Karta Dobrych Praktyk zwieńczeniem akcji #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 6.03.2023

2 marca 2023 odbyło się uroczyste podpisanie Karty Dobrych Praktyk dla placówek medycznych, wypracowanej w ramach I edycji kampanii społecznej #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE. Zainicjowana w październiku ubiegłego roku akcja zwraca uwagę na nieodwoływanie wizyt lekarskich przez pacjentów. W kampanii wzięli udział przedstawiciele placówek ochrony zdrowia – zarówno z sektora prywatnego, jak i publicznego.

27 października 2022 roku wystartowała kampania społeczna #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE, zainicjowana przez Centrum Medyczne CMP, której celem jest uświadamianie pacjentów, jak ogromne znaczenie ma wcześniejsza rezygnacja z wizyty.

Anulowanie konsultacji lekarskiej z wyprzedzeniem daje zasób do wykorzystania dla osób, które mogą być w ogromnej potrzebie. Odpowiedzialne podejście do umawiania wizyt pozwala na wdrożenie idei zero waste w medycynie – dzięki temu inni nie tracą możliwości pomocy medycznej, specjaliści mogą wykorzystywać w pełni swój potencjał i czas, a system ochrony zdrowia ponosi mniejsze straty.

Kampania uświadamia o skali problemu. W ostatnich dostępnych danych z Ministerstwa Zdrowia liczba nieodwołanych wizyt sięga 17 milionów rocznie.

Medicover dołącza do wyzwania #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE

Nieodwołane wizyty generują ogromne straty na wielu płaszczyznach. Z jednej strony dotyczą one kwestii finansowych – koszty nie znikają wraz z nieodbytą konsultacją. Większe zobowiązania finansowe są związane z ambulatoryjną opieką zdrowotną, w ramach której mamy do czynienia z bardziej skomplikowanymi świadczeniami, natomiast system częściej spotka się z brakiem rezygnacji z wizyt w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ).

Zjawisko nieodwoływania wizyt wydłuża kolejki do specjalistów, którzy tracą czas i marnują swoją wiedzę oraz potencjał. W efekcie, zdarzają się sytuacje, kiedy na konsultacje stawiają się pacjenci bez aktualnych badań, którzy skierowanie dostali nawet kilkanaście miesięcy wcześniej. Tego typu wizyty również zmniejszają dostępność opieki zdrowotnej, bo leczenie zaczyna się tak naprawdę od początku. Biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce na 1000 osób przypada 2,38 lekarzy, każda wizyta jest na wagę złota.

Karta Dobrych Praktyk dla placówek medycznych

Kampania, mająca stricte edukacyjny charakter, jest skierowana zarówno do pacjentów, jak i  bezpośrednio do placówek medycznych.

Już na starcie akcji jej współorganizatorzy zadeklarowali chęć wspólnego wypracowania Karty Dobrych Praktyk dla placówek medycznych, która zawierać będzie postulaty pomocne w wypracowaniu wszelkich dostępnych ścieżek, pozwalających usprawnić odwoływanie wizyt pacjentom.

-Jestem szczęśliwy, że udało nam się stworzyć projekt kampanii społecznej, który łączy ze sobą sektor publiczny i prywatny. Nieodwoływanie wizyt to niezwykle ważny problem dla całego systemu ochrony zdrowia. Nasza kampania stawia na edukację, a wspólnie wypracowana Karta Dobrych Praktyk dla placówek medycznych, którą dziś podpisujemy  jest jej zasadniczym elementem. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim Sygnatariuszom Karty za to, ze dziś stoimy tu w jednym szeregu i mówimy jednym głosem! – mówi Paweł Walicki, prezes Centrum Medycznego CMP.

Opracowana podczas wspólnych konsultacji Karta Dobrych Praktyk zawiera szereg wytycznych, które w formie rekomendacji między innymi zwracają uwagę na to, jak ważna jest edukacja pacjentów w kwestii niezwykłej wagi odpowiedzialnego odwoływania wizyty, na którą z różnych przyczyn nie mogą się stawić. Zarówno lekarze, jak i osoby odpowiedzialne za rejestracje powinny informować o powinności odwołania wizyty wraz z informacją o tym, w jaki sposób przygotować się do badania czy konsultacji.

       

W ten sposób personel medyczny przyjmuje na siebie ważną rolę podmiotu budującego w pacjencie poczucie współodpowiedzialności za zwiększenie dostępności do systemu opieki zdrowotnej. Jednocześnie nie chodzi tu o jakiekolwiek sankcjonowanie pacjentów, ale wyłącznie o ich uświadamianie oraz budowanie partnerstwa, które sprawi, że pacjent zrozumie fakt, jak ważną pełni rolę w systemie ochrony zdrowia i poczuje się częścią tego systemu!

Kampania informacyjna dotycząca prawidłowego odwołania wizyty powinna wykorzystywać przestrzeń bezpośrednio w placówce, jak również jej stronę internetową, aplikacje czy media społecznościowe.

W Karcie Dobrych Praktyk placówki medyczne dostrzegają również konieczność wprowadzania narzędzi ułatwiających anulowanie konsultacji, takich jak dedykowane adresy mailowe, boty na infolinii czy portale pacjenta. W miarę własnych zasobów zobowiązują się do wprowadzania tego typu rozwiązań, umożliwiających jak najprostsze odwołanie wizyty przez pacjenta.

Sygnatariuszami Karty Dobrych Praktyk dla placówek medycznych są Przedstawiciele Organizatora i Współorganizatorów kampanii w osobach: Paweł Walicki – Prezes Centrum Medycznego CMP, Anna Rulkiewicz – Prezes Grupy Lux Med, Artur Białkowski – Dyrektor Zarządzający ds. Usług Biznesowych Medicover Polska, Romuald Magdoń – Wiceprezes Polmed S.A., Justyna Mieszalska – Prezes Centrum Medycznego WUM, dr n. med. Wojciech Puzyna – Prezes Centrum Medycznego „Żelazna” sp. z o. o., Robert Mazur – Prezes Szpitala Wolskiego im. Anny Gostyńskiej, Piotr Gołaszewski – Dyrektor ds. Zarządzania Filiami – Mazowiecki Szpital Bródnowski, Izabela Marcewicz-Jendrysik – Prezes Warszawskiego Centrum Opieki Medycznej „Kopernik” Sp. z o. o. oraz prof. dr hab. n. med. Waldemar Wierzba – Dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA.

Karta Dobrych Praktyk dla placówek medycznych stanowi zbiór zasad obowiązujących we wszystkich placówkach przystępujących do kampanii społecznej #ODWOLUJE #NIEBLOKUE, która wyznacza kierunek rozwoju tych placówek w kwestii radzenia sobie z problematyką non-show.

Kampania społeczna #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE ma charakter otwarty i daje szansę wszystkim placówkom medycznym w całej Polsce do przystąpienia do niej w dowolnym momencie. Więcej informacji na temat kampanii społecznej #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE dostępnych jest na stronie: www.odwolujenieblokuje.pl

Organizatorem kampanii jest Centrum Medyczne CMP. Honorowy patronat nad akcją objęło Ministerstwo Zdrowia oraz Narodowy Fundusz Zdrowia. Współorganizatorami projektu są: Centrum Medyczne „Żelazna” sp. z o. o. , Mazowiecki Szpital Bródnowski, Państwowy Instytut Medyczny MSWiA, Warszawskie Centrum Opieki Medycznej „Kopernik” Sp. z o. o., Szpital Wolski im. Dr Anny Gostyńskiej, Polmed S.A., Medicover Polska i Grupa Lux Med. Wśród partnerów społecznych znalazły się takie organizacje jak Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz Fundacja MY PACJENCI. Patronem naukowym został Warszawski Uniwersytet Medyczny, a partnerami merytorycznymi Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Centrum e–Zdrowia. Strategicznym patronem medialnym przedsięwzięcia jest portal Politykazdrowotna.com, pod kątem partnerstwa medialnego kampanię wsparło Nasze Miasto i Wprost.

Centrum Medyczne CMP to sieć przychodni posiadających obecnie 21 oddziałów na terenie Warszawy, Piaseczna, Łomianek, Józefosławia i Białej Rawskiej. Jest polską, rodzinną firmą, która powstała w 2002 roku. Jej misją jest dostosowanie się do potrzeb pacjentów i ich zaspokojenie, a także wyjście naprzeciw oczekiwaniom rynku i rozwój oferty biznesowej. CMP oferuje prywatną opiekę specjalistyczną, a także realizuje wizyty z zakresu Podstawowej Opieki Zdrowotnej i Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Na stałe współpracuje z około 500 podwykonawcami na terenie całej Polski i ponad 800 specjalistami. Opieką lekarską w CMP objętych jest ok. 650 000 pacjentów. Od 2019 roku firma prowadzi badania kliniczne między innymi w zakresie leczenia grypy czy chorób z obszaru pulmonologii, kardiologii i ginekologii, a obecnie również leków na Covid-19.

Przeczytaj teraz

Ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej przyjęta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.01.2023

27 stycznia 2023 roku została uchwalona przez Sejm ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej. Posłowie przyjęli ponad 30 poprawek, w tym dwa zestawy Biura Legislacyjnego Sejmu. Ustalono również datę zakończenia prac nad KSO na 1 kwietnia 2024 roku.

Przyjęta została także poprawka zakładająca, że data graniczna stworzenia specjalistycznych ośrodków leczenia onkologicznego I, II i III stopnia, w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej, to 1 kwietnia 2024 roku.

Kolejna przyjęta poprawka mówi o tym, że Krajowy Ośrodek Monitorujący Krajową Sieć Onkologiczną będzie opracowywał i aktualizował wytyczne postępowania diagnostyczno-leczniczego w onkologii, również przez adaptację zagranicznych opracowań.

Inna zmiana uszczegóławia zakres danych, jakie podmioty należące do KSO będą przekazywały do systemu informatycznego.

Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) ma zapewnić kompleksową opiekę onkologiczną w całym kraju, a poszczególne etapy leczenia mają przebiegać według ściśle określonych standardów, przy współpracy specjalistów różnych dziedzin.

Lux Med Onkologia: umowy z NFZ na kompleksowe leczenie nowotworów

Ustawa zakłada, że każdy pacjent – niezależnie od miejsca zamieszkania – będzie miał zapewnioną opiekę onkologiczną opartą na jednakowych standardach diagnostyczno-terapeutycznych.

Realizacja etapów leczenia ma przebiegać przy współpracy specjalistów z różnych dziedzin medycyny. Podmioty, które znajdą się w Krajowej Sieci Onkologicznej, będą miały obowiązek wyznaczania koordynatora dla każdego pacjenta.

Utworzona zostanie krajowa infolinia onkologiczna – będzie ona udzielać informacji o organizacji opieki onkologicznej w ramach KSO, w tym o możliwości uzyskania świadczeń opieki zdrowotnej.

Wprowadzony zostanie też obowiązek prowadzenia systematycznej oceny satysfakcji pacjenta. Dzięki temu możliwe będzie wprowadzanie korekt do systemu opieki onkologicznej w sposób, który odpowiada oczekiwaniom pacjentów.

Strukturę KSO będą tworzyć specjalistyczne ośrodki leczenia onkologicznego (tzw. SOLO) I, II i III poziomu zabezpieczenia opieki onkologicznej KSO wraz z centrami kompetencji, ośrodkami satelitarnymi i ośrodkami kooperacyjnymi.

„Najbardziej skomplikowane” świadczenia medyczne będą realizowane na poziomie wysokospecjalistycznym, „złożone” świadczenia medyczne na poziomie specjalistycznym, a „najprostsze” świadczenia na poziomie podstawowym.

Kwalifikacja placówek na poszczególne poziomy zabezpieczenia opieki onkologicznej KSO będzie oparta na kryteriach dotyczących między innymi liczby i kwalifikacji personelu medycznego i potencjału diagnostyczno-terapeutycznego, zapewniającego odpowiednią jakość i bezpieczeństwo udzielanych świadczeń.

Podmioty lecznicze, które nie znajdą się w KSO, nie będą mogły realizować opieki onkologicznej w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Rozwiązanie nie będzie jednak dotyczyło diagnostyki lub leczenia nowotworów krwi, świadczeń udzielanych osobom poniżej 18 lat i udzielania świadczeń w ramach przyjęcia w trybie nagłym.

Projekt ustawy będzie obecnie procedowany przez Senat.

Przeczytaj teraz

Zdrowie Polaków jest jedno

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.12.2022

Dr Rafał Krajewski, wiceprezes zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Tytułowe zdanie wydaje się oczywistością, ocierającą się o banał. Ale w świetle narzucanej przez polską klasę polityczną narracji oraz – co gorsza – praktyki, takim banałem już nie jest. Rządzący z coraz większym animuszem narzucają perspektywę przeciwstawiania, stawiania w opozycji tzw. medycyny publicznej i medycyny prywatnej.

Znajduje to wyraz nie tylko w wypowiedziach prominentnych polityków ale przede wszystkim w uchwalanych aktach normatywnych. Weźmy choćby ustawę z dnia 27 października 2022 roku o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku – wsparcie otrzymają podmioty lecznicze tylko w tym zakresie, który dotyczy świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.

W przeciwieństwie do powyższej perspektywy, zbudowanej na opozycji publicznej ochrony zdrowia i „prywaciarzy” uważam, iż częścią misją Pracodawców Medycyny Prywatnej jest zaproponowanie oraz nawet wymuszenie na klasie politycznej podejścia opartego na rzeczywistej, a nie tylko deklaratywnej perspektywie pacjenta, jego potrzeb i oczekiwań. Na konstatacji tego banalnego faktu, że zdrowie Polaków jest jedno i nie dzieli się na publiczne i prywatne.

Dla pacjenta bowiem jest rzeczą wtórną, czy uzyska świadczenie opieki zdrowotnej w placówce z logo NFZ czy bez niego; czy będą to świadczenia, za które płaci ze swej kieszeni pośrednio – odprowadzając część swoich dochodów w postaci składki zdrowotnej – czy opłaci bezpośrednio ze swej kieszeni w kasie przychodni. Pacjent zwraca się do lekarza w związku ze swoimi potrzebami zdrowotnymi i tylko część (choć jest to większa część) tych potrzeb jest zaspokajana w ramach systemu świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Mamy bowiem i takie rodzaje świadczeń zdrowotnych, w których znaczna ilość lub nawet większość jest realizowana na zasadach komercyjnych, takie jak przykład stomatologia i protetyka (dorosły pacjent u stomatologa, potrzebujący mostka lub protezy jak widać wsparcia państwa już nie wymaga).

Prywatny rynek nieodzownym elementem systemu ochrony zdrowia

Jesteśmy przeciwni dyskryminowaniu i dyskredytowaniu prywatnego sektora ochrony zdrowia, bo w istocie dyskryminuje się pacjentów, którzy nie mogąc (z różnych zresztą powodów) uzyskać świadczeń w ramach sytemu publicznego zwracają się po kwalifikowaną pomoc świadczoną na zasadach komercyjnych.  Nie wspomnę już o tym trywialnym fakcie, że przytłaczająca większość podmiotów leczniczych w ogóle są to podmioty prywatne (w tym także z grupy tych, które mają umowy z NFZ).

W obecnej dobie – i wydaje się, że nie jest to horyzont tylko kilku najbliższych miesięcy – szereg obszarów naszego życia będzie wymagało wsparcia ze strony państwa. To wsparcie nie może być jednakowoż wybiórcze, selektywne i dyskryminujące.

Szanowna Klaso Polityczna – jeśli w sposób rzeczywisty a nie tylko deklaratywny chcesz wspierać pacjenta to wspieraj wszelkie działania i wszelkie formy działalności, które są związane z zaspokojeniem jego potrzeb zdrowotnych a nie tylko te, które objęte są umowami z NFZ.

Przeczytaj teraz

Na tym krześle nie usiądziesz. W placówkach medycznych zablokowano krzesła w poczekalniach

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 8.12.2022

Oczekiwanie na wizytę pod gabinetem lekarskim często ciągnie się w nieskończoność, a pacjenci zmęczeni staniem w kolejce szukają miejsca do siedzenia. Tymczasem w przychodniach pojawiły się oklejone taśmą krzesła, na których nie można usiąść – i to nie ze względu na zachowanie dystansu społecznego.

To element kampanii społecznej #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE, która zjednoczyła zarówno publiczne, jak i prywatne podmioty opieki zdrowotnej.

Wszystkie placówki medyczne borykają się z pacjentami, którzy nie stawiają się na umówione wizyty, bez wcześniejszego poinformowania o nieobecności. Rocznie z tego powodu przepada nawet 17 milionów konsultacji. W efekcie inne osoby nie mogą skorzystać z szybszej pomocy medycznej, lekarze nie wykorzystują w pełni swojego potencjału, a cały system ochrony zdrowia ponosi ogromne straty.

– W ramach akcji, w wybranych warszawskich placówkach Centrum Medycznego CMP i współorganizatorów przedsięwzięcia, na korytarzach ustawiono zaklejone taśmą krzesła. Symbolizują one pacjentów, którzy blokują kolejkę, ponieważ nie przychodzą na wizyty i ich nie odwołują. Zachęcamy inne podmioty medyczne do dołączenia do kampanii – zgłoszenia są otwarte bezterminowo, a w przyszłym roku planujemy kolejną edycję. Choć odpowiedzialne odwoływanie wizyt spoczywa na pacjentach, to my jako przedstawiciele opieki zdrowotnej możemy wpływać na ich zachowanie, dzięki budowaniu świadomości problemu i edukacji – komentuje Paweł Walicki, prezes Centrum Medycznego CMP.

Zainicjowana przez Centrum Medyczne CMP akcja w obrazowy sposób zwraca uwagę na zależność pomiędzy odwoływaniem wizyt a dostępnością specjalistów oraz czasem oczekiwania na pomoc lekarską. Nad krzesłami widnieją tabliczki wyjaśniające powód ich zablokowania – to miejsce osoby, która nie pojawiła się na wizycie, nie informując wcześniej o swojej nieobecności w przychodni.

Nieodwołanie wizyty uniemożliwia skorzystanie z terminu innej osobie, która może być w ogromnej potrzebie. Szybsza diagnoza, to często większa skuteczność leczenia – aby dać drugiemu człowiekowi szansę na lepsze zdrowie, wystarczy zrezygnować z konsultacji, na której nie możemy się pojawić, minimum 24 godziny przed zaplanowanym terminem.

Symboliczne zablokowane krzesła w Warszawie stanęły w wybranych placówkach Centrum Medycznego CMP, Medicover, Lux Med, Polmed, w Centrum Medycznym WUM, a także w Szpitalu Wolskim, Szpitalu Bródnowskim, Warszawskim Szpitalu Dziecięcym oraz w Przychodni Specjalistycznej dla Dzieci i Młodzieży.

Medicover dołącza do wyzwania #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE

Honorowy patronat nad akcją objęło Ministerstwo Zdrowia oraz Narodowy Fundusz Zdrowia. Współorganizatorami projektu są: Centrum Medyczne Żelazna – Szpital i Przychodnia św. Zofii, Mazowiecki Szpital Bródnowski, Centralny Szpital MSWiA, Warszawski Szpital dla Dzieci, Szpital Wolski, Polmed, Medicover i Lux Med.

Wśród partnerów społecznych znalazły się takie organizacje jak Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz Fundacja My Pacjenci. Patronem naukowym został Warszawski Uniwersytet Medyczny, a partnerami merytorycznymi Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Centrum e–Zdrowia. Strategicznym patronem medialnym przedsięwzięcia jest portal Politykazdrowotna.com, pod kątem partnerstwa medialnego kampanię wsparło Nasze Miasto i Wprost.

Przeczytaj teraz

Medicover dołącza do wyzwania #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.10.2022

Medicover dołącza do kampanii społecznej #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE organizowanej przez Centrum Medyczne CMP. Jej celem jest budowanie świadomości pacjentów na temat konieczności odwoływania konsultacji medycznych, z których nie mogą korzystać.

Takie odpowiedzialne zachowanie może przyczynić się do zwiększenia dostępności lekarzy i skrócenia kolejek. Akcja jest objęta honorowym patronatem Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.

260 tysięcy – dokładnie tylu pacjentów Medicover, tylko w 2022 roku, mogłoby skorzystać z wizyt, gdyby nie zostały one odwołane w tzw. ostatniej chwili lub nieodwołane w ogóle.

Medicover wraz z organizatorem i  innymi partnerami akcji #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE przypomina, że w świetle aktualnych problemów dla sektora (takich jak między innymi dług zdrowotny, zwiększone zapotrzebowanie na zaawansowaną diagnostykę, niedobór kadry medycznej) każda odwołana we właściwym czasie wizyta udrażnia system i daje szanse innemu pacjentowi na skorzystanie z wizyty.

-Obecnie sektor ochrony zdrowia zmaga się z wieloma problemami – w tym z niedoborem kadry, dlatego musimy nauczyć się „szanować” kadrę medyczną i ich czas. Temu służy także ta kampania. Obserwujemy i analizujemy problem nieodwoływanych wizyt od kilku lat, stąd konsekwentnie edukujemy naszych pacjentów, usprawniamy systemy, by każdy mógł w szybki i wygodny sposób zarządzać swoimi wizytami lekarskimi, w tym je odwoływać i dawać innym szansę na zajęcie terminu – mówi Artur Białkowski, dyrektor zarządzający ds. usług biznesowych w Medicover w Polsce.

Jak duża jest skala nieodwoływanych wizyt? NFZ wskazywał na 17 mln nieodbytych konsultacji w 2019 roku. Uczestnicy kampanii #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE, w tym Medicover, potwierdzają, że problem jest nadal aktualny.

-W Medicover w 2022 roku odnotowaliśmy prawie 220  tysięcy nieodwołanych wizyt oraz około 79 tysięcy odwołanych zbyt późno, aby je wykorzystać. Daje to ponad 33 tysiące wizyt miesięcznie, czyli ponad 1000 utraconych wizyt dziennie. To ogromne straty zarówno dla pacjentów, którzy nie mogą korzystać z konsultacji i zabiegów, ale i podmiotów medycznych, które bezpośrednio ponoszą koszt nieanulowanych konsultacji – przekonuje Artur Białkowski.

Inauguracja kampanii odbyła się 27 października 2022. Od tego momentu za pośrednictwem strony internetowej kampanii, wszystkie podmioty chcące wesprzeć ideę #ODWOLUJE #NIEBLOKUJE mogą zgłaszać swój akces.

Honorowy patronat nad kampanią objęło Ministerstwo Zdrowia oraz Narodowy Fundusz Zdrowia. Organizatorem kampanii jest Centrum Medyczne CMP. Współorganizatorami projektu są: Centrum Medyczne Żelazna – Szpital i Przychodnia św. Zofii, Mazowiecki Szpital Bródnowski, Centralny Szpital MSWiA, Warszawski Szpital dla Dzieci, Szpital Wolski, Polmed, Medicover i Lux Med. Wśród partnerów społecznych znalazły się takie organizacje jak Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz Fundacja My Pacjenci.

Patronem naukowym został Warszawski Uniwersytet Medyczny, a partnerami merytorycznymi Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Centrum e–Zdrowia.

Raport Medicover: korzystanie z jakościowej opieki zdrowotnej przynosi oszczędności

Od 27 lat działalność Medicover w Polsce koncentruje się na szerokim zakresie usług od zdrowia po wellbeing. W portfolio znajdują się usługi z zakresu profilaktyki i opieki ambulatoryjnej, specjalistycznej opieki zdrowotnej, innowacyjne usługi stomatologiczne, zaawansowane procedury in vitro, a także  rozwiązania z zakresu wellness, w tym szeroka oferta sportowa i usługi dietetyczne.

Medicover prowadzi centra medyczne, szerokoprofilowe szpitale, apteki, kliniki leczenia niepłodności, centra stomatologiczne, salony optyczne, centra zdrowia psychicznego, a także kluby fitness i siłownie w całej Polsce. Ponadto oferuje pakiety sportowo-rekreacyjne oraz nowoczesny, intuicyjny system do budowania zaangażowania pracowników – Medicover Benefits. Firma Medicover jest obecna we wszystkich regionach Polski.

Centrum Medyczne CMP to sieć przychodni posiadających obecnie 19 oddziałów na terenie Warszawy, Piaseczna, Łomianek i Józefosławia. Jest polską, rodzinną firmą, która powstała w 2002 roku.

CMP oferuje prywatną opiekę specjalistyczną, a także realizuje wizyty z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Na stałe współpracuje z około 500 podwykonawcami na terenie całej Polski i ponad 800 specjalistami. Opieką lekarską w CMP objętych jest około 650 000 pacjentów. Od 2019 roku firma prowadzi badania kliniczne, między innymi w zakresie leczenia grypy czy chorób z obszaru pulmonologii, kardiologii i ginekologii, a obecnie również leków na Covid-19.

CMP wdrażana nowoczesne rozwiązania informatyczne

Przeczytaj teraz

Pacjent phygitalowy to pacjent przyszłości

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.08.2022

Najnowszy raport Deloitte Digital prezentuje najważniejsze cechy pacjenta przyszłości: wzorce zachowania, potrzeby i przeszkody w dbaniu o zdrowie. Zawiera także wskazówki dotyczące zaspokajania potrzeb nowego modelu pacjenta, jakim jest pacjent phygitalowy.

Spostrzeżenia raportu rzucają światło na to, czy zmiany, zaistniałe pod wpływem pandemii Covid-19 będą tymczasowe czy trwałe, i jak mogą wspierać dostawców usług medycznych w podejmowaniu właściwych decyzji inwestycyjnych dotyczących potencjału cyfrowego zdrowia.

W wyniku badania zdefiniowano dwa post-pandemiczne archetypy pacjentów, reprezentujące ich zachowania zdrowotne i cyfrowe. Pierwsza grupa to pacjenci tradycyjni, którzy rzadko korzystają z kanałów cyfrowych, używają maksymalnie czterech aplikacji (stanowią 43 procent społeczeństwa), druga – to pacjenci phygitalowi, często korzystający z kanałów cyfrowych, ale również zainteresowani tradycyjnymi metodami kontaktu (phygital – oznacza z jęz. ang. połączenie dwóch perspektyw – fizycznej i cyfrowej), stanowią oni 17 procent społeczeństwa. Zauważalna jest tendencja wzrostu liczby osób z tej drugiej grupy.

Osobista diagnoza

Pacjenci phygitalowi korzystają z rozwiązań cyfrowych, aby dbać o swoje zdrowie,  ale są bardziej konserwatywni, jeżeli chodzi o stawianie diagnozy. Chętniej korzystają z kanałów cyfrowych przed i po wizycie (odpowiednio 33 procent i 28 procent) i te etapy oferują największe możliwości digitalizacji. Natomiast konsultacje lekarskie wolą odbywać osobiście, 56 procent z nich twierdzi, że wolą bezpośrednie wizyty u lekarzy i specjalistów, a 58 procent chce usłyszeć diagnozę osobiście.

Pacjenci phygitalowi to przede wszystkim kobiety, głównie z pokolenia millenialsów, pracujące w dużych i średnich firmach. Pomimo przynależności do państw o średniej dojrzałości cyfrowej Polska przewyższa średnią europejską po względem wielkości grupy pacjentów phygitalowych.

Dostęp do wielu specjalistów

Dla tych pacjentów główną zachętą do udostępniania danych medycznych jest troska o zdrowie, na drugim miejscu stawiają oni korzyści finansowe, takie jak zniżki na ubezpieczenie oferowane przez ubezpieczycieli publicznych i prywatnych.

Pacjenci phygitalowi są bardziej skłonni aktywnie dbać o zdrowie, gdy są do tego  zachęcani przez rozwiązania cyfrowe, ważny jest dla nich wygodny dostęp do specjalistów oraz dostęp do wielu funkcjonalności w ramach jednej aplikacji, automatyczne  przypomnienia o wizytach czy możliwość udostępnienia lekarzowi informacji o zdrowiu przez aplikację.

Dla tej grupy pacjentów ważna jest troska nie tylko o zdrowie fizyczne, ale i psychiczne, co jest dla nich codzienną praktyką. Utrzymują oni dobre relacje z bliskimi, wyznaczają sobie czas na relaks, unikają stresu. Pacjenci phygitalowi cierpiący na choroby przewlekłe są otwarci na rozwiązania  cyfrowe, wspomagające ich w tym zakresie, ale często nie są świadomi ich istnienia.

Uzupełniające się kanały kontaktu

Z raportu wynika, że phygitalowy pacjent przyszłości oczekuje takiego  samego poziomu obsługi we wszystkich dostępnych kanałach, które wzajemnie się uzupełniają. Nie wystarczy już samo zapewnienie osobistej opieki lekarskiej na najwyższym poziomie. Nowym standardem opieki medycznej staje się oferta obejmująca wiele różnych punktów kontaktu w kanałach tradycyjnych i cyfrowych

Autorzy raportu stwierdzają, że w przyszłości można oczekiwać wyrównania się udziału procentowego pacjentów phygitalowych i tradycyjnych, co oznacza, że dostawcy usług medycznych będą musieli zapewnić łatwą obsługę i kontakt we wszystkich kanałach, tak aby mogli z nich korzystać zarówno pacjenci nowocześni, jak i ci słabo obeznani z technologią cyfrową.

Niektórzy dostawcy usług medycznych już poczynili inwestycje technologiczne,  umożliwiające pacjentom adaptację do obsługi wirtualnej. Jednak wielu boryka się z problemem spójności obsługi wielokanałowej, którą uniemożliwiają stare, rozproszone systemy.

Autorzy raportu zbadali klientów z jedenastu krajów Europy, aby sprawdzić ich otwartość na wykorzystanie technologii cyfrowych w dbaniu o zdrowie.

Raport zawiera także przykłady dobrych praktyk. Jednym z nich są nowoczesne rozwiązania cyfrowe, zastosowane przez Lux Med, zapewniające elastyczność i wygodę obsługi pacjentów, oraz wykorzystanie przez Fresenius Medical Care rzeczywistości wirtualnej do szkolenia pacjentów w zakresie wykonywania dializ w domu.

Raport dostępny jest na stronie firmy Deloitte.

Przeczytaj teraz

Radomskie Centrum Onkologii wspiera organizacje pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.06.2022

W czerwcu 2022 roku Radomskie Centrum Onkologii podpisało z Radomskim Towarzystwem Pacjentów Onkologicznych porozumienie, na mocy którego objęło swoim patronatem Stowarzyszenie Amazonki.

Towarzystwo zostało powołane w celu niesienia pomocy osobom doświadczonym chorobą onkologiczną, zarówno pacjentom jak i ich rodzinom oraz osobom bliskim.

RCO będzie uczestniczyło w akcjach organizowanych przez Towarzystwo. Będzie również pełnić nadzór merytoryczny nad wydawanymi przez towarzystwo materiałami edukacyjnymi. Będą się także odbywały wspólnie organizowane spotkania z lekarzami w ramach dnia otwartego pod hasłem Blokujemy Raka.

Radomskie Centrum Onkologii działa od 2015 roku, od 2017 jest w sieci szpitali. Leczone są tutaj między innymi nowotwory piersi, przewodu pokarmowego, głowy i szyi, układu moczowego i prostaty, narządów rodnych, nowotwory płuc oraz nowotwory mózgu.

Radomskie Centrum Onkologii współpracuje ze szpitalem w Wołominie

Placówka dysponuje bazą 150 łóżek, posiada dwie sale operacyjne i bazę diagnostyczną w postaci aparatów PET/CT (TK 64 rzędowy), USG, RTG, mammografu, aparatu do biopsji stereotaktycznej piersi, jak również endoskopii przewodu pokarmowego i dróg oddechowych.

W czerwcu 2022 przeprowadzono tutaj pierwsze w regionie i unikatowe na skalę kraju zabiegi biopsji gruboigłowej piersi wspomagane próżnią pod kontrolą rezonansu magnetycznego. Badanie to stanowi najdokładniejszą metodę pobierania materiału histopatologicznego.

Radomskie Centrum Onkologii jest połączone z Centrum Gamma Knife w Warszawie.

Zarówno Radomskie Centrum Onkologii, jak i Centrum Gamma Knife w Warszawie działają w ramach kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Przeczytaj teraz

Opracowano przepisy dotyczące żywienia w szpitalach

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.03.2022

Do konsultacji skierowany został projekt rozporządzenia, który określa wymagania obowiązujące przy prowadzeniu żywienia zbiorowego w szpitalach. Zawarte w nim przepisy określają kody i nomenklaturę diet szpitalnych, stosowanych w żywieniu pacjentów, rodzaje diet, ich charakterystykę, wartość odżywczą i energetyczną oraz rekomendowane i przeciwwskazane środki spożywcze.

Wymagania obowiązujące przy prowadzeniu żywienia w szpitalach opracowano na podstawie aktualnych norm żywienia dla populacji Polski oraz wytycznych towarzystw naukowych: Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, Polskiego Towarzystwa Kadriologicznego, Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego, Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego oraz Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego, a także zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (dotyczących maksymalnej zawartości soli/sodu w diecie).

Zawarte w projekcie rodzaje diet to dieta podstawowa, dieta łatwostrawna, dieta łatwostrawna z ograniczeniem tłuszczu, dieta łatwostrawna z ograniczeniem substancji pobudzających wydzielanie soku żołądkowego, dieta bogatoresztkowa, dieta z ograniczeniem łatwo przyswajalnych węglowodanów, dieta o kontrolowanej zawartości kwasów tłuszczowych, dieta ubogoenergetyczna, dieta bogatobiałkowa, dieta niskobiałkowa, dieta eliminacyjna, dieta papkowata, dieta płynna, dieta płynna wzmocniona oraz dieta do żywienia przez zgłębnik.

Czytaj także: Lux Med wprowadza ubezpieczenie szpitalne Pełna Opieka >>>

Do każdej diety opracowano zalecenie dotyczące wartości energetycznej i zawartości mikroskładników. Wartość energetyczną diety podstawowej oraz większości diet określono na dwóch poziomach – 2000-2200 kcal oraz 2201-2400 kcal, w przypadku diety ubogoenergetycznej wynosi ona 1500-1800 kcal.

W projekcie zawarto również przykładowe regulacje i dobre praktyki w zakresie żywienia w szpitalach stosowane w wybranych krajach unijnych.

Państwowa Inspekcja Sanitarna podczas kontroli dotyczących żywienia w szpitalach, przeprowadzonych w roku 2020, stwierdziła szereg nieprawidłowości, takich jak niepodawanie pełnowartościowego białka, niska podaż warzyw i owoców, brak mleka i jego przetworów oraz ryb, mało urozmaicone posiłki, za dużo potraw smażonych itd.

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie wymagań obowiązujących przy prowadzeniu żywienia w szpitalach został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 16 marca 2022.

Uwagi do projektu można przekazywać w ciągu 30-tu dni.

Link do projektu>>>

Przeczytaj teraz

Wideo rozmowy dla pacjentów szpitala w Świebodzinie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.12.2021

Szpital w Świebodzinie umożliwił pacjentom, który przebywali na oddziałach w okresie świątecznym, przeprowadzanie rozmów z bliskimi za pomocą tabletów. Do tego celu wykorzystana została aplikacja WhatsApp.

Bliscy pacjentów mogli kontaktować się z nimi w wyznaczonych godzinach i za pomocą dedykowanych numerów telefonów.

Rozmowy można było przeprowadzać z pacjentami oddziałów: wewnętrznego,  neurologicznego i chirurgicznego oraz z pensjonariuszami Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

Czytaj także: Centrum Medyczne Damiana prowadzi działania komunikacyjne na TikToku>>>

Szpital w Świebodzinie posiada 5 oddziałów: anestezjologii i intensywnej terapii, chirurgii ogólnej i urazowo-ortopedycznej, chorób wewnętrznych, położniczo-ginekologiczny oraz neurologii z pododdziałem udarowym. W placówce działa także Szpitalny Oddział Ratunkowy i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, poradnia podstawowej opieki zdrowotnej oraz poradnie specjalistyczne.

Grupa Nowy Szpital prowadzi dziesięć placówek, które działają na terenie województw: lubuskiego, kujawsko-pomorskiego oraz małopolskiego. Oprócz szpitala w Świebodzinie są to placówki w Szprotawie, Olkuszu, Wschowie, Świeciu, Wąbrzeźnie, Nakle i Szubinie, Kostrzynie i Skwierzynie. Wszystkie działają w ramach sieci szpitali.

Czytaj także: Rok 2021 kończymy z poczuciem zadowolenia >>>

Przeczytaj teraz

Prywatne placówki pozytywnie ocenione za działalność podczas pandemii

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 14.04.2021

69 procent zapytanych Polaków uważa, że to prywatne placówki medyczne ratują pacjentów z innymi schorzeniami w czasie pandemii, a 73 procent pozytywnie ocenia ich działalność w tym czasie – tak wynika z badania zrealizowanego przez SW Research na zlecenie Kliniki.pl.

Badanie realizowane było na przełomie marca i kwietnia 2021 roku, metodą wywiadu  on–line (CAWI) na panelu internetowym SW Panel. Wzięło w nim udział 1029 respondentów, z których ponad 34 procent posiadało jakąś formę ubezpieczenia medycznego lub abonamentu medycznego.

Celem badania było sprawdzenie, jak zmieniły się opinie pacjentów na temat publicznej i prywatnej ochrony zdrowia w okresie pandemii, jak Covid-19 wpłynął na dostępność do publicznych usług medycznych oraz jak pacjenci korzystają z prywatnych placówek medycznych.

Czytaj także: Jesteśmy zmuszeni leczyć nie tylko ciała, ale i dusze>>>

Z badania wynika, że wśród osób, które w ostatnim roku miały doświadczenia z publiczną ochroną zdrowia, prawie 70 procent korzystało także z prywatnych usług zdrowotnych. Badani najczęściej korzystali z wizyt u lekarza (80 procent), teleporad z lekarzem (75 procent) oraz badań laboratoryjnych (60 procent). Większość z tych świadczeń odbywała się w ramach publicznych placówek.

W badaniu oceniane były placówki oraz personel publicznego i prywatnego sektora ochrony zdrowia. W przypadku publicznych placówek najgorzej oceniany był czas oczekiwania na przyjęcie lub konsultację (negatywne opinie na ten temat wyrażało 38 procent badanych), sprawność przeprowadzania procedur (24 procent) oraz komfort placówek (16 procent). Aspekty te były dużo lepiej oceniane w przypadku placówek prywatnych. Czas oczekiwania negatywnie oceniło 9 procent osób, procedury i komfort – po 4 procent. Na czas oczekiwania na przyjęcie oraz na sprawność procedur w publicznych placówkach najczęściej narzekały osoby młodsze oraz te, które korzystają z prywatnych placówek. Na długi czas oczekiwania na świadczenia zwracają też częściej uwagę opiekunowie osób niepełnoletnich.

W kontekście kontaktu z personelem medycznym najgorzej oceniane było wsparcie emocjonalne, którego respondentom brakowało w publicznych placówkach, ponieważ co czwarty z nich był niezadowolony z takiego wsparcia. Podobny odsetek (23 procent) badanych negatywnie ocenił ilość poświęconego mu czasu. Wszystkie badane aspekty związane z kontaktami z personelem były lepiej oceniane w placówkach prywatnego sektora ochrony zdrowia. Wsparcie emocjonalne udzielane pacjentom w prywatnych placówkach negatywnie oceniło tylko 7 procent osób, a poświęcony czas – 5 procent. Niedosyt wsparcia emocjonalnego w placówkach publicznych dotyka częściej kobiet, osób młodszych oraz tych korzystających również z prywatnych placówek.

Na pytanie – czy w czasie pandemii unikałeś kontaktu z publicznymi placówkami ochrony zdrowia lub odkładałeś ten kontakt, twierdząco odpowiedziało 54 procent pytanych, na to samo pytanie dotyczące prywatnych placówek padło o połowę mniej (27 procent) twierdzących odpowiedzi. Poza tym 37 procent pacjentów, którym odwołano lub przesunięto termin konsultacji czy zabiegu w publicznej placówce, poszukało pomocy w placówkach prywatnych (odpłatnie).

Czytaj także: Prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej spotkała się z ministrem zdrowia>>>

Respondenci zostali również poproszeni o ocenę funkcjonowania systemu ochrony zdrowia w trakcie pandemii Covid-19. Czterech na dziesięciu badanych negatywnie oceniło publiczną ochronę zdrowia, a prawie co trzeci (30 procent) pozytywnie, natomiast prywatne placówki negatywnie zostały oceniane przez 4 procent respondentów, a przez 73 procent – pozytywnie. 46 procent pytanych w czasie pandemii zaczęło częściej korzystać z prywatnej ochrony zdrowia, a aż 69 procent uważało, że to prywatne przychodnie ratują pacjentów z innymi schorzeniami.

Z badania wynika też, że prawie 30 procent badanych osób wydało tire escort na prywatne usługi medyczne w ciągu ostatniego roku pomiędzy 251 zł a 500 zł, a ponad 21 procent osób wydało w tym czasie na ten cel ponad 1 000 zł.

Z badania wynika także, że pacjenci nie są zbyt chętni do polecania publicznych placówek ochrony zdrowia, dlatego wynik wskaźnika NPS dla publicznych placówek medycznych uplasował się na niskim poziomie – 56 (W badaniu sprzed pandemii pt. „Doświadczenia pacjenta w Polsce” realizowanego dla torbalı escort Siemens Healthineers w 2019 roku, wskaźnik ten był na poziomie 6). Wskaźnik NPS dotyczący prywatnych placówek wyniósł 9.

Wskaźnik NPS liczony jest w skali – 100 do 100 i jedynie wynik dodatni świadczy o pozytywnej urla escort ocenie (od 1 do 56 to ocena dobra, powyżej 56 ocena bardzo dobra).

Cały raport dostępny jest tutaj>>>

Przeczytaj teraz

PZU powołał Rzecznika Zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.12.2020

PZU jako pierwszy ubezpieczyciel w Polsce powołał Rzecznika Zdrowia, który ma być głosem pacjentów w organizacji. Decyzja ta jest istotnym wzmocnieniem działalności medycznej Grupy PZU, którą rozwija w ramach spółki PZU Zdrowie.

Zadaniem Rzecznika Zdrowia będzie prowadzenie dialogu z pacjentami i wspieranie ich na każdym etapie korzystania z opieki zdrowotnej – od momentu zakupu do wizyty lub badania w placówce medycznej. Rzecznik będzie analizował sprawy zgłaszane przez pacjentów, oceniając jakość obsługi i zastosowane procedury. Bliski kontakt z pacjentami pozwoli także wpływać na tworzenie nowych rozwiązań obsługowych i produktów zdrowotnych.

Oprócz kontaktu z klientami, Rzecznik Zdrowia będzie również dbał o promocję zdrowia i działań prewencyjnych podejmowanych przez PZU.

Czytaj także: Grupa Alab inwestuje w nowe technologie>>>

Pacjenci będą mogli się kontaktować z Rzecznikiem za pośrednictwem formularza kontaktowego dostępnego na stronie internetowej PZU.

Stanowisko Rzecznika Zdrowia w PZU objęła dr n. o zdr. Mariola Borowska, która w swojej działalności naukowej zajmuje się tematyką bezpieczeństwa pacjenta oraz organizacją systemu ochrony zdrowia w Polsce i prawa medycznego.

PZU Zdrowie posiada własną sieć 130 placówek medycznych, w tym pracowni diagnostycznych, zlokalizowanych między innymi w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu czy Poznaniu. Współpracuje z ponad 2000 placówek partnerskich w 600 miastach w Polsce. Zapewnia opiekę medyczną osobom objętym ubezpieczeniami zdrowotnymi, abonamentami medycznymi, a także pacjentom indywidualnym.

Przeczytaj teraz

CM Damiana: innowacyjna metoda ochrony przed koronawirusem

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2020

W Centrum Medycznym Damiana, działającym przy ulicy Wałbrzyskiej 46 w Warszawie, wdrożone zostało innowacyjne rozwiązanie mające na celu zapewnić bezpieczeństwo pacjentom – bezdotykowy pomiar temperatury ciała w czasie rzeczywistym przy pomocy kamery termowizyjnej.

Kamera umożliwia termowizyjny, bezpieczny, bezdotykowy pomiar temperatury ciała w czasie rzeczywistym nawet pięciu osób jednocześnie.

Zastosowanie modułu blackbody czyli tak zwanego ciała czarnego, umożliwia ciągłą kalibrację kamery, co gwarantuje dokładność pomiaru +/- 0,1°C w zakresie 30-45°C.

System uruchamia alarm i powiadomienie o każdej wchodzącej osobie z podwyższoną temperaturą, jak również o tych osobach, które nie maja założonych maseczek ochronnych na twarzy.

Dzięki temu rozwiązaniu osoby, które mogłyby stanowić potencjalne źródło zakażenia SARS-CoV-2 są szybko identyfikowane.

Czytaj także: Centrum Medyczne Damiana: badania przeciwciał przeciw koronawirusowi>>>

Zastosowanie kamer termowizyjnych jest uzupełnieniem wcześniej wdrożonych procedur bezpieczeństwa, stosowanych w placówkach Centrum Medycznego Damiana.

Centrum Medyczne Damiana prowadzi przychodnie w Warszawie przy ulicach: Wałbrzyskiej 46,  Foksal 3/5, Alei Zjednoczenia 36, Przy Bażantarni 8B,  Racławickiej 27, Nowolipie 18, Cybernetyki 7B oraz przy placu Konesera 10A. Przy ulicy Wałbrzyskiej 46 działa też Szpital Damiana.

Centrum Medyczne Damiana działa od 1994 roku i jest częścią Grupy Medicover.

Przeczytaj teraz

Lux Med: nieodpłatne pakiety opieki dla osób, które straciły pracę

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.04.2020

Grupa Lux Med przygotowała specjalną ofertę dla pracowników korzystających dotychczas z pakietów korporacyjnych, którzy zostali zwolnieni w związku z epidemią. Od 1 maja 2020 będą oni objęci opieką w ramach pakietu usług medycznych „Pomoc”.

Aby dołączyć do nieodpłatnego programu, który obejmuje między innymi wizyty i konsultacje (także online) u lekarzy specjalistów, wystarczy wypełnić wniosek dostępny na stronie www.luxmed.pl w zakładce Fundacja Lux Med im. dr Joanny Perkowicz.

– Jako jeden z największych pracodawców zdajemy sobie sprawę, jak trudna sytuacja panuje obecnie na rynku. Część firm jest zmuszona do zwolnień pracowników, a jednoosobowe przedsiębiorstwa do zawieszenia czy zamknięcie działalności. Nie chcemy, aby nasi dotychczasowi pacjenci oraz ich rodziny pozostali bez opieki medycznej. Na te najtrudniejsze i najbardziej stresujące, najbliższe, miesiące przygotowaliśmy dla nich i ich dzieci pakiet „Pomoc”. Dzięki niemu osoby tracące pracę w związku z epidemią będą mogły nieodpłatnie kontynuować korzystanie z naszej opieki zdrowotnej – mówi Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med.

Opieka medyczna w ramach pakietu będzie obowiązywała od daty utraty zatrudnienia lub zawieszenia czy zamknięcia działalności gospodarczej (nie wcześniej niż od 1 maja 2020) do 31 sierpnia 2020 roku.

Pakiet „Pomoc” daje możliwość korzystania z opieki medycznej, na którą składają się wizyty i konsultacje  u wybranych lekarzy specjalistów oraz dostęp do podstawowej profilaktyki i diagnostyki.

Czytaj także: Telemedycyna w walce z koronawirusem – publikujemy poradniki dla lekarzy i pacjentów>>>

Pakiet obejmuje także usługi, które nie wymagają wychodzenia z domu: porady telemedyczne czy konsultacje online z lekarzem.

Z oferty mogą też korzystać dzieci pracowników, które były objęte pakietem pracowniczym

Więcej informacji na https://www.luxmed.pl/dla-firm/oferta/pakiet-pomoc.html

Grupa Lux Med jest liderem rynku prywatnych usług zdrowotnych w Polsce i częścią międzynarodowej grupy Bupa, która działa, jako ubezpieczyciel i świadczeniodawca usług medycznych na całym świecie.

Firma zatrudnia ponad 16 000 osób, około 7000 lekarzy i 4000 wspierającego personelu medycznego. Grupa Lux Med jest Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

Czytaj także: Diagnostyka: mobilny punkt z testami na SARS-CoV-2 w Krakowie>>>

Przeczytaj teraz

Szpital Medicover – wysoka ocena pacjentów w ankiecie satysfakcji

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.03.2020

Szpital Medicover uzyskał za rok 2019 lepsze niż rok wcześniej wyniki oceny pacjentów oraz wyniki ankiety satysfakcji ze świadczonych usług. Odnotowano wzrost wskaźnika NPS, oznaczającego stopień przywiązania klienta do marki.

W części Inpatient, dotyczącej osób pozostających dłużej niż jedną noc w szpitalu, wyniósł on 88, a w części Outpatient, dotyczącej osób zwracających się o jednorazową pomoc do szpitala, wyniósł 74.

Poza tym w całym roku 2019 do Szpitala Medicover wpłynęło prawie 190 pochwał od pacjentów, a w ostatnim kwartale minionego roku było ich najwięcej od dwóch lat i o 76 procent więcej niż trzecim kwartale roku 2019.

Czytaj także: Prywatne podmioty przygotowane na koronawirusa>>>

Medicover w Polsce od ponad 20 lat zapewnia swoim pacjentom pełną opiekę medyczną, obejmującą usługi ambulatoryjne, diagnostykę laboratoryjną i obrazową, stomatologię oraz kompleksową opiekę szpitalną.

Od 2009 roku Medicover Polska dysponuje  wielospecjalistycznym szpitalem, zlokalizowanym w warszawskiej dzielnicy Wilanów. W ramach placówki działa 9 specjalistycznych oddziałów zatrudniających na stałe około 350 lekarzy i 290 pielęgniarek. Szpital posiada liczne certyfikaty i akredytacje, w tym ISO 900:2015 oraz akredytację Ministerstwa Zdrowia.

Medicover Polska jest częścią Medicover – wiodącej międzynarodowej spółki świadczącej usługi z zakresu opieki zdrowotnej oraz diagnostycznej od 1995 roku. Medicover posiada centra medyczne, szpitale, specjalistyczne placówki opiekuńcze i laboratoria. Firma najszerszą działalność realizuje w Polsce i w Niemczech.

Przeczytaj teraz

Systemy opieki zdrowotnej  muszą zmienić strategię

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 2.03.2020

Pacjenci stają się bardziej wymagający i świadomi swoich potrzeb, oczekują personalizacji, wygody oraz wysokiej jakości usług medycznych. Dlatego tak ważne dla systemów opieki zdrowotnej jest, aby odpowiednio zmieniały swoje strategie – radzą eksperci Deloitte.

Stąd rozwiązania, które przenoszą procedury medyczne poza mury szpitala do centrów ambulatoryjnych lub nawet do domów pacjentów, tak aby ci w jak najmniejszym stopniu odczuli trudy leczenia. Pomagają w tym między innymi nowoczesne technologie, które pozwalają monitorować stan zdrowia i w czasie rzeczywistym przekazywać dane do lekarza prowadzącego. Technologie takie jak przetwarzanie w chmurze, 5G, sztuczna inteligencja (AI), naturalne przetwarzanie języka (NLP) i Internet Rzeczy mogą pomóc w zapewnieniu odpowiedniej jakości usług medycznych oraz przyspieszyć i ulepszyć proces leczenia.

– Jesteśmy świadkami nowego etapu rewolucji technologicznej, w którym zarządzanie danymi może zmienić opiekę medyczną na całym świecie. Wyciąganie wniosków z danych medycznych, które są już dziś zbierane i przechowywane będzie dużym wsparciem w procesie zarządzania zdrowiem i budowaniu opieki opartej na wartości – mówi Maciej Dalecki, dyrektor w Dziale Doradztwa Finansowego Deloitte.

Spersonalizowana i innowacyjna opieka medyczna to jedno z wyzwań, jakie czekają w najbliższym czasie systemy opieki zdrowotnej. Inne to, jak wynika z kolejnej edycji raportu Deloitte „2020 global health care outlook – Laying a foundation for the future”,  rosnące koszty i presja na zwiększoną efektywność, digitalizacja, a także zmiana warunków pracy lekarzy, pielęgniarek oraz pozostałych specjalistów medycznych.

Czytaj także: Prywatne placówki to pionierzy innowacji w medycynie>>>

W roku 2019 wydatki na opiekę zdrowotną w skali globalnej rosły w tempie 3,2 procenta. Oznacza to spadek o 2 procent w porównaniu do 2018 roku. Raport wskazuje, że w ciągu najbliższych trzech lat wydatki na ochronę zdrowia na świecie będą rosły średnio o 5 procent rocznie.

Zdaniem ekspertów istotnym czynnikiem wpływającym na wysokość nakładów na opiekę zdrowotną będzie także walka z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

Wzrost wydatków

Wzrost wydatków na ochronę zdrowia na poziomie 5 procent rocznie w latach 2019-2023 jest wyższy od tego w latach 2014-2018, kiedy sięgał corocznie średnio 2,7 procenta (CAGR) w skali globalnej.

– W ostatnim roku byliśmy świadkami zmniejszenia tempa wzrostu wydatków na opiekę medyczną z 5,2 procenta w 2018 roku do 3,2 procenta w roku 2019. Był to efekt przede wszystkim wydarzeń geopolitycznych, w tym wojny handlowej pomiędzy USA i Chinami czy planowanym opuszczeniem Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię – mówi Maciej Dalecki.

Innymi czynnikami, które także wpłyną na zwiększenie nakładów finansowych, są: starzenie się społeczeństwa, rozwój systemów opieki medycznej w krajach rozwijających się, rozwój technologii medycznych oraz rosnące koszty pracy w tym sektorze. Szacunki pokazują, że wszystkie regiony, oprócz Ameryki Północnej, odnotują średni przyspieszony wzrost wydatków, przy największej rocznej dynamice na Bliskim Wschodzie/Afryce (7,4 procenta) oraz w Azji (7,1 procenta).

W omawianym okresie nie należy spodziewać się zniwelowania różnic pomiędzy poszczególnymi krajami, jeżeli chodzi o wysokość wydatków na opiekę medyczną w przeliczeniu per capita. W USA w 2023 roku będzie to niemal 12,3 tys. dolarów, a dla porównania w Pakistanie jedynie 45 dolarów.

W tej chwili globalna populacja liczy 7,7 mld osób. Za dziesięć lat będzie to już 8,5 mld. Czynnik demograficzny w połączeniu ze zwiększoną siłą ekonomiczną i wysiłkami na rzecz rozszerzenia publicznych systemów opieki zdrowotnej spowodują prawdopodobnie wzrost wydatków na zdrowie.

Starzenie się i choroby cywilizacyjne

Jednak największym problemem wydaje się być zapewnienie opieki medycznej powiększającej się grupie ludzi starszych. Przewiduje się, że ogólna długość życia wzrośnie z szacunkowych 73,7 lat w 2018 roku do 74,7 lat w 2023 roku. Liczba osób w wieku powyżej 65 lat sięgnie ponad 686 milionów, czyli 11,8 procenta całkowitej populacji. Trend ten od lat jest najbardziej zauważalny w Japonii, gdzie odsetek seniorów w 2023 roku wyniesie prawie 29 procent. Z kolei w Europie Zachodniej będzie to 22 procent. Do 2023 roku wydatki na opiekę geriatryczną prawdopodobnie przekroczą 1,4 bln dolarów w skali globalnej.

Starzenie się społeczeństwa wiąże się z chorobami cywilizacyjnymi. Od 2017 do 2045 roku liczba cukrzyków na świecie ma wzrosnąć o 48 procent, czyli do 629 milionów osób. Istotnym problemem jest także zdrowie psychiczne. Około 450 milionów ludzi na świecie cierpi na różnego rodzaju zaburzenia czy problemy o podłożu mentalnym. To wyzwanie nie tylko dla systemu opieki zdrowotnej, ale także rynku pracy i całych gospodarek. Według ekspertów Deloitte coraz większe znaczenie w zarządzaniu opieką zdrowotną będzie odgrywać  tzw. Smart Health Communities, czyli współpraca organizacji publicznych, non-profit i podmiotów komercyjnych, które będą skupiać się na walce z chorobami, zapobieganiu im oraz staraniach o dobre samopoczucie społeczności, w których funkcjonują.

Eksperci Deloitte wyróżnili kilka trendów i wyzwań, które będą decydować o kierunku rozwoju systemów opieki medycznej w tym roku oraz w latach następnych. Podstawowym są rosnące koszty i jednocześnie presja na większą efektywność.

– Celem jest osiągnięcie stabilności finansowej poprzez ograniczenie kosztów przy jednoczesnym zapewnieniu coraz bardziej świadomym pacjentom usług wysokiej jakości. Z wyzwaniem tym borykają się wszystkie kraje, zarówno rozwinięte, jak i rozwijające się – mówi Krzysztof Wilk, partner associate w Dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte. Deficyt brytyjskich szpitali i placówek medycznych w latach 2018-2019 wyniósł 551 milionów funtów. W Niemczech 12 procent szpitali boryka się z kłopotami finansowymi. Z kolei, jak informuje Ministerstwo Zdrowia, zadłużenie szpitali w Polsce wynosi ponad 14 miliardów złotych. Przyczyn tego stanu jest wiele: coraz większa liczba pacjentów, w tym z chorobami przewlekłymi, kosztowna w utrzymaniu infrastruktura oraz kadra medyczna, a także konieczność inwestycji w nowoczesne technologie.

Partnerstwo publiczno-prywatne

– Wszystkie kraje szukają skutecznej recepty na poprawę stanu finansów w służbie zdrowia. Wydaje się, że dziś największej efektywności należy doszukiwać się w reformie dotychczasowego systemu finansowania, zarządzaniu całym ekosystemem medycznym oraz w partnerstwie publiczno-prywatnym – mówi Krzysztof Wilk. Reformom finansowania służby zdrowia powinna przyświecać przede wszystkim jakość i wartość, a nie ilość. Coraz więcej krajów decyduje się na model refundacji opartej na wynikach. Ubezpieczyciele państwowi i komercyjni coraz częściej wymagają dowodów efektywności leczenia dostarczonych przed zwrotem jego kosztów.

Czytaj także: Działamy na rzecz rozszerzenia kompetencji pielęgniarek>>>

W pracy lekarza na każdą godzinę z pacjentem przypadają dwie spędzone nad dokumentami. 78 procent z nich doświadcza lub doświadczyło wypalenia zawodowego. Niemal połowa myśli o zmianie kariery, a 12 procent chciałoby znaleźć zajęcie, w którym nie będą mieli do czynienia z pacjentami. Nawet najbardziej rozwinięte i nowoczesne technologie nie uzdrowią systemów opieki medycznej bez rozwiązania problemu braków kadrowych. Zbyt szybko rosnąca luka popytu i podaży wykwalifikowanych pracowników opieki medycznej jest jednym z największych wyzwań zarówno dla publicznych, jak i prywatnych systemów opieki zdrowotnej. W Niemczech w 2030 roku będzie brakowało 1,3 mln lekarzy, pielęgniarek i pozostałych specjalistów zawodów medycznych. W Polsce natomiast już teraz brakuje około 70 tysięcy lekarzy. Dlatego w wielu krajach podejmowane są działania mające na celu poprawę warunków zatrudnienia, w tym minimalizowanie obowiązków administracyjnych oraz inwestycje w uczelnie medyczne, które kształcą przyszłych lekarzy. Rozwiązaniem jest też zatrudnianie lekarzy i pielęgniarek z zagranicy. W tym celu niektóre z państw wdrożyły lub planują liberalizację przepisów dopuszczających obcokrajowców do pracy w zawodach medycznych.

Przeczytaj teraz

Mokotowskie Centrum Medyczne wyróżnione przez pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 19.02.2020

Szpital Świętej Elżbiety – Mokotowskie Centrum Medyczne z Warszawy otrzymało certyfikat jakości Znany Lekarz 2019. Jest to wyróżnienie przyznane na podstawie opinii pacjentów wystawionych w serwisie ZnanyLekarz.

Placówka otrzymała to wyróżnienie po raz kolejny.

Mokotowskie Centrum Medyczne działa od połowy 2013 roku w budynku dawnego szpitala św. Elżbiety w warszawskiej dzielnicy Mokotów, przy ulicy Goszczyńskiego 1. Posiada 140 łóżek na oddziałach: chirurgii naczyniowej, chirurgii ogólnej, chirurgii onkologicznej, chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej, gastroenterologii, laryngologii, neurochirurgii, anestezjologii i intensywnej terapii, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, onkologii klinicznej z chemioterapią dzienną oraz urologii. Oferuje leczenie szpitalne, diagnostykę, ambulatoryjną opiekę specjalistyczną (działa tu kilkanaście poradni) oraz rehabilitację.

Czytaj także: Droga do sukcesu to droga przez innowacje>>>

Szpital prowadzi także zakład diagnostyki obrazowej z pracowniami RTG, USG, mammografii, rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej, pracownię endoskopii oraz laboratorium.

Szpital Św. Elżbiety został założony w latach 30-tych, działał także w okresie powojennym. Obecny budynek ma około 50 lat. W ramach inwestycji został przebudowany i kompleksowo zmodernizowany.

Obiekt został wydzierżawiony przez spółkę Platinum Hospitals od zgromadzenia Sióstr Elżbietanek na 30 lat. Obecnie placówkę prowadzi spółka Szpital Św. Elżbiety Mokotowskie Centrum Medyczne sp. z o.o., której prezesem zarządu jest Dariusz Rembisz, a członkami zarządu: Iwona Rudnikowska i Marta Stefańska-Jackowicz.

Przeczytaj teraz

Szpital Pro-Familia w pilotażowym programie żywienia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.11.2019

Szpital Specjalistyczny Pro-Familia z Rzeszowa przystąpił do realizacji pilotażu „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym – Dieta Mamy”. Pilotaż dedykowany jest dla pacjentek oddziału położniczo-ginekologicznego, jednak szpital zdecydował się wprowadzić dietę serwowaną w ramach programu na wszystkie oddziały.

W ramach programu kobiety w ciąży i po porodzie otrzymują w placówce pięć posiłków, przygotowanych ze świeżych, wysokiej jakości produktów.

Poza tym pacjentki oddziału ginekologiczno-położniczego mogą liczyć na wsparcie doświadczonego dietetyka. Pacjentki po wyjściu ze szpitala mogą z dietetykiem nawiązać kontakt drogą mailową lub skorzystać z bezpłatnej wizyty dietetycznej do 6 tygodnia po porodzie.

Czytaj także: Szpital Medicover: pierwsze miejsce w rankingu Rodzić po ludzku>>>

Od stycznia 2020 w szpitalu raz na trzy miesiące organizowane będą bezpłatne warsztaty edukacyjne dla kobiet w ciąży.

Szpital Pro-Familia, zlokalizowany przy ulicy Witolda 6B, prowadzi oddziały: ginekologii i położnictwa, neonatologii, urologii, chirurgii i okulistyki, laryngologii dzieci, chirurgii dzieci, ortopedyczno-urazowy oraz pediatryczny, a także pracownie diagnostyczne (laboratorium i USG), poradnię podstawowej opieki zdrowotnej i poradnie specjalistyczne.

Pro-Familia prowadzi też przychodnię przy ulicy Podpromie 8/1A. Oferuje zarówno usługi finansowane przez NFZ jak i komercyjne.

Przeczytaj teraz

Główne bolączki to brak empatii i nieuwzględnianie pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 4.10.2019

Brak komfortu, nieuwzględnianie głosu pacjenta i opiekuna w decyzjach i niewystarczające zainteresowanie stanem emocjonalnym pacjentów – to największe bolączki, które zgłaszali uczestnicy badania Siemens Healthineers pt. „Doświadczenia pacjenta w Polsce”.

Raport ten to pierwsza w naszym kraju próba szerszej oceny systemu ochrony zdrowia z punktu widzenia koncepcji patient experience.

Dokonano w nim pogłębionej analizy i oceny systemu ochrony zdrowia w Polsce z punktu widzenia jego użytkowników: pacjentów i ich opiekunów. O doświadczenia związane z usługami zdrowotnymi zapytano prawie dwa tysiące osób.

Ocenie zostały poddane szpitale, ambulatoryjna opieka specjalistyczna (AOS) oraz podstawowa opieka zdrowotna (POZ). Na podstawie badań ilościowych i jakościowych autorzy raportu ustalili, co w polskim systemie lecznictwa boli pacjentów, a co zasługuje na ich pochwałę. Celem raportu Siemens Healthineers było także wprowadzenie perspektywy doświadczeń pacjenta do dyskusji na temat opieki medycznej w Polsce.

– Z badania wynika rozdźwięk pomiędzy opinią pacjentów i opiekunów na temat systemu ochrony zdrowia w Polsce a tym, jak oceniają swoje własne doświadczenia. O ile jesteśmy generalnie silnie uprzedzeni do służby zdrowia jako całości, to nasze kontakty ze świadczeniodawcami nie zostawiają w nas aż tak negatywnych wspomnień – ocenia Joanna Miłachowska, prezes polskiego oddziału Siemens Healthineers.

Zaledwie 18 procent pacjentów i opiekunów ocenia polski system ochrony zdrowia pozytywnie, a aż 39 procent– źle lub bardzo źle. Tymczasem ocena ich ostatnich kontaktów z placówką medyczną wypada lepiej. Polacy najbardziej zadowoleni są z przychodni POZ (lekarze pierwszego kontaktu, rodzinni) – 37 procent respondentów było w pełni usatysfakcjonowanych doświadczeniami w tych placówkach. Nieco gorzej wyglądają doświadczenia związane z przychodniami AOS (np. okuliści czy kardiolodzy) – usatysfakcjonowanych było 32 procent. Najgorsze doświadczenia pacjenci wynoszą ze szpitali, gdzie w pełni zadowolony był tylko co czwarty z nich (26 procent), przy 36 procentach niezadowolonych.

Patient experience – uwzględnić potrzeby pacjentów

Zrozumienie, co stoi za pozytywnymi i negatywnymi ocenami świadczeniodawców wymaga pogłębionej analizy doświadczeń, które mieli pacjenci i opiekunowie.

– Patient experience, czyli doświadczenia pacjenta, to wszystko co wydarza się i zostaje spostrzeżone, zrozumiane i zapamiętane przez pacjenta i jego bliskich podczas kontaktów z systemem ochrony zdrowia, czy nawet szerzej – podczas wszystkich aktywności związanych z troską o zdrowie – podkreśla autor raportu Piotr Kuskowski, dyrektor ds. komunikacji polskiego oddziału Siemens Healthineers.

W badaniu Siemens Healthineers doświadczenia pacjenta i opiekuna zostały podzielone na trzy podstawowe kategorie: niezawodność systemu, zaangażowanie oraz dobrostan. Pytano o 29 szczegółowych czynników, takich jak dostępność usług medycznych, sprawność ich dostarczania czy skuteczność leczenia, jakość kontaktów z personelem lekarskim, pielęgniarskim i administracyjnym, dbałość o poczucie godności, szacunek dla pacjenta, warunki w placówkach ochrony zdrowia, a także troska o dobrostan fizyczny i psychiczny.

– Prawdziwie dobre doświadczenie to takie, kiedy w pełni spełniono oczekiwania pacjenta lub opiekuna lub wręcz je przekroczono. Badanie Siemens Healthineers wskazuje, że takim doświadczeniem są przede wszystkim relacje między pacjentem a personelem medycznym. Interakcje z personelem administracyjnym oceniano gorzej – zauważa prof. Dorota Cianciara z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, konsultantka naukowa raportu Siemens Healthineers.

Dobrze oceniana jest szeroko rozumiana komunikacja i edukacja ze strony personelu. Pacjenci i opiekunowie podczas ostatniej interakcji ze świadczeniodawcą otrzymywali w pełni zrozumiałe informacje w 38 procentach przypadków w przychodni i 32 procentach w szpitalu.

Komunikacja z administracją – do poprawy

W razie wątpliwości pacjenci zwykle mieli nieskrępowaną możliwość zadawania pytań (odpowiednio 39 procent i 31 procent). Bardzo dobrze wypada przygotowanie pacjenta do dalszej ścieżki leczenia. Około połowy badanych uzyskało w pełni zrozumiałe wytyczne odnośnie kolejnych kroków do podjęcia, zaś 44 procent– wskazówki dotyczące dbania o zdrowie. W szpitalach pilnej poprawy wymagają jednak interakcje z pracownikami administracyjnymi. Prawie 30 procent pacjentów i ich bliskich uważa, że komunikacja ze strony personelu administracyjnego jest całkowicie niezrozumiała, co przekłada się na poczucie zagubienia w placówce, jej przestrzeni i procesach.

Dobre doświadczenia wiążą się z poszanowaniem godności. W przychodniach 46 procent pacjentów zdecydowanie pozytywnie oceniło poziom prywatności podczas zabiegów i badań, a 44 procent – podczas rozmów z lekarzami. W szpitalach te odsetki były jednak niższe: odpowiednio 35 i 34 procent. Badani uważają także, że są traktowani przez personel z szacunkiem (38 procent doskonałych doświadczeń w przychodniach i 35 procent w szpitalach).

Ważnym elementem doświadczeń pacjenta jest także czas poświęcony przez personel. Jest to jeden ze stosunkowo dobrze ocenionych czynników – doskonałe doświadczenia pod tym względem miało 38 procent użytkowników w przychodniach i 33 procent w szpitalach.

Zastrzeżenia do czasu oczekiwania i podejścia do pacjenta

Prawie połowa badanych (48 procent) miała złe doświadczenia z wyżywieniem podczas pobytu w szpitalu. Problemem jest czas oczekiwania na termin usługi, który jest złym doświadczeniem dla 28 procent pacjentów i opiekunów w lecznictwie otwartym i 30 procent w lecznictwie szpitalnym. Często zawodzi także poziom komfortu w placówce (odpowiednio 18 procent i 28 procent złych doświadczeń). Pozostałe czynniki w negatywnym rankingu dotyczą jednak kwestii podmiotowości pacjentów i niedostatecznej empatii personelu.

W przychodniach na niedostateczne informowanie o ryzykach zdrowotnych związanych z lekami narzekało 31 procent badanych, w szpitalach – nawet 38 procent. Zbyt często zawodzi również informacja o ryzykach związanych z procedurami medycznymi – złe doświadczenia miało pod tym względem 26 procent pacjentów przychodni i 28 procent hospitalizowanych. Wiąże się to także z brakiem udziału w podejmowanych decyzjach, z czym zderzyło się 24 procent badanych w przychodniach i 31 procent w szpitalach.

Czytaj także: Innowacje służą polepszaniu opieki nad pacjentem>>>

Negatywne doświadczenia pacjenci wiążą także z brakiem empatii i zainteresowania ich stanem emocjonalnym ze strony personelu medycznego. W pogłębionych wywiadach padało często w odniesieniu do lekarzy i pielęgniarek słowo „znieczulica”. Aż 31 procent pacjentów i opiekunów uważa, że personel medyczny szpitala nie interesował się ich stanem emocjonalnym, zaś 32 procent wskazywało na brak wsparcia emocjonalnego.

-Lepiej oceniana jest dbałość o dobrostan fizyczny pacjenta, ale i tak czasem doświadczenia są – bardzo dosłownie – bolesne. Aż 20 procent pacjentów i ich bliskich sygnalizowało, że personel medyczny szpitala nie interesował się poziomem ich bólu – komentuje prof. Dorota Cianciara z Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, konsultantka naukowa raportu Siemens Healthineers.

Raport Siemens Healthineers wyraźnie pokazuje, że zadowolenie z usług ochrony zdrowia rośnie wraz z wiekiem. Najgorsze oceny wystawiają młodzi dorośli: osoby w wieku 18-29 lat w 46 procentach przypadków są krytykami szpitala, z którego korzystali (dla lecznictwa otwartego ten odsetek wynosi 40 procent). Źle oceniają długość oczekiwania na usługę i czas poświęcany przez lekarzy. Są także bardziej niż inni wyczuleni na zrozumiałość informacji przekazywanych ze strony personelu.

Grupą, która opiekę medyczną ocenia jeszcze surowiej, są opiekunowie niesamodzielnych dorosłych osób. Aż 58 procent z nich krytykuje szpital, w którym leczono ich podopiecznych. Doskwiera im zwłaszcza brak możliwości własnego zaangażowania w proces leczenia oraz nieliczenie się z ich głosem. Opiekunowie skarżą się na brak partnerstwa ze strony personelu medycznego, a także na zbyt słabe wsparcie fizyczne i emocjonalne.

Pacjenci ambasadorami placówek

Badanie pokazało, że niektóre typy placówek – jak szpitale kliniczne i prywatne przychodnie – dzięki dostarczaniu lepszych doświadczeń zyskują prawdziwych ambasadorów wśród swoich użytkowników.

– Wydaje się, że stoją za tym nie tyle większe budżety, co bardziej propacjencka kultura organizacyjna – podkreśla autor raportu Piotr Kuskowski, dyrektor ds. komunikacji polskiego oddziału Siemens Healthineers.

W lecznictwie szpitalnym zdecydowanie wyróżniają się szpitale kliniczne, które zyskują aż 49 procent promotorów wśród swoich użytkowników – znacznie więcej niż ogólnoprofilowe szpitale miejskie i powiatowe (22 procent), czy szpitale wojewódzkie i specjalistyczne (28%). Stoją za tym nie tylko efekty leczenia, ale także atuty procesowe i interpersonalne. Choćby przywołana wcześniej przejrzystość planu leczenia: w przypadku szpitali miejskich i powiatowych pozytywnie oceniło ją 21 procent badanych, w szpitalach klinicznych odsetek pozytywnych ocen wyniósł już 37 procent. W szpitalach miejskich i powiatowych aż 18 procent pacjentów spotkało się z traktowaniem pozbawionym szacunku – w klinicznych było to zjawisko marginalne (3 procent).

Czytaj także: Innowacje medyczne motorem rozwoju prywatnego sektora>>>

W lecznictwie otwartym pacjenci i opiekunowie mają lepsze doświadczenia w placówkach prywatnych – w porównaniu z publicznymi oceny były lepsze praktycznie w każdym z analizowanych czynników. Korzystnie wypadają nie tylko kwestie lokalowe i sprzętowe wynikające z możliwości finansowych prywatnych placówek, ale także relacje personelu z pacjentem. Dla przykładu, w przypadku prywatnych placówek 53 procent badanych dobrze oceniało możliwość zadawania pytań lekarzom oraz czuło się wysłuchanymi. W przypadku placówek publicznych te odsetki były niższe o kilkanaście punktów procentowych.

W efekcie prywatne przychodnie zyskują wśród użytkowników 42 procent promotorów, podczas gdy publiczne – 36 procent.

– Nasz raport ma dwa wymiary: poznawczy i praktyczny – tłumaczy Joanna Miłachowska, prezes polskiego oddziału Siemens Healthineers. – Jako pierwsi w Polsce tak przekrojowo zbadaliśmy doświadczenia pacjentów i ich bliskich w zetknięciu z usługami zdrowotnymi. Dlatego nasz raport można traktować także jako zbiór praktycznych wskazówek dla osób odpowiedzialnych za organizację ochrony zdrowia na poziomie poszczególnych jednostek i całego systemu. Powinien zainteresować też samych lekarzy czy personel pielęgniarski – podkreśla prezes Siemens Healthineers.

Źródło: Raport Siemens Healthineers „Doświadczenia pacjenta w Polsce”

Przeczytaj teraz

Od 31 sierpnia – pilotaż w sprawie żywienia w szpitalach

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.08.2019

31 sierpnia 2019 roku wejdzie w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie programu pilotażowego „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym – Dieta Mamy”.

Celem programu ma być wdrożenie modelu żywienia zapewnianego kobietom w ciąży i w okresie poporodowym hospitalizowanym w oddziałach szpitalnych a także propagowanie zasad zdrowego odżywiania wśród pacjentek po zakończeniu hospitalizacji.
Rozliczenie pilotażu będzie się odbywać według stawki w wysokości 18,20 zł za osobodzień pobytu na oddziale.

Realizatorem pilotażu będzie mógł być każdy podmiot posiadający umowę z NFZ, który na jej podstawie udziela świadczeń z zakresu leczenia szpitalnego na oddziałach o profilu neonatologicznym, położniczo-ginekologicznym, ginekologicznym, patologii ciąży, położniczym, położnictwa i neonatologii, ginekologii onkologicznej.

Czytaj także: Rośnie wartość rynku usług psychiatrycznych>>>

Wskaźnikami realizacji pilotażu będą: liczba kobiet w ciąży i w okresie poporodowym, które skorzystały z pilotażu, liczba realizatorów pilotażu, liczba osobodni pobytu oraz wartość środków finansowych poniesionych na realizację pilotażu przez NFZ w stosunku do środków finansowych planowanych na realizację pilotażu.

Przewidziano również wskaźniki rezultatu i oddziaływania. Sposób pomiarów tych wskaźników przez NFZ uwzględni dane ze sprawozdawczości NFZ i dane przekazane przez realizatorów pilotażu.

Realizacja pilotażu potrwa 24 miesiące.

Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw RP 16 sierpnia 2019 roku (poz. 1537).

Przeczytaj teraz

Harmonogramy przyjęć bez narzędzi informatycznych nie do wykonania

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.06.2019

Od 1 lipca 2019 roku wszyscy świadczeniodawcy, prowadzący listy oczekujących na świadczenie, są zobowiązani do prowadzenia harmonogramów przyjęć, czyli pełnych spisów, które – oprócz pacjentów oczekujących – obejmować będą pacjentów przyjętych na bieżąco w stanie nagłym oraz kontynuujących leczenie.

Prowadzenie takich harmonogramów bez stosownych narzędzi informatycznych jest niemożliwe do wykonania – oceniają Pracodawcy RP.

Prowadzenie rozbudowanych list oczekujących może być sporym utrudnieniem, przede wszystkim dlatego, że NFZ nie przygotował stosownych zmian w aplikacji AP-KOLCE, w której sprawozdawane są listy osób oczekujących na świadczenia. W związku z tym – do czasu udostępnienia odpowiednich narzędzi informatycznych – Fundusz oczekuje od świadczeniodawców gromadzenia tych danych w dokumentacji medycznej oraz w systemach informatycznych.

W ocenie Pracodawców RP trudno będzie sprostać nowym oczekiwaniom resortu zdrowia – bez odpowiedniego narzędzia informatycznego. Zamiast kolejnych biurokratycznych pomysłów, wymagających zaangażowania personelu medycznego, warto by stworzyć takie rozwiązania i wyposażyć w takie narzędzia wspierające i usprawniające funkcjonowanie opieki zdrowotnej, które w końcu pozwolą personelowi medycznemu skupić się wyłącznie na pacjencie, a nie odpowiednim prowadzeniu list oczekujących – podkreślają Pracodawcy RP.

Czytaj: Weszło w życie rozporządzenie w sprawie harmonogramu przyjęć>>>

Przeczytaj teraz

Będzie segregacja i system TOPSOR na szpitalnych oddziałach ratunkowych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.05.2019

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego wprowadza dodatkowe regulacje w zakresie określenia szczegółowych warunków prowadzenia segregacji medycznej w tych jednostkach.

W chwili obecnej brak jest regulacji systemowych w zakresie prowadzenia segregacji medycznej i ruchu chorych w szpitalnych oddziałach ratunkowych, a decyzje dotyczące w tym zakresie są podejmowane samodzielnie przez kierowników poszczególnych podmiotów leczniczych.

W rezultacie w około 28 procent szpitalnych oddziałów ratunkowych na terenie kraju praktycznie nie funkcjonuje procedura segregacji medycznej pacjentów. Tymczasem jest to postępowanie niezbędne w celu zapewnienia szybkiej i adekwatnej do potrzeb pomocy medycznej osobom zgłaszającym się do SOR-u, w czasie dostosowanym do stopnia ciężkości ich stanu.

Projekt przewiduje, że segregacja medyczna osób zgłaszających się do SOR-u prowadzona będzie z wykorzystaniem systemu zarządzającego trybami obsługi pacjenta w szpitalnym oddziale ratunkowym (TOPSOR), monitorującego czas oczekiwania pacjentów na świadczenia zdrowotne.

Wprowadzenie wymogu prowadzenia segregacji medycznej pacjentów według jednolitych warunków, z użyciem TOPSOR, pozwoli na skrócenie okresu oczekiwania na przyjęcie przez lekarza, co obecnie stanowi najczęstszą przyczynę skarg ze strony pacjentów.

Rozporządzenie nakłada obowiązek wyznaczenia osoby lub osób odpowiedzialnych za realizację segregacji medycznej spośród pielęgniarek i ratowników medycznych.

Osoby przybywające do oddziału będą pobierały w biletomacie bilet z oznaczeniem czasu przybycia i indywidualnym numerem pacjenta. Po zarejestrowaniu przez rejestratorkę medyczną pacjent zostanie poddany segregacji medycznej, w wyniku której po przeanalizowaniu danych z wywiadu medycznego, zgłaszanych dolegliwości i wartości wybranych parametrów medycznych, zostanie zakwalifikowany do jednej z 5 kategorii, z różnym maksymalnym czasem oczekiwania na udzielenie pomocy medycznej (od pomocy natychmiastowej – kategoria czerwona do kategorii niebieskiej, świadczącej o braku zagrożenia dla życia lub zdrowia).

Informacje zebrane podczas segregacji medycznej będą odnotowywane w TOPSOR. Pacjent otrzyma informację o kategorii, do której został zakwalifikowany i przewidywanym czasie oczekiwania.

Podczas oczekiwania na pierwszy kontakt z lekarzem, pacjenci SOR będą pozostawali pod opieką osób odpowiedzialnych za segregację medyczną. W razie konieczności segregacja może być przeprowadzona ponownie i w wyniku takiej oceny pacjent może być zakwalifikowany do innej kategorii, niż pierwotnie. W odniesieniu do osób zakwalifikowanych do kategorii zielonej lub niebieskiej ponowna segregacja będzie przeprowadzana nie rzadziej niż jeden raz w ciągu każdej godziny oczekiwania.

Osoby zakwalifikowane do dwóch grup świadczących o braku stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego, czyli do grupy zielonej lub niebieskiej, będą mogły być skierowane z SOR do miejsca udzielania świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, o ile miejsce takie znajdować się będzie w lokalizacji szpitalnego oddziału ratunkowego. Ma się to przyczynić do odciążenia oddziałów ratunkowych od przyjęć pacjentów niewymagających niezwłocznej pomocy medycznej.

Pozostali pacjenci będą informowani o możliwości uzyskania świadczenia zdrowotnego u świadczeniodawcy podstawowej opieki zdrowotnej. Wybór miejsca uzyskania świadczenia będzie należał do pacjenta – podobnie, jak ma to miejsce obecnie.

Poza tym na każdym etapie pobytu pacjenta w SOR, czyli od przybycia aż do wypisu z oddziału lub przekazania na inny oddział, w systemie TOPSOR będą odnotowane czasy wykonywania kolejnych czynności, z podziałem na zdefiniowane odcinki.

Wprowadzono również wymóg posiadania w szpitalnym oddziale ratunkowym sprzętu na wymianę z zespołami ratownictwa medycznego, w zakresie desek ortopedycznych z kompletem pasów, w celu usprawnienia pracy zespołów ratownictwa medycznego i zapewnienia natychmiastowego powrotu do gotowości do przyjęcia kolejnego zgłoszenia, po przekazaniu pacjenta do szpitalnego oddziału ratunkowego.

Uszczegółowiono także przepisy, które odnoszą się do minimalnych wymogów kadrowych poprzez dostosowanie liczby personelu medycznego szpitalnego oddziału ratunkowego do liczby osób przyjmowanych w oddziale. Liczba ta powinna być wystarczająca do tego, aby nie były przekraczane maksymalne czasy oczekiwania pacjentów w poszczególnych kategoriach ustalonych w wyniku segregacji medycznej.

Czytaj także: Od 1 czerwca – zmiany w zakresie kar za błędnie wypisane recepty>>>

Ze względu na rosnący udział ratowników medycznych w strukturze zatrudnienia w szpitalnych oddziałach ratunkowych, oraz problemy z obsadą stanowisk pielęgniarek oddziałowych, rozporządzenie umożliwia utworzenie stanowiska pielęgniarki koordynującej lub ratownika medycznego koordynującego pracę innych ratowników medycznych oraz pielęgniarek, pod warunkiem spełnienia przez nich wymogów dotyczących wykształcenia i 5-letniego doświadczenia w szpitalnym oddziale ratunkowym.

Usankcjonowano ponadto zapewnienie w szpitalnym oddziale ratunkowym rejestratorek medycznych i personelu pomocniczego.

Rozporządzenie przewiduje również, że w SOR powinien być zapewniony natychmiastowy dostęp do badania tomografii komputerowej, wraz z opisem. W zakresie wymagań odnoszących się do posiadania w SOR pomieszczenia do izolacji oraz pomieszczenia higieniczno-sanitarnego zastosowano przepisy analogiczne, jak w przypadku izb przyjęć, z obowiązkiem spełnienia tych wymagań do dnia 1 stycznia 2021 roku.

W związku z nowelizacją załącznika 14 tomu II do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym sporządzonej w Chicago 7 grudnia 1944 roku zaktualizowano także brzmienie załącznika do rozporządzenia.

Opisano w nim również wymagania w odniesieniu do lądowisk wyniesionych, które są budowane przy szpitalnych oddziałach ratunkowych, w otoczeniu których nie ma warunków do powstania lądowiska naziemnego.

Rozporządzenie wejdzie w życie 1 lipca 2019 roku, z tym, że w stosunku do szpitalnych oddziałów ratunkowych znajdujących się w podmiotach leczniczych innych niż te, dla których podmiotem tworzącym jest minister i uczelnia medyczna, przepisy dotyczące obowiązku prowadzenia segregacji medycznej z użyciem TOPSOR zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku.

Wynika to z konieczności stopniowego wdrażania tego systemu – najpierw w szpitalach największych, do których trafia najwięcej osób w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, a w drugiej kolejności w szpitalach poziomu powiatowego, w których problem długiego czasu oczekiwania na przyjęcie w szpitalnym oddziale ratunkowym jest mniej nasilony.

Projekt rozporządzenia został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 29 maja 2019.

Uwagi do projektu można przekazywać do 11 czerwca 2019.

Przeczytaj teraz

Poznań: Szpital Św. Wojciecha przyjazny pacjentom

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 22.05.2019

Szpital Św. Wojciecha z Poznania otrzymał certyfikat placówki przyjaznej pacjentom. Wyróżnienie to przyznawane jest na podstawie opinii wystawianych na serwisie Znany Lekarz.

Szpital działa od stycznia 2016 roku i specjalizuje się w zabiegach z zakresu laryngologii, ortopedii, chirurgii ogólnej i naczyniowej, neurochirurgii, okulistyki, urologii i ginekologii.

W ciągu trzech lat działalności – do końca 2018 roku wykonano tutaj  6 526 zabiegów operacyjnych, a 61 089 pacjentów skorzystało z usług w poradniach specjalistycznych oraz w centrum stomatologii.

Czytaj: Szpital Św. Wojciecha: 6,5 tysiąca operacji w ciągu trzech lat>>>

Szpital jest wyposażony w 2-salowy blok operacyjny i 2-salowy blok endoskopowy. W placówce oferowane są także badania diagnostyczne – obrazowe, laboratoryjnej i endoskopowe. Posiada 21 łóżek.

Szpital oferuje świadczenia komercyjne.

Placówka, zlokalizowana przy ulicy Bolesława Krzywoustego, prowadzona jest przez Wielkopolskie Centrum Medyczne sp. z o.o. s.k.a. Zarząd spółki z o.o. tworzą: Daniel Szlachciak, prezes zarządu, oraz Błażej Mrugalski, członek zarządu.

Przeczytaj teraz

Szpital Medicover wprowadził podpis biometryczny

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 6.04.2019

Od 1 marca 2019 roku pacjenci Szpitala Medicover, działającego na warszawskim Wilanowie, mogą podpisywać zgody na hospitalizację przy pomocy biometrycznego podpisu elektronicznego.

Szpital Medicover to pierwsza placówka w Polsce, która wprowadziła takie rozwiązanie. Korzyści, jakie z tego płyną, to przede wszystkim bezpieczeństwo danych medycznych i osobowych, ponieważ urządzenie zapisuje nie tylko sam podpis, ale również parametry biometryczne, takie jak siłę nacisku, kąt nachylenia pióra, szybkość pisania, itd.

Wprowadzenie takiego rozwiązania może znacznie przyspieszyć i ułatwić proces obsługi pacjentów oraz ograniczyć dokumentację papierową. Jest to duży krok ku całkowitej cyfryzacji dokumentacji medycznej.

Szpital Medicover działa od 2009 roku. Oferuje świadczenia w zakresie położnictwa i patologii ciąży, neonatologii, pediatrii, hematologii, interny, kardiologii. Oferuje świadczenia w zakresie szybkiej terapii onkologicznej, posiada oddział intensywnej terapii. Oferuje pełen zakres diagnostyki, w tym diagnostykę całego organizmu (przegląd zdrowia) a także pomoc 24 ha w ramach oddziału pomocy doraźnej.

Oferuje świadczenia komercyjne oraz finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Czytaj także: Telemedycyna – element efektywnej opieki nad pacjentem>>>

Przeczytaj teraz

W NFZ – departament obsługi pacjenta zamiast spraw świadczeniobiorców

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 6.04.2019

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie nadania statutu Narodowemu Funduszowi Zdrowia zmienia strukturę organizacyjną NFZ.  Między innymi zarówno w centrali jak i w oddziałach wojewódzkich Funduszu likwiduje departamenty spraw świadczeniobiorców, w zamian tworząc departamenty obsługi pacjenta.

Poza tym w centrali NFZ ma powstać Biuro Profilaktyki Zdrowotnej, Biuro Audytu Wewnętrznego oraz Biuro Nadzoru Wewnętrznego, a w oddziałach wojewódzkich – wydziały kontroli. W strukturach NFZ zostaną także wyodrębnione stanowiska inspektora ochrony danych.

Z uzasadnienia do projektu wynika, że utworzenie departamentu obsługi pacjenta jest konieczne w celu koncentracji w jednej komórce organizacyjnej zadań związanych z szeroko pojętym świadczeniem usług na rzecz osób posiadających prawo do świadczeń opieki zdrowotnej.

Komórka organizacyjna centrali NFZ realizować będzie dotychczasowe zadania likwidowanego departamentu spraw świadczeniobiorców, jak również zyska nowe kompetencje, w szczególności wynikające z prowadzenia infolinii dla pacjentów.

Natomiast utworzenie biura profilaktyki zdrowotnej zapewni możliwość efektywnej realizacji zadań związanych z wczesnym wykrywaniem chorób, ograniczaniem ich potencjalnego występowania oraz zapewnianiem dłuższego życia w zdrowiu w szczególności przez promowanie postaw prozdrowotnych.

Czytaj także: Projekt rozporządzenia o pomocy publicznej udzielanej przez ABM>>>

Projekt rozporządzenia statuuje ponadto możliwość tworzenia nowych rodzajów placówek terenowych oddziałów wojewódzkich, czyli punktów obsługi (kompetencja dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ) oraz centrów usług wspólnych (kompetencja prezesa NFZ).

Wynika to z konieczności zapewnienia większej dostępności ubezpieczonych do usług stanowiących realizację zadań NFZ, jak również optymalizacji wykonywania tych zadań.

Uwagi do projektu można przekazywać do 19 kwietna 2019.

Projekt jest dostępny na stronie legislacja.rcl.gov.pl>>>

 

Przeczytaj teraz
Page 1 of 2
1 2