni i przygotowani na różne modele świadczenia opieki z wykorzystaniem szeroko pojętego e-zdrowia.

Jak pacjenci podchodzą do takich rozwiązań?

Nasze doświadczenie pokazują, że pacjenci, którzy zdecydowali się skorzystać z usług telemedycznych, później chętnie do nich wracają. Oceniają je jako użyteczne, skuteczne i oszczędzające czas. Pandemia sprawiła, że z telemedycyną ma do czynienia bardzo wiele osób, które do tej pory były wobec niej sceptyczne lub po prostu nie miały okazji spróbować.

Obecnie porady zdalne stanowią około 50 procent wszystkich kontaktów z lekarzami Medicover, a satysfakcja przewyższa nawet tę po wizycie stacjonarnej, osiągając poziom NPS 83 (ocena zadowolenia z usługi i chęć jej polecenia innym).

87 procent pacjentów deklaruje, że taki rodzaj kontaktu z lekarzem jest łatwy i intuicyjny, a 75 procent zauważa, że w ten sposób udało się rozwiązać problem zdrowotny lub skrócić czas jego rozwiązania. Pacjenci Medicover cenią sobie, że lekarz może zlecić badania lub skierować na wizytę w razie potrzeby, co zapewnia ciągłość leczenia. Szczególnie teraz, gdy już wracamy do szerszego świadczenia usług w Centrach Medicover, czego oczekują nasi pacjenci.

Czytaj także: 30 procent Polaków skorzystało z teleporady podczas epidemii>>>

Ile osób korzystało z rozwiązań telemedycznych przed epidemią, a jak ta liczba wygląda obecnie?

Obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania rozwiązaniami zdalnymi w porównaniu do okresu sprzed epidemii. Porady telefoniczne, świadczone teraz praktycznie przez wszystkich lekarzy Medicover, odnotowały rekordowy ponad dziesięciokrotny wzrost w porównaniu do okresu sprzed epidemii. Zamówienia na przedłużenie recepty w zakresie przewlekłego stosowania leków zwiększyły się dwukrotnie.

Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że gdy sytuacja się unormuje, udział telemedycyny się zmniejszy. Spodziewamy się jednak, że ten kanał świadczenia opieki będzie wykorzystywany w znacznie szerszym zakresie, szczególnie w kontynuacji leczenia, zastępując większość tych wizyt kontrolnych, na których nie ma konieczności przeprowadzenia badania fizykalnego.

Kto najczęściej korzysta z tego typu rozwiązań? Czy pacjenci POZ czy poradni specjalistycznych?

Popularne są wszystkie specjalności, w tym przede wszystkim opieka podstawowa: internista, pediatra, specjalista medycyny rodzinnej, ale także endokrynolog, kardiolog lub dermatolog, a nawet ginekolog.

W ostatnich tygodniach podstawowym problemem zdrowotnym, z którym pacjenci zwracali się o poradę telemedyczną, były infekcje górnych dróg oddechowych. Nie jest to zaskoczenie, ponieważ aktywnie zachęcaliśmy pacjentów do tej drogi kontaktu w przypadku kaszlu, kataru czy gorączki.

Każdy pacjent przechodził w trakcie takiej porady przez ocenę ryzyka zakażenia Covid-19. Poza tym pacjenci korzystali z telemedycyny z wielu powodów, odzwierciedlających spektrum zachorowań, które na co dzień widzimy w centrach medycznych. Były to bóle pleców, zmiany skórne, bóle brzucha i biegunki, a także choroby przewlekłe takie jak nadciśnienie tętnicze czy astma. Częste także były pytania o szczepienia, badania diagnostyczne, które należało przełożyć na późniejszy termin, a także prośby o recepty. Teleporady popularne były również wśród kobiet w ciąży. Mimo że w tym przypadku nie zastępowały wizyty, to pozwalały na wyjaśnienie problemów nurtujących przyszłe mamy.

Czytaj także: Telemedycyna to lepszy dostęp do specjalistów, szansa dla pacjentów i lekarzy>>>

Czy teleporady były stosowane także w medycynie pracy?

Medycyna pracy świadczona była w Medicover tylko stacjonarnie. W tym wypadku nie zdecydowaliśmy się na zdalne porady ze względu na krótki termin ważności zaświadczeń wystawionych tą drogą.

W jakich zakresach medycyny takie rozwiązania sprawdzają się najbardziej?

Potencjał telemedycyny jest coraz bardziej znaczący. Dziś ma ona zastosowanie na każdym etapie zarządzania zdrowiem: od profilaktyki, poprzez rozpoznanie chorobowe, diagnostykę, aż po monitorowanie stanu zdrowia i leczenie. Bardzo dużą skuteczność i szczególną wartość telemedycyny dostrzegamy w przypadku chorób przewlekłych takich jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, czy astma. Wymagają one stałego i regularnego kontaktu z lekarzem, a telemedycyna ten kontakt ułatwia i przyspiesza.

Jak podchodzą do tych rozwiązań lekarze?

W Medicover opieka telemedyczna nie jest nowością, dlatego wielu lekarzy posiada doświadczenie w tej formie pracy. Dodatkowo personel medyczny działa w ramach zasad dla konsultacji zdalnych, które są zgodne z wytycznymi World Medical Association oraz dokumentem „Podstawowe zasady udzielania świadczeń telemedycznych”, przygotowanym przez Telemedyczną Grupę Roboczą pod patronatem Ministra Zdrowia, Naczelnej Rady Lekarskiej i Rzecznika Praw Pacjenta, we współpracy między innymi z Medicover.

Dokument dostępny jest tutaj: Publikujemy poradniki dla lekarzy i pacjentów>>>

Pewnym wyzywaniem dla lekarzy jest wyważenie pomiędzy opieką zdalną i koniecznością odbycia stacjonarnej wizyty. Podczas epidemii wizyty były ograniczone do pilnych wskazań, więc lekarze starali się tak pomóc podczas teleporady, aby wizyta nie była konieczna. Teraz już pacjenci są kierowani na wizyty i badania stacjonarne, gdy istnieje potrzeba zdrowotna. Lekarze w Medicover cenili sobie możliwość wyboru pracy zdalnej – mogli pracować albo w centrum medycznym, albo, dzięki bezpiecznemu połączeniu z systemami informatycznymi, także z domu.

Czy spodziewacie się, że zwiększona liczba pacjentów korzystających z rozwiązań telemedycznych pozostanie także po epidemii?

Część pacjentów i lekarzy nadal traktuje telemedycynę jako substytut konsultacji na żywo i chwilową usługę. Ale coraz liczniejsza grupa przekonuje się, że tradycyjna wizyta często nie jest potrzebna i wiele problemów można rozwiązać za pomocą zdalnej porady medycznej. Z doświadczeń innych krajów wynika, że po pandemii stworzy się nowa proporcja między konsultacjami stacjonarnymi a zdalnymi, i rozłoży się nawet po połowie. Mniej więcej pięćdziesiąt procent problemów zdrowotnych będziemy mogli zatem rozwiązywać w sposób zdalny, co zależy oczywiście od specjalizacji, a drugie tyle będzie wymagało wizyty na żywo. To bardzo duża zmiana dla opieki medycznej, którą dobrze znamy.

Przeczytaj teraz

Telemedycyna to lepszy dostęp do specjalistów, szansa dla pacjentów i lekarzy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 3.05.2020

Zdalne konsultacje  lekarskie to nie wynalazek czasów epidemii. W Grupie Lux Med oferowane są od kilku lat, jednak zwykle stanowiły niewielki procent wszystkich konsultacji lekarskich, a obecnie – 60 procent. Ich upowszechnienie ułatwiło dostęp do opieki zdrowotnej pacjentom z różnych regionów Polski, a lekarzom umożliwiło pracę bez ryzyka.

Stan epidemii niezwykle przyspieszył postęp w zakresie zastosowania nowych technologii w relacjach pacjenta z placówką medyczną i lekarzem, co jest zrozumiałe w czasie, gdy kontakt z drugim człowiekiem może być ryzykowny z uwagi na możliwość zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

500 tysięcy zdalnych porad

Widać to w liczbach – od początku marca 2020  w Grupie Lux Med udzielonych zostało ponad 500 tysięcy  porad telemedycznych.  Dziennie odbywa się ich teraz średnio 20 tysięcy. Dotyczy to porad udzielanych przez lekarzy, zarówno przez internet (przez Portal Pacjenta) jak i przez telefon.

W ten sposób realizowanych jest 60 procent wszystkich usług w opiece ambulatoryjnej, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu było to mniej niż 10 procent. Nastąpił więc wzrost zdalnych konsultacji o kilkaset procent.

Lux Med wprowadził konsultacje telemedyczne już w 2016 roku, jednak przed epidemią dotyczyły one zaledwie 10-ciu specjalizacji, obecnie zdalnych porad udzielają lekarze 40-tu specjalizacji. W zasadzie są to wszystkie potrzebne pacjentom specjalizacje lekarskie.

30 procent teleporad dotyczy interny, w dalszej kolejności – ortopedii, pediatrii oraz dermatologii. W tej ostatniej dziedzinie pacjent może przesłać zdjęcie zmiany skórnej, na podstawie którego lekarz stawia diagnozę.

– Zdjęcia wykonane za pomocą telefonów są obecnie tak dobrej jakości, że obraz przekazany tą drogą pozwala wystarczająco dobrze ocenić zmiany chorobowe – wyjaśnia Mirosław Suszek, dyrektor Pionu Opieki Ambulatoryjnej w Lux Med.

Teleporady to zarówno porady przez internet jak i przez telefon, dlatego korzystają z nich także osoby starsze, które nie posługują się komputerem czy smartfonem i nie wchodzą na Portal Pacjenta Lux Med. Wystarczy, że zadzwonią na Infolinię i umówią się na taką poradę, a lekarz do nich zadzwoni w zarezerwowanym terminie.

 Telewizyta wystarczy w 75 procentach przypadków

Zdalne wizyty nie wyeliminują zupełnie bezpośredniego kontaktu pacjenta z lekarzem. Oczywiste jest, że udzielanie świadczeń w gabinecie może się doskonale obyć bez telemedycyny, ale telemedycyna nie może działać bez tradycyjnych wizyt w gabinecie, które w różnym stopniu w różnych specjalnościach są w określonych sytuacjach konieczne. Obie te metody konsultacji uzupełniają się więc i stanowią model rozwijany z powodzeniem w Grupie Lux Med.

Z danych Grupy Lux Med wynika, że biorąc pod uwagę wszystkie specjalizacje, w 75 procentach, czyli w przypadku trzech na cztery konsultacje z lekarzem porada telemedyczna była wystarczająca do postawienia diagnozy i przygotowania planu leczenia.

Natomiast w przypadku 25 procent porad potrzebna była dodatkowo wizyta  w przychodni – na przykład w celu pobrania  krwi, wykonania diagnostyki USG czy RTG lub badania fizykalnego w gabinecie.

Czytaj także: Bierzemy odpowiedzialność za zdrowie pacjentów>>>

– Z naszych danych wynika, że specjalnością, w której jest najmniejszy procent przypadków, kiedy konieczna jest wizyta pacjenta w gabinecie, jest interna, jest to 15 procent, czyli w przypadku 85 procent konsultacji u internisty wystarczyła zdalna konsultacja. W przypadku pediatrii 20 procent pacjentów musiało zjawić się w gabinecie, aby dokończyć diagnozę, w przypadku ortopedii – było to 30 procent – mówi Mirosław Suszek.

Wynika z tego, że telemedycyna sprawdza się najbardziej w internie. Być może jest to kierunek, w którym powinna iść ta specjalizacja, może nawet medycyna rodzinna.

Nawet jeżeli pacjent posiada choroby przewlekłe, to lekarz, mając do dyspozycji całą jego dokumentację medyczną, nie musi osobiście widzieć pacjenta, aby zalecić mu dalsze postępowanie, potwierdzić dotychczasowe leczenie, zaordynować nowe leki itp.

Z doświadczeń Grupy Lux Med wynika, że w najmniejszym stopniu sprawdzają się natomiast zdalne konsultacje ginekologów, co wynika z faktu, że 70 procent pacjentek tych specjalistów stanowią kobiety w ciąży. Zrozumiałe jest, że u takich pacjentek trzeba wykonać badanie fizykalne, przeprowadzić diagnostykę USG, pobrać krew do badania, itd.

Telewizyty to lepszy dostęp do opieki zdrowotnej

Telekonsultacje, ponieważ można z nich korzystać z dowolnego miejsca, wyrównują szanse dostępu do opieki zdrowotnej, w przypadku mieszkańców wsi czy mniejszych miast, oddalonych od dużych ośrodków.

– Nowa usługa, którą uruchomiliśmy 12 marca 2020 polega na tym, że pacjent może wybrać termin porady telemedycznej oraz lekarza i może to być specjalista z dowolnego miasta w Polsce. W przypadku porady zdalnej mieszkaniec nawet najbardziej oddalonej miejscowości może odbyć konsultację telefoniczną ze specjalistą z Warszawy, Gdańska, Wrocławia lub innego miasta – mówi Mirosław Suszek..

Zdarza się, że w danym regionie brakuje lekarzy określonej specjalności, a w innych są oni dostępni. W przypadku zdalnych konsultacji nie jest to problemem.

Można więc powiedzieć, że telemedycyna wyrównała szanse wszystkich pacjentów w dostępnie do lekarzy.

– Nawet jeżeli lekarz podczas takiej zdalnej porady stwierdzi, że jednak pacjent powinien zjawić się osobiście w gabinecie, to pacjent pojedzie na taką wizytę, nawet jeżeli musi w tym celu pokonać 50 kilometrów, bo ma pewność, że taka wizyta jest konieczna. Gdyby nie odbył konsultacji zdalnej, być może nie zdecydowałby się na wizytę w placówce. Może być też odmienna sytuacja – pacjent pojechałby do przychodni w odległym mieście, ponosząc koszty dojazdu i tracąc czas, podczas gdy w jego sytuacji wystarczyłaby porada zdalna – dodaje Mirosław Suszek.

Zdalne porady szansą dla lekarzy

Telemedycyna rozwiązuje nie tylko wiele problemów pacjentów, ale jest także korzystna dla medyków. Może być lekarstwem na braki kadrowe, i to w dwojaki sposób. Po pierwsze – lekarz, świadcząc usługi zdalnie, nie musi tracić czasu na dojazd do różnych placówek i tym samym może udzielić takich konsultacji większej liczbie pacjentów. Po drugie – zdalne konsultacje to szansa na pracę dla lekarzy z grupy ryzyka zarażenia koronawirusem, na przykład tych w wieku 60 plus, którzy są mniej chętni do pracy w tradycyjnych gabinetach.

– Mamy bardzo dużo zgłoszeń od lekarzy z grupy podwyższonego ryzyka zakażeniem zainteresowanych udzielaniem zdalnych konsultacji, gdyż jest to dla nich szansa na dalszą aktywność zawodową – dodaje Mirosław Suszek.

 Wyższy poziom telemedycyny

Kolejne ułatwienia wprowadzane w Grupie Lux Med będzie dotyczyło kwestii wyboru sposobu realizacji konsultacji lekarskiej.

– Pracujemy nad systemem, który na bazie odpowiednich reguł medycznych, dostępnych w modułach medycznych danych i odpowiedzi pacjenta na kontekstowe pytania będzie przeprowadzał wstępny wywiad i na jego podstawie kierował pacjenta do najbardziej optymalnego w danym przypadku rozwiązania – konsultacji zdalnej lub wizyty w przychodni. Będzie to tylko rekomendacja, finalną decyzję zawsze będzie podejmował pacjent. Planujemy wdrożyć taki system w 2021 roku. W ten sposób osiągniemy wyższy poziom rozwoju telemedycyny –wyjaśnia Mirosław Suszek.

Czytaj także: Niepubliczne laboratoria medyczne aktywnie wspierają walkę z pandemią COVID-19>>>

W wielu kwestiach telemedycyna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Kolejne nowoczesne rozwiązania będą zapewne dotyczyły zdalnej diagnostyki, wykonywanej samodzielnie przez pacjenta w domu.

Urządzenia przydatne do tego celu są już obecnie dostępne, są to na przykład opaski mierzące ciśnienie i puls czy glukometry, wykorzystywane samodzielnie przez pacjenta.

– Przyglądamy się temu, są to nowe, ciekawe możliwości telemonitoringu pacjenta – dodaje Mirosław Suszek.

Gdyby pojawiły się na rynku odpowiednie urządzenia, możliwe byłoby także na przykład zdalne badanie USG, wykonywane przez pacjenta (przez przyłożenie głowicy aparatu do określonej części ciała) i śledzenie tego procesu przez lekarza.

 Epidemia katalizatorem zmian prawnych

Warto podkreślić, że rozwój telemedycyny nie miałby miejsca gdyby nie dostosowanie do jej potrzeb otoczenia prawnego. Kluczowe było wprowadzenie e-recepty oraz e-zwolnienia, ale także szeregu rozporządzeń, które ministerstwo zdrowia przygotowało już podczas epidemii, a które umożliwiły zdalne udzielanie wielu świadczeń.

Można więc powiedzieć, że epidemia stała się katalizatorem zmian prawnych, usprawniających zdalną opiekę medyczną i w wielu dziedzinach. przyspieszyła ich wejście w życie.

– Zdajemy sobie sprawę, że gdy pandemia minie, tak duży jak obecnie procentowy udział zdalnych konsultacji w ogólnej liczbie konsultacji lekarskich pewnie się zmniejszy. Mamy jednak nadzieję, że  pacjenci docenią, że jest to dla nich wygodny sposób szukania pomocy specjalistów i więcej osób niż wcześniej będzie z takiej możliwości korzystało – dodaje Mirosław Suszek.

Przeczytaj teraz

Dom Lekarski wprowadził telewizyty

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.05.2020

Spółka Dom Lekarski wprowadziła telewizyty, które mogą być realizowane  za pomocą telekonferencji, wideokonferencji  lub czatu. W ramach telewizyt lekarz może wystawić e-receptę lub e-zwolnienie.

Podczas zdalnej konsultacji lekarz ma wgląd do dokumentacji medycznej pacjenta, w razie potrzeby pacjent może także przesłać wyniki badań droga mailową. Wizyta jest odnotowywana w dokumentacji pacjenta.

Dom Lekarski współpracuje z portalem LekarzeBezKolejki.pl, za pośrednictwem którego pacjenci mogą umawiać terminy telewizyt.

Czytaj także: Telemedycyna to lepszy dostęp do specjalistów, szansa dla pacjentów i lekarzy>>>

Dom Lekarski SA prowadzi Szczecinie przy ulicy Rydla przychodnię, która oferuje świadczenia finansowane przez NFZ, centrum medyczne zlokalizowane w Centrum Handlowym Turzyn, w którym dostępne są komercyjne konsultacje specjalistyczne, diagnostyka, rehabilitacja oraz zabiegi operacyjne, placówkę w biurowcu Piastów Office Center, gdzie również działa oddział szpitalny i sala operacyjna. Konsultacje w zakresie 20 specjalizacji dostępne są natomiast w placówce Outlet Park Szczecin przy ulicy Struga.

Przeczytaj teraz

Wideokonsultacje rehabilitacyjne w CMP

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.05.2020

Centrum Medyczne CMP wprowadziło nową usługę – wideokonsultacje rehabilitacyjne. Sieć wznowiła także udzielanie stacjonarnych świadczeń w zakresie fizykoterapii i rehabilitacji ruchowej.

Wideokonsultacje rehabilitacyjne polegają na przeprowadzeniu wywiadu i przejrzeniu przez specjalistę dokumentacji medycznej (jeśli taka jest). Fizjoterapeuta może poprosić o wykonanie konkretnych ruchów, które opisuje lub pokazuje, mogą one pomóc postawić diagnozę.

Następnie przedstawia sposoby poradzenia sobie z problemem. Mogą to być pozycje odciążające, ćwiczenia rozciągające lub wzmacniające, sposoby rozluźnienia czy reorganizacja miejsca pracy na bardziej ergonomiczne (zależy to od problemu, z jakim zgłasza się pacjent).

Taka forma konsultacji daje też możliwość nauki autoterapii, która odgrywa dużą rolę w procesie rehabilitacji.

Wideokonsultacja trwa około 40 min.

Czytaj także: Telemedycyna to lepszy dostęp do specjalistów, szansa dla pacjentów i lekarzy>>>

CMP działa na rynku od 2002 roku. Prowadzi 13 przychodni. Dziewięć z nich zlokalizowanych jest w Warszawie, dwie placówki działają w Piasecznie, po jednej – w Józefosławiu i w Łomiankach.

Placówki CMP oferują podstawową opiekę zdrowotną, konsultacje specjalistyczne, medycynę pracy, medycynę podróży, rehabilitację, diagnostykę, a także szeroki zakres usług stomatologicznych.

Przeczytaj teraz

Lux Med testuje przenośny gabinet telemedyczny

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.06.2019

Przez najbliższe tygodnie Lux Med wspierać będzie testy przenośnego gabinetu telemedycznego, który służy do zdalnych konsultacji lekarskich lub pielęgniarskich oraz wykonywania niektórych badań diagnostycznych. W gabinecie prowadzona jest ocena ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.

Gabinet zaprojektowała i obsługuje firma Telemedico przy wsparciu Grupy Lux Med.

Projekt jest realizowany w ramach programu akceleracyjnego IMPACT_Poland (2.0), dofinansowanego z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020.

W trakcie testów gabinetu wykonywane są konsultacje profilaktyczne. Pacjent wypełnia w systemie telemedycznym ankietę medyczną, a badania dodatkowe są wykonywane na miejscu przez pielęgniarkę – między innymi pomiar ciśnienia, analiza składu ciała, pomiary antropometryczne, lipidogram. Podsumowaniem całej usługi jest wideo-konsultacja lekarska z omówieniem wyników oraz przedstawieniem zaleceń zdrowotnych.

-W projekcie pełnimy rolę tzw. odbiorcy technologii. W ramach współpracy, zapewniamy doradztwo merytoryczne, opiniowanie standardów, weryfikację jakości oraz wsparcie organizacyjne i komunikacyjne. Dzielimy się naszą wiedzą, doświadczeniem i pomagamy zaprojektować strategię możliwej implementacji pomysłu na większą skalę – mówi Andrzej Osuch, dyrektor ds. transformacji biznesowej i koordynator projektu mobilnego gabinetu telemedycznego po stronie Lux Med. -Pilotaż pozwoli między innymi ocenić potencjał tego typu nowatorskich technologii w diagnostyce, profilaktyce chorób cywilizacyjnych czy możliwość ich wykorzystania w medycynie pracy – dodaje.

Mobilny Gabinet Telemedyczny zlokalizowany jest w biurowcu myhive Park Postępu w Warszawie. Pierwsza faza testów ma charakter zamknięty.

-W trakcie testów gabinetu można skorzystać z wideo-konsultacji z lekarzem – mówi Paweł Sieczkiewicz z Telemedico. -Warto wiedzieć, że tego typu zdalne konsultacje podlegają tym samym zasadom i przepisom, co inne usługi medyczne. W trakcie świadczenia usługi powstaje pełna dokumentacja medyczna, zachowane są też warunki prywatności, gdyż kabina jest wygłuszona oraz przestrzegane są restrykcyjne normy ochrony danych – dodaje.

Czytaj także: Enel-Med wprowadza konsultacje medyczne w miejscu pracy>>>

Grupa Lux Med jest jednym z partnerów akceleratora FundingBox Accelerator, który opracował unikatowy, autorski program Impact_Poland 2.0. W ramach projektu Grupa oraz akcelerator poszukują innowacyjnych rozwiązań oraz inspirujących pomysłów możliwych do wykorzystania w opiece zdrowotnej.

Telemedico jest telemedycznym podmiotem medycznym, który świadczy zdalne konsultacje lekarskie dla pacjentów i partnerów biznesowych. Firma z Polski jest liderem w dostarczaniu telemedycznych rozwiązań dla biznesu w regionie CEE. Telemedico sukcesywnie wdraża nowe technologie poprawiające jakość oraz efektywność świadczonej opieki zdrowotnej. W projekcie akceleracji Telemedico dostarcza rozwiązanie software platformy telemedycznej przygotowanej do obsługi akcji profilaktycznej oraz infrastrukturę urządzeń zintegrowanych z platformą w przestrzeni mobilnego gabinetu.

Grupa Lux Med jest liderem rynku prywatnych usług zdrowotnych w Polsce i częścią międzynarodowej grupy Bupa, która działa jako ubezpieczyciel i świadczeniodawca usług medycznych na całym świecie.

Grupa Lux Med zapewnia pełną opiekę: ambulatoryjną, diagnostyczną, rehabilitacyjną, szpitalną i długoterminową dla ponad 2 000 000 pacjentów. Do ich dyspozycji jest ponad 220 ogólnodostępnych i przyzakładowych centrów medycznych, w tym placówki ambulatoryjne, diagnostyczne i szpitale, a także ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny oraz ponad 2600 poradni partnerskich. Firma zatrudnia 15 000 osób, w tym około 6500 lekarzy i 4000 wspierającego personelu medycznego.

Grupa Lux Med jest Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

Przeczytaj teraz