Raport przygotowany przez Pracodawców RP pod tytułem „Zdrowa legislacja”, który analizuje proces tworzenia prawa w zakresie ochrony zdrowia, wskazuje, że resort zdrowia ma tendencję do skracania czasu konsultacji a także do rezygnacji z przeprowadzania konferencji uzgodnieniowych.
Ministerstwo Zdrowia, podczas procesu legislacji nie korzysta także z zalecanych prekonsultacji. Dzieje się tak mimo zaleceń zawartych na stronie KPRM, omawiających ważność przygotowania oceny wpływu i prowadzenia konsultacji publicznych, w których napisano, iż „Wskazane jest, aby proces konsultacji rozpoczynał się na możliwie wczesnym etapie, w szczególności już w fazie koncepcyjnej (tzw. prekonsultacje)“.
W rezultacie brakuje etapu, na którym można by było przedstawić i skonsultować zauważony problem i koncepcje jego rozwiązania, czyli etapu prac nad założeniami do projektów ustaw, jak również możliwości skorzystania z wiedzy eksperckiej i przygotowania prekonsultacji.
Czytaj także: Rok, w którym „zdrowie” odmieniano przez wszystkie przypadki>>>
Skracanie czasu przeznaczonego na konsultacje, nieodnoszenie się do zgłaszanych opinii i uwag, przygotowywanie schematycznych, nic niewnoszących raportów z konsultacji czy niemal całkowita rezygnacja z konferencji uzgodnieniowych, to nieprzywiązywanie wagi do rzetelnego konsultowania pomysłów legislacyjnych z interesariuszami – czytamy w raporcie.
Minimalny czas trwania konsultacji publicznych powinien wynosić 21 dni. Jednakże resorty, w tym Ministerstwo Zdrowia za właściwe uznają przeznaczenie na konsultacje publiczne tylko 14 dni. Konsultacje publiczne trwają więc zbyt krótko i niedoceniana jest rola dialogu z obywatelami, którzy powinni uczestniczyć w procesie stanowienia prawa. Poza tym podmioty społeczne, które zgłaszają uwagi nie otrzymują informacji zwrotnej – zwracają uwagę autorzy raportu.
Ministerstwo Zdrowia nie jest tutaj wyjątkiem. Także w przypadku innych resortów stosowany jest krótki czas konsultacji. Na przykład w przypadku resortu finansów wyniósł on 11 dni, a Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii – 14 dni. Zdarzały się projekty aktów prawnych, które w ogóle nie zostały poddane konsultacjom publicznym i opiniowaniu, w przypadku Ministerstwa Zdrowia był to 1 projekt ustawy, natomiast Ministerstwa Finansów miało 9 takich projektów, a Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii – 7.
Odsetek projektów poddanych konsultacji publicznym i opiniowaniu w terminie krótszym niż 10 dni w przypadku Ministerstwa Zdrowia wyniósł prawie 30 procent, w przypadku Ministerstwa Finansów – 45 procent, a Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii –37 procent wszystkich projektów.
Raport zawiera także propozycje i rekomendacje na rzecz poprawy jakości prawa, wzmocnienia roli konsultacji i dialogu z partnerami społecznymi. Dotyczą one między innymi tego, że proces stanowienia prawa powinien być przejrzysty i umożliwiać uczestniczenie w nim każdego zainteresowanego obywatela czy podmiotu, przygotowanie projektów aktów prawnych i sam proces konsultacji powinny być prowadzony w ramach dialogu obywatelskiego.
Poza tym przygotowywanie projektów aktów prawnych powinno być przewidywalne, a proces prowadzenia prekonsulatcji i przygotowywania założeń do projektów ustaw powinien być standardem, a nie wyjątkiem. Istotne jest również uwzględnianie Rady Dialogu Społecznego w procesie stanowienia prawa.
W celu przygotowania raportu od 1 maja 2018 do 31 maja 2019 roku analizie poddano między innymi jakość konsultacji społecznych oraz terminy stosowane przez stronę rządową.
Raport „Zdrowia legislacja” został wydany na zlecenie Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce. Jego autorami są eksperci Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP- Piotr Wołejko oraz Beata Rorant.
Raport dostępny jest na stronie www.pracodawcyrp.pl