Rekomenduję stworzenie długookresowej strategii na rzecz systemu ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.01.2023

Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej

Ostatni rok był kolejnym testem wytrzymałości dla polskiego systemu ochrony zdrowia. Dług zdrowotny, panujący wciąż wirus SARS-CoV-2 oraz konflikt zbrojny w Ukrainie – te problemy testowały granice wydajności systemu, wymagając od podmiotów leczniczych dużej elastyczności, wprowadzania innowacyjnych rozwiązań oraz pogłębiania współpracy.

Wiele zmian wprowadzonych w reakcji na pojawienie się pandemii może i powinno na stałe zmienić organizację opieki zdrowotnej w Polsce. Doświadczenia i dobre praktyki sektora medycyny prywatnej, funkcjonujące przed kryzysem epidemicznym, a także rozwiązania wypracowane w czasie jego trwania, powinny zostać wykorzystane do usprawnienia całego systemu ochrony zdrowia.

Szczególne znaczenie ma tu dynamiczny rozwój telemedycyny, która w trakcie pandemii okazała się jednym z najlepszych sposobów zwiększenia wydajności systemu, zarządzania ryzykiem i zapewnienia opieki pacjentom, mimo olbrzymich braków kadrowych.

Warto podkreślić, że prywatne podmioty medyczne to istotny element całego systemu ochrony zdrowia, zwłaszcza w części ambulatoryjnej, w której stanowią ponad 90 procent całkowitej liczby świadczeniodawców. Przeznaczyły one ponad 2300 łóżek na leczenie pacjentów z Covid-19. Od początku angażowały się w przeprowadzanie testów na obecność koronawirusa, a później w realizację szczepień przeciw Covid-19. Od chwili wybuchu pandemii prywatne placówki, dzięki zmianom w organizacji pracy, zapewniały ciągłość świadczeń wszystkim pacjentom, gwarantując bezpieczeństwo zarówno im, jak  i personelowi medycznemu.

Chcemy wzmacniać międzysektorową współpracę i system ochrony zdrowia

Sprawna reakcja sektora prywatnego w obliczu zagrożenia pandemicznego pokazuje, że warto z tych zasobów korzystać w całym systemie oraz podjąć dialog w celu dalszego rozwoju współpracy, mając na uwadze dobro polskich pacjentów.

Osobiście – jako prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej – rekomenduję, aby wszyscy uczestnicy systemu ochrony zdrowia rozpoczęli współpracę przy tworzeniu długookresowej strategii, w której centrum będą znajdować się pacjent i jego potrzeby oraz zapewnienie wysokiej dostępności i jakości świadczeń medycznych. Konieczne jest także podjęcie szerokiej współpracy w zakresie kształcenia kadr, w tym nowych zawodów medycznych. Braki kadrowe są wyzwaniem systemowym, z którym muszą się zmierzyć wszyscy świadczeniodawcy – zarówno publiczni, jak i prywatni. Należy wypracować systemowy mechanizm oceny efektywności świadczeniodawców, który będzie zachęcał do podnoszenia jakości usług medycznych. Konieczne jest, aby cały system ochrony zdrowia skorzystał z wybranych, dobrych praktyk sektora prywatnego, którego siłą jest sprawność organizacyjna, umiejętność szacowania ryzyka, efektywność kosztowa oraz nowoczesne podejście angażujące pacjentów w dbanie o stan swojego zdrowia jako przejaw profilaktyki zachorowań.

Pandemia uwidoczniła, że duże korzyści dla pacjentów daje współpraca w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Podsumowanie roku to jednocześnie okazja do wspólnego zastanowienia się nad największymi problemami, nad kierunkiem rozwoju systemu ochrony zdrowia, który zawsze powinien stawiać dobro pacjenta w centrum uwagi.

Miniony rok był dla nas intensywny i owocny

Zarówno pandemia, jak i aktualnie trwająca wojna w Ukrainie spowodowały włączenie w większym stopniu prywatnego sektora do polskiego systemu opieki zdrowotnej. Dobrze byłoby wykorzystać i utrwalić tę współpracę. Tak było w okresie pandemii, tak jest również obecnie, gdy stanęliśmy przed nowym wyzwaniem związanym z dużą liczbą docierających do nas uchodźców z Ukrainy.

System prywatny od lat stanowi doskonale uzupełnienie sektora publicznego i wspólne działania obu sektorów – publicznego i prywatnego – są obecnie wyjątkowo ważne.

Przeczytaj teraz

Zdrowie Polaków jest jedno

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.12.2022

Dr Rafał Krajewski, wiceprezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Tytułowe zdanie wydaje się oczywistością, ocierającą się o banał. Ale w świetle narzucanej przez polską klasę polityczną narracji oraz – co gorsza – praktyki, takim banałem już nie jest. Rządzący z coraz większym animuszem narzucają perspektywę przeciwstawiania, stawiania w opozycji tzw. medycyny publicznej i medycyny prywatnej.

Znajduje to wyraz nie tylko w wypowiedziach prominentnych polityków ale przede wszystkim w uchwalanych aktach normatywnych. Weźmy choćby ustawę z dnia 27 października 2022 roku o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku – wsparcie otrzymają podmioty lecznicze tylko w tym zakresie, który dotyczy świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.

W przeciwieństwie do powyższej perspektywy, zbudowanej na opozycji publicznej ochrony zdrowia i „prywaciarzy” uważam, iż częścią misją Pracodawców Medycyny Prywatnej jest zaproponowanie oraz nawet wymuszenie na klasie politycznej podejścia opartego na rzeczywistej, a nie tylko deklaratywnej perspektywie pacjenta, jego potrzeb i oczekiwań. Na konstatacji tego banalnego faktu, że zdrowie Polaków jest jedno i nie dzieli się na publiczne i prywatne.

Dla pacjenta bowiem jest rzeczą wtórną, czy uzyska świadczenie opieki zdrowotnej w placówce z logo NFZ czy bez niego; czy będą to świadczenia, za które płaci ze swej kieszeni pośrednio – odprowadzając część swoich dochodów w postaci składki zdrowotnej – czy opłaci bezpośrednio ze swej kieszeni w kasie przychodni. Pacjent zwraca się do lekarza w związku ze swoimi potrzebami zdrowotnymi i tylko część (choć jest to większa część) tych potrzeb jest zaspokajana w ramach systemu świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Mamy bowiem i takie rodzaje świadczeń zdrowotnych, w których znaczna ilość lub nawet większość jest realizowana na zasadach komercyjnych, takie jak przykład stomatologia i protetyka (dorosły pacjent u stomatologa, potrzebujący mostka lub protezy jak widać wsparcia państwa już nie wymaga).

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Jesteśmy przeciwni dyskryminowaniu i dyskredytowaniu prywatnego sektora ochrony zdrowia, bo w istocie dyskryminuje się pacjentów, którzy nie mogąc (z różnych zresztą powodów) uzyskać świadczeń w ramach sytemu publicznego zwracają się po kwalifikowaną pomoc świadczoną na zasadach komercyjnych.  Nie wspomnę już o tym trywialnym fakcie, że przytłaczająca większość podmiotów leczniczych w ogóle są to podmioty prywatne (w tym także z grupy tych, które mają umowy z NFZ).

W obecnej dobie – i wydaje się, że nie jest to horyzont tylko kilku najbliższych miesięcy – szereg obszarów naszego życia będzie wymagało wsparcia ze strony państwa. To wsparcie nie może być jednakowoż wybiórcze, selektywne i dyskryminujące.

Szanowna Klaso Polityczna – jeśli w sposób rzeczywisty a nie tylko deklaratywny chcesz wspierać pacjenta to wspieraj wszelkie działania i wszelkie formy działalności, które są związane z zaspokojeniem jego potrzeb zdrowotnych a nie tylko te, które objęte są umowami z NFZ.

Przeczytaj teraz

Ważny jest dialog i współpraca z całym sektorem ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.09.2022

Andrzej Podlipski

Członek zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej
Prezes zarządu Scanmed S.A.

Czas rozpoczęcia kadencji nowego zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej to z pewnością okres pełen wyzwań dla sektora medycznego w Polsce. Jako członek zarządu chciałbym rzetelnie kontynuować wszelkie podjęte wcześniej działania i utrzymać aktywne relacje ze wszystkimi środowiskami tworzącymi ten sektor.

Zarówno w zarządzanej Grupie Scanmed jak i w perspektywie Pracodawców Medycyny Prywatnej chciałbym skupić się na problemach funkcjonowania i rozwoju szpitalnictwa. Należy szerzej rozpatrzeć aspekt finansowania, na przykład w sferze ryczałtu. Z jednej strony pomaga on w działalności, zapewniając stałość finansowania, a jednocześnie stanowi pewne ograniczenie, gdyż jego wysokość nie jest oparta na realnej produktywności szpitala i potrzebach zdrowotnych regionu. Warto by było przeprowadzić pogłębioną analizę dotyczącą tego, jakie świadczenia powinny być w ryczałcie, a jakie należałoby z niego wyłączyć w celu maksymalnego ograniczania długu zdrowotnego.

Moje plany wpisują się cele w wyznaczone przez prezesa Pracodawców Medycyny Prywatnej Andrzeja Mądralę, takie jak aktywna kontynuacja współpracy z podmiotami szeroko rozumianej ochrony zdrowia, zaangażowanie w opiniowanie projektów i rozwiązań legislacyjnych, a co za tym idzie rozwijanie jakości usług tego sektora. Budowa przyjaznego i stabilnego miejsca pracy dla kadry medycznej, automatycznie przełoży się na komfort i satysfakcję pacjentów.

Czytaj także: Andrzej Mądrala: Stawiam na aktywność związku na wielu polach

Placówki medyczne jak i sami pacjenci borykają się z wieloma dotychczasowymi problemami, ale także nowymi, wynikającymi z trwającego kryzysu. Ogromne znaczenie ma dziś problem inflacji, który szczególnie dotyka sektor ochrony zdrowia. Z uwagi na istotny udział wynagrodzeń, kosztów energii i materiałów medycznych w wydatkach podmiotów leczniczych, inflacja kształtuje się na poziomie powyżej 20 procent. Dodatkowo, obserwujemy ją nieprzerwanie na podobnym poziomie od początku pandemii Covid-19, czyli przez ostatnie 3 lata, nie tylko w ostatnich miesiącach. Warto rozważyć opracowanie specjalnego wskaźnika inflacji dla szpitali jako specyficznych podmiotów leczniczych i pokusić się o oparcie na nim przyszłych rewizji wyceny procedur medycznych.

Zgadzam się, że wprowadzanie zmian w systemie ochrony zdrowia jest trudne, zwłaszcza przez uwarunkowania wyborcze i polityczne. Co nie oznacza, że powinniśmy zaprzestać wysiłków, w zakresie dialogu i konsekwentnie wspólnie nakreślać właściwy kierunek. Jedną z bolączek i jednocześnie hamulcem w zakresie nowych inwestycji, także w oddziały szpitalne i infrastrukturę, jest zwolnienie przedmiotowe z VAT w służbie zdrowia. Warto by wrócić do tematu wprowadzenia stawki 0 procent VAT dla podmiotów medycznych, świadczących usługi w zakresie opieki medycznej, które mają na celu profilaktykę, ratowanie, przywracanie i ochronę zdrowia, zamiast zwolnienia przedmiotowego z VAT.

Pozwoliłoby to odliczyć między innymi podatek VAT z tytułu kosztów remontu szpitali, inwestycji w infrastrukturę oddziałów, zakupu sprzętu, ale także tak rosnących na skutek presji inflacyjnej cen usług sprzątania, prania, posiłków i innych, co dziś nie jest możliwe i cała wartość brutto stanowi koszt podmiotu. Można by wziąć też pod uwagę alternatywną propozycję, czyli wprowadzenie możliwości odliczania podatku w przypadku samych zakupów inwestycyjnych i modernizacyjnych dla tej branży, jako rodzaj wsparcia i zachęty dla inwestycji.

Tym chętniej dołączyłem do prac zarówno zarządu, jak i innych instytucji i zespołów prywatnej ochrony zdrowia i partnerstwa publiczno-prywatnego. Dialog i współpraca zawsze są gwarantem zrównoważonego rozwoju, tym bardziej stają się wyjątkowo konieczne w czasie wyzwań.

Czytaj także: komentarz Jakuba Szulca, członka zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej:

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Przeczytaj teraz

60 procent pacjentów w szpitalach prywatnych korzysta ze świadczeń AOS

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.09.2022

W placówkach zrzeszonych w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Szpitali Prywatnych największą grupę, bo ponad 60 procent stanowili pacjenci korzystający z ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. W ramach leczenia szpitalnego przyjęto 14 procent pacjentów, wśród nich 9 procent – w ramach hospitalizacji planowej.

Taka struktura świadczeń jest zgodna z rekomendacjami NIK oraz trendami europejskimi. Te 14 procent pacjentów generowało 56 procent przychodu finansowego. Dane dotyczą roku 2019 i zostały zawarte w szóstej edycji raportu OSSP „Stan szpitali prywatnych w Polsce”.

Z raportu wynika, że w roku 2018 szpitale przyjęły mniej pacjentów w ramach hospitalizacji planowej (7,9 mln) niż rok wcześniej (8,2 mln). Różnica około 300 tysięcy to pacjenci, którzy zostali przyjęci w ramach hospitalizacji jednodniowej. Pacjentów takich było 3,6 mln, więcej o 300 tysięcy niż rok wcześniej.

Coraz krótszy pobyt w szpitalu

Stabilna od kilku lat średnia długość pobytu pacjenta w szpitalu stacjonarnym wynosi 5,3 dnia. W szpitalach OSSP pacjent przebywa coraz krócej. Od 2017 roku wpływ na to miało wprowadzenie sieci szpitali, w której placówki prywatne stanowiły zaledwie 10 procent. Spowodowało to przekierowanie działalność tych szpitali na hospitalizację jednego dnia.

Dane dotyczące średniej długości pobytu pacjenta w szpitalach krajów unijnych dostępne w raporcie „Health at a Glance: Europe 2020” wskazują na 7,5 dnia w 2018 roku. Najdłużej pacjenci przebywali w szpitalach na Węgrzech (9,6 dnia) i w Czechach (9,4 dnia), a najkrócej w Holandii (5,1 dnia),  Bułgarii (5,2 dnia) oraz Danii (5,4 dnia).

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Dla Polski podaje się wartość 7,1 dnia, podczas gdy Biuletyn Statystyczny Ministerstwa Zdrowia publikował średnią długość pobytu pacjenta w szpitalu ogólnym na 5,3 dnia w 2018 roku.

Mniejsza liczba łóżek

Zgodnie z tendencją europejską liczba łóżek szpitalnych spada w Polsce z roku na rok, co wynika z rozwoju technologicznego i możliwości realizacji wielu świadczeń w ramach hospitalizacji jednego dnia.

Według danych unijnych, dostępnych za rok 2018, średnia ilość łóżek na 1 000 mieszkańców wynosiła 5, przy czym najwięcej w Niemczech – 8, a najmniej w Szwecji – 2,1 łóżka. Dla Polski podano wartość 6,5 łóżka, choć w Biuletynie Statystycznym Ministerstwa Zdrowia podaje się 4,64.

Wzrost wykorzystania łóżek szpitalnych do 80 procent  miała zapewnić sieć szpitali, jednak, jak wynika z raportu NIK „Funkcjonowanie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej”, tak się nie stało i reforma nie zwiększyła racjonalności wykorzystania łóżek, w dodatku wpłynęła na wzrost kosztów obciążających wynik finansowy szpitali.

Wykorzystanie łóżek w szpitalach prywatnych zrzeszonych w OSSP przedstawia się na jeszcze niższym poziomie, co jest związane z faktem, że szpitale te w większości nie weszły do sieci szpitali i skupiły swoją działalność na hospitalizacji jednego dnia.

Powiększyło to  potencjał szpitali prywatnych OSSP w tym zakresie, stąd w momencie pojawienia się pandemii Covid-19 mogły szybko i sprawnie zaoferować  swoją pomoc.

Nie można reformować szpitali bez zmiany całego systemu ochrony zdrowia

W 2018 roku w Unii Europejskiej średnie wykorzystanie łóżka wynosiło 73,5 procent, największy wskaźnik – 90,7 procent miała Irlandia, a najniższy Grecja – 58,2 procent. Danych dla Polski nie podano.

Działalność szpitali prywatnych OSSP finansowana jest między innymi ze środków publicznych będących w dyspozycji Narodowego Funduszu Zdrowia. W roku 2019 NFZ finansował szpitale prywatne OSSP  na poziomie średnio 57 procent.

Zauważalny jest wzrost udziału finansowania świadczeń przez prywatnych ubezpieczycieli, co jest kierunkiem oczekiwanym w ochronie zdrowia.

 

Źródło: Raport OSSP „Stan sektora szpitali prywatnych w Polsce. Edycja VI”.

Przeczytaj teraz

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 14.09.2022

Jakub Szulc, członek zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

W zarządzie Pracodawców Medycyny Prywatnej stawiam sobie za cel wykorzystanie synergii i współpracę pomiędzy sektorem prywatnym i publicznym w systemie opieki zdrowotnej. Chcę zająć się komunikacją z regulatorem i wzmacnianiem roli pracodawców prywatnych w ochronie zdrowia.

Prywatny rynek jest nieodzownym ogniwem systemu ochrony zdrowia, a przyszłość opieki zdrowotnej wymaga reform i współpracy na rzecz zmniejszania długu zdrowotnego Polaków. Celem działań prywatnego sektora jest nie tylko wypełnianie luk, jakie pojawiają się w systemie opieki zdrowotnej, ale przede wszystkim wytyczanie dobrych praktyk i współpraca na rzecz budowania nowych standardów opieki medycznej.

Warto podkreślić, że medycyna prywatna to nie tylko świadczenia komercyjne, wykonywane za prywatne pieniądze pacjentów. Wiele placówek ochrony zdrowia, które mają prywatnych właścicieli, działa w systemie publicznym, co oznacza, że udzielają świadczeń pacjentom ubezpieczonym w Narodowym Funduszu Zdrowia i nierzadko dobrze i bardzo dobrze konkurują z podmiotami publicznymi.

Z drugiej strony, jeśli spojrzymy tylko i wyłącznie przez pryzmat środków, którymi dysponuje system ochrony zdrowia, to jasno i wyraźnie widać, że jedna trzecia tych pieniędzy to są pieniądze prywatne, płacone przez pacjentów. Korzystanie ze świadczeń komercyjnych jest w dużej mierze efektem niewydolności systemu publicznego i jednocześnie odpowiada na określone potrzeby zdrowotne, których system publiczny nie jest w stanie zaspokoić.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej z nowym zarządem

Zadania, które widzę przed sobą i które zapewne były realizowane przez poprzednie zarządy Pracodawców Medycyny Prywatnej, to przede wszystkim pokazywanie, że medycyna prywatna powinna być partnerem i uzupełnieniem systemu publicznego. Tego powinniśmy się trzymać i nie traktować tych dwóch sektorów jako odrębnych światów, tylko jak części jednego systemu, które powinniśmy próbować synergizować, łączyć i znajdować punkty wspólne w ich działalności.

Druga sprawa to jak najszersze uświadamianie, że polski system ochrony zdrowia bez medycyny prywatnej, bez pracodawców medycyny prywatnej, bez szeregu firm, które w tym obszarze działają byłby dalece bardziej upośledzony, niż to jest obecnie. Na tym warto się skupić i starać, żeby to było słyszalne w szczególności po stronie regulacyjnej. Z racji mojego doświadczenia zawodowego wiem doskonale, jakie jest podejście do tego zagadnienia po stronie regulatora i warto byłoby to podejście zmieniać.

Z tegorocznego Forum Ekonomicznego w Karpaczu, w którym Pracodawcy Medycyny Prywatnej uczestniczyli jako partner ścieżki tematycznej – Forum Ochrony Zdrowia, wynika, podobnie zresztą jak z poprzednich edycji tego przedsięwzięcia, że cały czas mówimy o tym jak ważna jest profilaktyka, że trzeba się badać, że trzeba się diagnozować, że trzeba zapobiegać chorobom, bo taniej i łatwiej jest zapobiegać niż leczyć, natomiast w dalszym ciągu w polskiej rzeczywistości są to puste hasła. Mimo lat dyskusji na ten temat, które się odbywały zarówno w Karpaczu, jak i na wielu innych spotkaniach i konferencjach, cały czas okazuje się, że funkcjonujemy tylko i wyłącznie w obszarze medycyny naprawczej. Warto byłoby działać w tym kierunku, aby także to zmienić.

Wprowadzanie zmian w systemie ochrony zdrowia jest trudne: kalendarz wyborczy i polityka mają swoje prawa i kierują się zdecydowanie krótszą perspektywą czasową niż efekty, które możemy uzyskać w zakresie zdrowia publicznego. Ale nie oznacza to, że mamy zaprzestać wysiłków żeby, choć małymi krokami, zmierzać we właściwym kierunku.

Nie ma jednej recepty na to, jak osiągnąć te cele. Wiadomo jedynie, że ten, kto nic nie mówi, nie ma prawa głosu. Dlatego po pierwsze – trzeba być słyszalnym, po drugie – starać się, i to akurat, według mnie, w Pracodawcach Medycyny Prywatnej, jest możliwe i realne do zrobienia, żeby być widocznym. Dobrze byłoby, aby Pracodawcy Medycyny Prywatnej tak jak dotychczas, albo bardziej, byli widoczni na różnego rodzaju forach.

Nie można reformować szpitali bez zmiany całego systemu ochrony zdrowia

Trzeba także pokazywać, jak ważna jest medycyna prywatna, jak ważne są świadczenia, których udzielamy, jak ważne jest to z perspektywy zdrowia przeciętnego obywatela, który często, lecząc się w placówce, która ma kontrakt z NFZ, nie wie tak naprawdę, czy leczy się w przychodni publicznej czy prywatnej i nie zwraca na to kompletnie uwagi. Dobrą ilustracją jest tutaj przykład z mojego podwórka – medycyny laboratoryjnej: czy pacjent zastanawia się, dokąd trafia próbka krwi pobrana w szpitalu, czy przychodni? Oczywiście, że nie. Tymczasem, bardzo duża część szpitali i niemalże wszystkie przychodnie nie wykonuje tych badań samodzielnie, tylko zleca je zewnętrznym laboratoriom, najczęściej prywatnym.

Prywatny sektor stanowi istotną część naszego systemu ochrony zdrowia. Dotyczy to nie tylko przychodni, które stanowią większość, zarówno w podstawowej opiece zdrowotnej, jak ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, ale także szpitali, do których trafia kilkanaście procent publicznych pieniędzy przeznaczonych na lecznictwo szpitalne.

Odpowiadamy za istotną część usług zdrowotnych, które są świadczone Polakom. Jeżeli do tego dołączymy jeszcze świadczenia prywatne finansowane przez pacjentów z ich pieniędzy lub finansowane przez pracodawców, na przykład w formie abonamentów czy ubezpieczeń zdrowotnych, to okazuje się, że ta część systemu ochrony zdrowia odpowiada za znaczny odsetek oferowanych świadczeń i zaspokojenie istotnej części potrzeb zdrowotnych Polaków.

 

Jakub Szulc

Dyrektor Pionu Korporacyjnego w Alab laboratoria – drugiej największej sieci laboratoriów diagnostycznych i punktów pobrań w Polsce. Odpowiedzialny między innymi za procesy operacyjne i zarządzanie personelem. W latach 2005-2014 był posłem na Sejm RP V, VI i VII kadencji. Jest autorem lub współautorem wielu aktów prawnych obowiązujących w polskim systemie opieki zdrowotnej, między innymi ustawy o działalności leczniczej, ustawy o refundacji leków, ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia.

Z sektorem ochrony zdrowia związany jest od 2008 roku. Pełnił funkcję Sekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia. Współpracował z międzynarodową firmą doradczą EY jako Industry Leader sektora opieki zdrowotnej. Przeprowadził lub doradzał przy wielu projektach restrukturyzacyjnych w kluczowych podmiotach leczniczych w Polsce i Unii Europejskiej, przygotowywał analizy systemowe na rzecz takich podmiotów jak Komisja Europejska, Bank Światowy, czy Europejski Bank Inwestycyjny.

 

 

 

Przeczytaj teraz

Po pierwsze – zdrowie, panel dyskusyjny w ramach Forum Ekonomicznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.09.2022

Po pierwsze zdrowie – to temat panelu dyskusyjnego, który odbył się 7 września 2022,  w ramach XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Jego uczestnicy dyskutowali na temat priorytetów w ochronie zdrowia oraz sposobów na modyfikację opieki zdrowotnej w celu uzyskania większej efektywności. Mówiono także o sposobach finansowania sektora ochrony zdrowia, zarządzania zdrowiem obywateli oraz profilaktyce zdrowotnej.

Moderatorem panelu był dziennikarz Bartosz Kwiatek z Grupy Polsat Plus, prowadzącym  – Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, członek Rady Pracodawców RP.

Koordynacja i ocena efektów leczenia

Jednym z uczestników panelu była Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, która podkreśliła rolę kilku istotnych elementów, które mogą mieć wpływ na uzyskanie większej efektywności w ochronie zdrowia. Mówiła o wysokich wymaganiach Narodowego Funduszu Zdrowia wobec placówek, oferujących świadczenia ze środków publicznych, które często nie biorą pod uwagę wszystkich czynników, takich jak na przykład brak personelu. Istotna jest także relokacją środków i przeznaczenie większej ich ilości na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, a mniej na szpitale, które ciągle stanowią główne źródło kosztów w ochronie zdrowia. Wspomniała o inflacji medycznej oraz inflacji ogólnej, które powodują, że wzrost wydatków na zdrowie jest pozorny, stąd potrzeba racjonalnej dystrybucji środków.

Pozorny wzrost nakładów nie wpływa na poprawę sytuacji w ochronie zdrowia

– Potrzebne jest przyspieszenie koordynacji opieki i oceny świadczeniodawców ze względu na uzyskiwane efekty leczenia. Dobrze że są programy pilotażowe, ale powinny one także być przekształcane w  programy realizowane regularnie. Sektor prywatny się rozwija, ale można go w większym zakresie wykorzystać w systemie publicznym, szczególnie w koordynacji opieki nad pacjentem – dodała Anna Rulkiewicz.

Podkreśliła także rolę dobrego zarządzania szpitalami i konieczność skupienia się na pacjencie i efekcie leczenia.

– Popieram opinię dotyczącą konieczności dbałości o jakość. Wzrost nakładów na ochronę zdrowia powinien być powiązany z jakością. Jeżeli jedyną miarą priorytetyzacji ochrony zdrowia są finanse i wysokość wydatków, to nie jest to system propacjencki, pieniądze to tylko środek do celu-  mówił Bernard Waśko, wiceprezes ds. medycznych Narodowego Funduszu Zdrowia.

Według wiceprezesa NFZ system ochrony zdrowia  jest przeregulowany. Mówił także o zmianie ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia i o tym, że strumień pieniędzy płynący z tego tytułu do placówek medycznych nie przekłada się na dobro pacjentów.

Medycyna pracy to także profilaktyka

Pracodawcy Medycyny Prywatnej od wielu lat postulują, by wykorzystać system opieki nad pracownikami funkcjonujący w ramach medycyny pracy dla celów profilaktyki chorób. Na ten temat mówiła podczas panelu  Jolanta Walusiak-Skorupa, dyrektor
Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera.

-Medycyna pracy to nie tylko badania okresowe czy wstępne, ale także szczepienia i programy profilaktyczne, ten system nie jest jednak w pełni wykorzystywany, i to nie przepisy regulujące te kwestie są niedoskonałe, ale ich realizacja. Za badania pracowników płaci pracodawca, trudno obarczać go jeszcze programami profilaktycznymi, które finansuje NFZ. Mogłyby one być realizowane przez lekarzy medycyny pracy, ale systemy finansujące różne badania nie są spójne – mówiła dyrektor Walusiak-Skorupa.

Zwróciła przy tym uwagę na tzw. czynnik ludzki i na to, że wiele zamierzeń można realizować bez dodatkowych kosztów. Mówiła o współpracy z pracodawcami i prowadzonymi z NFZ rozmowami na temat roli medycyny pracy, a także o długu zdrowotnym, który powstał w wyniku zaniedbań badań okresowych w ciągu ostatnich dwóch lat.

Trwa rewolucja w zakresie e-zdrowia

-Zdrowiem trzeba się zając w sposób celowany, nie tylko zdrowiem pracowników, ale wszystkich obywateli, uświadamiając im, że ich stan zdrowia  zależy od nich samych – dodała.

Edukacja w zakresie medycyny stylu życia

Nawiązując do tej wypowiedzi Jarosław Pinkas, dyrektor Szkoły Zdrowia Publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego mówił o konieczności propagowania wiedzy i autorytetów medycznych i edukowaniu społeczeństwa na temat tego, czym jest nauka.

– Bazując na wiedzy każdy powinien dokonywać takich wyborów, aby dbać o zdrowie. Tymczasem mamy coraz więcej osób wątpiących w sens szczepień, co wynika z braku wiedzy. Medycyna stylu życia powinna się zakorzenić w głowach wszystkich Polaków – mówił Jarosław Pinkas.

Agnieszka Mastalerz-Migas z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w celu zwiększenia świadomości na temat szczepień wśród osób dorosłych postulowała wzmocnienie podstawowej opieki zdrowotnej oraz edukację pacjentów i personelu medycznego.

-Wiemy, że należy szczepić dzieci ale tematyka szczepień u dorosłych trudno się przebija do świadomości, pomogła w tym pandemia, która pokazała wartość szczepień. Wprowadzone w ubiegłym roku rozwiązania, takie jak darmowe szczepienia przeciwko grypie i wykonywanie ich w aptekach, zwiększyło dostępność do tych szczepień, ale w tym roku cofnęliśmy się w tych rozwiązaniach. Szczepienia finansowane ze środków publicznych dostępne są tylko dla pewnej grupy osób – mówiła Agnieszka Mastalerz-Migas.

Maciej Miłkowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia mówił między innymi o tym, że ustawa o jakości umożliwia inne podejście do kosztów ochrony zdrowia.

-Są to nasze środki finansowe i muszą wystarczyć na wszystko, a dbanie o efektywne wydatkowanie to dbanie o pacjenta. Dysponujemy olbrzymim budżetem i wiele rzeczy można dzięki temu osiągnąć, ale jeszcze wiele pracy w tym zakresie jest przed nami –  mówił wiceminister zdrowia.

W panelu uczestniczyli także – Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który mówił o nowych lekach i procesie legislacyjnym związanym z ich wprowadzaniem, oraz poseł Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.

Poseł Latos podkreślił rolę mądrego zarządzania środkami publicznymi, gdyż nawet 9 procent PKB nie wystarczy, gdy środki te będą źle ulokowane. Stwierdził, że prywatny sektor może spełnić ważną rolę w koordynowaniu opieki zdrowotnej.

Postulaty Pracodawców RP

Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej i członek Rady Pracodawców RP, zapowiedział edukację pracodawców, między inny w kierunku takiej organizacji pracy zdalnej, aby zapewnić dobre zdrowie pracownikom, oraz pokazywanie dobrych przykładów w tym zakresie.

Przedstawił także rekomendacje Pracodawców RP w obszarze ochrony zdrowia, pod którymi wszyscy popierający te działania mogli złożyć podpisy.

               

Rekomendacje dotyczą między innymi traktowania przez rząd ochrony zdrowia jako priorytetu, wzrostu nakładów i odpowiedzialnej alokacji środków przeznaczonych na ochronę zdrowia, koordynowanej opieki zdrowotnej, koncepcji ochrony zdrowia opartej na wartości, odpowiedniego zarządzania inwestycjami a także wykorzystania potencjału prywatnego sektora opieki zdrowotnej. Rekomendacje mówią także o dostępie do innowacyjnych terapii lekowych oraz o profilaktyce i wczesnej diagnostyce wielu chorób, o efektywności systemu ochrony zdrowia, zwiększeniu dostępu do świadczeń oraz o rozwoju informatyzacji.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej: wszystkie podmioty medyczne wymagają ochrony w razie ograniczeń dostaw paliw i energii

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.08.2022

Pracodawcy Medycyny Prywatnej zainterweniowali w sprawie szczegółowych zasad i trybu wprowadzani ograniczeń w sprzedaży paliw stałych oraz w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej lub ciepła. Postulat związku dotyczy objęcia ochroną w razie tych ograniczeń wszystkich placówek medycznych, nie tylko szpitali.

Schemat postepowania w przypadku czasowych niedoborów energii elektrycznej szczegółowo opisuje „Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie szczegółowych zasad i trybu wprowadzania ograniczeń w sprzedaży paliw stałych oraz w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej lub ciepła” z 1 grudnia 2021 roku.

Niepokój przedstawicieli Pracodawców Medycyny Prywatnej  budzą zapisy zawarte  w artykule 6 ust. 1 rozporządzenia, w którym wskazano, iż ochronie przed wprowadzanymi ograniczeniami w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej podlega odbiorca energii elektrycznej w zakresie posiadanego przez siebie obiektu przez cały okres, dla którego określona w umowach łączna wielkość mocy umownej wynosi poniżej 300 kW, oraz w zakresie obiektu: 1) będącego szpitalem i innym obiektem ratownictwa medycznego.

Ograniczenie katalogu podmiotów uprawnionych do dodatkowej ochrony na wypadek spadku efektywności sieci energetycznej wyłącznie do szpitali i innych obiektów ratownictwa medycznego stwarza realne zagrożenie dla sprawnego i synergicznego funkcjonowania całego polskiego systemu publicznej i prywatnej opieki zdrowotnej.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej przypominają, że sektor prywatny stanowi ważne ogniwo  i siłę napędową rozwoju polskiego systemu ochrony zdrowia.

Koniunktura szpitalna najwyższa w prywatnych placówkach

Każdego dnia zapewniamy milionom polskich pacjentów dostęp do najwyższej jakości świadczeń zdrowotnych, z zaangażowaniem troszcząc się o ich życie i zdrowie. Jakość realizowanych przez nas świadczeń i procedur, a także komfort i bezpieczeństwo pacjentów pozostających pod naszą opieką zawsze stanowiły i stanowić będą dla nas najwyższą wartość – czytamy w piśmie przekazanym przez związek do Andrzeja Miłkowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Praca prywatnego sektora ochrony zdrowia uzależniona jest jednak od sprawnego funkcjonowania publicznej infrastruktury krytycznej. Nieprzerwany dostęp do źródeł energii elektrycznej stanowi element niezbędny do efektywnego funkcjonowania – zarówno sieci szpitalnej, jak i szeregu innych podmiotów wchodzących w skład polskiego sektora ochrony zdrowia, takich jak ambulatoria, kliniki specjalistyczne, apteki, gabinety dentystyczne, laboratoria oraz jednostki stanowiące niezbędne zaplecze technologiczne, wymagające kontrolowanego poziomu temperatury czy obiegu powietrza.

Inflacja to ograniczenie wzrostu prywatnego rynku opieki zdrowotnej

Wyłączenie z ochrony pozostałych podmiotów leczniczych, takich jak laboratoria, ambulatoria, gabinety stomatologiczne oraz apteki wraz niezbędną do ich funkcjonowania infrastrukturą techniczną, generuje bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia milionów polskich pacjentów.

Wiele z tych podmiotów, takich jak apteki i ambulatoria niejednokrotnie stanowią pierwszy punkt kontaktu pacjenta z sektorem ochrony zdrowia, przez co umożliwiają ocenę stanu zdrowia pacjenta (realizację triagu) już na poziomie instytucjonalnym. Proces ten powoduje, że pacjenci wymagający dalszej diagnostyki lub specjalistycznej opieki kierowani są do szpitali specjalistycznych, a pozostali pacjenci zaopatrywani są w pomoc w warunkach ambulatoryjnych.

Warto podkreślić również, że w rozporządzeniu z 2021 roku zmianie uległo także brzmienie przepisu ogólnego, gwarantującego bezpieczeństwo pacjentów. W wersji rozporządzenia z 2007 roku przepis wskazywał, iż:

  • 3 ust. 4.

Ograniczenia w sprzedaży paliw stałych oraz w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej lub dostarczaniu ciepła nie mogą powodować:

1) zagrożenia bezpieczeństwa osób oraz uszkodzenia lub zniszczenia obiektów technologicznych;

2) zakłóceń w funkcjonowaniu obiektów przeznaczonych do wykonywania zadań w zakresie:

  1. a) bezpieczeństwa lub obronności państwa określonych w przepisach odrębnych,
  2. b) opieki zdrowotnej,

natomiast w aktualnie obowiązującej wersji rozporządzenia z 2021 roku przepis ogólny przeniesiony został do art. 4 ust. 2 i otrzymał brzmienie:

  • 4 ust. 2.:

Ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej nie mogą powodować:

1) bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia osób.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej podkreślają, że efektywność polskiego systemu ochrony zdrowia i bezpieczeństwo pacjentów uzależnione jest od sprawnego i synergicznego funkcjonowania wszystkich elementów infrastruktury zdrowotnej, stąd poszerzenie katalogu chronionych obiektów wydaje się mieć kluczowe znaczenie  z perspektywy ochrony zdrowia i życia polskich pacjentów.

Sektor prywatny jest gotowy do działania

Zwracamy się z uprzejmą prośbą do Pana Ministra o wsparcie naszej prośby skierowanej na ręce Pana Premiera Mateusza Morawieckiego i zajęcie pozytywnego stanowiska wobec propozycji poszerzenia katalogu podmiotów objętych dedykowaną ochroną, tak by zmodyfikowany art. 6 ust. 1 objął szpitale, obiekty ratownictwa medycznego oraz inne obiekty przeznaczone do wykonywania zdań w zakresie ochrony zdrowia, a zmodyfikowany art. 4 ust. 2 rozporządzenia w nowym brzmieniu gwarantował niezakłócone funkcjonowanie obiektów przeznaczonych do wykonywania zadań w zakresie ochrony zdrowia – czytamy w piśmie, pod którym podpisał się Andrzej Mądrala, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Przeczytaj teraz

Sektor prywatny jest gotowy do działania

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.04.2022

Pandemia i wojna na Ukrainie spowodowała włączenie w większym stopniu prywatnego sektora do polskiego systemu opieki zdrowotnej. Dobrze byłoby wykorzystać i utrwalić tę współpracę. Powinny jednak temu towarzyszyć zmiany w finansowaniu i wycenie świadczeń – mówiła Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej podczas sesji będącej częścią Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Sesja nosiła tytuł „System ochrony zdrowia doświadczony pandemią – szanse i wyzwania”, a Europejski Kongres Gospodarczy odbywał się od 25 do 27 kwietnia 2022 roku w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.

Anna Rulkiewicz podkreśliła, że wspólne działania obu sektorów – publicznego i prywatnego jest obecnie wyjątkowo ważne. Tak było w okresie epidemii, tak jest również obecnie, gdy stanęliśmy przed nowym wyzwaniem związanym z dużą liczbą docierających do nas uchodźców z Ukrainy.

Konieczne włączenie systemowe sektora prywatnego

Mówiła także o wkładzie Grupy Lux Med w opiekę nad tą grupą pacjentów.

– W placówkach Lux Med dziennie przyjmowanych jest 1500 pacjentów z Ukrainy. Na ten cel przeznaczamy 35 mln zł z własnych zasobów, nie otrzymujemy na ten cel środków z NFZ. Stworzyliśmy centra medyczne przeznaczone dla uchodźców, które są bardzo potrzebne, ponieważ u wielu uchodźców diagnozowane są choroby przewlekłe. Na przykład na tysiąc przebadanych dzieci u 90 procent stwierdzono próchnicę – mówiła prezes Rulkiewicz, podkreślając, że jest wiele podmiotów komercyjnych, które włączyłyby się w takie działania, gdyby miały zapewnione pokrycie kosztów świadczeń przez płatnika publicznego.

– Można w większym stopniu wykorzystać zasoby prywatne w celu leczenia pacjentów, nie tylko tych z Ukrainy, ale dobrze byłoby, aby sektor prywatny został włączony do takiej pomocy systemowo, co wiązałoby się z finansowaniem w większym zakresie świadczeń przez publicznego płatnika. My jesteśmy gotowi do takiego współdziałania – mówiła.

Barierą w kontaktach z pacjentami z Ukrainy jest język. Pomaga w tym zatrudnianie ukraińskiego personelu. Jednak także wielu lekarzy z Ukrainy nie mówi po polsku ani po angielsku.

Do Grupy Lux Med złożonych zostało 800 aplikacji lekarzy z Ukrainy, zatrudnionych została na razie 120, pełnią oni funkcję asystentów lekarza.

– Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy zostaną u nas na stałe, część zresztą już wraca na Ukrainę. Zaoferowaliśmy im pomoc i pracę, a do nich należy decyzja, czy zostaną. Liczymy, że 20 procent z nich zostanie i wesprze nas system – mówiła prezes Rulkiewicz.


Niwelowanie długu zdrowotnego

Podobnie jak w opiece nad uchodźcami, sektor prywatny odgrywa ważną rolę także w niwelowaniu długo zdrowotnego pozostałego po pandemii

W sesji dyskusyjnej uczestniczył także minister zdrowia Adam Niedzielski, który wskazał na to, jakie cechy powinien mieć odporny system medyczny, czyli taki, który wykazuje wystarczającą elastyczność w sytuacjach kryzysowych.

– Warunkiem funkcjonowania takiego systemu jest gwarancja finansowa, gwarancje dla personelu oraz digitalizacja – wymieniał minister Niedzielski.

Wspomniał o dywersyfikacji źródeł finansowania ochrony zdrowia, między innymi za pomocą środków pochodzących z tzw. opłaty cukrowej, na temat dodatkowych świadczeń, które będą oferowane przez lekarzy POZ, finansowanych z odrębnych środków oraz o reformach – dotyczących krajowej sieci onkologicznej, kardiologicznej i programu Profilaktyka 40Plus, którego elementy być może zostaną wdrożone do badań medycyny pracy.

W ramach pakietu działań wprowadzana jest ustawa o jakości w ochronie zdrowia oraz ustawa o modernizacji szpitali.

Wsparcie pomocy dla uchodźców

Uczestnicy dyskusji mówili także o konieczności wsparcia za pomocą zewnętrznego finansowania świadczeń zdrowotnych dla uchodźców (milion uchodźców oznacza miesięczny koszt dla polskiego systemu ochrony zdrowia w wysokości 300 mln zł, 2 tysiące osób dziennie są hospitalizowane).

Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskiego Instytutu Medycznego mówił  o konieczności utworzenia specjalnych centrów dla uchodźców w każdym powiecie, a Jacek Krajewski, prezes Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, na temat konieczności umieszczania uchodźców na listach świadczeniobiorców, co ułatwiłoby placówkom medycznych oferowanie im pełnego zakresu świadczeń.

Dyskutujący wskazali także na konieczność zajęcia się takimi dziedzinami jak kardiologia i onkologia, które szczególnie dotknął dług zdrowotny.

W sesji uczestniczyli także: Wiesław Cygańczuk, prezes zarządu, Hospital Service, Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, Bolesław Piecha, poseł RP, zastępca przewodniczącego Sejmowej Komisji Zdrowia, Klaudia Rogowska, dyrektor Górnośląskiego Centrum Medycznego im. prof. Leszka Gieca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Przeczytaj teraz

Zaznaczyliśmy naszą obecność i pokazaliśmy siłę

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.12.2021

Anna Rulkiewicz, prezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, prezes Grupy Lux Med

Rok 2021 był trudnym rokiem, ponieważ był to już drugi już rok przebiegający pod znakiem walki z epidemią Covid-19. Prywatny sektor ochrony zdrowia pokazał po raz kolejny, że potrafi się włączyć do tej walki i że może odegrać w niej znaczącą rolę. Zaznaczyliśmy swoją obecność i pokazaliśmy naszą siłę.

Udowodniliśmy, że możemy się włączyć w działania systemowe i że możemy je skutecznie wspierać. Byliśmy w tym zakresie partnerami dla Ministerstwa Zdrowia, prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami resortu.

W ramach tych działań prywatne placówki przeznaczały poszczególne oddziały i całe szpitale na rzecz chorych na Covid-19.

Przeprowadzaliśmy szczepienia przeciw Covid-19 dla personelu medycznego, bierzemy udział w szczepieniach populacyjnych oraz w programach profilaktycznych, takich jak Profilaktyka 40 PLUS.

Czytaj także: Pracodawcy Medycyny Prywatnej wspierają rządowy program Profilaktyka 40 PLUS>>>

Dotyczy to zarówno placówek podstawowej opieki zdrowotnej, przychodni oferujących ambulatoryjną opiekę specjalistyczną jak i szpitali.

Mimo że ciężki, miniony rok był dla sektora prywatnego także satysfakcjonujący. Mieliśmy poczucie, że nasze działania zostały zauważone. Docenili je także pacjenci, od których usłyszeliśmy słowa podziękowania.

Rok 2021 był to także rok, podczas którego przedstawiciele Pracodawców Medycyny Prywatnej wzięli udział w rekordowej liczbie konferencji, paneli, forów i innych spotkań zewnętrznych, podczas których reprezentowali organizację oraz zabierali głos w imieniu prywatnego sektora ochrony zdrowia.

Jestem bardzo zadowolona z siły naszego głosu podczas tych wydarzeń, ale mam wątpliwości czy nasze głosy są brane pod uwagę jako istotne i opiniotwórcze.

Wiadomo że część spotkań i dyskusji, które się odbyły, polega na tym, że czasami rozmawiamy jedynie we własnym gronie, w którym nie musimy się wzajemnie do niczego przekonywać.

Niestety nie zawsze decydenci biorą udział w tego typu spotkaniach, a jeśli biorą, to nie zawsze uważnie słuchają tego, co mówimy i nie zawsze biorą nasze opinie pod uwagę przy podejmowaniu istotnych dla systemu decyzji.

W roku 2021 byliśmy bardzo aktywni, wypowiadaliśmy się na wiele tematów, mówiliśmy o tym, co osiągnęliśmy, czego oczekujemy i jak widzimy swoją rolę w systemie. Natomiast nie do końca jestem usatysfakcjonowana tym, na ile ten głos jest słyszalny wśród decydentów i na ile ma on wpływ na dokonywanie zmian.

Oczywiście, są obszary, na których możemy odnotować sukcesy. Dotyczy to między innymi działań dotyczących zwiększenia roli pielęgniarek i położnych i działania te przyniosły efekty, jakich oczekiwaliśmy.

Braliśmy aktywny udział w pracach nad zmianą rozporządzenia dotyczącego służby medycyny pracy. Chcielibyśmy jednak, aby takich pozytywnych przykładów efektywności naszych działań było więcej.

Czytaj także: Rok 2021 przebiegał pod znakiem pandemii >>>

Cały czas aktualne jest zagadnienie dotyczące  dostępu prywatnych szpitali do środków publicznych. Uważamy, że szpitale prywatne, które oferują świadczenia wysokiej jakości, powinny mieć taki sam dostęp do tych środków jak szpitale publiczne. Także w dostępnie do środków unijnych brane są pod uwagę przede wszystkim szpitale publiczne. Nie widać w tym zakresie równouprawnienia podmiotów.

Istnieje także potrzeba przedefiniowania całego systemu i umożliwienia finansowania świadczeń ze środków prywatnych, nie tylko w formie fee for service, ale także w postaci dodatkowych, dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych, będących uzupełnieniem koszyka świadczeń gwarantowanych.

Jest to temat, o którym mówmy już od wielu lat i podkreślamy, że takie rozwiązanie powinno być wprowadzone systemowo i powinno stać się powszechne, gdyż wówczas będzie dostępne dla wszystkich.

Jedno z najgłośniejszych haseł ostatnich lat to e-zdrowie, które stanowi największą zmianę, jaka się dokonała w systemie. O tym, że jest ona potrzebna, przekonaliśmy się szczególnie w czasie pandemii, kiedy sytuacja wymusiła przyspieszone wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań w tym zakresie i spowodowała zmianę naszego sposobu myślenia.

Trudno mówić, że Covid przynosi coś dobrego, bo nie przynosi, przynosi ból i jeszcze większą niewydolność systemu ochrony zdrowia, ale na pewno przyspieszył cyfryzację systemu ochrony zdrowia.

W rezultacie otworzyliśmy się bardzo na komunikację z pacjentami za pomocą systemów zdalnych. Teleporady stały się istotnym uzupełniającym elementem udzielania świadczeń, a w najtrudniejszym momencie pandemii, gdy większość placówek została zamknięta, stanowiły podstawę komunikacji z pacjentami.

Teleporadom pomogły wprowadzane rozwiązania takie jak e-recepta i e-skierowanie, dzięki którym stały się one bardziej kompleksowe.

Czytaj także: Telemedycyna pomoże w nadrabianiu zaległości zdrowotnych  >>>

W tym zakresie odnieśliśmy duży sukces i działania prowadzone w tym kierunku powinny być w dalszym ciągu kontynuowane. Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia, takich jak zbudowanie konta pacjenta, które będzie zawierało wszystkie informacje o pacjencie. Nie zostały jeszcze ujednolicone słowniki usług, zintegrowania z systemem wymaga obszar badań laboratoryjnych.

Konto pacjenta powinno także zawierać informacje o przyjmowanych lekach, tak aby ich nie powielać lub nie powodować niepożądanych interakcji między nimi.

Z pewnością źródłem największej satysfakcji są dla nas pozytywne opinie i podziękowania ze strony pacjentów i chciałabym, aby takich opinii było jak najwięcej. To właśnie pacjenci powinni być promotorami równouprawnienia obu sektorów ochrony zdrowia – publicznego i prywatnego i to oni powinni podpowiadać udziałowcom tego rynku, że nie zbuduje się skutecznego systemu ochrony zdrowia bez sektora prywatnego.

Pacjentom dziękujemy za to, że przez 30 lat, od czasów transformacji, zawsze korzystali z usług prywatnego sektora i do dzisiaj korzystają, udowadniając tym samym, że jesteśmy im bardzo potrzebni.

Pracodawcom Medycyny Prywatnej życzyłabym w nowym roku jeszcze więcej satysfakcji z działalności, a także konsekwencji, cierpliwości, nadziei, że będzie lepiej oraz większego docenienia wyrażanego przez wszystkich udziałowców rynku medycznego.

Czytaj także: Rok 2021 przebiegał pod znakiem pandemii >>>

Przeczytaj teraz

Sektor prywatny ważną częścią systemu ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.09.2021

Wartość rynku prywatnych usług medycznych to 56 mld zł, podczas gdy budżet NFZ na rok 2021 ma wartość 105 mld zł. Sektor prywatny nie jest więc tylko uzupełnieniem systemu, ochrony zdrowia ale ważną jego częścią – mówił Adam Rozwadowski, wiceprezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, założyciel Centrum Medycznego Enel-Med, podczas panelu dyskusyjnego, będącego częścią Forum Ochrony Zdrowia, odbywającego się w ramach XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Według Adama Rozwadowskiego system wydatków prywatnych na zdrowie można uporządkować. Istotny jest system polityki państwa, decydujący o tym, na co państwo przeznaczy środki, którym dysponuje.

System prywatny to nie tylko dopłaty do leków, ale także komercyjne świadczenia w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, a także leczenie szpitalne, które rozwija się po okresie trudności po wprowadzeniu sieci szpitali, w roku 2017.

-Z badań wynika, że 48 procent osób szukających pomocy medycznej korzysta zarówno z systemu prywatnego jak i publicznego, a tylko 9 procent korzysta tylko z systemu prywatnego. Pacjenci wybierają placówki prywatne z uwagi na szybkość uzyskania pomocy, jakość obsługi i kadrę – mówił prezes Rozwadowski.

Czytaj także: Współpraca prywatnych i publicznych podmiotów ważna dla innowacji >>>

Wzrost publicznych nakładów na ochronę  oznacza między innym coraz więcej środków przeznaczonych na szpitale publiczne, ale mimo to ich długi ciągle rosną. Obecnie mają one wartość 15,6 mld zł.

Adam Rozwadowski mówił o ekonomii zdrowia i optymalizacji wykorzystania zasobów, które istnieją w ochronie zdrowia. Takie podejście mogłoby zracjonalizować wydatki w sektorze zdrowotnym.

Według ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego, finansowanie ochrony zdrowia powinno być zdywersyfikowane czyli powinno pochodzić z różnych źródeł, ale powinno być oparte na składce zdrowotnej. Inne źródła to między innymi tzw. opłaty zdrowotne, takie jak między innymi opłata cukrowa.

Minister Niedzielski podkreślił sprawę wzmocnienia kadr medycznych, wzmocnienia finansowego ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, zracjonalizowanie szpitalnictwa i zmianę modelu funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej, a także przesunięcie akcentu w kierunku profilaktyki.

Czytaj także: Warto wykorzystać doświadczenia pandemii do zadbania o pracowników i promocję szczepień>>>

– Pandemia pokazała jak istotna jest gwarancja finansowania – dodał Filip Nowak, prezes NFZ, który także podkreślił sprawę zwiększenia roli ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

Obecnie 50 procent środków przeznaczonych na ochronę zdrowia trafia na realizację świadczeń szpitalnych, mimo że wiele z tych świadczeń mogłoby być realizowanych w warunkach ambulatoryjnych.

Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, stwierdził, że wyzwaniem w zakresie poziomu finansowania ochrony zdrowia jest sprostanie oczekiwaniom, zarówno pacjentów jak i pracowników.

-W szpitalach funkcjonują zarówno oddziały szpitalne ja i poradnie specjalistyczne oraz poradnie POZ. Kluczowa jest koordynacja alokacji środków. Powinno się je alokować tam, gdzie jest najlepszy wynik leczenia, czyli najlepiej w koordynowanej opiece, zawierającej elementy zarówno leczenia szpitalnego jak i ambulatoryjnego, stosowanych w zależności od potrzeb – mówił.

-Warto więc inwestować w konsorcja współpracujące, które pozwolą osiągnąć optymalne efekty lecznicze oraz ekonomiczne. Szpitale są w stanie to realizować, jeśli będą za to finansowo odpowiednio nagradzane – dodał Fedorowski.

Jerzy Gryglewicz z Uczelni Łazarskiego wspomniał o tzw. długu zdrowotnym, który został spowodowany przez pandemię. Mówił też o kryzysie kadrowym w ochronie zdrowia, który będzie narastał.

W panelu pt. Źródła i sposoby finansowania ochrony zdrowia, brali udział – Adam Niedzielski, minister zdrowia, Filip Nowak, prezes NFZ, Adam Rozwadowski, założyciel Enel-Med, Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali, Jerzy Gryglewicz z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego oraz Radosław Moks z BFF Banking Group.

XXX Forum Ekonomiczne trwa od 7 do 9 września 2021. Pracodawcy Medycyny Prywatnej są partnerem wydarzenia.

Przeczytaj teraz

Będziemy kontynuować dialog z systemem publicznym

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.01.2021

Pandemia pokazała, że system ochrony zdrowia nie może funkcjonować bez sektora prywatnego, który udowodnił, że potrafi współpracować, w razie potrzeby zmobilizować się i pomóc, że posiada zasoby, które mogą być realnym wsparciem w opiece nad pacjentami. Z takim doświadczeniem sektor ten wchodzi w rok 2021, podczas którego w dalszym ciągu chce kontynuować prowadzenie konstruktywnego dialogu z sektorem publicznym.

Takie wnioski wynikają z panelu pod tytułem „Zdrowie Polaków po pandemii  – co razem mogą zrobić sektor prywatny i publiczny?, który odbył się 15 stycznia 2021 roku w ramach konferencji „Priorytety w Ochronie Zdrowia”.

W panelu wzięli udział przedstawiciele zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej, którzy ocenili rok 2020 jako ten, który pokazał potencjał prywatnego rynku medycznego i jego rolę polegającą na współpracy z sektorem publicznym.

– W tym roku po raz pierwszy poczułam, że stajemy się partnerem systemu publicznego, że jesteśmy potrzebni i że nie jesteśmy marginalizowani i sprowadzani tylko do określonego zakresu działalności. Odbywały się rozmowy z Ministerstwem Zdrowia i z Narodowym Funduszem Zdrowia. Byłam dumna, kiedy przedstawiciele Pracodawców Medycyny Prywatnej włączyli się w działania dotyczące zwalczania epidemii koronawirusa, przeznaczając swoje szpitale na potrzeby chorych na Covid-19 –  mówiła Anna Rulkiewicz, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej, prezes Grupy Lux Med, wiceprezydent Pracodawców RP.

Prywatny sektor w walce z epidemią

Szpitale prywatne przeznaczyły na cel walki z epidemia tysiąc łóżek, placówki prywatne uczestniczą także w Narodowym Programie Szczepień przeciwko Covid-19, wiele szpitali węzłowych to szpitale prywatne.

– Przekształciliśmy wiele naszych oddziałów szpitalnych w covidowe, otworzyliśmy punkty wymazowe, dwa szpitale Grupy Scanmed zostały szpitalami węzłowymi (szpital św. Rafała w Krakowie oraz szpital w Blachowni), stworzyliśmy 19 punktów szczepień – mówił Krzysztof Bury, dyrektor medyczny, członek zarządu Scanmed S.A., który przypomniał, że podmioty prywatne stanęły na wysokości zadania, zapewniając podczas pandemii dostęp do świadczeń zdrowotnych.

– Jestem zadowolony ze współpracy ze stroną rządową w roku 2020, były wprawdzie różne momenty w tej współpracy, na początku epidemii pojawiały się wątpliwości, czy prywatne podmioty powinny wykonywać testy na obecność koronawirusa, potem jednak pierwsze nasze laboratoria trafiły na listę uprawnionych placówek i teraz stanowią istotną część tych laboratoriów – mówi Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka, który zwrócił także uwagę na wprowadzane w tym okresie zmiany legislacyjne, na przykład takie, które umożliwiły odrębne finansowanie badań laboratoryjnych.

Czytaj także: Prywatne placówki dołączyły do Narodowego Programu Szczepień>>>

Artur Białkowski, dyrektor zarządzający ds. usług biznesowych, Medicover Polska, mówił o doświadczeniach związanych z telemedycyną, która stała się bardzo ważna w okresie pandemii, ale także o zapewnianiu pacjentom dostępu do lekarzy.

– Placówki Medicover cały czas były otwarte dla pacjentów. Dążyliśmy wprawdzie do tego, aby porady telemedyczne były dostępne dla każdego, ale nigdy nie zamykaliśmy przychodni. Lekarz prowadzący poradę mógł zawsze zdecydować, że woli pacjenta diagnozować osobiście i w takiej sytuacji zapraszał go do placówki – mówił. – Szybko przystosowaliśmy się do nowych rozwiązań, jest to potencjał, który posiadają prywatne placówki.

– Medicover uczestniczy także w Narodowym Programie Szczepień. Dzięki wprowadzonym rozwiązaniom technicznym jesteśmy dobrze przygotowani do tego przedsięwzięcia i możemy szczepić tysiące pacjentów każdego tygodnia – mówił, dodając, że rok 2020 dał możliwość wypracowania pewnych rozwiązań wspólnie z rządem, chociaż są obszary ciągle wymagające pracy, takie jak na wyzwania związane z kadrą medyczną.

Tomasz Prystacki, prezes Fresenius Medical Care Polska, podkreślił, że w zakresie współpracy z sektorem publicznym kluczowe było podejście Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

– W dializoterapii kluczowy jest przepływ informacji pomiędzy różnymi placówkami a także kontakt z konsultantami krajowymi i stacjami dializ. Podczas epidemii utworzyliśmy stacje dializ przeznaczone tylko dla pacjentów z Covid-19. To, co się udało zrobić, to zasługa naszego personelu, ale także strony publicznej, której przedstawiciele byli otwarci na współpracę i pytania z naszej strony – mówił Prystacki.

Jerzy Friediger, członek Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, dyrektor Szpitala Miejskiego im. Żeromskiego w Krakowie, podkreślił, że dla placówki, którą kieruje, ogromnym wsparciem podczas pandemii była współpraca ze spółką Diagnostyka, która wykonywała testy na obecność koronawirusa.

Systemu ochrony zdrowia nie można dzielić

Według dyrektora Friedigera, współpraca sektora prywatnego i publicznego jest niezbędna i konieczna, ale jednocześnie stwierdził on, że nie ma sensu dokonywać podziału systemu na takie sektory.

– Ochrona zdrowia to system, który działa w celu realizacji jednego celu, jakim jest dbanie o zdrowie pacjentów. Działajmy więc razem, nie dzieląc go na sektory. Warto natomiast przyjrzeć się temu, co różnicuje prywatne i publiczne placówki i powoli zacierać te różnice oraz walczyć ze stereotypami – dodał.

Według dyrektor Friedigera, niepokojącym zjawiskiem mogłoby być utrwalenie się praktyki udzielania konsultacji wyłącznie przez telefon.

– Zgadzam się, że podczas pandemii zaistniały przede wszystkim porady udzielane przez telefon, ale one były bardzo istotne w tym okresie i wielu pacjentom udało się dzięki  nim pomóc. Na pewne w tej kwestii ważne są sensowne proporcje, nie można nadużywać tej formy porady i w sytuacji, gdy jest to konieczne, trzeba zapraszać pacjenta do przychodni  – mówiła Anna Rulkiewicz.

Według prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej istnieją obszary, gdzie telewizyty można z powodzeniem stosować i na pewno to rozwiązanie nie skończy się razem z epidemią.

Anna Rulkiewicz podkreśliła także, że prywatny sektor ochrony zdrowia jest bardzo zróżnicowany, działają tu zarówno duże sieciowe firmy, posiadające kapitał do inwestowania, jak i małe przychodnie i szpitale. Każda z tych jednostek może spełniać określoną rolę w systemie opieki nad pacjentami.

– Mam nadzieję, że współpraca zapoczątkowana w celu wspólnej walki z epidemią, zaowocuje lepszym wykorzystaniem zasobów prywatnego sektora także w czasach po jej zakończeniu. Wierzę, że przyjdzie moment podsumowania, w którym stwierdzimy, jakie mamy możliwości, i będzie to punktem wyjścia do jeszcze lepszej współpracy. Problemy nie skończą się razem z pandemią. Z powodu utrudnionego dostępu do świadczeń medycznych, obserwujemy zjawisko narastającego długi medycznego, spowodowanego zaniechaniem leczenia i badań profilaktycznych przez pacjentów. To będzie wyzwanie na rok 2021, w którym również możemy odegrać ważną rolę. Chciałabym, aby świadomość, że jesteśmy potrzebni i działamy dla dobra pacjentów, pozostała na zawsze  – mówiła prezes Rulkiewicz.

Efektywność leczenia – ważna dla całego systemu

– Ostatnio towarzyszyło nam hasło – Wszystkie ręce na pokład. Sprawdza się ono nie tyko w czasie epidemii, ale cały czas, ponieważ ochrona zdrowia w naszym kraju boryka się z wieloma problemami, na przykład z pandemią chorób cywilizacyjnych, i skala wyzwań zdrowotnych w tym zakresie będzie narastała z powodu starzenia się społeczeństwa – mówiła Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego oraz dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. – Dlatego współpraca obu sektorów będzie konieczna – mówiła i zwróciła uwagę na efektywność leczenia, którą można podnieść przez dzielenie się doświadczeniami oraz wzbogacanie zasobów.

–  Różne placówki różnie sobie poradziły z sytuacją epidemii, sektor prywatny lepiej reaguje na zmienność sytuacji, dlatego jego doświadczenia mogą być pomocne dla sektora publicznego – dodała.

Czytaj także: Szczepienia i dług zdrowotny priorytetami na rok 2021>>>

– Z pewnością problemy z kadrą medyczną sprawiają, że lepiej wykorzystujemy ten personel, który mamy, i wprowadzamy rozwiązania, które to ułatwiają. Tworzymy nowe stanowiska, na przykład asystenta medycznego, stosujemy nowoczesne narzędzia telemedyczne – mówił Artur Białkowski.

– Nauczyliśmy się wykorzystywać personel pomocniczy, opiekunów medycznych, a także pielęgniarki i ich większe uprawnienia, aby proces leczenia był jak najbardziej sprawny. Wykorzystujemy także inne zawody medyczne, na przykład optometrystów zamiast okulistów, co  zmniejsza kolejki na konsultacje specjalistyczne. Uczestniczymy w procesach edukacyjnych, szkolimy personel – dodała Anna Rulkiewicz.

Krzysztof Bury podkreśli, że potrzebne są wskaźniki monitorowania jakości. Wskaźniki takie, dotyczące niektórych zakresów świadczeń, publikuje NFZ, dotyczą one na przykład oddziałów chirurgii. Oddział taki działający w Szpitala Św. Rafała znajduje się, według tych wskaźników, w grupie liderów.

Według Anny Rulkiewicz, wskaźniki można stosować zarówno dla placówek z sektora publicznego jak i prywatnego.

Tomasz Prystacki zwrócił uwagę na zwiększenie przejrzystości publikowanych danych, co pozwoli ocenić jakość oferowanych świadczeń, a także na potrzebę takiej zmiany przepisów, która premiowałaby efekt leczenia, a nie jego proces (na przykład – poprawa zdrowia w wyniku podania leku, a nie samo podanie leku).

Wykorzystać różnorodność i możliwości

Prezes Rulkiewicz zwróciła także uwagę na to, że sektor prywatny funkcjonuje w systemie publicznym oferując świadczenia finansowane przez NFZ, oraz w systemie komercyjnym, w którym nie ma publicznych szpitali. Aby mówić o pełnej równości, trzeba ustalić, które podmioty są w stanie konkurować  z podmiotami publicznymi, rynek prywatny jest bowiem bardzo zróżnicowany.

– Wykorzystajmy różnorodność naszego sektora, nie zawsze potrzebne są wysokospecjalistyczne świadczenia, dlatego warto wykorzystać także możliwość niewielkich prywatnych placówek, na przykład w zakresie chirurgii jednego dnia. Prywatne przychodnie lub szpitale mogą także działać jako podwykonawcy większych jednostek  – dodała.

Zapytany o priorytety na rok 2021 Artur Białkowski powiedział o powstaniu eksperckiego forum dialogu, które zajęłoby się współpracą sektorów – publicznego i prywatnego. Mówił także o rozwoju telemedycyny, dalszym rozwoju elektronicznej dokumentacji medycznej, jej dostosowaniu do wszystkich użytkowników i ujednoliceniu oraz o zdalnej opiece nad chorymi wymagającymi opieki po hospitalizacji.

– Rok 2021 będzie rokiem szczepień. Mamy także problem z długiem zdrowotnym, który narósł u pacjentów po epidemii i z którym musi się uporać system ochrony zdrowia. Zdobyliśmy cenne doświadczenie, pokazaliśmy, że potrafimy się zebrać i pomóc, jest to nasz duży plus. W roku 2020 obie strony były otwarte na dialog i pokazały, że daje on wiele możliwości. Będziemy ten dialog kontynuować  w roku 2021– podsumowała dyskusję Anna Rulkiewicz.

Moderatorem panelu „Zdrowie Polaków po pandemii  – co razem mogą zrobić sektor prywatny i publiczny?” była Karolina Hytrek – Prosiecka.

Organizatorem konferencji była Termedia, a patronem – Pracodawcy RP.

W ramach konferencji 14 stycznia 2021 odbyła się gala konkursu „Sukces Roku w Ochronie Zdrowia – Liderzy Medycyny”, w której wyróżnienie otrzymało Centrum Edukacji Medycznej Lux Med.

Czytaj na ten temat: Centrum Edukacji Medycznej Lux Med Liderem Roku 2020 w Ochronie Zdrowia>>>

Przeczytaj teraz

Prywatny sektor tematem konferencji „Priorytety w Ochronie Zdrowia”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 9.01.2021

Rola sektora prywatnego w systemie ochrony zdrowia będzie jednym z tematów X konferencji „Priorytety w Ochronie Zdrowia’, która odbędzie się od 13 do 15 stycznia 2021 roku. Patronem wydarzenia są Pracodawcy RP.

13 stycznia 2021 o godzinie 9 wiceprezydent Pracodawców RP, prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej i prezes Grupy Lux Med Rulkiewicz weźmie udział w sesji inauguracyjnej pod tytułem 'Wyzwania zdrowotne w 2021 roku w dobie pandemii”.

Natomiast 15 stycznia 2021 roku o godzinie 9 eksperci omówią wyniki raportu z projektu „Zawodowo Zaszczepieni”.

Tego samego dnia o godz. 12:30 Anna Rulkiewicz weźmie udział w panelu „Zdrowie Polaków po pandemii  – co razem mogą zrobić sektor prywatny i publiczny?”. Uczestnikami tego panelu będą także – Hubert Bojdo, prezes spółki Scanmed, Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka oraz Tomasz Prystacki, prezes Fresenius Nephrocare Polska, członkowie zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Czytaj także: Rok 2020 pokazał potencjał prywatnego sektora opieki zdrowotnej>>>

Wśród poruszanych podczas konferencji tematów będzie także polityka lekowa oraz priorytety w wybranych obszarach terapeutycznych.

O wyzwaniach będą dyskutować specjaliści poszczególnych dziedzin medycyny, decydenci kształtujący systemy opieki zdrowotnej w Polsce, przedstawiciele najważniejszych urzędów, liderzy opinii, reprezentanci kluczowych organizacji sektora zdrowotnego.

W ramach konferencji odbędzie się także gala konkursu „Sukces Roku w Ochronie Zdrowia – Liderzy Medycyny”.  Celem tego przedsięwzięcia jest wybór i nagrodzenie osób i instytucji, które odniosły sukces w ochronie zdrowia. Kandydatów do nagrody nominują organizacje społeczne, zawodowe, związki pracodawców, a także osoby indywidualne.

Konkursowe statuetki zostaną wręczone 14 stycznia 2021 roku podczas ogólnodostępnej transmisji na platformie edukacyjnej termedia.pl.

Z uwagi na pandemię koronawirusa, wydarzenie odbędzie się w formule online.

Relacja online live będzie dostępna na stronie internetowej wydarzenia.

Organizatorem konferencji jest Termedia.

Program konferencji jest dostępny tutaj>>>

Przeczytaj teraz

Pracodawcy Medycyny Prywatnej działają na rzecz systemu opieki zdrowotnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.09.2020

Rok 2019 był kolejnym rokiem aktywnej działalności Pracodawców Medycyny Prywatnej na rzecz prywatnego sektora opieki zdrowotnej. Działalność ta skupiała się między innymi na udziale w pracach legislacyjnych i wprowadzaniu rozwiązań dedykowanych prywatnemu sektorowi opieki zdrowotnej.

W minionym roku Związek brał aktywny udział między innymi w pracach:

– Trójstronnego Zespołu ds. Zdrowia przy Ministerstwie Zdrowia

– Rady Dialogu Społecznego

– komisji zdrowia Senatu i Sejmu RP

– kluczowych zespołów konsultacyjnych przy Ministerstwie Zdrowia, Narodowym Funduszu Zdrowia oraz Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji

– w pracach koncepcyjnych związanych z ministerialnym cyklem debat „Wspólnie dla zdrowia”

Pracodawcy Medycyny Prywatnej podejmowali działania związane z pracami legislacyjnymi dotyczącymi między innymi

– porady pielęgniarskiej,

– bezpłatnych leków dla kobiet w ciąży

–  medycyny pracy,

– diagnostyki laboratoryjnej,

– rozwiązań w zakresie e-zdrowia,

– sposobu ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych,

– opieki koordynowanej,

– Narodowej Strategii Onkologicznej

Związek był też aktywnym uczestnikiem kolejnej edycji Forum Ekonomicznego w Krynicy. Prezes Anna Rulkiewicz uczestniczyła w panelach: „Fundamenty nowego systemu ochrony zdrowia – ewolucja czy rewolucja”; „Forum Ochrony Zdrowia 2010-2019: wyzwania systemowe z perspektywy 10 lat”;  „How to effectively encourage and support women in becoming leaders in business”; „Innowacyjność siłą napędową gospodarki” (debata Super Expressu, m.in. z udziałem Pana Ministra Cieszyńskiego). Wśród panelistów był również Adam Niedzielski, ówczesny Prezes NFZ.

Czytaj także: Nowe prognozy dla rynku prywatnej opieki zdrowotnej>>>

Poza tą reprezentacją, aktywnie również uczestniczyli w Forum Ekonomicznym pozostali członkowie zarządu: Jakub Swadźba w panelu „Innowacje w medycynie – czy możemy zbudować specjalizację w tej dziedzinie?”, Tomasz Prystacki w panelu: „Value-Based Healthcare – finansowanie w oparciu o efekt terapeutyczny”, Artur Białkowski w panelu: „Innowacje w medycynie”. Całość Forum Ochrony Zdrowia prowadził Andrzej Mądrala – członek Komisji Rewizyjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej.

W roku 2019 Związek zrealizował i uczestniczył w spotkaniach z udziałem wiceministrów zdrowia oraz kierownictwa NFZ – Józefy Szczurek-Żelazko, Sławomira Gadomskiego, Janusza Cieszyńskiego (Ministerstwo Zdrowia) oraz Filipa Nowaka i Bernarda Waśko (NFZ).

Pracodawcy Medycyny Prywatnej działają w oparciu o fora tematyczne, które grupują członków zainteresowanych współpracą w określonym zakresie merytorycznym. Ta formuła kolejny rok doskonale zdaje egzamin i pozwala realizować działalność Związku.

Więcej informacji na temat forów tematycznych Pracodawców Medycyny Prywatnej znajduje się tutaj>>>

W roku 2019 fora tematyczne aktywnie działały między innymi w zakresie:

– prac legislacyjnych dotyczących standardów organizacyjnych w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej za pośrednictwem systemów informatycznych

– opiniowania aktów prawnych związanych z cyfryzacją systemu i kodeksem branżowym RODO

– projektu „flebotomia” –dotyczącego uprawnień dla opiekunów medycznych

– opiniowania aktów prawnych związanych z diagnostyką laboratoryjną

– porady pielęgniarskiej i zmian w ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej

Czytaj także: Flebotomista – przydatny zawód medyczny>>>

W 2020 roku zarząd Pracodawców Medycyny Prywatnej skupia się na dalszej pracy w ramach Rady Dialogu Społecznego i pracy forów tematycznych, w tym na zwiększeniu nacisku na lecznictwo szpitalne oraz na wzmocnieniu budowania w opinii publicznej pozytywnego wizerunku medycyny prywatnej poprzez przygotowanie raportów a także na stworzeniu forum zajmującego się standaryzacją postępowań w nowych warunkach sanitarnych.

Pracodawcy Medycyny Prywatnej podsumowali rok 2019 podczas Walnego Zgromadzenia związku, które odbyło się 15 września 2020 (termin został przesunięty z czerwca 2020 z uwagi na epidemię). Zgromadzenie zatwierdziło między innymi sprawozdanie zarządu za rok 2019 oraz sprawozdanie finansowe związku, a także program działania na rok 2020.

Przeczytaj teraz