Ekonomia najważniejsza w ochronie zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.10.2020

Adam Rozwadowski,  założyciel Centrum Medycznego Enel-Med

Nominacja na stanowisko ministra zdrowia ekonomisty a nie lekarza stwarza nadzieję, że jednym z najważniejszych departamentów w ministerstwie będzie departament ekonomii zdrowia.

Przez ostatnie 30 lat kierujący tym resortem mieli słabą pozycję w rządzie, a mimo to ich egzotyczne pomysły często były akceptowane. Na początku pandemii istotnie wzrosła rola ministra Szumowskiego, ale później się to zmieniło. Problem zdrowia obywateli to problem ponadresortowy i to winien głośno powtarzać nowy minister. Nie uciekniemy tu od polityki, bo nakłady na opiekę zdrowotną są ściśle związane z polityką. W przypadku ograniczonych nakładów niezwykle istotną sferą jest ich optymalizacja związana z dziedziną ekonomii zdrowia.

System wymaga dogłębnej analizy, ale nie poprzez pospolite ruszenie, lecz przez grono ekspertów, niekoniecznie wywodzących się z ministerstwa zdrowia. To pewnie długi proces, ale przy trzech latach bez wyborów trzeba go szybko zacząć.

Słyszymy wszędzie opinie, że pieniędzy jest za mało, ale ile ich potrzeba, czy ktoś to obliczył? Na jakim poziomie chcemy mieć system opieki medycznej i wreszcie na jaki nas stać? Czy „mityczne” 6 procent PKB da nam minimum satysfakcji? Na te pytania powinien finalnie odpowiedzieć Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

Ostatnio jako element optymalizacji systemu daje się słyszeć hasło o „upaństwowieniu” szpitali, których organem założycielskim są samorządy. Koncentracja tych placówek w jednym organie założycielskim nie jest pomysłem nowym, tyle że to nie wojewoda a marszałek województwa powinien przejąć zarządzanie tymi zasobami. Kłania się tu zasada subsydiarności, która bywa często pomijana w państwach z rządami autorytarnymi. Przez ostatnich kilka dekad samorządy udowodniły sprawność organizacyjną w wielu dziedzinach. Niestety przez rozdrobnienie organów założycielskich i system sieci nawet w szpitalach samorządowych dochodziło do błędów zarządczych.

Niewątpliwie pozytywną zmianą w systemie opieki zdrowotnej jest sukcesywne wprowadzanie e-zdrowia. Dobitnie pokazał to czas pandemii. Wprowadzone powszechnie e-wizyty przy dobrze funkcjonujących e-receptach, e-zwolnieniach i e-skierowaniach uchroniły wielu pacjentów przed  zarażeniem koronawirusem. Słyszana często krytyka e-wizyt to niestety jedynie wina organizacji placówek nie posiadających dostatecznej obsady personelu medycznego.

W zakresie e-zdrowia bardzo zaawansowane są podmioty prywatne. Minęły już dwa lata od czasu, gdy na Kongresie Ekonomicznym w Krynicy lekarz z Centrum Medycznego Enel-Med po e-wizycie wystawił ówczesnemu wiceministrowi zdrowia Januszowi Cieszyńskiemu e-receptę, a ten ją zrealizował w pobliskiej aptece. Był to symboliczny początek nowego systemu. Od tego czasu nastąpiło wiele korzystnych zmian, między innymi wprowadzenie internetowego konta pacjenta. Kolejne przedsięwzięcia to zapowiadany przez Centrum e-Zdrowia system centralnej rejestracji zarówno w placówkach publicznych jak i prywatnych. E-zdrowie to jak na razie najlepiej wprowadzane zmiany w całym systemie opieki zdrowotnej.

Przeczytaj teraz

Włączamy się w systemowe działania w zakresie zwalczania koronawirusa

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 25.10.2020

Anna Rulkiewicz, prezes zarządu Grupy Lux Med

W ostatnich dniach obserwujemy skokowy wzrost liczby zakażeń COVID-19 w Polsce. Walka z pandemią koronawirusa staje się naszą „nową normalnością”. W tym trudnym czasie należy się wspierać i współpracować ze sobą. Grupa Lux Med jest dziś gotowa wziąć na siebie część odpowiedzialności i włączyć się w niezbędne działania na rzecz zwalczania pandemii.

Grupa Lux Med jako największy prywatny świadczeniodawca usług medycznych w Polsce od lat czuje się współodpowiedzialna za zdrowie i życie Polaków. Zawsze widzieliśmy się jako partner sektora publicznego w dbaniu o zdrowie Polaków. I także w tym trudnym momencie próby angażujemy się w aktywną walkę z COVID-19.

Czytaj także: Prywatne szpitale włączają się w walkę z epidemią>>>

W tym celu Grupa Lux Med włącza warszawski Szpital św. Elżbiety do grupy placówek przeznaczonych do opieki nad pacjentami z COVID-19. Od kilku dni trwają prace dostosowujące tę placówkę do wymogów epidemiologicznych. Szpital będzie w pełni wyłączony z innej działalności i skupi się na ratowaniu zdrowia i życia zakażonych koronawirusem.

Od początku pandemii deklarowaliśmy możliwość włączenia się w systemowe działania w zakresie zwalczania koronawirusa. Jednocześnie przez ostatnie miesiące, skupialiśmy się na zapewnieniu ciągłości opieki medycznej dla naszych pacjentów.

Decyzja o włączeniu Szpitala św. Elżbiety do grupy placówek zajmujących się pacjentami z koronawirusem nie wpływa na działalność innych naszych placówek. Wszyscy pacjenci Grupy mają możliwość korzystania, na niezmienionych zasadach, z przysługujących im świadczeń medycznych. Cały personel Grupy Lux Med dokłada wszelkich starań, by w czasie epidemii zapewnić wszystkim pacjentom bezpieczeństwo i nieprzerwany dostęp do opieki medycznej.

Czytaj także: Prywatne podmioty medyczne proponują współpracę w zakresie walki z epidemią>>>

Przeczytaj teraz

Mamy narzędzia do samodzielnej oceny stanu zdrowia przez pacjenta

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.10.2020

Andrzej Osuch, dyrektor transformacji biznesowej w Grupie Lux Med, ekspert Pracodawców RP w zakresie telemedycyny i e-zdrowia

Pandemia COVID-19 zmieniła zasady komunikacji pacjentów z systemem ochrony zdrowia. Wprowadzone środki zapobiegania zakażeniom takie jak ograniczenie podróży, kontaktów czy zachowanie dystansu, ograniczyły liczbę wizyt w placówkach medycznych i zwiększyły wykorzystanie telemedycyny.

Jednocześnie pacjenci we własnym zakresie mają dostęp do narzędzi oferujących ocenę stanu zdrowia zanim nastąpi kontakt z lekarzem. Jest to całe spektrum rozwiązań począwszy od urządzeń monitorujących parametry życiowe, poprzez ankiety oceniające ryzyko zakażenia koronawirusem, aż po rozbudowane systemy typu symptom checker, które wykorzystując algorytmy sztucznej inteligencji wskazują możliwe schorzenia i rekomendują dalsze działania.

Badania wskazują na coraz większą gotowość pacjentów do korzystania z narzędzi digital i virtual health. Na przykład raporty Accenture Digital Health Consumer Survey (2020, 2018) i Voting for Virtual Health (2018) wskazują między innymi na sytuacje, w których pacjenci najczęściej dopuszczają możliwość wirtualnej opieki (na przykład  po godzinach pracy, do monitorowania parametrów zdrowia lub w celu edukacyjnym), ale też sygnalizują ograniczone zaufanie do takich rozwiązań, gdy dane są udostępniane firmom technologicznym.

Czytaj także: Pandemia pokazała, jak ważna jest telemedycyna>>>

Rosnąca skala zjawiska skłania do szerszej analizy. Dyskusja na temat roli, potencjału i statusu prawnego narzędzi do samodiagnozowania została zainicjowana na tegorocznym FinTech & InsurTech Digital Congress. W moderowanej przeze mnie debacie wzięli udział eksperci z różnych dziedzin: Bartosz Borucki (ICM, Uniwersytet Warszawski), Paweł Kaźmierczyk (Kancelaria DZP), Adam Malinowski (Signal Iduna), Piotr Orzechowski (Infermedica), Wojciech Radomski (StethoMe) i Piotr Soszyński (Medicover).

Podczas spotkania poruszone zostały następujące zagadnienia:

  • Jakie rozwiązania do samodiagnozowania są dostępne już dziś i nad czym pracują działy R&D firm innowacyjnych
  • Wartość medyczna i umiejscowienie samodiagnozy w procesie diagnostyki i leczenia
  • Status prawny i odpowiedzialność za skutki udostępniania i używania narzędzi do samodzielnej diagnostyki
  • Modele i algorytmy używane do automatyzacji decyzji, w tym wykorzystujące AI – potencjał i ograniczenia z perspektywy nauki oraz wymagań technologicznych
  • Rozwiązania typu symptom checker i rozwój ubezpieczeń zdrowotnych
  • Evidence Based Medicine – jak budować dowody skuteczności narzędzi do samodiagnozowania, jak zapewnić bezpieczeństwo ich używania
  • Pacjent i zaufanie do automatycznej diagnozy
  • Certyfikacja narzędzi diagnostycznych wykorzystujących nowe technologie

Forum Telemedycyny Pracodawców Medycyny Prywatnej i fundacja Telemedyczna Grupa Robocza w porozumieniu z organizatorami kongresu zaprosiły uczestników debaty do kontynuacji rozmów w formie warsztatowej. Wkrótce dalszy ciąg tej interesującej dyskusji w poszerzonym gronie.

Przeczytaj teraz

Dostosowaliśmy procesy obsługi i bezpieczeństwa pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.09.2020

Marzena Kołoszczyk, dyrektor Departamentu Obsługi Klienta, Medicover

Epidemia spowodowała wiele zmian w sposobie dostarczania opieki pacjentom Medicover. Wynikało to zarówno z konieczności dostosowania się do obowiązujących zaleceń,  jak i z dbałości o bezpieczeństwo pacjentów i personelu placówek medycznych.

W naszych centrach medycznych i szpitalach obowiązują ścisłe procedury bezpieczeństwa epidemicznego. W strefie wejścia do placówek wprowadziliśmy pomiar temperatury i ankietę medyczną. Udostępniliśmy pacjentom płyny do dezynfekcji rąk oraz przestrzegamy obowiązku zakrywania ust i nosa podczas całego pobytu w centrum. Wdrożyliśmy regularną dezynfekcję gabinetów i ozonowanie centrów, a w recepcjach zamontowaliśmy przesłony ochronne.

Tak przeorganizowaliśmy pracę naszych placówek, aby możliwe było zachowanie dystansu społecznego oraz odizolowanie pacjentów z objawami infekcji od pozostałych osób. Szczególne warunki bezpiecznego pobytu na terenie centrów stworzyliśmy dla najmłodszych pacjentów oraz kobiet w ciąży, wyznaczając dla nich dedykowane strefy.

Czytaj także: Utrzymaliśmy ciągłość opieki>>>

Przede wszystkim zadbaliśmy jednak o to, aby nasi pacjenci mogli uzyskać poradę medyczną bez wychodzenia z domu. W tym celu rozszerzyliśmy funkcjonujące w Medicover już od 15 lat rozwiązania w zakresie telemedycyny. Oferujemy porady zdalne zarówno lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, jak i większości pozostałych specjalistów. Udostępniamy różne możliwości uzyskania takiej porady, na przykład porady telefoniczne umawiane, porady telefoniczne bez umawiania, czat czy kontakt mailowy z lekarzem.

Pacjenci bardzo chętnie korzystają z takich rozwiązań. Obecnie porady zdalne, w różnej formie, stanowią około 45 procent wszystkich realizowanych w Medicover porad i wizyt. Na początku epidemii było to nawet 70 procent. O ile w marcu i kwietniu pacjenci korzystali z porad zdalnych głównie z uwagi na swoje bezpieczeństwo, o tyle teraz przekonali się, że jest to dla nich wygodne rozwiązanie i w wielu przypadkach w pełni wystarczające do rozwiązania ich problemu zdrowotnego. Jak pokazują nasze statystyki, około 70-80 procent pacjentów z objawami infekcji, po poradzie zdalnej, nie wymaga wizyty w placówce. W przypadku innych potrzeb zdrowotnych, około 30-50 procent pacjentów uzyskuje pełne rozwiązanie swojego problemu podczas zdalnego kontaktu z lekarzem. Dotyczy to głównie takich specjalistów jak endokrynolog, kardiolog, czy dermatolog.

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów i personelu medycznego wdrożyliśmy także obowiązkową ankietę medyczną przy umawianiu wizyt, której celem jest oszacowanie ryzyka zakażenia koronawirusem. W przypadku pozytywnej odpowiedzi na którekolwiek z pytań, proponujemy pacjentowi konsultację zdalną, a jeśli to niemożliwe, na przykład w przypadku potrzeby wykonania badania USG, proponujemy przełożenie wizyty na inny termin. Pacjentów, którzy pozytywnie przeszli ankietę, edukujemy, aby w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, zamienili wizytę na teleporadę lub odłożyli jej realizację w czasie. Warto w tym miejscu podkreślić, że jeśli po odbyciu konsultacji zdalnej lekarz potwierdza potrzebę wizyty w placówce, umożliwiamy pacjentowi realizację takiej usługi, wskazując miejsce jej uzyskania.

Takie podejście jest szczególnie ważne przed nadchodzącym sezonem infekcyjnym. W Medicover od wielu tygodni pracujemy nad tym, aby w okresie zwiększonego zapotrzebowania na usługi medyczne, umożliwić bezpieczne i skuteczne uzyskanie pomocy zarówno pacjentom z objawami infekcji, jak i z innymi potrzebami zdrowotnymi. Tworzymy specjalne ścieżki obsługi pacjentów i dokonujemy zmian w organizacji naszych placówek medycznych by zapewnić, aby pacjenci infekcyjni mieli ograniczony kontakt z pozostałymi pacjentami. W tym celu wyodrębniamy na przykład specjalne godziny infekcyjne, w trakcie których na terenie centrów będą obsługiwani pacjenci z objawami infekcji, którzy uzyskali wskazania do odbycia wizyty w centrum po wcześniejszej konsultacji lekarza na teleporadzie. Wydłużamy także godziny pracy niektórych placówek. Dodatkowo wprowadziliśmy umawianie pacjentów do punktów pobrań na określoną godzinę. Najpierw takie rozwiązanie testowaliśmy w formie pilotażu w kilku placówkach. Obecnie funkcjonuje ono już we wszystkich naszych centrach medycznych.

Od początku epidemii udostępniamy wiele innych udogodnień obsługowych dla naszych pacjentów, dzięki którym mogą łatwiej uzyskać pomoc. Wśród nich warto wspomnieć o rozszerzeniu możliwości pobrania hasła do serwisu Medicover OnLine bez konieczności wizyty w placówce, czy udostępnieniu możliwości korzystania z porad telemedycznych pacjentom Medicover na co dzień korzystającym z usług naszych placówek współpracujących.

Pacjenci doceniają nasze starania, co widać z przeprowadzanych regularnie ankiet satysfakcji. W okresie epidemii, czyli od marca do sierpnia 2020 roku poziom pozytywnych ocen utrzymywał się na wysokim poziomie: NPS, czyli ocena zadowolenia z usługi i chęć jej polecenia innym, po wizycie/teleporadzie średnio wynosił 75, co nas bardzo cieszy.

Przeczytaj teraz

Utrzymaliśmy ciągłość opieki

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 31.07.2020

Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med

W sytuacji kryzysowej trzeba bazować na posiadanej wiedzy i podejmować odważne decyzje. Takie chwile pokazują, jak ważni są ludzie, którymi się otaczamy, i zaufanie, jakim się darzymy. W ostatnich miesiącach zespół Lux Med wykonał ogromną pracę, aby w czasie epidemii zapewnić pacjentom nieprzerwany dostęp do opieki medycznej.

Priorytetem było i nadal jest zapewnienie bezpieczeństwa chorych i personelu. To, co stanowiło dla nas punkt przełomowy, to wdrożenie nowego modelu opieki.

Pomimo obecnego luzowania obostrzeń, wcale nie jest tak, że widać już koniec pandemii. Wręcz przeciwnie, wszyscy chcemy być przygotowani na wypadek, gdyby czarny scenariusz miał się spełnić. Na pewno jeszcze przez długi czas pozostanie z nami bardzo wysoki rygor epidemiologiczny.

Wprowadziliśmy też nowe procedury i stale je udoskonalamy. Wiele z nich już z nami zostanie, jak na przykład triage medyczny. Wartość w czasie pandemii pokazały rozwiązania z obszaru e-zdrowia. Następuje rozwój narzędzi do zdalnego monitorowania stanu zdrowia i diagnostyki pacjenta. Najważniejsza pozostaje jednak edukacja, ciągłe budowanie świadomości i wskazywanie odpowiednich wzorców zachowania.

Czytaj także: Lux Med wprowadza nowe rozwiązania w opiece medycznej>>>

Na początku wyzwaniem była skala i czas, w jakim zmiany musiały zostać wdrożone. W najbardziej newralgicznym momencie około 75 procent naszych placówek działało w trybie zdalnym – telemedycznym. Dzisiaj to około 35 procent i myślę, że około 30 procent zostanie z nami na dłużej.  By sprostać zapotrzebowaniu na poradę zdalną, delegowaliśmy kolejne grupy lekarzy do pracy w tym kanale. Dzięki temu pacjenci Lux Med mogą skorzystać z konsultacji lekarskich blisko 40 specjalizacji.

Oczywiście wiele obszarów naszej działalności kryzys dotknął w sposób szczególny. Myślę tu chociażby o stomatologii, diagnostyce obrazowej czy usługach fee-for-service. Z drugiej strony zadbaliśmy o grupy pacjentów wymagających szczególnej ochrony. Dzięki zdecydowanym krokom nasi pacjenci mogli cały czas korzystać ze świadczeń, na przykład oferowanych przez szpitale onkologiczne. Wydzieliliśmy placówki i punkty pobrań dla kobiet w ciąży. Wprowadziliśmy też triage, czyli wstępny wywiad medyczny dzięki czemu pacjenci mogli kontaktować się z placówkami medycznymi, uzyskując niezbędną pomoc również stacjonarnie.

Pomimo własnych trudności nie pozostaliśmy obojętni na to, co dzieje się obok. Przekazaliśmy środki ochrony dla publicznych szpitali, przychodni i domów opieki. Pomagamy też osobom, które tracą pracę z powodu epidemii i tym samym nasz abonament zdrowotny. Oferujemy im kilka miesięcy bezpłatnej pomocy medycznej w ramach tzw. „Pakietu Pomoc”. Skorzystało z niego już kilkaset osób. Dzieląc się wiedzą, przygotowaliśmy też niezbędnik dla pracodawców z wytycznymi dotyczącymi bezpiecznego powrotu do pracy. Sporządziliśmy też poradniki na temat procedur bezpieczeństwa w placówkach medycznych.

Czytaj także: Lux Med: nieodpłatne pakiety opieki dla osób, które straciły pracę>>>

W tak trudnym czasie, jakim jest epidemia koronawirusa , badany przez nas regularnie poziom satysfakcji pacjentów wzrósł o ponad 20 punktów i osiągnął nie notowany dotychczas w Grupie Lux Med poziom. Pacjenci widzą nasz wysiłek i go doceniają.

Przeczytaj teraz

Niepubliczne laboratoria medyczne aktywnie wspierają walkę z pandemią COVID-19

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 22.04.2020

Dr n. med. Tomasz Anyszek,
Pełnomocnik Zarządu ds. Medycyny Laboratoryjnej,
Diagnostyka sp. z o.o.

Niepubliczne laboratoria medyczne uczestniczą czynnie w walce w pandemią COVID-19 w Polsce. Na prowadzonej przez Ministerstwo Zdrowia liście laboratoriów COVID-19, na 86 wpisanych tam laboratoriów, aż 25 to laboratoria niepubliczne (stan na 24 kwietnia 2020).

Szacuję, że ponad 20 procent badań wykrywających obecność SARS-CoV-2  w drogach oddechowych (tzw. badań genetycznych lub badań molekularnych) i zlecanych przez podmioty medyczne oraz sanepidy w Polsce wykonywanych jest obecnie właśnie przez niepubliczne laboratoria medyczne.

Laboratoria te wykorzystują metody badawcze zgodne z zaleceniami WHO i spełniające wymogi unijne i lokalne (certyfikat CE-IVD).

Oprócz wsparcia jednostek medycznych i sanepidów, niepubliczne laboratoria zainicjowały wiele dodatkowych działań, mających na celu wspomożenie walki z pandemią. Dla przykładu spółka Diagnostyka z powodzeniem realizuje akcję „Badamy-Wspieramy”. Akcja ta sponsorowana przez Diagnostykę i wciąż rosnącą grupę mecenasów, kierowana jest do pracowników medycznych (lekarzy i stomatologów, pielęgniarek i położnych, ratowników medycznych, diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów), którzy stanowią grupę najbardziej narażoną na potencjalny kontakt z patogenem, a dodatkowo, w przypadku zakażenia, mogą szybko zainfekować sporą grupę pacjentów.

Każdy przedstawiciel powyżej wymienionych zawodów medycznych, może w ramach akcji „Badamy-Wspieramy” wykonać nieodpłatnie badanie w kierunku obecności wirusa SARS-CoV-2 w drogach oddechowych. Dla celów tej akcji Diagnostyka sp. z o.o. zainstalowała w miastach wojewódzkich (Warszawa, Kraków, Gdańsk, Poznań, Łódź) mobilne punkty pobrań typu „Drive&Go-Thru” umożliwiające bezpieczne pobranie materiału.

Spółka planuje w najbliższym czasie uruchomienie podobnych punktów pobrań w kolejnych miastach wojewódzkich. Dotychczas (stan na 21 kwietnia 2020) wykonano już ponad 800 nieodpłatnych badań dla personelu medycznego, z czego około 2 procent dało wynik dodatni. Każdy z tych dodatnich wyników to nowo zdiagnozowany pacjent i zidentyfikowane ognisko epidemiczne.

Czytaj także: Alab Laboratoria współpracuje z Fundacją TVN>>>

Niepubliczne laboratoria medyczne rozpoczęły także wykonywanie badań serologicznych wykrywających obecność we krwi pacjenta przeciwciał anty-SARS-CoV-2. Te badania mają inne zastosowanie niż badania molekularne wykrywające obecność wirusa w drogach oddechowych. O ile badanie molekularne wykrywa obecność wirusa i potwierdza rozpoznanie COVID-19, to badania serologiczne wykrywają obecność przeciwciał, co świadczy o przebytym w przeszłości kontakcie z wirusem. To badanie ma więc raczej znaczenie epidemiologiczne, niż diagnostyczne, ale zlecane jest także przez lekarzy leczących hospitalizowanych pacjentów z COVID-19. Interpretacja wyników jest dość złożona i powinna być dokonywana w odniesieniu do objawów klinicznych i wywiadu, ale pokrótce można to podsumować tak, że jeżeli wynik badania przeciwciał anty-SARS-CoV-2 jest ujemny, to badany nie miał kontaktu z wirusem, a przy dodatnim wyniku kontakt z wirusem jest potwierdzony i należałoby wykonać w celu weryfikacji badaniem molekularne (wymaz z dróg oddechowych).

Obecnie dostępne są powszechnie jakościowe testy kasetkowe wykrywające przeciwciała w klasie IgM i IgG, ale stopniowo wdrażane i udostępniane są też automatyczne metody połilościowe, które dają bardziej wiarygodne półilościowe wyniki stężeń przeciwciał.

Przeczytaj teraz

Działamy na rzecz rozszerzenia kompetencji pielęgniarek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.03.2020

Monika Tomaszewska, przewodnicząca Forum Pielęgniarek i Położnych Pracodawców Medycyny Prywatnej

Forum Pielęgniarek i Położnych w roku 2019 skupiało się na działaniach mających na celu rozszerzenie kompetencji pielęgniarek i położnych o możliwość wystawiania krótkich zwolnień pielęgniarskich tak, aby porada pielęgniarki i położnej mogła się zakończyć na jej poziomie bez konieczności przekierowywania pacjenta do lekarza.

Działania w tym kierunku kontynuujemy także w roku 2020.

Przygotowaliśmy projekt zmiany ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niezbędne do tej ustawy akty wykonawcze. W roku 2019 odbyliśmy również spotkania z Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych, która od początku wspiera ten projekt i obecnie wspólnie go prezentujemy.

Czytaj także: Proponujemy weryfikację zakresów polityki na rzecz pielęgniarstwa>>>

Projekt został przedstawiony przedstawicielom samorządu zawodowego pielęgniarek i położnych – okręgowym izbom oraz przedstawicielom związku zawodowego pielęgniarek i położnych, rozmawialiśmy też na ten temat z lekarzami.

Projekty aktów prawnych zostały złożone na ręce wiceminister zdrowia Józefy Szczurek Żelazko podczas spotkania zorganizowanego właśnie w tej sprawie. Na początku roku 2020 mieliśmy również spotkanie z Naczelną Radą i wiceprezesami ZUS, projekt ten został również przez nich przychylnie oceniony.

Poza tym aktywnie wspieraliśmy wdrożenie porady pielęgniarki w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, obecnie opiniujemy założenia dla porady pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej.

Na temat projektu rozporządzenia w tej sprawie czytaj: Projekt rozporządzenia dookreśla warunki realizacji porady pielęgniarskiej>>>

Przeczytaj teraz

Bierzemy odpowiedzialność za zdrowie pacjentów

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 23.03.2020

Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med

Działam w biznesie od niemal 30 lat, jednak sytuacja w której znajdujemy się w ostatnich dniach nie przypomina niczego, co widzieliśmy wcześniej. To pierwsza, i miejmy nadzieję ostatnia taka pandemia w naszym życiu.

Na zagrożenia płynące z pandemii koronawirusa patrzę z perspektywy naszej Grupy zarówno jako podmiotu gospodarczego, jak i świadczeniodawcy w najważniejszym obszarze – ludzkiego życia i zdrowia.

Trudność w ocenie wpływu koronawirusa na gospodarkę polega między innymi na tym, że jednocześnie dotyka on strony popytowej oraz podażowej. Ryzyko dotyczy wielu branż i wielu sektorów. Efekty widzimy teraz, ale mogą być też odczuwalne w dłuższej perspektywie.

Paraliż aktywności ludzkiej – z punktu widzenia walki z wirusem – jest dobry, ale skutki uboczne dla gospodarki są bardzo złe. Część pracodawców traci stabilność, niektórzy poddostawcy przestają płacić swoim wykonawcom – to będzie miało wpływ na nas wszystkich.

Niepewność. To słowo, które towarzyszy każdemu z nas w ostatnich dniach. Nigdy nie doświadczyliśmy takiej sytuacji. Nie wiemy, kiedy zakończy się pandemia. Wiemy, że lęk będzie narastał. Będzie też znacząco więcej zachorowań.

Grupa Lux Med jest liderem prywatnej opieki medycznej w Polsce. Bierzemy i będziemy brać odpowiedzialność za zdrowie naszych pacjentów.

By zapewnić najwyższe bezpieczeństwo, w ostatnich dniach wykonaliśmy gigantyczną pracę, by transformować naszą firmę w kierunku zapewnienia pełnej ciągłości działania i świadczenia usług nie tylko dziś, ale także w trudnych najbliższych miesiącach.

Czytaj także: Pandemia pokazuje, co jest ważne w ochronie zdrowia>>>

Dziś z dumą mogę powiedzieć, że dla pełnego bezpieczeństwa pacjentów i pracowników Lux Med wprowadza Nowy Model Opieki. Dzięki tym zmianom nasi pacjenci mają możliwość zrealizowania usług w trzech różnych formach konsultacji z lekarzem: porady telemedycznej, konsultacji online i wizyty w placówce. Od 23 marca 2020 ponad 20 procent placówek ambulatoryjnych Lux Med będzie świadczyć wyłącznie porady telemedyczne. Ich liczbę będziemy systematycznie dostosowywać do potrzeb pacjentów.

Zgodnie w wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia i Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób wprowadzamy też triage, czyli wstępny wywiad medyczny we wszystkich kanałach kontaktu pacjenta i pracownika. Celem wywiadu jest jak najszybsze wychwycenie osób z grup ryzyka i przekierowanie ich na odpowiednią ścieżkę medyczną.

Jesteśmy ludźmi, mamy prawo do strachu o siebie i najbliższych. Porady telemedyczne, które realizujemy w Lux Med bezpośrednio odpowiadają na troski pacjentów. O tym, jak bardzo ta usługa jest potrzebna, niech świadczy fakt, że dziś 80 procent wizyt realizowanych przez pacjentów to wizyty telemedyczne.

„Słuchamy i dbamy o każdego pacjenta” – to pierwsze słowa wizji działania Lux Med, którą realizujemy, i zgodnie z nią, nie zostawimy żadnego pacjenta bez pełnego wsparcia.

Przeczytaj teraz

Rok w branży medycznej pod znakiem cyfryzacji

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 29.01.2020

Artur Białkowski, członek zarządu,  dyrektor zarządzający ds. usług biznesowych Medicover

Rok 2019 w branży opieki medycznej stał pod znakiem cyfryzacji. W systemie publicznym pacjenci uzyskali dostęp do e-recepty, e-skierowania oraz możliwość korzystania z Internetowego Konta Pacjenta. To kierunek, który trafnie odzwierciedla współczesne potrzeby pacjentów i ich sposób korzystania z opieki medycznej. Taki wniosek płynie również z naszych doświadczeń i skali wykorzystania narzędzi zdalnych w Medicover.

Tylko w roku 2019 odnotowaliśmy blisko 3 miliony porad i usług telemedycznych. Lekarze Medicover wystawili ponad 1,3 miliona e-recept. Pacjenci coraz częściej decydują się na e-wizyty w formie rozmowy telefonicznej lub czatu online. Co więcej, aż 87 procent z nich deklaruje, że taki rodzaj kontaktu z lekarzem jest łatwy i intuicyjny, a 75 procent zauważa, że w ten sposób udało się rozwiązać problem zdrowotny lub skrócić czas jego rozwiązania.

Skuteczność usług zdalnych w opiece zdrowotnej zauważamy szczególnie w obszarze chorób przewlekłych i kontynuacji leczenia. Z perspektywy wyzwań, z którymi obecnie  mierzy się rynek opieki zdrowotnej, rozwiązania zdalne mają ogromne znaczenie, ponieważ w znaczący sposób zwiększają dostęp do usług medycznych.

Aby ułatwić naszym pacjentom korzystanie z telemedycyny w grudniu 2019 roku, jako pierwsza prywatna firma medyczna, wdrożyliśmy usługę mojeID.  Rozwiązanie pozwala na szybkie i bezpieczne logowanie do portalu pacjenta Medicover OnLine dzięki autoryzacji poprzez bankowość elektroniczną. Do tej pory uzyskanie dostępu portalu wymagało osobistego odwiedzenia centrum medycznego, dziś pacjenci mogą zrobić to w kilka minut, zdalnie, z dowolnego miejsca na ziemi.

Czytaj także: Rok, w którym „zdrowie” odmieniano przez wszystkie przypadki>>>

Z naszej perspektywy coraz większego znaczenia nabiera również kształtowanie modelu opieki zdrowotnej, w taki sposób, by odpowiadał na realne potrzeby medyczne pacjentów oraz wspierał ich w prowadzeniu zdrowego stylu życia. Nasze doświadczenia pokazują, że takie podejście pomaga nie tylko zapewniać najlepszą jakość leczenia, ale również zapobiegać rozwojowi wielu chorób i utrzymać pacjentów w dobrym zdrowiu.

Z danych medycznych Medicover wynika na przykład, że jedną z najczęstszych przypadłości, z którą mierzą się pacjenci, są bóle pleców. Problem ten dotyczy blisko 30 procent osób – najczęściej pracowników biurowych, kierowców, osób zatrudnionych na stanowiskach produkcyjnych, sprzedażowych oraz obsłudze klienta. Dlatego w naszych centrach medycznych uruchomiliśmy Poradnie Bólu Pleców i Poradnie Układu Ruchu, w których pacjenci uzyskują profesjonalną pomoc fizjoterapeuty i rekomendacje dla dalszego postępowania.

W zakresie profilaktyki zdrowotnej ważnym aspektem jest aktywność fizyczna. Uprawienie sportu wpływa na lepsze samopoczucie i stan zdrowia, lepszą jakość snu, utrzymanie prawidłowej masy ciała – a w efekcie na niższą absencję chorobową.

Dlatego jako Medicover planujemy dalsze inwestycje na rynku benefitów pozapłacowych – w tym pakietów sportowych. Obecnie, wspólnie z należącym do nas OK System,  zachęcamy pracodawców, aby w ofercie dla swoich pracowników uwzględniali aktywności sportowe. Obserwujemy, że firmy coraz częściej zdają sobie sprawę, że benefity pozapłacowe to nie tylko ważny argument w zmaganiach o pracowników. To również inwestycja, która przynosi wymierne korzyści w zakresie efektywności pracownika i całej firmy.

Przeczytaj teraz

E-zdrowie przedefiniowuje pojęcie opieki medycznej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 22.01.2020

Michał Rybak, wiceprezes zarządu ds. operacyjnych Grupy Lux Med

Dziś nie musimy w każdym przypadku widzieć się z lekarzem, żeby otrzymać świadczenie zdrowotne. Co więcej, nie musimy nawet wychodzić z domu. Czy to już rewolucja?

Dziś cyfryzacja w opiece zdrowotnej wrzuca drugi bieg. W Lux Med na przełomie roku świętowaliśmy 1 000 000 udzielonych porad telemedycznych i ponad 2 000 000 wystawionych e-recept. Już 50 procent naszych pacjentów umawia się na wizytę przez Portal Pacjenta.

Projektowane przez nas e-rozwiązania dobrze uzupełniają tradycyjne świadczone usługi, ale także wnoszą dotychczas nieznane. Zwiększają dostępność do świadczeń, poprawiają skuteczność leczenia i pozwalają zaoszczędzić czas – tak pacjenta, jak i personelu medycznego.

Czytaj także: W prywatnych podmiotach funkcjonują wirtualne przychodnie>>>

Dziś zamiast wizyty w centrum medycznym po kolejną receptę, można ją wygodnie zamówić i odebrać za pośrednictwem Portalu Pacjenta. Konsultacja ze specjalistą jest możliwa z poziomu własnego smartphona – w formie videoczatu, e-czatu lub porady telefonicznej. Nie trzeba też osobiście odbierać opisów badań laboratoryjnych lub diagnostyki obrazowej, gdyż te są dostępne on-line. To samo dotyczy całej historii leczenia.

W przypadku wątpliwości po wizycie, zawsze można skorzystać z funkcji Zapytaj Lekarza, czyli zadać pytanie za pośrednictwem Portalu Pacjenta. Informatyzujemy też medycynę pracy, która obejmuje już między innymi e-skierowania i umówienia.

Trzeba jednak powiedzieć, że e-rozwiązania powinny być nie tylko gadżetami usługowymi. Powinny stanowić cześć całej gamy usług i informacji otaczających opieką pacjenta. Do szerokiej rewolucji jeszcze nie tak szybko, ale co może być zaskakujące, najbardziej gotowi na nią mogą być obecnie pacjenci.

Przeczytaj teraz

Otwieramy się na nowe rynki

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 17.01.2020

Prof. dr n. med. Jakub Swadźba, prezes spółki Diagnostyka sp. z o.o.

Możemy mówić o kilku płaszczyznach, na których Diagnostyka zamknęła rok 2019 z sukcesem. Krokiem milowym było otwarcie się na rynki zagraniczne, co pozwoliło na umocnienie naszej marki, rozwój potencjału naukowego i technologicznego, ale i nawiązanie nowych relacji z partnerami biznesowymi.

Na gruncie krajowym intensyfikujemy prace związane z budową warszawskiego obiektu z usługami laboratoryjnymi, biurowymi i medycznymi o powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych. Będzie to wizytówka naszej spółki, która za parę lat znowu ma być dwa razy większa niż dzisiaj.

Nie bez znaczenia dla profilaktyki zdrowia naszych pacjentów było przede wszystkim otwarcie kilku nowoczesnych laboratoriów w dużych aglomeracjach miejskich, takich jak Katowice, Radom czy Zielona Góra. Są to kompleksy budynków, w których realizujemy szerokie spektrum badań zlecanych przez naszych klientów z prawie 3-tysięcznej puli możliwych oznaczeń.

Wzmocniliśmy też naszą ogólnopolską sieć nowymi lokalizacjami punktów pobrań, osiągając liczbę 1000 miejsc, w których pacjenci mogą zlecić badania genetyczne, histopatologiczne oraz mikrobiologiczne. W roku 2020 powstanie około 50 nowych, ale zweryfikujemy także te lokalizacje, w których utrzymywanie punktów pobrań byłoby nadal rentowne.

Jednocześnie prognozujemy wzrost liczby przeprowadzanych przez nas badań – o kilkanaście procent rocznie.

Cieszymy się również z wyróżnienia, jakie otrzymaliśmy na Gali Finałowej EY Przedsiębiorca roku 2019. Nagroda specjalna za stworzenie największej sieci laboratorium medycznych w Polsce, jest dla nas także motywacją, by działać jeszcze sprawniej i z pełną świadomością potencjału, jaki posiada nowoczesna diagnostyka laboratoryjna.

Czytaj na ten temat: Jakub Swadźba wyróżniony Nagrodą Specjalną w Konkursie EY Przedsiębiorca Roku 2019>>>

Nasza perspektywa na najbliższe lata to inwestycje w rozwój badań genetycznych, ale nie tylko. Diagnostyka jako współudziałowiec pięciu dużych spółek zajmujących się szerokim spectrum badań genetycznych i spersonalizowaną medycyną, już dziś umożliwia pacjentom dostęp do najwcześniejszej terapii, także tej onkologicznej czy badań DNA płodu na podstawie próbki krwi matki.

Innym obszarem naszego zainteresowania jest rozwój startupów w medycynie. Przykładem jest tu młoda spółka GenXone, która wykonuje badania najnowocześniejszą technologią nanoporów. Ogólnie tłumacząc ten proces, możemy powiedzieć, że w jego efekcie poznajemy skład wszystkich bakterii jelitowych pacjenta, które mogą mieć wpływ na wystąpienie wielu chorób, takich jak choroba  Alzheimera, czy zaburzeń zaliczanych do spectrum autyzmu.

Kolejną płaszczyzną, na której Diagnostyka rozwija się, jest cyfryzacja medycyny. Potencjał tego sektora polega na wykorzystaniu wszelkich zbiorów danych i powiązaniu ich ze zmechanizowanymi algorytmami uczenia się, aby opracować jak najbardziej precyzyjną diagnozę pacjenta.

Rozwiązania te oparte na sztucznej inteligencji pomagają zatem ogarnąć skomplikowaną materię wzajemnych zależności pomiędzy różnymi badaniami i służą ich interpretacji. Dopełnieniem tej technologii zautomatyzowanej diagnozy „stanu pacjenta” byłaby sieć tzw. chatboot’ów. Urządzenia pozwoliłyby pacjentom na konsultację wyników badań laboratoryjnych, dzięki czemu pacjenci łatwiej przyjęliby ich znaczenie kliniczne. Już dziś pacjenci mogą zdalnie – przez platformę internetową – umawiać się na pobranie materiału do badań w swoim domu lub biurze w 10. największych miastach w Polsce. A to dopiero początek rozwoju telemedycyny w służbie zdrowia naszych pacjentów.

Czytaj także: Rynek usług medycznych jest wymagający>>>

Przeczytaj teraz

Wizja V: wchodzimy w nowy obszar działalności medycznej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.01.2020

Michał Bielecki, prezes spółki Wizja V

W roku 2020 wchodzimy w nowy obszar działalności, dotyczący udzielania świadczeń medycznych. W związku z tym planujemy otwarcie specjalistycznej przychodni w Łodzi.

Rozwijamy także sieć pracowni diagnostycznych. Nowa pracownia zostanie uruchomiona w szpitalu w Lęborku, gdzie wygraliśmy przetarg na jej prowadzenie. Będzie to już siódma nasza pracownia rezonansu magnetycznego.

Prowadzimy także 11 pracowni tomografii komputerowej, które w roku 2019 zwiększyły znacząco liczbę oferowanych badań. Związane to było przede wszystkich ze zniesieniem limitów Narodowego Funduszu Zdrowia na badania tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.

Nasze pracownie miały dużo większe możliwości w porównaniu do limitów, jakie narzucał nam NFZ. Obecnie w każdej pracowni wykonujemy średnio 800-900 badań rezonansu magnetycznego miesięcznie.

Wygraliśmy także kilka konkursów ogłoszonych przez NFZ na świadczenia w zakresie diagnostyki obrazowej, dotyczą one między innymi pracowni w Łodzi i Ostrowi Mazowieckiej.

W roku 2019 roku wprowadziliśmy też roboczy brand WizjaMED, co miało związek z uruchomieniem nowej pracowni rezonansu magnetycznego, zlokalizowanej w Łodzi. Tam właśnie planujemy w roku 2020 otworzyć specjalistyczną przychodnię.

Czytaj także: WizjaMED: od lipca kontrakt na badania RM w Łodzi>>>

Wizja V Diagnostyka Medyczna z Łodzi działa od 2007 (najpierw jako Fantom sp. z o.o.) Spółka prowadzi 15 pracowni diagnostycznych, które działają w województwach: łódzkim, mazowieckim, śląskim, dolnośląskim, pomorskim oraz wielkopolskim. Pracownie znajdują się w Łasku, Kartuzach, Skierniewicach, Łodzi, Ostrowi Mazowieckiej, Wrześni, Płocku, Trzebnicy, Tuszynie, Wilkowicach-Bystrej, Wyszkowie oraz w Żyrardowie. Ostatnia została otwarta w 2017 roku w Pabianickim Centrum Medycznym.

Pracownie udzielają świadczeń pacjentom w zakresie tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Współpracują z Narodowym Funduszem Zdrowia oraz wykonują badania komercyjne.

Przeczytaj teraz

Droga do sukcesu to droga przez innowacje

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 16.01.2020

Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med

Postawienie na innowacyjność to dla firmy zmiana kulturowa, a dopiero później organizacyjna. W Lux Med angażujemy w twórcze procesy pracowników na wszystkich szczeblach i etapach. To bardzo ważne – dajemy w ten sposób możliwość wpływu na firmę, a przy okazji dzielenia się wiedzą, budujemy innowacyjny i zaangażowany zespół.

Aby innowacje mogły zaistnieć, potrzebna jest zmiana sposobu myślenia o firmie. Utarte przez lata schematy działania, zdominowane często przez rozbudowane procedury i skomplikowane narzędzia, coraz rzadziej sprawdzają się w czasach, w których klienci oczekują indywidualnego podejścia i fachowej obsługi – tu i teraz. Zwinność, ludzie, współpraca, technologie – to na tych czterech filarach budowane są dziś nowoczesne organizacje, zdolne dotrzymać kroku dynamice zmieniającego się świata.

Kluczem do sukcesu jest stworzenie kultury organizacyjnej, która sprzyja nieschematycznemu myśleniu, promuje odwagę decyzyjną i wykazuje otwartość na zgłaszane przez ludzi inicjatywy. To musi być kultura, w której jest również miejsce na popełnianie błędów. Bliska tej filozofii zarządzania jest metodologia Lean, którą obecnie wdrażamy, a która pomóc ma nam w lepszej organizacji procesów i eliminacji działań, które z perspektywy pacjenta nie wnoszą dodatkowej wartości.

W Lux Med każdy może zgłosić pomysł na innowację. Wszystkie wspierane przez nas projekty są skupione na pacjencie i jego doświadczeniach. Mają pomóc przede wszystkim poprawiać skuteczność leczenia, zwiększać komfort pacjenta oraz jego bezpieczeństwo. Pomysły omawiamy i projektujemy w zespołach, w ramach domen tematycznych – na przykład pomysły medyczne czy obsługowe. Szeroko współpracujemy też ze startup’ami w ramach programów akceleracji. Wkrótce otworzymy też Centrum Innowacji, w którym wspólne z pacjentami i naszymi personelem medycznym testować będziemy nowe rozwiązania.

Wizja rozwoju Lux Med znajduje odzwierciedlenie w strategii Connected Health, której celem jest dostarczanie opieki zdrowotnej pacjentowi niezależnie od miejsca i czasu. Chcemy angażować pacjentów w proces leczenia i wychodzić poza stacjonarne placówki wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Nowoczesne technologie są dziś na wyciągnięcie ręki – to fakt. W tym wszystkim należy jednak pamiętać, że samo wprowadzenie na rynek innowacyjnego rozwiązań nie wystarczy, gdyż trzeba jeszcze umieć je efektywnie wbudować w ścieżkę pacjenta.

Innowacje pozwalają nam również mierzyć się z problemami, przed którymi stoi dziś cała branża, jak chociażby brak specjalistów medycznych. Przy dzisiejszych niedoborach kadr, ilość zadań do automatyzacji jest ogromna. Stworzenie nowoczesnego i przyjaznego środowiska pracy dla lekarzy i pielęgniarek to priorytet i swoisty must-have dla firm działających w zdrowiu na taką skalę jak nasza.

Czytaj także: Prywatne placówki to pionierzy innowacji w medycynie>>>

Cyfryzacja pomaga też w lepszym zarządzaniu dostępnością do lekarzy, oferując między innymi coraz szersze świadczenia zdrowotne w ramach telekonsultacji. Można dziś chociażby zdalnie diagnozować i monitorować stan zdrowia, czego dobrym przykładem jest teleradiologia.

W 2019 roku uruchomiliśmy mobilny gabinet telemedyczny, który doskonale sprawdza się w przypadku badań profilaktycznych a przed kilkoma dniami rozpoczęliśmy pilotaż technologii DenToGo. Rozwiązanie to umożliwia zdalną ocenę stanu zdrowia i higieny jamy ustnej przy pomocy smartfona wyposażonego w aparat z dedykowaną aplikacją, sprzężoną z chmurą danych i działającym w niej algorytmem sztucznej inteligencji. AI coraz odważniej wchodzi do medycyny i my również podążamy w tym kierunku. Pracujemy nad Portalem Pacjenta 2.0., który docelowo przyjmie rolę inteligentnego, współpracującego z pacjentem asystenta zdrowotnego.

Dziś ponad milion pacjentów Lux Med ma dostęp do naszych kanałów online. Mogą między innymi szybko i wygodnie umówić się lub odwołać wizytę, odebrać i skonsultować wyniki badań, zamówić i odebrać e-receptę na lek na kontynuację leczenia. Pracujemy nad nowymi udogodnieniami, takimi jak na przykład internetowy triag medyczny, który pozwoli rozwiązywać niektóre problemy „po drodze” i dużo szybciej.

Rozwiązania wprowadzamy i udostępniamy etapami, dając pacjentom czas na zapoznanie się z nimi i podzielenie się informacją zwrotną. To bardzo ważne, by słuchać pacjentów i się dla nich stale zmieniać.

Lux Med to firma z wizją. Chcemy być organizacją, która nie tylko nadąża za zmieniającym się światem, ale też kształtuje tę rzeczywistość. Wiem, że taką firmą dziś jesteśmy. Słuchamy i dbamy o każdego pacjenta, otaczamy pełną i nowoczesną opieką, wspieramy profilaktykę oraz zapewniamy skuteczne i dopasowane do potrzeb leczenie.

Przeczytaj teraz

Rozwijamy usługi w zakresie psychologii i psychiatrii

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 21.12.2019

Marek Kubicki, członek zarządu Centrum Medyczne Damiana

Centrum Medyczne Damiana sukcesywnie rozwija ofertę świadczeń medycznych dotyczących psychologii i psychiatrii. Dziedziny te są przedmiotem naszego zainteresowania z wielu względów. Jeden z nich to fakt, że tym tematem interesują się pacjenci.

Obserwujemy, że rośnie zarówno świadomość, jak i potrzeby pacjentów w zakresie zdrowia psychicznego. Po drugie – jest to jeden z nielicznych segmentów rynku, który wciąż pozostaje rozdrobniony i w niewielkim stopniu zagospodarowane przez duże podmioty medyczne.

Kolejny powodem jest to,  że Centrum Medyczne Damiana specjalizuje się w usługach dla klientów indywidualnych, a psychologia i psychiatra pomimo niewielkiego elementu abonamentowego jest typową usługą pełnopłatną, gdzie pacjent szuka opieki u wysokiej klasy specjalisty i w większości wypadków płaci za to z własnej kieszeni.

To wszystko sprawia, że rozwijamy usługi w zakresie psychologii i psychiatrii. W roku 2019 otworzyliśmy dwie nowe poradnie zdrowia psychicznego w Warszawie – przy ulicy Nowolipie oraz przy ulicy Racławickiej. Uruchomiliśmy także infolinię, za pomocą której  pacjenci mogą otrzymać pomoc z zakresu psychologii i psychiatrii.

Mamy plany dotyczące otwierania kolejnych poradni oferujących usługi w zakresie zdrowia psychicznego, także poprzez akwizycję, prowadzimy w tej sprawie rozmowy. Z pewnością nie zakończyliśmy jeszcze naszych planów rozwoju w tym zakresie.

Czytaj także: Centrum Medyczne Damiana: nowa poradnia zdrowia psychicznego w Warszawie>>>

 

Przeczytaj teraz

Higienistka stomatologiczna – ważny członek zespołu stomatologicznego

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 20.11.2019

Alicja Chowaniec-Prażuch dyrektor Stomatologii Lux Med sp. z o. o.

Profesjonalnie przygotowania higienistka stomatologiczna, ściśle współpracująca z lekarzem dentystą, jest ważnym członkiem zespołu stomatologicznego. Realizowane przez nią zadania dają nie tylko pozytywny efekt terapeutyczny, ale także przyczyniają się do realizacji celów ekonomicznych.

W gabinetach stomatologicznych Grupy Lux Med pracuje około sto higienistek. Wszystkie posiadają wymagane prawem wykształcenie uprawniające je do samodzielnego przeprowadzania zabiegów higienizacyjnych.

Mniej więcej połowa higienistek łączy z tą funkcją także inne zadania, najczęściej asystentek. Zwykle są to osoby współpracujące ze specjalistami na przykład z endodontą czy ortodontą.

Takie łączenie funkcji to najczęściej wynik zainteresowań samych higienistek, ale także chęć pewnego zabezpieczenia się na wypadek, gdyby okazało się, że zapotrzebowanie na ich usługi będzie znacznie mniejsze od podaży.

Czytaj także: Warszawa: kolejna placówka Lux Med Stomatologia>>>

Wydaje się, że nie zawsze higienistki doceniają swoją rolę, zbyt nisko oceniając swoje kompetencje. Tymczasem w niektórych krajach unijnych funkcjonują nawet samodzielne gabinety otwierane przez higienistki stomatologiczne, świadczące usługi higienizacyjne.

Higienistki, mimo że pełnią ważną funkcję, często są niedoceniane także przez pacjentów, z których wielu woli, aby zabiegi higienizacyjne wykonywał u nich lekarz. Ważnym zadaniem jest więc edukacja w tym zakresie i przekonanie pacjentów, że higienistki to osoby profesjonalnie przygotowane do swojego zawodu i że warto im zaufać.

Zmian wymaga system kształcenia przedstawicielek tego zawodu. Powinny zostać przyjęte jasne zasady weryfikacji dyplomów świadczących o ukończeniu nauki w szkołach policealnych.

W Grupie Lux Med od dwóch lat prowadzimy cykliczne szkolenia dla higienistek, wdrażając w ten sposób najnowsze rozwiązania z dziedziny profilaktyki stomatologicznej oraz standaryzujemy procedury higienizacyjne.

W związku z rozwojem i nowymi otwarciami placówek Lux Med Stomatologii, cały czas zwiększamy też liczbę zatrudnionych higienistek stomatologicznych w ramach naszej Grupy.

Przeczytaj teraz

Lean Management sposobem na niedobór lekarzy i pielęgniarek

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.11.2019

Mirosław Suszek,

Dyrektor Pionu Opieki Ambulatoryjnej w Lux Med

Największym wyzwaniem branży medycznej w Polsce jest poważny niedobór lekarzy i pielęgniarek, który powoduje znaczny wzrost kosztów medycznych. Wierzę, że metodologia Lean pomoże nam poradzić sobie z tym wyzwaniem dzięki lepszej organizacji procesów dostarczania opieki i eliminację czynności, które nie wnoszą wartości z perspektywy pacjentów.

Plusem tej metody jest także rozwój kompetencji pracowników oraz danie im możliwości większego wpływu na sposób wykonywania pracy, pozytywnie wpłynie na ich satysfakcję. Na pewno skorzystają też pacjenci, gdyż wszystko co robimy, robimy z myślą o nich.

Organizacja Clear (http://clear.berkeley.edu), która zajmuje się badaniem Lean Healthcare definiuje Lean Management jako kulturę, która umożliwia kreowanie systemu zarządzania eliminującego niepotrzebne koszty i rozwiązującego problemy dzięki tworzeniu standardów pracy opartych na naukowych metodach. („The development of a culture that enables an overall management system to create value for customers by eliminating waste and solves problems through the daily application of the scientific method in creating standard work.”)

Kulturę ciągłego doskonalenia najlepiej budować przez tworzenie odpowiednich zasad i wynikających z nich oczekiwanych zachowań wszystkich pracowników. Bardzo ważna jest też inwestycja w rozwój kompetencji ludzi i przekazanie im uprawnień do działania. Szczególną rolę pełnią liderzy, bez ich pełnego zaangażowania transformacja Lean jest niemożliwa.

W Lux Med rozpoczęliśmy transformację Lean naszych placówek ambulatoryjnych w maju 2019 od wdrożenia tego sytemu w dwóch centrach, gdzie uczymy się i testujemy różne rozwiązania.

Codziennie odbywają się krótkie spotkania, tzw. odprawki, podczas których omawiane są bieżące wyniki oraz podczas których pracownicy mogą zgłaszać problemy. Zespoły wykonują obserwacje, robią pomiary, wizualizacje procesów i szukają możliwości usprawnień. Szczególną uwagę zwracamy na procesy medycyny pracy, gdyż usługi te stanowią podstawowy element naszej oferty dla firm.

Czytaj także: Lux Med wprowadza Lean Management>>>

We wrześniu 2019 uruchomiliśmy Akademię Lean, na której nasi dyrektorzy poznają narzędzia Lean. Korzystamy z pomocy konsultantów. Niedługo odwiedzi nas też doświadczony ekspert z Catalysis. Jesteśmy na samym początku drogi. Myślę, że transformacja wszystkich 150 placówek zajmie nam dwa lata.

LM jest najbardziej popularny w USA, gdzie około 70 procent szpitali korzysta z tej metodologii. Według badania wykonanego przez Profesora Stephen M. Shortell „The Lean Management System and Hospital Performance”, Lean pozytywnie wpływa na wyniki szpitali w zakresie jakości medycznej, satysfakcji pacjentów i kosztów opieki.

Interesującym przykładem jest Model Doskonalenia Cleveland Clinic (52 tysięcy pracowników; przychody 8,2 mld USD). W modelu są cztery kluczowe zasady: 1. Spójność z Celami Strategicznymi, 2. Zarządzanie Wizualne, 3. Skuteczne Rozwiązywanie Problemów i 4. Standardy.

Dla każdej z czterech zasad określone są zachowania pracowników, począwszy od zarządu firmy do pracowników, którzy bezpośrednio dostarczają opiekę pacjentom. W modelu wymienione są również stosowane narzędzia Lean.

Na przykład zachowania kadry kierowniczej realizujące zasadę Skuteczne Rozwiązywanie Problemów są następujące: wspieraj rozwój umiejętności zespołowego rozwiązywania problemów, koncentruj wysiłki zespołu na problemach, które mają największe znaczenie, zadawaj pytania, które zachęcają pracowników do poszukiwania przyczyn źródłowych problemów, zachęcaj do eksperymentów oraz twórz atmosferę, w której pracownicy nie będą obawiać się zgłaszać problemy. Narzędzia Lean stosowane przy tej zasadzie to: JDI, RCA, PDCA, A3, Kaizen Cards.

Szacuje się, że obecnie na świecie jest około 2500 firm medycznych, które korzystają z Lean Management.

Przeczytaj teraz

Rynek usług medycznych jest wymagający

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 12.11.2019

Prof. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, , prezes spółki Diagnostyka sp. z o.o., członek zarządu Pracodawców  Medycyny Prywatnej

Rynek usług medycznych ciągle rośnie i jest bardzo wymagający, co determinuje nasze inwestycje ukierunkowane na innowacyjne rozwiązania i umożliwienie pacjentom dostępu do nich, ale również na zapewnienie stałego źródła wyspecjalizowanej kadry medycznej.

Stale monitorujemy rynek usług medycznych i staramy się dostosować do jego dynamicznie zmieniającego się otoczenia. W ramach Związku Pracodawców Medycyny Prywatnej podejmujemy równocześnie dialog o przyszłości sektora prywatnego na rynku polskich usług medycznych. Współpracujemy z placówkami medycznymi, realizując projekty badawcze, wspieramy rozwój startupów i kształcimy przyszłą kadrę specjalistów. Liczę, że nasz wysiłek w budowanie kadry młodych diagnostów będzie w niedługiej przyszłości profitował równowagą na rynku pracy.

Jednym z największych wyzwań, przed jakimi stoimy, jest zapewnienie odpowiedniej liczby specjalistów – analityków medycznych. W kraju narasta problem zastępowalności pokoleń w zawodach medycznych. Dlatego powinniśmy zintensyfikować działania mające na celu niwelowanie deficytów w tym obszarze. Obecnie, przy puli nowych osób wchodzących na rynek w stosunku do pracowników znajdujących się w wieku przedemerytalnym, nie jest to możliwe. Mamy nadzieję na dalszy stabilny rozwój usług i pozyskiwanie najlepszej kadry medycznej w kolejnych latach, chociaż jak wszyscy cierpimy w ostatnim czasie z powodu stałego jej niedoboru.

Czytaj także: Innowacje w zakresie badań genetycznych umożliwiają precyzyjną diagnostykę i leczenie>>>

Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych reprezentuje najważniejszą grupę pracowników laboratoriów medycznych. Jako związek pracodawców medycyny prywatnej deklarujemy pełną współpracę i otwartość na rozmowy z przedstawicielami resortu czy instytucjami branżowymi. Mamy kilka pomysłów na „uzdrowienie” deficytu kadrowego. Działając wspólnie możemy zbudować stabilny rynek zarówno dla pracodawców i pracowników, ale i bazę atrakcyjnych ofert pracy dla przyszłej kadry diagnostów laboratoryjnych.

Diagnostyka laboratoryjna to ciągle rozwojowy sektor usług medycznych. Zgodnie z ostatnim raportem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego o sytuacji zdrowotnej ludności Polski, społeczeństwo nasze należy do jednych z najszybciej starzejących się nacji w Europie.

Przy utrzymaniu tej dynamiki prognozuje się, iż w 2050 roku osoby w wieku powyżej 60 lat będą stanowić ponad 40 procent ogółu ludności. Dostępność usług zdrowotnych – w tym diagnostyki laboratoryjnej – jest i będzie zatem kluczowa. Zależy ona nie tylko od dużej liczby dostępnych punktów pobrań i sieci laboratoriów, choć jest to istotny parametr, który spółka Diagnostyka spełniła.

Powinniśmy jednak kontynuować działania na rzecz profilaktyki i zwiększenia świadomości znaczenia badań laboratoryjnych w leczeniu chorób cywilizacyjnych. Wyniki badań laboratoryjnych nadal stanowią podstawę właściwej diagnozy i leczenia pacjenta. Dopiero ta strategia, w połączeniu z nowoczesną technologią i bazą specjalistów medycyny laboratoryjnej zapewni bezpieczeństwo zdrowotne kolejnych pokoleń. Mimo widocznej poprawy na tle innych krajów europejskich, nadal wiele jeszcze do zrobienia przed nami.

Przeczytaj teraz

Duże laboratoria są przygotowane na wdrożenie elektronicznej dokumentacji medycznej

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 30.10.2019

Dr n. med. Tomasz Anyszek,
Pełnomocnik Zarządu ds. Medycyny Laboratoryjnej,
Diagnostyka sp. z o.o.

Większość dużych laboratoriów diagnostycznych jest przygotowana do wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej, ale problemem jest zbudowanie komunikacji pomiędzy systemami zlecającym badania i tymi, które ten wynik przekazują.

Nowe rozporządzenie, według którego wyniki i opisy badań diagnostycznych staną się elementem elektronicznej dokumentacji medycznej, wpisuje się w konsekwentne działania Ministerstwa Zdrowia mające na celu powszechne wdrożenie e-dokumentacji w ochronie zdrowia. Takie rozwiązania funkcjonują już z powodzeniem w wielu niepublicznych i publicznych jednostkach w Polsce, zarówno zlecających, jak i wykonujących badania.

Szczególnie przydatne i potrzebne są w one w jednostkach zlecających duże ilości badań, gdyż wtedy wdrożenie e-dokumentacji w sposób znamienny skraca czas potrzebny na dotarcie wyniku do zleceniodawcy i redukuje ryzyko potencjalnych błędów związanych z niepoprawnym odczytaniem danych z papierowego formularza skierowania lub papierowego formularza sprawozdania/wyniku.

Redukuje się także ryzyko incydentów ujawnienia danych poufnych (osobowych, medycznych) znajdujących się na skierowaniach papierowych, a dodatkowe korzyści to usprawnienie i skrócenie całego procesu wykonania badania poprzez eliminację uciążliwej fazy rejestracji zleceń w laboratorium z papierowych formularzy skierowań/zleceń, a także oszczędność papieru i redukcja ilości produkowanych odpadów.

Na temat nowego rozporządzenia czytaj: Wyniki i opisy badań diagnostycznych elementem elektronicznej dokumentacji medycznej>>>

Obecnie jednak ilość zleceń przesyłanych drogą elektroniczną w Polsce nie stanowi nawet połowy wszystkich zleceń kierowanych do laboratorium, chociaż są już jednostki, które w pełni przeszły na elektroniczny model zlecania i odbierania wyników.

Większość dużych laboratoriów i zleceniodawców jest przygotowana do wdrożenia e-dokumentacji, gdyż zarówno laboratoria, jak i zleceniodawcy, używają odpowiednich medycznych systemów informatycznych.

Technicznym problemem jest natomiast zbudowanie komunikacji pomiędzy systemem zlecającym badanie i odbierającym jego wynik (szpital, przychodnia), a systemem przyjmującym zlecenia i przekazującym wynik badania (LIS w laboratorium). Proces budowy kanału komunikacji wymaga zaangażowania zespołu informatycznego po obu stronach, aby przygotować bezpieczny kanał wymiany danych, najlepiej w oparciu o dedykowane protokoły np. HL7, ale także wymaga zaangażowania zespołu medycznego w celu uzgodnienia słowników badań laboratoryjnych jednoznacznie parujących nazwę i kod badania zleceniodawcy z nazwą i kodem badania laboratorium.

Oba te procesy mogą być czasochłonne i wymagać dodatkowych nakładów czasowych i finansowych (np. opłata licencyjna lub zbudowanie nowego modułu lub funkcjonalności użytkowanego systemu). Proces ten w małej skali nie jest wielkim wyzwaniem, ale na przykład w skali laboratorium współpracującego z kilkudziesięcioma podmiotami jest zadaniem złożonym i czas potrzebny na uruchomienie komunikacji z wszystkimi klientami musi być liczony w miesiącach.

Długi czas dedykowany przez ustawodawcę na dostosowanie się wszystkich podmiotów do nowych regulacji (półtora roku) wynika zapewne z kilku powodów. Po pierwsze nie wszystkie jednostki, szczególnie mniejsze tzn. zlecające bądź wykonujące mniej badań, są dostosowane infrastrukturalnie do nowych rozwiązań i muszą one mieć czas na przygotowanie budżetu i wdrożenie koniecznych zmian. Po drugie, duże laboratoria muszą mieć czas na zbudowanie komunikacji z wieloma klientami. A po trzecie zmiany dążące do pełnego wdrożenia e-dokumentacji w ochronie zdrowia w Polsce wymagają jeszcze aktualizacji niektórych przepisów bądź przygotowania nowych rozwiązań legislacyjnych, tak aby rozwiązania dotyczyły wszystkich obszarów i aspektów działalności leczniczej, a to może potrwać jeszcze nawet kilkanaście miesięcy.

Czytaj także: Telemedycyna – narzędzie do zarządzania zdrowiem>>>

Przeczytaj teraz

Chcemy działać na rzecz poprawy systemu ochrony zdrowia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 27.10.2019

Marcin Łukasiewicz, przewodniczący Forum Szpitali Pracodawców Medycyny Prywatnej

Chcemy prezentować jasne stanowisko szpitali prywatnych  w systemie ochrony zdrowia, a także brać aktywnych udział w procesach legislacyjnych, które dotyczą leczenia szpitalnego – mówi Marcin Łukasiewicz, przewodniczący Forum Szpitali, powołanego przez Pracodawców Medycyny Prywatnej.

Naszym celem jest bycie partnerem i podmiotem, który pomoże bezpośrednio w tworzeniu legislacji, tak aby stawała się ona lepsza i bardziej przyjazna. Obecnie bowiem obowiązujące regulacje powodują wiele problemów i sprawiają, że system jest mnie wydajny.

Chcemy, aby aktywna praca na rzecz legislacji przynosiła także korzyść szpitalom publicznym, które podobnie jak szpitale prywatne borykają się z wieloma problemami. Jednym z takich problemów jest na przykład brak kadry medycznej, dotykający całego rynku ochrony zdrowia. Szukamy rozwiązań, w jaki sposób ułatwić zatrudnianie lekarzy spoza Polski, co mogłoby w jakimś stopniu ten problem zmniejszyć.

Jednym z naszym celów jest także budowanie pozytywnego wizerunku prywatnych szpitali i obalanie mitów, chociażby takich jak ten, że szpitale te nie leczą kompleksowo, że koncentrują się tylko na niewielkim zakresie usług itp.

Czytaj także: Sektor prywatny, inwestując własne środki w szpitale, obniża koszty świadczeń>>>

Nie chcemy konkurować ze szpitalami publicznymi czy ich krytykować, ale chcemy być ich partnerami i wspólnie działać na rzecz poprawy całego systemu ochrony zdrowia.

Forum Szpitali tworzy spora grupa praktyków z doświadczeniem w zarządzaniu i nasz głos może być wartościowy dla płatnika publicznego oraz ustawodawcy, możemy wiele doradzić, jeśli chodzi o wzorce organizacyjne czy zarządcze. Szpitale prywatne są pionierami w zakresie systemów zarządzania i chętnie będą się dzielić swoją wiedzą z innymi podmiotami.

Przeczytaj teraz

Opieka paliatywna i hospicyjna wymaga kompleksowego podejścia i strategii

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 28.09.2019

dr Rafał Krajewski, dyrektor NZOZ Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa w Warszawie, członek zarządu FHO

Zgadzam się z autorami raportu NIK, według których rozwiązanie problemów związanych z opieką paliatywno-hospicyjną wymaga podejścia kompleksowego, systemowego i stworzenia wspólnie z przedstawicielami środowiska świadczeniodawców strategii OPH w Polsce.

W raporcie Najwyższej  Izby Kontroli dotyczącym opieki paliatywno-hospicyjnej poruszone zostały wszystkie istotne obszary dotyczące organizacji świadczeń w tym zakresie.

Jednym z takich aspektów jest dostępność, która jest prostą pochodną liczby osobodni, które świadczeniodawca może zrealizować – rzecz jasna bez uszczerbku dla ich jakości – w ramach posiadanej infrastruktury (na przykład liczby łóżek na oddziale medycyny paliatywnej czy hospicjum stacjonarnego) oraz zasobów kadrowych – dostępnego czasu pracy lekarzy, pielęgniarek, opiekunów medycznych, fizjoterapeutów oraz psychologów.

W tej perspektywie wydaje się słuszny wniosek NIK, iż jedynym ogranicznikiem w realizacji świadczeń powinny by możliwości organizacyjno-kadrowe oraz infrastrukturalne świadczeniodawcy OPH.

Na temat raportu NIK czytaj: NIK: potrzebne są standardy opieki paliatywnej i hospicyjnej>>>

Z kolei zagadnienie poszerzania katalogu jednostek chorobowych, uprawniających do objęcia OPH, chociaż merytorycznie zasadne to jednak w świetle możliwości zarówno infrastrukturalnych jak i organizacyjno-kadrowych jest problematyczne, gdyż ze względów raczej oczywistych ograniczy automatycznie dostępność do świadczeń OPH.

Jakkolwiek powołanie do życia nowego hospicjum domowego (czy nawet poradni medycyny paliatywnej) lub rozszerzenie terytorialnego zakresu działania dotychczasowych podmiotów nie nastręcza żadnego problemu to już kwestia nowych hospicjów stacjonarnych przedstawia się całkiem odmiennie.

Wybudowanie nowego hospicjum wymaga bowiem nakładów (bez kosztów zakupu odpowiedniej działki budowlanej) na poziomie nie mniejszym niż 600-700 tys. złotych na jedno łóżko (przy założeniu pełnej infrastruktury w postaci na przykład autonomicznej – czyli nie wymagającej cateringu – kuchni.

Świadczeniodawcy udzielający świadczeń w rodzaju OPH nie są w stanie w żadnym realnym horyzoncie czasowym wygenerować takich środków z pieniędzy, które otrzymują na świadczenia zdrowotne z NFZ. W istocie nawet podtrzymanie istniejącej infrastruktury (bieżące remonty i naprawy) jest problematyczne. Co więcej, wynik finansowy z działalności podstawowej nie pozwala na pozyskanie zewnętrznego finansowania, na przykład kredytu bankowego.

Świadczenia OPH od samego początku po dzień dzisiejszy były i są niedoszacowane. Pracę którą wykonał AOTMiT należy niewątpliwie docenić chociaż świadczeniodawcy OPH nadal znajdują się w sytuacji, o której mówiła Czerwona Królowa w „Po drugiej stronie lustra” Lewisa Carrolla: „trzeba biec ile sił aby utrzymać się w miejscu”.

Otóż od początku istnienia systemu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego środki na świadczenia w ramach OPH nie nadążają za kosztami – i to pomimo radykalnego wzrostu nakładów w ostatnich 2 latach. Szacujemy w naszym hospicjum, iż niedobór z tytułu różnicy pomiędzy kosztami świadczeń a przychodami z realizacji świadczeń w hospicjum stacjonarnym oscyluje w granicach 15-17 procent (jeszcze 2-3 lata temu było to ca 40 procent).

Czytaj także: Pracownicy Fundacji Hospicjum Onkologiczne nagrodzeni>>>

Z kolei zupełnie absurdalna wydaje się wycena świadczeń w poradni medycyny paliatywnej (0,99 w stosunku do świadczenia bazowego, czyli osobodnia w hospicjum domowym).

Organizacja świadczenia zakłada na przykład konieczność zapewnienia personelu w postaci lekarza, pielęgniarki i psychologa, konieczność realizacji porad także w warunkach domowych, jak również dostęp do diagnostyki laboratoryjnej. Są to wymagania zbliżone (a w niektórych przypadkach większe) do wymagań, jakie stawia się świadczeniom w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej jednak już bez zróżnicowania – jak w AOS – stawek na różne typy porad (co pozwalałoby kompensować nakłady ponoszone na przykład  na diagnostykę laboratoryjną).

Przeczytaj teraz

Innowacje w zakresie badań genetycznych umożliwiają precyzyjną diagnostykę i leczenie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.09.2019

Jakub Swadźba,  prezes spółki Diagnostyka Sp. z o.o., członek zarządu Pracodawców Medycyny Prywatnej

Innowacje w medycynie laboratoryjnej są najbardziej widoczne w obszarze badań genetycznych. Umożliwiły one między innymi szybką diagnostykę infekcji czy precyzyjną diagnostykę i monitorowanie leczenia chorób nowotworowych. Przyszłością jest diagnostyka prewencyjna w oparcie o badanie całego genomu.

Na naszych oczach dokonuje się swoisty przełom w medycynie, którego częścią jest diagnostyka laboratoryjna. Już dziś badania DNA efektywnie wykorzystujemy w terapii spersonalizowanej nowotworów, jutro badania całego genomu pozwolą spersonalizować wiele innych dziedzin medycyny.

Obserwujemy też gwałtowny rozwój telemedycyny, będący odpowiedzią na potrzeby zarówno pacjentów, jak i lekarzy. Konsultacje wyników badań laboratoryjnych on-line przez diagnostów wspomagają pracę lekarzy, i pomagają w zrozumieniu przez pacjentów znaczenia klinicznego wyników badań. Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji pomagają ogarnąć skomplikowaną materię wzajemnych zależności pomiędzy różnymi badaniami i pomagają w ich interpretacji.

Takie wyzwania i oczekiwania stawiają sami pacjenci, chętnie korzystający z możliwości, jakie daje nam współczesna technologia. Rynek usług medycznych ciągle rośnie i jest bardzo wymagający, co determinuje nasze inwestycje ukierunkowane na innowacyjne rozwiązania i umożliwienie pacjentom dostępu do nich. Innowacje to również większa dostępność usług. Dzięki zastosowaniu rozwiązań teleinformatycznych zlecanie badań,  uzyskanie wyniku i jego konsultacja ze specjalistą mogą odbywać się na odległość. Pobranie materiału natomiast może odbywać się w domu pacjenta po zamówieniu usługi przez internet.

Jesteśmy na ukończeniu budowy dużych laboratoriów w kilku miastach w Polsce. Oddaliśmy już do użytku nowoczesne kompleksy laboratoryjne w Katowicach, Radomiu i Zielonej Górze. Centralne Laboratorium w Warszawie zajmie powierzchnię kilku tysięcy metrów i będzie wizytówką naszej firmy, która za pięć lat znowu ma być dwa razy większa niż dzisiaj.

Czytaj także: Diagnostyka: nowe laboratorium w Zielonej Górze>>>

Dzięki wieloletniemu doświadczeniu na rynku możemy elastycznie reagować na zmiany, których na szczęście w 2019 roku nie jest za wiele. W ramach związku Pracodawców Medycyny Prywatnej podejmujemy równocześnie dialog o przyszłości sektora prywatnego na rynku usług medycznych na polskim gruncie.

Mamy nadzieję na dalszy stabilny rozwój usług w kolejnych latach, by umożliwić pacjentom szanse na dostęp do najnowocześniejszej diagnostyki i szybkiego rozpoznania schorzeń cywilizacyjnych.

Diagnostyka Sp. z o.o. tworzy największą sieć laboratoriów medycznych w Polsce oferujących pacjentom najbogatszy wybór badań. Specjalizuje się w realizacji profesjonalnych usług od pobrania i transportu materiału biologicznego, poprzez wykonanie badania, aż do dostarczenia wyniku analiz medycznych w możliwie najkrótszym czasie. Jako Grupa Kapitałowa obsługuje miliony pacjentów rocznie oraz współpracuje z kilkoma tysiącami placówek ochrony zdrowia.

Komentarz udzielony po debacie o innowacjach w medycynie podczas Forum Ochrony Zdrowia, które było częścią tegorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy. Oprócz prezesa Diagnostyki brał w niej udział także Artur Białkowski – dyrektor zarządzający usług biznesowych Medicover.

Czytaj na ten temat: Innowacje w opiece nad pacjentem – ważny głos Medicover Polska podczas Forum Ochrony Zdrowia>>>

Przeczytaj teraz

Opieka zdrowotna oparta na wartości to większa efektywność leczenia

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 11.09.2019

Dr Tomasz Prystacki, prezes zarządu Fresenius Medical Care Polska i Fresenius Nephrocare Polska

Opieka zdrowotna oparta na wartości (ang. value based healthcare) i dowodach medycznych (ang. evidence based medicine) to lepsze życie dla chorych i bardziej racjonalne decyzje refundacyjne dla płatnika. Na tegorocznym Forum Ochrony Zdrowia podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy dyskutowaliśmy o tym, jakie rozwiązania pozwolą zapewnić optymalne finansowanie jak najskuteczniejszego leczenia dla wszystkich pacjentów.

Omawiany model opieki wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem w aktualnych warunkach ekonomicznych i demograficznych, w których potrzeby finansowe sektora zdrowotnego są coraz większe. Stosowany jest w wielu krajach europejskich, a w Polsce w niektórych dziedzinach opieki zdrowotnej, na przykład w kardiologii i opiece nad kobietami w ciąży.

W modelu opieki opartej na wartości świadczeniodawcy dążą do osiągniecia najbardziej efektywnego wyniku leczenia. W ten sposób osiągają lepsze wyniki terapeutyczne oraz większe zadowolenie pacjentów. Płatnik natomiast może kontrolować koszty i zmniejszać ryzyko związane z zapłatą za nieadekwatne lub słabsze jakościowo leczenie. Nie bez znaczenia jest fakt, że jednocześnie zmniejszają się ogólne wydatki na opiekę zdrowotną lub przynajmniej są racjonalizowane.

Jakość świadczeń zdrowotnych ma ogromne znaczenie w przypadku pacjentów nefrologicznych, leczonych na co dzień w naszych ośrodkach Centrum Dializ Fresenius. Uzyskanie i utrzymywanie dobrych wyników medycznych w opiece nefrologicznej pozwala pacjentom osiągnąć lepszy ogólny stan zdrowia. U efektywniej leczonych pacjentów niewydolność nerek postępuje wolniej, a więc ich ogólny stan zdrowia i samopoczucie są lepsze. Mniejsza liczba powikłań, a co za tym idzie, dni hospitalizacji, stanowi bezpośrednie finansowe odciążenie budżetu państwa. W dalszym rozrachunku, redukowane są koszty badań diagnostycznych, kolejnych wizyt u lekarzy specjalistów czy leków.

Bardzo się cieszę, że podczas debaty na Forum Ochrony Zdrowia w Krynicy tak wiele osób związanych z zarządzaniem opieką zdrowotną i ekspertów z zakresu finansowania służby zdrowia otwarcie wyrażało poparcie dla wprowadzenia opieki opartej na wartości w Polsce w różnych dziedzinach medycyny. Omówiliśmy konkretne przykłady i możliwości wspólnego działania. Jestem przekonany, że to kolejny krok w stronę wypracowania usprawnień systemowych, którego pozytywne skutki odczują przede wszystkim pacjenci.

Czytaj także: Pracodawcy Medycyny Prywatnej na Forum Ekonomicznym w Krynicy>>>

Fresenius Medical Care jest największym na świecie dostawcą produktów i usług dla osób z chorobami nerek, z których około 3,2 miliona na całym świecie regularnie poddawanych jest leczeniu dializami. Dzięki sieci ponad 3.900 stacji dializ Fresenius Medical Care zapewnia leczenie dializami 336.000 pacjentom na całym świecie. Fresenius Medical Care jest również wiodącym dostawcą produktów do dializy, takich jak aparaty do dializ lub dializatory. Oprócz podstawowej działalności firma świadczy powiązane usługi medyczne w zakresie koordynowanej opieki medycznej.

W Polsce Fresenius Medical Care Polska S.A. jest obecny od prawie 30 lat. Produkty firmy do hemodializy i dializy otrzewnowej wykorzystywane są w większości stacji dializ na terenie całej Polski, zarówno w ośrodkach publicznych, jak i niepublicznych. Obecnie Fresenius Medical Care świadczy usługi dializacyjne poprzez spółkę Fresenius Nephrocare Polska, która tworzy największą w Polsce sieć placówek dializacyjnych – Centrum Dializ Fresenius. Wszystkie zabiegi wykonuje na podstawie kontraktu z NFZ.

Dializa jest zabiegiem umożliwiającym oczyszczenie krwi z toksycznych produktów przemiany materii, usunięcie nadmiaru wody z organizmu i wyrównanie zaburzeń jonowych krwi w sposób zbliżony do tego, w jaki czyni to nerka. W nefrologii stosuje się zabiegi dializacyjne u pacjentów ze schyłkową niewydolnością nerek, którzy nie kwalifikują się do zabiegu przeszczepienia nerki, bądź oczekują na ten zabieg. Jest to zabieg podtrzymujący przy życiu.

Czytaj także: Innowacje w opiece nad pacjentem – ważny głos Medicover Polska podczas Forum Ochrony Zdrowia>>>

Hemodializa jest to dializa pozaustrojowa. Polega na stworzeniu stałego dostępu naczyniowego, dzięki czemu można pobierać strumień krwi do dializatora, w którym krew jest oczyszczana (przy pomocy specjalnego płynu dializacyjnego). Po jednej stronie błony dializatora przepływa krew, a po drugiej – płyn dializacyjny. Na zasadzie dyfuzji zbędnie produkty przemiany materii przedostają się przez błonę półprzepuszczalną z krwi do płynu dializacyjnego. Oczyszczona krew wraca do pacjenta.

Dializowany chory musi wykonywać zabieg w stacji dializ 3 razy w tygodniu. Każda wizyta trwa kilka godzin.

Dializa otrzewnowa jest to dializa wewnątrzustrojowa. Błona otrzewnowa wykorzystana jest jako półprzepuszczalna błona dializacyjna. Do jamy brzusznej wprowadzany jest płyn dializacyjny. Płyn wprowadza się poprzez specjalistyczny cewnik umieszczany na stałe w jamie brzusznej pacjenta. Zabiegi wykonywane są samodzielnie przez pacjenta w domu, po przejściu odpowiedniego szkolenia. Pacjent do ośrodka dializ udaje się tylko na kontrolę.

W Polsce obecnie działa około 260 stacji dializ, w których dializowanych jest około 20.000 pacjentów.

Przeczytaj teraz

Dla MŚP ważny jest dostęp do opieki zdrowotnej i nowe technologie

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 24.07.2019

Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med

Sektor małych i średnich przedsiębiorstw jest dla nas bardzo istotny. Wiemy, że firmy działające na tym rynku potrzebują bardzo elastycznej oferty i taką właśnie możliwość daje Lux Med.

Pomagamy dopasować zakres świadczeń w zależności od faktycznych potrzeb klienta i jego zespołu. Oferujemy też dostęp do największej sieci placówek na terenie całego kraju oraz wiele udogodnień, takich jak na przykład dostęp do rozwiązań online, konsultacji z lekarzem lub pielęgniarką za pośrednictwem czatów i videochatów, odbiór wyników badań na Portalu Pacjenta, e-skierowań medycyny pracy czy e-recepty. Dajemy też możliwość zapewnienia opieki medycznej rodzinom pracowników.

Pracodawcy mają dziś świadomość, że zdrowy pracownik to efektywny pracownik i posiadanie opieki medycznej po prostu się opłaca. Co więcej, obecnie mamy rynek pracownika i system benefitów pozapłacowych, którego najbardziej pożądanym elementem jest opieka zdrowotna, stał się bardzo ważnym argumentem branym pod uwagę chociażby przy procesie zatrudniania.

Oferta Lux Med została doceniona – otrzymaliśmy tytuł Turbiny Polskiej Gospodarki przyznawany przez Gazetę Finansową. Wyróżnienie to otrzymaliśmy za pakiety medyczne przeznaczone dla firm od 2 do 50 pracowników.

Czytaj na ten temat: Tytuł Turbina Polskiej Gospodarki dla Lux Med>>>

Przeczytaj teraz

Postulujemy rozszerzenie uprawnień opiekunów medycznych

Autor: Medycyna Prywatna
Dodano: 15.07.2019

Dr n. med. Tomasz Anyszek
Pełnomocnik Zarządu ds. Medycyny Laboratoryjnej
Diagnostyka sp. z o.o.

Forum Medycyny Laboratoryjnej działające w ramach Pracodawców Medycyny Prywatnej, zrzeszające największe firmy prowadzące niepubliczne medyczne laboratoria diagnostyczne w Polsce, występuje z inicjatywą wprowadzenia do systemu opieki zdrowotnej w Polsce nowych osób wykonujących procedury medyczne jakimi jest pobieranie krwi żylnej i włośniczkowej oraz innych materiałów do medycznych badań laboratoryjnych (flebotomia).

Ponieważ obecnie głównym personelem faktycznie pobierającym krew do badań laboratoryjnych  są pielęgniarki, naszą inicjatywę chcemy uzgadniać z przedstawicielami tej grupy zawodowej.

Nie proponujemy utworzenia nowego stanowiska jakim na przykład w Wielkiej Brytanii są flebotomiści.

Czytaj na ten temat: Flebotomista – przydatny zawód medyczny>>>

Według  informacji uzyskanych od Fundacji Opiekunów Medycznych obecnie w Polsce jest około 60 tysięcy wykształconych opiekunów medycznych.

Proponujemy aby rozważyć rozszerzenie uprawnień opiekuna medycznego do podanych wyżej czynności poprzez stworzenie dodatkowych kursów w zakresie flebotomii. Kursy takie organizowane byłyby przez obecne szkoły opiekunów medycznych. Stworzenie systemu szkoleń przygotowującego opiekunów medycznych do wykonywania czynności z zakresu flebotomii służyłoby co najmniej kilku celom, z których każdy jest godny urzeczywistnienia.

Po pierwsze, zastąpienie zanikającej grupy zawodowej jaką są technicy analityki medycznej.

Po drugie, dopuszczenie dodatkowej grupy osób do czynności medycznych obecnie wykonywanych przez wysoko kwalifikowany personel medyczny (lekarzy, pielęgniarki, diagnostów laboratoryjnych) umożliwi zwolnienie tegoż personelu od konieczności wykonywania czynności, które są czasochłonne, a przy tym stosunkowo proste i mechaniczne.

Obserwowana jest niechęć (rosnąca wraz ze stopniem specjalizacji personelu medycznego) do wykonywania czynności związanych z pobieraniem materiału do badań (również ze względu na świadomość wykonywania czynności znacznie poniżej swoich możliwości i kompetencji).

W praktyce, czynności tych niemal w ogóle nie wykonują lekarze, co jest ze wszech miar słuszne z punktu widzenia racjonalności wykorzystania kadr w służbie zdrowia. Również pielęgniarki, zarówno z uwagi na swoje wysokie kompetencje, jak i na ich narastający, dotkliwy niedobór, warto odciążyć od zadań związanych z pobieraniem materiału biologicznego.

Wreszcie, także diagności laboratoryjni – zwłaszcza w kontekście ich aspiracji do bycia partnerem lekarza, a nie personelem pomocniczym – nie powinni w normalnych warunkach poświęcać swego czasu na pobieranie materiału, ale raczej skupić się na skrupulatnym wykonywaniu badań laboratoryjnych i autoryzowaniu ich wyników. Warto także zwrócić uwagę na zwiększające się niedobory kadrowe także w tej grupie zawodowej.

Po trzecie, umiejętność i możliwość pobierania krwi uatrakcyjni zawód opiekuna medycznego. Ustanowienie dodatkowego modułu nauczania po uzyskaniu tytułu opiekuna medycznego w standardowym trybie nauczania, umożliwi także doszkolenie się obecnych opiekunów medycznych w nowej dziedzinie i uzyskanie dodatkowych kompetencji.

Po czwarte, w związku ze starzeniem się społeczeństwa oraz brakiem wydolnego systemu zorganizowanej opieki pielęgnacyjnej nad osobami starszymi, coraz powszechniejsze jest zjawisko opieki domowej nad osobami starszymi, wymagającymi stałej pielęgnacji i co najmniej monitorowania ich stanu zdrowia. Oczywiste jest, że jednym z podstawowych narzędzi do takiego monitorowania są wyniki badań laboratoryjnych. Nie mniej oczywiste jest, że w przypadku takich osób korzystanie z pomocy medycznej świadczonej w stacjonarnych placówkach jest nieosiągalne (z uwagi na brak mobilności i związane z tym trudności logistyczne). Muszą one zatem korzystać z usług pobrania materiału w domu, co dodatkowo angażuje pielęgniarki do zadań, w ramach których przez kilka minut wykonują nieskomplikowaną pracę o charakterze medycznym (pobranie materiału), a znacznie dłuższy czas poświęcają na dojazdy. Także z tego punktu widzenia następuje swoiste marnotrawienie umiejętności i wiedzy personelu pielęgniarskiego, podczas gdy zadania tego rodzaju mogliby wykonywać właśnie opiekunowie medyczni.

Po piąte, „wielozadaniowość” pielęgniarek (podobnie jak również uprawnionych do pobierania krwi ratowników medycznych) w niektórych przynajmniej sferach działania służby zdrowia przekłada się na pokusę do takiego organizowania udzielania świadczeń zdrowotnych, które powoduje konkurencję pomiędzy zadaniami pielęgniarek. W konsekwencji powyższego, często wydłuża to okres oczekiwania pacjentów na pobranie krwi do badań. Powoduje to nie tylko frustrację pacjenta i wynikającą z niej obniżoną ocenę całego systemu ochrony zdrowia, ale również opóźnienie w otrzymaniu wyniku, a w dalszej konsekwencji w postawieniu diagnozy i rozpoczęciu leczenia. Wprowadzenie personelu dedykowanego właśnie pobraniom materiału do badań, może takim zjawiskom przeciwdziałać.

Przeczytaj teraz
Page 3 of 10
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10