Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca są jedyną w Polsce siecią placówek, która zdecydowała się udostępnić szerokiej opinii publicznej osiągane przez siebie wyniki leczenia – podkreśla prof. Paweł Buszman, prezes zarządu PAKS. Wynika z nich, że PAKS w Bielsku-Białej jest wiodącą w Polsce placówką, jeśli chodzi o osiąganą jakość leczenia kardiochirurgicznego.
Wyniki osiągane przez tę klinikę konkurują z wynikami w najlepszych ośrodkach w USA i Wielkiej Brytanii. Ryzyko zgonu wewnątrzszpitalnego w oddziale kardiochirurgii PAKS w Bielsku-Białej w 2013 roku wyniosło niewiele ponad 1 procent (wobec wskaźnika Euroscore II na poziomie 3,05). Wyniki PAKS były świetne również w poszczególnych grupach zabiegów np. dla zabiegów rewaskularyzacji mięśnia sercowego ryzyko zgonu wyniosło 0,71 (wobec wskaźnika Euroscore II 2,17 procent), dla zabiegów zastawkowych 1,95 procent (wobec wskaźnika Euroscore II na poziomie 3,96) oraz zabiegów skojarzonych (zastawkowo-wieńcowych) 1,67 procent (wobec wskaźnika Euroscore II 5,29). W ośrodku tym wskaźnik kalkulowanego (wstępnego) ryzyka zabiegu do obserwowanego wynosi około 0,36 (dla wszystkich operacji razem) i wynik ten konkuruje z wynikami w najlepszych ośrodkach w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie wynosi on od 0,4 do 1,0 (np. w oddziałach firmowanych przez Cleveland Clinic Foundation).
– To wyniki, którymi pochwalić się mogą najlepsze ośrodki kardiochirurgiczne na świecie. Warto zaznaczyć, że zestawiamy ze sobą dane pacjentów o podobnym profilu, w podobnym stanie, podobnie obciążonych chorobami współistniejącymi, dzięki czemu nie można mówić o tym, że porównujemy przysłowiowe „jabłka do gruszek” – informuje profesor Paweł Buszman.- Jesteśmy żywym dowodem na to, że w placówkach medycznych, w których to pacjent jest w centrum uwagi, kadra medyczna ma dobre warunki do pracy i rozwoju zawodowego a każdy z pracowników, bez względu na pełnioną funkcję, bierze odpowiedzialność za wykonywaną pracę, można osiągać ponadprzeciętne rezultaty w leczeniu. Beneficjentem takiej sytuacji jest nie tylko chory, który otrzymuje profesjonalną i kompleksową opiekę, ale również Narodowy Fundusz Zdrowia, który zyskuje pewność, że usługi za które płaci z publicznych środków są najwyższej jakości – dodaje prezes PAKS.
Warto podkreślić, że w roku 2013 w bielskiej placówce PAKS wykonano łącznie prawie 1100 zabiegów, a więc o prawie 300 więcej niż w 2012 roku. Każdy z zatrudnionych w klinice specjalistów wykonał w ubiegłym roku ponad 211 operacji, co stawia Klinikę Kardiochirurgii PAKS pod tym względem w ścisłej czołówce krajowej. Dzięki kardiochirurgii w Bielsku-Białej pacjenci z terenu Podbeskidzia i okolic nie muszą jeździć do oddalonych znacznie ośrodków, bo mogą skorzystać z wysokospecjalistycznych usług kardiochirurgicznych na miejscu. Zapotrzebowanie na świadczenia kardiochirurgiczne wciąż rośnie, jednak kontrakt, jaki posiada placówka PAKS w Bielsku-Białej obejmuje zaledwie 10 procent możliwości tego ośrodka.
– Placówka PAKS w Bielsku-Białej z roku na rok obsługuje coraz więcej pacjentów. Mając dostęp do wiedzy na temat naszych wyników leczenia świadomie podejmują oni decyzję o przeprowadzeniu tak trudnych zabiegów jak operacje ratujące życie, właśnie w naszej placówce – podkreśla profesor Andrzej Bochenek, kardiochirurg i założyciel placówki PAKS w Bielsku-Białej.
– Doceniając profesjonalizm naszej kadry medycznej, świetną organizację i wyposażenie ośrodka najczęściej pacjenci związują się z naszą kliniką już na stałe. Zyskują dzięki temu dostęp do wszystkich innych standardowo oferowanych przez PAKS usług takich jak rehabilitacja i kontrolna diagnostyka, które pozwalają uniknąć kolejnych hospitalizacji i utrzymać pacjenta w dobrej kondycji przez długie lata – dodaje profesor Bochenek,
– Placówka PAKS w Bielsku, jako część kliniczna Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland spełnia jeszcze jedną ważną funkcję – pozwala na testowanie i wprowadzanie na polski rynek nowych rozwiązań medycznych, które są nie tylko lepsze dla pacjentów, ale również bardziej efektywne dla całego systemu ochrony zdrowia w Polsce – zwraca uwagę profesor Paweł Buszman. – Dzięki badaniom prowadzonym od wielu lat w Centrum Badawczo-Rozwojowym AHP, w praktyce klinicznej stosowanych jest już wiele polskich urządzeń. Ich pojawienie się spowodowało nawet czterokrotny spadek cen u konkurencji zagranicznej. – stwierdza.
Dzięki rozwojowi i upowszechnieniu diagnostyki oraz inwazyjnego leczenia choroby wieńcowej w Polsce, które było możliwe dzięki połączonym wysiłkom środowisk medycznych, Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia oraz prywatnych świadczeniodawców, w ciągu ostatniej dekady śmiertelność wewnątrzszpitalna w zawale serca w Polsce spadła około dziesięciokrotnie. Kardiologia w Polsce charakteryzuje się dobrą organizacją oraz dostępnością, a także wysoką jakością stosowanych procedur.
Polska jest postrzegana w Unii Europejskiej jako kraj, któremu udało się wypracować wręcz modelowe rozwiązania w zakresie leczenia Ostrych Zespołów Wieńcowych (OZW). Osiągnięcie wysokiej jakości oraz wysokiej dostępności do usług kardiologicznych przy niskich nakładach jest wyjątkowym przypadkiem nie tylko w skali naszego kraju, ale i całej Europy. Model kardiologii inwazyjnej może stanowić wzór zrównoważonego i trwałego biznesu dla innych dziedzin medycznych oraz organizacji ochrony zdrowia w Polsce.
Niestety wciąż zachorowalność na choroby układu krążenia w Polsce nadal jest 1,5-2 razy wyższa niż Europie Zachodniej a zgony z przyczyn sercowo-naczyniowych wciąż stanowią prawie 50 procent wszystkich przyczyn zgonów w Polsce. Dzieje się tak między innymi dlatego, że środki przeznaczane na profilaktykę i kompleksowe leczenie tych schorzeń uwzględniające rehabilitację i prowadzenie pacjentów po incydentach sercowo-naczyniowych, są obecnie niewystarczające.
– Dlatego za dbałością o jakość i transparentność wyników samego leczenia powinna iść również kompleksowość świadczeń, uwzględniająca łatwy dostęp chorych do rehabilitacji pierwotnej i wtórnej oraz diagnostyki – uważa prof. Paweł Buszman, Prezes PAKS.
Wskaźnik EuroSCORE II (European System for Cardiac Operative Risk Evaluation) to najnowszy model oceny ryzyka śmiertelności operacyjnej u pacjentów poddawanych zabiegom kardiochirurgicznym. Opiera się na wynikach badania obserwacyjnego, które objęło swoim zasięgiem 20 tysięcy pacjentów ze 128 szpitali z 8 europejskich krajów.
Obecnie Grupę American Heart of Poland tworzy 30 placówek medycznych oraz Przedsiębiorstwo Uzdrowiskowe „Ustroń” SA, co sprawia, że sieć może oferować kompleksowe leczenie schorzeń sercowo-naczyniowych, począwszy od prewencji i profilaktyki, poprzez terapię w ramach nowoczesnych procedur interwencyjnych zakresu kardiologii inwazyjnej, kardiochirurgii oraz chirurgii naczyniowej, aż po rehabilitację, która jest realizowana w oparciu o Uzdrowisko Ustroń. W roku 2013 w ośrodkach PAKS leczono około 40 tysięcy chorych.
Kliniki Serca były pionierem:
– w kompleksowym leczeniu chorych z rozsianą miażdżycą tętnic wieńcowych i obwodowych (w tym z miażdżycą tętnic szyjnych);
– w wykonywaniu złożonych zabiegów wieńcowych u chorych zdyskwalifikowanych od leczenia kardiochirurgicznego;
– we wprowadzeniu urządzeń do aterektomii tętnic obwodowych w celu zapobiegania konsekwencjom niedokrwienia kończyn dolnych.
Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca posiadają Centrum Badawczo-Rozwojowe, na które składa się nowoczesny Oddział Kardiochirurgii Małoinwazyjnej i Endoskopowej w Bielsku-Białej oraz Pracownia Doświadczalna w Kostkowicach. Dzięki unijnym środkom z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, z puli na wsparcie inwestycji o dużym znaczeniu dla gospodarki w wysokości 18 mln zł, w Centrum prowadzone są badania nad leczeniem wad zastawkowych serca, niewydolności serca oraz w zakresie zaburzeń krzepnięcia i leczenia.