Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej nie zgadza się z opiniami zawartymi w publikacjach prasowych, dotyczących outsourcingu usług diagnostycznych w szpitalach. Przedstawiciele Forum wykazali, że krytyka tego rozwiązania jest bezpodstawna.
– Wystąpiłem do ministerstwa, aby wsparło nasze starania o to, by w ustawie o działalności leczniczej zawrzeć zapis, że laboratoria są integralną częścią szpitala – powiedział 8 czerwca 2016 profesor Maciej Szmitkowski, konsultant krajowy w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej. – To jest nasza walka przeciwko outsourcingowi – dodał.
(czytaj: www.rynekzdrowia.pl).
Czy z outsourcingiem usług laboratoryjnych rzeczywiście trzeba walczyć? Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej wykazują za pomoca rzeczowych argumentów, że jest to niepotrzebne i nie służy ani placówkom medycznym, ani pacjentom.
1. Jakość badań laboratoryjnych.
Dzieląc się swoimi doświadczeniami, jako kierownik laboratorium w piekarskim szpitalu i konsultant wojewódzki oraz przedstawiciel w Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych, dr Elżbieta Rabsztyn mówiła o blaskach i cieniach outsourcingu diagnostyki laboratoryjnej.
– Outsourcing w diagnostyce laboratoryjnej w Polsce jest odbiciem w krzywym zwierciadle jego założeń. Uzyskanie dzięki niemu wysokiej jakości jest prawie niemożliwe.(czytaj: www.rynekzdrowia.pl)
Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej uważają za niesprawiedliwe i krzywdzące zestawianie informacji o alarmująco niskim poziomie świadczonych usług diagnostycznych z informacjami o powierzaniu wykonywania laboratoryjnej obsługi publicznych szpitali przez podmioty prywatne. Takie zestawienie (w sposób zamierzony lub choćby niezamierzony ale dający się przewidzieć) może wzbudzać u klientów laboratoriów prywatnych, jak również u pacjentów publicznych szpitali, nieuzasadnione obawy o rzetelność informacji o ich zdrowiu, pozyskiwanych w drodze badań laboratoryjnych, a co za tym idzie obawy o trafność stawianych im diagnoz.
Wbrew sugestiom przedstawicieli samorządu diagnostów laboratoryjnych oraz konsultanta krajowego a także cytowanych (mniej lub bardziej rzetelnie) w różnego rodzaju publikacjach opiniach, przyczyną powierzania obsługi laboratoryjnej przez szpitale podmiotom prywatnym nie jest wyłącznie poszukiwanie oszczędności ale – przynajmniej w istotnej większości przypadków – podwyższenie jakości świadczonych usług. Najlepszym dowodem na poziom diagnostyki laboratoryjnej świadczonej przez podmioty prywatne jest fakt, iż spośród 11 laboratoriów akredytowanych przez Polskie Centrum Akredytacji w zakresie normy ISO 15189 (dedykowanej medycznym laboratoriom diagnostycznym) aż 9 należy do podmiotów prywatnych. Część z tych laboratoriów stanowią laboratoria przejęte od szpitali publicznych i zreorganizowane w sposób umożliwiający uzyskanie akredytacji (której uprzednio szpital samodzielnie prowadzący laboratorium nie posiadał).
Pierwszy publiczny podmiot, który uzyskał akredytację (Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy) osiągnął to dopiero w połowie lutego 2015 roku. [Dane dostępne na stronie internetowej Polskiego Centrum Akredytacji pod adresem: www.pca.gov.pl]. Znamienne jest przy tym, iż wymóg uzyskania akredytacji w zakresie normy ISO 15189 jest często formułowany jako jeden z warunków pod jakimi publiczne szpitale oddają prowadzenie laboratoriów na ich terenie podmiotom prywatnym. W ogromnej bowiem większości, tzw. outsourcing diagnostyki laboratoryjnej nie polega na „wyprowadzeniu” badań laboratoryjnych poza szpital (przy likwidacji laboratorium szpitalnego) ale na przejęciu takiego laboratorium przez podmiot prywatny, który dokonuje remontu pomieszczeń, odpowiedniego doposażenia laboratorium, uzupełnienia personelu o brakujących specjalistów, zmiany organizacji pracy (w tym wprowadzenia nowoczesnego systemu informatycznego oraz systemu zarządzania jakością) a następnie przez okres umowy prowadzi laboratorium.
2. Centralizacja badań laboratoryjnych i transport materiału do badań
Cały świat obrał kierunek centralizacji usług wysokospecjalistycznych, w tym laboratoryjnych, ze względu na optymalizację (niższe koszty przy wyższej jakości). Liczne są przykłady z krajów Europy i z USA świadczące o słuszności tego rozwiązania. Proces konsolidacji laboratoriów postępuje a obecna liczba tych jednostek (prywatnych i publicznych) wybranych krajach zamieszczono w poniższym zestawieniu.
kraj liczba obywateli liczba laboratoriów medycznych
Polska, 38,5 mln, ok. 1680
Wielka Brytania, 53 mln, ok. 500
Niemcy, 80,6 mln, 1729
Dania, 5,6 mln, 264
USA, 308,7 mln, 1512
Jest oczywiste, że centralizacja laboratoriów medycznych wiąże się z transportem materiału biologicznego z miejsca pobrania do laboratorium. Problemem nie jest przesyłanie próbki, czy też odległość liczona w kilometrach, ale czas i warunki pobrania i transportu materiału. Stosowane są tzw. systemy zamknięte do pobierania krwi, zawierające zintegrowane próbówki dedykowane do poszczególnych badań laboratoryjnych (lub ich grup) a do badań mikrobiologicznych stosowane są tzw. podłoża transportowe. Systemy te umożliwiają stabilizację parametrów krwi i innych materiałów a tym samym ich transport bez jakiegokolwiek uszczerbku dla jakości uzyskanych wyników badań. Cały proces transportu materiału do laboratorium jest nadzorowany – laboratoria prywatne posiadają najczęściej własne sieci kurierskie, stosują specjalistyczne pojemniki transportowe zaopatrzone w termometry, temperatura jest notowana a planowane trasy uwzględniają jakość badań. Cały proces jest skrupulatnie nadzorowany.
Zjawisko „wywożenia” badań nie dotyczy ani wszystkich ani nawet większości badań (nigdy zaś badań, w przypadku których konieczne jest natychmiastowego otrzymanie wyniku). „Wywożone” poza teren laboratorium szpitalnego są jedynie te badania, których zlecana przez dany szpital ilość sprawia, że wykonanie ich w innym miejscu zapewni wyższą wiarygodność badania. Najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane technicznie (a dzięki temu najbardziej niezawodne i wiarygodne) urządzenia stosowane są w tych laboratoriach, w których możliwe jest zapewnienie odpowiednio dużej ilości badań odpowiadających rodzajowi urządzenia. Dzięki posiadaniu rozwiniętej sieci laboratoriów, podmiot prywatny ma możliwość wykonywania części badań w tej swojej placówce, w której posiada najlepsze ku temu warunki (personelowe i sprzętowe). W takim stanie rzeczy dużo lepszą jakość diagnostyki laboratoryjnej zapewnia wykonywanie badań w innej placówce danego podmiotu niż ich wykonywanie na miejscu przy użyciu mniej nowoczesnego sprzętu i przez personel, który (z uwagi na rzadkie stykanie się z danym badaniem) posiada mniejsze doświadczenie.
Rozwój teleinformatyki zrewolucjonizował dostęp do wyniku badania – wynik podpisany certyfikowanym podpisem elektronicznym jest natychmiast po autoryzacji dostępny w rekordzie pacjenta w systemie szpitalnym.
3. Kwalifikacje personelu
Profesor Maciej Szmitkowski stwierdził, że outsourcing doprowadził między innymi do tego, że w Polsce są coraz większe kłopoty w zakresie specjalizacji w medycynie laboratoryjnej, bo w outsourcingowanych laboratoriach nie można szkolić specjalistów. Jednak nie jest to zgodne z prawdą.
Nie ma danych dotyczących tego, ilu diagnostów laboratoryjnych jest zatrudnionych w laboratoriach prywatnych, a ilu w publicznych. W laboratoriach największych sieci laboratoriów zatrudnionych jest ponad 1500 diagnostów laboratoryjnych, wśród których jest ponad 300 specjalistów różnych dziedzin diagnostyki laboratoryjnej. Specjaliści ci nierzadko posiadają unikalną w skali całego kraju wiedzę i doświadczenie w zakresie najbardziej specjalistycznych i najrzadszych nawet badań. Co roku do egzaminu przystępuje ponad 20 naszych diagnostów. Wymóg aby kierownikiem laboratorium był diagnosta ze specjalizacją ma swoje uzasadnienie. Problemem jest jednak ich dostępność w miejscowościach małych i w małych laboratoriach. W takich miejscach trudno jest znaleźć nawet diagnostę laboratoryjnego, (przede wszystkim z uprawnieniami w zakresie transfuzjologii serologicznej) a specjalista jest w zasadzie nieosiągalny. Niemożność spełnienia wymogów kadrowych w laboratorium jest bardzo często jednym z głównych powodów oddawania przez szpital laboratorium podmiotom prywatnym w ramach outsourcingu wraz z wymogami zatrudnienia kadry zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Laboratoria sieciowe uzyskały także od ministra zdrowia uprawnienia do prowadzenia staży specjalistycznych dla specjalizujących się diagnostów oraz prowadzą praktyki dla studentów z wydziałów analityki medycznej.
Wśród diagnostów laboratoryjnych realizujących staże specjalistyczne celem uzyskania specjalizacji wielu pracuje w laboratoriach prywatnych, w tym w outsourcingowych. 16 czerwca 2015 roku minister zdrowia nagrodził trzech diagnostów za najlepiej zdany egzamin specjalizacyjny w Polsce. Laureatka pierwszego miejsca i jej kierownik specjalizacji pracują w laboratorium prywatnym. (czytaj: www.rynekzdrowia.pl).
4. Technologia
Poziom wyposażenia medycznych laboratoriów diagnostycznych prowadzonych przez podmioty prywatne w zakresie aparatury pomiarowej jak i używanych w badaniach zestawów odczynnikowych nie odbiega od poziomu europejskiego, a niektórych, największych laboratoriach, stosowana aparatura należy do najnowocześniejszych na świecie. Firmy współpracują z wiodącymi na świecie firmami z branży urządzeń laboratoryjnych (ROCHE, ABBOTT, SYSMEX, BECKMAN-CULTER, BECTON-DICKINSON, itp.
Przez cały okres korzystania z poszczególnych urządzeń są one serwisowane wyłącznie przez ich producentów, którzy jednocześnie stale monitorują ich niezawodność i wiarygodność. Kolejne generacje analizatorów w coraz większym stopniu automatyzują proces diagnostyczny, co zdecydowanie zmniejsza ryzyko pomyłek.
Optymalizacja wykorzystania urządzeń pozwala również na stały monitoring wiarygodności badań wykonywanych na każdym z urządzeń. Dzięki wyższemu stopniowi wykorzystania danego urządzenia dużo łatwiej jest wychwycić ewentualne usterki, analizując statystycznie wyniki badań przez to urządzenie podawane. Dbałość o wykonywanie na każdym urządzeniu możliwie dużej liczby oznaczeń nie służy wyłącznie optymalizacji kosztów, ale przede wszystkim zwiększaniu wiarygodności otrzymywanych wyników. W przypadku bowiem urządzeń, które wykonują niekiedy jedno na dzień lub jedno na kilka dni oznaczeń danego rodzaju, znacznie trudniejsze jest zauważenie tendencji polegającej na zawyżaniu lub zaniżaniu (albo innego rodzaju zafałszowaniu) wyniku.
Dzięki dużej liczbie wykonywanych badań i ich centralizacji możliwe i konieczne jest centralne zarządzanie dostawami odczynników co wyklucza ryzyko ich przeterminowania a co za tym idzie pokusę oszczędności poprzez użycie materiałów po upływie daty ich przydatności. Taki system zarządzania odczynnikami i ich jakością jest nieosiągalny dla lokalnie działających laboratoriów o niewielkiej liczbie wykonywanych badań.
5. System informatyczny LIS (Laboratory Information System)
Najwyższa Izba Kontroli w 2013 roku w informacji o wynikach kontroli „Informatyzacja szpitali” (KZD-4101-05/2012 Nr ewid.: 20/2013/P/12125/KZD str.23 p.3.2.3.1) podaje, że 40 procent z 421 badanych szpitali nie dysponowało programem do obsługi laboratorium diagnostycznego.
Warto podnieść, że w laboratoriach publicznych przekazywanych w ramach outsourcingu prywatnym podmiotom najczęściej nie funkcjonował żaden system informatyczny LIS wprowadzony przez szpital, natomiast standardem jest wprowadzanie do umowy z podmiotem prywatnym tego wymogu – wraz z poszerzającymi się obowiązkami związanymi z integracją LIS z systemem szpitalnym (HIS).
Faktem jest, że wszystkie laboratoria prywatne są użytkownikami zaawansowanych systemów LIS i ciągle je udoskonalają i rozbudowują, gdyż system monitoruje każdy etap procesu laboratoryjnego oraz pozwala na tworzenie bardzo zaawansowanych zestawień ułatwiających wychwytywanie etapów, na których pojawia się ponadstandardowe ryzyko nieprawidłowości. Nadto, LIS daje możliwość archiwizacji wyników badań w tzw. rekordzie pacjenta (również w sytuacji zlecania badań dla danego pacjenta przez różne podmioty) i natychmiastowego podglądu historii zmian poszczególnych badanych parametrów. Dzięki temu możliwe jest dostarczenie lekarzowi nie tylko wiedzy o aktualnym stanie pacjenta ale również informacji o tym, jak stan ten ma się do danych historycznych (nawet gdyby ani lekarz ani pacjent nie mieli świadomości, iż kiedyś w przeszłości wykonywane było u niego podobne badanie).
Dzięki LIS zarządzający szpitalem posiada szczegółowe informacje o wykonanych badaniach umożliwiającą racjonalizację zleceń i często powoduje zmniejszenie liczby wykonywanych badań, co jest często obserwowane w laboratoriach w outsourcingu.
Zaawansowane LIS posiadają funkcje udostępniania pacjentowi (a także lekarzowi zlecającemu) wyniku badania w Internecie natychmiast po jego autoryzacji z wykorzystaniem zaawansowanych metod umożliwiających bezpieczeństwo danych. Wszystkie laboratoria wchodzące w skład największych sieci laboratoriów są także przygotowane do przekazywania danych medycznych do tzw. elektronicznego rekordu pacjenta, który jest podstawą EDM (Elektronicznej Dokumentacji Medycznej) zgodnie Ustawą z 28 kwietnia 2011 roku o systemie informacji w ochronie zdrowia (Dz. U. Nr 113, poz. 657 z późn. zm.).
Mamy nadzieję, że powyższe, bardzo ogólne wyjaśnienia pozwolą na bardziej obiektywne spojrzenie na prywatne laboratoria medyczne w Polsce, w tym outsourcingowe, i badania tam wykonywane.
Uważamy, że pomijanie w dyskusjach, a przede wszystkim w planowanych regulacjach prawnych, tak znaczącej części środowiska diagnostów laboratoryjnych jak i organizatorów i właścicieli największych laboratoriów medycznych w Polsce źle służy tej dziedzinie medycyny w Polsce.
Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej