Będą bezpłatne leki dla kobiet w ciąży

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 13.06.2019

Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowych ze  środków publicznych zawiera propozycję zapewnienia kobietom w ciąży bezpłatnego dostępu do leków.

Dostęp taki uzyskają wszystkie kobiety w ciąży od momentu jej stwierdzenia (niezależnie od ścieżki poczęcia), przez lekarza specjalistę ginekologa do momentu zakończenia ciąży. Uprawnienie nie obejmuje okresów późniejszych, czyli porodu i połogu.

Lista leków zawierałaby leki najczęściej stosowane przez kobiety w ciąży. Uprawnienia do wystawiania recept z kodem uprawnień „C” na leki objęte programem, uzyskają lekarze ginekolodzy posiadający kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Uprawnienia takie będą posiadać również lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, jako osoby najlepiej zorientowane w stanie zdrowia i całokształcie leczenia pacjentki, będącej pod jego opieką, ewentualnie lekarze innych specjalizacji, takich jak diabetologia czy hipertensjologia.

Uprawnienie powinno obejmować leki o kategorii dostępności „Rp” (na receptę), których stosowanie przez kobiety będące w ciąży jest konieczne do zaspokojenia potrzeb zdrowotnych wynikających z faktu pozostawania w ciąży.

Czytaj także: Chorzów: ginekologia w Weiss Klinik>>>

Wykaz leków będzie opracowany w formule podlisty zawierającej wyselekcjonowane leki z tzw. listy aptecznej obwieszczenia refundacyjnego z dodaniem kodu uprawnień dodatkowych, który mógłby współistnieć na jednej recepcie z innym kodem dotyczącym kobiet w ciąży (kod CN – jego zawarcie na recepcie oznacza, że kobieta nieubezpieczona jest świadczeniobiorcą pomimo nieposiadania ubezpieczenia).

Przegląd leków najczęściej stosowanych przez kobiety w ciąży wskazuje, że są one lekami powszechnie dostępnymi w obrocie na terytorium RP. Nie ma zatem konieczności, aby uprawnieniem obejmować także leki sprowadzane w trybie interwencyjnym, zwłaszcza że tym szczególnym trybom dedykowane są leki bez alternatywy terapeutycznej, sprowadzane w związku z obiektywnym stanem zagrożenia życia lub zdrowia – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Projekt został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 10 czerwca 2019.

Uwagi do projektu można przekazywać w ciągu 14 dni.

Przeczytaj teraz

CDL: nowa lokalizacja placówki w Lublinie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.06.2019

Centrum Diagnostyki Laboratoryjnej z Łodzi otworzyło punkt pobrań, który mieści się w Lublinie przy ulicy Harnasie 11, przy laboratorium analitycznym. Jest to placówka, która zmieniła adres, wcześniej  mieściła się przy ulicy Hempla 5/223.

Punkt czynny jest codziennie do 14.30, w soboty – do 11.00.

W Lublinie działają także punkty pobrań CDL zlokalizowane przy ulicy Konrada Wallenroda 15, przy ulicy Topolowej 7 oraz przy ulicy Odlewniczej 3.

CDL prowadzi 14 laboratoriów, które działają w Skierniewicach, Łodzi, Radomiu, Warszawie, Lublinie, Głownie, Wieruszowie, Ostrowie Wielkopolskim, Wągrowcu, Wrześni, Nowym Tomyślu, Rudzie Śląskiej, Włocławku i Gostyninie.

Czytaj także: CDL: nowe laboratorium diagnostyczne na Śląsku>>>

Na terenie siedmiu województw działa ponad 60 punktów pobrań sieci.

Laboratoria i punkty pobrań CDL działają głównie przy placówkach medycznych. Oferują szeroki zakres diagnostyki laboratoryjnej: hematologię i koagulologię, analitykę ogólną, badania hormonalne, biochemiczne, diagnostykę infekcji i zakaźnictwa, badanie markerów nowotworowych i osteoporozy, serologię, badanie na białka specyficzne, toksykologię, bakteriologię i inne.

Właścicielem Centrum jest Maryla Drynkowska-Panasiuk.

 

Przeczytaj teraz

Białystok: Centrum Medyczne Noviline otworzyło część szpitalną

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.06.2019

Centrum Medyczne Noviline z Białegostoku otworzyło nową część z oddziałem szpitalnym. Noviline Klinika Chirurgii i Medycyny Estetycznej  oferuje zabiegi w zakresie chirurgii naczyniowej, chirurgii okolic intymnych czy chirurgii estetycznej.

Wykonywane są tutaj także zabiegi laserowe.

Placówka posiada oddział szpitalny o powierzchni 1000 mkw, sale operacyjne, pooperacyjne, centralną sterylizatornię i dział farmacji.

W marcu 2019 Centrum otworzyło część, w której działa przychodnia z gabinetami lekarzy wielu specjalności – między innymi alergologii, endokrynologii, gastrologii, kardiochirurgii, laryngologii. ortopedii, reumatologii, urologii, chorób wewnętrznych oraz rehabilitacji.

Kompleks Noviline to także klinika medycyny estetycznej oraz Day Spa, oferujące usługi w zakresie kosmetologii.

Czytaj także: Bydgoszcz: medycyna estetyczna w Centrum Medycznym Gizińscy>>>

Właścicielka zapowiada wprowadzenie pakietów medycznych dla pacjentów indywidualnych oraz firm.

Noviline działa od 2006 roku, od 2016 roku zajmuje piętro budynku przy ulicy Fabrycznej 4, gdzie działają także inne placówki medyczne i usługowe.

Właścicielką Noviline jest Magdalena Nowicka, specjalista w zakresie chirurgii ogólnej i estetycznej, która pełni funkcję prezesa zarządu w spółce Centrum Medyczne Noviline sp. z o.o., komplementariusza spółki Centrum Medyczne Noviline sp. z o.o. spółka komandytowa. Wiceprezesem jest Izabela Petrykowska,

 

 

 

 

 

Przeczytaj teraz

Szpital na Klinach: umowa z Akademią Krakowską

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.06.2019

Szpital na Klinach z Krakowa zawarł umowę z Krakowską Akademią im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, która dotyczy działalności dydaktycznej oraz naukowej związanej z wdrażaniem nowych technologii medycznych oraz metod leczenia.

Umowa o współpracy z Wydziałem Lekarskim i Nauk o Zdrowie uczelni dotyczy także odbywania przez studentów kierunku lekarskiego zajęć klinicznych oraz praktyk, tworzenia oddziałów klinicznych i prowadzenia badań naukowych na bazie działalności leczniczej prowadzonej przez szpital z wykorzystaniem sprzętu, aparatury i zaplecza będącego w dyspozycji obu jednostek.

Uczelnia kształci lekarzy już od trzech lat i była pierwszą niepubliczną uczelnią w Polsce, która otworzyła wydział lekarski.

W maju 2019 Klinika Ginekologii i Uroginekologii Krakowskiej Akademii mieszcząca się w Szpitalu na Klinach uzyskała grant ze środków statutowych uczelni, który pozwoli na prowadzenie badań w obszarze diagnostyki urodynamicznej w chorobach związanych z nietrzymaniem moczu.  Badania te dotyczą tzw. profilometrii przestrzennej. Ta nowa metoda pozwala na trójwymiarowe obrazowanie ciśnień panujących na całej długości cewki moczowej. Pozwala to na dokładniejszą niż dotychczas diagnostykę nietrzymania moczu, ale daje również lepszy wgląd w patofizjologię cewki moczowej.

– Cieszymy się, że poza aktywnością w obszarze udzielania świadczeń zdrowotnych możemy uczestniczyć w programach dydaktycznych i naukowych, a także rozwijać szkolenia podyplomowe lekarzy w zakresach dotychczas niedostępnych w Polsce, w tym w zakresie chirurgii z wykorzystaniem systemu da Vinci – mówi Józefa Job, dyrektor Szpitala na Klinach.

Czytaj także: Kraków: w Szpitalu na Klinach powstało Centrum Leczenia Żywieniowego>>>

Szpital na Klinach działa od listopada 2018 roku. Prowadzi oddział ginekologiczno-położniczy i zabiegowy oraz 16 poradni specjalistycznych, między innymi uroginekologiczną, pediatryczną, endokrynologiczną czy psychologiczną. Dysponuje 26 łóżkami, posiada dwie sale operacyjne, salę chirurgii jednego dnia, trakt porodowy, a także przychodnię przyszpitalną.

Szpital mieści się przy ulicy Kostrzewskiego 74m, w dzielnicy krakowskiej – Kliny Zacisze.

Przeczytaj teraz

Za trzy miesiąca wejdzie w życie ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.06.2019

12 września 2019 roku wejdzie w życie ustawa z 12 kwietnia 2019 roku o opiece zdrowotnej nad uczniami, zgodnie z którą obejmie ona uczniów profilaktyczną opieką zdrowotną oraz opieką stomatologiczną w zakresie świadczeń ogólnostomatologicznych oraz profilaktycznych świadczeń stomatologicznych.

Profilaktyczną opiekę zdrowotną sprawować będzie pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania albo higienistka szkolna, a opiekę stomatologiczną nad uczniami – lekarz dentysta. W zakresie edukacji zdrowotnej i promocji zdrowia, w sprawowaniu opieki stomatologicznej nad uczniami będzie mogła uczestniczyć również higienistka stomatologiczna.

Pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania albo higienistka szkolna będą sprawować profilaktyczną opiekę zdrowotną nad uczniami w gabinecie profilaktyki zdrowotnej zlokalizowanym w szkole, a w przypadku braku takiego gabinetu w szkole – w miejscu określonym w umowie o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.

Lekarz dentysta będzie mógł sprawować opiekę stomatologiczną nad uczniami w gabinecie dentystycznym zlokalizowanym w szkole, gabinecie dentystycznym zlokalizowanym poza szkołą albo dentobusie.

Czytaj także: Lux Med będzie leczyć zęby w dentobusie>>>

Podmiotami monitorującymi opiekę zdrowotną nad uczniami będą wojewoda oraz Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.

Ustawa wejdzie w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, czyli 12 września 2019 roku, z wyjątkiem zmian wprowadzanych w ustawie – Prawo oświatowe (art. 137 i 150) dotyczących orzeczenia lekarskiego dla uczniów klas sportowych, które mają wejść w życie 1 stycznia 2020 roku.

Zgodnie z tymi przepisami dodano do punktu dotyczącego orzeczenia lekarskiego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej słowa, że jest to „orzeczenie lekarskie o stanie zdrowia umożliwiającym podjęcie nauki w szkole lub oddziale.”

Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw 11 czerwca 2019 roku (poz.1078).

Przeczytaj teraz

NIK: radiofarmaceutyki od prywatnych podmiotów- tańsze i łatwiej dostępne

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że publiczne ośrodki wykorzystywały do diagnostyki nowotworowej PET preparaty własnej produkcji, nieposiadające wymaganych certyfikatów jakościowych. Poza tym ich produkcja ruszyła później niż zakładano, są też droższe od radiofarmaceutyków sprowadzanych i produkowanych przez prywatnych wytwórców w kraju.

Izba zauważyła, że nie udało się spełnić, zakładanego w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych warunku niskich i przez to konkurencyjnych cen radiofarmaceutyków produkowanych przez publiczne ośrodki.

Wysokie ich ceny i wejście na rynek z opóźnieniem, z powodu wolno realizowanych państwowych inwestycji, spowodowało, że rynek opanowali prywatni producenci.

Z 24 pracowni PET, w których badania finansowane były przez NFZ, tylko trzy kupowały radiofarmaceutyki wytworzone w podmiocie publicznym –  w Centrum Onkologii w Gliwicach. Pozostałe korzystają z dostaw od prywatnych producentów.

 Prywatne radiofarmaceutyki od 2012 roku

NIK przytacza dane, z których wynika, że liczba badań PET (Pozytonowa Tomografia Emisyjna), wykorzystywanych głównie przy diagnostyce chorób onkologicznych, z roku na rok sukcesywnie rośnie, z korzyścią dla dokładniejszej diagnostyki pacjentów. Zwiększa się także zapotrzebowanie na radiofarmaceutyki niezbędne do wykonywania tych badań. Oprócz podmiotów publicznych ich produkcją zajęły się także firmy prywatne.

Pierwszy w Polsce cyklotron, służący produkcji radiofarmaceutyków dopuszczonych do obrotu, zainstalował i uruchomił podmiot prywatny w 2012 roku. Była to firma Synektik, rok później produkcją radiofarmaceutyków zajął się także Voxel.

Obecnie w Polsce funkcjonuje dziewięć cyklotronów, w tym cztery zakupione i zainstalowane przez podmioty publiczne.

Decyzję o uruchomieniu w podmiotach publicznych krajowej produkcji radiofarmaceutyków Minister Zdrowia podjął w 2005 roku. Z przeprowadzonego wówczas rozpoznania wynikało między innymi, że przyczyni się to do uniezależnienia od dostaw z zagranicy obarczonych ryzykiem niedostarczenia na czas prowadzenia badań w przypadku złych warunków atmosferycznych. Ponadto przewidywano obniżenie cen radiofarmaceutyków oraz wykorzystanie powstałych w ten sposób oszczędności do sfinansowania większej liczby badań. Miało to spowodować większą dostępność do nowoczesnych metod diagnostyki nowotworowej.

Fiasko publicznych inwestycji

W Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych (NPZChN) wyznaczono jasne zadania i cele. Produkcja radiofarmaceutyków powinna była zostać uruchomiona do końca 2011 roku, ich cena miała być niższa od tych kupowanych z ośrodków poza granicami kraju. Poza tym w wytwarzane w podmiotach publicznych radiofarmaceutyki miały być zaopatrywane pracownie PET wyposażone w sprzęt (skanery PET-CT) zakupiony ze środków Ministerstwa Zdrowia i finansowane przez NFZ.

Łącznie na inwestycje związane z uruchomieniem produkcji radiofarmaceutyku FDG, najczęściej stosowanego w diagnostyce PET, Ministerstwo Zdrowia wydało, w ramach NPZChN, ponad 24 mln zł, a samorządy blisko 9 mln zł. NIK ocenia, że środki te nie zostały wydane efektywnie. Nie osiągnięto żadnego z zakładanych celów.

Czytaj także: System nie może funkcjonować bez podmiotów niepublicznych>>>

Finansowany przez Ministerstwo Zdrowia program budowy sieci ośrodków PET i uruchomienia produkcji radiofarmaceutyków objął Centrum Onkologii im. Prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy, Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Gliwicach i Uniwersytet Warszawski. Ze środków samorządowych działania na rzecz uruchomienia produkcji radiofarmaceutyków podjęto także w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach oraz Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi.

Tymczasem tylko w jednym z pięciu badanych przez NIK podmiotów, które miały rozpocząć produkcję radiofarmaceutyków, inwestycje były przygotowane i przeprowadzone rzetelnie – w Centrum Onkologii w Łodzi. W pozostałych przypadkach produkcję uruchomiono z opóźnieniem, poniesiono wyższe nakłady niż planowano, bądź zmieniła się koncepcja działania ośrodka.

 Publiczni dzierżawią prywatnym

Uniwersytet Warszawski, który otrzymał od Ministerstwa Zdrowia 2 mln zł na zakup aparatury przeznaczonej do kontroli jakości produkowanego FDG, ze względu na nierzetelne przygotowanie przedsięwzięcia oraz przyjęcie przez Ministerstwo krótkich terminów realizacji inwestycji, odstąpił od produkcji radiofarmaceutyków. Ostatecznie zakupiony cyklotron Uniwersytet wydzierżawił i radiofarmaceutyki wytwarza tam podmiot prywatny – spółka Voxel. Uczelnia zajmuje się tym tylko w celach naukowo – badawczych.

W Centrum Onkologii w Bydgoszczy ze względu na złe przygotowanie przedsięwzięcia pod względem projektowym, niezbędna była zmiana koncepcji realizacji inwestycji.  Dlatego jej zakończenie zostało opóźnione o kilka lat oraz przekroczono wielkość pierwotnie planowanych kosztów – z 4 mln zł do 8,5 mln zł.

Podobna sytuacja miała miejsce w Centrum Onkologii w Gliwicach. W wyniku wprowadzania wielu zmian inwestycję zakończono z opóźnieniem i przekroczeniem o ponad 20 mln zł planowanych kosztów. Uruchomienie produkcji radiofarmaceutyków miało kosztować ok. 42 mln zł, a wydano ponad 63 mln zł.

Natomiast Centrum Onkologii w Kielcach ze względu na niezapewnienie finansowania dla całości inwestycji zmieniło koncepcję uruchomienia produkcji radiofarmaceutyków.  Minister Zdrowia przewidział dla tej placówki tylko środki na utworzenie pracowni badań PET. Jednak centrum kupiło szereg urządzeń służących do produkcji radiofarmaceutyków z budżetu Województwa Świętokrzyskiego, ale wciąż nie posiadało cyklotronu, tak więc przez wiele lat sprzęt stał nieużywany. Aby rozpocząć produkcję radiofarmaceutyków, Centrum w końcu nawiązało współpracę z podmiotem prywatnym, który posiadał to urządzenie – z firmą Synektik.

Tylko Centrum Onkologii w Łodzi, podlegające  władzom samorządowym, zrealizowało inwestycję zgodnie z planem. W planowanym terminie uruchomiono produkcję radiofarmaceutyków oraz rozpoczęto wykonywanie badań PET. Jednak do zakończenia kontroli NIK Centrum nie uzyskało zezwoleń na produkcję tych leków i wprowadzenie ich do obrotu.

Podobna sytuacja jest w innych ośrodkach. W Bydgoszczy i Gliwicach nie dość, że produkcję radiofarmaceutyków uruchomiono z dużym opóźnieniem w stosunku do założeń NPZChN – odpowiednio w 2016 roku i 2014 roku – to tylko jeden rodzaj radiofarmaceutyku (FDG) produkowany przez te dwa centra posiadał wszystkie niezbędne zezwolenia i pozwolenia. Pozostałe wytwarzane przez te ośrodki produkty lecznicze stosowane były w diagnostyce PET bez spełnienia wszystkich wymogów.

Czytaj także: Voxel zarejestrował własny radiofarmaceutyk>>>

Także radiofarmaceutyki produkowane w Centrum Onkologii w Kielcach do czasu zakończenia kontroli NIK nie były objęte stosownymi zezwoleniami na wytwarzanie i pozwoleniami na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego.

Radiofarmaceutyki bez zezwolenia

Kierownicy centrów onkologicznych usprawiedliwiając brak zezwoleń  tłumaczyli, że prawo dopuszcza taką sytuację w przypadku, gdy produkcja odbywa się na tzw. „własny użytek”, a tak właśnie jest w przypadku ich ośrodków. Na poparcie tej tezy przywoływali opinię krajowego konsultanta w zakresie medycyny nuklearnej, który prezentował pogląd, że dopuszczalna jest produkcja i stosowanie radiofarmaceutyków „na własny użytek”, tj. bez uzyskania zezwolenia na wytwarzanie, oraz dozwolone jest stosowanie tych produktów w badaniach PET bez pozwolenia na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego.

NIK zauważa, że badania PET wykorzystujące niecertyfikowane radiofarmaceutyki były finansowane przez NFZ w ramach realizacji zawartych umów. Oznacza to, że skontrolowane centra onkologii wprowadzając do obrotu wytworzone radiofarmaceutyki poprzez ich udostępnienie osobom trzecim (pacjentom), uzyskały przychody finansowe z niecertyfikowanej działalności.

Z ustaleń kontroli oraz danych uzyskanych z NFZ wynika, że szpitale te zrealizowały świadczenia z wykorzystaniem wyprodukowanych przez siebie radiofarmaceutyków (niedopuszczonych do obrotu) o łącznej wartości co najmniej 295 mln zł, otrzymanych od poszczególnych oddziałów wojewódzkich NFZ.

NIK zwraca uwagę, że posługiwanie się w trakcie badań diagnostycznych produktami leczniczymi nieobjętymi zezwoleniem na wytwarzanie i pozwoleniami na dopuszczenie do obrotu może generować ryzyko, że przeprowadzone badania diagnostyczne nie będą spełniać wymogów jakościowych i nie będą w pełni wiarygodne.

NIK negatywnie ocenia nadzór ministra zdrowia nad wytwarzaniem i stosowaniem radiofarmaceutyków przez skontrolowane centra onkologii oraz nad Głównym Inspektorem Farmaceutycznym. Minister nie kontrolował postępu prac w finansowanych centrach i przez to nie reagował na opóźnienia. Następnie nie zdiagnozował sytuacji i nie  przeciwdziałał nielegalnej produkcji.

Jedynie Ośrodek  w Gliwicach zrezygnował z produkcji radiofarmaceutyków, na które nie posiadał pozwolenia i skupił się tylko na tym wytwarzanym legalnie. W innych skontrolowanych ośrodkach nie podjęto zdecydowanych działań. Nadal produkują i wykorzystują one niecertyfikowane radiofarmaceutyki.

Izba zauważa, że nie udało się także spełnić, zakładanego w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych warunku niskich i przez to konkurencyjnych cen radiofarmaceutyków produkowanych przez publiczne ośrodki.

Na podstawie ustaleń kontroli NIK wystąpiła do ministra zdrowia z wnioskiem o wprowadzenie systemowych rozwiązań ukierunkowanych na doprowadzenie do sytuacji, w której badania diagnostyczne pozytonowej tomografii emisyjnej przeprowadzane będą w sposób legalny, z zachowaniem praw pacjentów i w sposób zapewniający im bezpieczeństwo. Tym samym środki publiczne wydatkowane przez NFZ na diagnostykę PET służyć będą wyłącznie finansowaniu świadczeń zdrowotnych udzielanych w sposób  zgodny z prawem.

Przeczytaj teraz

Dom Lekarski negocjuje sprzedaż udziałów Szpitala w Gryfinie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Zarząd spółki Dom Lekarski S.A. poinformował o  przystąpieniu do rozmów dotyczących sprzedaży wszystkich posiadanych udziałów w spółce Szpital Powiatowy w Gryfinie Sp. z o.o.

Wśród potencjalnych nabywców, z którymi spółka prowadzi rozmowy, znajduje się między innymi Grupa Nowy Szpital.

Poza tym wśród potencjalnych nabywców udziałów są: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Szczecinie oraz Pomorski Uniwersytet Medyczny Szpital SSPSK 1 w Szczecinie.

Planowany termin zakończenia rozmów to wrzesień 2019 roku.

Czytaj także: Dom Lekarski rozwija okulistykę, ortopedię i flebologię>>>

Dom Lekarski od 2012 roku posiada 60 procent udziałów w spółce Szpital Powiatowy w Gryfinie sp. z o.o.  Cena zakupu wyniosła 540 tys. zł. Pozostałe udziały należą do samorządu powiatowego.

Placówka prowadzi 4 oddziały – chorób wewnętrznych, chirurgiczny, ginekologiczno-położniczy oraz neonatologiczny, a także ZOL, Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Psychiatryczny, oddział medycyny paliatywnej i poradnie. Działa w sieci szpitali.

Dom Lekarski prowadzi także poradnie w Szczecinie i zarządza oddziałem szpitala MSWiA w Szczecinie.

Grupa Nowy Szpital prowadzi 10 szpitali na terenie trzech województw. Wszystkie zakwalifikowane zostały do sieci.

Przeczytaj teraz

Telemedycyna Polska: usługi teleopiekuńcze dla fundacji

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Spółka Telemedycyna Polska S.A.  zawarła umowę z Fundacją Wioska Pomocy Dzieciom i Seniorom „Wioska Serca im. Jana Pawła II” z Katowic dotyczącą świadczenia usług teleopiekuńczych. Umowę zawarta na 36 miesięcy. Jej wartość wynosi 715.998,24 zł.

Telemedycyna Polska będzie świadczyć usługi za pośrednictwem własnego Centrum Telemedycznego oraz Całodobowego Centrum Ratownictwa Telemedycznego, dostarczy także sprzęt niezbędny do realizacji projektu.

Usługi są elementem realizacji projektu „Telemedycyna wsparciem sąsiedzkich i specjalistycznych usług opiekuńczych”, współfinansowanego ze środków EFS w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014 – 2020.

Czytaj także: Telemedycyna Polska: spadek przychodów w I kwartale 2019>>>

Telemedycyna Polska S.A. specjalizuje się w usługach telekardiologicznych dla pacjentów indywidualnych oraz dla placówek medycznych na terenie całego kraju. Spółka posiada własne Centrum Monitoringu Kardiologicznego, które czynne jest przez całą dobę, 365 dni w roku i obsługuje kilka tysięcy badań miesięcznie.

Spółka bezpośrednio świadczy usługę kardiotele – całodobową teleopiekę kardiologiczną. W ramach tej usługi pacjenci wyposażani są w osobisty, przenośny aparat EKG, za pomocą którego mogą przesyłać przez telefon swoje badania oraz konsultować je z dyżurującym lekarzem z Centrum Monitoringu Kardiologicznego.

34,15 procenta akcji spółki Telemedycyna Polska S.A. posiada Neuca Med, spółka z Grupy Neuca.

Przeczytaj teraz

Od października 2019 – kompleksowa opieka onkologiczna

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

1 października 2019 wejdą w życie trzy rozporządzenia ministra zdrowia, które dotyczą kompleksowej opieki onkologicznej nad pacjentkami z nowotworem piesi. Zawierają one szczegółowe warunki, jakie powinny spełnić placówki realizujące te świadczenia.

Rozporządzenie dotyczące świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego określa, że  świadczeniodawca, który zamierza realizować świadczenia, do 10 listopada każdego roku przedstawi do oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia dokumenty potwierdzające spełnienie określonych warunków. NFZ potwierdza ich spełnienie do 10 grudnia.

Wyjątkiem jest rok 2019, kiedy to dokumenty potwierdzające spełnienie warunków trzeba przedstawić do 1 września 2019, po to, aby realizować świadczenia od 1 października 2019. Potwierdzenie nastąpi do 25 września 2019 i będzie obowiązywało do 31 grudnia 2019.

Wśród warunków znajduje się między innymi wyodrębnienie planującego i koordynującego proces leczenia wielodyscyplinarnego zespołu terapeutycznego w przypadku diagnostyki i leczenia nowotworu złośliwego piersi, składającego się z lekarza specjalisty w dziedzinie chirurgii ogólnej lub chirurgii onkologicznej, lub ginekologii onkologicznej, lekarza specjalisty w dziedzinie onkologii klinicznej, lekarza specjalisty w dziedzinie chirurgii plastycznej lub chirurgii onkologicznej, lub chirurgii ogólnej, lekarza specjalisty w dziedzinie radioterapii lub radioterapii onkologicznej, lekarza specjalisty w dziedzinie radiologii lub radiodiagnostyki, lub rentgenodiagnostyki, lub radiologii i diagnostyki obrazowej, lekarza specjalisty w dziedzinie patomorfologii, psychologa lub psychoonkologa, pielęgniarki specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego lub po kursie kwalifikacyjnym w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego, lub w trakcie specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego, lub w trakcie kursu kwalifikacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa  onkologicznego.

Konieczne jest także prowadzenie oddziału  o profilu chirurgii ogólnej lub chirurgii onkologicznej, lub ginekologii onkologicznej.

Czytaj także: Szpital Magodent wyróżniony w raporcie NFZ>>>

Rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej zawiera załącznik określający warunki dotyczące świadczeń ambulatoryjnych w ramach kompleksowej opieki onkologicznej dla pacjentkami z nowotworem piersi, a rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej – załącznik dotyczących rehabilitacji dla tych pacjentek.

Rozporządzenia zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw 7 czerwca 2019 roku, rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego – poz. 1062, rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej  – poz. 1060, rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej – poz. 1061.

Przeczytaj teraz

Dla pielęgniarek – niestacjonarne studia pierwszego stopnia i urlop szkoleniowy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, który umożliwi kształcenie na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo na studiach pierwszego stopnia prowadzonych także w formie niestacjonarnej.

Pielęgniarki i położne będą mogły skorzystać z płatnego urlopu szkoleniowego – do 6 dni roboczych rocznie. Urlop ten będzie płatny według zasad obowiązujących przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy.

Zgodnie z projektowaną ustawa kształcenie na studiach pierwszego stopnia na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo, prowadzonych w formie niestacjonarnej, będą mogły podejmować przede wszystkim osoby pracujące, które chcą uzyskać nowe kwalifikacje zawodowe i podjąć pracę w zawodach pielęgniarki lub położnej.

Obecnie odnotowuje się zainteresowanie kształceniem na kierunku pielęgniarstwo przez osoby wykonujące inne zawody medyczne, na przykład ratowników medycznych czy opiekunów medycznych – uzasadniają autorzy projektu.

Czytaj także: Pielęgniarki i położne z Lux Med i Enel-Med nagrodzone>>>

Zgodnie z projektem, program studiów pierwszego stopnia na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo, prowadzonych w formie niestacjonarnej oraz czas trwania i liczba godzin na tych studiach, będzie taki sam jak dla studiów prowadzonych w formie stacjonarnej.

Zaproponowane rozwiązanie ma wpłynąć na zwiększenie liczby studentów na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo.

Według danych OECD, w 2015 roku wskaźnik pielęgniarek zatrudnionych na 1 tysiąc mieszkańców Polski wynosił 5,2, natomiast średni wskaźnik pielęgniarek na 1 tysiąc mieszkańców w krajach OECD ukształtował się w 2015 roku na poziomie 9,0.

Zaproponowany w projekcie urlop szkoleniowy (6 dni roboczych rocznie) będzie skierowany do pielęgniarek i położnych podnoszących kwalifikacje zawodowe (chodzi o udział w szkoleniach, konferencjach i kursach naukowych), zgodnie z zakresem obowiązków przez nie wykonywanych na danym stanowisku pracy –  na ich wniosek i za zgodą pracodawcy.

Udział w formach podnoszenia kwalifikacji zawodowych będzie potwierdzany przez pielęgniarkę i położną przez przedstawienie pracodawcy stosownego dokumentu.

Ponieważ proponowany urlop dotyczy wyłącznie udziału pracownika w określonym szkoleniu – nie zależy on od wymiaru czasu pracy oraz okresu zatrudnienia pielęgniarki i położnej u danego pracodawcy. Istotnym czynnikiem przy udzieleniu tego urlopu będzie rozkład czasu pracy – powinien być udzielony w dni, które są dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym rozkładem czasu pracy. Rozwiązanie to nie wyłącza możliwości skorzystania przez pielęgniarkę i położną z urlopu szkoleniowego w więcej niż jednym miejscu pracy.

Przeczytaj teraz

Recepta elektroniczna zrównana z papierową

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie recept zrównuje regulacje dotyczące realizacji recepty wystawionej w postaci papierowej i elektronicznej. W przypadku wystąpienia nieprawidłowości zarówno w e-recepcie jak i w tradycyjnej, postępowanie przy jej realizacji będzie takie samo.

Autorzy projektu uzasadniają, że wobec rosnącej popularności recept w postaci elektronicznej pojawiły się wątpliwości dotyczące możliwości realizacji takiej recepty w przypadku, gdy zawiera ona nieprawidłowości.

Celem zrównania statusu recept w postaci papierowej oraz elektronicznej i wychodząc naprzeciw postulatom społecznym, proponuje się umożliwienie realizacji obu postaci recepty, pomimo nieprawidłowości, pod warunkiem dokonania określonych czynności przez osobę wydającą.

Czytaj także: W Medicover wystawiono już ponad 75 tysięcy e-recept>>>

Przyjęcie takich rozwiązań jest korzystne dla pacjenta, który nie ponosi konsekwencji nieprawidłowości w wystawieniu recepty w postaci elektronicznej. Gwarantuje to także równą sytuację pacjentów bez względu na to, w jakiej postaci została wystawiona ich recepta.

W obecnym stanie prawnym możliwe jest swoiste walidowanie tylko recept w postaci papierowej.

Wątpliwości w tym zakresie były zgłaszane także ze strony farmaceutów, którzy podnosili kwestie możliwości realizacji recepty wystawionej w postaci elektronicznej, w której brak na przykład postaci leku czy sposobu jego dawkowania.

Zaproponowane w projekcie rozwiązania stanowić będą także istotną wskazówkę i pomoc dla osoby wydającej leki w zakresie prawidłowej realizacji recepty w postaci elektronicznej.

Projekt rozporządzenia został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 7  czerwca 2019 roku.

Uwagi do projektu można przekazywać w ciągu siedmiu dni.

Przeczytaj teraz

Zakończenie procesu zakupu Falck przez PZU Zdrowie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

3 czerwca 2019 roku zamknięty został zakup przez PZU Zdrowie 100 procent udziałów w spółkach – Falck Centra Medyczne  i NZOZ Starówka. W połowie maja zgodę na akwizycję wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Nowe zarządy obu spółek zostaną powołane w połowie miesiąca, do tego czasu z ramienia PZU zarządza nimi prokurent – Piotr Lizukow, członek zarządu PZU Zdrowie.

W wyniku tej akwizycji PZU Zdrowie ma już 97 placówek medycznych. Nowo przejęte przychodnie zlokalizowane są w 14 miastach na terenie całej Polski. Łącznie pracuje w nich ponad 1100 osób.

PZU Zdrowie jest operatorem medycznym posiadającym własną sieć oraz współpracuje z ponad 2 100 placówkami partnerskimi w 550 miastach w Polsce oraz 50 szpitalami i ponad połową aptek w kraju.

PZU Zdrowie wprowadza też udogodnienia dla pacjentów korzystających z opieki medycznej PZU, między innymi telekonsultacje medyczne, w trakcie których można omówić wyniki badań, porozmawiać o niepokojących dolegliwościach, dawkowaniu leków, otrzymać skierowanie na badania i receptę na leki przyjmowane na stałe, a także zapoznać się z profilaktyką zdrowotną.

Czytaj także: PZU Zdrowie otworzy sztandarową placówkę w Warszawie>>>

Przeczytaj teraz

NIK: system ochrony zdrowia jest nieefektywny i nieprzyjazny dla pacjenta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

System ochrony zdrowia w Polsce nie jest przyjazny dla pacjenta, nie zapewnia efektywnego wykorzystania środków publicznych i jest źródłem problemów dla osób kierujących podmiotami leczniczymi – tak wynika ze zbiorczego raportu dotyczącego polskiego systemu ochrony zdrowia, opublikowanego przez NIK.

Najwyższa Izba Kontroli przeanalizowała funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia opierając się na ustaleniach ponad 70 kontroli oraz na opiniach ekspertów.

– Pod względem nakładów publicznych na służbę zdrowia zajmujemy trzecie miejsce od końca spośród wszystkich państw w Europie – zauważa Prezes NIK. – Przez to jesteśmy w grupie absolutnie kilku państw, których sami obywatele najwięcej dokładają do procesu leczenia ze swoich prywatnych pieniędzy – komentuje raport prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski

Według opublikowanych w 2018 roku badań CBOS 66 procent dorosłych Polaków negatywnie ocenia funkcjonowanie służby zdrowia w naszym kraju, w tym aż 27 procent – zdecydowanie negatywnie. Przeciwnego zdania jest 30 procent respondentów. Równocześnie ponad 57 procent Polaków uważa, że zachowanie dobrego zdrowia, obok szczęścia rodzinnego, należy do najważniejszych wartości w ich życiu.

Główne medycyna interwencyjna

Według NIK, negatywne oceny systemu ochrony zdrowia wynikają przede wszystkim z długiego oczekiwania na uzyskanie świadczenia, a zła organizacja systemu ochrony zdrowia nie zapewnia wczesnego wykrycia choroby. Opiera się na, z natury droższej, medycynie interwencyjnej i marginalizuje prewencję. Ponadto brakuje skutecznej edukacji kształtującej poczucie osobistej odpowiedzialności obywateli za swoje zdrowie, a także powszechnej świadomości, że zdrowie stanowi fundament rozwoju społeczeństwa.

Pacjenci nie mają dostępu do informacji o jakości leczenia w poszczególnych placówkach. Jakość ta nie jest odpowiednio premiowana w systemie finansowania świadczeń ze środków publicznych. Brak koordynacji i ciągłości leczenia powoduje, że niejednokrotnie jego efekty są zaprzepaszczane.

 Brak koordynacji

Jednym z problemów jest według NIK niewystarczająca koordynacja działań dotyczących tworzenia i funkcjonowania podmiotów leczniczych, co powoduje funkcjonowanie na danym terenie wielu podmiotów leczniczych, podlegających różnym organom tworzącym, udzielających często identycznych świadczeń, co skutkuje nieefektywnym wykorzystaniem zasobów sprzętowych i kadrowych systemu.

Inwestycje dokonywane są bez koordynacji z pozostałymi uczestnikami systemu ochrony zdrowia, a zaspokajanie potrzeb zdrowotnych odbywa się na wyższych, kosztowniejszych poziomach systemu (np. hospitalizacja pacjenta w celu wykonania badań diagnostycznych, które mogą być wykonane w trybie ambulatoryjnym).

Koordynacji brakuje także w opiece nad pacjentem, co powoduje nieefektywny i nieskuteczny przepływ informacji o procesie leczenia i jego efektach, i generuje nieuzasadnione koszty dla systemu. Niejednoznacznie sformułowane są kompetencje i zakresy zadań poszczególnych podmiotów.

Problemem są braki kadrowe w relacji do potrzeb zdrowotnych ludności, co przejawia się powstawaniem kolejek osób oczekujących na udzielenie deficytowych świadczeń zdrowotnych oaz migracją pacjentów pomiędzy poszczególnymi regionami kraju.

Nieefektywne finansowanie

W zakresie finansowania systemu ochrony zdrowia NIK wskazuje na niskie, w porównaniu z innymi krajami UE, nakłady publiczne na ochronę zdrowia, przy jednoczesnym wysokim współudziale nakładów ponoszonych ze środków prywatnych. Uzależnia to dostęp do usług medycznych od sytuacji ekonomicznej pacjenta.

Problemem jest też, według Izby, niekorzystna struktura finansowania świadczeń zdrowotnych. Ponad połowę kosztów świadczeń finansowanych przez NFZ stanowią koszty leczenia szpitalnego, które jest leczeniem najdroższym. Niewielka zaś cześć środków Funduszu przeznaczana jest na profilaktykę i zapobieganie powstawaniu chorób.

NIK wskazuje też na  brak jednolitego standardu rachunku kosztów dla wszystkich podmiotów leczniczych korzystających ze środków publicznych oraz przekazywanie środków ze składek ubezpieczeniowych nie na zakup świadczeń dla osób uprawnionych, lecz na podwyżki wynagrodzeń personelu medycznego.

Zagrożenia dla pacjentów

Kontrole NIK wykazały też szereg problemów w obszarze dotyczącym bezpieczeństwa pacjentów i jakości udzielanych świadczeń, takich jak miedzy innymi wykonywanie określonych zabiegów medycznych przez podmioty, które nie mają wystarczającego doświadczenia w tym zakresie, podejmowanie leczenia bez przeprowadzania pełnej diagnostyki umożliwiającej zastosowanie bardziej spersonalizowanego leczenia, wzrost liczby zakażeń szpitalnych, w tym szczepami bakterii lekoopornych, przede wszystkim w wyniku nieefektywnego działania systemu przeciwdziałania tym zakażeniom oraz brak powszechnie dostępnych wskaźników jakości udzielania świadczeń przez poszczególne podmioty lecznicze.

Z przeprowadzonych kontroli wynika, że system ochrony zdrowia cechuje też ograniczony i nierównomierny terytorialnie dostęp do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.

Potrzebna strategia

Według Najwyższej Izby Kontroli pierwszym krokiem reformy systemu powinno być opracowanie długookresowej strategii rozwoju systemu ochrony zdrowia, która musi uzyskać powszechną akceptację społeczną i wyznaczyć wizję rozwoju systemu. Przyjęcie strategii pozwoli zerwać z powszechną, w ciągu ostatnich 20 lat, praktyką dokonywania często przypadkowych i doraźnych zmian powodujących np. tworzenie sprzecznych przepisów i trudności w ich interpretowaniu.

Jak wskazywali niektórzy eksperci zewnętrzni uczestniczący w panelach, organizowanych przez NIK, należy rozważyć przeniesienie prawa własności szpitali powiatowych oraz miejskich (gminnych) na jednostki samorządu województwa.

Konsolidacja uprawnień właścicielskich, w przypadku szpitali samorządowych, umożliwi koordynację i optymalizację wykorzystania bazy materialnej i kadrowej systemu, której jak pokazują kontrole NIK brakuje.

Relacje z prywatnym sektorem

Według Izby należy określić relacje pomiędzy publicznym systemem ochrony zdrowia, a sektorem prywatnym.

W dyskusjach dotyczących ochrony zdrowia pojawia się temat pracy personelu medycznego w prywatnych placówkach ochrony zdrowia, pracy w publicznym szpitalach oraz braku przejrzystości na styku tych dwóch obszarów. W placówce prywatnej uzyskuje się na przykład odpłatną poradę, ale kosztowne badania pacjenta, czy zabiegi wykonywane są przez tego samego lekarza w podmiocie publicznym, a prywatna wizyta warunkuje specjalne traktowanie.

Czytaj także: Środki publiczne nie mogą być głównym źródłem finansowania opieki zdrowotnej>>>

Potrzebne są także „bariery wejścia” oraz „mechanizmy wyjścia” z systemu dla podmiotów chcących uczestniczyć w publicznym systemie ochrony zdrowia.

Podmioty, które chcą uczestniczyć w publicznym systemie ochrony zdrowia, powinny spełniać wymogi odnoszące się nie tylko do wskaźników ilościowych (np. liczby łóżek, personelu o określonych kwalifikacjach, wyposażenia), ale również kryteria jakościowe (np. doświadczenie w wykonywaniu określonych zabiegów). Z kolei ograniczenie działalności w systemie, w tym np. zbyt mała liczba wykonywanych zabiegów, powinno skutkować zaprzestaniem finansowania działalności placówki ze środków publicznych, przy utrzymaniu dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych na niepogorszonym poziomie.

Do innych sugestii należą między innymi: poprawa wykorzystania zasobów systemu,  w szczególności zasobów kadrowych, zwiększenie roli podstawowej oraz ambulatoryjnej specjalistycznej opieki zdrowotnej w procesie leczenia, wprowadzenie mechanizmów promujących podejmowanie profilaktyki oraz system oceny jakości udzielanych świadczeń.

W zakresie finansowania ochrony zdrowia NIK rekomenduje wprowadzenie jednolitego standardu rachunku kosztów dla podmiotów leczniczych korzystających ze środków publicznych.

Proponowane jest także wydzielenie z systemu ochrony zdrowia usługi o charakterze opiekuńczym, rozwijanie telemedycyny oraz ustalenie standardów organizacyjnych udzielania świadczeń ze środków publicznych.

Proponuje się także objąć obowiązkiem sprawozdawczym zjawisk epidemiologicznych również podmioty prywatne. Coraz większa część środków wydatkowana jest bowiem poza systemem publicznym, a tak szerokie korzystanie z usług prywatnych świadczeniodawców ogranicza wiedzę organizatorów systemu na temat zjawisk epidemiologicznych. Niepełna informacja o zachodzących w systemie zjawiskach utrudnia organom państwa planowanie i podejmowanie decyzji organizacyjnych w skali całego systemu – stwierdza NIK.

Cały raport dostępny jest na stronie www.nik.gov.pl

Przeczytaj teraz

GNS: profilaktyka i rehabilitacja w szpitalach w Szprotawie i Skwierzynie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Placówki w Skwierzynie i Szprotawie, należące do Grupy Nowy Szpital, będą realizowały program rehabilitacji medycznej finansowany ze środków regionalnego programu operacyjnego Lubuskie 2020.

W Szprotawie projekt będzie realizowany do 2023 roku i obejmie 1,5 tysiąca osób – mieszkańców powiatu żagańskiego.

Zasadniczą częścią projektu będą zabiegi fizjoterapeutyczne oraz szkolenia dotyczące profilaktyki zagrożeń w środowisku pracy i kształtowania zdrowego trybu życia.

W ramach projektu szpital zakupi również dodatkowy sprzęt do rehabilitacji:  aparat do krioterapii, aparaty do hydroterapii kończyn dolnych i górnych oraz łóżko rehabilitacyjne z wyposażeniem do ćwiczeń.

Natomiast w Skwierzynie realizacja projektu potrwa do 2020 roku i obejmie 120 osób ze schorzeniami układu ruchu i obwodowego układu nerwowego związanymi ze sposobem wykonywania pracy.

Celem projektu jest wzrost możliwości zatrudnienia lub utrzymania zatrudnienia przez osoby zagrożone opuszczeniem rynku pracy ze względu na stan zdrowia, w szczególności osób powyżej 50 roku życia.

Łączna wartość projektu, który będzie realizowany w Szprotawie wynosi 2 076 840,00 zł a w Skwierzynie 174 100 zł.

Czytaj także: GNS: nowy sprzęt w Nakle i Szubinie>>>

Szpital w Skwierzynie prowadzi oddziały: internistyczno-geriatryczny, chirurgii ogólnej oraz ginekologiczno-położniczo-noworodkowy, które mają w sumie 121 łóżek, a także 17 poradni specjalistycznych, bazę diagnostyczną, poradnie podstawowej opieki zdrowotnej w Lipkach Wielkich i Przytocznej oraz dział rehabilitacji i opiekę długoterminową (ZOL).

Szpital w Szprotawie  leczy pacjentów w zakresie chorób wewnętrznych, pediatrii i chirurgii. Działają tutaj również poradnie specjalistyczne, między innymi chirurgiczna i urologiczna oraz opieka długoterminowa.

Grupa Nowy Szpital prowadzi dziesięć placówek. Oprócz szpitali w Skwierzynie i w Szprotawie są to także placówki w Olkuszu, Wschowie, Świeciu, Wąbrzeźnie, Nakle i Szubinie, Świebodzinie i Kostrzynie. Wszystkie działają w ramach sieci szpitali.

Przeczytaj teraz

Szpital w Kostrzynie zamyka oddział ginekologiczno-położniczy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Od 1 lipca 2019 roku zawieszona zostanie działalność oddziału położniczo-ginekologiczno-neonatologicznego w Nowym Szpitalu w Kostrzynie nad Odrą. Oddział nie będzie działał do końca roku 2019.

Powodem zawieszenia działalności oddziału są problemy ze znalezieniem lekarzy a także coraz mniejsza liczba porodów.

Nie wiadomo, jakie będą dalsze decyzje dotyczące działalności całej placówki, która prowadzi także oddziały – chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych, anestezjologii i intensywnej terapii oraz okulistyczny.

W szpitalu działają także poradnie specjalistyczne, pracownie – USG, RTG oraz endoskopii, opieka długoterminowa, rehabilitacja oraz nocna i świąteczna opieka zdrowotna. Szpital działa w sieci.

Najbliższe szpitale z oddziałami ginekologiczno-położniczymi działają w Słubicach (31 km od Kostrzyna)  i w Dębnie (17 km od Kostrzyna).

Placówka w Kostrzynie należy do Grupy Nowy Szpital, która prowadzi 10 szpitali.

Także inne szpitale podjęły w ostatnich miesiącach decyzje o zamknięciu oddziałów ginekologii i położnictwa. Dotyczy to między innymi szpitali Grupy EMC – w Świebodzicach i w Kamieniu Pomorskim.

Czytaj na ten temat: EMC zamyka oddziały szpitalne>>>

 

 

Przeczytaj teraz

Będzie łatwiej o specjalizacje lekarskie i o lekarzy cudzoziemców

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Projekt nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty ma na celu dokonanie zmian związanych z zapewnieniem dostępu  do kształcenia podyplomowego, w tym za pomocą Systemu Monitorowania Kształcenia (SMK). Umożliwi także cudzoziemcom odbywanie stażu podyplomowego na zasadach obowiązujących obywateli polskich.

Nowelizacja przepisów dotyczących szkolenia specjalizacyjnego, uwzględniająca rekomendacje ekspertów oraz wytyczne map potrzeb zdrowotnych w zakresie zapotrzebowania na kadrę lekarską, obejmuje między innymi weryfikację procedur naboru na specjalizacje w poszczególnych dziedzinach medycyny, wprowadzając nowe rozwiązania polegające miedzy innymi na umożliwieniu lekarzom aplikowania o odbywanie specjalizacji na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Projekt ustawy porządkuje także terminologię określającą kształcenie na każdym etapie rozwoju zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów przez określenie na nowo zakresu ustawicznego rozwoju zawodowego.

Centralny system rozdziału miejsc rezydenckich

Procedura dostępu lekarzy do wolnych miejsc specjalizacyjnych zostanie ułatwiona przez dodanie przepisów umożliwiających utworzenie jednego, centralnego systemu kwalifikacji i rozdziału miejsc rezydenckich finansowanych przez ministra zdrowia oraz pozostałych wolnych miejsc pozarezydenckich.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kierowników podmiotów leczniczych borykających się z brakiem kadry medycznej, wprowadzone zostają przepisy umożliwiające w trybie uproszczonym, ale też pod pełną kontrolą samorządu zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów, zatrudnianie w polskim systemie opieki zdrowotnej lekarzy specjalistów cudzoziemców spoza Unii Europejskiej.

Uproszczeniem jest wprowadzenie przepisu umożliwiającego odbywanie przez wszystkich lekarzy cudzoziemców szkolenia specjalizacyjnego na zasadach obowiązujących obywateli polskich.

Projektowane przepisy sankcjonują także, po spełnieniu określonych w ustawie warunków, uznanie dorobku zawodowego lekarzom dentystom za równoważny ze zrealizowaniem szkolenia specjalizacyjnego w danej dziedzinie lekarsko-dentystycznej.

Nowy egzamin państwowy dla lekarzy

Wprowadzany zostanie nowy egzamin państwowy, który ma za zadanie sprawdzenie na danym etapie efektów szkolenia odbytego przez lekarzy ustawicznego doskonalenia zawodowego, czyli Państwowy Egzamin Modułowy (PEM).

Autorzy projektu uzasadniają jego wprowadzenie tym, że od sprawności przygotowania lekarzy do wykonywania zawodu opartego o aktualną i weryfikowaną odpowiednimi narzędziami wiedzę medyczną zależy skuteczność i jakość udzielania świadczeń zdrowotnych.

Ustawa rozszerza katalog osób uprawnionych do wykonywania czynności w SMK o konsultanta wojewódzkiego, konsultanta krajowego i kierownika podmiotu prowadzącego szkolenie specjalizacyjne, a także kierownika prowadzącego szkolenie specjalizacyjne i opiekuna stażu lub osobę przez nich upoważnioną do działania w SMK.

Zmiana ta wprowadza również przepisy porządkujące proces kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów przez określenie nowej definicji ustawicznego rozwoju zawodowego, z uwagi na nieprecyzyjne dotychczas przepisy dotyczące kształcenia podyplomowego.

Przeszkolenie praktyczne dla cudzoziemców

Projekt nowelizacji dodaje również nowe przepisy, które mają na celu umożliwienie podmiotom wykonującym działalność leczniczą zatrudnianie lekarzy i lekarzy dentystów cudzoziemców spoza UE posiadających tytuł specjalisty uzyskany poza granicą Polski.

Lekarz, lekarz dentysta cudzoziemiec posiadający tytuł specjalisty uzyskany za granicą, posiadający znajomość języka polskiego oraz spełniający inne ustawowe wymogi, a także który otrzyma zaświadczenie zatrudnienia od podmiotu wykonującego działalność leczniczą mającego siedzibę na terytorium Polski, będzie mógł wystąpić do właściwej okręgowej rady lekarskiej (ORL) o przyznanie prawa wykonywania zawodu na czas i miejsce zatrudnienia w tym podmiocie.

ORL będzie mogła lub nie wydać takie prawo wykonywania zawodu. Jednakże przed podjęciem faktycznego zatrudnienia cudzoziemiec będący specjalistą lekarzem albo lekarzem dentystą będzie obowiązany do odbycia przeszkolenia praktycznego trwającego nie dłużej niż 12 miesięcy, którego program i liczbę godzin szkolenia określi w drodze uchwały właściwa ORL

 

Projekt jest dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

 

Uwagi do projektu można przekazywać do 30 czerwca 2019 roku.

 

Przeczytaj teraz

Projekt ustawy ograniczający nieprawidłowości w placówkach opiekuńczych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, który wprowadza zmiany ograniczające nieprawidłowości w placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku.

Chodzi o zagwarantowanie poczucia bezpieczeństwa i poprawę warunków życia mieszkańcom tych placówek. Przewidziano także zmiany w przepisach dotyczących domów pomocy społecznej.

Obecnie podmiot, który bez zezwolenia prowadzi placówkę zapewniającą całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku, może dostać karę 10 lub 20 tys. zł. Wyższa kara – 40 tys. zł – może być nałożona jedynie wtedy, gdy podmiot już ukarany nie zamknął placówki.

Po zmianach, podmiot, na który nałożono karę za prowadzenie jednej placówki bez zezwolenia, i który będzie prowadził inną placówkę także bez zezwolenia – otrzyma karę 40 tys. zł  (nie dostanie także pozwolenia na prowadzenie działalności przez kolejne 5 lat od ukarania).

Czytaj także: Usługi opiekuńcze to długoterminowa inwestycja>>>

Zasadniczo wprowadzono obowiązek posiadania przez wszystkie placówki dźwigu osobowego (dotychczasowe regulacje budziły bowiem wątpliwości interpretacyjne). Doprecyzowano także przepisy dotyczące dokumentów wymaganych przy wniosku o uzyskanie zezwolenia na prowadzenie placówki.

Natomiast, aby pomóc niewielkim placówkom (przebywa w nich nie więcej niż 5 osób), zaproponowano złagodzenie niektórych standardów – będą mogły mieć zamontowaną platformę lub krzesełko dla niepełnosprawnych (zamiast dźwigu osobowego).

Powinno to ułatwić takim placówkom uzyskanie zezwolenia na ich prowadzenie. Zgodnie z projektem, w jednym budynku będzie mogło przebywać do 100 osób, co powinno zapewnić odpowiednie warunki bezpieczeństwa i opieki.

Uzupełniono także dotychczasowe przepisy o dodatkowe wymagania dotyczące zatrudniania  personelu opiekuńczego, tak aby opieki nie sprawowały osoby bez podstawowej wiedzy w tym zakresie. Wojewoda będzie mógł kontrolować czy zatrudnieni pracownicy mają odpowiednie kwalifikacje.

Jednocześnie możliwe będzie ograniczenie samodzielnego opuszczenia domu pomocy społecznej lub placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom z zaburzeniami psychicznymi, w przypadku gdy brak opieki zagraża życiu lub poważnie zagraża zdrowiu takiej osoby.

Osoba kierująca taką instytucją będzie mogła ograniczyć możliwość samodzielnego opuszczania domu lub placówki na podstawie zaświadczenia lekarskiego wydanego na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy. Możliwe będzie wystąpienie, przez krąg najbliższych osób, do sądu opiekuńczego z wnioskiem o uchylenie tego ograniczenia.

Poszerzono także katalog sytuacji, w których będzie można zwolnić z obowiązku wnoszenia opłat za pobyt w domu pomocy społecznej. Przede wszystkim chodzi o dzieci, których rodzice zostali umieszczeni w domu pomocy społecznej, a w przeszłości zachowywali się w stosunku do nich wyjątkowo nagannie.

Osoby, które płacą za pobyt bliskich w domu pomocy społecznej będą mogły być zwolnione z opłaty (częściowo lub całkowicie) – na ich wniosek – po przeprowadzeniu rodzinnego wywiadu środowiskowego. Będzie to możliwe gdy osoba zobowiązana do wnoszenia opłaty przebywała w rodzinie zastępczej, placówce opiekuńczo-wychowawczej, na podstawie orzeczenia sądu o ograniczeniu władzy rodzicielskiej oraz gdy osoba zobowiązana do wnoszenia opłaty przedstawi wyrok sądu oddalający powództwo o alimenty na rzecz osoby kierowanej do domu pomocy społecznej lub jego mieszkańca.

Zgodnie z projektem, osoba płacąca za pobyt rodzica (bliskiego) w domu pomocy społecznej będzie zwolniona z opłat (na jej wniosek) pod warunkiem przedstawienia prawomocnego orzeczenia sądu o skazaniu za umyślne przestępstwo popełnione z użyciem przemocy na szkodę osoby zobowiązanej do wnoszenia opłaty i jej małoletniego rodzeństwa lub rodzica. Zwolnienia te zostaną „rozciągnięte” na zstępnych osoby zwolnionej z opłaty, na przykład wnuka.

Przyjęto, że w placówce zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku może być zapewniana opieka wyłącznie osobom pełnoletnim. Oznacza to, że zakazane będzie umieszczanie małoletnich w takich placówkach, ze względu na szczególną ochronę praw dzieci.

Przeczytaj teraz

Jest jednolity tekst ustawy o zawodzie psychologa

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

W Dzienniku Ustaw RP został opublikowany jednolity tekst ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów. Ustawa określa zasady i warunki wykonywania zawodu psychologa oraz zasady organizacji i działania samorządu zawodowego psychologów.

Z ustawy wynika między innymi, że minister zdrowia, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Psychologów, określi, w drodze rozporządzenia, standardy stosowania psychoterapii przez psychologów wobec osób z chorobami i problemami zdrowotnymi określonymi w obowiązującej Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ogłaszanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).

Osoby wykonujące zawód psychologa i psychologowie-stażyści stają się członkami samorządu psychologów z mocy prawa.

Ustawa określa, że prawo wykonywania zawodu psychologa powstaje z chwilą dokonania wpisu na listę psychologów Regionalnej Izby Psychologów. Na listę może trafić osoba, która uzyskała w polskiej uczelni dyplom magistra psychologii lub uzyskała za granicą wykształcenie uznane za równorzędne w RP, posiada pełną zdolność do czynności prawnych, włada językiem polskim w mowie i piśmie w zakresie koniecznym do wykonywania zawodu psychologa oraz odbyła podyplomowy staż zawodowy, pod merytorycznym nadzorem psychologa posiadającego prawo wykonywania zawodu, który ponosi odpowiedzialność za czynności zawodowe wykonywane przez psychologa-stażystę.

Czytaj także: CM Damiana: nowa poradnia zdrowia psychicznego>>>

Psycholog może uzyskać tytuł specjalisty w określonej dziedzinie psychologii po odbyciu szkolenia, określonego programem specjalizacji, i złożeniu egzaminu państwowego albo po uznaniu równorzędnego tytułu specjalisty uznanego za granicą.

Z ustawy wynika, że Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określi szczegółowe zasady, tryb i warunki uzyskiwania specjalizacji zawodowych przez psychologów, w tym tryb przeprowadzenia egzaminu państwowego, mając na uwadze zapewnienie wysokiego poziomu usług psychologicznych osobom z nich korzystającym.

Tekst ustawy został opublikowany w Dzienniku Ustaw 3 czerwca 2019 roku (poz. 1026).

Przeczytaj teraz

EMC: wzrost przychodów w I kwartale i większa strata

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.06.2019

Grupa Kapitałowa EMC Instytut Medyczny S.A. uzyskała za I kwartał 2019 roku przychody netto ze sprzedaży w wysokości 89 436 tys. zł, o 9,6 procenta wyższe niż rok wcześniej, kiedy to miały one wartość 81 619 tys. zł.

Za I kwartał 2019 Grupa zanotowała stratę netto w wysokości 3 719 tys. zł.

Strata była nieco wyższa niż w analogicznym okresie roku 2018, wówczas wyniosła 3 468 tys. zł.

Przychody dotyczące świadczeń w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia wzrosty o 7,8 procenta w stosunku do I kwartału roku 2018. Natomiast sprzedaż usług w ramach umów z towarzystwami ubezpieczeniowymi spadła o 0,9 procenta. Pozostałe przychody odnotowały wzrost o 19,7 procenta (o 153 tys. zł).

Przychody z NFZ stanowią prawie 90 procent przychodów Grupy. Szacowana wartość umów na rok 2019 z Narodowym Funduszem Zdrowia wynosi 307 492 tys. zł. Na dzień 31 marca 2019 Grupa wypracowała 3 603 tys. zł nadwykonań.

Czytaj także: Rok 2018 rokiem wyzwań dla Grupy EMC>>>

EMC zapowiada, że w przypadku nieuzyskania zwiększenia kontraktu nadwykonania będą sukcesywnie zmniejszane poprzez ograniczanie świadczeń planowych, z częściowym ich przesunięciem do działalności komercyjnej.

EMC prowadzi w całym kraju 10 Szpitali i 26 przychodni. Szpitale świadczą usługi dla ponad miliona mieszkańców z terenu województw: dolnośląskiego, opolskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego, śląskiego i mazowieckiego. Wszystkie znalazły się w działającej od 1 października 2017 sieci szpitali, co oznacza gwarancję kontraktu z NFZ na 4 lata.

 

Przeczytaj teraz

Porady pielęgniarskie w czterech specjalnościach

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.06.2019

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej zawiera rozwiązania dotyczące wyodrębnienia szczegółowych warunków realizacji świadczeń gwarantowanych realizowanych przez pielęgniarki, czyli porady pielęgniarskiej.

Rozwiązania te stanowią realizację postulatów ujętych w porozumieniu z 9 lipca 2018 roku zawartym pomiędzy Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych i Naczelną Izbą Pielęgniarek i Położnych a ministrem zdrowia i pezesem Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zakres czynności udzielanych w ramach porady pielęgniarskiej wynika z posiadanych przez pielęgniarki i położne uprawnień zawodowych, dotyczących samodzielnego wykonywania świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych.

Pielęgniarka lub położna posiadająca dyplom ukończenia studiów drugiego stopnia na kierunku pielęgniarstwo lub położnictwo oraz pielęgniarka lub położna posiadająca tytuł specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub położnictwa ma prawo samodzielnie ordynować leki zawierające określone substancje czynne, z wyłączeniem leków zawierających substancje bardzo silnie działające, środki odurzające i substancje psychotropowe, oraz środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego, w tym wystawiać na nie recepty. Ma także prawo ordynować określone wyroby medyczne, w tym wystawiać na nie zlecenia albo recepty, jeżeli ukończy kurs specjalistyczny w tym zakresie.

Czytaj także: Projekt rozporządzenia w sprawie porady pielęgniarskiej wymaga analizy>>>

W projekcie rozporządzenia zaproponowano, aby poza tymi czynnościami w ramach samodzielnego udzielania świadczeń przez pielęgniarkę lub położną, porada pielęgniarska obejmowała dobór sposobu leczenia ran w ramach świadczeń leczniczych przez pielęgniarkę lub położną samodzielnie bez zlecenia lekarskiego lub wykonanie badania profilaktycznego ukierunkowanego na wczesne wykrywanie zaburzeń funkcjonowania u osoby dorosłej po 65 roku z częstością raz w roku.

Wskazano, iż w pierwszej kolejności zasadne jest wyodrębnienie porady pielęgniarskiej w dziedzinie: chirurgia ogólna, diabetologia, kardiologia oraz położnictwo i ginekologia.

Uwagi do projektu można przekazywać do 30 czerwca 2019.

Projekt dostał opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji>>>

Przeczytaj teraz

Kursy w zakresie medycyny rodzinnej dla lekarzy POZ

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.06.2019

1 czerwca 2019 roku weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 21 maja 2019 w sprawie programu kursu w dziedzinie medycyny rodzinnej. Celem kursu jest uzupełnienie wiedzy oraz doskonalenie lub nabycie umiejętności niezbędnych do udzielania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej.

Kurs jest przeznaczony dla lekarzy posiadających specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie pediatrii, specjalizację I stopnia w dziedzinie medycyny ogólnej oraz specjalizację I lub II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie chorób wewnętrznych.

Kurs jest realizowany w formie zajęć teoretycznych i praktycznych. Zajęcia teoretyczne prowadzone są w formie stacjonarnej oraz e-learningowej, zajęcia praktyczne w trybie stacjonarnym.

Rozporządzenie określa liczbę godzin przeznaczonych na poszczególne zagadnienia, a także wykaz umiejętności, których musi nabyć uczestnik kursu.

Kurs trwa w sumie 92 godziny dydaktyczne, czyli 11,5 dnia, w tym 1,5 dnia  (12 godzin dydaktycznych) w formie e-learningu.

Czytaj także: Higienistka i dentysta zadbają o zdrowie uczniów>>>

Warunkiem ukończenia kursu jest zaliczenie kolokwiów poszczególnych części tematycznych zawartych w karcie realizacji kursu w dziedzinie medycyny rodzinnej, uzyskanie certyfikatu ze znajomości tematyki zawartej w materiale e-learningowym, zaliczenie sprawdzianu umiejętności praktycznych oraz zaliczenie końcowego sprawdzianu testowego, przeprowadzonego po zrealizowaniu planu nauczania, trwającego 120 minut, składającego się z 50 pytań przygotowanych przez komisję, uwzględniających pięć odpowiedzi, w tym jedną prawidłową, zaliczenie sprawdzianu wymaga udzielenia prawidłowej odpowiedzi na co najmniej 60 procent pytań.

Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 31 maja 2019 (poz. 1017).

Przeczytaj teraz

Higienistka i dentysta zadbają o zdrowie uczniów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 31.05.2019

Profilaktyczną opiekę zdrowotną nad uczniami sprawować będzie pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania albo higienistka szkolna, a opiekę stomatologiczną nad uczniami – lekarz dentysta – tak wynika z ustawy z 12 kwietnia 2019 roku, która 27 maja 2019 została podpisana przez Prezydenta RP.

Z ustawy wynika, że w zakresie edukacji zdrowotnej i promocji zdrowia, w sprawowaniu opieki stomatologicznej nad uczniami będzie mogła uczestniczyć również higienistka stomatologiczna.

Pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania albo higienistka szkolna będą sprawować profilaktyczną opiekę zdrowotną nad uczniami w gabinecie profilaktyki zdrowotnej zlokalizowanym w szkole, a w przypadku braku takiego gabinetu w szkole – w miejscu określonym w umowie o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.

Czytaj także: Wyższe normy zatrudnienia pielęgniarek na oddziałach dziecięcych – za półtora roku>>>

Lekarz dentysta będzie mógł sprawować opiekę stomatologiczną nad uczniami w gabinecie dentystycznym zlokalizowanym w szkole, gabinecie dentystycznym zlokalizowanym poza szkołą albo dentobusie.

Podmiotami monitorującymi opiekę zdrowotną nad uczniami będą wojewoda oraz Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.

Ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami wejdzie w życie w po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem zmian wprowadzanych w ustawie – Prawo oświatowe dotyczących orzeczenia lekarskiego dla uczniów klas sportowych, które mają wejść w życie z dniem 1 stycznia 2020 roku.

Przeczytaj teraz

Orpea Polska planuje otwarcie kilkunastu placówek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2019

Grupa Orpea Polska w ciągu kilku najbliższych lat otworzy w Polsce domy opieki (pod szyldem Orpea Rezydencje) i kliniki rehabilitacyjne (pod szyldem Clinea Kliniki) w największych polskich miastach, zwiększając tym samym swój potencjał z obecnego 1000 do 2000 miejsc.

Będzie to kilka placówek w Warszawie, dom opieki  w Krakowie, drugi dom opieki we Wrocławiu oraz kompleks senioralny w Poznaniu i Gdańsku.

– Planując inwestycje, wykorzystujemy naszą znajomość polskiego rynku opieki senioralnej oraz wiedzę Grupy Orpea w zakresie rozwiązań o podwyższonym standardzie. Chcemy bowiem by nasza oferta była optymalna pod względem jakości opieki, rozwiązań infrastrukturalnych oraz kosztów finansowych, zarówno dla seniorów, jak i dla nas jako inwestora. Zamierzamy też sukcesywnie podnosić standardy naszych ośrodków funkcjonujących dotychczas pod marką MEDI-system. Budujemy obiekty o wysokim standardzie wykończenia, bez barier architektonicznych, z nowoczesnymi rozwiązaniami zapewniającymi komfort życia i bezpieczeństwo seniorów. Nasze domy i kliniki będą powstawały w centrach największych polskich miast lub w ich pobliżu, by seniorzy mogli jak najdłużej pozostawać w centrum życia kulturalnego, społecznego i cieszyć się częstymi odwiedzinami najbliższych i przyjaciół – mówi Beata Leszczyńska prezes zarządu Orpea Polska.

29 maja 2019 oficjalnie otwarty został nowy dom opieki Grupy Orpea Polska – Rezydencja Dąbrówka, zlokalizowany w Warszawie przy ulicy Czeremchowej (Białołęka).

W placówce może mieszkać 130 osób. Obecnie przebywa tutaj 46 pensjonariuszy. Pierwsi pojawili się w Dąbrówce w marcu 2019.

Rezydencja Dąbrówka to miejsce stworzone z myślą o osobach, które ze względu na wiek lub stan zdrowia nie mogą mieszkać samodzielnie i potrzebują wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Mieszkańcy są objęci profesjonalną opieką lekarza prowadzącego i zespołu pielęgniarsko-opiekuńczego w ramach całodobowych pobytów prywatnych lub w ramach kontraktu z NFZ.

– Największym atutem naszych domów jest podejście do opieki nad osobami starszymi, które idealnie wyraża motto całej Grupy Orpea – życie z nami trwa dalej. To obietnica, którą dajemy mieszkańcom i ich rodzinom. Obietnica, którą codziennie spełniamy. Animacje, ćwiczenia usprawniające, terapia zajęciowa dostosowana do indywidualnych potrzeb, tańce, wspólne śpiewanie, wyjścia do teatru  i wycieczki, również z pacjentami oddychającymi na stałe przy pomocy respiratora, to tylko niektóre aktywności, składające się na dobrze zaplanowany i wypełniony dzień mieszkańca – mówi Beata Leszczyńska.

Czytaj także: Orpea z nagrodą za innowacyjny projekt dla pacjentów wentylowanych mechanicznie>>>

Zespół Rezydencji Dąbrówka tworzą: lekarz geriatra, lekarz internista, zespół pielęgniarsko-opiekuńczy, psycholog, fizjoterapeuci, terapeuci zajęciowi i kucharze.

Z myślą o spotkaniach z najbliższymi w Rezydencji przygotowane zostały przytulne przestrzenie wspólne (między innymi jadalnia, biblioteka, dwa ogrody), gdzie można spędzać czas w towarzystwie innych mieszkańców i rodziny. Kącik zabaw dla dzieci, duży parking, dostęp do internetu, organizacja spotkań okolicznościowych to rozwiązania sprzyjające częstym kontaktom z rodziną i odwiedzinom najbliższych.

Orpea Polska działa od 2001 roku. Oferuje 1000 miejsc w nowoczesnych domach opieki dla seniorów (pod marką MEDI-system oraz Orpea Rezydencje)  i klinikach, specjalizujących się w rehabilitacji neurologicznej, ogólnoustrojowej i kardiologicznej (pod marką MEDI-system oraz Clinea Kliniki). Domy i kliniki są zlokalizowane na Mazowszu, w Chorzowie  i we Wrocławiu, gdzie poza domem opieki funkcjonują Mieszkania dla Seniorów (formuła assisted living).

W domach mieszkają seniorzy, którzy ze względu na wiek i stan zdrowia wymagają codziennego wsparcia  i całodobowej opieki, oraz osoby, które zakończyły pobyt w szpitalu po przebytej chorobie lub operacji, ale nie są jeszcze gotowe, by funkcjonować samodzielnie. Wśród podopiecznych są także osoby dotknięte chorobami otępiennymi (demencja) w przebiegu głównie choroby Alzheimera i Parkinsona.

O zdrowie  i bezpieczeństwo mieszkańców i pacjentów dba ponad 750-osobowy zespół (pielęgniarki i opiekunki, fizjoterapeuci, lekarze, terapeuci zajęciowi, logopedzi i psycholodzy, personel pomocniczy  i administracyjny).

Orpea Polska oferuje opiekę na oddziałach rehabilitacyjnych oraz w ośrodkach opiekuńczo-leczniczych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia lub w formie komercyjnej.

Firma jest częścią największej w Europie sieci domów opieki i klinik rehabilitacyjnych Orpea, obecnej w branży od 1989 roku z potencjałem blisko 87 000 miejsc (ponad 850 placówek) w 11 krajach europejskich,  a także w Brazylii i Chinach.

 

Przeczytaj teraz

Opinia o celowości inwestycji zadecyduje o kontrakcie z NFZ

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2019

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych oraz ustawy o działalności leczniczej kontraktowanie świadczeń z Narodowym Funduszem Zdrowia będzie zależało od posiadania pozytywnej opinii o celowości inwestycji.

W rezultacie środki publiczne będą wspierały tylko te przedsięwzięcia inwestycyjne, które są celowe, a więc odpowiadają istniejącym i prognozowanym potrzebom zdrowotnym – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Uzasadnienie wyjaśnia, że zmiany w ustawie z 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych a także w ustawie z 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej mają na celu eliminację zjawiska nadpodaży usług medycznych, a także dostosowanie inwestycji w sektorze zdrowia do rzeczywistych potrzeb społeczeństwa oraz umożliwienie świadczeniodawcy perspektywicznego rozwoju zgodnego z lokalnymi potrzebami zdrowotnymi.

Zamierzeniem projektodawcy jest objęcie szerokiego spektrum podmiotów leczniczych, które świadczą lub zamierzają świadczyć usługi medyczne ze środków budżetu państwa, do uzyskania OCI w systemie Instrumentu Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia (IOWISZ), na realizację zadań inwestycyjnych.

Nie będzie kontraktów dla nowych podmiotów

W świetle wprowadzanych uregulowań nie będzie możliwe zawarcie umowy w trybie konkursowym, obejmującej udzielanie świadczeń przy użyciu infrastruktury podlegającej wymogowi uzyskiwania OCI – przed upływem 5 lat od zakończenia inwestycji. Dotyczy to wszystkich rodzajów świadczeń, kontraktowanych w trybie konkursowym.

Wprowadzenie zaproponowanych zmian spowoduje, iż każdy nowo utworzony podmiot leczniczy lub nowa jednostka lub komórka organizacyjna zakładu leczniczego podmiotu wykonującego działalność leczniczą, lub inna inwestycja,  będzie zobligowany do przedłożenia OCI w ramach postępowania konkursowego dotyczącego udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, które miałyby być finansowane przez NFZ.

Podmioty, które nie będą spełniać tego wymogu, zostaną wykluczone z możliwości udziału w postępowaniu – ich oferta będzie podlegać odrzuceniu.

Pozytywna OCI to wyższy kontrakt

Poza tym, uzyskanie pozytywnej OCI ma być również warunkiem zwiększenia finansowania świadczeń opieki zdrowotnej w ramach już obowiązujących umów, zarówno tych zawartych w trybie konkursów ofert lub rokowań, jak i zawartych z podmiotami działającymi w ramach systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (sieć szpitali) – w odniesieniu do świadczeń realizowanych z wykorzystaniem inwestycji objętej IOWISZ.

Autorzy projektu uzasadniają, że rozwiązanie to pozwoli uniknąć chaotycznego i krótkowzrocznego rozwoju rynku usług medycznych. OCI ma stanowić potwierdzenie zasadności realizacji inwestycji i skuteczne narzędzie do podejmowania decyzji dotyczących ich finansowania – a także zwiększy efektywność inwestowania środków własnych przez uzyskanie zewnętrznej oceny celowości prowadzonych działań, pozwalając generować konkurencję pomiędzy podmiotami leczniczymi na poziomie jakości i kompleksowości udzielanych świadczeń

OCI konieczna przy inwestycji za ponad 2 mln zł

Obowiązek sporządzania opinii o celowości inwestycji przewidywane jest dla przedsięwzięć o wartości kosztorysowej przekraczającej 2 mln zł.

W ramach przeprowadzonej analizy zbioru danych pobranych z systemu IOWISZ dla złożonych wniosków w latach 2016-2018 na terenie całego kraju, stwierdzono,  iż skala inwestycji do 2 mln zł według statystyki podlegająca ocenie stanowi 27 procent wszystkich wniosków i dotyczy w szczególności drobnego zakupu sprzętu medycznego, nieodzwierciedlonego w mapach potrzeb zdrowotnych.

Wymiar takich inwestycji, brak odniesienia w mapach oraz rodzaj zakupu będący przeważnie wymianą zużytego, często mocno wyeksploatowanego sprzętu, dla którego brak jest na rynku części zamiennych z uwagi na zbyt stary sprzęt, a także wysokie koszty napraw, które są zbyt kosztochłonne dla podmiotów i jednocześnie jego niezbędność posiadania w celu zapewnienia ciągłości udzielanych świadczeń, formułuje konkluzję określenia dolnego limitu wartości dla inwestycji, dla których nie jest wymagane posiadanie OCI.


Ścisła kontrola nad inwestycjami strategicznymi

Projektowane zmiany mają na celu wzmocnienie merytorycznej oceny wniosków dla inwestycji strategicznych o wartości kosztorysowej przekraczającej 50 mln zł, przez utworzenie Komisji Oceny Wniosków Inwestycyjnych, jako wysokospecjalistycznego organu pomocniczego.

W skład komisji będą wchodzić osoby wskazane przez Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ministra właściwego do spraw finansów publicznych, ministra właściwego do spraw rozwoju regionalnego, ministra właściwego do spraw zdrowia oraz prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Założeniem działania komisji ma być efektywniejsza kontrola nad inwestycjami najbardziej kosztochłonnymi, które w znacznym stopniu wywierają wpływ na rynek usług medycznych. Taka potrzeba wynika z trudności oceny składanych wniosków, które cechują się dużą złożonością zagadnień i zróżnicowaną specyfiką ocenianych aspektów, a także ze szczególnych wymagań, jakie istnieją w ochronie zdrowia, jak również istotnego znaczenia planowanego do realizacji przedsięwzięcia pod kątem udzielanych świadczeń zdrowotnych.

Inwestycje strategiczne, to takie, dla których jest przewidziany rozwój, przede wszystkim rozumiany jako zjawisko jakościowe polegające na wprowadzaniu innowacji produktowych, nowoczesnych procedur medycznych, procesu realizacji, strukturalnych i innowacji w dziedzinie zarządzania, tak aby podmiot, który zrealizował inwestycję mógł przetrwać w długim okresie i realizować swoje zadania tylko pod warunkiem permanentnego rozwoju oraz wzrostu.

Wzmocnienie nadzoru nad takimi inwestycjami przez Komisję Oceny Wniosków Inwestycyjnych posłuży do stworzenia właściwego kierunku działań dla inwestycji realizowanych w tym obszarze.

Uproszczenie wniosku o wydanie OCI

Projektodawca proponuje uproszczenie formularza wniosku o wydanie OCI i jego oceny przez odstąpienie od wskazywania dziedzin medycyny, w celu zobrazowania inwestycji jako komplementarnej całości, umożliwiającej dokonanie holistycznej oceny.

W związku z istniejącym obecnie podziałem wniosków na dziedziny jest zaburzona pełna ocena inwestycji, która jest dokonywana w oderwaniu od całości inwestycji.

Takie rozwiązanie w efekcie umożliwi ocenianie inwestycji jako jednej spójnej całości bez oceniania odrębnie poszczególnych dziedzin, co przełoży się na zmniejszenie nakładu pracy, który w praktyce nie przynosi oczekiwanego efektu.

W związku z likwidacją dziedzin, konieczne staje się ujednolicenie opłaty za wniosek, w wysokości 4000 zł, co zapewni równe traktowanie wnioskodawców. Proponowane zmiany usprawnią proces opiniowania i umożliwią bardziej trafną i integralną ocenę inwestycji, co wpłynie na wzrost jakości wydawanych opinii.

W projekcie przewiduje się ujednolicenie formy składania wniosków o wydanie OCI przez wykorzystanie wyłącznie drogi elektronicznej – systemu IOWISZ.

Budżet państwa zarobi na opłatach

Dochody wynikające z niniejszej ustawy będą stanowić wpływy z opłat za składane przez podmioty lecznicze wnioski o wydanie OCI. W związku z przyjęciem określonych rozwiązań w zakresie poszerzenia grona podmiotów, ubiegających się o wydanie OCI, co będzie generowało wzrost liczby opinii, a z drugiej strony ustalenie dolnego limitu wartości inwestycji, co wpłynie na spadek liczby opinii, potrzebne było wykonanie badania w celu oceny przewidywanych następstw.

Ministerstwo Zdrowia w celu oszacowania skutków projektowanych regulacji zwróciło się z wnioskiem do 4 losowo wybranych województw, czyli  zachodniopomorskiego, pomorskiego, mazowieckiego i podlaskiego, o wskazanie wszystkich inwestycji realizowanych lub zaplanowanych do rozpoczęcia w latach 2017-2019 dla wybranej próby podmiotów leczniczych, niezależnie od tego czy dana inwestycja miała OCI.

Z analiz tych wniosków wynikło, że można przewidzieć, iż liczba wpływających wniosków wzrośnie o około 40 procent, ale w związku z obniżeniem wartości inwestycji jednocześnie spadnie o 27 procent. Prognozowany jest zatem wzrost liczby wniosków o 13 procent, czyli o około 100 wniosków rocznie.  Przewidywany przychód z tego tytułu wyniesie więc 400 tysięcy złotych rocznie.

 

Projekt ustawy dostępny jest na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Uwagi do projektu można przekazywać do 26 czerwca 2019.

Przeczytaj teraz
Page 82 of 378
1 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 378