Tytuł Turbina Polskiej Gospodarki dla Lux Med

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Grupa Lux Med została wyróżniona tytułem Turbiny Polskiej Gospodarki. W zestawieniu, przygotowanym przez redakcję Gazety Finansowej, wskazano najlepsze produkty skierowane do małych i średnich firm. Lux Med został wyróżniony w kategorii Opieka Medyczna – pakiety medyczne dla firm od 2 do 50 pracowników.

Grupa Lux Med oferuje pięć wariantów opieki medycznej dla firm z segmentu MŚP. Klienci mogą zdecydować się na opiekę w wariancie podstawowym, standardowym, rozszerzonym, kompleksowym lub premium. Wybór oferty Lux Med dla MŚP daje dostęp do największej sieci placówek na terenie całego kraju.

– Takie wyróżnienie cieszy nasz szczególnie, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że prywatna opieka medyczna jest dziś często wskazywana jako najważniejszy benefit pozapłacowy. Widać to zwłaszcza teraz, kiedy mamy do czynienia z rynkiem pracownika i pracodawcy szukają skutecznych narzędzi, które pozwolą im przyciągnąć do siebie najbardziej wartościowych pracowników. Należy też pamiętać, że zdrowy pracownik to po prostu efektywny pracownik i posiadanie opieki medycznej po prostu się opłaca. Nasza oferta pozwala elastycznie dopasować zakres świadczeń w zależności od faktycznych potrzeb klienta i jego zespołu – mówi Bartosz Kapczyński, członek zarządu ds. sprzedaży i obsługi klienta w Grupie Lux Med.

Pracodawcy mogą skorzystać również ze świadczeń w ramach medycyny pracy – oferta zawiera pełny zakres usług i uwzględnia wszystkie badania i konsultacje lekarskie wymagane prawem. Pracownicy mogą umówić się na badania za pośrednictwem ogólnopolskiej infolinii oraz online, korzystając z Portalu Pacjenta.

Lux Med zapewnia też dostęp do wielu rozwiązań online, które ułatwiają korzystanie z opieki medycznej, między innymi e-skierowań medycyny pracy, e-recepty, konsultacji  z lekarzem lub pielęgniarką za pośrednictwem czatów i videochatów czy odbiór wyników badań na Portalu Pacjenta. Istnieje też możliwość zapewnienia opieki medycznej rodzinom pracowników.

Czytaj także: Model medycyny pracy trzeba zmodyfikować>>>

Grupa Lux Med jest liderem rynku prywatnych usług zdrowotnych w Polsce i częścią międzynarodowej grupy Bupa, która działa, jako ubezpieczyciel i świadczeniodawca usług medycznych na całym świecie. Zapewnia pełną opiekę: ambulatoryjną, diagnostyczną, rehabilitacyjną, szpitalną i długoterminową dla ponad 2 000 000 pacjentów. Do ich dyspozycji jest ponad 220 ogólnodostępnych i przyzakładowych centrów medycznych, w tym placówki ambulatoryjne, diagnostyczne i szpitale, a także ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny oraz ponad 2600 poradni partnerskich.

Firma zatrudnia 15 000 osób, około 6500 lekarzy i 4000 wspierającego personelu medycznego.

Grupa Lux Med jest Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

Przeczytaj teraz

Medicover Stomatologia kreuje nowe trendy w leczeniu i obsłudze pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Recepcja kliniki stomatologicznej, która pozwala się zrelaksować, gabinet dentystyczny, przywołujący tylko przyjemne skojarzenia, oraz personel, zapewniający poczucie bezpieczeństwa i komfortu. To oczekiwania pacjentów, na które odpowiada Medicover Stomatologia. Już w czerwcu tego roku przekonają się o tym pacjenci z Krakowa, gdzie powstanie kolejne, nowoczesne centrum Medicover Stomatologia.

10 czerwca 2019 w Krakowie w zupełnie nowej odsłonie otwarta zostanie nowoczesna klinika stomatologiczna przy ulicy Podgórskiej 36. Podobnie jak inne centra stomatologiczne Medicover, nowa lokalizacja będzie dostępna zarówno dla każdego pacjenta indywidualnego, jak i posiadającego abonament w Medicover.

Na miejscu na pacjentów czekać będzie siedem profesjonalnych gabinetów dentystycznych, lekarze różnych specjalizacji stomatologicznych, pełna diagnostyka oraz najnowsze rozwiązania medyczne.

– W Medicover Stomatologia rozwijamy nowoczesne technologie, ponieważ dzięki nim pacjenci zyskują bezpieczeństwo, komfort, szybsze leczenie. Zanim zadecydujemy o inwestycji w innowacyjne rozwiązanie, sprawdzamy, czy będzie ono użyteczne dla naszych pacjentów oraz czy będzie wspierać lekarzy w ich codziennej pracy – wyjaśnia Wioletta Januszczyk, dyrektor zarządzająca Medicover Stomatologia.

Czytaj także: Katowice: nowe centrum Medicover Stomatologia>>>

W krakowskim centrum możliwe będzie między innymi nowoczesne leczenie implantologiczne z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, czyli materiału pozyskanego z krwi pacjenta.

– Pacjenci coraz chętniej decydują się na uzupełnienie braków zębowych za pomocą implantów, co zdecydowanie podnosi jakość i komfort życia. Dzięki precyzyjnym i mało inwazyjnym procedurom chirurgicznym pacjenci odzyskują pewność siebie, utracone funkcje oraz przede wszystkim zdrowie jamy ustnej. Decydując się na leczenie implanto-protetyczne, warto zapytać lekarza o możliwość wykorzystania osocza bogatopłytkowego z krwi własnej pacjenta. Jego zastosowanie, w zależności od wskazań, przyspiesza gojenie oraz wpływa korzystnie na kondycję i wygląd dziąseł – wyjaśnia lek. dent. Jakub Bargiel, specjalista chirurgii szczękowo-twarzowej, implantolog, Medicover Stomatologia.

Natomiast pacjenci, którzy zdecydują się na wybielanie zębów w klinice, będą mogli skorzystać z zabiegu z wykorzystaniem lampy Beyond. To obecnie jedno z najbardziej skutecznych i efektywnych rozwiązań.

W nowo otwartej klinice w Krakowie, w ramach siedmiu gabinetów stomatologicznych, pacjenci skorzystają z konsultacji między innymi endodonty, protetyka, implantologa, chirurga, pedodonty i ortodonty. Wśród narzędzi diagnostycznych zapewniony jest pantomogram, tomograf, cefalometria oraz RTG punktowe.

W centrach Medicover Stomatologia zakres specjalizacji stomatologicznych jest bardzo szeroki, a badania diagnostyczne mogą być wykonane na miejscu. Ułatwia to zaangażowanie pacjenta w dbanie o własne zdrowie, oszczędza jego czas i sprawia, że proces leczenia jest skuteczny i uporządkowany.

Od lat stomatologię w Medicover tworzą przede wszystkim ludzie. To właśnie profesjonalizm oraz zdolności komunikacyjne lekarzy i personelu medycznego buduje zaufanie pacjentów. Ogromne znaczenie ma też wiedza, elastyczność, proaktywność i operatywność zespołu administracji, recepcji czy call center. Dzięki tym zespołom, już na etapie umawiania wizyty, pacjent może zidentyfikować swoją potrzebę medyczną i wybrać lekarza właściwej specjalizacji. Konsultanci są dostępni dla pacjentów codziennie od 8.00 do 20.00.

– W Medicover Stomatologia przykładamy wagę nie tylko do wiedzy medycznej, ale również do obsługi pacjentów. To, w jaki sposób zostanie umówiona wizyta, czy otrzymamy odpowiedni termin wizyty i czy w razie potrzeby udzielone nam będzie wsparcie w kwestiach administracyjnych, jest także kluczowe w budowaniu długotrwałych relacji z pacjentem. Dlatego tak duże znaczenie ma tzw. „front-line”, czyli osoby, które są zazwyczaj pierwszym kontaktem dla pacjenta. To one bardzo często odpowiadają za pierwsze odczucie pacjenta i wrażenie, jakie zostawiamy po sobie jako klinika – komentuje Wioletta Januszczyk.

Zaawansowane technologie i metody leczenia, dostęp do wszystkich usług pod jednym dachem oraz personel nastawiony na budowanie relacji – to trzy kluczowe elementy, które stanowią wyróżnik całej sieci Medicover Stomatologia. Dzięki nim możliwe jest stworzenie dobrych doświadczeń pacjenta – opartych na przyjaznej i domowej  atmosferze, zaufaniu do lekarzy oraz na sprawnym przebiegu procesu leczenia.

Centrum Medicover Stomatologia w Krakowie to kolejna klinika w południowej części kraju. Łącznie Medicover Stomatologia jest dostępny dla pacjentów w 31 lokalizacjach na terenie całej Polski.

Przeczytaj teraz

Enel-Med: Szpital Centrum z certyfikatem „Szpitala bez bólu”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Warszawski Szpital Centrum, prowadzony przez Enel-Med, dołączył do wąskiego grona placówek medycznych mogących pochwalić się certyfikatem „Szpital bez bólu”. Certyfikat świadczy o spełnieniu wszystkich wymaganych kryteriów, najwyższym poziomie dbałości w procesie leczenia bólu oraz zwiększeniu komfortu i satysfakcji pacjenta z całego procesu leczenia.

Wyróżnienie zostało przyznane przez ekspertów Polskiego Towarzystwa Badania Bólu wraz z Polskim Towarzystwem Anestezjologii i Intensywnej terapii, Polskim Towarzystwem Ginekologicznym, Towarzystwem Chirurgów Polskich, Polskim Towarzystwem Ortopedycznym i Traumatologicznym.

Program ma na celu wprowadzenie do placówek medycznych najwyższych standardów związanych z uśmierzeniem bólu pooperacyjnego i leczeniem bólu przewlekłego.

– Certyfikat „Szpital bez bólu” jest dla nas w pewnym sensie zwieńczeniem prac nad tym, by pacjenci czuli się maksymalnie komfortowo przychodząc do nas do szpitala, przebywając tu, czy wychodząc już do domów. Ten certyfikat jest przyznawany szpitalom, które spełniają odpowiednie kryteria, posiadają udokumentowane odpowiednie skale leczenia bólu, wprowadzone wysokie standardy i, co bardzo ważne, mają odpowiednio przeszkolony cały personel, lekarzy i pielęgniarki – informuje specjalista anestezjologii lek. Michał Jędrzejewski ze Szpitala Centrum.

Certyfikat w znacznej mierze dotyczy głównie czasu po zabiegach i operacjach, ale nie tylko.

– Równie istotna jest rozmowa lekarza pacjentem jeszcze przed operacją. Kiedy mówimy ludziom, że to wcale nie musi boleć, że nie będzie bolało, niejednokrotnie spotykam się z niedowierzaniem. Wielu pacjentów mówi wręcz, że to niemożliwe, że mają już doświadczenia z przeszłości i spodziewają się bólu, u nas jednak jest inaczej. Zdarzają się pacjenci, którzy na przykład staw kolanowy mają operowany już po raz piąty czy szósty i dopiero u nas spotykają się z leczeniem bez bólu. Jednym z wymogów, które obowiązują w szpitalu z takim certyfikatem, jest właśnie rozmowa z pacjentem przed planowanym zabiegiem i pełna informacja dotycząca dotycząca właśnie operacji i czasu pooperacyjnego bez bólu – dodaje specjalista.

W Szpitalu Centrum wykonywane są głównie zabiegi ortopedyczne, ale także te z zakresu pogranicza neurochirurgii, takie jak choćby stabilizacje kręgosłupa. Wykonywane są także na przykład endoprotezy kolan, bioder i to także u osób starszych, oraz endoprotezy barku, które są bardzo rzadko wykonywane.

Szpital Centrum mieści się przy alei Solidarności 128. Enel-Med prowadzi także w Warszawie Szpital Zacisze, zlokalizowany przy ulicy Gilarskiej 86C.

W skład Grupy wchodzą także przychodnie wieloprofilowe, oddziały diagnostyki obrazowej oraz specjalistyczne kliniki: medycyny estetycznej Eetell, medycyny sportowej Enel-Sport, stomatologii oraz marka Enel-Senior.

Czytaj także: Czytaj także: Nowy oddział Enel-Med Galeria Młociny już otwarty>>>

Przeczytaj teraz

Synlab: nowa placówka w Warszawie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Sieć placówek diagnostyki laboratoryjnej Synlab otworzyła w Warszawie nowy punkt pobrań materiału do badań. Placówka zlokalizowana jest w dzielnicy Bemowo, przy ulicy Powstańców Śląskich 10.

Punkt czynny jest przez trzy dni w tygodniu – w poniedziałek, wtorek i czwartek od 07:30 do 11:30.

W lokalizacji tej działa Centrum Osteoporozy Lek Med.

Synlab prowadzi punkty pobrań w Warszawie i okolicy. W stolicy działają na Ochocie, przy ulicy Mochnackiego 10 (w przychodni Ochota Medical Center), na Bemowie, przy ulicy  Kartezjusza 2 (w przychodni WAT), na Żoliborzu, przy ulicy Rydygiera 13 (w Poradni Lekarskiej dr Karney), na Mokotowie, przy ulicy Rolnej (w przychodni Duomed) oraz w Centrum Medycyny Zintegrowanej, przy ulicy Braci Załuskich, w pobliżu stacji Metra Marymont.

W kwietniu 2019 otwarte zostały dwa nowe punkty zlokalizowane w Śródmieściu (przy ulicy Brackiej 13/11 ,w Centrum Medycznym Ameds) oraz w dzielnicy Białołęka przy ulicy Krzyżówki 1 lok. D, przy placówce Drips (jest to punkt partnerski).

Czytaj także: Jakość laboratorium diagnostycznego zależy od zarządzania>>>

Punkty pobrań sieci działają także w Mławie, Sochaczewie, w Pruszkowie oraz w Konstancinie-Jeziornej.

Przy ulicy Kartezjusza 2 w Warszawie działa laboratorium Synlab.

Synlab oferuje szeroki zakres badań laboratoryjnych (ponad 5000 testów) dostępnych bez skierowania. Synlab posiada laboratoria w 35 krajach.

Przeczytaj teraz

NIK: radiofarmaceutyki od prywatnych podmiotów- tańsze i łatwiej dostępne

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że publiczne ośrodki wykorzystywały do diagnostyki nowotworowej PET preparaty własnej produkcji, nieposiadające wymaganych certyfikatów jakościowych. Poza tym ich produkcja ruszyła później niż zakładano, są też droższe od radiofarmaceutyków sprowadzanych i produkowanych przez prywatnych wytwórców w kraju.

Izba zauważyła, że nie udało się spełnić, zakładanego w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych warunku niskich i przez to konkurencyjnych cen radiofarmaceutyków produkowanych przez publiczne ośrodki.

Wysokie ich ceny i wejście na rynek z opóźnieniem, z powodu wolno realizowanych państwowych inwestycji, spowodowało, że rynek opanowali prywatni producenci.

Z 24 pracowni PET, w których badania finansowane były przez NFZ, tylko trzy kupowały radiofarmaceutyki wytworzone w podmiocie publicznym –  w Centrum Onkologii w Gliwicach. Pozostałe korzystają z dostaw od prywatnych producentów.

 Prywatne radiofarmaceutyki od 2012 roku

NIK przytacza dane, z których wynika, że liczba badań PET (Pozytonowa Tomografia Emisyjna), wykorzystywanych głównie przy diagnostyce chorób onkologicznych, z roku na rok sukcesywnie rośnie, z korzyścią dla dokładniejszej diagnostyki pacjentów. Zwiększa się także zapotrzebowanie na radiofarmaceutyki niezbędne do wykonywania tych badań. Oprócz podmiotów publicznych ich produkcją zajęły się także firmy prywatne.

Pierwszy w Polsce cyklotron, służący produkcji radiofarmaceutyków dopuszczonych do obrotu, zainstalował i uruchomił podmiot prywatny w 2012 roku. Była to firma Synektik, rok później produkcją radiofarmaceutyków zajął się także Voxel.

Obecnie w Polsce funkcjonuje dziewięć cyklotronów, w tym cztery zakupione i zainstalowane przez podmioty publiczne.

Decyzję o uruchomieniu w podmiotach publicznych krajowej produkcji radiofarmaceutyków Minister Zdrowia podjął w 2005 roku. Z przeprowadzonego wówczas rozpoznania wynikało między innymi, że przyczyni się to do uniezależnienia od dostaw z zagranicy obarczonych ryzykiem niedostarczenia na czas prowadzenia badań w przypadku złych warunków atmosferycznych. Ponadto przewidywano obniżenie cen radiofarmaceutyków oraz wykorzystanie powstałych w ten sposób oszczędności do sfinansowania większej liczby badań. Miało to spowodować większą dostępność do nowoczesnych metod diagnostyki nowotworowej.

Fiasko publicznych inwestycji

W Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych (NPZChN) wyznaczono jasne zadania i cele. Produkcja radiofarmaceutyków powinna była zostać uruchomiona do końca 2011 roku, ich cena miała być niższa od tych kupowanych z ośrodków poza granicami kraju. Poza tym w wytwarzane w podmiotach publicznych radiofarmaceutyki miały być zaopatrywane pracownie PET wyposażone w sprzęt (skanery PET-CT) zakupiony ze środków Ministerstwa Zdrowia i finansowane przez NFZ.

Łącznie na inwestycje związane z uruchomieniem produkcji radiofarmaceutyku FDG, najczęściej stosowanego w diagnostyce PET, Ministerstwo Zdrowia wydało, w ramach NPZChN, ponad 24 mln zł, a samorządy blisko 9 mln zł. NIK ocenia, że środki te nie zostały wydane efektywnie. Nie osiągnięto żadnego z zakładanych celów.

Czytaj także: System nie może funkcjonować bez podmiotów niepublicznych>>>

Finansowany przez Ministerstwo Zdrowia program budowy sieci ośrodków PET i uruchomienia produkcji radiofarmaceutyków objął Centrum Onkologii im. Prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy, Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie Oddział w Gliwicach i Uniwersytet Warszawski. Ze środków samorządowych działania na rzecz uruchomienia produkcji radiofarmaceutyków podjęto także w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach oraz Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi.

Tymczasem tylko w jednym z pięciu badanych przez NIK podmiotów, które miały rozpocząć produkcję radiofarmaceutyków, inwestycje były przygotowane i przeprowadzone rzetelnie – w Centrum Onkologii w Łodzi. W pozostałych przypadkach produkcję uruchomiono z opóźnieniem, poniesiono wyższe nakłady niż planowano, bądź zmieniła się koncepcja działania ośrodka.

 Publiczni dzierżawią prywatnym

Uniwersytet Warszawski, który otrzymał od Ministerstwa Zdrowia 2 mln zł na zakup aparatury przeznaczonej do kontroli jakości produkowanego FDG, ze względu na nierzetelne przygotowanie przedsięwzięcia oraz przyjęcie przez Ministerstwo krótkich terminów realizacji inwestycji, odstąpił od produkcji radiofarmaceutyków. Ostatecznie zakupiony cyklotron Uniwersytet wydzierżawił i radiofarmaceutyki wytwarza tam podmiot prywatny – spółka Voxel. Uczelnia zajmuje się tym tylko w celach naukowo – badawczych.

W Centrum Onkologii w Bydgoszczy ze względu na złe przygotowanie przedsięwzięcia pod względem projektowym, niezbędna była zmiana koncepcji realizacji inwestycji.  Dlatego jej zakończenie zostało opóźnione o kilka lat oraz przekroczono wielkość pierwotnie planowanych kosztów – z 4 mln zł do 8,5 mln zł.

Podobna sytuacja miała miejsce w Centrum Onkologii w Gliwicach. W wyniku wprowadzania wielu zmian inwestycję zakończono z opóźnieniem i przekroczeniem o ponad 20 mln zł planowanych kosztów. Uruchomienie produkcji radiofarmaceutyków miało kosztować ok. 42 mln zł, a wydano ponad 63 mln zł.

Natomiast Centrum Onkologii w Kielcach ze względu na niezapewnienie finansowania dla całości inwestycji zmieniło koncepcję uruchomienia produkcji radiofarmaceutyków.  Minister Zdrowia przewidział dla tej placówki tylko środki na utworzenie pracowni badań PET. Jednak centrum kupiło szereg urządzeń służących do produkcji radiofarmaceutyków z budżetu Województwa Świętokrzyskiego, ale wciąż nie posiadało cyklotronu, tak więc przez wiele lat sprzęt stał nieużywany. Aby rozpocząć produkcję radiofarmaceutyków, Centrum w końcu nawiązało współpracę z podmiotem prywatnym, który posiadał to urządzenie – z firmą Synektik.

Tylko Centrum Onkologii w Łodzi, podlegające  władzom samorządowym, zrealizowało inwestycję zgodnie z planem. W planowanym terminie uruchomiono produkcję radiofarmaceutyków oraz rozpoczęto wykonywanie badań PET. Jednak do zakończenia kontroli NIK Centrum nie uzyskało zezwoleń na produkcję tych leków i wprowadzenie ich do obrotu.

Podobna sytuacja jest w innych ośrodkach. W Bydgoszczy i Gliwicach nie dość, że produkcję radiofarmaceutyków uruchomiono z dużym opóźnieniem w stosunku do założeń NPZChN – odpowiednio w 2016 roku i 2014 roku – to tylko jeden rodzaj radiofarmaceutyku (FDG) produkowany przez te dwa centra posiadał wszystkie niezbędne zezwolenia i pozwolenia. Pozostałe wytwarzane przez te ośrodki produkty lecznicze stosowane były w diagnostyce PET bez spełnienia wszystkich wymogów.

Czytaj także: Voxel zarejestrował własny radiofarmaceutyk>>>

Także radiofarmaceutyki produkowane w Centrum Onkologii w Kielcach do czasu zakończenia kontroli NIK nie były objęte stosownymi zezwoleniami na wytwarzanie i pozwoleniami na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego.

Radiofarmaceutyki bez zezwolenia

Kierownicy centrów onkologicznych usprawiedliwiając brak zezwoleń  tłumaczyli, że prawo dopuszcza taką sytuację w przypadku, gdy produkcja odbywa się na tzw. „własny użytek”, a tak właśnie jest w przypadku ich ośrodków. Na poparcie tej tezy przywoływali opinię krajowego konsultanta w zakresie medycyny nuklearnej, który prezentował pogląd, że dopuszczalna jest produkcja i stosowanie radiofarmaceutyków „na własny użytek”, tj. bez uzyskania zezwolenia na wytwarzanie, oraz dozwolone jest stosowanie tych produktów w badaniach PET bez pozwolenia na dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego.

NIK zauważa, że badania PET wykorzystujące niecertyfikowane radiofarmaceutyki były finansowane przez NFZ w ramach realizacji zawartych umów. Oznacza to, że skontrolowane centra onkologii wprowadzając do obrotu wytworzone radiofarmaceutyki poprzez ich udostępnienie osobom trzecim (pacjentom), uzyskały przychody finansowe z niecertyfikowanej działalności.

Z ustaleń kontroli oraz danych uzyskanych z NFZ wynika, że szpitale te zrealizowały świadczenia z wykorzystaniem wyprodukowanych przez siebie radiofarmaceutyków (niedopuszczonych do obrotu) o łącznej wartości co najmniej 295 mln zł, otrzymanych od poszczególnych oddziałów wojewódzkich NFZ.

NIK zwraca uwagę, że posługiwanie się w trakcie badań diagnostycznych produktami leczniczymi nieobjętymi zezwoleniem na wytwarzanie i pozwoleniami na dopuszczenie do obrotu może generować ryzyko, że przeprowadzone badania diagnostyczne nie będą spełniać wymogów jakościowych i nie będą w pełni wiarygodne.

NIK negatywnie ocenia nadzór ministra zdrowia nad wytwarzaniem i stosowaniem radiofarmaceutyków przez skontrolowane centra onkologii oraz nad Głównym Inspektorem Farmaceutycznym. Minister nie kontrolował postępu prac w finansowanych centrach i przez to nie reagował na opóźnienia. Następnie nie zdiagnozował sytuacji i nie  przeciwdziałał nielegalnej produkcji.

Jedynie Ośrodek  w Gliwicach zrezygnował z produkcji radiofarmaceutyków, na które nie posiadał pozwolenia i skupił się tylko na tym wytwarzanym legalnie. W innych skontrolowanych ośrodkach nie podjęto zdecydowanych działań. Nadal produkują i wykorzystują one niecertyfikowane radiofarmaceutyki.

Izba zauważa, że nie udało się także spełnić, zakładanego w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych warunku niskich i przez to konkurencyjnych cen radiofarmaceutyków produkowanych przez publiczne ośrodki.

Na podstawie ustaleń kontroli NIK wystąpiła do ministra zdrowia z wnioskiem o wprowadzenie systemowych rozwiązań ukierunkowanych na doprowadzenie do sytuacji, w której badania diagnostyczne pozytonowej tomografii emisyjnej przeprowadzane będą w sposób legalny, z zachowaniem praw pacjentów i w sposób zapewniający im bezpieczeństwo. Tym samym środki publiczne wydatkowane przez NFZ na diagnostykę PET służyć będą wyłącznie finansowaniu świadczeń zdrowotnych udzielanych w sposób  zgodny z prawem.

Przeczytaj teraz

Dom Lekarski negocjuje sprzedaż udziałów Szpitala w Gryfinie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Zarząd spółki Dom Lekarski S.A. poinformował o  przystąpieniu do rozmów dotyczących sprzedaży wszystkich posiadanych udziałów w spółce Szpital Powiatowy w Gryfinie Sp. z o.o.

Wśród potencjalnych nabywców, z którymi spółka prowadzi rozmowy, znajduje się między innymi Grupa Nowy Szpital.

Poza tym wśród potencjalnych nabywców udziałów są: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Szczecinie oraz Pomorski Uniwersytet Medyczny Szpital SSPSK 1 w Szczecinie.

Planowany termin zakończenia rozmów to wrzesień 2019 roku.

Czytaj także: Dom Lekarski rozwija okulistykę, ortopedię i flebologię>>>

Dom Lekarski od 2012 roku posiada 60 procent udziałów w spółce Szpital Powiatowy w Gryfinie sp. z o.o.  Cena zakupu wyniosła 540 tys. zł. Pozostałe udziały należą do samorządu powiatowego.

Placówka prowadzi 4 oddziały – chorób wewnętrznych, chirurgiczny, ginekologiczno-położniczy oraz neonatologiczny, a także ZOL, Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Psychiatryczny, oddział medycyny paliatywnej i poradnie. Działa w sieci szpitali.

Dom Lekarski prowadzi także poradnie w Szczecinie i zarządza oddziałem szpitala MSWiA w Szczecinie.

Grupa Nowy Szpital prowadzi 10 szpitali na terenie trzech województw. Wszystkie zakwalifikowane zostały do sieci.

Przeczytaj teraz

Telemedycyna Polska: usługi teleopiekuńcze dla fundacji

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Spółka Telemedycyna Polska S.A.  zawarła umowę z Fundacją Wioska Pomocy Dzieciom i Seniorom „Wioska Serca im. Jana Pawła II” z Katowic dotyczącą świadczenia usług teleopiekuńczych. Umowę zawarta na 36 miesięcy. Jej wartość wynosi 715.998,24 zł.

Telemedycyna Polska będzie świadczyć usługi za pośrednictwem własnego Centrum Telemedycznego oraz Całodobowego Centrum Ratownictwa Telemedycznego, dostarczy także sprzęt niezbędny do realizacji projektu.

Usługi są elementem realizacji projektu „Telemedycyna wsparciem sąsiedzkich i specjalistycznych usług opiekuńczych”, współfinansowanego ze środków EFS w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014 – 2020.

Czytaj także: Telemedycyna Polska: spadek przychodów w I kwartale 2019>>>

Telemedycyna Polska S.A. specjalizuje się w usługach telekardiologicznych dla pacjentów indywidualnych oraz dla placówek medycznych na terenie całego kraju. Spółka posiada własne Centrum Monitoringu Kardiologicznego, które czynne jest przez całą dobę, 365 dni w roku i obsługuje kilka tysięcy badań miesięcznie.

Spółka bezpośrednio świadczy usługę kardiotele – całodobową teleopiekę kardiologiczną. W ramach tej usługi pacjenci wyposażani są w osobisty, przenośny aparat EKG, za pomocą którego mogą przesyłać przez telefon swoje badania oraz konsultować je z dyżurującym lekarzem z Centrum Monitoringu Kardiologicznego.

34,15 procenta akcji spółki Telemedycyna Polska S.A. posiada Neuca Med, spółka z Grupy Neuca.

Przeczytaj teraz

Od października 2019 – kompleksowa opieka onkologiczna

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

1 października 2019 wejdą w życie trzy rozporządzenia ministra zdrowia, które dotyczą kompleksowej opieki onkologicznej nad pacjentkami z nowotworem piesi. Zawierają one szczegółowe warunki, jakie powinny spełnić placówki realizujące te świadczenia.

Rozporządzenie dotyczące świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego określa, że  świadczeniodawca, który zamierza realizować świadczenia, do 10 listopada każdego roku przedstawi do oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia dokumenty potwierdzające spełnienie określonych warunków. NFZ potwierdza ich spełnienie do 10 grudnia.

Wyjątkiem jest rok 2019, kiedy to dokumenty potwierdzające spełnienie warunków trzeba przedstawić do 1 września 2019, po to, aby realizować świadczenia od 1 października 2019. Potwierdzenie nastąpi do 25 września 2019 i będzie obowiązywało do 31 grudnia 2019.

Wśród warunków znajduje się między innymi wyodrębnienie planującego i koordynującego proces leczenia wielodyscyplinarnego zespołu terapeutycznego w przypadku diagnostyki i leczenia nowotworu złośliwego piersi, składającego się z lekarza specjalisty w dziedzinie chirurgii ogólnej lub chirurgii onkologicznej, lub ginekologii onkologicznej, lekarza specjalisty w dziedzinie onkologii klinicznej, lekarza specjalisty w dziedzinie chirurgii plastycznej lub chirurgii onkologicznej, lub chirurgii ogólnej, lekarza specjalisty w dziedzinie radioterapii lub radioterapii onkologicznej, lekarza specjalisty w dziedzinie radiologii lub radiodiagnostyki, lub rentgenodiagnostyki, lub radiologii i diagnostyki obrazowej, lekarza specjalisty w dziedzinie patomorfologii, psychologa lub psychoonkologa, pielęgniarki specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego lub po kursie kwalifikacyjnym w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego, lub w trakcie specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa onkologicznego, lub w trakcie kursu kwalifikacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa  onkologicznego.

Konieczne jest także prowadzenie oddziału  o profilu chirurgii ogólnej lub chirurgii onkologicznej, lub ginekologii onkologicznej.

Czytaj także: Szpital Magodent wyróżniony w raporcie NFZ>>>

Rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej zawiera załącznik określający warunki dotyczące świadczeń ambulatoryjnych w ramach kompleksowej opieki onkologicznej dla pacjentkami z nowotworem piersi, a rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej – załącznik dotyczących rehabilitacji dla tych pacjentek.

Rozporządzenia zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw 7 czerwca 2019 roku, rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego – poz. 1062, rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej  – poz. 1060, rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej – poz. 1061.

Przeczytaj teraz

Dla pielęgniarek – niestacjonarne studia pierwszego stopnia i urlop szkoleniowy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, który umożliwi kształcenie na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo na studiach pierwszego stopnia prowadzonych także w formie niestacjonarnej.

Pielęgniarki i położne będą mogły skorzystać z płatnego urlopu szkoleniowego – do 6 dni roboczych rocznie. Urlop ten będzie płatny według zasad obowiązujących przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy.

Zgodnie z projektowaną ustawa kształcenie na studiach pierwszego stopnia na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo, prowadzonych w formie niestacjonarnej, będą mogły podejmować przede wszystkim osoby pracujące, które chcą uzyskać nowe kwalifikacje zawodowe i podjąć pracę w zawodach pielęgniarki lub położnej.

Obecnie odnotowuje się zainteresowanie kształceniem na kierunku pielęgniarstwo przez osoby wykonujące inne zawody medyczne, na przykład ratowników medycznych czy opiekunów medycznych – uzasadniają autorzy projektu.

Czytaj także: Pielęgniarki i położne z Lux Med i Enel-Med nagrodzone>>>

Zgodnie z projektem, program studiów pierwszego stopnia na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo, prowadzonych w formie niestacjonarnej oraz czas trwania i liczba godzin na tych studiach, będzie taki sam jak dla studiów prowadzonych w formie stacjonarnej.

Zaproponowane rozwiązanie ma wpłynąć na zwiększenie liczby studentów na kierunkach pielęgniarstwo i położnictwo.

Według danych OECD, w 2015 roku wskaźnik pielęgniarek zatrudnionych na 1 tysiąc mieszkańców Polski wynosił 5,2, natomiast średni wskaźnik pielęgniarek na 1 tysiąc mieszkańców w krajach OECD ukształtował się w 2015 roku na poziomie 9,0.

Zaproponowany w projekcie urlop szkoleniowy (6 dni roboczych rocznie) będzie skierowany do pielęgniarek i położnych podnoszących kwalifikacje zawodowe (chodzi o udział w szkoleniach, konferencjach i kursach naukowych), zgodnie z zakresem obowiązków przez nie wykonywanych na danym stanowisku pracy –  na ich wniosek i za zgodą pracodawcy.

Udział w formach podnoszenia kwalifikacji zawodowych będzie potwierdzany przez pielęgniarkę i położną przez przedstawienie pracodawcy stosownego dokumentu.

Ponieważ proponowany urlop dotyczy wyłącznie udziału pracownika w określonym szkoleniu – nie zależy on od wymiaru czasu pracy oraz okresu zatrudnienia pielęgniarki i położnej u danego pracodawcy. Istotnym czynnikiem przy udzieleniu tego urlopu będzie rozkład czasu pracy – powinien być udzielony w dni, które są dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym rozkładem czasu pracy. Rozwiązanie to nie wyłącza możliwości skorzystania przez pielęgniarkę i położną z urlopu szkoleniowego w więcej niż jednym miejscu pracy.

Przeczytaj teraz

Recepta elektroniczna zrównana z papierową

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.06.2019

Projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie recept zrównuje regulacje dotyczące realizacji recepty wystawionej w postaci papierowej i elektronicznej. W przypadku wystąpienia nieprawidłowości zarówno w e-recepcie jak i w tradycyjnej, postępowanie przy jej realizacji będzie takie samo.

Autorzy projektu uzasadniają, że wobec rosnącej popularności recept w postaci elektronicznej pojawiły się wątpliwości dotyczące możliwości realizacji takiej recepty w przypadku, gdy zawiera ona nieprawidłowości.

Celem zrównania statusu recept w postaci papierowej oraz elektronicznej i wychodząc naprzeciw postulatom społecznym, proponuje się umożliwienie realizacji obu postaci recepty, pomimo nieprawidłowości, pod warunkiem dokonania określonych czynności przez osobę wydającą.

Czytaj także: W Medicover wystawiono już ponad 75 tysięcy e-recept>>>

Przyjęcie takich rozwiązań jest korzystne dla pacjenta, który nie ponosi konsekwencji nieprawidłowości w wystawieniu recepty w postaci elektronicznej. Gwarantuje to także równą sytuację pacjentów bez względu na to, w jakiej postaci została wystawiona ich recepta.

W obecnym stanie prawnym możliwe jest swoiste walidowanie tylko recept w postaci papierowej.

Wątpliwości w tym zakresie były zgłaszane także ze strony farmaceutów, którzy podnosili kwestie możliwości realizacji recepty wystawionej w postaci elektronicznej, w której brak na przykład postaci leku czy sposobu jego dawkowania.

Zaproponowane w projekcie rozwiązania stanowić będą także istotną wskazówkę i pomoc dla osoby wydającej leki w zakresie prawidłowej realizacji recepty w postaci elektronicznej.

Projekt rozporządzenia został opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji 7  czerwca 2019 roku.

Uwagi do projektu można przekazywać w ciągu siedmiu dni.

Przeczytaj teraz

Szpital Magodent wyróżniony w raporcie NFZ

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Warszawski szpital Magodent należący do Grupy Lux Med został wyróżniony w raporcie opracowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia „Nowotwory złośliwe – koncentracja leczenia zabiegowego”. Pod względem liczby pacjentek jest on drugim na Mazowszu ośrodkiem kompleksowej diagnostyki i terapii raka piersi.

Według Najwyższej Izby Kontroli na jakość leczenia negatywny wpływ ma rozproszenie ośrodków zajmujących się chirurgią onkologiczną. W 2017 roku wskazał on na niską jakość takiego leczenia, skutkującą między innymi zwiększoną śmiertelnością pooperacyjną pacjentów w placówkach, które nie miały wystarczająco dużego doświadczenia w wykonywaniu określonych zabiegów. Autorzy raportu NFZ „Nowotwory złośliwe – koncentracja leczenia zabiegowego” wskazali, którzy świadczeniodawcy mogą pochwalić się w tym względzie najlepszymi wynikami.

 

– Nasze kompetencje w leczeniu chirurgicznym nowotworów rozwijamy od wielu lat. Skupiamy się głównie na leczeniu nowotworów piersi, przewodu pokarmowego, układu moczowego oraz narządu rodnego. W raporcie opublikowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia dotyczącym koncentracji leczenia zabiegowego w 2018 roku w leczeniu raka piersi zajmujemy drugie, a jelita grubego trzecie miejsce w województwie mazowieckim pod względem liczby leczonych pacjentów. Spośród ośrodków leczących co najmniej pięćdziesiąt pacjentek z rakiem piersi rocznie zajmujemy czwarte miejsce w Polsce i pierwsze na Mazowszu, biorąc pod uwagę odsetek przypadków wymagających ponownego leczenia chirurgicznego w ciągu trzydziestu dni od pierwotnego zabiegu. To wynik ogromnej pracy i zaangażowania całego zespołu, któremu z tego miejsca bardzo dziękuję – mówi dr Marcin Faflik, prezes zarządu Magodent sp. z o.o. należącego do Grupy Lux Med.

Czytaj także: System nie może funkcjonować bez podmiotów niepublicznych>>>

Prezentowane w raporcie dane dotyczą zabiegów onkologicznych sprawozdanych do NFZ w 2018 roku. W opracowaniu przedstawiono koncentrację leczenia zabiegowego w poszczególnych województwach wraz z rozmieszczeniem ośrodków leczących nowotwór piersi, płuca, ośrodkowego układu nerwowego, tarczycy, gardła i krtani, żołądka, trzustki, jelita grubego, pęcherza moczowego, jajnika, macicy, nerki oraz gruczołu krokowego.

Grupa Lux Med jest liderem rynku prywatnych usług zdrowotnych w Polsce i częścią międzynarodowej grupy Bupa, która działa jako ubezpieczyciel i świadczeniodawca usług medycznych na całym świecie. Zapewnia pełną opiekę: ambulatoryjną, diagnostyczną, rehabilitacyjną, szpitalną i długoterminową dla ponad 2 000 000 pacjentów. Do ich dyspozycji jest ponad 220 ogólnodostępnych i przyzakładowych centrów medycznych, w tym placówki ambulatoryjne, diagnostyczne i szpitale, a także ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny oraz ponad 2600 poradni partnerskich.

Firma zatrudnia 15 000 osób, około 6500 lekarzy i 4000 wspierającego personelu medycznego.

Grupa Lux Med jest Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Głównym Partnerem Medycznym Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.

Przeczytaj teraz

CM Damiana: nowa poradnia zdrowia psychicznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

1 czerwca 2019 roku Centrum Medyczne Damiana uruchomiło wysokospecjalistyczną poradnię zdrowia psychicznego, zlokalizowaną w Warszawie przy ulicy Nowolipie 18. Placówka oferuje szeroki zakres usług dla osób dorosłych, dzieci i młodzieży – konsultacje lekarzy psychiatrów i psychologów, psychoterapię indywidulaną, par i grupową, diagnostykę oraz warsztaty rozwojowe.

To odpowiedź Centrum Damiana na potrzeby pacjentów borykających się z problemami natury psychicznej – szacuje się, że mogą one dotyczyć nawet 8 milionów dorosłych Polaków.

Polska psychiatria przeżywa w ostatnich latach głęboki kryzys. Obecnie w naszym kraju pracuje około 416 specjalistów w tej dziedzinie, a przewidywane, aktualne zapotrzebowanie wynosi niemal 1200.

Brak wykwalifikowanej kadry jest głównym powodem zamykania oddziałów psychiatrycznych, a to przyczynia się do zmniejszenia możliwości skorzystania z pomocy przez dużą część polskiego społeczeństwa.

Czytaj: Lux Med otwiera poradnię zdrowia psychicznego i wprowadza nową linię usług Harmonia>>>

Powyższe dane są tym bardziej niepokojące, że systematycznie powiększa się grupa dorosłych oraz dzieci i młodzieży, która nie radzi sobie z otaczającą rzeczywistością (depresja, lęki, zaburzenia afektywne dwubiegunowe).

Nowa placówka CM Damiana umożliwia szybki dostęp do kompleksowej opieki psychologicznej, psychiatrycznej i psychoterapeutycznej w kameralnym miejscu i przyjaznej atmosferze.

– Korzystanie z pomocy lekarza psychiatry czy psychoterapeuty – nie jest w Polsce problemem marginalnym i nie możemy bać się o tym rozmawiać. Troska o zdrowie psychiczne to jeden z kluczowych aspektów rozwoju społeczeństwa, dlatego należy poświęcić mu szczególną uwagę– Sylwia Rozbicka, kierownik ds. psychologii i psychiatrii Centrum Medycznego Damiana.

Zarówno dzieci, młodzież, jak i osoby dorosłe, poza pomocą indywidualną będą mogli również skorzystać z szerokiej oferty zajęć grupowych, wśród których znajdują się między innymi warsztaty, treningi czy psychoterapia grupowa. Nad zdrowiem pacjentów będą czuwali dotychczasowi specjaliści Centrum Medycznego Damiana oraz nowi eksperci. Dla większego komfortu pacjentów przygotowano w pełni wyposażone w akcesoria i meble służące odprężeniu i zrelaksowaniu oraz przestronne gabinety.

Nowa placówka Centrum Medycznego Damiana oferuje pełen zakres pomocy ze strony lekarzy psychiatrów, psychologów, psychoterapeutów, neuropsychologów, seksuologów. Osoby dorosłe mogą skorzystać z konsultacji, diagnozy i terapii między innymi w następujących obszarach: wypalenia zawodowego, zaburzeń lękowych, uzależnień, depresji, chorób wieku podeszłego, problemów ze snem czy choroby afektywnej dwubiegunowej.

Z kolei dzieci i młodzież mają do dyspozycji profesjonalną pomoc z zakresu leczenia depresji młodzieńczej, zaburzeń rozwojowych, lękowych i adaptacyjnych, rozwiązywania trudności szkolnych, wychowawczych i okresu dojrzewania, w tym również kontrolowania emocji, czy radzenia sobie z nieśmiałością.

– Decyzja o powołaniu do życia nowej placówki to odpowiedź na współczesne potrzeby Polaków, a przede wszystkim naszych pacjentów, którzy coraz częściej decydują się na skorzystanie z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej. Oczywiście, poradnie zdrowia psychicznego i nasi specjaliści we wszystkich innych placówkach Centrum Medycznego Damiana będą pracować bez zmian – Agnieszka Dziedzic-Pasik, dyrektor zarządzająca Centrum Medycznym Damiana.

Centrum Medyczne Damiana prowadzi w Warszawie osiem przychodni oraz szpital. Oferuje kompleksowy zakres konsultacji lekarskich, badań diagnostycznych, obrazowych  i laboratoryjnych, rehabilitację i profilaktykę zdrowotną.

Centrum Damiana, które działa od 1994 roku, należy do Grupy Medicover.

Przeczytaj teraz

WizjaMED: od lipca kontrakt na badania RM w Łodzi

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

WizjaMED, prowadząca sieć pracowni diagnostyki obrazowej, od 1 lipca 2019 roku będzie oferowała badania rezonansu magnetycznego w pracowni zlokalizowanej w Łodzi przy ulicy Okólnej w finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Pracownia ta wykonuje również badania tomografii komputerowej finansowane przez NFZ.

Placówka działa w Łodzi przy ulicy Okólnej 181, w Wojewódzkim Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji.

Posiada między innymi pracownię „bajkowej diagnostyki obrazowej”, która umożliwia wykonywanie badania u dzieci za pomocą rezonansu magnetycznego podczas naturalnego snu. W tym celu urządzono w placówce pokój zasypiań.

W pracowni tej można także wykonywać artrografię – badanie z podaniem kontrastu do stawu.

WizjaMED, dotychczas Wizja V Diagnostyka Medyczna z Łodzi działa od 2007 roku (najpierw jako Fantom sp. z o.o.) Spółka prowadzi 16 pracowni diagnostycznych, które działają w województwach: łódzkim, mazowieckim, śląskim, dolnośląskim, pomorskim oraz wielkopolskim. Pracownie znajdują się w Łasku, Kartuzach, Skierniewicach, Łodzi, Ostrowi Mazowieckiej, Wrześni, Płocku, Trzebnicy, Tuszynie, Wilkowicach-Bystrej, Wyszkowie, Pabianicach oraz w Żyrardowie.

Pracownie udzielają świadczeń w zakresie tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Współpracują z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz wykonują badania komercyjne.

W maju 2019 WizjaMED otworzyła nową wysokospecjalistyczną pracownię rezonansu magnetycznego, która działa w Łodzi, przy ulicy Św. Teresy od Dzieciątka Jezus, na terenie Victoria Park. Jest to szesnasta pracownia sieci.

Czytaj także: WizjaMED otworzyła nową specjalistyczną pracownię diagnostyczną>>>

 

 

Przeczytaj teraz

Zakończenie procesu zakupu Falck przez PZU Zdrowie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

3 czerwca 2019 roku zamknięty został zakup przez PZU Zdrowie 100 procent udziałów w spółkach – Falck Centra Medyczne  i NZOZ Starówka. W połowie maja zgodę na akwizycję wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Nowe zarządy obu spółek zostaną powołane w połowie miesiąca, do tego czasu z ramienia PZU zarządza nimi prokurent – Piotr Lizukow, członek zarządu PZU Zdrowie.

W wyniku tej akwizycji PZU Zdrowie ma już 97 placówek medycznych. Nowo przejęte przychodnie zlokalizowane są w 14 miastach na terenie całej Polski. Łącznie pracuje w nich ponad 1100 osób.

PZU Zdrowie jest operatorem medycznym posiadającym własną sieć oraz współpracuje z ponad 2 100 placówkami partnerskimi w 550 miastach w Polsce oraz 50 szpitalami i ponad połową aptek w kraju.

PZU Zdrowie wprowadza też udogodnienia dla pacjentów korzystających z opieki medycznej PZU, między innymi telekonsultacje medyczne, w trakcie których można omówić wyniki badań, porozmawiać o niepokojących dolegliwościach, dawkowaniu leków, otrzymać skierowanie na badania i receptę na leki przyjmowane na stałe, a także zapoznać się z profilaktyką zdrowotną.

Czytaj także: PZU Zdrowie otworzy sztandarową placówkę w Warszawie>>>

Przeczytaj teraz

II edycja programu PracoDawca Zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Startuje II edycja programu PracoDawca Zdrowia, skierowanego do przedsiębiorstw, instytucji i urzędów, które wykazują się dbałością o zdrowie swoich pracowników i skutecznością we wdrażaniu programów promocji zdrowia w firmie.

Szczepienia profilaktyczne, badania pod kątem wykrywania chorób nowotworowych, warsztaty żywieniowe z dietetykiem czy konsultacje z fizjoterapeutą – to przykłady działań służące budowaniu postaw prozdrowotnych, które swoim pracownikom zaoferowali laureaci I edycji konkursu PracoDawca Zdrowia. Teraz Ministerstwo Zdrowia zaprasza do II edycji tego programu.

Pracodawcy, którzy wezmą udział w konkursie, będą ubiegali się o honorowy certyfikat „PracoDawca Zdrowia”.

Aby go otrzymać, konieczne jest spełnienie przynajmniej ośmiu spośród dziesięciu kryteriów regulaminu takich jak promowanie aktywnego stylu życia pracowników, zwalczanie wśród pracowników palenia tytoniu, wspieranie pracowników w badaniach profilaktycznych, udzielanie pracownikom raz w roku minimum pół dnia wolnego w godzinach pracy w celu przeprowadzenia takich badań, działanie na rzecz ograniczenia stresu pracowników oraz chronienie pracowników przed działaniem substancji rakotwórczych i innych czynników kancerogennych w miejscu pracy.

Czytaj także: Lux Med Pracodawcą Godnym Zaufania>>>

Udział w programie jest bezpłatny. Certyfikat będzie przyznawany przez kapitułę, w skład której wchodzą eksperci z dziedziny zdrowia, pracodawcy oraz przedstawiciele związków zawodowych.

Program przynosi korzyści nie tylko pracownikom, ale i pracodawcom. Tytuł PracoDawca Zdrowia” pozwala zbudować markę firmy, która dba o zatrudnione w niej osoby poprzez profilaktykę, promocję zdrowego i racjonalnego stylu życia oraz aktywności fizycznej.

Do I edycji konkursu zgłosiło się 17 pracodawców. Decyzją Kapituły nagrodzonych zostało 13 firm, które wykazały się ponadprzeciętną troską o zdrowie swoich pracowników. Wśród laureatów znaleźli się między innymi: Ministerstwo Środowiska, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Główny Urząd Statystyczny, Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka Szpital Miejski w Zabrzu, Baltic Clinic Sp. z o.o., Sitech Sp. z o.o.

Więcej informacji o programie:

www.planujedlugiezycie.pl

www.gov.pl/zdrowie/pracodawcazdrowia

 

 

 

Przeczytaj teraz

NIK: system ochrony zdrowia jest nieefektywny i nieprzyjazny dla pacjenta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

System ochrony zdrowia w Polsce nie jest przyjazny dla pacjenta, nie zapewnia efektywnego wykorzystania środków publicznych i jest źródłem problemów dla osób kierujących podmiotami leczniczymi – tak wynika ze zbiorczego raportu dotyczącego polskiego systemu ochrony zdrowia, opublikowanego przez NIK.

Najwyższa Izba Kontroli przeanalizowała funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia opierając się na ustaleniach ponad 70 kontroli oraz na opiniach ekspertów.

– Pod względem nakładów publicznych na służbę zdrowia zajmujemy trzecie miejsce od końca spośród wszystkich państw w Europie – zauważa Prezes NIK. – Przez to jesteśmy w grupie absolutnie kilku państw, których sami obywatele najwięcej dokładają do procesu leczenia ze swoich prywatnych pieniędzy – komentuje raport prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski

Według opublikowanych w 2018 roku badań CBOS 66 procent dorosłych Polaków negatywnie ocenia funkcjonowanie służby zdrowia w naszym kraju, w tym aż 27 procent – zdecydowanie negatywnie. Przeciwnego zdania jest 30 procent respondentów. Równocześnie ponad 57 procent Polaków uważa, że zachowanie dobrego zdrowia, obok szczęścia rodzinnego, należy do najważniejszych wartości w ich życiu.

Główne medycyna interwencyjna

Według NIK, negatywne oceny systemu ochrony zdrowia wynikają przede wszystkim z długiego oczekiwania na uzyskanie świadczenia, a zła organizacja systemu ochrony zdrowia nie zapewnia wczesnego wykrycia choroby. Opiera się na, z natury droższej, medycynie interwencyjnej i marginalizuje prewencję. Ponadto brakuje skutecznej edukacji kształtującej poczucie osobistej odpowiedzialności obywateli za swoje zdrowie, a także powszechnej świadomości, że zdrowie stanowi fundament rozwoju społeczeństwa.

Pacjenci nie mają dostępu do informacji o jakości leczenia w poszczególnych placówkach. Jakość ta nie jest odpowiednio premiowana w systemie finansowania świadczeń ze środków publicznych. Brak koordynacji i ciągłości leczenia powoduje, że niejednokrotnie jego efekty są zaprzepaszczane.

 Brak koordynacji

Jednym z problemów jest według NIK niewystarczająca koordynacja działań dotyczących tworzenia i funkcjonowania podmiotów leczniczych, co powoduje funkcjonowanie na danym terenie wielu podmiotów leczniczych, podlegających różnym organom tworzącym, udzielających często identycznych świadczeń, co skutkuje nieefektywnym wykorzystaniem zasobów sprzętowych i kadrowych systemu.

Inwestycje dokonywane są bez koordynacji z pozostałymi uczestnikami systemu ochrony zdrowia, a zaspokajanie potrzeb zdrowotnych odbywa się na wyższych, kosztowniejszych poziomach systemu (np. hospitalizacja pacjenta w celu wykonania badań diagnostycznych, które mogą być wykonane w trybie ambulatoryjnym).

Koordynacji brakuje także w opiece nad pacjentem, co powoduje nieefektywny i nieskuteczny przepływ informacji o procesie leczenia i jego efektach, i generuje nieuzasadnione koszty dla systemu. Niejednoznacznie sformułowane są kompetencje i zakresy zadań poszczególnych podmiotów.

Problemem są braki kadrowe w relacji do potrzeb zdrowotnych ludności, co przejawia się powstawaniem kolejek osób oczekujących na udzielenie deficytowych świadczeń zdrowotnych oaz migracją pacjentów pomiędzy poszczególnymi regionami kraju.

Nieefektywne finansowanie

W zakresie finansowania systemu ochrony zdrowia NIK wskazuje na niskie, w porównaniu z innymi krajami UE, nakłady publiczne na ochronę zdrowia, przy jednoczesnym wysokim współudziale nakładów ponoszonych ze środków prywatnych. Uzależnia to dostęp do usług medycznych od sytuacji ekonomicznej pacjenta.

Problemem jest też, według Izby, niekorzystna struktura finansowania świadczeń zdrowotnych. Ponad połowę kosztów świadczeń finansowanych przez NFZ stanowią koszty leczenia szpitalnego, które jest leczeniem najdroższym. Niewielka zaś cześć środków Funduszu przeznaczana jest na profilaktykę i zapobieganie powstawaniu chorób.

NIK wskazuje też na  brak jednolitego standardu rachunku kosztów dla wszystkich podmiotów leczniczych korzystających ze środków publicznych oraz przekazywanie środków ze składek ubezpieczeniowych nie na zakup świadczeń dla osób uprawnionych, lecz na podwyżki wynagrodzeń personelu medycznego.

Zagrożenia dla pacjentów

Kontrole NIK wykazały też szereg problemów w obszarze dotyczącym bezpieczeństwa pacjentów i jakości udzielanych świadczeń, takich jak miedzy innymi wykonywanie określonych zabiegów medycznych przez podmioty, które nie mają wystarczającego doświadczenia w tym zakresie, podejmowanie leczenia bez przeprowadzania pełnej diagnostyki umożliwiającej zastosowanie bardziej spersonalizowanego leczenia, wzrost liczby zakażeń szpitalnych, w tym szczepami bakterii lekoopornych, przede wszystkim w wyniku nieefektywnego działania systemu przeciwdziałania tym zakażeniom oraz brak powszechnie dostępnych wskaźników jakości udzielania świadczeń przez poszczególne podmioty lecznicze.

Z przeprowadzonych kontroli wynika, że system ochrony zdrowia cechuje też ograniczony i nierównomierny terytorialnie dostęp do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.

Potrzebna strategia

Według Najwyższej Izby Kontroli pierwszym krokiem reformy systemu powinno być opracowanie długookresowej strategii rozwoju systemu ochrony zdrowia, która musi uzyskać powszechną akceptację społeczną i wyznaczyć wizję rozwoju systemu. Przyjęcie strategii pozwoli zerwać z powszechną, w ciągu ostatnich 20 lat, praktyką dokonywania często przypadkowych i doraźnych zmian powodujących np. tworzenie sprzecznych przepisów i trudności w ich interpretowaniu.

Jak wskazywali niektórzy eksperci zewnętrzni uczestniczący w panelach, organizowanych przez NIK, należy rozważyć przeniesienie prawa własności szpitali powiatowych oraz miejskich (gminnych) na jednostki samorządu województwa.

Konsolidacja uprawnień właścicielskich, w przypadku szpitali samorządowych, umożliwi koordynację i optymalizację wykorzystania bazy materialnej i kadrowej systemu, której jak pokazują kontrole NIK brakuje.

Relacje z prywatnym sektorem

Według Izby należy określić relacje pomiędzy publicznym systemem ochrony zdrowia, a sektorem prywatnym.

W dyskusjach dotyczących ochrony zdrowia pojawia się temat pracy personelu medycznego w prywatnych placówkach ochrony zdrowia, pracy w publicznym szpitalach oraz braku przejrzystości na styku tych dwóch obszarów. W placówce prywatnej uzyskuje się na przykład odpłatną poradę, ale kosztowne badania pacjenta, czy zabiegi wykonywane są przez tego samego lekarza w podmiocie publicznym, a prywatna wizyta warunkuje specjalne traktowanie.

Czytaj także: Środki publiczne nie mogą być głównym źródłem finansowania opieki zdrowotnej>>>

Potrzebne są także „bariery wejścia” oraz „mechanizmy wyjścia” z systemu dla podmiotów chcących uczestniczyć w publicznym systemie ochrony zdrowia.

Podmioty, które chcą uczestniczyć w publicznym systemie ochrony zdrowia, powinny spełniać wymogi odnoszące się nie tylko do wskaźników ilościowych (np. liczby łóżek, personelu o określonych kwalifikacjach, wyposażenia), ale również kryteria jakościowe (np. doświadczenie w wykonywaniu określonych zabiegów). Z kolei ograniczenie działalności w systemie, w tym np. zbyt mała liczba wykonywanych zabiegów, powinno skutkować zaprzestaniem finansowania działalności placówki ze środków publicznych, przy utrzymaniu dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych na niepogorszonym poziomie.

Do innych sugestii należą między innymi: poprawa wykorzystania zasobów systemu,  w szczególności zasobów kadrowych, zwiększenie roli podstawowej oraz ambulatoryjnej specjalistycznej opieki zdrowotnej w procesie leczenia, wprowadzenie mechanizmów promujących podejmowanie profilaktyki oraz system oceny jakości udzielanych świadczeń.

W zakresie finansowania ochrony zdrowia NIK rekomenduje wprowadzenie jednolitego standardu rachunku kosztów dla podmiotów leczniczych korzystających ze środków publicznych.

Proponowane jest także wydzielenie z systemu ochrony zdrowia usługi o charakterze opiekuńczym, rozwijanie telemedycyny oraz ustalenie standardów organizacyjnych udzielania świadczeń ze środków publicznych.

Proponuje się także objąć obowiązkiem sprawozdawczym zjawisk epidemiologicznych również podmioty prywatne. Coraz większa część środków wydatkowana jest bowiem poza systemem publicznym, a tak szerokie korzystanie z usług prywatnych świadczeniodawców ogranicza wiedzę organizatorów systemu na temat zjawisk epidemiologicznych. Niepełna informacja o zachodzących w systemie zjawiskach utrudnia organom państwa planowanie i podejmowanie decyzji organizacyjnych w skali całego systemu – stwierdza NIK.

Cały raport dostępny jest na stronie www.nik.gov.pl

Przeczytaj teraz

GNS: profilaktyka i rehabilitacja w szpitalach w Szprotawie i Skwierzynie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Placówki w Skwierzynie i Szprotawie, należące do Grupy Nowy Szpital, będą realizowały program rehabilitacji medycznej finansowany ze środków regionalnego programu operacyjnego Lubuskie 2020.

W Szprotawie projekt będzie realizowany do 2023 roku i obejmie 1,5 tysiąca osób – mieszkańców powiatu żagańskiego.

Zasadniczą częścią projektu będą zabiegi fizjoterapeutyczne oraz szkolenia dotyczące profilaktyki zagrożeń w środowisku pracy i kształtowania zdrowego trybu życia.

W ramach projektu szpital zakupi również dodatkowy sprzęt do rehabilitacji:  aparat do krioterapii, aparaty do hydroterapii kończyn dolnych i górnych oraz łóżko rehabilitacyjne z wyposażeniem do ćwiczeń.

Natomiast w Skwierzynie realizacja projektu potrwa do 2020 roku i obejmie 120 osób ze schorzeniami układu ruchu i obwodowego układu nerwowego związanymi ze sposobem wykonywania pracy.

Celem projektu jest wzrost możliwości zatrudnienia lub utrzymania zatrudnienia przez osoby zagrożone opuszczeniem rynku pracy ze względu na stan zdrowia, w szczególności osób powyżej 50 roku życia.

Łączna wartość projektu, który będzie realizowany w Szprotawie wynosi 2 076 840,00 zł a w Skwierzynie 174 100 zł.

Czytaj także: GNS: nowy sprzęt w Nakle i Szubinie>>>

Szpital w Skwierzynie prowadzi oddziały: internistyczno-geriatryczny, chirurgii ogólnej oraz ginekologiczno-położniczo-noworodkowy, które mają w sumie 121 łóżek, a także 17 poradni specjalistycznych, bazę diagnostyczną, poradnie podstawowej opieki zdrowotnej w Lipkach Wielkich i Przytocznej oraz dział rehabilitacji i opiekę długoterminową (ZOL).

Szpital w Szprotawie  leczy pacjentów w zakresie chorób wewnętrznych, pediatrii i chirurgii. Działają tutaj również poradnie specjalistyczne, między innymi chirurgiczna i urologiczna oraz opieka długoterminowa.

Grupa Nowy Szpital prowadzi dziesięć placówek. Oprócz szpitali w Skwierzynie i w Szprotawie są to także placówki w Olkuszu, Wschowie, Świeciu, Wąbrzeźnie, Nakle i Szubinie, Świebodzinie i Kostrzynie. Wszystkie działają w ramach sieci szpitali.

Przeczytaj teraz

Szpital w Kostrzynie zamyka oddział ginekologiczno-położniczy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Od 1 lipca 2019 roku zawieszona zostanie działalność oddziału położniczo-ginekologiczno-neonatologicznego w Nowym Szpitalu w Kostrzynie nad Odrą. Oddział nie będzie działał do końca roku 2019.

Powodem zawieszenia działalności oddziału są problemy ze znalezieniem lekarzy a także coraz mniejsza liczba porodów.

Nie wiadomo, jakie będą dalsze decyzje dotyczące działalności całej placówki, która prowadzi także oddziały – chirurgii ogólnej, chorób wewnętrznych, anestezjologii i intensywnej terapii oraz okulistyczny.

W szpitalu działają także poradnie specjalistyczne, pracownie – USG, RTG oraz endoskopii, opieka długoterminowa, rehabilitacja oraz nocna i świąteczna opieka zdrowotna. Szpital działa w sieci.

Najbliższe szpitale z oddziałami ginekologiczno-położniczymi działają w Słubicach (31 km od Kostrzyna)  i w Dębnie (17 km od Kostrzyna).

Placówka w Kostrzynie należy do Grupy Nowy Szpital, która prowadzi 10 szpitali.

Także inne szpitale podjęły w ostatnich miesiącach decyzje o zamknięciu oddziałów ginekologii i położnictwa. Dotyczy to między innymi szpitali Grupy EMC – w Świebodzicach i w Kamieniu Pomorskim.

Czytaj na ten temat: EMC zamyka oddziały szpitalne>>>

 

 

Przeczytaj teraz

Będzie łatwiej o specjalizacje lekarskie i o lekarzy cudzoziemców

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Projekt nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty ma na celu dokonanie zmian związanych z zapewnieniem dostępu  do kształcenia podyplomowego, w tym za pomocą Systemu Monitorowania Kształcenia (SMK). Umożliwi także cudzoziemcom odbywanie stażu podyplomowego na zasadach obowiązujących obywateli polskich.

Nowelizacja przepisów dotyczących szkolenia specjalizacyjnego, uwzględniająca rekomendacje ekspertów oraz wytyczne map potrzeb zdrowotnych w zakresie zapotrzebowania na kadrę lekarską, obejmuje między innymi weryfikację procedur naboru na specjalizacje w poszczególnych dziedzinach medycyny, wprowadzając nowe rozwiązania polegające miedzy innymi na umożliwieniu lekarzom aplikowania o odbywanie specjalizacji na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Projekt ustawy porządkuje także terminologię określającą kształcenie na każdym etapie rozwoju zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów przez określenie na nowo zakresu ustawicznego rozwoju zawodowego.

Centralny system rozdziału miejsc rezydenckich

Procedura dostępu lekarzy do wolnych miejsc specjalizacyjnych zostanie ułatwiona przez dodanie przepisów umożliwiających utworzenie jednego, centralnego systemu kwalifikacji i rozdziału miejsc rezydenckich finansowanych przez ministra zdrowia oraz pozostałych wolnych miejsc pozarezydenckich.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kierowników podmiotów leczniczych borykających się z brakiem kadry medycznej, wprowadzone zostają przepisy umożliwiające w trybie uproszczonym, ale też pod pełną kontrolą samorządu zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów, zatrudnianie w polskim systemie opieki zdrowotnej lekarzy specjalistów cudzoziemców spoza Unii Europejskiej.

Uproszczeniem jest wprowadzenie przepisu umożliwiającego odbywanie przez wszystkich lekarzy cudzoziemców szkolenia specjalizacyjnego na zasadach obowiązujących obywateli polskich.

Projektowane przepisy sankcjonują także, po spełnieniu określonych w ustawie warunków, uznanie dorobku zawodowego lekarzom dentystom za równoważny ze zrealizowaniem szkolenia specjalizacyjnego w danej dziedzinie lekarsko-dentystycznej.

Nowy egzamin państwowy dla lekarzy

Wprowadzany zostanie nowy egzamin państwowy, który ma za zadanie sprawdzenie na danym etapie efektów szkolenia odbytego przez lekarzy ustawicznego doskonalenia zawodowego, czyli Państwowy Egzamin Modułowy (PEM).

Autorzy projektu uzasadniają jego wprowadzenie tym, że od sprawności przygotowania lekarzy do wykonywania zawodu opartego o aktualną i weryfikowaną odpowiednimi narzędziami wiedzę medyczną zależy skuteczność i jakość udzielania świadczeń zdrowotnych.

Ustawa rozszerza katalog osób uprawnionych do wykonywania czynności w SMK o konsultanta wojewódzkiego, konsultanta krajowego i kierownika podmiotu prowadzącego szkolenie specjalizacyjne, a także kierownika prowadzącego szkolenie specjalizacyjne i opiekuna stażu lub osobę przez nich upoważnioną do działania w SMK.

Zmiana ta wprowadza również przepisy porządkujące proces kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów przez określenie nowej definicji ustawicznego rozwoju zawodowego, z uwagi na nieprecyzyjne dotychczas przepisy dotyczące kształcenia podyplomowego.

Przeszkolenie praktyczne dla cudzoziemców

Projekt nowelizacji dodaje również nowe przepisy, które mają na celu umożliwienie podmiotom wykonującym działalność leczniczą zatrudnianie lekarzy i lekarzy dentystów cudzoziemców spoza UE posiadających tytuł specjalisty uzyskany poza granicą Polski.

Lekarz, lekarz dentysta cudzoziemiec posiadający tytuł specjalisty uzyskany za granicą, posiadający znajomość języka polskiego oraz spełniający inne ustawowe wymogi, a także który otrzyma zaświadczenie zatrudnienia od podmiotu wykonującego działalność leczniczą mającego siedzibę na terytorium Polski, będzie mógł wystąpić do właściwej okręgowej rady lekarskiej (ORL) o przyznanie prawa wykonywania zawodu na czas i miejsce zatrudnienia w tym podmiocie.

ORL będzie mogła lub nie wydać takie prawo wykonywania zawodu. Jednakże przed podjęciem faktycznego zatrudnienia cudzoziemiec będący specjalistą lekarzem albo lekarzem dentystą będzie obowiązany do odbycia przeszkolenia praktycznego trwającego nie dłużej niż 12 miesięcy, którego program i liczbę godzin szkolenia określi w drodze uchwały właściwa ORL

 

Projekt jest dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

 

Uwagi do projektu można przekazywać do 30 czerwca 2019 roku.

 

Przeczytaj teraz

Projekt ustawy ograniczający nieprawidłowości w placówkach opiekuńczych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, który wprowadza zmiany ograniczające nieprawidłowości w placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku.

Chodzi o zagwarantowanie poczucia bezpieczeństwa i poprawę warunków życia mieszkańcom tych placówek. Przewidziano także zmiany w przepisach dotyczących domów pomocy społecznej.

Obecnie podmiot, który bez zezwolenia prowadzi placówkę zapewniającą całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku, może dostać karę 10 lub 20 tys. zł. Wyższa kara – 40 tys. zł – może być nałożona jedynie wtedy, gdy podmiot już ukarany nie zamknął placówki.

Po zmianach, podmiot, na który nałożono karę za prowadzenie jednej placówki bez zezwolenia, i który będzie prowadził inną placówkę także bez zezwolenia – otrzyma karę 40 tys. zł  (nie dostanie także pozwolenia na prowadzenie działalności przez kolejne 5 lat od ukarania).

Czytaj także: Usługi opiekuńcze to długoterminowa inwestycja>>>

Zasadniczo wprowadzono obowiązek posiadania przez wszystkie placówki dźwigu osobowego (dotychczasowe regulacje budziły bowiem wątpliwości interpretacyjne). Doprecyzowano także przepisy dotyczące dokumentów wymaganych przy wniosku o uzyskanie zezwolenia na prowadzenie placówki.

Natomiast, aby pomóc niewielkim placówkom (przebywa w nich nie więcej niż 5 osób), zaproponowano złagodzenie niektórych standardów – będą mogły mieć zamontowaną platformę lub krzesełko dla niepełnosprawnych (zamiast dźwigu osobowego).

Powinno to ułatwić takim placówkom uzyskanie zezwolenia na ich prowadzenie. Zgodnie z projektem, w jednym budynku będzie mogło przebywać do 100 osób, co powinno zapewnić odpowiednie warunki bezpieczeństwa i opieki.

Uzupełniono także dotychczasowe przepisy o dodatkowe wymagania dotyczące zatrudniania  personelu opiekuńczego, tak aby opieki nie sprawowały osoby bez podstawowej wiedzy w tym zakresie. Wojewoda będzie mógł kontrolować czy zatrudnieni pracownicy mają odpowiednie kwalifikacje.

Jednocześnie możliwe będzie ograniczenie samodzielnego opuszczenia domu pomocy społecznej lub placówki zapewniającej całodobową opiekę osobom z zaburzeniami psychicznymi, w przypadku gdy brak opieki zagraża życiu lub poważnie zagraża zdrowiu takiej osoby.

Osoba kierująca taką instytucją będzie mogła ograniczyć możliwość samodzielnego opuszczania domu lub placówki na podstawie zaświadczenia lekarskiego wydanego na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy. Możliwe będzie wystąpienie, przez krąg najbliższych osób, do sądu opiekuńczego z wnioskiem o uchylenie tego ograniczenia.

Poszerzono także katalog sytuacji, w których będzie można zwolnić z obowiązku wnoszenia opłat za pobyt w domu pomocy społecznej. Przede wszystkim chodzi o dzieci, których rodzice zostali umieszczeni w domu pomocy społecznej, a w przeszłości zachowywali się w stosunku do nich wyjątkowo nagannie.

Osoby, które płacą za pobyt bliskich w domu pomocy społecznej będą mogły być zwolnione z opłaty (częściowo lub całkowicie) – na ich wniosek – po przeprowadzeniu rodzinnego wywiadu środowiskowego. Będzie to możliwe gdy osoba zobowiązana do wnoszenia opłaty przebywała w rodzinie zastępczej, placówce opiekuńczo-wychowawczej, na podstawie orzeczenia sądu o ograniczeniu władzy rodzicielskiej oraz gdy osoba zobowiązana do wnoszenia opłaty przedstawi wyrok sądu oddalający powództwo o alimenty na rzecz osoby kierowanej do domu pomocy społecznej lub jego mieszkańca.

Zgodnie z projektem, osoba płacąca za pobyt rodzica (bliskiego) w domu pomocy społecznej będzie zwolniona z opłat (na jej wniosek) pod warunkiem przedstawienia prawomocnego orzeczenia sądu o skazaniu za umyślne przestępstwo popełnione z użyciem przemocy na szkodę osoby zobowiązanej do wnoszenia opłaty i jej małoletniego rodzeństwa lub rodzica. Zwolnienia te zostaną „rozciągnięte” na zstępnych osoby zwolnionej z opłaty, na przykład wnuka.

Przyjęto, że w placówce zapewniającej całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku może być zapewniana opieka wyłącznie osobom pełnoletnim. Oznacza to, że zakazane będzie umieszczanie małoletnich w takich placówkach, ze względu na szczególną ochronę praw dzieci.

Przeczytaj teraz

Jest jednolity tekst ustawy o zawodzie psychologa

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.06.2019

W Dzienniku Ustaw RP został opublikowany jednolity tekst ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów. Ustawa określa zasady i warunki wykonywania zawodu psychologa oraz zasady organizacji i działania samorządu zawodowego psychologów.

Z ustawy wynika między innymi, że minister zdrowia, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Psychologów, określi, w drodze rozporządzenia, standardy stosowania psychoterapii przez psychologów wobec osób z chorobami i problemami zdrowotnymi określonymi w obowiązującej Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ogłaszanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).

Osoby wykonujące zawód psychologa i psychologowie-stażyści stają się członkami samorządu psychologów z mocy prawa.

Ustawa określa, że prawo wykonywania zawodu psychologa powstaje z chwilą dokonania wpisu na listę psychologów Regionalnej Izby Psychologów. Na listę może trafić osoba, która uzyskała w polskiej uczelni dyplom magistra psychologii lub uzyskała za granicą wykształcenie uznane za równorzędne w RP, posiada pełną zdolność do czynności prawnych, włada językiem polskim w mowie i piśmie w zakresie koniecznym do wykonywania zawodu psychologa oraz odbyła podyplomowy staż zawodowy, pod merytorycznym nadzorem psychologa posiadającego prawo wykonywania zawodu, który ponosi odpowiedzialność za czynności zawodowe wykonywane przez psychologa-stażystę.

Czytaj także: CM Damiana: nowa poradnia zdrowia psychicznego>>>

Psycholog może uzyskać tytuł specjalisty w określonej dziedzinie psychologii po odbyciu szkolenia, określonego programem specjalizacji, i złożeniu egzaminu państwowego albo po uznaniu równorzędnego tytułu specjalisty uznanego za granicą.

Z ustawy wynika, że Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określi szczegółowe zasady, tryb i warunki uzyskiwania specjalizacji zawodowych przez psychologów, w tym tryb przeprowadzenia egzaminu państwowego, mając na uwadze zapewnienie wysokiego poziomu usług psychologicznych osobom z nich korzystającym.

Tekst ustawy został opublikowany w Dzienniku Ustaw 3 czerwca 2019 roku (poz. 1026).

Przeczytaj teraz

Enel-Med wprowadza konsultacje medyczne w miejscu pracy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.06.2019

Enel-med, jako lider rynku e-usług medycznych, postanowił zrewolucjonizować system pracowniczej opieki zdrowotnej i umożliwić konsultacje medyczne dla pracowników w godzinach pracy, bez konieczności opuszczania biura i stania w korku w drodze do przychodni.

Decyzja o zastosowaniu takiego rozwiązania zapadła w odpowiedzi na galopujące zainteresowanie usługami lekarskimi on-line. W ciągu dwóch lat od wprowadzenia do oferty firmy e-wizyt, zanotowano 180-procentowy wzrost liczby pacjentów, korzystających z tego typu konsultacji medycznych. Grafiki dyżurujących lekarzy są wypełniane niemal w stu procentach.

Usługa Medispot to dedykowany konkretnej firmie grafik lekarza internisty, który sprawia, że konsultacje są dostępne prawie od razu. Grafik taki jest ustalany z wyprzedzeniem, w zależności od zapotrzebowania i wielkości przedsiębiorstwa.

Konsultacja lekarska odbywa się w nowoczesnej kabinie o minimalistycznym designie, której wyciszone i wentylowane wnętrze zapewniają intymność. Kabina wyposażona jest w tablet, klawiaturę i podłączenie do platformy e-wizyt.

– System ten można także wykorzystywać do realizacji e-wizyt w ośmiu innych specjalnościach lekarskich, dostępnych w ofercie pakietowej enel-med – między innymi dermatologa czy endokrynologa. Jak pokazują badania, troska o zdrowie, szybka diagnoza i celowane leczenie, to klucz do możliwości efektywnej pracy. Odkładanie konsultacji na później, brak czasu na wizytę w przychodni skutkuje zbyt późnym podjęciem leczenia, co jest niekorzystne dla pacjenta – mówi Michał Florczak, kierownik medyczny ds. medycyny wyjazdowej i telemedycyny z centrum medycznego enel-med.

Medispot można traktować zarówno jako nową składową benefitów, oferowanych do tej pory pracownikom korzystającym z opieki medycznej, jak i samodzielną usługę dla firm nie korzystających jeszcze z programów opieki abonamentowej.

Czytaj także: Telemedycyna – element efektywnej opieki nad pacjentem>>>

Jest to kolejny etap cyfryzacji medycyny, prowadzonej przez enel-med. Innym jego elementem jest doskonale odbierana aplikacja medyczna, za pomocą której w stacjonarnych placówkach enel-med umawiana jest już co czwarta wizyta.

– Widzimy wyraźnie, że młodzi ludzie – w wieku między 20 a 30 rokiem życia – poszukują nowoczesnego podejścia do medycyny i leczenia. To grupa, która niekoniecznie potrafi poruszać się w publicznym systemie ochrony zdrowia, ale od najmłodszych lat doskonale odnajduje się w sieci. Naszym wyzwaniem jest, by zapewnić ochronę zdrowia w naturalnym dla nich środowisku – mówi prezes firmy enel-med Jacek Rozwadowski.

Ale usługa Medispot nie ogranicza się tylko do osób urodzonych w końcówce XX wieku. Według badań, aż 80 procent Polaków korzysta codziennie z Internetu. Średnio co drugi załatwia sprawy urzędowe za pośrednictwem e-administracji. Wielu zarządza swoją gotówką za pomocą bankowych aplikacji mobilnych czy płaci kartami w smartfonach. Do tego aplikacje sportowe, lokalizacyjne czy w końcu zdrowotno-medyczne – według raportu Deloitte’a tylko tych ostatnich jest w Polsce 325 tysięcy.

Grono osób zainteresowanych e-medycyną wyraźnie rośnie, a ponieważ statystycznie spędzamy w pracy więcej czasu niż inne narody w Europie – według raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytetu Jagiellońskiego to 44 godziny tygodniowo – naturalna jest chęć zapewnienia odpowiedniej opieki także w miejscu aktywności zawodowej. Podstawową formą są oczywiście pakiety opieki abonamentowej dla pracowników, ale Medispot ma być rozwiązaniem dla bardziej wymagających.

Przeczytaj teraz

I kwartał w Grupie Enel-Med: wzrost przychodów i inwestycje

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.06.2019

Grupa Kapitałowa Enel-Med S.A. uzyskała w I kwartale 2019 roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 101 355 tys. zł, czyli więcej niż rok wcześniej, kiedy to przychody miały wartość 90 632 tys. zł. W okresie tym spółka inwestowała w nowe placówki, co wiązało się ze wzrostem kosztów..

Spółka wyjaśnia w komentarzu do wyników, że w pierwszym kwartale roku 2019 można było zaobserwować znaczny wzrost zachorowań, co spowodowało wzrost kosztów ponoszonych przez spółkę na obsługę pacjentów. Większość pacjentów spółki to pacjenci abonamentowi, zapewniający przychód na stałym poziomie. Wzrost ilości usług świadczonych na rzecz tej grupy pacjentów i wiążący się z tym wzrost kosztów w sposób negatywny wpłynął na wynik finansowy.

Jednocześnie jednak jednym z głównych czynników świadczących o jakości usług oferowanych przez spółkę jest zapewnienie odpowiedniej dostępności do specjalistów. Z tego powodu zachodzą trudności z jednoznacznym porównywaniem wybranych okresów w trakcie roku.

Nie bez wpływu na wynik pozostały również czynniki wewnętrzne związane ze zmianami organizacyjnymi, jakie zaszły w ostatnim okresie. W pierwszym kwartale roku 2019 zostały uruchomione 2 nowe placówki medyczne – w Warszawie Home Park Targówek i w Krakowie Oddział Wadowicka. Wiązało się to w ponoszeniem nakładów finansowych.

Czytaj także: Enel-Med wprowadza konsultacje medyczne w miejscu pracy>>>

Poza tym nowe placówki w początkowym okresie działalności zazwyczaj w sposób negatywny wpływają na wyniki finansowe spółki i jej Grupy Kapitałowej.

W rezultacie w analizowanym okresie Grupa odnotowała stratę netto w wysokości 3 258 tys. zł, rok wcześniej strata wyniosła 758 tys. zł.

Niezależnie od spodziewanych zawirowań na rynku publicznej służby zdrowia, jednostka dominująca – Centrum Medyczne Enel-Med S.A. z możliwie zdywersyfikowaną działalnością medyczną i niewielkim zasileniem z NFZ (1,4 procenta) prowadzi konsekwentnie swoją politykę rozwoju.

Zarząd Centrum dba o utrzymanie zarówno wysokiej dynamiki sprzedaży (13 procent), jak i o utrzymanie odpowiedniej efektywności biznesowej oraz bezpieczeństwa finansowego. W I kwartale 2019 roku prowadzone były dalsze renegocjacje umów abonamentowych oraz wzrost cen konsultacji, badań, usług stomatologicznych.

Dynamika sprzedaży abonamentów medycznych (17 procent), brak rotacji klientów, znakomita pozycja konkurencyjna skłaniają spółkę do inwestowania w kolejne przychodnie wielospecjalistyczne.

Wobec stałego wzrostu rynku prywatnych usług medycznych i sukcesu marki Enel-Sport, spółka rozwijała centra  ortopedii i rehabilitacji. Z rozwojem Enel-Sport związany jest również rozwój centrów diagnostyki obrazowej ze szczególnym uwzględnieniem MRI.

Spółka stawia na nowe technologie, czyli rozwój telemedycyny, w szczególności dotyczy to tzw. telewizyt, uruchomionych przez spółkę na przełomie 2017/2018 roku.

Przeczytaj teraz

Lux Med: kolejna funkcjonalność na Portalu Pacjenta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.06.2019

Grupa Lux Med udostępniła swoim pacjentom umawianie wizyt rehabilitacyjnych na Portalu Pacjenta. Narzędzie to zapewnia dostęp do wolnych terminów zabiegów, do umawiania i odwolywania wizyt oraz umożliwia planowanie cyklu rehabilitacji,

Sieć ciągle pracuje nad nowymi funkcjonalnościami na Portalu Pacjenta.

Na początku roku 2019 Grupa Lux Med jako pierwsza wśród sieci medycznych udostępniła pacjentom możliwość zamówienia e-Recepty. Pacjenci mogą zamówić i odebrać receptę na przepisane leki bezpośrednio na Portalu Pacjenta za pomocą strony internetowej Lux Med.

W grudniu 2018 Lux Med jako pierwsza firma wystawiła e-Receptę, którą pacjent zrealizował w wybranej przez siebie aptece obsługującej to rozwiązanie.

Lux Med oferuje pacjentom dostęp online do usług związanych z odwoływaniem i rezerwacją wizyt,  odbieranie wyników badań, a także konsultacje z lekarzem online oraz otrzymywanie zaleceń lekarskich online.

Czyta także: Telemedycyna – element efektywnej opieki nad pacjentem>>>

Wprowadzono także możliwość wykonywania badań laboratoryjnych bez rejestracji w placówce, dotyczy to badań zawartych w pakiecie abonamentowym.

Portal Pacjenta umożliwia także umawianie badań medycyny pracy.

Grupa Lux Med zapewnia pełną opiekę: ambulatoryjną, diagnostyczną, rehabilitacyjną, szpitalną i długoterminową dla ponad 2 000 000 pacjentów. Do ich dyspozycji jest ponad 220 ogólnodostępnych i przyzakładowych centrów medycznych, w tym placówki ambulatoryjne, diagnostyczne i szpitale, a także ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny oraz ponad 2600 poradni partnerskich.

Przeczytaj teraz