Pracodawcy RP postulują pobieranie przez opiekunów medycznych materiału do testów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.04.2020

Pracodawcy RP zwrócili się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zwiększenie liczby wykonywanych testów RT-PCR do wykrywania wirusa SARS-CoV-2 poprzez umożliwienie pobierania materiału do badania opiekunom medycznym

Członkowie Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej jako pierwsi zorganizowali własne punkty typu drive-thru po to, aby w bezpieczny dla personelu i pacjenta sposób zwiększyć liczbę wymazów do testów RT-PCR.

Czytaj także: Niepubliczne laboratoria medyczne aktywnie wspierają walkę z pandemią COVID-19>>>

Jednak, z powodu braków kadrowych wydajność laboratoriów nie jest w pełni wykorzystana.

W związku z tym Pracodawcy RP zwrócili się do resortu zdrowia z prośbą o umożliwienie opiekunom medycznym pobierania materiału do badania.

„W ocenie Pracodawców RP, przyznanie uprawnień opiekunom medycznym mogłoby się odbyć w drodze wprowadzenia przepisów innej – dedykowanej tej grupie zawodowej ustawy lub dedykowanych opiekunom medycznym przepisów w innej ustawie, na przykład regulującej sprawy z zakresu opieki społecznej. Oczywiście takie przepisy mogłyby mieć charakter jedynie ramowy i przyznawać ministrowi zdrowia uprawnienie do wydania rozporządzenia określającego szczegółowo uprawnienia opiekunów medycznych w zakresie wykonywania określonych rodzajów zabiegów, w tym w szczególności rodzajów materiału, jaki byliby oni uprawnieni pobierać. Wydaje się, że stosowne zmiany byłyby możliwe do wprowadzenia w ramach zapowiadanych ustaw tworzących tarczę antykryzysową 3.0.” – czytamy w piśmie.

„Należy zaznaczyć, że pobieranie wymazu z nosogardzieli jest zabiegiem stosunkowo prostym i podczas jego wykonywania nie dochodzi do przerwania tkanek, jak to ma miejsce w przypadku pobierania krwi do badań laboratoryjnych. Analizując program nauczania opiekunów medycznych prowadzony w uprawnionych i nadzorowanych szkołach uważamy, że przygotowuje opiekunów między innymi do bezpiecznego i skutecznego wykonania wymazu” – argumentują Pracodawcy RP.

„Jednocześnie pragniemy zapewnić, że firmy zrzeszone w Forum Medycyny Laboratoryjnej Pracodawców Medycyny Prywatnej zgłaszają gotowość do zatrudnienia opiekunów medycznych do pobierania tych wymazów wraz z przeprowadzeniem stanowiskowego szkolenia poświadczonego odpowiednim zaświadczeniem” – deklaruje organizacja.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: wymuszanie pracy na wyłączność to zagrożenie dla pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.03.2020

Wymuszanie na personelu medycznym porzucenia pracy na rzecz innych podmiotów działalności leczniczej stwarza zagrożenie dla pacjentów – uważają Pracodawcy RP, którzy zwrócili się w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia i NFZ.

Restrykcje dotyczące personelu w szpitalach jednoimiennych i zakaźnych są zrozumiałe z przyczyn epidemiologicznych. Jednak w przypadku pozostałych podmiotów wymuszanie wyłączności pracy personelu dewastuje i tak już osłabione kwarantannami zespoły medyczne. Wiele podmiotów może utracić zdolność do zapewniania chorym opieki, co zagraża ich życiu i zdrowiu – podkreślają Pracodawcy RP w pismach do Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.

– Żaden podmiot leczniczy w Polsce nie dysponuje personelem na wyłączność i już wydzielenie szpitali zakaźnych i jednoimiennych znacząco zaburzyło i tak niestabilną sytuację w zakresie zasobów ludzkich. Wykorzystywanie w tej sytuacji dominującej pozycji pracodawcy lub zleceniodawcy jest naganne i niebezpieczne dla tysięcy chorych wymagających opieki i leczenia różnych chorób – nie tylko związanych z zakażeniami SARS-CoV-2 – zwracają uwagę eksperci.

– Od wielu dni pacjenci poszukują możliwości leczenia odbijając się od zamkniętych drzwi wielospecjalistycznych szpitali przekształcanych w jednoimienne oraz innych, które drastycznie ograniczają swoją aktywność. Brak powstrzymania niekontrolowanej fali zawłaszczeń personelu będzie skutkować eskalacją problemów z dostępnością do świadczeń i zagrożeniem dla życia i zdrowia chorych – ostrzegają Pracodawcy RP.

Czytaj także: Pracodawcy RP: konieczna pomoc dla podmiotów leczniczych>>>

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: konieczna pomoc dla podmiotów leczniczych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 24.03.2020

Pracodawcy RP zaproponowali swoje uwagi do propozycji pomocy dla przedsiębiorców, przedstawionej przez rząd w związku z epidemią koronawirusa. Według Pracodawców RP w pakiecie nie zawarto żadnych środków pomocowych dla podmiotów leczniczych.

Podmioty te potrzebują pomocy, ponieważ w związku z obecną sytuacją zmagać się będą z ogromnymi komplikacjami w zakresie zwiększenia pracochłonności, drastycznego wzrostu kosztów funkcjonowania, w tym w szczególności zakupu wyposażenia, środków ochrony itp.

Poza tym zapowiadana kwota środków finansowych nie znajduje potwierdzenia w przygotowanych rozwiązaniach legislacyjnych, a rozwiązania te nie uwzględniają oczekiwanych rozwiązań, chociażby w obszarze dotyczącym stworzenia specjalnych warunków pracy dla personelu medycznego.

Według Pracodawców RP konieczne jest także jednoznaczne uregulowanie możliwości wystawiania przez lekarzy zwolnień podczas porad telemedycznych.

Zaprojektowane rozwiązania dotyczące obszaru medycyny pracy w części realizują postulaty środowiska medycznego, ponieważ mają na celu zawieszenie obowiązku wykonywania badań profilaktycznych, jednak konieczne jest przedłużenie okresu ważności orzeczeń lekarskich o 90 dni zamiast wskazanych w projekcie 60 lub 30. Poza tym w projektowanej regulacji zabrakło przepisów dotyczących uzyskania w obecnej sytuacji tzw. książeczki sanepidowskiej, niezbędnej chociażby w branży spożywczej – podkreślają Pracodawcy RP.

Czytaj także: Pandemia pokazuje, co jest ważne w ochronie zdrowia>>>

Konieczne jest też uzupełnienie projektu o rozwiązania rozszerzające możliwość wykonywania badań diagnostycznych w pojazdach oraz obiektach przenośnych, ustawionych na terenie szpitali.

Natomiast w przypadku zamówień na udzielanie świadczeń zdrowotnych związanych  z przeciwdziałaniem COVID-19 konieczne jest wprowadzenie rozwiązań dotyczących niestosowania przepisów art. 26-27 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (tryb konkursowy).

Według Pracodawców RP konieczne jest udostępnienie aptekom środków ochrony osobistej, niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa personelu medycznego oraz ciągłości pracy apteki przy ograniczonym personelu, umożliwienie wytwarzania środków dezynfekujących w aptekach oraz zapewnienie ciągłości dostaw i  dostępu do leków. Na czas działań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 konieczne jest  wstrzymanie prowadzonych aktualnie kontroli aptek i niewszczynanie nowych, zarówno przez Inspekcję Farmaceutyczną, jak i Narodowy Fundusz Zdrowia.

Pracodawcy RP podkreślają, że przygotowany projekt tzw. tarczy antykryzysowej idzie we właściwym kierunku, ale ma jednocześnie wiele braków, które jak najszybciej należy wypełnić odpowiednimi regulacjami. W obliczu kryzysu, którego skutków nie sposób jeszcze przewidzieć, rozwiązania powinny iść dużo dalej i być bardziej elastyczne. Poza tym zaproponowane kryteria warunkujące skorzystanie ze wsparcia mogą okazać się zbyt wygórowane. W efekcie istnieje ryzyko, że niektóre instrumenty pomocowe będą fikcyjne i nieskuteczne.

Poza tym w projektowanych przepisach w zasadzie brak rozwiązań skierowanych do dużych przedsiębiorców, którzy nie są uodpornieni na problemy ekonomiczne związane z epidemią Covid-19.

Aby zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne kraju, pomóc przetrwać firmom i zachować miejsca pracy konieczne jest poniesienie adekwatnych nakładów finansowych, przy jednoczesnym zachowaniu stabilności finansowej państwa. Jest oczywiste, że skompensowanie wszystkich strat i kosztów nie będzie możliwe. Jednak pamiętajmy, że to firmy i ich pracownicy stanowią bazę dochodów na finansowanie zadań publicznych państwa. Bez firm i pracowników bezpieczeństwo zdrowotne państwa nie będzie mogło być realizowane w długim okresie. Bezpieczeństwo zdrowotne nie istnieje bez bezpieczeństwa ekonomicznego – czytamy w stanowisku Pracodawców RP, którzy podkreślają, że wszelkie koszty walki z epidemią, muszą być tak rozłożone aby nie naruszyć bezpieczeństwa ekonomicznego oraz nie mogą one być przerzucane na firmy.

Propozycje Pracodawców RP dotyczą między innymi zaliczek na podstawek dochodowy, podatku VAT, ochrony i wsparcia w funkcjonowaniu rynku pracy, a także niezbędnych rozwiązań prawno-administracyjnych.

Całe stanowisku Pracodawców RP dostępne jest tutaj>>>

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP apelują o bezpieczeństwo dla placówek medycznych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.03.2020

Apelujemy o zapewnienie bezpiecznych warunków pracy nie tylko wydzielonym szpitalom zakaźnym, ale również wszystkim jednostkom służby zdrowia, które realizują swój obowiązek pomocy pacjentom – napisali Pracodawcy RP w liście do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

– Pracodawcy RP popierają wszelkie działania zmierzające do skutecznego zapobiegania oraz zwalczania chorób zakaźnych, w tym wirusa SARS-CoV-2. Doceniamy również dotychczasowy wysiłek ministra i całego resortu zdrowia, a także olbrzymi wysiłek oraz poświęcenie wszystkich profesjonalistów medycznych, jednak w dalszym ciągu dostrzegamy kwestie, które wymagają priorytetowego podejścia – czytamy w liście.

– Dzisiaj droga pacjenta do lekarza jest znacząco utrudniona, a przecież wszyscy jesteśmy pacjentami. Nie należy też zapominać, że prawa pacjenta wciąż obowiązują i wszyscy pacjenci pozostają pod taką samą ochroną jak dotychczas, bez względu na rodzaj postawionego rozpoznania – podkreślają Pracodawcy RP.

– Polscy pacjenci oraz polscy świadczeniodawcy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony jest potężne zagrożenie związane z epidemią koronawirusa, a z drugiej – pacjenci z olbrzymim spektrum chorób będący w trakcie terapii lub oczekujący na pomoc medyczną, często konieczną, wymagającą natychmiastowych decyzji terapeutycznych i działania – zwracają uwagę eksperci.

Czytaj także: Pandemia pokazuje, co jest ważne w ochronie zdrowia>>>

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: konieczne są ułatwienia w medycynie pracy

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 18.03.2020

Pracodawcy RP zaapelowali do minister rodziny pracy i polityki społecznej oraz do ministra zdrowia o wprowadzenie ułatwień w zakresie medycyny pracy. Zdarza się, że ze względu na zagrożenie koronawirusem, pracownicy coraz częściej odmawiają poddania się badaniom, które stwarzają zagrożenie także dla personelu medycznego.

Natomiast, zgodnie z Kodeksem pracy, pracodawca nie może dopuścić do wykonywania obowiązków pracowników, którzy odmówili udziału w badaniach profilaktycznych.

W związku z tym Pracodawcy RP postulują okresowe zawieszenie orzekania lub przedłużenie ważności orzeczeń o zdolności do pracy, przy uwzględnieniu specyfiki zarówno badań wstępnych jak i okresowych.

Czytaj także: Nowy kanał kontaktu dla pacjentów Lux Med>>>

Według Pracodawców RP w obecnej sytuacji wprowadzenie takich ułatwień jest niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo i higienę pracy zarówno dla pracowników, jak i pracodawców oraz personelu medycznego.

„Docierają do nas sygnały o obawach pracodawców i pracowników związanych z kontaktami z ośrodkami leczniczymi w kontekście innymi niż zaspokojenie potrzeby zdrowotnej. Z drugiej strony, szybko narasta problem w postaci niedostępności tych lekarzy orzeczników, głównie z dominujących w tej grupie dojrzałych grup wiekowych, którzy zawieszają swoją działalność, z obawy przed konsekwencjami ewentualnego zakażenia SARS-CoV-@” – czytamy w apelu Pracodawców RP.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: konieczna jest zmiana finansowania rehabilitacji

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 7.02.2020

Pod koniec stycznia 2020 Pracodawcy RP przekazali wiceministrowi zdrowia Januszowi Cieszyńskiemu postulaty i rekomendacje dotyczące funkcjonowania systemu rehabilitacji medycznej. W opinii ekspertów konieczne są zmiany w zasadach finansowania świadczeń, wzrost wynagrodzeń fizjoterapeutów, zwiększenie nakładów finansowych oraz weryfikacja skuteczności kinezyterapii i fizykoterapii.

Przedstawiciele Pracodawców RP podkreślili, że waga punktowa świadczeń rehabilitacyjnych powinna zostać podniesiona – tak, by odzwierciedlała ona nakład pracy personelu. Zmiana ta przełoży się na wzrost wynagrodzeń i pozwoli uniknąć nieodwracalnych szkód dla systemu oraz pogłębiającego się niezadowolenia pacjentów i profesjonalistów medycznych.

Eksperci docenili decyzję Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia o wprowadzeniu w rehabilitacji medycznej aplikacji do prowadzenia list oczekujących pacjentów AP KOLCE i przedstawili propozycje optymalizacji jej działania.

Czytaj także: Fizjoterapia w prywatnych placówkach szansą dla pacjentów>>>

Uczestnicy spotkania zaznaczyli także, że potrzebne są rozwiązania zmniejszające liczbę konsultacji medycznych, z których pacjenci rezygnują bez odwołania. W rehabilitacji marnuje się w ten sposób od 10 do 15 procent świadczeń.

Pracodawcy RP liczą, że Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia jak najszybciej podejmą działania, by ratować polską rehabilitację medyczną z głębokiej zapaści – dla dobra pacjentów, profesjonalistów medycznych i całego systemu ochrony zdrowia.

Przeczytaj teraz

Dwupoziomowa opieka uporządkuje świadczenia ambulatoryjne

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 1.02.2020

Pracodawcy RP zaproponowali resortowi zdrowia stworzenie dwupoziomowej opieki ambulatoryjnej, obejmującej przyszpitalne poradnie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz System Podstawowej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej. Taki system ma szansę uporządkować relacje pomiędzy podstawową opieką zdrowotną (POZ), ambulatoryjną opieką specjalistyczną (AOS) oraz szpitalną AOS.

Propozycja ta została przygotowana przez Pracodawców RP z uwagi na to, że obecnie niektóre świadczenia zdrowotne są trudno dostępne, czas oczekiwania na nie jest długi, a opieka medyczna często niedostosowana do potrzeb pacjentów.

System ochrony zdrowia wymaga przebudowy – począwszy od finansowania, przez organizację opieki, po wypracowanie modelu skoncentrowanego na pacjencie. Dotyczy to również opieki ambulatoryjnej. W odpowiedzi na te wyzwania, Pracodawcy RP przygotowali propozycję rozwiązań usprawniających funkcjonowanie tego obszaru systemu.

Przyszpitalne poradnie AOS

Zgodnie z tą propozycją zadaniem poradni przyszpitalnych ambulatoryjnej opieki specjalistycznej powinno być przede wszystkim przygotowanie i kwalifikacja do hospitalizacji oraz zapewnienie opieki poszpitalnej, a także określenie indywidualnego planu leczenia po hospitalizacji. Plan ten powinien być realizowany na poziomie Systemu Podstawowej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej.

Opieką poradni przyszpitalnych powinni być również objęci pacjenci narażeni na częste rehospitalizacje ze względu na charakter lub stan zaawansowania ich choroby, między innymi osoby z zaawansowaną niewydolnością narządową, osoby po transplantacjach itd. Wskazane jest też wyodrębnienie poradni wysokospecjalistycznych, kontraktowanych w trybie pozakonkursowym w ramach sieci szpitali, dla wybranych chorych – w oparciu o jednorodne grupy pacjentów – na przykład poradnie chorób  rzadkich, chorób  tkanki łącznej, leczenia padaczki, leczenia omdleń, stymulatorów serca, leczenia stwardnienia rozsianego itp..

System Podstawowej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej

Do Systemu Podstawowej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej powinny wejść zarówno poradnie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej jak i podstawowej opieki zdrowotnej (w tym opieka koordynowana nad pacjentem z chorobami przewlekłymi). System ten powinien polegać na współpracy i wymianie informacji między podmiotami. AOS powinien stanowić zaplecze diagnostyczno-terapeutyczne i konsultacyjne dla POZ oraz obejmować stałą opieką wybranych pacjentów – w oparciu o ich stan kliniczny oraz obiektywne wytyczne przygotowane przez ekspertów i towarzystwa naukowe.

Czytaj także: Fizjoterapia w prywatnych placówkach szansą dla pacjentów>>>

Kryteria konkursowe powinny premiować funkcjonowanie części poradni (między innymi ginekologiczno-położniczych, chirurgicznych, ortopedycznych, laryngologicznych, neurologicznych, czy dermatologicznych) jak najbliżej miejsca zamieszkania pacjenta. Ponadto konieczna jest poprawa efektywności systemów AOS i POZ poprzez wprowadzenie zmian nakierowanych na osiąganie wyników zdrowotnych leczenia.

W ramach tego modelu należy między innymi wypracować mechanizm udzielania konsultacji dla POZ przez lekarzy innych specjalności z zakresu AOS, w tym stworzenie rozwiązań dla opieki  koordynowanej nad pacjentem z chorobami przewlekłymi. Wprowadzenie opieki koordynowanej pozwoli na skoordynowanie i zintegrowanie różnych poziomów opieki medycznej, w tym zapewnienie ciągłości leczenia i wewnętrznego nadzoru nad jego jakością.

Opieka koordynowana

Opieka koordynowana powinna przebiegać na podstawie indywidualnego planu leczenia pacjenta zgodnie z tzw. ścieżkami postępowania medycznego w wybranych chorobach przewlekłych. Duży nacisk powinien być położony na współpracę Sytemu Podstawowej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej z pozostałymi częściami systemu (w szczególności z ambulatoryjną opieką specjalistyczną) oraz wymianę informacji o stanie zdrowia pacjenta, między innymi w zakresie rozpoznania, sposobu dotychczasowego leczenia i ordynowanych leków.

Należy utrzymać obecną lokalizację AOS, zarówno przy szpitalach, jak i w lecznictwie otwartym, rozdzielając jednak ich funkcje, a także wzmacniając AOS i POZ kompetencyjnie i finansowo.

W opinii ekspertów Pracodawców RP, te rozwiązania przyczynią się do optymalizacji procesów leczenia przez poprawę organizacji opieki nad pacjentem. Niezwykle ważne jest też stworzenie mechanizmu umożliwiającego finansowe motywowanie świadczeniodawców do stałego podnoszenia poziomu jakości udzielanych świadczeń. Pracodawcy RP są przekonani, że tak skonstruowany System Podstawowej Ambulatoryjnej Opieki Zdrowotnej może pełnić kluczową rolę w systemie ochrony zdrowia – jeśli będzie sprawny i skuteczny.

Współpraca w ramach systemu

Usprawnienie polskiego systemu ochrony zdrowia wymaga koordynacji działania poszczególnych sektorów systemu i części świadczeniodawców, a także budowy systemu wymiany informacji medycznej pomiędzy nimi. Należy opracować nowe zasady współpracy poradni przyszpitalnych AOS i AOS z POZ, a także całego systemu opieki ambulatoryjnej ze szpitalami. Całościowej zmiany wymaga obecna wycena świadczeń w AOS. Powinna ona premiować konsultacyjną rolę AOS oraz tworzenie mechanizmów motywacyjnych – zarówno w AOS, jak i w POZ.

Taką propozycję wystosowano 29 stycznia 2020 do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

Pracodawcy RP popierają również zaproponowaną przez ministra zdrowia bezlimitowość świadczeń AOS,  choć warunki jej stosowania wymagają doprecyzowania.

Pracodawcy RP

Przeczytaj teraz

Raport Pracodawców RP: „Zdrowa” legislacja nie jest zdrowa

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.01.2020

Raport przygotowany przez Pracodawców RP pod tytułem „Zdrowa legislacja”, który analizuje proces tworzenia prawa w zakresie ochrony zdrowia, wskazuje, że  resort zdrowia ma tendencję do skracania czasu konsultacji a także do rezygnacji z przeprowadzania konferencji uzgodnieniowych.

Ministerstwo Zdrowia, podczas procesu legislacji nie korzysta także z zalecanych prekonsultacji. Dzieje się tak mimo zaleceń zawartych na stronie KPRM, omawiających ważność przygotowania oceny wpływu i prowadzenia konsultacji publicznych, w których napisano, iż „Wskazane jest, aby proces konsultacji rozpoczynał się na możliwie wczesnym etapie, w szczególności już w fazie koncepcyjnej (tzw. prekonsultacje)“.

W rezultacie brakuje etapu, na którym można by było przedstawić i skonsultować zauważony problem i koncepcje jego rozwiązania, czyli etapu prac nad założeniami do projektów ustaw, jak również możliwości skorzystania z wiedzy eksperckiej i przygotowania prekonsultacji.

Czytaj także: Rok, w którym „zdrowie” odmieniano przez wszystkie przypadki>>>

Skracanie czasu przeznaczonego na konsultacje, nieodnoszenie się do zgłaszanych opinii i uwag, przygotowywanie schematycznych, nic niewnoszących raportów z konsultacji czy niemal całkowita rezygnacja z konferencji uzgodnieniowych, to nieprzywiązywanie wagi do rzetelnego konsultowania pomysłów legislacyjnych z interesariuszami – czytamy w raporcie.

Minimalny czas trwania konsultacji publicznych powinien wynosić 21 dni. Jednakże resorty, w tym Ministerstwo Zdrowia za właściwe uznają przeznaczenie na konsultacje publiczne tylko 14 dni. Konsultacje publiczne trwają więc zbyt krótko i niedoceniana jest rola dialogu z obywatelami, którzy powinni uczestniczyć w procesie stanowienia prawa. Poza tym podmioty społeczne, które zgłaszają uwagi nie otrzymują informacji zwrotnej – zwracają uwagę autorzy raportu.

Ministerstwo Zdrowia nie jest tutaj wyjątkiem. Także w przypadku innych resortów stosowany jest krótki czas konsultacji. Na przykład w przypadku resortu finansów wyniósł on 11 dni, a Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii – 14 dni. Zdarzały się projekty aktów prawnych, które w ogóle nie zostały poddane konsultacjom publicznym i opiniowaniu, w przypadku Ministerstwa Zdrowia był to 1 projekt ustawy, natomiast Ministerstwa Finansów miało 9 takich projektów, a Ministerstwa  Przedsiębiorczości i Technologii – 7.

Odsetek projektów poddanych konsultacji publicznym i opiniowaniu w terminie krótszym niż 10 dni w przypadku Ministerstwa Zdrowia wyniósł prawie 30 procent, w przypadku Ministerstwa Finansów – 45 procent, a Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii –37 procent wszystkich projektów.

Raport zawiera także propozycje i rekomendacje na rzecz poprawy jakości prawa, wzmocnienia roli konsultacji i dialogu z partnerami społecznymi. Dotyczą one między innymi tego, że proces stanowienia prawa powinien być przejrzysty i umożliwiać uczestniczenie w nim każdego zainteresowanego obywatela czy podmiotu, przygotowanie projektów aktów prawnych i sam proces konsultacji powinny być prowadzony w ramach dialogu obywatelskiego.

Poza tym przygotowywanie projektów aktów prawnych powinno być przewidywalne, a proces prowadzenia prekonsulatcji i przygotowywania założeń do projektów ustaw powinien być standardem, a nie wyjątkiem. Istotne jest również uwzględnianie Rady Dialogu Społecznego w procesie stanowienia prawa.

W celu przygotowania raportu od 1 maja 2018 do 31 maja 2019 roku analizie poddano między innymi jakość konsultacji społecznych oraz terminy stosowane przez stronę rządową.

Raport „Zdrowia legislacja” został wydany na zlecenie Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce. Jego autorami są eksperci Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP- Piotr Wołejko oraz Beata Rorant.

Raport dostępny jest na stronie www.pracodawcyrp.pl

Przeczytaj teraz

Ministerstwo Zdrowia zapomniało o medycynie prywatnej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.01.2020

Na posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia 8 stycznia 2020 minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski przedstawił plany resortu na najbliższe 4 lata. Przewidują one głównie kontynuację prac z poprzedniej kadencji rządu, dotyczących między innymi podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, onkologii, kardiologii, chorób rzadkich, opieki senioralnej czy psychiatrii. W planach pominięto sieć szpitali, zapomniano także o medycynie prywatnej

Minister Szumowski zapowiedział między innymi zniesienie limitów dla ambulatoryjnej opieki specjalistycznej oraz zmiany wyceny procedur opieki ambulatoryjnej, zmiany systemu finansowania, polegające na płaceniu za jakość opieki zdrowotnej oraz stworzenie funduszu, który wesprze szpitale.

Poza tym planowane jest zabezpieczenie wszystkich wydatków na zdrowie w 2020 roku na poziomie 107,5 mld złotych, natomiast w 2024 roku – na poziomie 160 mld złotych.

Mimo tych wszystkich zapowiedzi zabrakło jednak całościowej wizji zmian. Zupełnie pominięto tzw. sieć szpitali, chociaż zderzyła się przecież z miażdżącym dla niej raportem Najwyższej Izby Kontroli. Zapomniano o jeszcze jednym niezwykle ważnym elemencie – medycynie prywatnej, pomimo że prywatny sektor opieki zdrowotnej w Polsce rozwijał się i nadal rozwija z korzyścią dla pacjentów, dając jednocześnie gwarancję, iż potrzeby zdrowotne będą zaspokajane na wysokim poziomie.

Czytaj także: Rok, w którym „zdrowie” odmieniano przez wszystkie przypadki>>>

Wiceprezydent Pracodawców RP Andrzej Mądrala przypomniał, że publiczny system powinien skorzystać na innowacyjności i kreatywności prywatnej opieki zdrowotnej, dlatego w sieci trzeba znaleźć miejsce dla szpitali prywatnych. Ponadto, wiceprezydent Mądrala zaproponował rozwiązania, które mogą przyczynić się do odciążenia publicznego systemu opieki zdrowotnej, a także zwiększenia bezpieczeństwa zdrowotnego pracowników. Polegają one na wprowadzeniu przyzakładowych gabinetów profilaktyki zdrowotnej i pomocy doraźnej.

– Wszyscy wiemy jak ważne i pilne jest przygotowanie zmian w systemie opieki zdrowotnej, ale zmiany te powinny być wpisane w długookresową strategię działania. Powinna ona uwzględniać politykę społeczną i podejścia oparte na populacji oraz strategii zdrowia publicznego, a także postęp i rozwój technologiczny, w tym potencjał, jakim dysponuje dziś sektor prywatny – komentuje Beata Rorant, ekspert Pracodawców RP ds. ochrony zdrowia.

Przeczytaj teraz

Medicover i Centrum Medyczne Mavit laureatami Wektorów 2019

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.01.2020

Pracodawcy RP przyznali nagrody gospodarcze – Wektory 2019 i Wektory 30-lecia. Wśród laureatów znaleźli się przedstawiciele firm działających na rynku medycznym – Centrum Medycznego Mavit i Medicover.

– Wektor to dla nas bardzo ważna nagroda właśnie dlatego, że przyznają ją pracodawcy. Jesteśmy obecni na polskim rynku już od 20 lat. Od samego początku chcieliśmy nie tylko leczyć, ale też promować profilaktykę zdrowia i zdrowy styl życia. Mam nadzieję, że wraz z Pracodawcami RP będziemy to robić także w kolejnych dekadach – stwierdził Artur Białkowski, członek zarządu i dyrektor zarządzający ds. usług biznesowych Medicover, odbierając nagrodę.

Medicover otrzymał nagrodę za sukcesy w profilaktyce zdrowotnej pracowników oraz wsparcie pracodawców we wprowadzaniu efektywnych modeli opieki zdrowotnej, które trwale zmniejszają koszty absencji.

Czytaj: Medicover Polska wyróżniony za opiekę medyczną dla pracowników>>>

Natomiast Centrum Medyczne Mavit wyróżniono jako pioniera nowoczesnych metod chirurgii okulistycznej w Polsce, doceniając za profesjonalizm, innowacyjność, najwyższe standardy leczenia oraz nieustającą troskę o zdrowie i satysfakcję każdego pacjenta. Nagrodę odebrał Maciej Mądrala, prezes zarządu firmy.

– Przeprowadziliśmy dotąd około 320 tysięcy zabiegów okulistycznych. Teraz, pod banderą Grupy Luxmed, chcemy dalej się rozwijać i docierać do coraz większego grona pacjentów. Dziękuję przede wszystkim naszemu zespołowi, bez którego ten sukces nie byłby możliwy – powiedział prezes Mądrala.

Czytaj także: Centrum Medyczne Mavit częścią Grupy Lux Med>>>

Laureatami Wektorów 2019, nagród gospodarczych Pracodawców RP, zostali także: Daniel Obajtek – prezes PKN Orlen, Krzysztof Inglot – prezes Personnel Service, Antoni Kubicki – właściciel Hotelu Arłamów  oraz Wirtualna Polska.

Wektory 30-lecia Pracodawców RP otrzymali Zbigniew Grycan – właściciel firmy Grycan oraz Sobiesław Zasada – mistrz rajdowy i założyciel Grupy Zasada.

Partnerem medycznym wydarzenia była Grupa Lux Med.

Pracodawcy RP od 2002 roku przyznają Wektory – nagrody gospodarcze – za działalność przynoszącą szczególne korzyści polskiej gospodarce i tworzenie klimatu sprzyjającego rozwojowi przedsiębiorczości. Od 18 lat co roku otrzymują je osoby i podmioty, które mogą być wzorem do naśladowania dla innych. Kapitułę nagród stanowi zespół wyłaniany spośród laureatów z poprzednich lat – ocenia on i analizuje nadesłane nominacje, jego członkowie często także wręczają te statuetki. Autorem statuetki jest znany rzeźbiarz Michał Kubiak. Symbolizuje ona człowieka kroczącego z podniesioną głową, który nie zważa na przeszkody i przeciwności losu.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP na III Kongresie „Wizja zdrowia – diagnoza i przyszłość”

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.10.2019

Wiceprezydent Pracodawców RP Andrzej Mądrala uczestniczył w sesjach III Kongresu „Wizja Zdrowia: Diagnoza i Przyszłość”, który odbył się 9 października 2019 roku. Tematem dyskusji były między innymi społeczne oczekiwania wobec opieki zdrowotnej i źródła finansowania opieki medycznej.

Podczas spotkania przedstawiono inicjatywę „Porozumienie dla zdrowia” oraz zbiór zasad, jakie powinny przyświecać́ budowie racjonalnego i efektywnego systemu ochrony zdrowia.

Zebrano także w dziesięciu punktach najważniejsze kwestie zgłaszane podczas społecznych debat o zdrowiu, które powinny być podstawą budowy lepszego, bardziej racjonalnego i efektywnego systemu ochrony zdrowia.

Są to następujące kwestie:

  1. Dbajmy o zdrowie, które jest największą wartością, ale nie jest dane na zawsze i wymaga codziennego pielęgnowana.
  2. Mądrze planujmy działania systemu ochrony zdrowia, czyniąc to i realizując ponad podziałami politycznymi.
  3. Zapobieganie chorobom fundamentem polityki zdrowotnej państwa.
  4. Efektywnie wykorzystujmy zasoby systemu ochrony zdrowia.
  5. Zmian demograficznych nie lekceważmy, rozwijając odpowiednie formy opieki.
  6. Odważnie i pilnie zwiększajmy zatrudnienie w ochronie zdrowia, zmieniając system kształcenia i zasady wynagradzania kadr.
  7. Dobre warunki i bezpieczeństwo pracy personelu medycznego gwarancją bezpieczeństwa pacjentów.
  8. Nie żyjmy złudzeniami, bez wyższych nakładów na system ochrony zdrowia nie będzie poprawy jakości usług medycznych i ich dostępności.
  9. Wymagajmy równego dostępu do świadczeń zdrowotnych.
  10. Pamiętajmy, że mierzyć trzeba zamiary na siły, adekwatne do możliwości finansowych państwa.

– Społeczeństwo, czyli szeroko rozumiana strona społeczna, pacjenci, publiczni i prywatni pracodawcy oraz pracownicy sektora ochrony zdrowia powinni jasno określać i komunikować cele. W rękach polityków  należy natomiast pozostawić wybór narzędzi do ich realizacji – przekonywał Adam Kozierkiewicz, ekspert ds. zarządzania ochroną zdrowia.

Czytaj także: Finansowanie powiązane z efektywnością najważniejsze dla systemu ochrony zdrowia>>>

Inicjator wspólnego przedsięwzięcia, profesor Andrzej Matyja, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zwrócił uwagę, że politykom trudno jest pracować w perspektywie dłuższej niż własna kadencja.

Odnosząc się do punktu poświęconego zapobieganiu chorobom, jako fundamentowi polityki zdrowotnej państwa, stwierdził między innymi, że profilaktyki jest zbyt mało i powinna być lepiej finansowana.

– W poprzedniej kadencji Sejm uchwalił bardzo dobrą i potrzebną ustawę o zdrowiu publicznym, ale od czterech lat nie ma do niej rozporządzeń wykonawczych, bez których ustawa nie działa – mówił.

W rezultacie przekłada się to między innymi na fatalne statystyki dotyczące  zgłaszalności na badania profilaktyczne.

Uzgodniona lista celów i wartości przedstawiona zostanie nowemu ministrowi zdrowia z pytaniem, czy te cele i wartości będzie podzielać i jak je zamierza zrealizować.

W panelu uczestniczyli: Adam Kozierkiewicz – ekspert ds. zdrowia, Beata Ambroziewicz – prezes Polskiej Unii Organizacji Pacjentów „Obywatele dla Zdrowia”, Zofia Małas – prezes Naczelnej Rady Pielęgniarskiej i Położnych, Andrzej Matyja – prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, Andrzej Mądrala – Wiceprezydent Pracodawców RP oraz Marek Wójcik – reprezentujący Związek Miast Polskich.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: prawo znów przeciwko zdrowiu

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 14.07.2019

Po raz kolejny prawo chce stanąć przeciwko zdrowiu – tym razem na jego celowniku znalazły się podmioty zapewniające pacjentom dostęp do produktów refundowanych – alarmują Pracodawcy RP.

Zaproponowane przez resort zdrowia przepisy w projekcie rozporządzenia w sprawie. ogólnych warunków umów na realizację recept oraz ramowego wzoru umowy na realizację recept są wymierzone przeciwko tym podmiotom.

Narodowy Fundusz Zdrowia posiada dominującą rolę, dlatego dodatkowe podnoszenie wysokości kar, których wielkość jest nieadekwatna do uchybień i zupełnie nieskorelowana z wysokością urzędowych marż detalicznych na produkty refundowane, jest nie do przyjęcia. W konsekwencji takiego działania projektowane zmiany przyczynią się do znaczącego zwiększenia kosztów aptek – czytamy w komentarzu.

Obecnie, z uwagi na niski poziom urzędowych marż na produkty refundowane, działalność ta jest podejmowana przez apteki na granicy opłacalności, a propozycja zaostrzenia kar o 200 procent w stosunku do aktualnie przewidzianych kar jest nieuzasadniona i wysoce niewspółmierna do ciężaru gatunkowego ewentualnych nieprawidłowości.

Na temat projektu rozporządzenia czytaj tutaj: Projekt rozporządzenia w sprawie umów na realizację recept>>>

Kara umowna została ponadto przewidziana tak, że będzie stanowiła iloczyn przypadków stwierdzonych nieprawidłowości, co w efekcie może skutkować znacznym obciążeniem finansowym podmiotów prowadzących apteki – i to niezależnie od stopnia zawinienia podmiotu – stwierdzają komentujący.

Szkoda tylko, że w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia w żaden sposób nie odniesiono się do kwestii podniesienia wysokości kar i zasadności takiej zmiany. Nie wskazano nawet, dlaczego aktualnie obowiązująca regulacja nie jest wystarczająca do osiągnięcia celu i w żaden sposób nie uzasadniono projektowanych zmian w tym zakresie – czytamy w komentarzu Pracodawców RP.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: Nie wystarczy podwyżka wyceny świadczeń rehabilitacyjnych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 5.07.2019

Propozycja prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia dotycząca zmian w finansowaniu rehabilitacji medycznej nie jest wystarczająca, chociaż idzie w dobrym kierunku – oceniają Pracodawcy RP. Nie pozwoli ona bowiem na zwiększenie wynagrodzeń personelu medycznego.

Pracodawcy RP od ponad roku wielokrotnie zwracali uwagę ministrowi zdrowia oraz prezesowi NFZ, iż polska rehabilitacja medyczna jest całkowicie niedoceniana w systemie opieki zdrowotnej. Nakłady finansowe przeznaczane przez NFZ na rehabilitacje medyczną są bowiem niewystarczające.

Zaproponowane w opublikowanym 28 czerwca 2019 roku zarządzeniu prezesa NFZ zmiany polegające na zwiększeniu wagi punktowej produktów rozliczeniowych w części wychodzą naprzeciw naszym postulatom, lecz w dalszym ciągu są niewystarczające aby zapewnić dalsze funkcjonowanie rehabilitacji medycznej w Polsce i nie obejmują one zabiegów fizykoterapeutycznych. Fizykoterapia jest uzupełnieniem kinezyterapii i powinna być stosowana przy kompleksowym leczeniu pacjenta przynosząc zdecydowanie większe sukcesy terapeutyczne – komentują Pracodawcy RP.

Według autorów komentarza zaproponowana podwyżka wyceny świadczeń rehabilitacyjnych w jakiejś części rekompensuje straty, które były generowane z powodu niskiej wyceny świadczeń, ale w żaden sposób nie pozwala na zwiększenie wynagrodzenia personelu medycznego. Jest to o tyle istotne, że szczególne trudności finansowe przeżywają monoprofilowe szpitale rehabilitacyjne.

W dalszym ciągu liczymy na zrozumienie tego problemu zarówno przez ministra zdrowia, jak i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Tym samym ponownie zwracamy uwagę, iż konieczne jest zwiększenie nakładów finansowych na rehabilitację. Kolejny raz deklarujemy też chęć spotkania, na którym przedstawimy kalkulację i statystykę dotyczącą rzeczywistych kosztów prowadzenia rehabilitacji leczniczej – podkreślają Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej.

Czytaj także: Pracodawcy RP apelują o urealnienie wydatków na ochronę zdrowia>>>

Przeczytaj teraz

Harmonogramy przyjęć bez narzędzi informatycznych nie do wykonania

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.06.2019

Od 1 lipca 2019 roku wszyscy świadczeniodawcy, prowadzący listy oczekujących na świadczenie, są zobowiązani do prowadzenia harmonogramów przyjęć, czyli pełnych spisów, które – oprócz pacjentów oczekujących – obejmować będą pacjentów przyjętych na bieżąco w stanie nagłym oraz kontynuujących leczenie.

Prowadzenie takich harmonogramów bez stosownych narzędzi informatycznych jest niemożliwe do wykonania – oceniają Pracodawcy RP.

Prowadzenie rozbudowanych list oczekujących może być sporym utrudnieniem, przede wszystkim dlatego, że NFZ nie przygotował stosownych zmian w aplikacji AP-KOLCE, w której sprawozdawane są listy osób oczekujących na świadczenia. W związku z tym – do czasu udostępnienia odpowiednich narzędzi informatycznych – Fundusz oczekuje od świadczeniodawców gromadzenia tych danych w dokumentacji medycznej oraz w systemach informatycznych.

W ocenie Pracodawców RP trudno będzie sprostać nowym oczekiwaniom resortu zdrowia – bez odpowiedniego narzędzia informatycznego. Zamiast kolejnych biurokratycznych pomysłów, wymagających zaangażowania personelu medycznego, warto by stworzyć takie rozwiązania i wyposażyć w takie narzędzia wspierające i usprawniające funkcjonowanie opieki zdrowotnej, które w końcu pozwolą personelowi medycznemu skupić się wyłącznie na pacjencie, a nie odpowiednim prowadzeniu list oczekujących – podkreślają Pracodawcy RP.

Czytaj: Weszło w życie rozporządzenie w sprawie harmonogramu przyjęć>>>

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP apelują o urealnienie wydatków na ochronę zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.06.2019

Projekt planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2020 rok nie pozostawia żadnych złudzeń. W systemie publicznej opieki zdrowotnej nie ma i nie będzie pieniędzy, tym samym nie będą zaspokajane potrzeby zdrowotne Polaków – alarmują Pracodawcy RP.

Nominalne wydatki na ochronę zdrowia w Polsce wprawdzie rosną, ale wyłącznie za sprawą wzrostu zarobków i tym samym składek na ubezpieczenie zdrowotne. Są one dzięki wzrostowi gospodarczemu coraz wyższe, ale pieniędzy i tak jest wciąż w systemie opieki zdrowotnej mało.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej wielokrotnie apelowali o urealnienie środków finansowych przeznaczanych na ochronę zdrowia, by pacjenci i świadczeniodawcy mogli czuć się w naszym kraju bezpiecznie.

W opinii Pracodawców RP powinien nastąpić znaczący wzrost wydatków na świadczenia opieki zwrotnej we wszystkich zakresach świadczeń gwarantowanych. Polska na tle innych państw Unii Europejskiej przeznacza bowiem na zdrowie niewystarczające środki – zarówno w odniesieniu do PKB, jak i per capita. W 2016 roku w naszym kraju przeznaczono na ten cel 4,4 procenta PKB, podczas gdy Węgrzy na ochronę zdrowia przeznaczają 5,2 procenta, Czesi – 6 procent, Francuzi – 8,7 procenta, a Niemcy – 9,5 procenta.

Uchwalona 24 listopada 2017 roku (i później nowelizowana) ustawa miała doprowadzić do skokowego wzrostu finansowania ochrony zdrowia przez zwiększanie odsetka PKB przeznaczanego na ten cel.

W latach 2018-2023 środki na ochronę zdrowia miały być nie niższe niż: 4,78 procenta PKB w 2018 roku, 4,86 procenta PKB w 2019 roku, 5,03 procenta PKB w 2020 roku, 5,30 procenta PKB w 2021 roku, 5,55 procenta PKB w 2022 roku oraz 5,80 procenta PKB w 2023 roku.

Docelowo – w 2024 roku środki na ochronę zdrowia miały wynieść 6 procent PKB.

Czytaj także: 6 procent na ochronę zdrowia to fikcja>>>

Planowane wielkości i ich harmonogram oznaczałby niespotykany dotąd wzrost wydatków na zdrowie, który powinien przełożyć się na odczuwalną poprawę sytuacji pacjentów, jak również podmiotów udzielających świadczeń opieki zdrowotnej. Nic jednak nie wskazuje na to, aby powyższe cele zostały zrealizowane, ponieważ:

1) w ustawie znalazły się zapisy, które dają możliwość brania do obliczeń wydatków publicznych na zdrowie na dany rok wartości PKB sprzed dwóch lat. To oznacza, że w 2024 roku będziemy najprawdopodobniej państwem, które przeznacza najmniej w Europie na ochronę zdrowia;

2) przedstawiony przez Ministerstwo Finansów Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2019–2022 wskazuje, że publiczne wydatki na ochronę zdrowia prawie nie będą rosły i że ich poziom nawet nie zbliży się do obiecanych 6 procent PKB. Zapisane w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa wydatki na zdrowie w 2030 roku mają wynieść 4,5 procenta PKB, a po dołączeniu wydatków na opiekę długookresową może osiągną 5,2 procenta. Gdyby zsumować te wartości – to deklarowane 6 procent PKB osiągniemy dopiero w 2050 roku;

3) w projekcie planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na 2020 rok zaplanowano przychody na poziomie niespełna 97,3 mld zł (aktualny plan finansowy NFZ zakłada przychody na poziomie 92,37 mld). Należy też zauważyć, iż projekt planu finansowego NFZ na 2020 rok nie realizuje również zapisów dokumentu rządowego „Polityka lekowa państwa na lata 2018-2022″ w zakresie zagwarantowania minimalnego poziomu środków w ramach całkowitego budżetu na refundację. Według przedstawionego projektu udział całkowitego budżetu na refundację w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej wyniesie 15,25 procenta i będzie o 1,15 mld zł niższy niż minimum określone w dokumencie strategicznym.

W opinii Pracodawców RP kwota 100 mld zł jest kwotą niezbędną do zabezpieczenia finansowania świadczeń opieki zdrowotnej – i to jeszcze w 2019 roku. Jest to mniej więcej tyle, ile powinien wynosić budżet NFZ gdyby sposób liczenia odsetka PKB przeznaczanego na zdrowie był liczony w stosunku do PKB roku bieżącego, a nie sprzed dwóch lat.

Pracodawcy RP ponownie apelują – należy planowane wydatki urealnić. Polski pacjent, polski świadczeniodawca, w kwestiach dotyczących opieki zdrowotnej musi czuć się w naszym kraju bezpiecznie.

Pracodawcy RP wystosowali do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego pismo z apelem o urealnienie środków finansowych przeznaczonych na ochronę zdrowia.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP wnioskują o nielimitowane zabiegi okulistyczne

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.06.2019

Pracodawcy RP zwrócili się do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z prośbą o rozważenie nielimitowanego finansowania jednodniowych zabiegów okulistycznych, w tym między innymi zabiegów usuwania jaskry oraz zaćmy z jaskrą oraz zabiegów witrektomii.

Uzasadniają to bardzo pozytywnymi doświadczeniami dotyczącymi rozwiązań przyjętych w organizacji i finansowaniu zabiegów usuwania zaćmy.

Czytaj także: Nielimitowane zabiegi usunięcia zaćmy to krok w dobrym kierunku>>>

Pracodawcy RP przypominają także, iż dotychczas nie stworzono w Polsce skutecznych rozwiązań organizacyjnych ani finansowych, który by zabezpieczały w pełni kwestie dostępności i finansowania tych zabiegów.

„Przedstawiona propozycja jest również zasadna z powodu ograniczonego dostępu do tych zabiegów, z uwagi na długi okres oczekiwania, który jest konsekwencją ograniczonych środków finansowych. Poza tym dość istotnym elementem jest również niewykorzystanie zasobów istniejących ośrodków okulistycznych oraz potencjału specjalistycznej kadry i nowoczesnej aparatury medycznej” – czytamy we wniosku Pracodawców RP, którzy powodują się również na wsparcie profesora dr. hab. n. med. Marka Rękasa, konsultanta krajowego w dziedzinie okulistyki.

Wniosek, podpisany przez Prezydenta Pracodawców RP Andrzeja Malinowskiego został także przekazany do wiadomości ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.

Przeczytaj teraz

Trzeba docenić rehabilitację leczniczą

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.05.2019

Rehabilitacja medyczna jest rodzajem świadczeń całkowicie niedocenianym w polskim systemie opieki zdrowotnej – stwierdzili uczestnicy konferencji, zorganizowanej w ramach Platformy Forum Pracodawców Rehabilitacji Pracodawców RP, która odbyła się 22 maja 2019.

Konferencja była okazją do wymiany poglądów oraz zidentyfikowania najważniejszych problemów systemu opieki rehabilitacyjnej i sposobów ich rozwiązania.

Podczas spotkania podkreślono, iż zapotrzebowanie na rehabilitację rośnie wraz z rozwojem cywilizacyjnym i starzeniem się społeczeństwa, zatem konieczne jest wyjście naprzeciw tym oczekiwaniom i wymaganiom.

Poza tym środowisko profesjonalistów medycznych z obszaru rehabilitacji medycznej oczekuje od decydentów konkretnych działań wspierających rozwój polskiej rehabilitacji medycznej, bo dzięki skutecznej rehabilitacji pacjent szybciej powraca do zdrowia lub samodzielności. Wczesna rehabilitacja jest konieczna nie tylko dla pacjenta, ale również zapewnia znaczne oszczędności dla gospodarki narodowej.

Czytaj: Pracodawcy RP: ślepy zaułek diagnostyki bez limitów>>>

Uczestnicy stwierdzili, że nakłady finansowe przeznaczane przez NFZ na rehabilitację medyczną są niewystarczającej, tym samym konieczne jest ich zwiększenie i położenie nacisku na skuteczniejsze ich wykorzystanie. Podkreślili też, że system kontraktowania i finansowania świadczeń powinien promować innowacyjne procedury, jakość i efekty rehabilitacji, w tym ocenę stanu funkcjonalnego pacjenta oraz że konieczne jest uszczelnienie systemu, tak aby w pierwszej kolejności był on dedykowany osobom najbardziej potrzebującym rehabilitacji. Podstawowa opieka fizjoterapeutyczna jest doskonałą ofertą dla osób starszych w stanie stabilnym i z chorobami przewlekłymi.

Wśród sformułowanych postulatów znalazły się te dotyczące zmiany zasad tworzenia zapisów do kolejki oczekujących na świadczenia – jedno skierowanie do jednej placówki, szybkiego przeszacowania świadczeń i procedur medycznych, tak aby zwiększyć dostępność do tych świadczeń, ale również zapewnić odpowiednie finansowanie wynagrodzeń personelu.

Fizjoterapeuci oczekują także znacznie większych zarobków zrównoważonych w stosunku do zarobków na przykład pielęgniarek.

Brak zmian w organizacji opieki i poprawy finansowania świadczeń oraz regulacji finansowych w obszarze wynagrodzeń fizjoterapeutów przyczyniły się już do podjęcia protestu głodowego, a w przyszłości mogą doprowadzić do odejścia fizjoterapeutów z pracy – stwierdzili uczestnicy spotkania.

Pracodawcy RP wystosowali apel do ministra zdrowia w związku z ogłoszonym przez fizjoterapeutów protestem głodowym, w którym apelują o podjęcie stosownych działań w tej kwestii.

Przeczytaj teraz

6 procent na ochronę zdrowia to fikcja

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.04.2019

Z przedstawionego przez Ministerstwo Finansów Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2019–2022 wynika, że publiczne wydatki na ochronę zdrowia prawie nie będą rosły i że ich poziom nawet nie zbliży się do obiecanych 6 procent PKB – alarmują Pracodawcy RP.

Zapisane w przedstawionym Planie wydatki na zdrowie w 2030 roku mają wynieść 4,5 procenta PKB, a po dołączeniu wydatków na opiekę długookresową może osiągną 5,2 procenta.

Gdyby nadal sumować te wartości – choć resort finansów je rozdziela – to mityczne 6 procent PKB osiągniemy dopiero w 2050 roku – zauważają Pracodawcy RP, którzy wielokrotnie apelowali, aby zacząć poważnie rozmawiać o zabezpieczeniu odpowiednich środków finansowych na ochronę zdrowia.

Należałoby odejść od tych fikcyjnych procentów i wskazać konkretne kwoty, które będą w kolejnych latach konieczne do zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych obywateli. W tej sprawie odbyła się w również Sejmowa Komisja Zdrowia, na której prezentowaliśmy nasze stanowisko. To przykre, że nie ma zrozumienia wśród decydentów, że wzrost wydatków na opiekę zdrowotną przełoży się na poprawę sytuacji nie tylko pacjentów, lecz także podmiotów leczniczych oraz personelu medycznego – stwierdzają Pracodawcy RP.

Czytaj także: Na zdrowie jednak mniej pieniędzy, a mogło być więcej>>>

Komentujący przypominają też, że najczęściej występujące trudności w polskim systemie opieki zdrowotnej – opisane przez Najwyższą Izbę Kontroli – to brak dostępności do części świadczeń zdrowotnych, różnice w dostępie do świadczeń w poszczególnych województwach (dotyczy to zarówno liczby, jak i wartości udzielanych świadczeń) oraz długi czas oczekiwania na świadczenie. Wskazują one wyraźnie, że przyjęte zasady finansowania świadczeń, jak i wielkość przeznaczanych na nie środków nie zapewniają prawidłowego funkcjonowania opieki zdrowotnej w Polsce.

W systemie publicznej opieki zdrowotnej nie ma i nie będzie pieniędzy – tym samym nie będą zaspokajane potrzeby zdrowotne Polaków.

Pracodawcy RP ponownie zaapelowali, aby planowane wydatki urealnić tak, aby zapewnić wszystkim obywatelom bezpieczeństwo w zakresie opieki zdrowotnej.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej

Przeczytaj teraz

Na zdrowie jednak mniej pieniędzy, a mogło być więcej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 10.04.2019

Sejmowa Komisja Zdrowia nie przekaże władzom dezyderatu proponującego zwiększenie nakładów na zdrowie. Będą one w danym roku budżetowym będą liczone nie w stosunku do PKB z tego roku, ale do wartości niższej – z poprzednich lat. W konsekwencji w roku 2019 nakłady będą mniejsze aż o 10 mld zł od spodziewanych.

Wtorkowa (2 kwietnia 2019) sejmowa Komisja Zdrowia – po wysłuchaniu informacji ministra zdrowia dotyczącej odsetka PKB przeznaczanego na zdrowie – odrzuciła w głosowaniu przyjęcie dezyderatu do premiera, ministra finansów oraz ministra zdrowia.

Posłowie wnosili o to, aby odsetek ten był liczony w stosunku do prognoz na dany rok, przedstawianych w wieloletnim planie finansowym państwa. Tymczasem resort zdrowia tłumaczy, że będzie stosować najświeższą znaną wartość PKB obliczoną przez GUS. To oznacza jednak że, odsetek będzie liczony od PKB sprzed co najmniej roku lub dwóch – w rezultacie nakłady będą mniejsze niż gdyby liczyć je od prognoz i uaktualniać po poznaniu dokładnych danych. Jednak za przyjęciem dezyderatu głosowało tylko 6 posłów, natomiast przeciwko niemu było aż 10.

Czytaj także: Pozorny wzrost nakładów na zdrowie nie da rzeczywistych efektów>>>

– To przykre, że nie ma zrozumienia wśród decydentów, iż wzrost wydatków na opiekę zdrowotną przełoży się na poprawę sytuacji nie tylko pacjentów, ale też podmiotów leczniczych oraz personelu medycznego – skomentował to uczestniczący w posiedzeniu jako reprezentant strony społecznej wiceprezydent Pracodawców RP, dr Andrzej Mądrala.

– W systemie publicznej opieki zdrowotnej nie ma i nie będzie pieniędzy, tym samym nie będą zaspokajane potrzeby zdrowotne Polaków. Pytanie, które wciąż zadajemy, czyli co zamierzamy zrobić, aby zwiększyć dostępność do świadczeń opieki zdrowotnej, zrównoważyć i poprawić funkcjonowanie całego sytemu opieki zdrowotnej – nadal pozostaje bez odpowiedzi – stwierdził dr Andrzej Mądrala.

Pracodawcy RP

Przeczytaj teraz

Porady pielęgniarskie powinny się znaleźć w koszyku świadczeń gwarantowanych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.03.2019

Resort zdrowia jest przekonany, że porady pielęgniarskie rozwiążą problem dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej. To chyba zbyt proste, by było możliwe. Jednak znaczenie porad pielęgniarskich w systemie ochrony zdrowia powinno zostać docenione już dawno – szczególnie w podstawowej opiece zdrowotnej – uważają Pracodawcy RP.

Wizyta pacjenta powinna rozpoczynać się od porady pielęgniarskiej, a kiedy konieczna jest tylko kontynuacja recepty lub skierowanie na badanie diagnostyczne – na niej się kończyć.

Niestety, Ministerstwo Zdrowia wciąż nie rozwiązało problemu tak zwanej „pielęgniarki gabinetowej”. Formalizacja tego rozwiązania poprzez wpisanie odpowiednich wymagań do koszyka świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej oraz zapewnienie odpowiedniego finansowania mogłoby wyjść naprzeciw zapowiadanym przez resort zmianom w obszarze porady pielęgniarskiej.

Czytaj także: Pracodawcy RP: ślepy zaułek diagnostyki bez limitów>>>

Czy opieka specjalistyczna również powinna obejmować poradę pielęgniarską? Wiele zależy od konkretnych rozwiązań, jakie zaoferuje resort zdrowia. Wydaje się jednak, że tworzenie sztywnych wymagań przy obecnych brakach kadrowych nie jest wskazane. Należałoby raczej uelastycznić rozwiązania w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej oraz ambulatoryjnej opieki specjalistycznej z uwzględnieniem porady pielęgniarskiej, jak również zastanowić się przy tej okazji nad ewentualnym rozszerzeniem kompetencji pielęgniarskich.

Kierunek właściwy dla polskiej opieki zdrowotnej to wzmocnienie roli medycyny rodzinnej, dbanie o pacjenta nie tylko w chorobie, ale również w zdrowiu – tak, by jak najdłużej je zachowywał. To tez odejście od hospitalizacji na rzecz opieki ambulatoryjnej. Tylko tak możemy rozwiązać problem dostępności świadczeń.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej

 

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: ślepy zaułek diagnostyki bez limitów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 6.03.2019

Tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny bez limitów – które od 1 kwietnia 2019 roku zapowiedział resort zdrowia – nie poprawią sytuacji pacjentów. Będzie to kolejne dosypanie pieniędzy do źle funkcjonującego systemu, a przez to ich zmarnowanie –  alarmują Pracodawcy RP.

Ministerstwo Zdrowia nie wyjaśniło jeszcze, skąd weźmie środki na dodatkowe usługi. Nie to jest jednak najważniejsze – problemem jest fakt, że pieniądze nie zmienią źle działającego systemu ochrony zdrowia.

Zwiększenie środków finansowych przeznaczanych na diagnostykę nie rozwiążę problemu polskiego pacjenta, ponieważ pacjent nadal nie będzie miał ustalonego miejsca w systemie. Poza tym nie należy zapominać o ograniczonych zasobach kadrowych, w tym przypadku lekarzach z dziedziny radiologii i diagnostyki obrazowej. Najistotniejszą kwestią dla każdego pacjenta jest zapewnienie ciągłości opieki, zgodnie z przyjętym indywidualnym planem diagnostyki i leczenia.

Czytaj: Od 1 kwietnia – badania TK i RM oraz usunięcie zaćmy – bez limitu>>>

Pacjent otrzymując od lekarza specjalisty skierowanie na badanie rezonansu lub tomografię zostaje pozostawiony sam sobie. Musi na własną rękę szukać miejsca wykonania badania. Od jego umiejętności zdobywania informacji i determinacji zależy w dużej mierze, czy badanie nastąpi szybciej, czy wolniej. To, że badania nie będą limitowane, nie oznacza automatycznie, że pacjent wykona je szybko.

Dużo lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie modelu opieki ambulatoryjnej skoncentrowanej na pacjencie i jego potrzebach zdrowotnych, skoordynowanie i zintegrowanie jego diagnostyki i leczenia oraz stworzenie mechanizmu umożliwiającego finansowe motywowanie świadczeniodawców do stałego podnoszenia poziomu jakości udzielanych świadczeń.

Gdyby lekarz wystawiając skierowanie od razu mógł zaproponować lub wyznaczyć miejsce badania zgodne z potrzebami leczenia – wtedy pacjent nie byłby narażony na ryzyko.

W obecnej sytuacji zasilenie systemu opieki zdrowotnej dodatkowymi pieniędzmi nie poprawi sytuacji w stopniu, jaki jest możliwy do osiągnięcia przy przebudowie organizacji opieki ambulatoryjnej, przy czym bezdyskusyjną kwestią jest konieczność podjęcia działań mających na celu zwiększenie dostępności do diagnostyki obrazowej.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej

Przeczytaj teraz

Resort zdrowia nagrodził najlepszych pracodawców

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 26.02.2019

Ministerstwo Zdrowia rozstrzygnęło pierwszą edycję konkursu PracoDawca Zdrowia. Prezes Pracodawców Medycyny Prywatnej Anna Rulkiewicz jest członkiem kapituły konkursu z ramienia Pracodawców RP.

Decyzją kapituły nagrodzonych zostało trzynaście podmiotów, które wykazały się ponadprzeciętną troską o zdrowie swoich pracowników. Wśród nich znaleźli się:
1. Adamed Pharma S.A.,
2. Baltic Clinic Sp. z o.o.,
3. Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka Szpital Miejski w Zabrzu,
4. Copernicus Podmiot Leczniczy Sp. z o.o.,
5. Główny Urząd Statystyczny,
6. Mazowiecki Szpital Specjalistyczny im. dr. Józefa Psarskiego w Ostrołęce,
7. Ministerstwo Środowiska,
8. Roche Polska Sp. z o.o.,
9. Sandoz Polska Sp. z o.o.,
10. Sitech Sp. z o.o.,
11. Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego,
12. Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. prof. Stanisława Popowskiego w Olsztynie,
13. Zakłady Farmaceutyczne Polpharma S.A.

Głównym celem konkursu jest promocja profilaktyki zdrowotnej w miejscu pracy i zwiększenie liczby osób zgłaszających się na badania profilaktyczne wykrywające choroby cywilizacyjne, a w szczególności nowotwory. O certyfikat ubiegać się mogą przedsiębiorstwa, instytucje i urzędy, które dbają o zdrowie swoich pracowników i skutecznie wdrażają programy promocji zdrowia wewnątrz firmy.

Aby stać się „PracoDawcą Zdrowia” należy spełnić przynajmniej osiem spośród dziesięciu kryteriów regulaminu; między innymi:
1. Promować aktywny styl życia pracowników.
2. Zwalczać palenie tytoniu wśród pracowników.
3. Nie pozwalać na sprzedaż i konsumpcję napojów alkoholowych na terenie instytucji.
4. Wspierać badania profilaktyczne pracowników, udzielając im raz w roku minimum pół dnia wolnego w godzinach pracy w celu przeprowadzenia takich badań.
5. Podejmować działania promujące wśród pracowników zdrowy styl życia i odpowiednie odżywianie.
6. Uświadamiać pracownikom konieczność wykonywania przeciwnowotworowych badań profilaktycznych.
7. Działać na rzecz ograniczenia stresu swoich pracowników.
8. Wykorzystywać fundusz socjalny do działań wspierających zdrowie pracownika – wspomagać aktywność fizyczną i wypoczynek pracowników.
9. Współfinansować lub przynajmniej aktywnie wspierać kampanie społeczne na rzecz przeciwdziałania chorobom przewlekłym, a w szczególności nowotworowym.
10. Chronić swoich pracowników przed działaniem substancji rakotwórczych i innych czynników kancerogennych w miejscu pracy.

W skład kapituły konkursu weszli także: minister zdrowia Łukasz Szumowski, wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski, konsultant krajowy ds. onkologii Maciej Krzakowski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego Adam Maciejczyk, dyrektor Narodowego Insyttutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny Grzegorz Juszczyk, kierownik Centrum Profilaktyki Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie Michał F. Kamiński, Szymon Chrostowski z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych, Jan Guz z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Cezary Kaźmierczak ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Henryka Bochniarz z Konfederacji Lewiatan, Maria Ochman NZZ „Solidarność” oraz Anna Janczewska-Radwan z Business Centre Club.

Wielu pracodawców zaskoczyło kapitułę ilością pomysłów oraz działań, jakie podejmują na rzecz swoich pracowników. Szczepienia profilaktyczne, badania wzroku, konsultacje chirurgów naczyniowych, konsultacje dermatologiczne połączone z badaniem znamion dermatoskopem, warsztaty z fizjoterapeutą, badania pod kątem wykrywania chorób nowotworowych czy warsztaty żywieniowe z dietetykiem – to tylko kilka propozycji spośród ogromnego wachlarza korzyści, jakie zapewniają zatrudnionym laureaci certyfikatu „PracoDawca Zdrowia”.

Ministerstwo Zdrowia zachęca do złożenia dokumentów do drugiej edycji konkursu.
Więcej informacji na temat konkursu dostępnych jest na stronie: www.gov.pl.

 

Przeczytaj teraz

Adam Rozwadowski laureatem Wektora – nagrody Pracodawców RP

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 13.01.2019

Adam Rozwadowski został laureatem prestiżowej nagrody przyznawanej przez Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej. Założyciel Centrum Medycznego Enel-Med S.A. został uhonorowany za rozwój nowoczesnej telemedycyny, która jest przełomem w dziedzinie ułatwiania kontaktu pacjenta z lekarzem.

Adam Rozwadowski został doceniony także za to, że pokazał jak zmienić rodzinne przedsiębiorstwo w giełdową spółkę oraz w jaki sposób swoje dzieło przekazać kolejnemu pokoleniu.

Adam Rozwadowski założył Centrum Medyczne Enel-Med w roku 1993 i był jego prezesem do połowy roku 2018, kiedy funkcję tę objął jego syn Jacek Rozwadowski.

Enel-Med od 2011 roku jest spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Centrum prowadzi kilkadziesiąt placówek w największych miastach Polski. Oferuje pełną obsługę medyczną – prowadzi pacjenta od konsultacji, poprzez diagnozę, hospitalizację, operację, aż po rehabilitację – czyli przez cały zamknięty cykl leczenia.

Enel-Med jest pionierem e-zdrowia, daje możliwość uzyskania „pełnowartościowej” e-wizyty, podczas której lekarz może przeprowadzić e-badanie, wypisać e-zwolnienie i e-receptę.

Czytaj: Enel-Med pionierem e-zdrowia>>>

Nagrody dla laureatów Wektorów zostały wręczone w sobotę 12 stycznia 2019. Otrzymali je również: Wanda Buk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, Jakub Goryszewski, prezes zarządu Centrum Badawczo-Rozwojowego UtmostTech Sp. z o.o., Krzysztof Kamiński, prezes zarządu Alnea Sp. z o.o., Cezary Kozanecki, prezes zarządu Synektik S.A., Andrzej Kozłowski, prezes zarządu Emitel S.A., Paweł Malinowski, twórca i właściciel Grupy Profbud Sp. z o.o., Sp.k., Krzysztof Pawiński, prezes zarządu Grupy Maspex oraz Jan Zając, prezes zarządu Ziko Apteka Sp. z o.o..

Nagrodę Superwektora 2018 otrzymał Zbigniew Jagiełło – prezes PKO Bank Polski.

Tegoroczna edycja nagród została poświęcona tym, którzy dali przykład jak unowocześniać firmy, jak kreatywnie wprowadzać innowacje oraz skutecznie ścigać się z międzynarodowymi koncernami.

Wektory co roku trafiają do osób lub instytucji, które odniosły najbardziej błyskotliwe sukcesy gospodarcze albo znacząco zmieniły polską gospodarkę. Nagrody za rok 2018 zostały wręczone szczególnie zasłużonym na polu innowacji. Polska nie wykorzystuje bowiem w stu procentach ogromnego potencjału, jaki mają polscy przedsiębiorcy. Dlatego Pracodawcy RP wręczając Wektory 2018 postanowili wyróżnić tych, których warto naśladować budując nowoczesność naszego kraju.

Jednym z partnerów wydarzenia była Grupa Lux Med.

Przeczytaj teraz

Pracodawcy RP: sieć szpitali czeka na podsumowanie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 14.11.2018

Już ponad 400 dni temu weszła w życie nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która wprowadziła w Polsce tzw. sieć szpitali. Sieć działa od 13 miesięcy, a nadal nie można doczekać się podsumowania jej funkcjonowania – komentują Pracodawcy RP.

Pracodawcy RP wierzyli, że Ministerstwo Zdrowia, jako racjonalny ustawodawca, przeprowadzi we współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia ewaluację tzw. sieci szpitali i podejmie zapowiadane działania korygujące jej funkcjonowanie w oparciu o twarde dane statystyczne. Jednak minął październik, mamy połowę listopada, a MZ i NFZ milczą – mimo wielu zapowiedzi, że pierwsze podsumowania pojawią się po roku – czytamy w komentarzu.

W związku z tym Pracodawcy RP czują się zobowiązani przekazać swoją opinię o nowym systemie funkcjonowania i rozliczania szpitali.

– Przede wszystkim uważamy, że system nie uległ istotnym zmianom z punkty widzenia pacjenta. Nie zauważyliśmy skrócenia kolejek, poprawy dostępności do świadczeń medycznych, lepszego gospodarowania środkami przez szpitale, czy też zmniejszenia zadłużenia sektora szpitali – mimo otrzymania dodatkowych funduszy na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną (AOS). Środki przeznaczane na leczenie szpitalne według planu NFZ wzrosły z 38,7 mld zł (według ostatniej dostępnej wersji planu finansowego) do 42,1 mld zł. Mimo, iż do szpitali trafiło dodatkowo prawie 3,5 mld zł, nie obserwuje się znaczącego skrócenia kolejek do usług medycznych. Trzeba jeszcze przypomnieć, że Fundusz zdecydował się w wielu przypadkach aneksować umowy z podmiotami świadczącymi usługi w zakresie AOS: prywatni świadczeniodawcy, wielokrotnie przy przedłużaniu umowy, otrzymywali istotnie niższą propozycję kontraktu – stwierdzają Pracodawcy RP.

Według komentujących to tylko pobieżne obserwacje, gdyż dane NFZ z pierwszego półrocza jednoznacznie pokazują, że kolejki nie mogą się zmniejszać, jeśli maleje liczba przyjętych pacjentów zarówno w AOS, jak i w szpitalu. W I połowie 2017 roku wartość świadczeń udzielonych w szpitalach wyniosła 9,75 mln zł, a w analogicznym okresie 2018 roku – już tylko 8,89 mln zł. W tych samych okresach koszty pobytów w oddziałach szpitalnych wyniosły odpowiednio 5,1 mln zł i 4,65 mln zł.

Zmniejszanie się liczby wykazanych świadczeń nie świadczy o tym, że dostępność się pogarsza i nie musi to być zły trend, ale wymaga głębszej analizy na podstawie danych, jakimi dysponuje NFZ.

Nadal liczymy, że Minister Zdrowia zdecyduje się na publicznie pokazać, czy sieć szpitali spełnia swoją rolę oraz czy finansowanie ryczałtowe jest rzeczywistym sukcesem dla uczestników systemu, a przede wszystkim dla pacjentów – podsumowują Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej.

 

Pracodawcy RP

 

Przeczytaj teraz
Page 4 of 5
1 2 3 4 5