Dodatkowe wynagrodzenie także dla diagnostów laboratoryjnych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.11.2020

Od 1 listopada 2020 roku dodatkowe wynagrodzenie w związku ze zwalczaniem epidemii COVID-19 otrzyma personel szpitalnych oddziałów ratunkowych, izb przyjęć, zespołów ratownictwa medycznego a także diagności laboratoryjni. Wysokość dodatku została podwojona.

Do tej pory dodatkowe wynagrodzenie otrzymywały osoby wykonujące zawód medyczny, czyli między innymi lekarze, lekarze dentyści, pielęgniarki, ratownicy medyczni, którzy zajmują się leczeniem pacjentów chorych na COVID-19 w szpitalach II i III poziomu zabezpieczenia.

NFZ poinformował, że od 1 listopada 2020 roku dodatek przysługuje także osobom wykonującym zawód medyczny w SOR lub izbach przyjęć, zespołach ratownictwa medycznego, w tym lotniczych zespołach ratownictwa, wykonującym czynności diagnostyki laboratoryjnej w laboratoriach przy szpitalach I, II i III poziomu zabezpieczenia, z którymi NFZ podpisał umowę na wykonywanie testów w kierunku SARS-CoV-2.

Laboratoria te muszą być wpisane na listę opublikowaną na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia, zawierającą placówki uprawnione do przeprowadzania testów. Obecnie na liście znajdują się 232 laboratoria, 78 z nich to placówki prywatne.

Czytaj także: Kolejne laboratoria Alab na liście uprawnionych>>>

Dodatkowe wynagrodzenie przysługuje pracownikom medycznym zatrudnionym na umowę o pracę lub na umowę cywilno-prawną.

Od 1 listopada 2020 dodatek został podwojony i wynosi aktualnie 100 procent wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Maksymalna kwota dodatku nie może być wyższa niż 15 tys. zł.

Środki na dodatkowe wynagrodzenie pochodzą z budżetu państwa, z części której dysponentem jest minister zdrowia.

Czytaj także: Pracownicy medyczni bez kwarantanny>>>

Przeczytaj teraz

Pracownicy medyczni bez kwarantanny

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.11.2020

4 listopada 2020 roku weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące izolacji i kwarantanny. Wynika z niego, że kwarantanna nie będzie dotyczyć pracowników medycznych, jeśli będą wykonywać badania testem antygenowym.

Badania te będą wykonywane codziennie, przed rozpoczęciem pracy, przez co najmniej 7 dni po dniu styczności ze źródłem biologicznych czynników chorobotwórczych.

Z rozporządzenia wynika także, że w przypadku osoby zamieszkującej lub prowadzącej wspólne gospodarstwo domowe z osobą, u której stwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2, i która została poddana z tej przyczyny izolacji w warunkach domowych, okres obowiązkowej kwarantanny ulegnie zakończeniu po upływie 7 dni od dnia zakończenia tej izolacji. Jednak w uzasadnionych przypadkach państwowy powiatowy inspektor sanitarny może zdecydować o skróceniu kwarantanny albo o zwolnieniu z obowiązku jej odbycia.

Czytaj także: Połowa Polaków nie chce zaszczepić się przeciw koronawirusowi>>>

Poza tym okres obowiązkowej kwarantanny osoby skierowanej do diagnostyki laboratoryjnej w kierunku wirusa SARS-CoV  ulega zakończeniu z chwilą uzyskania negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, nie później jednak niż po upływie 10 dni od dnia następującego po dniu skierowania do wykonania testu.

Rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie chorób zakaźnych powodujących powstanie obowiązku hospitalizacji, izolacji lub izolacji w warunkach domowych oraz obowiązku kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 3 listopada 2020 roku (poz. 1942).

Czytaj także: Dodatkowe wynagrodzenie także dla diagnostów laboratoryjnych>>>

Przeczytaj teraz

Nowe świadczenie gwarantowane w zakresie elektrochemioterapii

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.11.2020

4 grudnia 2020 roku wejdzie w życie rozporządzenie ministra zdrowia wprowadzające elektrochemioterapię na listę świadczeń gwarantowanych w zakresie leczenia szpitalnego.

Elektrochemioterapia to metoda będąca połączeniem elektroporacji i chemioterapii (aplikacji cytostatyków). Podczas zabiegu podawany jest chemioterapeutyk, zwykle bleomycyna (zazwyczaj podawana systemowo – dożylnie) i cisplatyna (podawana miejscowo do guza).

Czytaj także: Połowa Polaków nie chce zaszczepić się przeciw koronawirusowi>>>

Elektrochemioterapię stosuje się w leczeniu nieoperacyjnych, zaawansowanych nowotworów skóry oraz w terapii przerzutów nowotworów powstających w skórze lub tkance podskórnej, które nie kwalifikują się do innej terapii.

Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji uznała elektrochemioterapię za obiecującą technikę leczenia nowotworów złośliwych.

Rozporządzenie wejdzie w życie miesiąc po ogłoszeniu, z wyjątkiem przepisu dotyczącego warunku posiadania przez ośrodek realizujący świadczenie udokumentowanego doświadczenia w stosowaniu elektrochemioterapii, który wejdzie w życie 1 stycznia 2022 roku.

Rozporządzenia ministra zdrowia zmieniające rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 3 listopada 2020 roku (poz. 1941).

Czytaj także: Dodatkowe wynagrodzenie także dla diagnostów laboratoryjnych>>>

Przeczytaj teraz

Połowa Polaków nie chce zaszczepić się przeciw koronawirusowi

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.11.2020

Jak wynika z badań sondażowych przeprowadzonych przez Kantar na zlecenie Grupy Lux Med dotyczących wpływu pandemii wywołanej koronawirusem SARS-Cov-2 na społeczeństwo, ponad połowa przepytanych osób nie planuje zaszczepić się przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2.

Zadeklarowało tak 52 procent ankietowanych. Jednocześnie Polacy bardziej obawiają się o zdrowie swoich bliskich niż o swoje własne – takie zdanie ma 65 procent ankietowanych.

Na całym świecie trwa około 200 badań nad szczepionką na koronawirusa SARS-CoV-2. Kilkadziesiąt preparatów jest już badanych klinicznie. Głównym zadaniem opracowywanej szczepionki będzie ochrona przed zakażeniem lub zapewnienie łagodnego przejścia choroby.

Z badania wynika, że Polacy niechętnie poddadzą się szczepieniu, jeśli pojawi się taka możliwość. Wśród osób w przedziale wiekowym od 25 do 34 lata aż 72 procent ankietowanych nie ma w planach zaszczepienia się przeciwko COVID-19, natomiast u osób powyżej 60 roku życia już tylko 37 procent z ankietowanych deklaruje, że nie przyjmie szczepionki. 8 procent odpowiedziało, że nie wie, czy się zaszczepi.

Czytaj także: Kolejne laboratoria Alab na liście uprawnionych>>>

Tylko 36 procent mieszkańców wsi zadeklarowało chęć zaszczepienia się przeciw koronawirusowi SARS-CoV-2, natomiast w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców ten odsetek sięga 51 procent. Biorąc pod uwagę wykształcenie respondentów – 49 procent osób z wykształceniem wyższym chętnie się zaszczepi, natomiast 59 procent osób z wykształceniem podstawowym odpowiedziało, że nie ma w planach szczepienia.

Niezwykle ważna jest świadoma edukacja informacyjna społeczeństwa dotycząca szczepień ochronnych oraz czerpanie wiedzy z rzetelnych źródeł informacyjnych. Grupa Lux Med przywiązuje ogromną wagę do edukacji w zakresie profilaktyki występujących chorób i schorzeń. Dzięki pogłębionej wiedzy na temat zdrowia i profilaktyki, uzyskanej od doświadczonych ekspertów, znaczna część społeczeństwa jest w stanie przeciwdziałać chorobom oraz wie, jak należy postępować w ich wczesnym stadium, aby zapobiec dalszemu rozwojowi. Zdaniem psychiatry, mechanizmy stojące za niechęcią czy też lękiem do szczepień mogą być różnie lub wynikać z trudnych sytuacji w przeszłości.

– Przede wszystkim pojawia się lęk przed zmianą, próba utrzymania obecnego stanu, który wydaje się pacjentowi stabilny. Odmowa szczepień jest formą obrony. Taki opór, unikanie zmian mogły w przeszłości zabezpieczać pacjenta przed trudnymi sytuacjami. Dlatego łatwo korzysta on teraz ze sprawdzonych schematów – mówi psychiatra Marta Starzyk z Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia, należącej do Grupy Lux Med.

Czytaj także: Grupa Lux Med podpisała umowę nabycia Lecznic Citomed>>>

Ekspert zaznacza, że pacjenci często podświadomie uciekają od doznawania bólu fizycznego i psychicznego, na zasadzie wyparcia, odsunięcia problemu.

– Inny mechanizm obronny człowieka to racjonalizacja. Pacjent unikający szczepień znajdzie w internecie wiele publikacji potwierdzających jego teorie na przykład o działaniach niepożądanych, o dodatkach substancji szkodliwych w szczepionkach. Te wiadomości będą go wręcz atakować, będzie w swoistej „bańce” dezinformacji. Taka strategia unikania na pewien moment będzie zapewniać poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście do czasu zachorowania i konsekwencji z tym związanych. Nie wszyscy zachorują, więc nieszczepiony pacjent też może uniknąć zakażenia, co w sposób złudny potwierdzi przekonanie o braku konieczności szczepienia – dodaje Marta Starzyk.

Jak wynika z badań, Polacy bardziej obawiają się o zdrowie swoich bliskich niż o własne i takie obawy deklaruje 65 procent ankietowanych. Najbardziej boją się tego osoby powyżej 45 i 60 roku życia. Natomiast obawy o własne zdrowie są podzielone – 46 procent respondentów niepokoi się o swoje zdrowie w związku ze zbliżającym się jesiennym okresem infekcyjnym – 52 procent nie ma takich obaw. Większą obawę o swoje zdrowie wykazują kobiety – aż 58 procent, wśród mężczyzn jest to tylko 33 procent.

Czytaj także: Pracownicy medyczni bez kwarantanny>>>

Zdania Polaków na temat obaw podwójnej infekcji wywołanej wirusem grypy i koronawirusem SARS-CoV-2 również są podzielone – 46 procent boi się, 49 procent nie jest zaniepokojona.

Jak wynika z badań, młodzi ludzie mniej boją się o swoje zdrowie niż starsi, tylko 22 procent respondentów w wieku od 18 do 24 lat zadeklarowało, że obawia się podwójnej infekcji. Z wiekiem te obawy rosną i w grupie osób powyżej 60 lat jest to aż 62 procent.

Badanie zostało przeprowadzone przy zastosowaniu techniki CATI i wykonane na próbie reprezentatywnej w II połowie października 2020 roku.

Przeczytaj teraz

Jedna trzecia laboratoriów na liście uprawnionych to placówki prywatne

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

Kolejne laboratoria sieci Diagnostyka i Alab dołączyły do listy, publikowanej na stronie Ministerstwa Zdrowia, zawierającej placówki uprawnione do wykonywania badań na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Lista zawiera obecnie 221 laboratoriów, 72 z nich to placówki prywatne.

Do listy dołączyło Medyczne Laboratorium Diagnostyka Pracownia Biologii Molekularnej zlokalizowane przy ulicy Piątkowskiej w Poznaniu oraz Medyczne Laboratorium Diagnostyka z Kielc, działające przy ulicy Jagiellońskiej, a także Laboratorium Analiz Alab, działające w Poznaniu przy ulicy 28 Czerwca 1956 roku.

Na liście placówek uprawnionych do wykonywania badań znalazło się także Medyczne Laboratorium Diagnostyczne Medrex z Białegostoku.

Czytaj także: Diagnostyka: nowy punkt wymazowy w Kaliszu>>>

Na liście laboratoriów znajduje się kilkanaście laboratoriów sieci Diagnostyka, laboratoria Grupy Alab, laboratoria Synevo i Synlab, a także wiele innych prywatnych laboratoriów zlokalizowanych na terenie całego kraju.

Najwięcej laboratoriów wykonujących testy na obecność koronawirusa działa w województwach: mazowieckim – 31, śląskim i wielkopolskim – po 24, małopolskim i dolnośląskim – po 16, pomorskim i lubelskim – po 14.

Najwięcej prywatnych laboratoriów działa w województwach – mazowieckim i śląskim –  po 11,  wielkopolskim – 9, łódzkim – 7, pomorskim –  6.

Aktualna lista laboratoriów znajduje się na stronie Ministerstwa Zdrowia>>>

Przeczytaj teraz

Diagnostyka: nowy punkt wymazowy w Kaliszu

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

Oddział laboratoriów medycznych Diagnostyka w Kaliszu, jako kolejny wdrożył pobieranie materiału na badanie wykrywające obecność wirusa SARS-CoV-2 metodą RT-PCR. Specjalny punkt wymazowy został uruchomiony przy ulicy Majkowskiej 13a.

Organizacja specjalnych punktów, w których pobierany jest materiał do badania od dużej liczby pacjentów podwyższonego ryzyka, jest wdrażany w krajach objętych pandemią COVID-19.  Zorganizowanie takich punktów pobrań jest wyzwaniem ze względu na konieczność zapewnienia z jednej strony pełnego bezpieczeństwa dla pacjentów i osób pobierających, a z drugiej strony wydajności takiego rozwiązania mierzonej jako ilość pobrań w jednostce czasu.

Laboratoria Medyczne Diagnostyka przeprowadzają testy molekularne met. RT-PCR w kierunku SARS-CoV-2 w specjalnych punktach: mobilnych punktach Drive&Go-Thru oraz w stacjonarnych punktach wymazowych.

Stacjonarny punkt wymazowy uruchomiony w Kaliszu otwarty jest od poniedziałku do piątku od 9.00 do 11.00.

Czytaj także: Prywatne podmioty medyczne proponują współpracę w zakresie walki z epidemią>>>

Badania wykonywane są metodą real time RT-PCR, testami z certyfikatem CE-IVD, zwalidowanymi i zgodnymi z rekomendacjami WHO.

W październiku 2020 otwarte zostały także punkty pobrań sieci Diagnostyka, pobierające materiał do badań w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2, zlokalizowane w Jastrzębiu Zdroju i w Warszawie.

Diagnostyka posiada ponad 150 laboratoriów, ponad 800 punktów pobrań w całej Polsce  oraz kilkanaście mobilnych punktów pobrań (Drive&GoThru). Oferuje największy wybór badań laboratoryjnych (2500 rodzajów testów). Firma obsługuje miliony pacjentów rocznie oraz współpracuje z kilkoma tysiącami placówek ochrony zdrowia.

Do Grupy Diagnostyka należą również specjalistyczne podmioty zajmujące się genetyką (między innymi Genesis, Genomed czy Oncogene Diagnostics) oraz największa w Polsce, prywatna specjalistyczna sieć laboratoriów histopatologicznych – Diagnostyka Consilio.

Laboratoria Diagnostyki znajdują się na liście placówek upoważnionych przez Ministerstwo Zdrowia do wykonywania testów w kierunku koronawirusa.

Przeczytaj teraz

Laboratoria Bruss: nowa placówka w Gdyni

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

Sieć Laboratoriów Medycznych Bruss otworzyła nowy punkt pobrań, który zlokalizowany jest w Gdyni przy ulicy Bytomskiej 28. Placówka działa od 19 października 2020 roku.

Punkt czynny jest od poniedziałku do piątku, od 7.00 do 12.00

To kolejny punkt pobrań otwarty przez Bruss w województwie pomorskim. Na początku października 2020 została otwarta placówka w Bytowie.

Sieć Laboratoria Bruss prowadzi około 40 punktów pobrań, które działają na terenie Polski północnej, zlokalizowane są w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Kościerzynie, Kwidzynie, Malborku, Lęborku, Redzie, Rumii, Prabutach, Pruszczu Gdańskim, Tczewie i Wejherowie. Część z nich działa przy laboratoriach.

Laboratoria Medyczne Bruss należą do Grupy Alab, która prowadzi ponad 180 punktów pobrań i 57 laboratoriów diagnostycznych na terenie całego kraju. W ofercie posiada ponad 1000 badań.

Czytaj także: Prywatne podmioty medyczne proponują współpracę w zakresie walki z epidemią>>>

Przeczytaj teraz

Poznań: łóżka dla pacjentów z Covid19 w szpitalu HCP

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

Centrum Medyczne HCP z Poznania udostępni 100 łóżek dla pacjentów zarażonych koronawirusem SARS-Cov-2. Z połowy z nich już od pewnego czasu korzystają pacjenci leczący się psychiatrycznie w ramach działającego tutaj Centrum Zdrowia Psychicznego.

Obecnie szpital udostępni kolejne 50 łóżek, trzy z nich znajdą się na szpitalnym oddziale ratunkowym. 10 łóżek wyposażonych będzie w respiratory.

Centrum Medyczne HCP Sp. z o.o. powstało w 2000 roku na bazie szpitala działającego wcześniej przy Zakładach HCP Cegielski. Było pierwszą w Polsce niepubliczną jednostką medyczną przekształconą z SP ZOZ w NZOZ, świadczącą szeroki zakres bezpłatnych usług w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Placówka udziela świadczeń diagnostycznych, leczniczych, konsultacyjnych i rehabilitacyjnych w ramach lecznictwa stacjonarnego i ambulatoryjnego. Lecznictwo stacjonarne to 12 oddziałów: anestezjologii i intensywnej terapii, chirurgii ogólnej, chirurgii ogólnej i leczenia ran przewlekłych, chirurgii onkologicznej, chorób wewnętrznych, kardiologii, neurologii i udarowy, onkologii klinicznej i chemioterapii, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, urologii, radioterapii oraz SOR.

Lecznictwo ambulatoryjne to ponad 30 poradni specjalistycznych oraz pracownie, w tym między innymi pracownia USG dopplera, rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej. Na terenie placówki dostępny jest pozytonowy tomograf komputerowy emisyjny (PET) oraz komora hiperbaryczna (HIPEC). Centrum Medyczne HCP dysponuje również tomografami komputerowymi działającymi w terenie, poza główną siedzibą spółki.

Placówka działa w sieci szpitali, na poziomie II zabezpieczenia medycznego.

Przeczytaj teraz

Sztum: nowy zabieg w Szpitalu Polskim

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

Na oddziale kardiologii Szpitala Polskiego w Sztumie po raz pierwszy wykonano zabieg zamknięcia PFO, czyli przetrwałego otworu owalnego, który jest pozostałością z okresu życia płodowego.

Zazwyczaj po narodzeniu otwór zarasta, jednak u 20–35 procent osób dorosłych pozostaje otwarty. Nawet jeśli nie zarośnie, ciśnienie krwi sprawia, że płatki otworu przylegają do siebie szczelnie, powodując prawidłową pracę serca. Jednak nie zawsze tak się dzieje. Według badań naukowych PFO występuje u 40-50 procent  pacjentów, u których wystąpił udar kryptogenny.

W takim przypadku (udar+FPO) najczęściej podejmowana jest decyzja o jego zamknięciu podczas zabiegu, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia kolejnego udaru.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Zabieg wykonuje się przy pomocy specjalnego okludera zbudowanego z dwóch elastycznych dysków (parasolek), który wprowadzany jest do obu przedsionków serca pacjenta przez żyłę udową. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym i trwa około godziny. Monitorowanie zabiegu odbywa się pod jednoczesną kontrolą echokardiografii przezprzełykowej i skopii rentgenowskiej.

W Sztumie zabieg zamknięcia PFO po raz pierwszy wykonano 22 października 2020 roku.

Szpital w Sztumie prowadzi 14 oddziałów i zespół poradni specjalistycznych, oferuje także świadczenia w zakresie rehabilitacji. Posiada Zakład Opiekuńczo-Leczniczy oraz pracownie diagnostyczne (RTG, EEG, EKG, endoskopii, laboratorium).

Spółka Szpitale Polskie S.A. prowadzi także Szpital Polski w Drawsku Pomorskim. Oba działają w sieci podstawowego zabezpieczenia szpitalnego.

Przeczytaj teraz

Wojewoda może skierować lekarza do szkolenia specjalizacyjnego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

1 listopada 2020 roku weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów, z którego wynika, że w okresie epidemii lekarze mogą być skierowani do odbywania szkolenia specjalistycznego w jednostce akredytowanej, w której występuje szczególnie duże zapotrzebowanie na udzielanie świadczeń zdrowotnych.

Może to następować z pominięciem kryteriów kierowania do odbywania szkolenia. Lekarzy może do takiego szkolenia skierować wojewoda.

Czytaj także: Jedna trzecia laboratoriów na liście uprawnionych to placówki prywatne>>>

Wojewoda bierze przy tym pod uwagę miejsce zamieszkania kierowanego lekarza.

Rozporządzenie zawiera także wzór dyplomu, dotyczącego uzyskanego tytułu specjalisty na podstawie art. 33.ust. 1 ustawy z 14 sierpnia 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu (Dz. U. poz. 1493).

Rozporządzenie ministra zdrowia z 30 października 2020 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 30 października 2020 roku (poz. 1918).

Przeczytaj teraz

Rozporządzenie w sprawie informacji gromadzonych w SEZOZ

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

5 listopada 2020 roku wejdzie w życie rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące zakresu informacji gromadzonych w Systemie Ewidencji Zasobów Ochrony Zdrowia oraz sposobu i terminów przekazywania tych informacji.

Według rozporządzenia przekazywane do Systemu Ewidencji Zasobów Ochrony Zdrowia informacje dotyczą między innymi liczby sztuk środków ochrony osobistej nabytych przez podmioty medyczne w ciągu ostatnich trzech miesięcy. W przypadku wyborów medycznych informacje dotyczą między innymi liczby badań i zabiegów wykonanych przy ich użyciu.

Informacje te szpitale liczące co najmniej 200 łóżek przekazują co miesiąc do 7 dnia każdego miesiąca, pozostałe podmioty lecznicze – co roku do 15 stycznia każdego roku, natomiast podmioty wykonujące działalność leczniczą inne niż wymienione wyżej – co roku do 31 stycznia każdego roku.

Informacje przekazywane są do SEZOZ w postaci elektronicznej.

Rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie zakresu informacji gromadzonych w Systemie Ewidencji Zasobów Ochrony Zdrowia oraz sposobu i terminów przekazywania tych informacji zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 28 października 2020 roku (poz. 1897).

Przeczytaj teraz

Projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

Do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, którego celem jest zapewnienie spójności przepisów prawa krajowego z dyrektywą unijną 2005/36/WE.

Do ustawy wprowadzono przepis dotyczący pielęgniarek i położnych, które niezależnie od rodzaju ukończonej szkoły, ponoszą pełną odpowiedzialność za planowanie, organizowanie i zarządzanie opieką medyczną.

Zgodnie z wnioskiem Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych umożliwiono pielęgniarce lub położnej będącej obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej złożenie oświadczenia o zamiarze czasowego i okazjonalnego wykonywania zawodu w dowolnej okręgowej izbie pielęgniarek i położnych.

Poza tym nowelizacja w zakresie świadczenia usług transgranicznych czasowo i okazjonalnie przez pielęgniarki i położne będące obywatelami państw członkowskich Unii Europejskiej, usuwa obowiązek podawania w oświadczeniu informacji dotyczącej czasu i miejsca wykonywania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Czytaj także: Ekonomia najważniejsza w ochronie zdrowia>>>

Dostosowano także przepisy w zakresie warunków przyznawania obywatelowi państwa członkowskiego Unii Europejskiej prawa wykonywania zawodu położnej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez wskazanie, że jednym z warunków przyznania tego prawa jest posiadanie stosownego dokumentu potwierdzającego posiadanie formalnych kwalifikacji do wykonywania zawodu oraz spełnianie co najmniej jednego z 3 warunków. Są to: 3 lata i łącznie co najmniej 4600 godzin pracy, przy czym praktyka kliniczna to przynajmniej 1/3 okresu minimalnego, co najmniej 2 lata i co najmniej 3 600 godzin pod warunkiem posiadania dokumentu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie pielęgniarki oraz co najmniej 18 miesięcy i co najmniej 3000 godzin pod warunkiem posiadania dokumentu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie pielęgniarki oraz co najmniej rocznego doświadczenia w wykonywaniu zawodu położnej.

Do regulacji dodano przepis zobowiązujący położną (która ukończyła co najmniej 18 miesięczne kształcenie obejmujące co najmniej 3000 godzin) do przedłożenia zaświadczenia potwierdzającego posiadanie co najmniej rocznego doświadczenia w wykonywaniu zawodu położnej.

Nowelizacja dokonuje także transpozycji art. 43 ust. 1a dyrektywy 2005/36/WE, która mówi, że należy zagwarantować prawo położnych do automatycznego uznania kwalifikacji, jeżeli zostaną spełnione podane w ustawie warunki.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 28 października 2020 roku.

Uwagi do projektu można przekazywać do 27 listopada 2020 roku.

Przeczytaj teraz

Grupa Scanmed realizuje misję publiczną

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.11.2020

W ramach realizacji misji publicznej, Grupa Scanmed jest zaangażowana w walkę z epidemią. W związku z dynamicznym wzrostem liczby zakażeń w regionie podjęto decyzję o częściowym przekształceniu Szpitala im. Rudolfa Weigla w Blachowni w jednostkę dedykowaną opiece nad pacjentami z Covid-19.

Zmiana profilu działalności szpitala odbędzie się stopniowo. Najpierw, od 1 listopada 2020 roku przekształcone zostaną oddziały – anestezjologii i intensywnej terapii oraz chorób wewnętrznych, a następnie, od 8 listopada 2020 roku, dwa kolejne oddziały – ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz chirurgii ogólnej.

Natomiast oddziały – położnictwa oraz neonatologii będą w dalszym ciągu działać w normalnym trybie, z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

W związku z wprowadzonymi zmianami szpital od 29 października 2020 roku do odwołania zawiesił przyjęcia planowe oraz ostro-dyżurowe pacjentów do oddziałów: chirurgii urazowo – ortopedycznej, chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych z pododdziałem intensywnej opieki kardiologicznej, pediatrii oraz ginekologii.

Szpital im. Weigla, który działa w ramach sieci szpitali, prowadzi oddziały: chirurgii ogólnej, chirurgii urazowo-ortopedycznej, anestezjologii i intensywnej terapii, chorób wewnętrznych, ginekologiczno-położniczy, neonatologiczny orz pediatryczny. Działa tutaj także zespół poradni specjalistycznych, pracownie diagnostyczne oraz nocna i świąteczna pomoc lekarska.

Na początku 2020 roku szpital otrzymał pozytywną ocenę w procesie akredytacji Ministerstwa Zdrowia, a pod koniec 2019 roku – po raz kolejny certyfikat „Szpital bez bólu”.

Przeczytaj teraz

Ekonomia najważniejsza w ochronie zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Adam Rozwadowski,  założyciel Centrum Medycznego Enel-Med

Nominacja na stanowisko ministra zdrowia ekonomisty a nie lekarza stwarza nadzieję, że jednym z najważniejszych departamentów w ministerstwie będzie departament ekonomii zdrowia.

Przez ostatnie 30 lat kierujący tym resortem mieli słabą pozycję w rządzie, a mimo to ich egzotyczne pomysły często były akceptowane. Na początku pandemii istotnie wzrosła rola ministra Szumowskiego, ale później się to zmieniło. Problem zdrowia obywateli to problem ponadresortowy i to winien głośno powtarzać nowy minister. Nie uciekniemy tu od polityki, bo nakłady na opiekę zdrowotną są ściśle związane z polityką. W przypadku ograniczonych nakładów niezwykle istotną sferą jest ich optymalizacja związana z dziedziną ekonomii zdrowia.

System wymaga dogłębnej analizy, ale nie poprzez pospolite ruszenie, lecz przez grono ekspertów, niekoniecznie wywodzących się z ministerstwa zdrowia. To pewnie długi proces, ale przy trzech latach bez wyborów trzeba go szybko zacząć.

Słyszymy wszędzie opinie, że pieniędzy jest za mało, ale ile ich potrzeba, czy ktoś to obliczył? Na jakim poziomie chcemy mieć system opieki medycznej i wreszcie na jaki nas stać? Czy „mityczne” 6 procent PKB da nam minimum satysfakcji? Na te pytania powinien finalnie odpowiedzieć Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Ostatnio jako element optymalizacji systemu daje się słyszeć hasło o „upaństwowieniu” szpitali, których organem założycielskim są samorządy. Koncentracja tych placówek w jednym organie założycielskim nie jest pomysłem nowym, tyle że to nie wojewoda a marszałek województwa powinien przejąć zarządzanie tymi zasobami. Kłania się tu zasada subsydiarności, która bywa często pomijana w państwach z rządami autorytarnymi. Przez ostatnich kilka dekad samorządy udowodniły sprawność organizacyjną w wielu dziedzinach. Niestety przez rozdrobnienie organów założycielskich i system sieci nawet w szpitalach samorządowych dochodziło do błędów zarządczych.

Niewątpliwie pozytywną zmianą w systemie opieki zdrowotnej jest sukcesywne wprowadzanie e-zdrowia. Dobitnie pokazał to czas pandemii. Wprowadzone powszechnie e-wizyty przy dobrze funkcjonujących e-receptach, e-zwolnieniach i e-skierowaniach uchroniły wielu pacjentów przed  zarażeniem koronawirusem. Słyszana często krytyka e-wizyt to niestety jedynie wina organizacji placówek nie posiadających dostatecznej obsady personelu medycznego.

W zakresie e-zdrowia bardzo zaawansowane są podmioty prywatne. Minęły już dwa lata od czasu, gdy na Kongresie Ekonomicznym w Krynicy lekarz z Centrum Medycznego Enel-Med po e-wizycie wystawił ówczesnemu wiceministrowi zdrowia Januszowi Cieszyńskiemu e-receptę, a ten ją zrealizował w pobliskiej aptece. Był to symboliczny początek nowego systemu. Od tego czasu nastąpiło wiele korzystnych zmian, między innymi wprowadzenie internetowego konta pacjenta. Kolejne przedsięwzięcia to zapowiadany przez Centrum e-Zdrowia system centralnej rejestracji zarówno w placówkach publicznych jak i prywatnych. E-zdrowie to jak na razie najlepiej wprowadzane zmiany w całym systemie opieki zdrowotnej.

Przeczytaj teraz

Kolejna odsłona kampanii społecznej Fresenius Medical Care

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Ruszyła 13. edycja kampanii „Drugie życie” prowadzonej przez Fresenius Medical Care Polska, wspierającej działania na rzecz promowania transplantacji i podejmowania decyzji dotyczącej dawstwa narządów po śmierci. Akcja skierowana jest do młodzieży szkół średnich.

Pierwsza edycja kampanii rozpoczęła się w roku szkolnym 2008/2009 w Wielkopolsce. Od tamtej pory do akcji promującej rozmowę o oświadczeniach woli i świadomym dawstwie narządów przystąpiło 8 kolejnych województw – małopolskie, lubuskie, warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, śląskie, dolnośląskie i podkarpackie.

Około 400 tysięcy zaangażowanych w kampanię uczniów z ponad 880 szkół średnich rozdało 1 150 000 oświadczeń woli, a zwycięzcy wsparli czekami charytatywnymi kilkadziesiąt osób i instytucji.

Od 2010 roku kampania Drugie życie w Wielkopolsce i Małopolsce jest częścią uruchomionego przez Polską Unię Medycyny Transplantacyjnej „Partnerstwa dla Transplantacji” – ogólnopolskiego programu rozwoju przeszczepiania narządów. W każdej edycji kampanii patronują najważniejsze instytucje państwowe, regionalne oraz organizacje i stowarzyszenia wspierające transplantacje.

W roku 2020 działania w tym zakresie są także prowadzone, 27 października odbyły się warsztaty dla uczniów szkół średnich z całej Wielkopolski, prowadzone w formie online.

Zgodnie ze statystykami, które prowadzi Poltransplant, w roku 2020, do września, przeszczepiono łącznie 972 narządy od dawców zmarłych. W analogicznym okresie ubiegłego roku odbyło się 1070 przeszczepień.

– O spadku zadecydowały głownie kwiecień i maj, co było związane z wprowadzonym „lockdown” w kraju. W kwietniu 2020 drugie życie otrzymały jedynie 54 osoby Kluczowy wpływ na ostateczna liczbę transplantacji w 2020 będą miały miesiące czwartego kwartału tego roku i będzie to związane z druga falą pandemii – powiedział dr hab. n. med. Maciej Głyda, Konsultant Wojewódzki w Dziedzinie Transplantologii Klinicznej, który od pierwszej edycji kampanii kieruje zespołem lekarzy transplantologów, wspierających akcję „Drugie życie”.

Czytaj: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

– Chcemy by transplantacja była tematem obecnym w dyskursie publicznym niezależnie od warunków. Dziś wszyscy mierzymy się z restrykcjami i ograniczeniami. Ale osoby po przeszczepieniu, te, które czekają na nowy organ i nawet już przeszczepieni, są w wyjątkowo trudnej sytuacji. Cieszę się, że młodzież jest na tę kwestię bardzo wrażliwa i tak aktywnie, mimo wielu wyzwań, chce teraz prowadzić swoje kampanie, promujące transplantację. To ważniejsze niż w poprzednich latach –  mówi dr Tomasz Prystacki, prezes zarządu Fresenius Medical Care Polska, organizator kampanii.

Fresenius Medical Care jest największym na świecie dostawcą produktów i usług dla osób z chorobami nerek, z których około 3,5 miliona na całym świecie regularnie poddawanych jest leczeniu dializami. Dzięki sieci 4000 stacji dializ Fresenius Medical Care zapewnia leczenie dializą 348 tysięcy pacjentów na całym świecie. Fresenius Medical Care jest również dostawcą produktów do dializy, takich jak aparaty do dializ lub dializatory. Oprócz podstawowej działalności firma świadczy powiązane usługi medyczne w zakresie koordynowanej opieki medycznej.

W Polsce Fresenius Medical Care Polska S.A. jest obecny od prawie 30 lat. Produkty firmy do hemodializy i dializy otrzewnowej wykorzystywane są w większości stacji dializ na terenie całej Polski, zarówno w ośrodkach publicznych, jak i niepublicznych.

Obecnie Fresenius Medical Care świadczy usługi dializacyjne poprzez spółkę Fresenius Nephrocare Polska, która tworzy największą w Polsce sieć placówek dializacyjnych – Centrum Dializ Fresenius. Wszystkie zabiegi wykonuje na podstawie kontraktu z NFZ.

Przeczytaj teraz

Szpital w Blachowni włącza się w walkę z Covid-19

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Grupa Scanmed od początku pandemii jest zaangażowana w walkę z Covid-19 i opracowuje kolejne strategie pomocy w swoich szpitalach w całej Polsce. W związku z tym w szpitalu im. Rudolfa Weigla w Blachowni, należącym do Grupy Scanmed, powstaną 4 miejsca (izolatki) dla pacjentów z rozpoznaniem lub podejrzeniem infekcji koronawirusem.

Poza tym w szpitalu tym 2 listopada 2020 roku zostanie uruchomiony punkt wymazowy dla osób, które muszą wykonać test w kierunku wirusa SARS-CoV-2. Wymazy będą pobierane przez 7 dni w tygodniu w godzinach od 8.00 do 12.00.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Szpital im. Weigla działa w systemie podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (sieć szpitali) i przyjmuje chorych w stanie zagrożenia zdrowia i życia.

Placówka prowadzi oddziały: chirurgii ogólnej, chirurgii urazowo-ortopedycznej, anestezjologii i intensywnej terapii,  chorób wewnętrznych, ginekologiczno-położniczy, neonatologiczny oraz pediatryczny. Działa tutaj także zespół poradni specjalistycznych, pracownie diagnostyczne oraz nocna i świąteczna pomoc lekarska.

Na początku 2020 roku szpital otrzymał pozytywną ocenę w procesie akredytacji Ministerstwa Zdrowia, a pod koniec 2019 roku – po raz kolejny certyfikat „Szpital bez bólu”.

Przeczytaj teraz

Rzeszów: nowy oddział w szpitalu Pro-Familia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

W Szpitalu Specjalistycznym Pro-Familia z Rzeszowa powstał oddział ortopedii dziecięcej, który zajmuje się leczeniem urazów narządu ruchu oraz schorzeń wrodzonych i nabytych u dzieci i młodzieży. Świadczenia oferowane na oddziale są komercyjne.

Wśród stosowanych na oddziale procedur są przede wszystkim małoinwazyjne techniki endoskopowe (artoskopia, torakosopia). W zespole specjalistów oddziału jest między innymi technik gipsowania i technik elektroradiologii. Oddział leczy także świeże urazy, takie jak złamania, uszkodzenia ścięgien, więzadeł czy urazy stawowe.

Przy oddziale działa poradnia ortopedii dziecięcej.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Szpital Pro-Familia, zlokalizowany przy ulicy Witolda 6B w Rzeszowie, prowadzi oddziały: ginekologii i położnictwa, neonatologii, urologii, chirurgii i okulistyki, laryngologii dzieci, chirurgii dzieci, ortopedyczno-urazowy oraz pediatryczny, a także pracownie diagnostyczne, poradnię podstawowej opieki zdrowotnej i poradnie specjalistyczne.

W roku 2020 w placówce otwarte zostało Centrum Chorób Piersi, które tworzą lekarze różnych specjalności: radiolodzy, onkolodzy, radioterapeuci, chirurdzy oraz psychologowie i rehabilitanci.

Pro-Familia prowadzi też przychodnię przy ulicy Podpromie 8/1A. Oferuje zarówno usługi finansowane przez NFZ jak i komercyjne.

Przeczytaj teraz

Wrocław: nowe świadczenia w SportsMedic

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Centrum Medyczne SportsMedic z Wrocławia wprowadziło do swojej oferty nowe usługi w zakresie tlenoterapii hiperbarycznej, która wspomaga leczenie i proces regeneracji organizmu w przypadku wielu chorób.

Tlenoterapia hiperbaryczna jest zabiegiem wykonywanym w komorze hiperbarycznej, w której występuje podwyższone ciśnienie i większa zawartość tlenu. Jedna sesja w komorze kosztuje 150 zł.

Centrum Medyczne SportsMedic działa od kwietnia 2020 roku. Placówka specjalizuje się w medycynie sportowej i ortopedii, oferuje konsultacje specjalistyczne i diagnostykę.

W centrum działają między innymi poradnie – ortopedii i traumatologii narządu ruchu, kardiologii, neurologii, reumatologii, fizjoterapii, a także psychologiczna i dietetyczna.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

W placówce można wykonać badania diagnostyczne – laboratoryjne, obrazowe, w tym USG Doppler, a także zabiegi chirurgiczne i laryngologiczne. W ofercie jest terapia z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego PRP i kwasów hialuronowych. Działa tutaj centrum leczenia bólu głowy.

SportsMedic oferuje świadczenia komercyjne.

Centrum medyczne SportsMedic zlokalizowane jest we Wrocławiu przy ulicy Dokerskiej 2A w Galerii Pilczyckiej Viktor na II piętrze.

Placówkę prowadzi Centrum Medyczne SportsMedic sp. z o.o., zarejestrowana w lipcu 2019 roku, której prezesem jest Kajetan Maćkowiak, współwłaściciel spółki.

Przeczytaj teraz

Łódź: umawianie wizyt przez SMS w CM Medyceusz

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Centrum Medyczne Medyceusz z Łodzi uruchomiło dla pacjentów możliwość zapisów na wizytę poprzez bramkę SMS. Tą drogą można umówić się na konsultację u specjalisty a także na badanie diagnostyczne.

Nowa usługa dotyczy umawiania konsultacji z dwudziestoma specjalistami, w tym między innymi alergologa, chirurga, dermatologa, specjalisty chorób metabolicznych, neurologa, specjalisty leczenia osteoporozy, okulisty czy psychiatry. Można także tym sposobem umówić się na wszystkie badania diagnostyczne dostępne w Centrum, czyli badania USG, badanie tomografii komputerowej oraz rezonansu magnetycznego.

Wizytę do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (internisty lub pediatry) umawiać trzeba telefonicznie.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Centrum Medyczne Medyceusz prowadzi w Łodzi placówkę przy ulicy Bazarowej 9, gdzie funkcjonuje szpital z oddziałami: chirurgii urazowo-ortopedycznej, chirurgii ogólnej oraz chirurgii jednego dnia.

Przychodnie Medyceusz działają przy ulicach – Limanowskiego 47, Spornej, Herlinga-Grudzińskiego oraz  Syrenki.  Sieć prowadzi także przychodnię Kormed w Zgierzu.

Placówki oferują świadczenia finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a także komercyjne.

Pierwsze Centrum Medyczne Medyceusz założone zostało w 1999 roku.

Placówki prowadzi Centra Medyczne Medyceusz sp. z o.o. zarejestrowana w roku 2004 z siedzibą w Konstantynowie Łódzkim. Prezesem spółki jest Anna Kusak.

Przeczytaj teraz

NFZ wysłał aneksy do umów dotyczących POZ

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia wysłały do świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej aneksy do umów na okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2021 roku. Nie zmieniają one dotychczasowych warunków umów.

Umowy z większością lekarzy rodzinnych są podpisane bezterminowo, na 6 tysięcy wszystkich umów ponad 4 tysiące jest zawartych na czas nieokreślony.

Termin obowiązywania pozostałych umów dotyczących POZ upływa 31 grudnia 2020 roku. Dlatego, w celu zapewnienia ciągłości i kontynuacji opieki nad pacjentami, do świadczeniodawców POZ przesłano aneksy przedłużające do 30 czerwca 2021 roku okres obowiązywania umów wygasających z końcem grudnia 2020.

NFZ informuje, że aneksy nie zmieniają warunków organizacji i finansowania świadczeń określonych w aktualnym zarządzeniu prezesa Funduszu i stanowiących integralną część obecnych kontraktów.

Zapewnienie bezpieczeństwa w dostępie do świadczeń, szczególnie w okresie trwającej epidemii COVID-19, jest priorytetowym zadaniem Narodowego Funduszu Zdrowia, dlatego liczymy na podpisanie aneksów w najbliższych dniach, aby obie strony mogły skoncentrować się na realizacji zadań związanych z opieką nad pacjentami – apeluje Fundusz.

W trosce o bezpieczeństwo pacjentów i zapewnienie im dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej w warunkach epidemii COVID-19, liczymy że propozycja przedłużenia umów o pół roku spotka się ze zrozumieniem świadczeniodawców – dodaje NFZ.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina, że od 2015 roku finansowanie świadczeń w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej wzrosło o prawie 5 mld. zł. Na rok 2021 planowany jest wzrost o kolejne 300 mln zł. Regularnie podnoszona jest wysokość ryczałtowej stawki kapitacyjnej i wprowadzane zostały dodatkowe mechanizmy podnoszące finansowanie praktyk.

Fundusz stwierdza także, że w 2020 roku z powodu epidemii znacząco zmniejszyła się liczba realizowanych porad, a to doprowadziło do pogorszenia dostępności do świadczeń POZ.

Nie wpłynęło to jednak na obniżenie wynagrodzenia świadczeniodawców, co więcej, lekarze podstawowej opieki zdrowotnej otrzymali i otrzymują dodatkowe środki na udzielanie świadczeń związanych z wykrywaniem i leczeniem COVID-19 oraz pokrycie zwiększonych kosztów związanych z bezpieczeństwem sanitarnym praktyk.

Przeczytaj teraz

Kontrakty dla szkolnych gabinetów stomatologicznych na nowych zasadach

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.10.2020

Do konsultacji skierowany został projekt rozporządzenia ministra zdrowia, które umożliwi odrębne kontraktowanie świadczeń stomatologicznych udzielanych w gabinecie zlokalizowanym w szkole.

Projekt rozporządzenia wprowadza nowe zakresy świadczeń w leczeniu stomatologicznym, czyli świadczenia ogólnostomatologiczne dla dzieci i młodzieży do ukończenia 18 roku życia udzielane w gabinecie dentystycznym zlokalizowanym w szkole oraz profilaktyczne świadczenia stomatologiczne dla dzieci i młodzieży do ukończenia 19 roku życia udzielane w gabinecie dentystycznym zlokalizowanym w szkole.

Ze względu na specyfikę funkcjonowania gabinetów zlokalizowanych w szkole wprowadzenie tego rozwiązania pozwoli na zapewnienie finansowania ze środków publicznych świadczeń stomatologicznych udzielanych w gabinetach szkolnych i tym samym umożliwi rzeczywistą poprawę dostępności do tych świadczeń dla dzieci i młodzieży, oraz ich jakości – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Obecnie funkcjonujące na terenie szkół gabinety stomatologiczne podlegają kontraktowaniu na zasadach ogólnych, dotyczących wszystkich podmiotów udzielających świadczeń stomatologicznych, co powoduje że ich pozycja w postępowaniu konkursowym jest często słabsza. Wynika to ze specyfiki funkcjonowania tych gabinetów (ograniczone godziny i dni pracy – dostosowane do działania szkoły, utrudniony dostęp osób z zewnątrz itp.).

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 22 października 2020 roku.

Uwagi do projektu można przekazywać w ciągu 30-tu dni.

Przeczytaj teraz

Fundusz Medyczny – dodatkowe środki na ochronę zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.10.2020

W Dzienniku Ustaw RP opublikowana została ustawa, która powołuje nowy państwowy fundusz celowy – Fundusz Medyczny. Jego celem ma być poprawa stanu zdrowia i jakości życia przez zapewnienie dodatkowych źródeł finansowania ochrony zdrowia

Maksymalny limit wydatków z budżetu państwa będących skutkiem wejścia w życie ustawy wyniesie w roku 2020 – 2 mld zł, a od roku 2021 do roku 2029 – po 4,2 mld zł rocznie.

Ustawa zapewni dodatkowe źródła finansowania: profilaktyki, wczesnego wykrywania, diagnostyki i leczenia chorób cywilizacyjnych, w tym szczególnie chorób nowotworowych i chorób rzadkich, infrastruktury ochrony zdrowia, dostępu do wysokiej jakości świadczeń opieki zdrowotnej, rozwoju systemu opieki zdrowotnej przez koncentrację działań wokół pacjenta i jego potrzeb, ze szczególnym uwzględnieniem poprawy jakości życia pacjentów i ich rodzin,  świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych osobom do ukończenia 18 roku życia a także świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych pacjentom poza granicami kraju.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Decydentem Funduszu będzie minister zdrowia.

W ramach Funduszu wyodrębnione zostaną cztery subfundusze: subfundusz infrastruktury strategicznej, subfundusz modernizacji podmiotów leczniczych, subfundusz rozwoju profilaktyki oraz subfundusz terapeutyczno-innowacyjny.

Ustawa określa, jakie projekty będą mogły uzyskać dofinansowanie ze środków Funduszu.

Na przykład dofinansowanie ze środków subfunduszu infrastruktury strategicznej będą mogły uzyskać projekty strategiczne, realizowane w ramach programów inwestycyjnych, ustanowionych w celu realizacji zadań polegających na budowie, przebudowie, modernizacji lub doposażeniu infrastruktury strategicznej podmiotów ochrony zdrowia.

Konkurs na projekty będzie prowadził minister zdrowia. Oferty w konkursie będą mogły złożyć szpitale działające w sieci na poziomach: onkologicznym, pediatrycznym, pulmonologicznym i ogólnopolskim, oraz uczelnia medyczna, w imieniu podmiotu leczniczego spełniającego te warunki, dla którego uczelnia jest podmiotem tworzącym.

W przypadku subfunduszu rozwoju profilaktyki dofinansowanie będzie mogło zostać przeznaczone na wzmocnienie roli lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej oraz położnej podstawowej opieki zdrowotnej w zwiększaniu zgłaszalności kobiet i mężczyzna na badania w ramach programów zdrowotnych i programów polityki zdrowotnej. Będą z niego mogły także korzystać samorządy.

Część środków funduszu terapeutyczno-innowacyjnego zostanie przeznaczona na wprowadzenie bezlimitowych świadczeń szpitalnych i specjalistycznych dla dzieci.

Ustawa z 7 października 2020 roku o Funduszu Medycznym została opublikowana w Dzienniku Ustaw RP 26 października 2020 roku (poz. 1875).

Ustawa wejdzie w życie 27 listopada 2020 roku.

Przeczytaj teraz

Felczer może opiekować się zarażonymi koronawirusem

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.10.2020

Rozporządzenie ministra zdrowia zmieniające rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego opieki zdrowotnej nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym wirusem SARS-CoV-2 umożliwia felczerom sprawowanie opieki nad takim pacjentem.

Dotychczas felczerzy, w tym pracujący w podstawowej opiece zdrowotnej, nie mieli takiej możliwości.

Zgodnie z uzasadnieniem tego rozporządzenia regulacja ma ułatwić dostęp pacjentów do świadczeń opieki zdrowotnej, a także przyczynić się do bardziej efektywnego wykorzystania kadr medycznych.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Zgodnie z danymi Naczelnej Rady Lekarskiej, obecnie jest 285 czynnych zawodowo felczerów.

Rozporządzenie ministra zdrowia zmieniające rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego opieki zdrowotnej nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym wirusem SARS-CoV-2 zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 26 października 2020 roku (poz. 1873).

Weszło w życie 27 października 2020 roku.

Przeczytaj teraz

Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.10.2020

Prywatne szpitale zadeklarowały, że udostępnią dla pacjentów zarażonych koronawirusem bazę 1046 łóżek. Będą one zlokalizowane w placówkach 18-tu podmiotów, które włączyły się do współpracy. Informację na ten temat przekazali Adam Niedzielski, minister zdrowia, i Anna Rulkiewicz, wiceprezydent Pracodawców RP i prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej na konferencji prasowej 22 października 2020.

– Potrzebujemy około półtora tygodnia, aby przygotować tę bazę. Na początek będzie to około 700 łóżek, docelowo 1046. Zapewnimy także potrzebną kadrę medyczną – mówiła Anna Rulkiewicz.

Udostepnienie szpitali na potrzeby pacjentów chorych na COVID-19 zadeklarowały takie podmioty jak Lux Med, Scanmed, EMC Instytut Medyczny S.A. czy placówki należące do sieci AHP (American Heart of Poland.). Są to szpitale należące do związku Pracodawcy Medycyny Prywatnej, do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych a także niezrzeszone w tych organizacjach.

– Nowa rzeczywistość, z którą przyszło nam się mierzyć, wymaga solidarności i wsparcia całego środowiska medycznego. Kluczowa jest tutaj rola personelu, który nieprzerwanie od pierwszych dni pandemii wykazuje się wielkim zaangażowaniem. Dziękując pracownikom za dotychczasową wyjątkową postawę, proszę jednocześnie o wytrwałość niezbędną dla ratowania życia pacjentów – powiedział Hubert Bojdo, prezes Zarządu Scanmed S.A., członek zarządu Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej

Między innymi na potrzeby walki z epidemią zostanie przeznaczony warszawski Szpital Elżbietanek, należący do Grupy Lux Med, w którym od kilku dni trwają prace dostosowujące tę placówkę do wymogów epidemiologicznych

Czytaj na ten temat: Włączamy się w systemowe działania w zakresie zwalczania koronawirusa>>>

– Włączenie się prywatnych szpitali do walki z epidemią to realne wsparcie naszych wysiłków. Prywatne szpitale są zlokalizowane głównie w dużych miastach, gdzie znajdują się największe ogniska koronawirusa – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Baza łóżek szpitalnych dla osób chorych z koronawirusem w najbliższych dniach ma się powiększyć do 30 tysięcy. Obecnie wynosi około 17 tysięcy.

Sektor prywatny posiada w sumie około 4 tysiące łóżek szpitalnych, na potrzeby pacjentów z koronawirusem zostanie przeznaczonych 25 procent zasobów.

– Jest to udział porównywalny do tego, który na potrzeby chorych na COVID-19 przeznacza sektor publiczny – mówił minister zdrowia.

Czytaj także: Prywatne podmioty medyczne proponują współpracę w zakresie walki z epidemią>>>

Przeczytaj teraz
Page 100 of 212
1 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 212